Metronome C8 vs.CH Precision vs. DCS Vivaldi

[747]

Plusik.

[piano]

Rozstaw nie ma tu nic do rzeczy.

Również korekcja kąta nie pomoże.

Aby nie zaśmiecać, to ja poproszę o parę zdań komentarza w tej sprawie.Może być w moim wątku:)

Dzieki,

 

Jarek,

 

Wiesz.., dorosłosc i zachowanie, to jedno, ale moderacja uważa, że autor ma "narzędzia" i winien z nich korzystać:))

[Gość jarek&ania]

Wiesz.., dorosłosc i zachowanie, to jedno, ale moderacja uważa, że autor ma "narzędzia" i winien z nich korzystać:))

 

 

Jak trzeba będzie to skorzystam.

No chyba ,że są jakieś wnioski i propozycje zbanowania kogoś dla dla sportu ;)

 

Zbanowałem 2 osobników od razu kiedy pisałem wątek.

Oni o tym wiedzą i nawet nie protestują.

Bana dostali profilaktycznie bo jeszcze nigdy nie przeczytałem żadnej merytorycznej ich wypowiedzi w żadnym temacie poza pieprzeniem głupot.

[cir]

<<<<kolejne wpisy typu bicie piany wylecą razem z autorem z tego wątku>>>

jarek&ania

wpis znaczy tylko tyle ile jest napisane

osoby piszące w watku tylko dla kolejnych ataków personalnych lub z potrzeby zaistnienia w kolejnej awanturze wyleca razem ze swoimi wpisami, wczesniej usuwaliśmy same wpisy ale niektórym wtedy jeszcze bardziej sie podoba

[Gość jarek&ania]

<<<<kolejne wpisy typu bicie piany wylecą razem z autorem z tego wątku>>>

jarek&ania

wpis znaczy tylko tyle ile jest napisane

osoby piszące w watku tylko dla kolejnych ataków personalnych lub z potrzeby zaistnienia w kolejnej awanturze wyleca razem ze swoimi wpisami, wczesniej usuwaliśmy same wpisy ale niektórym wtedy jeszcze bardziej sie podoba

O.K. teraz zrozumiałem.

Myślałem ,że chcesz mnie banować za przewinienia innych ;)

[sly30]

 

Ja to wiem.

Ale wytłumacz to innym ;)

 

Twoim zdaniem na jakość odbioru dźwięku stereo nie mają wpływu dogięcie kolumn na słuchacza ani rozstaw kolumn?

Jeśli tak uważasz to znaczy, że faktyczne siedzisz daleko poza sweet spotem, w ogóle poza polem odsłuchu stereofonii.

Czyli potwierdza się, iż siedzisz na wprost lewej kolumny a prawej nie słyszysz wcale.

Wtedy nie ma ani stereofonii ani sceny i masz racje, że wtedy nie ma znaczenia jak dogięte są kolumny ani jaki mają rozstaw bo grają jako multiroom.

Równie dobrze możesz siedzieć 15m dalej.

 

Ale gdybyś na próbę usiadł w miejscu w którym powinno się siedzieć czyli miedzy kolumnami i 3.1m lub więcej od tweeterów to wiedziałbyś, że ustawienie kolumn czyli rozstaw, dogięcia i odstawienie od ścian mają kluczowe znaczenie dla brzmienia sprzętu stereo!

[Gość jarek&ania]

Ale gdybyś na próbę usiadł w miejscu w którym powinno się siedzieć czyli miedzy kolumnami i 3.1m lub więcej od tweeterów to wiedziałbyś, że ustawienie kolumn czyli rozstaw, dogięcia i odstawienie od ścian mają kluczowe znaczenie dla brzmienia sprzętu stereo!

 

Nie zrozumiałeś co miałem na myśli pisząc powyzsze w kontekście wypowiedzi kol.747.

Miałem na myśli to ,że sygnatura brzmienia konkretnego urządzenia jest taka jaka jest i możesz sobie doginać kolumny do woli ale nic to nie pomoże.

