Wszystko to do czego wstydzicie się przyznać że lubicie ;)

[Bezlitosna Niusia]

Gdy będę miał pakę (przesyłkę) w łapie - najpierw się nacieszę odpowiednio, potem - pomyślę. Na pewno nie zginie :)) Jacek.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[parantulla]

Testowałem Krella z Martinami Loganami. Ten system wyłożył się na Modern Talking, że o Dr.Albanie nie wspomnę.

Na moim Accuphase z Thielami było lepiej słychać - zupełnie jakby Sandra śpiewała mi do ucha. No, ale to się wykłada na Kombi i Papa Dance.

Myślicie że zmiana wzmacniacza na Audio Note Ongaku coś pomoże ? Żeby Bad Boys Blue wreszcie mogli rozwinąć skrzydła ???

Na pewno pomoże zmiana kolekcji płyt na taką, gdzie będą trzy samplery z gazety (to do słuchania)

i kolekcja klasyki (to do pokazywania znajomym) zakupiona na promocji w Tesco za 19,99zł

plus obowiązkowo The Best of Diana Krall na stoliku, że tak właśnie sobie słuchaliśmy zanim goście przyszli...

 

Poza tym drogi kolego, to nie jest wątek o testowaniu sprzętu, tylko o słuchaniu płyt dla samej przyjemności ich słuchania,

ale oczywiście rozumiem, że niektórzy już dawno nie odróżniają jednego od drugiego i cóż pozostaje... tylko współczuć.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Bezlitosna Niusia]

Justasowi wontki sie poyebay...:) zresztą, jak już kiedyś napisałem - czarny live King Crimson- zawsze będzie brzmiał do doopppy. Hej!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jajacek1410]

Kombi, Papa Dance, Kapitan Nemo, Urszula, Trojanowska...

Modern Talking, Sandra, Fancy, Savage, Bad Boys Blue, Dr Alban...

Moim zdaniem ludzie dzielą się na tych, którzy ciągle tego słuchają i na tych, którzy się do tego nie przyznają :)

 

Nie wiedziałem, że jestem kosmitą czyli nieludziem. Naprawdę tego nie słucham.

Fajny wątek. Długo szukałem z czym by się tu obnażyć i niestety niczego nie znalazłem:(

Sorry Panowie. Wychodzi na to, że słucham tylko porządnej muzyki. Ale jakby co to jeszcze tu wpadnę.

Pozdrawiam ekshibicjonistów:)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Bezlitosna Niusia]

Oj - przecież wszyscy wiedzą, że masz jako jedyny w Polsce - trzeci album Africa Simone! :))

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[justas32]

Na pewno pomoże zmiana kolekcji płyt na taką, gdzie będą trzy samplery z gazety (to do słuchania)

i kolekcja klasyki (to do pokazywania znajomym) zakupiona na promocji w Tesco za 19,99zł

plus obowiązkowo The Best of Diana Krall na stoliku, że tak właśnie sobie słuchaliśmy zanim goście przyszli...

 

Poza tym drogi kolego, to nie jest wątek o testowaniu sprzętu, tylko o słuchaniu płyt dla samej przyjemności ich słuchania,

ale oczywiście rozumiem, że niektórzy już dawno nie odróżniają jednego od drugiego i cóż pozostaje... tylko współczuć.

To miał być taki wesoły post ukazujący że jednak pewnej muzyki na pewnych sprzętach po prostu się nie odtwarza. Post żartobliwy, zmyślony, nieprawdziwy. Nie słucham takiej muzyki, było to wyłącznie nawiązanie do postu innego kolegi o takiej muzyce. Ale widać tutaj trzeba bardziej dosłownie ... bo nie każdy zrozumie.

Co do kolekcji płyt - dziękuję bardzo za cenne i złośliwe porady ale moja kolekcja jest dość duża i znajduje się w niej wystarczająca ilość płyt wybitnych.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[parantulla]

To miał być taki wesoły post ukazujący że jednak pewnej muzyki na pewnych sprzętach po prostu się nie odtwarza.

A to była taka wesoła odpowiedź ukazująca, że jednak nie ma takiej muzyki,

której na pewnych sprzętach po prostu się nie odtwarza, bo przepraszam bardzo, ale z jakiego powodu na przykład?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[justas32]

Z powodu obciachu.

