Forum - funkcjonalność, sprawy techniczne i organizacyjne

[Maju]

Bobcat tak napisałem, może źle dobrałem słowo....chcesz mi teraz wytknąć błędy nie widząc sedna sprawy, dajmy spokój bo moderacja już pewnie te wpisy ma na celowniku. :)))

[Vlado]

Wnoszę wniosek formalny.

Ze względu na uniemożliwianie dyskusji w tematach związanych z postrzeganiem Boga i wiary przez wycinanie wpisów, lub całkowite zamykanie wątków, wnoszę o likwidację zakładki bocznica kłamliwie wskazanej jako miejsce do dyskusji nie związanych z tematyka audio.

W obliczu bezproblemowego działania wątków opluwających innowierców, inne narody, oraz politycznych, uważam takie działanie za godzące w wolność wyrażania poglądów.

 

Włodek.

[ARTON55]

?????????

 

Nie rozumiem. Przedchwilą twierdziłeś, że słusznie go zamknięto!

[misiomor]

Sugeruję lekturę Netykiety Forum, zwłaszcza p. 14

[Vlado]

?????????

 

Nie rozumiem. Przedchwilą twierdziłeś, że słusznie go zamknięto!

 

Nie mam na myśli mojego wątku. Zwracam uwagę na wszystkie w temacie postrzegania wiary i Boga. A szczególnie chamskich wycinanek wpisów w trakcie dyskusji bez słowa ostrzeżenia czy podania powodu takiej cenzury.

 

W.

 

Sugeruję lekturę Netykiety Forum, zwłaszcza p. 14

 

Nie wiem czy kierowałeś ten wpis do mnie? Jeśli tak to wybacz, ale Netykieta Forum do zakładki Bocznica ma takie samo odniesienie jak wasze bezprawne działania z naszymi wpisami.

Po prostu parodia :-))))

 

Z szacunkiem dla Twojej osoby jako chyba jedynego moderatora.

 

Włodek.

Edytowane 5 Listopada 2014 przez vlado

[misiomor]

>> Vlado

 

Tak, kierowałem. Jako uzupełnienie napiszę , że jeszcze się taki nie urodził co by wszystkim dogodził. Moderator bardzo często znajduje się w sytuacji wyboru mniejszego zła.

[Vlado]

>> Vlado

 

Tak, kierowałem. Jako uzupełnienie napiszę , że jeszcze się taki nie urodził co by wszystkim dogodził. Moderator bardzo często znajduje się w sytuacji wyboru mniejszego zła.

 

Cóż Przyjacielu, wiem o tym doskonale :-( Rola sędziego, mediatora i wykonawcy swych wyroków w jednym, to bardzo niewdzięczna i niosąca zagrożenia dla swej osobowości funkcja. Wymaga ciągłych wyborów pomiędzy własnym poczuciem ogólnie odczuwanej sprawiedliwości, porządku prawnego, oraz wymogów pryncypała.

 

Jak zawsze najserdeczniej jak umiem.

Włodek.

[Maju]

 

Kryterium jest proste - ma nie być wpisów nieregulaminowych, z naciskiem na personalne ataki, jak i "postów znikąd" będących odpowiedziami na usunięte posty. Jesteśmy to winni ew. czytelnikowi.

 

Kryterium wygląda prosto...tylko ta realizacja, ale dobrze jako zainteresowany mogę subiektywnie na to patrzeć.

 

Jeszcze jedno ok. 11 godz. przy tym temacie widziałem znaczek "temat zamknięty" - miałem przywidzenie? ;)

[misiomor]

Otworzyłem wątek. Miejmy nadzieję że dalsza dyskusja będzie regulaminowa i na temat, i nie będę zmuszony do zamknięcia go - tym razem permanentnego.

[ARTON55]

To teraz ja poproszę o otwarcie mojego wątku.

[Jacchusia]

W obliczu bezproblemowego działania wątków opluwających innowierców

A to my mamy takie? Które to? Mógłbyś wskazać?

[Bezlitosna Niusia]

Przecież dla ciebie i tak bez różnicy. Każdy inaczej myślący to dla ciebie - "jehowita".

