Metronome C8 vs.CH Precision vs. DCS Vivaldi

[Gość jarek&ania]

Poza tym Jarek nie ma zrobionej akustyki, nowoczesna chata-szkło,metal,kamień a kolumny są ustawione bardzo szeroko (ok 4m) przy miejscu odsłuchu ok 2m i to pod lewą kolumną,

 

A mogę wiedzieć skąd takie rzeczy wiesz?

Domyślam się skąd .

Nieładnie.

 

Poza tym uważam ,że akurat ponownie mieszasz dwie rzeczy niepotrzebnie.

Akustyka jak wiadomo jest u mnie "na średnim poziomie" (tak jak u 99 % innych w tym dealerów) ale wszystkie sprzęty grają u mnie w tych samych warunkach.

Skoro w tej "akustyce" jeden sprzęt subiektywnie zagrał lepiej niż inny to jest to oczywisty wniosek:

Sprzęt nr.1 gra lepiej niż sprzęt nr. 2.

Koniec kropka.

Nie trzeba doszukiwać się wytłumaczenia tego zjawiska.

Gusta są różne. Dla ciebie Burmester to szczyt marzeń a jak widać dla Eberotha wręcz przeciwnie.

Tak już jest i każdy ma pewnie swoje racje.

 

Ależ ten problem z ziarnistością możesz zgodnie z pewnymi ciągami sobie rozwiązać wchodząc w bardzo wysokie częstotliwości modulacji sygnału audio i wtedy pojawi się barwa znana z lampy :)

Refaell , Stasiu słyszał dokładnie to co ja słyszałem.

Po prostu niewiarygodną gładkość przekazu.

Trudno to opisać.Trzeba posłuchac aby zrozumieć co miał na myśli.

Ja mu wierzę.

[barmanekm]

Z konstrukcji analogowych pod katem ich pomiarow to w drugiej kolejnosci jest wzmacniacz mojej konstrukcji Scalpel,

Jest lepszy niż PGP użytkownika DIYAudio.com znanego jako syn08? Link do pomiarów:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[sly30]

Masz Jarek słabą pamięć.

Sam pisałeś, że masz nowoczesną chatę, szkło, metal, kamień,

że do projektu brałeś architekta, chyba kobitę jeśli dobrze pamiętam i że nie uwzględniła opcji dołożenia adaptacji akustyki.

Pisałeś też że przez to masz dziś chatę trudną akustycznie i nic nie da się z tym zrobić ale to sytuacja przejściowa, bo myślisz o zmianie lokum.

Mówiłeś też, że robiłeś próbę z jakimiś przedstawianymi ustrojami ale efekt był mizerny.

 

Co do Burmestera to faktycznie nie słyszałem lepszego wzmacniacza co nie znaczy że takich nie ma. Mam jednak wrażenie że na tym poziomie nie ma juź lepszych czy gorszych a jedynie inne. I każdy lubi inne to "inne".

 

Nie uważam, żeby T+A było lepsze od Vitusa czy gorsze od Burmestera.

Po prostu jest trochę inne i ty Jarek wolisz właśnie akurat te końcówki.

Akurat kiedyś słuchałem tych T+A i grały świetnie. Wyglądały teź super.

 

A co do rozdzielczości DAC-a Metronome to wepnij IC Siltech Double Crown i daj mu 2 dni.

Wtedy sam oceń....myślę, że się zdziwisz....

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość jarek&ania]

MSB Platinium nie ma startu w zadnym aspekcie do setu Vivaldi, to nie jest ten poziom!

Oj ty,ty Stasiu . Ale z ciebie taka mała złośliwa bestyjka ;)

Jak byłeś mały to pewnie muszkom skrzydełka wyrywałeś;)

 

 

Czytając twój opis przypomniał mi sie taki stary kawał.

 

Spotykaja się rosyjscy wybitni naukowcy i robią badania na pająkach.

