Skocz do zawartości
IGNORED

DAC który połączy ogień z wodą - jest taki?


il Dottore

Rekomendowane odpowiedzi

No i kicha! :(

Sądziłem, że po wymianie kolumn będę mógł ostatecznie zdecydować, który DAC sobie zostawić, a który pójdzie "do ludzi", by odzyskać nieco gotówki. O sprzedaży Concertino w ogóle nie ma mowy, totalny sprzeciw rodziny...

Tymczasem jednoznacznej decyzji po prostu nie da się podjąć.

Obiektywnie Apogee Mini-DAC miażdży Havanę jak walec drogowy. Dynamika, szczegółowość - Havana nie jest na tym poziomie.Do tego słychać, że Havana nie jest neutralna - "wypycha" i pogrubia średnicę. Dodajmy lepszą kontrolę i konturowość basu oferowane przez Apogee i dziękuję - pozamiatane!

Czy rzeczywiście?

Wszystkie obiektywne niedostatki Havany bledną bowiem "w praniu". Okazuje się bowiem, że dynamika i szczegółowość Havany są jak moc w Rolls-Royce'ach: wystarczające. ;)

A ciepło średnicy, to magiczne "dopalenie" jakie daje tylko lampa, sprawia, że na materiale akustycznym, folkowym, jazzowym, balladowym - po prostu nie da się Havany wyłączyć i odstawić w kąt, bo ten diabelski przetwornik jest jak narkotyk. Muzykalność, satysfakcja ze słuchania i słodycz doprowadzone do wartości niebotycznych... Na 100% dzieje się to kosztem neutralności, ale wychodzi na to, że lubię być oszukiwany... ;)

Oczywiście, gdy przychodzi do grania "czarnego albumu" Metalliki to Apogee Mini DAC wraca na należne mu miejsce i swoją robotę wykonuje bez zająknięcia.

Jednak na materiale akustycznym, choć ewidentnie wykazuje OBIEKTYWNĄ przewagę nad Havaną w każdym aspekcie, grając czyściej, równiej, dynamiczniej, bardziej szczegółowo w całym zakresie, to odnosi się zaledwie wrażenie poprawności, może i nawet perfekcji, jednak wszystko jest takie trochę beznamiętne, mechaniczne i cyfrowe. Havana, choć niedoskonała, zdaje się być bardziej "ludzka", fizjologiczna, bardziej przemawia do emocji, niż rozumu.

Apogee nie daje w porównaniu wrażenia obcowania z pięknem, nie ma tej hedonistycznej lampowej przyjemności.

No i do meritum - widzę 2 wyjścia.

1/ Zostawić sobie 2 przetworniki. Apogee do rocka, ostrej elektroniki i metalu, Havanę do akustyki.

2/ Próbować połączyć ogień z wodą

No i tu moje pytanie: mogę sprzedać 2 przetworniki, uzyskam za nie 1100-1200€.

Mogę dołożyć jeszcze ok 1000€. Może 1,5tys.

Czy znacie w cenie max. 2500€ przetwornik dynamiczny i szczegółowy a jednak słodki, zabójczo muzykalny i "dopalający" średnicę na wzór najlepszych lamp NOS?

Stopień wyjściowy na lampach - mile widziany! :)

Vavelenght nie ma dla mnie sensu - Havana po zastosowanych modyfikacjach jest po prostu lepsza ale może są inni producenci, których powinienem brać pod uwagę?

A może szukam bez sensu, bo już doszedłem do ściany i muszę się pogodzić, że ów "fizjologiczny" i przyjemny sposób prezentacji Havany to są po prostu zniekształcenia generowane przez lampę i przetwornik, żeby był doskonały, to po prostu NIE MA PRAWA brzmieć jak Havana?

Jeśli DAC - to NOS-DAC z buforem lampowym, jeśli wzmacniacz - to Pure Class A.

Gość rochu

(Konto usunięte)

Masz rację doszedłeś do ściany.

Albo będziesz gonił dalej kota na tym samym poziomie albo konkretnie zainwestujesz i pójdziesz dalej.

Moja skromna sugestia - dać sobie na wstrzymanie i wrócić do tematu np. za kwartał.