Tylko tyle i aż tyle.

Co do aspektów stereofonii masz rację ,że punkt siedzenia jest ważny ale nie o tym było ;)

[sly30]

A to przepraszam. To masz rację choć nie tak do końca.

Pewna sygnatura brzmieniowa oczywiście pozostaje bez względu na ustawienia kolumn ale znów balans tonalny zmienia się i to czasem bardzo mocno np wzmacnia się lub osłabia bas albo góra a to teź jest w pewnym sensie sygnatura brzmienia.

[cir]

sly -chyba nie znasz jarka osobiscie a wiesz przed ktorą kolumna siedzi :) mam wrażenie że "na odleglośc" nie da sie wyrokowac nawet znając konkretne kolumny jaki będzie sweet spot przy mocnych koncówkach lampowych a widze że jestes przekonany ze będzie tak jak u Ciebie- wedlug mnie moze byc o wiele szerzej z polem dobrego odsłuchu

[sly30]

Robiłem u siebie eksperymenty w tym zakresie.

Wiem jak bardzo zmienia się dźwięk w zależności od dogięcia kolumn, od ich rozstawiena i od odległości od ścian.

Czym mniej dogięte tym szerszy sweet spot ale wtedy gubi się spójność sceny

i układ planów na scenie. Większe dogięcia kolumn i scena się zapełnia ale wielkość sweet spotu zmniejsza się i nie wiem co ma do rzeczy moc wzmacniacza?

Wiadomo, że przy takich systemach bierze się pod uwagę tylko mocne piece.

To jak reagują Jarka kolumny wiem bo mam prawie takie same.

[cir]

nie tyle moc wzmacniacza /nie o to chodziło/ a jak wzmacniacz buduje scene - upieram się ze na tych samych kolumnach można namierzyć wzmacniacze które maja inne/rózne sweet spoty i takie zjawisko słyszałem przy przejsciu na mocne końcówki lampowe

czy to kolejna audio ułuda ?

[sly30]

A to możliwe, że wzmacniacze różnie budują sweet spot.

[Gość jarek&ania]

A to możliwe, że wzmacniacze różnie budują sweet spot.

 

Bo tak jest Sylwek.

Poza tym sam przyznałeś ,że lamp nie lubisz bo są himeryczne.

Wiele w tym racji bo lampa rządzi się innymi prawami niż tranzystor.

Ale nie można zaprzeczyć ,że konstrukcje lampowe grają inaczej (wyrażnie inaczej) niż tranzystory.

Czy lepiej nie wiem.

Dla mnie jak na razie zdecydowanie tak.

 

Ale pomyśl sam ,że taki Metronome , który masz kupiony kupiłeś (a sam może sobie z tego nie zdajesz sprawy) dlatego ,że ma lampy w torze audio ;)

Wiesz i na pewno nie zaprzeczysz ,że DAC Metronome gra dużo lepiej na wyjściu lampowym niż tranzystorowym.

Na wyjściu tranzystorowym Metronome słyszysz mniej więcej to co ja słyszę u mnie na wzmacniaczach tranzystorowych ;)

Po prostu taka jest różnica w barwie i nie tylko.

[ASURA]

A to możliwe, że wzmacniacze różnie budują sweet spot.

Szczególnie jak im się faza rozjeżdża

[sly30]

U mnie Metronome DAC gra dobrze na obu typach wyjścia, inaczej ale w obu przypadkach dobrze. Słucham na lampowym ale to drugie też jest ok.

[Gość jarek&ania]

U mnie Metronome DAC gra dobrze na obu typach wyjścia,

 

O.K.

Jednoznacznie wynika z tego ,że mamy zupełnie inne oczekiwania od dżwięku.

Dla mnie wyjście tranzystorowe w Metronome może w ogóle nie być zainstalowane.

 

Słucham na lampowym

Sam sobie odpowiedziałeś ;)

[akrool]

A co ja mam z tym wspólnego?