Wzieli pająka i wyrwali mu 1 parę nóg.

Puścili po stole krzycząc "Pająk paszoł !!!"

Odnotowali w dokumentach : Po wyrwaniu 1 pary nóg pająk nadal chodzi.

Nastepnie wyrwali mu kolejna parę nóg.

Ponownie puścili po stole krzycząc "Pająk paszoł!!!"

Odnotowali w dokumentach: po wyrwaniu 2 pary nóg pająk nadal chodzi.

Na końcu wyrwali pająkowi wszystkie nogi i puścili po stole krzycząc "Pająk paszoł !!!".

Patrzą a pająk się nie rusza. Krzyczą ponownie : "Pająk paszoł !!!"

Pająk nic.I tak jeszcze kilka razy darli japę do pająka.A pająk nic a nic.

Spojrzeli po sobie i odnotowali w dokumentach:

"Po wyrwaniu wszystkich nóg pająk ogłuchł" .

 

Sam pisałeś, że masz nowoczesną chatę, szkło, metal, kamień,

 

Nie o to mi chodziło.

Z resztą nie ważne.

 

Co do kabla SPDiF to mam wpiętego Oyaide.

B. dobry kabel i wątpię ,że w przekazie cyfrowym Siltech wniesie wiele więcej.

[sly30]

Ale myślałem o analogowym IC Siltecha z DAC do preampa.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość jarek&ania]

Ale myślałem o analogowym IC Siltecha z DAC do preampa.

O.K. to co innego.

Są w Eter audio ale już nie zdążę bo wyjeżdżam na urlop.

[sly30]

To po urlopie sobie sprawdzisz.

Udanych wakacji....z duchami.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Stasiop]

Nie ma w tym nic zlosliwego jesli chodzi o MSB Platinium, ja tylko stwierdzam fakty ze z DCS Vivaldim w mojej opini nic sie juz nie moze rownac.Wyszli ponad pewien pulap jakosciowy I niestety ta kosmiczna cena ma swoje uzasadnienie w tym co sie slyszy.Dzisiaj troche ochlonalem po odsluchach I mam wrazenie ze talerze I instrumenty perkusyjne slyszalem lepsze.zreszta I w naturze sa bardziej blaszane.to jednak srodek pasma jest absolutnie nie do pobicia przez zadne zrodlo cyfrowe.to jest zupelnie jak napisal Jarek analogowe granie.Taki metronome nie ma do tego szans bo to jest technologia Crystalato zupelnie ni jest ten poziom.Jarek musisz posluchac tego dluzej...tak uwazam.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[747]

Tak niemiecka......szkoda słów

Skoro szkoda, to proszę być konsekwentny.

 

P.S.

Czepianie się, to jedna z form przemocy, stosowana jako rekompensata własnych ułomności.

Proszę sobie oszczędzić na przyszłość tego rodzaju zachowań.

 

 

 

Niemcy robią identycznie.

To nie jest wszystko co da się zrobić w audio, to kompromitacja.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ASURA]

Skoro szkoda, to proszę być konsekwentny.

 

P.S.

Czepianie się, to jedna z form przemocy, stosowana jako rekompensata własnych ułomności.

Proszę sobie oszczędzić na przyszłość tego rodzaju zachowań.

 

 

 

Niemcy robią identycznie.

To nie jest wszystko co da się zrobić w audio, to kompromitacja.

 

Danie przyzwoitego radiatora o dobrym kształcie mającego wpływ na oddawania ciepła ale nieodbieranie ciepła od jego źródeł to już pierwszy bezsensowny krok, taka radosna twórczość!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[sly30]

Może dobrze, że nie mam tak absolutnego słuchu jak tu co niektórzy koledzy bo nie usłyszałem z Vivaldiego

żadnych cudów. Owszem bardzo dobry ale u mnie w systemie nie wypadł lepiej niż Metronome.

