Skocz do zawartości
IGNORED

Pliki vs nośniki fizyczne


moreno1973

Rekomendowane odpowiedzi

Gość jarek&ania

(Konto usunięte)

Nie da się skopiować dobrze oryginalnego dobrze nagranego cdka tak aby nie stracić na jakości, i z pliku, i z płyty nagranej z niego.

Taaa..... są tacy co twierdzą ,że potrafią tak skopiować , że kopia gra lepiej i do tego w kolorze ;)

 

"Siała baba mak nie wiedziała jak a dziad wiedział.........".

<br />a dziad wiedział<br />

Ten dziad to ja , wiem i powiem :)

Oto sposób :

Za pomocą DBpoweramp ripowac do wave czyli bez zadnej kompresji,przeslac na Aurendera W20 i po usb kablem Entreq Konstantin ( albo wyższym) z uziemieniem i Minimusem do najlepszego Dac'a usb ,jaki możecie.

Z moich dotychczasowych odsluchow - Vivaldi z wylaczonym zasilaniem w transmisji usb.

Doprawic do smaku dobrymi kablami zasilającymi.

Jak ktoś tak zrobi i nie będzie najlepsze co slyszal ,stawiam piwo :)

Konto w trakcie usuwania

Taaa..... są tacy co twierdzą ,że potrafią tak skopiować , że kopia gra lepiej i do tego w kolorze ;)

To nie jest istotne czy to jest grane z kopii czy z oryginalu, zawsze bity sa rowne bitom, wazne jest w jaki sposob te cyferki sz czytane i ile przetransportuje sie torem audio, zaklocen. Czemy Wy dalej nic nie rozumiecie :(

Kopia moze zagrac lepiej od oryginalu np tak bywalo z wypalankami robionymi na czarnych krazkach, to nie ze tam sa jakies lepsze dane, bo dane zawsze sa te same, tylko laser sie mniej rozpraszal na czarnych krazkach i to powodowalo mniejsza ilosc zaklocen ktora wedrowala po calej elektronice CD odtwarzacza. Tak samo jest z plikami, wazne jest na czym sie to odtwarza a nie jaki to jest plik, bo plik zawsze bedzie ten sam. Jasno sie wyrazilem? ;) Zalapali? :)

Gość jarek&ania

(Konto usunięte)

Jak ktoś tak zrobi i nie będzie najlepsze co slyszal ,stawiam piwo :)

 

Po co tyle kombinacji, kabli, ripowania, kopiowania, potu i znoju ......

A może wystarczy raz posłuchać dobrego odtwarzacza CD?

To powinno ułatwić sprawę ;)

 

P.S.

Właśnie leci sobie u mnie na przedpotopowym odtwarzaczu płyta CD "Gateway" Erika Wollo i jest piknie :)

 

 

 

 

https://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=8pllNeCfLRo

Gość rochu

(Konto usunięte)

Jak ktoś tak zrobi i nie będzie najlepsze co slyszal ,stawiam piwo :)

 

Wszystko zależy jaką estetykę dźwięku akceptujesz.

Jeżeli jest ci bliski obecnie panujący w audio paradygmat dźwięku - pewnie trudno ci będzie znaleźć coś lepszego.

 

Natomiast ktoś inny, kto słucha swoich płyt od początku do końca, niekoniecznie będzie się z tobą zgadzał.

Bo dla niego będzie się liczyć coś zupełnie innego.

Jarek, Rochu,

 

Zgoda, rozumiem , ze szkoda ryzykowac tyle kasy za jedno piwo:)

Na powaznie , topowy zestaw Metronome moze byc rownie dobry , tylko jak pisze Rochu bedzie prezentowal muze w nieco odmienny sposob. Akurat slucham Soular Energy - Ray Brown Trio z winyla, banan na twarzy:)

Konto w trakcie usuwania

Gość jarek&ania

(Konto usunięte)

Jarek, Rochu,

 

Zgoda, rozumiem , ze szkoda ryzykowac tyle kasy za jedno piwo:)

Na powaznie , topowy zestaw Metronome moze byc rownie dobry , tylko jak pisze Rochu bedzie prezentowal muze w nieco odmienny sposob. Akurat slucham Soular Energy - Ray Brown Trio z winyla, banan na twarzy:)

 

Mariusz uważaj żebyś tego banana nie połknął bo z drugiej strony przewodu pokarmowego "taki uśmiech" może być na prawdę bolesny ;)

post-33970-0-43238600-1384608351_thumb.jpeg

Gość rochu

(Konto usunięte)

Zgoda, rozumiem , ze szkoda ryzykowac tyle kasy za jedno piwo:)

 

Widzisz, w odróżnieniu od ciebie, nie traktuję audio jak wyścigu F1.

Co jest szybsze, co jest lepsze, co jest naj-naj.

W sumie zabawne jest czytac jak ty, jak Stasiop i wam podobni podniecacie się, udowadniacie, nakręcacie się coraz bardziej..