Za tak ogromna kwote można super przetwornik mieć na najlepszych komponentach, w ogole bez porównania do tych popierdółek na ktorych słuchasz. Tutaj nie chodzi , ze tzreba laczyc slodki z dynamicznym czy o jakies znieksztalcenia, tzreba na poziom wyzej wejsc.

Home is where the needle marks try to heal my broken heart...

Mam podobne problemy,

w tym kontekście połączenia ognia z wodą, chciałbym posłuchać nowe DACi Docet Lector:

Digitube S-192, jakieś 1700 Euros,

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

lub jeszcze wyżej za 4500 Euros:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

@rochu: nie o cenę tu chodzi. Chodzi mi o specyficzny sposób grania - kto słuchał Havany na dobrej lampie albo wzmacniaczy Leben, ten w lot pojmie o co mi biega.

To nie jest neutralne, ale cholernie fizjologiczne granie.

Na Dublin High End CD Shanglinga (wybacz mi Boże) grało w/g mnie dużo lepiej niż niebotycznie drogi system dCS czy równie drogie zabawki Vitusa.

Jeśli DAC - to NOS-DAC z buforem lampowym, jeśli wzmacniacz - to Pure Class A.

@rochu: nie o cenę tu chodzi. Chodzi mi o specyficzny sposób grania - kto słuchał Havany na dobrej lampie albo wzmacniaczy Leben, ten w lot pojmie o co mi biega.

To nie jest neutralne, ale cholernie fizjologiczne granie.

Na Dublin High End CD Shanglinga (wybacz mi Boże) grało w/g mnie dużo lepiej niż niebotycznie drogi system dCS czy równie drogie zabawki Vitusa.

Mysle, ze bylbys w takim razie zadowolany z brzmienia AudioAero : La Fontaine i La Source.

Bez napedu Esoterica wystepuja pod nazwa Music Controller i maja wbudowany lampowy pre.

Niestety, sa drogie.

Jest tez model nieco bardziej przystepny: Prestige Dac

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

pzdr

marslo

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Konto w trakcie usuwania

bo już doszedłem do ściany i muszę się pogodzić, że ów "fizjologiczny" i przyjemny sposób prezentacji Havany to są po prostu zniekształcenia generowane przez lampę i przetwornik, żeby był doskonały, to po prostu NIE MA PRAWA brzmieć jak Havana?

 

nie doszedłeś do ściany - chociażby dlatego, że masz słabe okablowanie.

zmień kable, a zobaczysz czy i ile można jeszcze wycisnąć z tej twojej havany

 

jeśli niewiele - to kable i tak ci się przydadzą na wyższym poziomie, bo tak czy inaczej - jest to sine qua non.

 

zacznij od sieciowych i niestety - z górnej półki

spróbuj - co ci szkodzi się przekonać :)

 

naprawdę dobry dźwięk - niestety nie jest tani

a najprostsza droga do niego (i najtańsza wbrew pozorom) - wiedzie przez dobre kable

 

drogie kable z przeciętnym systemem dadzą ci więcej za sumarycznie mniejszą kasę -

niż nawet drogi system z przeciętnymi, tanimi kablami

 

jak już będziesz wiedzieć na co stać twój system (kable ci to powiedzą)

- to będziesz mógł sobie wachlować przetwornikami czy czymkolwiek.

zyskasz też pewność, że decyzje podejmowane na podstawie takich prób - będą w miarę obiektywne

 

na razie to poruszasz się we mgle i czasem masz synergię, a czasem nie

z przewagą tego drugiego (zależy też od softu ofc)

tak to niestety jest...

 

niezależnie jak dobry będziesz miał sprzęt - dobre okablowanie będzie ci tym bardziej potrzebne

 

więc zanim wydasz majątek na La Source - wydaj małą fortunę na sieciówkę...

będą to twoje najlepiej zainwestowane pieniądze

:)

 

jeszcze jedno - dźwięk ma być fizjologiczny - ale dopiero poprzez swoją prawdziwość

więc: najpierw dźwięk neutralny, potem prawdziwy, na końcu fizjologiczny

to co masz teraz - to co najwyżej fajne coś przypominające z daleka rzeczywistość

 

przy fizjologicznym - byłoby rozkosznie słodkie, żeby za moment przejść w piekielne, ale w pełni kontrolowane przez system - otchłanie

dopóki tak nie masz, i nie czujesz się - słuchając -przerażony tym, że nie możesz świadomościowo "opanować" dźwięku systemu

- nic nie wiesz...