Nie wypadł też gorzej. Metronome był bogatszy w średnicy, reszta podobna.

A testowałem bardziej obiektywnie niż inni, ponieważ inni podłączają np takiego dCS, słuchają, po czym wypinają

i wpinają inny DAC, np Metronome i znów słuchają po czym wydają werdykt.

A to jest lipa bo Metronome z wyjściem lampowym po wpięciu gra pełnią dźwięku dopiero po dłuższym czasie.

 

Ja robiłem tak, że cyfrowy sygnał ze źródła(CD i pliki) wchodził do rozdzielacza cyfrowego sygnału i był nim DAC

Accustic Arts który poza wejściami ma 2 cyfrowe wyjścia. A z niego 2 identycznymi kablami cyfrowymi Stealth Sextet

sygnał szedł na oceniane DAC-i czyli w tym przypadku dCS i Metronome.

 

Test był o tyle lepszy, że cały czas oba testowane DAC-i były podłączone do prądu oraz IC do preampa.

Nikt nie ruszał żadnych kabli i tą samą muzykę w tym samym czasie można było słyszeć raz przez pierwszy a raz

przez drugi DAC. Wystarczyło przełączać pilotem wejścia na preampie gdzie oba DAC-i były podłączone.

Poza tym na wejściach preampu były wyrównane poziomy sygnału żeby żaden nie był głośniejszy bo wtedy

jest złudzenie, że gra lepiej a to kolejna lipa.

 

Różnice były minimalne i również ku mojemu zaskoczeniu na korzyść....Metronome C-8.

Ale to była minimalna różnica w bogatszej, pełniejszej średnicy.

Co ciekawe znany audiofil, który u mnie tego słuchał miał takie same wrażenia i też był tym zaskoczony.

Byłem pewien, że Vivaldi zmiecie C-8 i już nawet robiłem po świecie rozpoznanie za ile można by taki cały stack

wyciągnąć ale po porównaniu "na ucho" odpuściłem temat.

Natomiast jeśli chodzi o wygląd, sterowanie, ilość wejść, pilota itd to dCD Vivaldi jest wyraźnie porządniej wykonany.

Zaznaczam jednak, że testowałem sam DAC, bez zegara i dedykowanego w komplecie transportu CD.

 

Ponoć dużo lepszy i bardziej muzykalny niż dCS, a jednocześnie bardzo zaawansowany technologicznie jest DAC uważany

za obecnie najlepszy na świecie tj najnowszy Orpheus Heritage DAC 3...za...niestety....38 000 euro.

Ale Vivaldi ma podobną cenę. Orpheus ma też oddzielne zasilanie co zwykle ma znaczący wpływ na polepszenie jakości

dźwięku.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Milimetr]

Nie chcę za bardzo wtrącać się w temat, bo nie słyszałem żadnego z zestawów, o których mowa w temacie wątku, ale miałem kiedyś okazję testować źródła cyfrowe z niższej półki i moje wrażenia były podobne do Sly, tzn. niekoniecznie źródło o teoretycznie bardziej zaawansowanej technologii (DCS Puccini) było bardziej satysfakcjonujące od innych mniej uznanych źródeł (ARC CD8, dzielony Metronome, Jadis JD3 Evo).

Do mnie DCS po prostu nie trafia. W tzw. kryteriach audiofilskich jest bardzo dobry, ale nie mam przy nim wrażenia obcowania z muzyką.

Z jakiegoś powodu urządzenia oparte o napęd CDM Philipsa (ARC, Jadis, Metronome, czy nawet stary, pancerny Linear Acoustic LA CD1 z CDM-9 Pro) zawsze podobały mi się bardziej.