[Jacchusia]

Jasne, ale skoro złośliwie to... tyle, że w/w nie myśli :)

[Vlado]

A to my mamy takie? Które to? Mógłbyś wskazać?

 

Ty Jacku o to pytasz? Forumowy van Helsing, łowca Jehowitów? Każdego krytycznie postrzegającego działania hierarchii Kk nazywając kociorzami? Doprawdy Ty nie musisz rżnąc głupa!

 

W.

[Risto]

Ty Jacku o to pytasz? Forumowy van Helsing, łowca Jehowitów? Każdego krytycznie postrzegającego działania hierarchii Kk nazywając kociorzami? Doprawdy Ty nie musisz rżnąc głupa!

 

W.

Szkoda że nie ma już szklaneczek:)

 

A już tak merytorycznie to zauważył kto z szanownej administacyji że jeden z tematów podpiętych ma ostatni wpis z początku sierpnia?

Mam pytanie do administracji , czy jak założę temat "Zwyczaje godowe dżdżownicy kalifornijskiej" to podepniecie? To w trosce żeby nie zginął mój dorobek na czterdziestej ósmej stronie jak będą wpisy raz na kwartał.

[notoryczny]

Jak trwoga to do...moderatora, może się zastanówcie, są potrzebni czy nie. Bo może nie są potrzebni tylko wtedy kiedy ktoś obraża, atakuje drugiego i tenże nie chce ingerencji ze strony moderatora. Ale w sytuacji kiedy to tego kogos obrażają ów moderator już by sie przydał.

Taka analogia do Policji, jak mnie okradną, napadną, pobiją to dzwonię do tej znienawidzonej Policji i błagam o pomoc, ale jak sam popełnię przestępstwo, wykroczenie etc. to wiadomo ( ..).

 

Pozdrawiam ))

[ARTON55]

Policja policji nie równa.

[Jacchusia]

Ty Jacku o to pytasz? Forumowy van Helsing, łowca Jehowitów? Każdego krytycznie postrzegającego działania hierarchii Kk nazywając kociorzami? Doprawdy Ty nie musisz rżnąc głupa!

 

W.

To raczej ty rżniesz. Wskaż wątek szkalujacy innowierców.

 

Każdego krytycznie postrzegającego działania hierarchii Kk nazywając kociorzami?

to są wierutne bzdury. Wspomnianych gości cechuje specyficzne podejście do kk, wszyscy krytykanci nimi nie są.

 

Więc czekam dalej, bo gołosłowny chyba nie jesteś?

[Bobcat]

wszyscy krytykanci nimi nie są.

 

Czy każda krytyka instytucji bądź hierarchii jest krytykanctwem?

[Jacchusia]

Nie.

[Włodzimierz]

(...)

 

SławekR powinien zamilknąć. Choćby z tego powodu, że co innego pisze teraz, a co innego robił. Był kiedyś mmoderatoren przez duże "M", a teraz zwyczajnie mędzi przez małe "m".

[Vlado]

Więc czekam dalej, bo gołosłowny chyba nie jesteś?

 

Drogi Jacku, jak łatwo zauważyć jedynie Ty masz problem z kojarzeniem w których wątkach występują ataki Katolików na ludzi otwarcie krytykujących postawę hierarchów Kk. A że podpisywani są natychmiast jako ateiści, protestanci, lewacy, ŚJ, żydzi, lub dowolni innowiercy to fakt. Ty sam na samym początku za wszelka cenę wypisywałeś że jestem jehowitą.

 

Po cóż mam wskazywać te wątki i tematy, kiedy Ty równie skutecznie będziesz im zaprzeczał jak faktom nagminnego używania przez Ciebie obraźliwego i chamskiego języka wobec przeciwników postawy Kk, jak i Twojej Jehowickiej fobii.

 

Włodek.

[Jacchusia]

...Po prostu wskaż wątek szkalujący innowierców.

Watków szkalujacych katolików załozonych przez ciebie, a zamknietych przez moderacje jest multum.