 

A i tak jesteście coraz dalej od tego co naprawdę jest ważne.

Gość masza1968

(Konto usunięte)

Spoko rochu, na każdego kiedyś przyjdzie moment, w którym powie - dość.

Ja mam od kilku miesięcy wyścig zbrojeń u ujścia przewodu pokarmowego.

W końcu zacząłem słuchać muzyki i nic już mi w tym nie przeszkadza. No może brak czasu ale na pewno nie jakiś sprzęt czy politowania godne kable :)

 

 

Widzisz, w odróżnieniu od ciebie, nie traktuję audio jak wyścigu F1.

Co jest szybsze, co jest lepsze, co jest naj-naj.

W sumie zabawne jest czytac jak ty, jak Stasiop i wam podobni podniecacie się, udowadniacie, nakręcacie się coraz bardziej..

 

A i tak jesteście coraz dalej od tego co naprawdę jest ważne.

 

A trochę tak bardziej na luzie ,bez napinania , to się nie da ?

Może maly kurs u Jarka?:)

Konto w trakcie usuwania

Nie potrafię. Mam ok 10 000 tytułów na plikach i jak ostatnio z ciekawości sprawdzałem to plików hires jest ledwie kilkaset z czego większość gra jak normalne ripy z CD 16/44.

Jest może kilkadziesiąt takich super realizacji ale repertuar często dyskusyjny. Dla takiego wyboru nie warto się na tym skupiać i można to traktować jedynie jako dodatek, ciekawostkę. Warto za to skupić się na wyciśnięciu jak najwiecej z CD i ripów z CD czyli plików 16/44 bo to będzie 95% a może nawet 99% tego czego będziemy słuchać.

Poza tym często są tu dywagacje co lepsze a zapomina się o dużo ważniejszych sprawach jak kolumny, wzmacniacz i akustyka.

  • 2 tygodnie później...

Ktoś w innym wątku śmiał wątpić w moje stwierdzenie że Flac gra dla mnie źle, i udowodnił mi to tym ze flac-wav-flac daje plik zgodny bitowo.

 

Zbadałem temat, wnioski są szokujące:

 

"

Właśnie doszedłem do tego co mi nie pasuje we Flacu. przypomniała mi się historia z plikami mp3, kiedy się pojawiły, za jakiś czas próbowano wprowadzić format OGG jako lepszy i z mniejszymi plikami. Nie spodobał mi się on gdyż pomimo na pierwszy rzut ucha miał mniej przekłamań to brzmiał jakoś tak cierpko i nieprzyjemnie.

Piszę o tym bo z Flac-em mam podobny problem. Postanowiłem przed chwilą sprawdzić co to jest ten Flac - i czytam - "FLAC (ang. Free Lossless Audio Codec) – format bezstratnej kompresji dźwięku z rodziny kodeków Ogg. Format ten jest rozwijany przez Xiph.Org Foundation"

 

zasada działania

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

o żesz w mordę. słuch mnie jednak w pole nie wyprowadził. Flac brzmi o niebo lepiej niż OGG rzecz jasna ale to co mnie drażni jest podobnego charakteru.

Jak ktoś napisał wcześniej problemem może być zastosowany kodek. Sęk w tym że nie mogę znależć innego niż ten od nich. Ma ktoś namiar na dobry kodek do Flac?

 

Edit - to nie wina kodeka. To wina sposobu działania Flac-a.

 

eksperyment z porównywaniem bitów zaraz zrobię.

 

1. flac ->wav ->flac - to samo. Do przewidzenia po zaznajomieniu się ze spobem działania Flac-a. Masz rację.

2. Ale: Wav ->flac ->Wav - nie to samo :) - a nie mówiłem?

 

 

i teraz najlepsze: dotyczy tylko plików Wav z ripów nie konwertowanych wcześniej Flac-em. Plik Wav z puktu 2 konwertowany wcześniej na Flac ->flac ->Wav jest już identyczny.

 

Wnioski:

Ripy z CD po przekonwertowaniu na Flac są zmieniane. Zmiana ta jest przeze mnie słyszalna; sflaczony plik brzmi dla mnie źle.

Rip z CD sflaczony i przekonwertowany na Wav, przy kolejnych kompresjach flac ->Wav->flac nie jest już zmieniany.

 

Odkryłem właśnie prosty test czy plik WAV pochodzi z FLAc-a czy jest oryginalnym ripem z CD.

 

Użyłem pliku o rozmiarze 1,83mb.

Rozmiar ripu z CD: 1942978

ten sam plik po wav-flac-wav: 1942976

plik powyżej ponownie wav-flac-wav: 1942976

 

pomimo małej różnicy w rozmiarze lista różnic między plikami bardzo duża:

"

post-51116-0-75469400-1385427497_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

1. flac ->wav ->flac - to samo. Do przewidzenia po zaznajomieniu się ze spobem działania Flac-a. Masz rację.