:)

Nie myśl. Jeśli już pomyślałeś, to nie mów. Jeśli już powiedziałeś, to nie pisz. Jeśli już napisałeś, to nie podpisuj. Jeśli podpisałeś, to się nie dziw!

Fajnie radzicie koledze il Dottore który równie fajnie pisze że przecież cena nie gra roli ale prawda jest taka że cena

jest u niego poważnym ograniczeniem.Problem jest zresztą chyba szerszy bo czytając wiele jego wpisów widać że

on chyba nie bardzo lubi high endowe brzmienie.

Nie lubi Vitusa, Utopii, dCS i wiele innych marek a lubi chińskie Shanlingi, jakieś monitory itd i do tego ostre,krzykliwe

okablowanie. Tak więc trudno będzie mu coś doradzić bo pogodzić ogień z wodą pewnie by mógł jakiś DAC ale nie

w zakresie cenowym w jakim szuka bo przecież zakres ten dość jasno określił na ok 2500 euro!!

Co z tego że Marslo polecił świetne Audio Aero jak tam ceny są 4-7x wyższe niż założenia Il Dottore.

Ja znam też wybitny DAC, Accustic Arts Tube DAC II mk II który ma cenę ok 7500 euro ale to 3x więcej niż budżet.

Ten DAC łączy szybkość, przestrzeń, detal z analogowością, gładkością i delikatnym ociepleniem bez mulenia.

Znam też inne ale są jeszcze droższe. Pewnie coś można by wybrać z tańszych ale czy zmieści się do 2500 euro

to nie wiem.

Poza tym z ostrym, jasnym okablowaniem to chyba droga w niewłaściwą stronę.

Kiedyś też lubiłem takie okablowanie ale wyrosłem z tego już dawno.

Trochę tańsza propozycja od Accustic Arts Tube DAC II to M2Tech Voughan. Brzmi trochę jak lampa co nie jest zarzutem, jest absolutnie gładki i analogowy a do tego precyzyjny szybki i bardzo dynamiczny nawet bardziej niż mój Calyx Femto. Voughana mam teraz w domu wiem też, że jednym bardziej podoba się Voughan innym Femto zapewne Sly30 spodobałby się Voughan bardziej od Femto skoro oczarował go Accoustic Arts. W M2techu mamy mocną dynamiczną średnicę lekko podkreśloną, wysuniętą delikatnie na pierwszy plan ale ona uwodzi nie razi jest tak plastyczna i barwna, że niesamowicie wciąga. Femto jest równiejszy, spokojniejszy dla mnie bardziej prawdziwy mimo, że wiele utworów brzmi przyjemniej i bardziej wciągająco na Voughanie. Dawno już postawiłem sobie za priorytet jak największy realizm ale z drugiej strony chciałbym mieć w systemie oba bo oba są naprawdę super i przy niektórych płytach zapalała mi się chęć zamiany Femto na niego W sumie powstrzymało mnie to, że jest trochę droższy, nie pasuje mi do wyglądu bo wszystko mam czarne a on jest tylko srebry produkowany i ma lekko powiększony bas (pasuje do dynamicznej średnicy) a u mnie są problemy z basem i generalnie mam go trochę za dużo już na równym Femto i ciągle z tym walczę.

Ja tam się nie znam ale skoro budżet oscyluje w okolicy 2500 euro to może T+A DAC 8?

Prasę ma bardzo dobrą, nie tylko w DE

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Od jakiegoś czasu mi chodzi po głowie, tym bardziej, że podobno dobrze gra przez RCA, co dla mnie oraz pewnie założyciela wątku akurat ma znaczenie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Xavian XN 250 EVO | Sony TA-N7 | Chord Mojo | Luxman T-03L | AQ Midnight 2 | Sun Audio Reference | Tomanek TAP8

/.../

Moja skromna sugestia - dać sobie na wstrzymanie i wrócić do tematu np. za kwartał.