Oczywiście tych doświadczeń nie przenosiłbym na źródło klasy SOTA jakim jest Vivaldi, ale jak go będziesz Jarek jeszcze raz testował, to spróbój tak bez emocji zwrócić uwagę czy w porównaniu do Metronoma nie tracisz muzykalności. Najlepiej gdybyś był w stanie zrobić ślepy test z przełączaniem sygnału, tak jak wspominał Sly.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość jarek&ania]

Ponoć dużo lepszy i bardziej muzykalny niż dCS, a jednocześnie bardzo zaawansowany technologicznie jest DAC uważany

za obecnie najlepszy na świecie tj najnowszy Orpheus Heritage DAC 3...za...niestety....38 000 euro.

Ale Vivaldi ma podobną cenę. Orpheus ma też oddzielne zasilanie co zwykle ma znaczący wpływ na polepszenie jakości

dźwięku.

 

Nie wiem skąd masz takie rewelacyjne opinie na temat Orpheusa?

Myślę, że od osób , które na oczy tego urządzenia nie widziały i oceniają go jedynie po wyglądzie w gazetce.

Nie wiem czy wiesz ale Orpheus to są ci sami ludzie , którzy tworzą dzisiaj CH Precision.

Porozmawiaj sobie z P. Thierry Heeb (to jest konstruktor w CH Precision) a wyjaśni tobie co na prawdę jest w środku i jak to gra.

Ta firma stoi w miejscu od kilku lat w przetwornikach i nie wiele (żeby nie powiedzieć nic) się tam od lat nie zmieniło.

 

 

Co do DCS-a to nie wiem jak możesz twierdzić ,że to podbne granie różniące się tylko na średnicy.

Skąd taka opinia?

Metronome i DCS to zupełnie inne brzmienie. Diametralnie inne.

Nie wiem co jest subiektywnie "lepsze" ale na pewno są to 2 dobre urządzenia.

Przy czym DCS jest na pewno b.szczegółowy i wyciąga więcej detali z nagrania niż Metronome.

O wykonaniu nawet nie wspomnę.

 

Najlepiej gdybyś był w stanie zrobić ślepy test z przełączaniem sygnału, tak jak wspominał Sly.

Taki test można robić jak chciałbyś kupić tak jak Sywek tylko DAC-a.

Ja kupić chcę cały zestaw i dlatego dla mnie ważne jest jak gra właśnie dedykowany Cd +Dac w obydwu zestawach.

Poza tym takie przełączanie i słuchanie różnic wogóle mija się z celem.

Bo przecież nie o to chodzi aby doszukiwać się różnic.

Dla mnie bardziej wiarygodnym dla gustu słuchacza jest posłuchanie czegoś przez dłuższy czas aby oswoić się z dżwiękiem.

Czasami tak bywa ,że coś co na pierwszy rzut "ucha" jest wow!!! na dłuższą metę zaczyna drażnić.

Dlatego muszę wziąć ponownie DCS-a na 2-3 tygodnie i posłuchać.

Choc oczywiście pierwsze wrażenie też się liczy.

[Milimetr]

Ok. W tej sytuacji tylko odsłuch całego zestawu.

Nie wiem jakiej muzyki słuchasz, ale ja sobie biorę coś z muzyki dawnej: klawesyn, pozytyw, wiolonczela, altówka, skrzypce.

Słucham jak to brzmi. Jak wiolonczela ma w niższych rejestrach odpowiednią masę, jak skrzypce z epoki nie kłują w uszy, a jednocześnie oddają pogłos pudła rezonansowego, jak klawesyn ma naturalną dynamikę i rześkość, to znaczy, że jest ok.

I wcale ultradetaliczne źródło nie jest niezbędne. Powiedziałbym nawet, że jakaś lampka po drodze byłaby mile widziana.

Powodzenia w dalszych testach.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[747]

Radzę nie kupować dźwięku, tylko technologie.

Jej przewaga, bądź nie, zawsze ujawni się kiedy tylko pozwolą na to warunki.

 

A te mogą w tak diametralny sposób odmienić opinię o źródle, że kiedy słuchamy w warunkach dzisiejszych, to wydaje się to niemożliwe.

Proszę kupić potencjał urządzenia, a nie ta jak gra, w dzisiejszych okolicznościach, które mogą być zmienne.

 

Źródło jest bezcenne, jak czegoś tam niema, nigdy już nie zaistnieje.

Porównanie źródeł jest ultra trudne, bez ogromnego doświadczenia w ogóle nie możliwe.

 

Czasami różnice w aspektach, które wydają się na dzisiaj nie wielkie, oznaczają dla konstrukcji potężny wysiłek technologiczny, bardzo łatwo coś pominąć czy błędnie zinterpretować.

Opieranie się na łatwym określeniu, wybieram to lub to, ponieważ tak mnie się podoba dziś, jest czasami drogą przeciwko samemu sobie.

Wiele razy już widziałem, w następstwie takich zachowań, płacz i zgrzytanie zębami, kiedy było już za późno na korektę.

 

Powodzenia

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Milimetr]

Szanuję kolegi zdanie, ale rozmawiamy o sprzęcie do odtwarzania muzyki (w obecnie dostępnych formatach).

 

Trudno mi wyobrazić sobie sytuację, że kupuję urządzenie ze względu na potencjał technologiczny, które ogólnie mi "nie gra", stawiam w domu i czekam, że może kiedyś to zagra, jak trzeba...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[747]

Proszę nie nad interpretować mojej wypowiedzi.

To co Kolega pisze jest oczywiste, chodzi mi o sytuacje gdzie powstaje potężny i nie dający się łatwo rozwiązać dylemat.

W takim, przypadku, orientacja w technice pomaga dokonać trafnego wyboru.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość jamówię]

Skoro szkoda, to proszę być konsekwentny.

 

P.S.

Czepianie się, to jedna z form przemocy, stosowana jako rekompensata własnych ułomności.

Proszę sobie oszczędzić na przyszłość tego rodzaju zachowań.

 

 

 

Niemcy robią identycznie.

To nie jest wszystko c o da się zrobić w audio, to kompromitacja.

Drogi Kolego dla mnie kompromitacją jest większość Twoich wpisów i z nimi a nie z osobą je upubliczniającą dyskutuję.

 

Radzę nie kupować dźwięku, tylko technologie.

 

Po tym zdaniu kłaniam się nisko waląc głową w przyrodzenie.

[747]

Proszę poprosić technika, aby w Kolegi systemie pousuwał ważne z punktu widzenia techniki elementy, następnie proszę posłuchać tak przygotowanego urządzenia i odnieść się do jego walorów muzycznych stricte.

 

Być może okaże się wtedy, że konstatacja na temat ważności technologii, jako elementu dzięki któremu ma szansę zrodzić się dobry dźwięk okaże się umocowana w rzeczywistości.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ASURA]

Szanuję kolegi zdanie, ale rozmawiamy o sprzęcie do odtwarzania muzyki (w obecnie dostępnych formatach).

 

Trudno mi wyobrazić sobie sytuację, że kupuję urządzenie ze względu na potencjał technologiczny, które ogólnie mi "nie gra", stawiam w domu i czekam, że może kiedyś to zagra, jak trzeba...

 

W sumie to hazard bo technologia może pójść w zupełnie innym kierunku.

 

Dodatkowo studia nagrań na 100% nie nadążą szybko za tą nową technologią jak na razie widać że nagrania w poczciwym standardzie CD to i tak dosyć spory wysiłek dla nagrywających muzykę :)

 

Proszę poprosić technika, aby w Kolegi systemie pousuwał ważne z punktu widzenia techniki elementy, następnie proszę posłuchać tak przygotowanego urządzenia i odnieść się do jego walorów muzycznych stricte.

 

Być może okaże się wtedy, że konstatacja na temat ważności technologii, jako elementu dzięki któremu ma szansę zrodzić się dobry dźwięk okaże się umocowana w rzeczywistości.