2. Ale: Wav ->flac ->Wav - nie to samo :) - a nie mówiłem?

No interesujace, ale pomysl gdzie moze byc blad?

>> shittzu, 26.11.2013 - 02:00

 

Zwróć uwagę na nagłówki. Zwłaszcza Subchunk1ID (adres 0x00000C) i Subchunk1Size (@ 0x000010). A następnie skoro typ i rozmiar się różnią, spojrzałbym co jest w drugim pliku za owym Subchunk1 dziwnego typu "LIST", o długości 0xAC (dziesiętnie 172). Pod adresem 0x0000C0 dziwnym trafem widzimy znajomy ciąg ASCII "fmt " (66 6D 74 20) który w pierwszym pliku jest pod adresem 0x00000C. Za nim widzimy strukturę danych bardzo podobną jak w pierwszym pliku (audio format, num channels, sample rate, byte rate, block align, bits per sample), tylko o 2 bajty dłuższą - dodatkowe pole wypełnione zerami, co zresztą zostało uwzględnione w polu odp. długości tego bloku. Potem pod adresem 0x0000DA widzimy kolejny znajomy ciąg ASCII "data" (64 61 74 61), za nim długość bloku danych E0 A4 1D 00 (identyczną jak w pierwszym pliku pod adresem 0x000028) i potem identyczny ciąg danych w obu plikach. W pierwszym pliku zaczyna się on pod adresem 0x00002C, w drugim - 0x0000E2 skoro wciśnięto dodatkowy sub-chunk o długości 172 bajtów (plus 8 bajtów na jego typ i długość) i jeszcze 2 bajty w bloku fmt .

 

Jeżeli usłyszałeś różnicę między identycznymi blokami danych - gratuluję.

 

PS. Strukturę nagłówka pliku wav masz tutaj:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Sprawa nieaktualna.

shitzzu się pomylił i sam to przyznał w innym wątku.

Wav i wav z flac to to samo.

Fanless PC + Roon ROCK -> WiFi -> Arcam SA30 (Gigawatt LC-2 mk2) DIRAC! -> QED Silver Anniversary XT -> Fyne Audio F500SP

Jeżeli usłyszałeś różnicę między identycznymi blokami danych - gratuluję.

Roznica brzmieniowa pomiedzy flac a wav wystepuje, na flac-a jest zuzywanych wiecej zasobow systemowych podczas rozpakowywania i to jest wlasnie powodem innego grania. A tak na marginesie na bardzo dobrych torach przetwarzania nawet mp3 calkiem dobrze grywa, naprawde mozna sie pomylic pomiedzy wav a mp3

>> Stasiop

 

Owszem - obciążenie procka procesem dekompresji FLAC on-line może zmieniać ilość smogu wysokiej częstotliwości idącego po masie.

 

>> Shittzu

 

Jeżeli organizacja w której są ludzie jako tako kompetentni twierdzi że FLAC jest bezstratny, i jeszcze nie było totalnej awantury o to wśród specjalistów, ja przynajmniej nie wyrywałbym się z takimi rewelacjami, zwłaszcza gdyby moje umiejętności sprowadzały się do odsłuchania dwóch plików i porównania ich długości.

Owszem - obciążenie procka procesem dekompresji FLAC on-line może zmieniać ilość smogu wysokiej częstotliwości idącego po masie.

Nie tylko po masie, po wszystkim...;)

Chciałem zauważyć, że dekompresja kilkuminutowego utworu to kilka sekund. Więc nawet jak zwykle plik nie jest dekompresowany na początku, czyli dekompresja idzie w czasie rzeczywistym (są buforowane fragmenty i sychronizowane), to i tak to może powiedzieć ile czasu (cykli) pracy procesora zajmuje ta dekompresja. Może i zmieni ilość smogu... ale w promilach.

System gra dobrze, albo nie....

Wygoda jest pod warunkiem, że nie masz problemów z tagami czyli słuchasz popu, rocka, łatwego jazziku.

Spróbuj za to otagować kilkaset płyt z klasyką - po włosku, niemiecku, francusku.

Życzę szczęścia.

 

Nie ma przymusu tagowania... ja tam słucham po folderach na dysku i też jest wygoda. Jest taka opcja w foobarcon pro.

Nie traktuje powaznie ludzi "slyszacych" brzmienie kabli USB...

"Pliki vs nośniki fizyczne"

 

Nie znam pliku który dałby się odtwarzać, przechowywać bez nośnika fizycznego :).

Szukaj swojego dźwięku ale... nie wciskaj na siłę go innym :)))

Nie znam pliku który dałby się odtwarzać, przechowywać bez nośnika fizycznego :).

Masz absolutną rację, ale sam doskonale wiesz, że nie o to w tej dyskusji chodzi. Pobiłeś trochę piany. A ja dopiero teraz zauważyłem uśmieszek.

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

    Gość
    Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.