 

Twoje intencje sa tak oczywiste jak to, ze słońce wschodzi i zachodzi...

 

jak i Twojej Jehowickiej fobii.

Zbawienie.com

 

Prosta zasada, która natychmiast wskazuje nam niemal nieomylnie, kto jest członkiem nasienia węża. Bóg jest Prawdą i Miłością - szatan jest ojcem kłamstwa i nienawiści. Kto notorycznie posługuje się kłamstwem? Ludzie ukrywający prawdę, czyli nasienie węża.

Nasienie węża to - władze, mas media, przywódcy religijni, prawnicy, członkowie korporacyjnego biznesu. Głównym trzonem tych kłamców są syjonistyczni Żydzi, czyli synagoga szatana. To o nich Biblia mówi, że nie są oni Żydami i kłamią.

 

to tak dla przedsmaku...ogólnie polecam, przykład nowoczesnej jehowickiej mysli.

Edytowane 6 Listopada 2014 przez Jacchusia

[ARTON55]

Genialne. Sam bym tak celnie nie napisał.

[Gość SlawekR]

SławekR powinien zamilknąć...

 

No proszę jaka specyficznie pojmowana wolność słowa. Każdemu wolno się wypowiadać, ale tylko pod warunkiem że gada po naszej myśli. W przeciwnym razie powinien zamilknąć. Ot "wolność słowa", rodem z minionych czasów :D.

No jaki pech, że ta czasy już minęły. Ale nostalgia pozostała jak widać...... :P.

 

EDIT

 

Żeby było merytorycznie i na temat w wątku technicznym, popieram wniosek formalny Vlado z dnia wczorajszego, co do kwestii zamknięcia Bocznicy. Skoro obecna forma nie odpowiada tak wielu ludziom i z tak wielu różnych, do tego skrajnie odmiennych, powodów, to na cóż się męczyć ;).

Edytowane 6 Listopada 2014 przez SlawekR

[Włodzimierz]

No proszę jaka specyficznie pojmowana wolność słowa. Każdemu wolno się wypowiadać, ale tylko pod warunkiem że gada po naszej myśli. W przeciwnym razie powinien zamilknąć. Ot "wolność słowa", rodem z minionych czasów :D.

No jaki pech, że ta czasy już minęły. Ale nostalgia pozostała jak widać...... :P.

 

EDIT

 

Żeby było merytorycznie i na temat w wątku technicznym, popieram wniosek formalny Vlado z dnia wczorajszego, co do kwestii zamknięcia Bocznicy. Skoro obecna forma nie odpowiada tak wielu ludziom i z tak wielu różnych, do tego skrajnie odmiennych, powodów, to na cóż się męczyć ;).

[Vlado]

Watków szkalujacych katolików załozonych przez ciebie, a zamknietych przez moderacje jest multum.

 

Kłamiesz! Wątki mojego autorstwa nie szkalowały Katolików. Wskazywały odstępstwa doktryny kościoła od PŚ i Chrześcijaństwa Jakie tworzył Chrystus. Wskazywały niegodziwość i hipokryzję hierarchów Kk. Wskazuję również na fakt ewolucji boga katolików zgodnie z zapotrzebowaniem doktryny kościoła. Ten wykreowany dzisiaj nie jest Bogiem z Pism hebrajskich i żydowskich nazywanym JHWH.

Nigdy nie odnosiłem się do wiernych i zawsze wyraźnie to powtarzałem. Ja rozróżniam Kościół od kościoła. Przyczynę zamykania moich wątków już znamy, Twoje skargi pełniły w tym niebagatelną rolę.

To mój ostatni wpis w tym temacie do Ciebie, ponieważ nie jest to wątek do takich rozmów przeznaczony.

Moderatorzy powinni usunąć całą naszą rozmowę.

 

W.

[Włodzimierz]

Sorry pomyłka.

 

Chodzi o # 979.

[Bobcat]

No proszę jaka specyficznie pojmowana wolność słowa. Każdemu wolno się wypowiadać, ale tylko pod warunkiem że gada po naszej myśli. W przeciwnym razie powinien zamilknąć. Ot "wolność słowa", rodem z minionych czasów :D.