Daj spokój i tak nie zrozumie ze zarówno życie jak i topowa konstrukcja audiofilska jest bardzo zależne od pierdół o których często się zapomina. Wszystko powinno być robione zgodnie ze sztuką a nie po łebkach i na skróty.

 

 

Porównanie źródeł jest ultra trudne, bez ogromnego doświadczenia w ogóle nie możliwe.

 

 

 

żartujesz, jeden ten talent ma a inny nie jak z wszystkim.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[747]

Drogi Kolego dla mnie kompromitacją jest większość Twoich wpisów i z nimi a nie z osobą je upubliczniającą dyskutuję.

 

Po tym zdaniu kłaniam się nisko waląc głową w przyrodzenie.

 

Kolega widać uważa za ważną fotografię, którą rozpowszechnia, pośrednio przyznając mi rację.

 

Ukłony dla Kolegi.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość Arek__45]

Zrodla.....aby porownywac zrodla trzeba miec system ktory pokazuje zalety zrodel. Musi on byc niezalezny, wolny, zrodlo nie moze zdominowac systemu.....jesli definiuje tylko wady to szkoda czasu na takie zabawy i porownania.

[ASURA]

oczywista oczywistość

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość jarek&ania]

trzeba miec system ktory pokazuje zalety zrodel. Musi on byc niezalezny, wolny

Może coś bliżej?

[747]

 

żartujesz, jeden ten talent ma a inny nie jak z wszystkim.

 

Nie żartuje.

Porównanie aktualne dla danego momentu odsłuchu, owszem jest w miarę czytelne, choć i tak nie proste, lecz porównanie oparte na wyborze z pośród bardzo drogich urządzeń, mające na horyzoncie perspektywę rozbudowy systemu, poprawy innych jego składników, to już inna bajka.

 

Wiele rzeczy, które wydają się proste w hi end, takie nie są, wiele, które są przedstawiane jako tabu, jako skomplikowane są po zrozumieniu czytelne i proste, porównania należą do poważnych pułapek w audio.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[piter z]

747 - weź ty chociaż raz coś posłuchaj i wklej recenzje - bo jak narazie to specjalnie chce się dla Ciebie stworzyć nowe słowo: audiofil-gawędziarz ( to od erotoman-gawedziarz jakbyś nie zauważył - dla objaśnienia to taki człowiek co dużo o sexie gada ale nie *ucha )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[moreno1973]

Radzę nie kupować dźwięku, tylko technologie.

Jej przewaga, bądź nie, zawsze ujawni się kiedy tylko pozwolą na to warunki.

A ja radzę nie kupować płyt CD...po co technologia ma coś robić? Niech sobie stoi włączona do gniazdka i niech ujawnia się jej przewaga!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[piano]

A mogę wiedzieć skąd takie rzeczy wiesz?

Domyślam się skąd .

Podobno tłumaczą się winni...

Co by jednak nie było, to ja nie mam nic z tym wspólnego.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość jarek&ania]

Co by jednak nie było, to ja nie mam nic z tym wspólnego.

[ASURA]

Nie żartuje.

Porównanie aktualne dla danego momentu odsłuchu, owszem jest w miarę czytelne, choć i tak nie proste, lecz porównanie oparte na wyborze z pośród bardzo drogich urządzeń, mające na horyzoncie perspektywę rozbudowy systemu, poprawy innych jego składników, to już inna bajka.

 

Wiele rzeczy, które wydają się proste w hi end, takie nie są, wiele, które są przedstawiane jako tabu, jako skomplikowane są po zrozumieniu czytelne i proste, porównania należą do poważnych pułapek w audio.

 

A tam wyolbrzymiasz to tak idąc za ciosem nie wiedział bym która kawa mi lepiej pasuje i w jaki sposób ją najlepiej parzyć.

Już pisałem pewne talenty się ma a inne nie.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )