Klub miłośników bana!

[Yodzisław]

Dzieci też tego uczysz?

[Risto]

Tak sobie czytam tasiemiec pod tytułem "17-ty miesiąc , już mnie tyłek boli" i się zastanawiam , w temacie głównego banera forum wylecieliśmy swego czasu w jednym momencie z jednym forumowiczem. Dziś patrzę i oczom nie wierzę, nadal ban , a ten który nie ma odwagi napisać czegoś otwarcie tylko na PW wysyła mi smrody, co jak byśmy się spotkali w realu to pewnie bym się bardzo przed nim skajał to co on by mi nie zrobił , i jeszcze parę ciekawostek kim to ja jestem , i ..... został przywrócony.

 

Ciekawe co na to moderacja , bo zdaje się że tym razem to nawet kulturalny nie zdążył zareagować, choć pewnie coś tam naskrobał na skargę żeby pousuwać. Ale koleś od PW to raczej bana zarobił od moderacji?

To jak to jest, można komuś wysyłać ścierwo na PW a za reakcję publiczną na to ścierwo ma się dłuższą karę w temacie?

 

Pan kulturalny w d... e ma kulturę , ważne że poprzez obecność innych dymanych czyje się jakby mniej dymany, albo jak jest dwóch to jakby dymali na pół. W sumie to lepsze bo przez tyle miesięcy może się znudzić.

Nie wiedziałem że niedymamy jest synonimem niekulturalny. Bo pół forum wyleciała za nie... no właśnie /wstaw dowolnie jedno z dwóch słów/ .

[arnipl]

Risto ja bym zaraportował w odpowiednie miejsce... ale dopiero w środę-niech tradycji stanie się za dość :)

[bady]

ja bym chciał zobaczyć całą listę zbanowanych w środowym wątku. Musiałoby to ciekawie wyglądać :))))

[rafal735r]

Nie wystarczy monitora :)

[shane63]

ja dostałem już 3 w swojej karierze na AS i kładę przysłowiową laskę! zawsze można się odrodzić na innym nicku i innym kompie. w sumie sam ban nie jest jakaś wygórowaną karą, to raczej upomnienie.

[Vlado]

zawsze można się odrodzić na innym nicku i innym kompie.

 

Ludzie mający potrzebę występowania na jednym forum pod wieloma wirtualnymi postaciami, powinni rozejrzeć się za specjalista psychiatrą i zalecam zacząć od takiego z tytułem profesora, zwykły może sobie nie poradzić.

 

Pan kulturalny w d... e ma kulturę , ważne że poprzez obecność innych dymanych czyje się jakby mniej dymany, albo jak jest dwóch to jakby dymali na pół. W sumie to lepsze bo przez tyle miesięcy może się znudzić.

Nie wiedziałem że niedymamy jest synonimem niekulturalny. Bo pół forum wyleciała za nie... no właśnie /wstaw dowolnie jedno z dwóch słów/ .

 

ie widzisz, że ten wątek ma ściśle określony status istnienia? Czytasz co teraz się na nim dzieje?:-))) Pomyśl!

Pozdrawiam W.

Ps.

A ilu z nas z niego usunęli? Każdego kto wspomniał lub zapytał o sens tego wątku? :-) Bo jak dziś widzimy dalsze postępowanie wszystkich "pokrzywdzonych" to aż nadto wyraźnie widać kto i po co moderuje ten wątek:-)))

W.

[shane63]

Ludzie mający potrzebę występowania na jednym forum pod wieloma wirtualnymi postaciami, powinni rozejrzeć się za specjalista psychiatrą i zalecam zacząć od takiego z tytułem profesora, zwykły może sobie nie poradzić.

 

 

 

ie widzisz, że ten wątek ma ściśle określony status istnienia? Czytasz co teraz się na nim dzieje?:-))) Pomyśl!

Pozdrawiam W.

Ps.

A ilu z nas z niego usunęli? Każdego kto wspomniał lub zapytał o sens tego wątku? :-) Bo jak dziś widzimy dalsze postępowanie wszystkich "pokrzywdzonych" to aż nadto wyraźnie widać kto i po co moderuje ten wątek:-)))

W.

weź coś na przeczyszczenie, może ci ulży, na głowę już za późno

[bady]

Co tam panowie, jak bany w wątku o atomowym wyburzeniu WTC?