 

Może to i racja? W końcu mam czego słuchać. :)

 

Ja tam się nie znam ale skoro budżet oscyluje w okolicy 2500 euro to może T+A DAC 8?/.../

 

Szczerze mówiąc to w ogóle nie brałem tej firmy pod uwagę. Nawet nie wiem, czy mają dystrybucję w UK, żeby tego przetwornika posłuchać.

 

Trochę tańsza propozycja od Accustic Arts Tube DAC II to M2Tech Voughan.

 

Dziękuję. To bardzo interesująca propozycja.

 

Fajnie radzicie koledze il Dottore który równie fajnie pisze że przecież cena nie gra roli ale prawda jest taka że cena

jest u niego poważnym ograniczeniem.Problem jest zresztą chyba szerszy bo czytając wiele jego wpisów widać że

on chyba nie bardzo lubi high endowe brzmienie.

Nie lubi Vitusa, Utopii, dCS i wiele innych marek a lubi chińskie Shanlingi, jakieś monitory itd i do tego ostre,krzykliwe

okablowanie. Tak więc trudno będzie mu coś doradzić bo pogodzić ogień z wodą pewnie by mógł jakiś DAC ale nie

w zakresie cenowym w jakim szuka bo przecież zakres ten dość jasno określił na ok 2500 euro!!

Co z tego że Marslo polecił świetne Audio Aero jak tam ceny są 4-7x wyższe niż założenia Il Dottore.

Ja znam też wybitny DAC, Accustic Arts Tube DAC II mk II który ma cenę ok 7500 euro ale to 3x więcej niż budżet.

Ten DAC łączy szybkość, przestrzeń, detal z analogowością, gładkością i delikatnym ociepleniem bez mulenia.

Znam też inne ale są jeszcze droższe. Pewnie coś można by wybrać z tańszych ale czy zmieści się do 2500 euro

to nie wiem.

Poza tym z ostrym, jasnym okablowaniem to chyba droga w niewłaściwą stronę.

Kiedyś też lubiłem takie okablowanie ale wyrosłem z tego już dawno.

 

Hi-End niejedno ma imię. Faktycznie koncepcja maksymalnie (do bólu) wiernego odtwarzania, to chyba nie jest mój typ. Wolę coś bardziej fizjologicznego i emocjonalnego.

Pewno dlatego Vitus, dCS i Utopie nie spodobały mi się.

Inna sprawa, że Audio Note to TEŻ Hi-End a gra totalnie inaczej od w/wym. Czyli - różne są drogi do Nirwany... nikt nie powiedział, że maksymalna wierność i obiektywność to jedynie słuszna koncepcja.

Wspomniany przez Ciebie DAC to niestety dla mnie czysta abstrakcja. To mniej więcej tyle ile wart jest mój cały sprzęt licząc po cenach sklepowych, w tym 2 komplety kolumn i 2 przetworniki.

Także - zdecydowanie nie moja liga.

Wszelako dzięki za typ - poszukam kiedyś używki! :)

 

nie doszedłeś do ściany - chociażby dlatego, że masz słabe okablowanie.

zmień kable, a zobaczysz czy i ile można jeszcze wycisnąć z tej twojej havany

 

jeśli niewiele - to kable i tak ci się przydadzą na wyższym poziomie, bo tak czy inaczej - jest to sine qua non.

 

zacznij od sieciowych i niestety - z górnej półki

spróbuj - co ci szkodzi się przekonać :)

 

naprawdę dobry dźwięk - niestety nie jest tani

a najprostsza droga do niego (i najtańsza wbrew pozorom) - wiedzie przez dobre kable

 

drogie kable z przeciętnym systemem dadzą ci więcej za sumarycznie mniejszą kasę -

niż nawet drogi system z przeciętnymi, tanimi kablami

 

jak już będziesz wiedzieć na co stać twój system (kable ci to powiedzą)

- to będziesz mógł sobie wachlować przetwornikami czy czymkolwiek.

zyskasz też pewność, że decyzje podejmowane na podstawie takich prób - będą w miarę obiektywne

 

na razie to poruszasz się we mgle i czasem masz synergię, a czasem nie

z przewagą tego drugiego (zależy też od softu ofc)

tak to niestety jest...