Tak, też się zdziwiłem - ja osobiście jestem pod wielkim wrażeniem jak bardzo Jarek trzyma nerwy na wodzy i nie pisze nic co jest nie na temat pomimo ciągłych wycieczek trolli...

[marslo]

Jak już wspominałem, miałem wreszcie okazje posluchac w domowych warunkach zestawu DAC Vivaldi od DCS wraz z nowym serwerem W20 od Aurendera, dostarczonych osobicie przez wlasciceila Audiofastu - dziekuje. Jako, ze bylo przesluchiwanych kilka konfiguracji, docelowa i najlepsza była ta, w której Aurendera W20 z Vivaldim laczyl kabel usb Audioquest Diamond.To konkluzja. A oto jak do niej doszlismy.

Zaczelismy od odsłuchu mojego zestawu ( jak w "o mnie" ) a potem sprawdzaliśmy nastepujace warianty :

a/ Aurender S10/Bada/Vivaldi ( polaczenie usb/spdif)

b/ Aurender S10 bezpsrednio z Vivaldim po usb, kabel usb : Audioquest Diamond

c/ Aurender W20 przez usb z DAC Vivaldi, kabel Audiqoest Diamond.

 

Na koniec posluchalismy jeszcze zestawu Aurender W20 do La Fontaine bezpośrednio po usb ( ciagle Audioquest)najpierw z moim własnym zasilaniem ,a potem z zasilaniem przez listwe Synergistic i set kabli zasilajacyh tej firmy( CLS).

Wreszcie Aurender W20/Vivaldi ( po usb) z zasilaniem jw. tj listwa i kable Synergistica.

Mi najbardziej odpowiadal zestaw Aurender W20/Vivaldi po usb przy wykorzystaniu mojego zasilania.

Synergistic dawal lepsza holografie przy jednoczesnym zmniejszeniu wypelnienia dzwieku.

 

To co uslyszalem z polaczenia Aurendera W20 z DAC Vivaldi po usb to był jeden z nielicznych , najlepszych dzwiekow , jakie dotad slyszalem.

To poziom tego, co mozna było uslyszec na prezentacji DCS/Wilson/d'Agostino na ostatnim AS 2012 czy pelnego zestawu TAD. Dzwiek z mojego ,dużo mniej kosztownego zestawu, gral w tej lidze, kropka.

Już wiem w która strone pojde z upgradem systemu:). Oczywiście skorzystam jeszcze z sugestii Jarka, aby posluchac przed zakupami DAC'a Metronome C8.

 

Odsluchy trwaly z małymi przerwami ok 5 godzin, na koniec już miałem tak dość, ze nawet nie skusilo mnie Momentum Stereo. Będzie do odsluchu na dalsze okazje.

Material do odsluchow : ripy plyt 16/44,1 oraz sporo roznych gestych plikow, glownie z HDtracks i Reference Recordings.

[Gość Arek__45]

A redaktorzy Stererophile pisza ze takie Oppo 95 czy Sony SCD-XA5400ES to ta sama liga dzwieku co ......dCS Scarlatti: $82,246...

 

http://www.stereophile.com/content/2013-recommended-components-disc-players-transports-media-players

 

.....komu mam powiedziec zeby sie...bujał....?

 

Sam wlasciciellllllll.....p i e c godzin.....zarty jakies?

[sly30]

marslo czyli do Vivaldiego nie potrzeba już BADA jeśli gra się po USB?

 

Co do kabli Synergistic Research to on mają regulowany balans tonalny.

Można zwiększyć im wypełnienie zakładając czarne bullety.

Pewnie nie było na to czasu.

 

I co? Bierzesz Vivaldiego dla siebie?

Ale wtedy nie będziesz już mógł w ogóle używać płyt.

I tak wolisz pliki więc dla ciebie pewnie bez znaczenia.

A ten nowy Aurender już u ciebie był? Ten W20?

[marslo]

Sylwek,

 

Napisalem bardzo skrótowo, ale wrazen było co niemiara.

Po pierwsze :kabel usb Audioquest Diamond był pierwszym, ktory przy polaczeniu obu Aurenderow tj S10 jak i W20 z Dac'ami nie powodowal najmniejszych trzasków. Stad była możliwość grania z obu Aurenderow do obu Dac'ow bez konwertera. Przesluchalem w ubiegłym roku chyba z 10 kabli usb i uznałem , ze to wina usb w Aurenderze lub Fontannie. Okazalo się , ze zgodnie z opinia Jarka Orszanskiego to kwestia jakości kabla usb.

O ile polaczenie S10 z La Fontaine a także Vivaldim za pomocą kabla usb poprawilo wyraźnie precyzje , jednak dźwięk był wyostrzony i zbyt techniczny w stosunku do dzwieku z BADA. Była jednak wyrazna roznica na plus w scenie, holografii, redukcji znieksztalcen. Szczególnie było to wyraźne przy polaczniu S10 z Vivaldim.

Co dziwne, dzwiek Vivaldiego na tle Fontanny, mimo ,ze bardziej szczegółowy i precyzyjny wydal mi się rowniez bardziej muzykalny . Skrzypce w Air Bacha miały więcej naturalnych i czystych wibracji, nie miały zadnej ostrossci. Cymbaly przypominaly dzwiekiem to co znamy z dzieciństwa:).

Wpiecie W20 zamiast S10 przeniosło dźwięk do innej ligi - rozdzielczość , selektywnośc, muzykalność, scena, holografia, kontrola basu ,wszystko było o minimum klase lepsze niż zestaw S10 - Fontanna z przejściem przez Bada.

Dla mnie wszystko jest jasne- moim kierunkiem jest W20/Dac Vivaldi.

Po urlopie dostane oferte cenowa, dla zasady posłucham jeszcze C8 i wtedy ostateczna decyzja, jednak po dodatkowym minimum tygodniowym odsłuchu na spokojnie w domu.. Najpierw DAC Vivaldi, potem W20.

Takie sa plany.

Jedyna przykrosc z tych odsluchow, to powrot potem do S10/Fontanny. Dotad to był dla mnie super dzwiek , teraz już wiem , ze można dużo lepiej.

 

A redaktorzy Stererophile pisza ze takie Oppo 95 czy Sony SCD-XA5400ES to ta sama liga dzwieku co ......dCS Scarlatti: $82,246...

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

.....komu mam powiedziec zeby sie...bujał....?

 

Sam wlasciciellllllll.....p i e c godzin.....zarty jakies?

 

Najlepiej sam posłuchaj, potem wstawiaj te wielokropki tam gdzie Ci się podoba. Przyjechal na odsłuchy na swój koszt jakies 550 km w obie strony , rozladowal, zaladowal , nie wzial ani grosza. No to się naleza podziękowania. Jeśli masz inne standardy, nie będę dyskutowal.

Na marginesie na codzien uwywam Oppo 93 EU , , mam swoje zdanie na temat obu sprzetow, opinie Stereophile nie sa dla mnie żadna wyrocznia.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[sly30]

Rzuciłem okiem na ten wykaz Stereophila i jest tam wiele dobrych sprzętów ale też zupełnie przeciętne.

Stwierdzenie że dCS jest w tej samej lidze co Oppe to bzdura na maxa.

[Gość]

Stwierdzenie że dCS jest w tej samej lidze co Oppe to bzdura na maxa.

Poddałbym ci pod rozwagę, abyś jednak nie formułował tak "czarno-białych" opinii. Niektórzy powiedzieliby, że róznica w cenie obu urządzeń to bzdura na maxa. A przesądzanie na takiej podstawie o jakości brzmienia, to kolejna...

[Stasiop]

To co uslyszalem z polaczenia Aurendera W20 z DAC Vivaldi po usb to był jeden z nielicznych , najlepszych dzwiekow , jakie dotad slyszalem.