 

Doda pasuje do McIntosha z Thielami jak bita śmietana do krewetek !!!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[4m]

Czyli Doda i McIntosh charakteryzują nieprzeciętnie dobry smak :D

 

->

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Bezlitosna Niusia]

Oj tam:) w życiu baby nie słuchałem. Może kiedyś ? - skoro tak ją wyśmiewasz - musi coś w tym być:) na marginesie: jakieś tiele i makintosze... Po co takie gadanie, skoro temat nie o sprzęcie? Myślę zresztą,że tak nielubiana przez Ciebie - nazwijmy "wokalistka":) - za ćwierć piosenki kupiłaby i Twoje thiele i inne mckintosze...:))) miłego weekendu życzę - Jacek.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[parantulla]

Z powodu obciachu.

 

Doda pasuje do McIntosha z Thielami jak bita śmietana do krewetek !!!

To jest Twoje zdanie, ale ja chciałbym się dowiedzieć na jakiej podstawie tak sądzisz.

Z jakich to powodów marka czy cena sprzętu audio służącego do słuchania w domu muzyki

determinuje automatycznie których wykonawców płyty pasuje, a których nie pasuje na nim odtwarzać.

Po prostu nie łapię tej zależności.

Podobnie nie łapię zależności, którą już dawno zauważyłem np. w wątku "Wasze ustroje" czy "Najpiękniejsze pokoje",

gdzie z reguły im droższy sprzęt na zdjęciu, tym mniej płyt na półce.

 

Z tego co piszesz wynika, że jak ktoś lubi posłuchać sobie Kombi albo Bad Boys Blue,

to nie powinien tego robić na dobrej klasy sprzęcie, bo... bo to jest obciach, tak?

Hmm, ciekawe...

 

Za to lansowanie się drogimi zabawkami na wielkiego melomana, który w rzeczywistości dziesięć płyt na krzyż posiada,

to nie jest obciach, tylko... no właśnie, co to jest według Ciebie?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[justas32]

Jeżeli już tego nie wiesz - to i tak nie zrozumiesz ...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[il Dottore]

OK, tylko się nie śmiejcie: Bajm i Seweryn Krajewski. :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[piano]

Podobnie nie łapię zależności, którą już dawno zauważyłem np. w wątku "Wasze ustroje" czy "Najpiękniejsze pokoje",

gdzie z reguły im droższy sprzęt na zdjęciu, tym mniej płyt na półce.

Parantulla,

 

Ty, to się doszukujesz we wszystkim:))

Jeden,

Chłopie, przecież jesli kto robi fotkę "najpiękniejsze pokoje..", to uwaga obiektywu skierowana jest raczej na część w której stoją kolumny, a nie na część(zazwyczaj przeciwną pokoju) w której są płyty LP czy CD.

Dasz mi paręnaście minut i Ci udowodnię co piszę.

Dwa.

Czy mój pokój warty wspomnianego wyżej wątku, to już inna sprawa i gustu, ale np. mogę tu wrzucić fotki pokoju w perspektywie i daję słowo, że nie zobaczysz ani jednej płyty - wszystkie są pochowane w komodzie.

Trzy

Zazwyczaj osoby, które robią taki pokój są mniej/bardziej estetami i to skłania ich do "chowania" kolekcji płyt.

Oczywiście, nie zawsze jest tak jak piszę, ale kij ma dwa końce i dlaczego Twój na być ostrzejszy:))))

 

Z pozdrowieniami, Piano:))

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[parantulla]

Ty, to się doszukujesz we wszystkim:))

Się nie doszukuję, tylko widzę i mnie zastanawia to od razu :))

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[kedyw]

OK, tylko się nie śmiejcie: Bajm i Seweryn Krajewski. :)

 

Kołysanka dla "Okruszka", jedna z najpiękniejszych piosenek jakie znam.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[bob budowniczy]

wstydze sie wielu rzeczy z przeszlosci, zwlaszcza eletroniki, gdy po latach przesluchalem koncert Klausa Schulze z Oliwy, zdumialem sie swoimi fascynacjami. Oczywiscie nie wspomne o M.Oldfieldzie, czy J.M. Jarr´'ze, bo to chetnie bym, teraz puszczal dzieciom do zabawy. Nie wstydze sie Abby, Eltona Johna plyty "Good bye yelolow brick road" bo na niej uslyszalem po raz pierwszy na sluchawkach stereofonie. Z metalu pozostal mi jedynie Led Zeppelin, reszta nudzi lub smieszy pretensjonalnoscia...