No jaki pech, że ta czasy już minęły. Ale nostalgia pozostała jak widać

 

Kto to mówi??? Osoba, która nadgorliwie wykonywała funkcje cenzora, wycinająca bez skrupułów wątki ideologiczno-światopoglądowe i rozdająca na prawo i lewo punkty karne z zapałem stachanowca. Wszystko pod obłudnym pretekstem "dbałości o kulturę dyskusji" oraz "spełniając liczne protesty" (podstawionych bojówek wiadomej opcji, które są tu na Forum służbowo). A gdy próbowaliśmy przeciw temu protestować, powołując się właśnie na wolność słowa - przedstawiająca długaśne "uzasadnienia" pisane żywcem z duchu propagandy tamtej epoki (u kogo tu pozostała nostalgia?), z których miało wynikać, że to co robi, to jest wszystko inne, ale nie ograniczanie swobody dyskusji.

 

Sławku daj już spokój. Byłeś "po tamtej stronie" i miałeś wtedy wpływ na oblicze techniczno-organizacyjne Forum. Zgłaszanie teraz sążnistych zastrzeżeń do tych spraw i załatwianie swoich personalnych pretensji (oraz porachunków) z Administracją (i resztą grona Moderatorów) na forum publicum jest w najwyższym stopniu niesmaczne.

 

Trzeba umieć odejść z klasą.

Edytowane 6 Listopada 2014 przez Bobcat

[Gość SlawekR]

Bobcat, nie dziwi mnie Twój komentarz, bo robisz to w ramach odwetu za to że śmiałem reagować na eskalację kłótni i zarobiłeś ode mnie od czasu do czasu punkty. I robiłem to konsekwentnie. No to sobie teraz możesz poużywać. A używaj sobie :)

 

A co do mojej wypowiedzi, po prostu skomentowałem zabawny wpis Włodzimierza, który z refleksem szachisty (bo od dwóch dni nawet mi to łba nie przyszło słowem się odezwać) wyraził głęboką myśl, iście techniczną, w wątku technicznym. A odezwałem się gdy mnie zaczepił, tak ni z tego ni z owego. I to sadzi głębokie teksty o ciągotach do blokowania innym prawa do wypowiedzi. I to z pozycji tego kto tak ostentacyjnie forum opuścił. To wygląda po prostu zabawnie i tyle. Ot przypomniał sobie, jak mu posty trollingowe uwalałem, to postanowił sobie pojechać po mnie...

 

A wystarczy żeby się ode mnie odczepił, to i ja się słowem nie odezwę. To działa naprawdę prosto. Więc po jakiego grzyba mnie prowokuje? Czy ja komentuję Jego wpisy, niezależnie jak "głęboką" mądrość by nie wyrażały. Nie komentuję, omijam je szerokim łukiem, jak i autora. Krótko mówiąc, zamilkłem. I wystarczy, żeby zrobił to samo. Ale nie, musi się przyszpilić. Zresztą tak samo jak Ty teraz. I cała rzesza tych, którzy mieli ze mną na pieńku kiedyś tam. Mam prostą propozycję, omijajmy się wzajemnie jak śmierdzące wiadomo co. I nie będzie problemu. A pobożne życzenie Włodzimierza, wyrażone w duchu cenzury, co bym zamilkł, się spełni.

 

I nie epatuj mnie tym co jest smaczne a co nie. Bo wygląda to tak samo zabawnie, po tych Twoich insynuacjach pod moim adresem w ramach różnych teorii spiskowych, na temat mojej decyzji o rezygnacji. Przyganiał kocioł garnkowi.... Naprawdę daj sobie siana, to i o mnie nie usłyszysz. Kwestia jest prosta jak drut. Ale z drugiej strony, nie oczekuj, że jak ktoś będzie na mnie pluł niesprowokowany, ot tak w ramach dawnych zaszłości, to będę mlłczał i udawał, że to deszcz pada. To tak nie działa.

Edytowane 6 Listopada 2014 przez SlawekR