Tak to moim zdaniem w koncu stalo sie tak jak powinno sie stac, ze po USB zagralo Ci najlepiej.

 

Jedno pytanko do Ciebie, ja sluchajac Vivaldiego tez bylem bardzo dlugo jeszcze podekscytowany, jednak po trzech czterech dniach przyszla refleksja, czy ten dzwiek nie jest jednak troche a nawet sporo wysuszony jednak? Dodam ze ja sluchalem tylko z CD wiec moze po USB jest zupelnie inaczej, to jednak mam takie delikatne wrazenie ze Vivaldi cos takiego robi...Oczywiscie wszystkie inne aspekty byly na absolutnie wysokim poziomie to jednak barwa skrzypiec czy instrumentow niby wzorcowa ale jednak na zywo jest szersza paleta barw tak mi sie zdaje...A co Ty na to?

[marslo]

Arek 45,

 

Sly odsluchal bardzo wiele dobrych Dac'ow i dzieli si opiniami na forum, ja się z tego ciesze, chętnie korzystam z doswiadczen kolegow.

 

Chetnie poznam Twoja opinie nt Oppo 95 na podstawie odsluchow na Twoim systemie. Mam nadziej, ze bedzisz tak atrakcyjnym klientem dla dystrubuteroa DCS , ze wykaze się podobna desperacja jak wlasciciel Audiofastu i przywiezie Ci sprzet do domu na odsłuchy. No i nie wystawi Ci potem slonego rachunku.

Wtedy napisz nam , co sadzisz o dzwieku DCS.

 

Nasze forum bedzie fajne jeśli będziemy się nawzajem lubic i zachowywać szacunek wobec siebie, niezależnie od odmiennych opinii.

 

Stasio,

 

To była pierwsza randka , czy panna się nada ,pokaza dalsze kontakty:)

Musze go mieć na dluzej i bez tego ciągłego przepinania, żeby się ostatecznie wypowiedzieć. Wtedy tez dokładnie sprawdze jak brzmi zestaw z uzyciem konwertera i bez niego oraz rozne niuanse barwowe.

[cir]

zgodnie z zapowiedzia wpisy bez związku z tematem znikaja wraz z autorem

[Gość]

@cir (moderator) :

Zwracam uwagę, że nie wszyscy tutaj piszący akceptują boiskowo-knajpianą terminologię. "Wylatywać" to może bocian do ciepłych krajów albo pijaczek ze speluny na ulicę. Wpis nie na temat i jego autor mogą być "usuwani". Anonimowość internetu nie jest usprawiedliwieniem, szczególnie w przypadku moderatora.

[sly30]

Poddałbym ci pod rozwagę, abyś jednak nie formułował tak "czarno-białych" opinii. Niektórzy powiedzieliby, że róznica w cenie obu urządzeń to bzdura na maxa. A przesądzanie na takiej podstawie o jakości brzmienia, to kolejna...

 

Ależ nie przesądzam na podstawie ceny.Znam oba urządzenia i DAC Vivaldi a DAC w Oppo to przepaść.

Co do różnic ceny to zgadzam się, że są za duże.

[Gość]

Znam oba urządzenia i DAC Vivaldi a DAC w Oppo to przepaść.

A, to pardon. Myślę jednak, że ci ze Stereophile'a też znają oba, a "przepaści" nie słyszą...

Ale - jakby powiedział niejaki sly30 - jeden słyszy tak, drugi inaczej (czy coś w tym stylu...).

 

 

PS. Wybrałbym dCS Vivaldi a nie Oppo (bez słuchania !), pomimo, że zdaniem Stereophile'a to ta sama klasa :)

[sly30]

Anuśka tak widzę że faktycznie dużo atakujesz. Jakaś frustracja? Zły humor?

 

Co do dCS to nie jest to moja bajka ale to zupełnie inna klasa od klocków znacznie lepszych niź Oppo.

Oppo do filmów jest ok ale to muzy słabiutko.