 

 

Kiedyś widziałem podobną dyskusję u lancastera. W końcu trafił się budowlaniec, który temat przerobił, grzebał w amerykańskich raportach itp. Okazało się, że on się nie zna, łyka medialną propagandę i co to on w ogóle może wiedzieć. Prawdę mówią filmy z żółtymi napisami z jutuba.

[Jaro_747]

Co tam panowie, jak bany w wątku o atomowym wyburzeniu WTC?

 

 

Kiedyś widziałem podobną dyskusję u lancastera. W końcu trafił się budowlaniec, który temat przerobił, grzebał w amerykańskich raportach itp. Okazało się, że on się nie zna, łyka medialną propagandę i co to on w ogóle może wiedzieć. Prawdę mówią filmy z żółtymi napisami z jutuba.

 

Od prowadzącego go (DeToX czy jakos tak) dostałem bana zanim zdążyłem napisać cokolwiek na temat. Facet zorientował się, że za chwile jego żałosny bełkot zostanie skonfrontowany z wiedzą i zadziałał prewencyjnie.

 

Żałosny, zakompleksiony dupek i tyle.

[Gość Gość]

Ale refleks ma:-)

[mczaj]

za rok mniej więcej o tej samej porze znowu przeczytamy taki wpis:

 

"Rok sie kończy, kolejny a ja oczywiście ani sprawnego sprzętu stereo, ani końcówki do kina nie mam. I na razie nie zanosi się na to, że szybko miał będę. Minął kolejny tydzień i nie dostałem ani jednego zdjęcia z jakichkolwiek prac nad nią. O zakupionych głośnikach nie wspomnę. Obecnie Kulesza znowu ani nie odpisuje na maile ani nie odbiera telefonu."

 

W roku 2015, pod koniec grudnia - ponownie...

Ale w międzyczasie najbardziej kulturalny wirtuoz banowania nauczy kultury kolejne rzesze userów...

[Jaro_747]

Hihihi...

Do siego roku!

[Vlado]

Ale refleks ma:-)

 

Ty tutaj? Mój drogi, oczywiście znając Twoją wielką miłość do odbierania oponentom głosu mogę przypuścić że zmylił Cię tytuł tej zakładki. Ona powstała właśnie dzięki Tobie. Myślisz że również dla Ciebie? Dobrze się tu między nami czujesz?

Twoje pojawienie się tutaj to brak kultury, bezmyślność, czy bezczelność?

W.

[bady]

spoko, jutro środa.

[Risto]

Ona powstała właśnie dzięki Tobie

 

:)

Ale żeby nie było, nie chodzi o taką inspirację, jak w słowach piosenki :

"Bądź moim natchnieniem...."

 

a w ogóle to z konstruktora szczwany lis przewidział że nowy rok .... w środę. A ponoć to jakaś tam manufakturka, ba garaż . Nie zgodzę się , tylko firmy porządne prowadzą strategię długookresową.

[palton]

Od prowadzącego go (DeToX czy jakos tak) dostałem bana zanim zdążyłem napisać cokolwiek na temat. Facet zorientował się, że za chwile jego żałosny bełkot zostanie skonfrontowany z wiedzą i zadziałał prewencyjnie.

 

Żałosny, zakompleksiony dupek i tyle.

Dziwna sprawa. Mechanizm banowania działa tak, że można zablokować wyłącznie kogoś, kto coś napisał - choćby postawił kropkę. Musi być jakiś wpis, inaczej się nie da.

No chyba, że Twoje słowa (które podkreśliłem w cytacie) oznaczają, że pisałeś, tyle, że nie na temat. W takim wypadku jakoś szczególnie bym się nie dziwił...

 

Dziś patrzę i oczom nie wierzę, nadal ban , a ten który nie ma odwagi napisać czegoś otwarcie tylko na PW wysyła mi smrody, co jak byśmy się spotkali w realu to pewnie bym się bardzo przed nim skajał to co on by mi nie zrobił , i jeszcze parę ciekawostek kim to ja jestem , i ..... został przywrócony.

 

Ciekawe co na to moderacja , bo zdaje się że tym razem to nawet kulturalny nie zdążył zareagować, choć pewnie coś tam naskrobał na skargę żeby pousuwać. Ale koleś od PW to raczej bana zarobił od moderacji?

To jak to jest, można komuś wysyłać ścierwo na PW a za reakcję publiczną na to ścierwo ma się dłuższą karę w temacie?

 

 

Do PW nie mamy dostępu, więc na jakiej podstawie mamy za to karać? Jedyna możliwa wersja, to raportowanie obraźliwego PW. Wtedy widzimy taki wpis, ale nie całą rozmowę. Mimo wszystko, obrażanie na PW jest mniej złe, niż to samo na forum. Mówi o tym również netykieta:

"Swoim prywatnym animozjom dawaj wyraz wyłącznie w listach prywatnych, e-mailem lub w inny niepubliczny sposób. Nie ma nic bardziej denerwującego i żenującego niż oglądanie grona publicznie wyzywających się osób."

 

Dodatkowo w Regulaminie istnieje zapis, o zakazie cytowania PW na forum, bez zgody drugiej strony:

"zakazuje się publikowania prywatnej korespondencji w każdej formie bez wyraźnej zgody zainteresowanych stron. Dotyczy to korespondencji poprzez PW, komunikatory lub pozyskanej w inny sposób."

 

Nie znam sytuacji o której mówisz, być może zaistniały tujeszcze jakieś inne okoliczności.

[Gość masza1968]

Mechanizm banowania działa tak, że można zablokować wyłącznie kogoś, kto coś napisał - choćby postawił kropkę. Musi być jakiś wpis, inaczej się nie da.

 

Palton, to jakim cudem StaraM(enda) mnie pobadowała wszędzie, nawet jak nie wiedziałem o istnieniu wątku?

 

Szampańskiej Zabawy wszystkim zakneblowanym :)

 

[cir]

Palton, to jakim cudem StaraM(enda) mnie pobadowała wszędzie, nawet jak nie wiedziałem o istnieniu wątku?

 

Szampańskiej Zabawy wszystkim zakneblowanym :)

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

niektórzy userzy banuja prewencyjne przy zakładaniu nowego watku więc sie da

super zabawy wszystkim -dzis nie banujemy :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[grynio]

super zabawy wszystkim -dzis nie banujemy :)

Uff.. bardzo dobrze ty, ty... Cirku:)

 

Albo nie, Cirze

[Risto]

Do PW nie mamy dostępu, więc na jakiej podstawie mamy za to karać? Jedyna możliwa wersja, to raportowanie obraźliwego PW. Wtedy widzimy taki wpis, ale nie całą rozmowę. Mimo wszystko, obrażanie na PW jest mniej złe, niż to samo na forum.

To się nie zgadzamy w ogóle. Jeśli uczestniczę z życiu forum, to powinienem mieć na tyle odwagi że robię to publicznie, a nie wybiórczo. Tzn. w temacie udaję świętego , albo co najmniej niezorientowanego w tym co chwilę wcześniej nawypisywałem userowi na PW /nie ja bo nikomu nie napisałem nic na PW ale cytowany "tchórz"/. Efekt jest taki , że mając czasem "trudny" język napisałem to i owo "tchórzowi" bo tak określam tych co na PW wypisują obraźliwe teksty, przez co jestem odbierany przez pryzmat tylko i wyłącznie wpisu a na pewno nie kontekstu.

Pomijam tych co udają że nikogo nie zbanowali a to zrobili, pewnie wiadomo o kim mowa. To już w ogóle tchórzostwo do kwadratu. I kłamstwo albo skleroza. Stawiam na pierwsze.

Dodatkowo w Regulaminie istnieje zapis, o zakazie cytowania PW na forum, bez zgody drugiej strony:

"zakazuje się publikowania prywatnej korespondencji w każdej formie bez wyraźnej zgody zainteresowanych stron. Dotyczy to korespondencji poprzez PW, komunikatory lub pozyskanej w inny sposób."

I pewnie o to poszło. Bo niestety albo stety zacytowałem. Bo wespół z autorem wątku nakręcali całość , mimo że moderator zwrócił autorowi wątku żeby nie namawiał do pewnych chamskich działań /autor się wyparł nawiasem /. Nie o to mam pretensje, mimo że temat zdaje się cirowi jest znany bo to on reagował i wie co było napisane. Chodzi mi o konsekwencję. Jeśli , co najwyżej ja zareagowałem na dziadostwo na PW to przynajmniej w temacie odbanowania powinno być równo. Tymczasem "tchórz" został odwieszony a ja nie. W spornym temacie i tak nie zamierzam pisać, więc odbanowanie mi ....

Ale pytam jeszcze raz , czy takie są zasady pracy moderatorów? Bo tych nie zacytowałeś. Będziecie traktować równo czy nie?

[rafal735r]

Przeciez sa rowni i rowniejsi. Pogodzic sie bylo czas.

[TomekL3]

Może jaro747 sobie przypomni i odblokuje mnie z nowym rokiem. Ban miał być do rana, nie dodał tylko którego:)

[Gość masza1968]

Do środy :)

[palton]

Masza, sprawdziłem i rzeczywiście, da się zbanować. Kiedyś tak nie było, widać przy ostatnich zmianach, admini coś pozmieniali.

 

Niestety, zważywszy na Twoje złośliwe i chamskie przekręcenie jego nicka, to postąpił prawidłowo. Absolutnie żadne wcześniejsze zachowania, nie usprawiedliwiają takiego postępowania.

 

Tak jak napisał cir, dzisiaj odpuszczamy moderowanie.

 

Pozdrawiam, szczęśliwego nowego roku.

 

Robert

[jar1]

Masza, sprawdziłem i rzeczywiście, da się zbanować. Kiedyś tak nie było, widać przy ostatnich zmianach, admini coś pozmieniali.

 

...

Pozdrawiam, szczęśliwego nowego roku.

 

Robert

 

Pisze się z dużej litery. Netykieta ! :)

[Gość skynyrd]

Co Wy wiecie o byciu banowanym!!

 

Coś tam wiemy :)

[xniwax]

dzisiaj odpuszczamy moderowanie.

Pozdrawiam, szczęśliwego nowego roku.

 

Hmmm, sprytne i zakamuflowane....

[Gość skynyrd]

Ja tu jestem jak dzidziuś w pieluszce - nikt mnie nie prześladuje. Ale może dlatego, że nie wypowiadam się w zakładkach tematycznych?

Kiedyś fruwałem natychmiast nawet za przekomarzanie się ze Starym Audiofilem, pyskówkę z Wladzem czy Mulsem (nie mówiąc o szanownym Shane - za polemiki lecieliśmy nawet na miesiąc)

 

To były czasy Jozwy - wylatywało się nawet za wspomnienie o Atoposie :)

 

Teraz mam dożywotkę na Audiohobby i praktycznie mogę pisać tylko tutaj.

 

Może ktoś napisze, że Palton mnie kupił i mam u Niego fory, ale tak nie jest. Praktycznie piszę tylko na zbocznicy (choć obiecałem Pantalonowi merytoryczne wpisy, choćby w zakładkach filmowych).

 

Na AS dostałem ze sto banów.

 

A co z reżimem? - Jak powiedziałem - nie piszę o sprzęcie, bo ten temat mam już za sobą. Za najgłupszych moderatorów zawsze uznawałem mlb-a i Franka. Mlb to kretyn a Frank to policjant.

 

Roberta lubię i mogę o tym napisać. Już nawet nie pamiętam , które zakładki moderuje. No i wielki szacunek dla Piotra608 (bodajże)

 

A jako zwykły user, jestem przeciwnikiem moderacji, a szczególnie banowania - ch*j kogo obchodzi, gdy paru facetów weżmie się za łby - najczęściej dochodzą do konsensusu i kończą jak ja kiedyś z shane czy wladzem - może nie jako przyjaciele, ale szanujący się userzy.

 

Każda ingerencja moda, jest sztuczna, ograniczyłbym ją do grożenia śmiercią lub pobiciem (wtedy powinni zgłosić sprawę na psy), ale ciężkie polemiki, joby itd najczęściej kończą się privem i zawieszeniem broni.

 

I żaden mod nie ma tu nic do tego. Howgh.

[Jaro_747]

Dziwna sprawa. Mechanizm banowania działa tak, że można zablokować wyłącznie kogoś, kto coś napisał - choćby postawił kropkę. Musi być jakiś wpis, inaczej się nie da.

No chyba, że Twoje słowa (które podkreśliłem w cytacie) oznaczają, że pisałeś, tyle, że nie na temat. W takim wypadku jakoś szczególnie bym się nie dziwił...

 

Czuję sie nadzwyczaj zaszczyconym, że oko moderatora spoczło na mim wpisie.

 

Owszem, napisałem coklwiek w charakterze rozgrzewki przygotowując argumenty. Kierowany intuicją karlucha DeToX uciekł przed dyskusja banując mnie zanim zdążyłem napisać cokolwiek na temat.

 

Nie mam pretensji do moderacji bo niby za co? Zastanawiam się nad banowaniem we własnych wątkach, ale to temat na inną dyskusję.