 

niezależnie jak dobry będziesz miał sprzęt - dobre okablowanie będzie ci tym bardziej potrzebne

 

więc zanim wydasz majątek na La Source - wydaj małą fortunę na sieciówkę...

będą to twoje najlepiej zainwestowane pieniądze

:)

 

jeszcze jedno - dźwięk ma być fizjologiczny - ale dopiero poprzez swoją prawdziwość

więc: najpierw dźwięk neutralny, potem prawdziwy, na końcu fizjologiczny

to co masz teraz - to co najwyżej fajne coś przypominające z daleka rzeczywistość

 

przy fizjologicznym - byłoby rozkosznie słodkie, żeby za moment przejść w piekielne, ale w pełni kontrolowane przez system - otchłanie

dopóki tak nie masz, i nie czujesz się - słuchając -przerażony tym, że nie możesz świadomościowo "opanować" dźwięku systemu

- nic nie wiesz...

:)

 

Bardzo Ci dziękuję za interesującą wypowiedź i porady.

W sieciówki bawić się na razie nie zamierzam, może kiedyś...

Twoje uwagi na temat prawdziwości, fizjologiczności i wierności dźwięku vs. przyjemne dla ucha zakolorowania są z gruntu słuszne.

Nie poszły jednak za nimi konkretne propozycje i wskazania dot. konkretnego modelu DAC.

 

Mysle, ze bylbys w takim razie zadowolany z brzmienia AudioAero : La Fontaine i La Source.

Bez napedu Esoterica wystepuja pod nazwa Music Controller i maja wbudowany lampowy pre.

Niestety, sa drogie.

Jest tez model nieco bardziej przystepny: Prestige Dac

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

pzdr

marslo

 

Obawiam się, że to poza budżetem... :) Wszelako dzięki!

 

Mam podobne problemy,

w tym kontekście połączenia ognia z wodą, chciałbym posłuchać nowe DACi Docet Lector:

Digitube S-192, jakieś 1700 Euros,

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

lub jeszcze wyżej za 4500 Euros:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ten Digitube wygląda zachęcająco - a i cena OK. (tego tańszego).

Do tego jest dealer w UK, więc można wpaść do Albionu i posłuchać.

 

Calyx DAC 24/192 spróbuj

 

Bardzo chętnie - ciekawe jak gra Calyx.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jeśli DAC - to NOS-DAC z buforem lampowym, jeśli wzmacniacz - to Pure Class A.

Jak tylko wyjdzie następca Accustic Arts Tube DAC to mój bedzie do wzięcia za rozsądną cenę a jest wart zakupu.

Co do grania fizjologicznego to Vitus właśnie tak gra wiec dziwi mnie że się nie podobało.

Co ciekawe świetnie zgrywa się z Utopiami.

Może okablowanie było źle dobrane, może salka słaba a może kolega akurat nie miał

dobrego dnia co też ma znaczenie przy odsłuchach.

 

Nie poszły jednak za nimi konkretne propozycje i wskazania dot. konkretnego modelu DAC.

 

 

 

bo ja wiem, co ma znaczenie priorytetowe a co nie - dac w tym układzie na pewno nie

 

po prostu nie masz prawdziwego obrazu rzeczywistości - masz tylko to co przepuszcza system i kable (bo są jakie są)....

Nie myśl. Jeśli już pomyślałeś, to nie mów. Jeśli już powiedziałeś, to nie pisz. Jeśli już napisałeś, to nie podpisuj. Jeśli podpisałeś, to się nie dziw!

Yamamoto YDA-01... jeśli "musi" być na lampie to YDA-01B, lub opcja z USB - Acoustic Plan Digimaster, sprawdź warto... i cena coś tak jakby nie z kosmosu.

pozdr joa

 

... a z tańszych opcji Protagonist od Audio Surgery

 

Bardzo chętnie - ciekawe jak gra Calyx.

 

Sprawdź koniecznie, bo Calyx DAC powinien odpowiadać Twoim preferencjom. Ewentualnie Burson HA-160D - granie z analogowym mięchem choć to nie ten poziom jakości co Calyx czy M2Tech Young,

 

Audiograde ma rację co do okablowania, że na tym poziomie już trzeba mieć coś porządnego, bo inaczej będziesz się kręcić w kółko i ciągle zmieniać elektronikę, a nie będziesz słyszał jak na prawdę ona gra.

nie doszedłeś do ściany - chociażby dlatego, że masz słabe okablowanie.

zmień kable, a zobaczysz czy i ile można jeszcze wycisnąć z tej twojej havany

 

jeśli niewiele - to kable i tak ci się przydadzą na wyższym poziomie, bo tak czy inaczej - jest to sine qua non.

 

zacznij od sieciowych i niestety - z górnej półki

spróbuj - co ci szkodzi się przekonać :)

 

naprawdę dobry dźwięk - niestety nie jest tani

a najprostsza droga do niego (i najtańsza wbrew pozorom) - wiedzie przez dobre kable

 

drogie kable z przeciętnym systemem dadzą ci więcej za sumarycznie mniejszą kasę -

niż nawet drogi system z przeciętnymi, tanimi kablami

 

jak już będziesz wiedzieć na co stać twój system (kable ci to powiedzą)

- to będziesz mógł sobie wachlować przetwornikami czy czymkolwiek.

zyskasz też pewność, że decyzje podejmowane na podstawie takich prób - będą w miarę obiektywne

 

na razie to poruszasz się we mgle i czasem masz synergię, a czasem nie

z przewagą tego drugiego (zależy też od softu ofc)

tak to niestety jest...

 

niezależnie jak dobry będziesz miał sprzęt - dobre okablowanie będzie ci tym bardziej potrzebne

 

więc zanim wydasz majątek na La Source - wydaj małą fortunę na sieciówkę...

będą to twoje najlepiej zainwestowane pieniądze

:)

 

jeszcze jedno - dźwięk ma być fizjologiczny - ale dopiero poprzez swoją prawdziwość

więc: najpierw dźwięk neutralny, potem prawdziwy, na końcu fizjologiczny

to co masz teraz - to co najwyżej fajne coś przypominające z daleka rzeczywistość

 

przy fizjologicznym - byłoby rozkosznie słodkie, żeby za moment przejść w piekielne, ale w pełni kontrolowane przez system - otchłanie

dopóki tak nie masz, i nie czujesz się - słuchając -przerażony tym, że nie możesz świadomościowo "opanować" dźwięku systemu

- nic nie wiesz...

:)

Chcę jarać to co TY !!! Daj namiary na swoje go dostawcę ! NIE ŻARTUJĘ !!!

Czy sieciówka za 15.000 zł jest ok do Havany czy dopiero taka za powiedzmy 25.000 zł pokaże jak ona gra ???? A IC ? Acrolink za 30 kzł będzie ok ??? A może jakiś MIT ???

Wymiękłem...zdębiałem....ale chcę to samo zioło....., bo kabli już zakosztowałem i to co piszesz to jakaś jazda jest w otchłani podświadomości podjaranej oparami ....no właśnie czego ????? !!!!!

Chcę jarać to co TY !!! Daj namiary na swoje go dostawcę ! NIE ŻARTUJĘ !!!

Czy sieciówka za 15.000 zł jest ok do Havany czy dopiero taka za powiedzmy 25.000 zł pokaże jak ona gra ???? A IC ? Acrolink za 30 kzł będzie ok ??? A może jakiś MIT ???

Wymiękłem...zdębiałem....ale chcę to samo zioło....., bo kabli już zakosztowałem i to co piszesz to jakaś jazda jest w otchłani podświadomości podjaranej oparami ....no właśnie czego ????? !!!!!

 

zyzio - powiem ci tylko jedno - mało w życiu słyszałeś

:)

 

postaw sobie sprzęt za 50 tys na okablowaniu za 100.000 i wtedy pogadamy

Nie myśl. Jeśli już pomyślałeś, to nie mów. Jeśli już powiedziałeś, to nie pisz. Jeśli już napisałeś, to nie podpisuj. Jeśli podpisałeś, to się nie dziw!

Widzę, że nadal jesteś pod wpływem skoro nawet wiesz ile to ja w życiu słyszałem ;-))))

 

słyszeć mogłeś i dużo - tylko weź pod uwagę, że 95% sprzętu na rynku to śmieci

jak zestawiasz śmieci ze śmieciami to nijak nie wyjdzie ci nic ciekawego

ale słuchaj dalej :)

Nie myśl. Jeśli już pomyślałeś, to nie mów. Jeśli już powiedziałeś, to nie pisz. Jeśli już napisałeś, to nie podpisuj. Jeśli podpisałeś, to się nie dziw!

słyszeć mogłeś i dużo - tylko weź pod uwagę, że 95% sprzętu na rynku to śmieci

jak zestawiasz śmieci ze śmieciami to nijak nie wyjdzie ci nic ciekawego

ale słuchaj dalej :)

No ale przecież nawet taki śmieć jak Havana nie będzie już aż takim śmieciem po podłączeniu topowej sieciówki :-))))

No ale przecież nawet taki śmieć jak Havana nie będzie już aż takim śmieciem po podłączeniu topowej sieciówki :-))))

różnice na kablach sieciowych nie są małe - są GIGANTYCZNE....

 

tylko reszta toru musi nadążać - a z tym na ogół też bywa tak sobie... :)

o czym zapewne dobrze wiesz z autopsji... bo dużo słuchałeś....

:)

Nie myśl. Jeśli już pomyślałeś, to nie mów. Jeśli już powiedziałeś, to nie pisz. Jeśli już napisałeś, to nie podpisuj. Jeśli podpisałeś, to się nie dziw!

różnice na kablach sieciowych nie są małe - są GIGANTYCZNE....

 

A tam kable, wymien bezpieczniki, wtedy nawet pralka zaspiewa!!

Moze wrocmy do tematu.

Moja propozycje - opieram sie tylko na testach w prasie: Atoll DAC200. Ponoc gra cieplo i trzyma wysoki poziom. 1500 EUR. Niestety nie mialem jeszcze okazji posluchac tego dac-a.

Moze wrocmy do tematu.

Moja propozycje - opieram sie tylko na testach w prasie: Atoll DAC200. Ponoc gra cieplo i trzyma wysoki poziom. 1500 EUR. Niestety nie mialem jeszcze okazji posluchac tego dac-a.

 

a proszę cię bardzo:

 

jak gra ciepło to jest do niczego.

gdyby grał zimno - też.

 

jeśli potrafisz określić sygnaturę urządzenia, bo wciąż się ona sama narzuca - to znaczy że nie warto...

 

pomogłem?

:)

Nie myśl. Jeśli już pomyślałeś, to nie mów. Jeśli już powiedziałeś, to nie pisz. Jeśli już napisałeś, to nie podpisuj. Jeśli podpisałeś, to się nie dziw!

W sumie masz racje... nie spojrzalem na to od tej strony.

 

to podstawowe kryterium

 

cena jest wtórna.... można w miarę tanio i co najmniej dobrze

to nie jest technologia kosmiczna...

 

wg mnie dac musi być samodzielnie oprzyrządowany (dobre zasilanie i filtracja), oraz wyjście analogowe na lampach.

większość firmowych, nawet niezbyt tanich daców - ma impulsowe albo jakieś ścienne zasilacze - i to psuje ich możliwości w zarodku

 

 

 

ale co ten wątek robi jeszcze w hi-endzie?

Nie myśl. Jeśli już pomyślałeś, to nie mów. Jeśli już powiedziałeś, to nie pisz. Jeśli już napisałeś, to nie podpisuj. Jeśli podpisałeś, to się nie dziw!

Nie musi być wcale wyjście na lampach. Najlepsze DAC-i jakie znam to jeden faktycznie ma lampy, drugi ma przełączane wyjście Tube/SS i na obu gra świetnie a 3 kolejne w ogóle nie mają na pokładzie żadnych lamp.

Chyba więcej zależy od całościowej konstrukcji.

 

Co do sygnatury brzmienia to kolega audiograde ma oczywiście racje że nie powinien być ani bardzo ciepły ani bardzo zimny ale jednak

pewne cechy zawsze ma.Może lekko po cieplejszej stronie albo lekko po chłodniejszej i nadal obie opcje mieszczą się w zakresie grania

neutralnego bo w 100% to nie ma szans na neutralność.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.