Przy okazji, siedze teraz, przez pare miesiecy w malej miejcowosci na Costa Blanca, dzis napatoczylem sie na mala orkiestre deta, traby jak nasze ale werblisci - jak oni grali!!, synkopowanie lamany rytm, rubata :) ale wszystko w ryzach..polazlem za nimi. Przyszla mi na mysl deta plyta, ostatnia, Polonezy Maseckiego, jej sie tez nie wstydze...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość frywolny trucht]

Ja mam nadal sporo powodów do wstydu :)

 

[wojciech iwaszczukiewicz]

Jak zwykle na Forum dyskusja schodzi na wątki poboczne lub luźne.Czyli o sprzęcie bądź o ulubionych kawałkach.A przecież tematem ma być muzyka,która się nam podoba lub podobała skrycie przed bliźnimi a do czego wstydzimy się przyznać.Od niepamiętnych czasów podobał mi się jazz i nawet jeśli zmieniałem opinie o utworach czy muzykach to nigdy się z tym nie kryłem.Nigdy też nie ulegałem presji otoczenia w kwestii czego należy słuchać a czego nie.W związku z tym przeważnie byłem w mniejszości.Nie, chyba nie było takiego utworu z powodu którego miałbym sie wstydzić.

A orkiestry dęte potrafią być wspaniałe!Np. cygańskie.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jajacek1410]

Z metalu pozostal mi jedynie Led Zeppelin

To by się chłopaki zdziwili, że grali metal.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[soundchaser]

A ja lubię Czerwone Gitary, No To Co i Trubadurów... te stare nagrania z lat 60-tych.

 

Mam się wstydzić? ;-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[wojciech iwaszczukiewicz]

soundchaser

 

Przypomniałeś mi!Też miałem okres fascynacji Czerwonymi Gitarami i Trubadurami.To jest nas dwóch.No tak tylko,że u mnie to czas przeszły!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[justas32]

Czerwone Gitary rozumiem doskonale. Ale na Trubadurów to trzeba być hardkorem. Szacun Panowie !!!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość frywolny trucht]

To by się chłopaki zdziwili, że grali metal.

 

Sepulturka czerpała pełnymi garściami z Zeppelinów:

 

 

:)

[Arthass]

To by się chłopaki zdziwili, że grali metal.

 

Pewnie tak, bo wtedy nie istniało takie pojęcie...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Chicago]

... A Zeppelini ze Spooky Tooth.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[soundchaser]

soundchaser

 

Przypomniałeś mi!Też miałem okres fascynacji Czerwonymi Gitarami i Trubadurami.To jest nas dwóch.No tak tylko,że u mnie to czas przeszły!

 

Od nich zaczynałem słuchania muzyki jako 6-latek. Byli też oczywiście Skaldowie i Beatlesi. Dziś pozostał sentyment.

Nigdy nie lubiłem natomiast Rolling Stonesów, chociaż po latach doceniłem kilka płyt.

 

... A Zeppelini ze Spooky Tooth.

 

Ja myślę, że jeśli jest jakieś podobieństwo to przypadkowe.

Ale Spooky Tooth to skądinąd bardzo fajna kapela była. :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Salva]

Trochę chyba mylimy w tym wątku sentyment do kawałków z naszej młodości ze świadomym słuchaniem i zachwycaniem się obecnie popeliną.

 

Można mieć sentyment do tego:

 

 

Martwił bym się o siebie, gdybym po kilkudziesięciu latach pozostał na etapie zachwycania się tym:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Po kilku drinkach, robiąc sobie noc z YT, lecą wtedy wszystkie stare pop-hiciory (ale oczywiście nie tylko :) ), żaden wstyd, sentyment zwykły.

 

Pozdrawiam,

Krzysiek

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[bob budowniczy]

jajacku, grunwaldczyku, mea culpa, bzdurnelo mi sie oczywiscie.

 

Mialem cicha nadzieje ze Wojtek uchyli rabka tajemnicy i zdradzi, iz w ukryciu jakiegos Julio Iglesiasa, lub chocby Secret Story P.M., sluchal - nic z tego - urodzil sie dzezfanem. We wczesnym dziecinstwie uslyszalem organy koscielne i hammonda i do dzis mnie trzyma

(przepraszam za brak pol.znakow)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Chicago]

...I to co napisałeś Bob, jest piękne... Wojciech, kościół i Hammond nie podlegają klasyfikacji. Ja tam się nie wstydzę niczego, a najbardziej lubię imprezy na działce... nawet przed ogólnym nawaleniem się, wspólne granie chicagowskich muzyków jest po prostu czadem nie z tej ziemi, a po ogólnym nawaleniu się jest jeszcze lepiej. Nie, nie wstydzę się nawalenia i najarania... bo to są te chwile, które znikają i już się nigdy nie powtórzą...będą kolejne, ale inne, nie te same...! Zawsze jest inaczej... i najlepiej na działce czy też ogródku... w US mówią: na jardzie.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )