Skocz do zawartości
IGNORED

Budowa Wszechświata


fox733
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

No właśnie.Skąd ja to znam.smiley-cool.gif

 

Światy wewnętrzne ,światy zewnętrzne.

 

Tu nie ma ble ble.. dostajemy mądrą czytelną z właściwym sobie połączeniem Duchowej wiedzy .

Polecam ten obraz ,bo rozwija nam zrozumienie i daje odpowiedź .

 

W starożytnej tradycji najważniejsze nauki były zawsze podane za darmo w celu zapewnienia czystości nauki.

 

 

Wyszliśmy z pierwotnej spirali .( stworzenie)...... i wędrujemy , jak to jest .. jak wygląda nasza droga ..

będziecie zdziwieni .. to nie jest liniowa prosta droga.. fraktalna to droga ... jak to pojąć?

Pokłon w stronę tych ktorzy tak pięknie tłumaczą te teksty.. ta inicjatywa to wyjątkowy prezent .

 

 

wszystkie 4 części moża zobaczyć na stronie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

laczego kupa spada z góry na dół, aż na ziemię.

bo jest to zgodne z prawami znanej nam i jeszcze obowiązującej fizyki...

 

Chodzi kolego o centrum galaktyki. I o to co tam się znajduje. Jeśli nie wiesz to jeszcze dużo przed tobą.

Jeśli wiesz co tam jest i jakimi się rządzi prawami, to oświeć proszę.....

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na tym etapie poznawczym proszę, jeśli kotoś nie wie, przyjąć do wiadomości , że znajduje się tam Centralne Słońce Galaktyki.

 

Od którego nasze Słońce jest bezpośrednio zależne

 

Tu by nie poprzestać na dwóch zadaniach zacytuje post z innego portalu.

 

------------------------------------------------------------------------------------------

 

CZARNE DZIURY WCALE NIE TAKIE CZARNE?

 

 

Wiem, że czarne dziury istnieją. Nawet - z tego, co mi wiadomo, wnętrze Słońca jest taką "czarną dziurą", podobnie jak i wnętrze wszystkich atomów. Ale w nich zachodzi przesył energii w sposób, w którego nauka dotychczas nie mogła "odkryć". Opisywałam kiedyś swoją "wizję", kiedy znalazłam się we wnętrzu Słońca, a także w centralnym Słońcu Galaktyki. Tam wiały słoneczne wiatry - tworzyły się wiry… następowało przesyłanie niewidzialnej energię tunelami... Słońce nie tylko emituje energię, ale także ją zasysa… Słońce jest bramą przesyłu i wymiany energii, podobnie jak centralne Słońce Galaktyczne i każdy atom…

 

Stephen Hawking jest współtwórcą nowoczesnej teorii czarnych dziur. Twierdził on, że wszystko, co dostanie się do czarnej dziury, nie może w żaden sposób się z niej wydostać… Takie wizje artystyczne czarnych dziur były dla mnie mocno zastanawiające:

 

 

 

Dla mnie to są bardziej kosmiczne "bąble" albo co najwyżej jakieś tunele… jak kosmiczne OKO. Źrenica oka jest przecież swoistym tunelem...

 

Dla mnie oczywistym było, że w centrum galaktyk są czarne dziury, ale nie takie, jak to wcześniej opisywał Hawking, lecz takie, poprzez które energia może wydostawać się na zewnątrz lub być zasysana z kosmosu w celu zasilania samej galaktyki. I absorpcja energii oraz emisja energii mogą przecież zachodzić jednocześnie. Proporcje tych energii: absorpcji i emisji mogą być różne. Dlatego dla mnie ta hipoteza Hawkinga była nie do przyjęcia ;-)

 

Czy takie wizje artystyczne czarnych dziur świadczą o tym, że nic z czarnych dziur nie może się wydostać?

 

 

 

 

I nagle coś się zmieniło…

 

"- Nie ma czarnych dziur - przekonuje w najnowszej pracy Stephen Hawking, jeden z twórców teorii opisujących te obiekty. Wbrew pozorom naukowiec nie oszalał i nie próbuje zanegować istnieniu tego, co przez lata badał, przedstawił jednak teorię dość radykalnie zmieniającą dotychczasowe założenia na temat ich natury. Według niej wciągnięta przez czarną dziurę materia nie ginie bez powrotu, lecz ma szansę na uwolnienie.

(…)

Stephen Hawking, bo o nim mowa, opublikował w internecie pracę, w której rozprawia się z pojęciem horyzontu zdarzeń, czyli otaczającej obszar czarnej dziury niewidzialnej granicy, spoza której nic nie może uciec. Zamiast niego Hawking postuluje istnienie "pozornego" horyzontu, który tylko czasowo więzi materie i energię, a w końcu je wypuszcza, choć w zniekształconej formie."

 

Najbardziej mi bliskie jest to, co w swoim artykule napisali Ted Jacobson · Thomas Sotiriounapisa:

"Osobliwość. To miejsce, gdzie tracą sens znane nam prawa fizyki. Dla zwyczajnego fizyka osobliwość jest tworem wyłącznie teoretycznym. Pojawienie się osobliwości oznacza, że obowiązująca teoria zawodzi i potrzeba innej, żeby zjawisko opisać. Inaczej mówiąc, osobliwość jest nie tyle dziurą w strukturze wszechświata, co raczej dziurą w naszym rozumowaniu."

 

I cytat z innego artykułu: "Klasyczne czarne dziury nie istnieją?"

Wielki uczony nie kwestionuje samego faktu istnienia czarnych dziur, ale poddaje w wątpliwość ich właściwości [które sam kiedyś ustalił ;-)]. Hawking uważa, że fizyka kwantowa nie pozwala na istnienie czarnych dziur o opisywanych dotychczas właściwościach. Naukowiec stwierdza, że współczesne rozumienie fizyki kwantowej każe odrzucić przypuszczenie, jakoby światło nie mogło opuścić czarnej dziury. Zdaniem Hawkinga światło może wydostać się z czarnej dziury, jednak jest to niezwykle trudne. (…) Najbardziej istotną konsekwencją hipotezy Hawkinga – o ile jest ona prawdziwa – jest usunięcie osobliwości z wnętrza czarnych dziur. Obecnie przyjmuje się, że we wnętrzu każdej czarnej dziury istnieje osobliwość, czyli punkt o nieskończonej gęstości.

 

No i teraz… "Słynny astrofizyk i kosmolog Stephen Hawking opisał największą wpadkę w swojej karierze naukowej. Uważa za nią swoje dawne przekonanie o tym, że wszystko, co pochłonęła czarna dziura, jest utracone na zawsze. Kiedy od niego odszedł, opracował teorię promieniowania Hawkinga, którą uznaje za swoje największe osiągnięcie."

 

Grunt to odwaga…

Wiedza jest zmienna… podobnie jak i świadomość może taką być.

__________________________________________

 

Z innej notki:

 

"HUNABKU w odniesieniu do wiedzy Majów, jest również Świadomością, która zorganizowała całą materię z wirującego dysku – po gwiazdy, planety i układy słoneczne. HUNABKU jest “Matką” bezustannie dającą nowe życie – w postaci rodzących się gwiazd. HUNABKU wg. Majów jest stworzycielem naszego Słońca i planety Ziemia.

Majowie wierzyli, że CZAS został zapoczątkowany przez HUNABKU i znajduje się pod kontrolą centrum naszej galaktyki (…)

HUNAB KU wg. Majów jest stworzycielem naszego Słońca i planety Ziemia. ”

 

Majowie sądzili, że Stwórca jest formą energii emanującej w formie okresowej w postaci rozbłysków "ENERGII ŚWIADOMOŚCI"

 

I jeszcze coś:

Oto fragment z Przewodnika po materiale RA (przekazy z 1981 roku) nawiązujący do tego o czym tutaj mowa... [z bloga Liviaether]:

"GALAKTYKI

DEFINICJE:

1. Logos [umysł]; twórca poziomu galaktycznego; twórca wszystkich gwiazd w poszczególnej galaktyce. Określa naturalne prawa fizyki w tej galaktyce, ustanawia swą własną osobowość głęboko osadzonych w umyśle archetypów i formy dla świadomości do wyrażenia samego siebie, jak forma fizyczna: szablon dla wszelkiej ewolucji w tej i sąsiadujących galaktykach.

 

2. Sub-Logos = istota, której ciałem fizycznym jest gwiazda = stwórca poziomu planetarnego; stwórca wszystkich planet w poszczególnym systemie słonecznym.

 

I. KAŻDA GALAKTYKA JEST STWORZONA PRZEZ ODRĘBNEGO LOGOSA

RA: Logos może stworzyć to, co nazywacie systemem gwiezdnym albo logos może stworzyć miliardy Systemów gwiezdnych (tj. galaktykę). Jest wiele różnych istot logosowych, czy kreacji. (K2, 13)

RA: Ten Logos planetarny jest silny. Logos wytwarza około 250 miliardów waszych systemów gwiezdnych w swej kreacji. (K2, 13)

RA: Ten szczególny Logos waszej głównej galaktyki użył dużej części materiału połączonego ze Sobą, by odwzorować istotę-przylądek z Kreatora. W ten sposób jest wiele z waszych systemów galaktycznych, które nie mają postępu, wspomnianego przez ciebie, ale spoczywają (zamieszkują) duchowo jako część Logosu."

 

PS. Jeśli ktoś nie może żyć bez wiary to od dziś Logosa może nazywać prawą rękę BOGA czyli PRIME CREATORA.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyświetl postUżytkownik hektor1 dnia 29.06.2014 - 14:38 napisał

Nie, do ARTONA "słońca naszego":)

 

Chodzi kolego o centrum galaktyki. I o to co tam się znajduje. Jeśli nie wiesz to jeszcze dużo przed tobą.

 

Otóż kolego chodzi o to , że użyłeś zwrotu "Centralne Słońce Galaktyki", więc zwracam Ci uwagę , że nazwa własna"SŁOŃCE" jest zarezerwowana dla naszej gwiazdy dziennej.Dla ułatwienia dodam ,ze aby ją zobaczyć wystarczy spojrzeć w niebo(oczywiście za dnia:) )Cokolwiek znajduje się w centrum galaktyki na pewno nie jest to Słońce , ono bowiem cały czas przebywa jakąś 1AU od Ziemi .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość

(Konto usunięte)

bo jest to zgodne z prawami znanej nam i jeszcze obowiązującej fizyki...

 

 

to, jest nie tyle zgodne, co tak pasujące do teorii praw, by można było udawać, że tak jest w istocie.

Nie o prawa pytam, a o to, CO ma wpływ na takie zachowanie.

 

Otóż

 

karmisz trolla

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to, jest nie tyle zgodne, co tak pasujące do teorii praw, by można było udawać, że tak jest w istocie.

Nie o prawa pytam, a o to, CO ma wpływ na takie zachowanie.

 

 

 

karmisz trolla

 

 

To już ostatnia odpowiedź, bo zadawanie tych pytań staje się zjawiskiem na pograniczu infantylności. Grawitacja jest pojmowana jako odkształcenie czy też zakrzywienie czasoprzestrzeni i cząstki w zakrzywionej przestrzeni po prostu swobodnie spadają. Na małych odcinkach wydaje się to linia prosta, ale są to linie tkz. geodezyjne. Jeśli posiadasz jakieś swoje poglądy to najwyższy czas po męsku je przedstawić .... chyba że stoi za nimi LOGOS w ujęciu "Artonowskim" :).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Rambo

"Jakkolwiek będzie - będzie inaczej, aniżeli sobie wyobrażamy - ponieważ między Dobrem a Złem znajdujemy się w życiu i w świecie

wielowymiarowym,w którym dokumentnie pomieszane jest Przypadkowe z Nieuchronnym."(S. Lem 1999)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie, wal waść śmiało, jesteśmy ciekawi konkretów, nie pytań-uników;-)

 

To nie będzie takie proste :-) Nasz Kazik to bardzo enigmatyczna jednostka :-)

 

W.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Otóż kolego chodzi o to , że użyłeś zwrotu "Centralne Słońce Galaktyki", więc zwracam Ci uwagę , że nazwa własna"SŁOŃCE" jest zarezerwowana dla naszej gwiazdy dziennej.Dla ułatwienia dodam ,ze aby ją zobaczyć wystarczy spojrzeć w niebo(oczywiście za dnia:) )Cokolwiek znajduje się w centrum galaktyki na pewno nie jest to Słońce , ono bowiem cały czas przebywa jakąś 1AU od Ziemi .

 

Niestety jest to Słońce. To że nasi naukowcy takiej nazwy nie używają niczego w tej materii nie zmienia.

 

Każdy dureń wie , że nie istnieje tylko jedno słońce.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety jest to Słońce. To że nasi naukowcy takiej nazwy nie używają niczego w tej materii nie zmienia.

 

Każdy dureń wie , że nie istnieje tylko jedno słońce.

 

Oczywiście:)

wymiękłem:)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fragment opisu przedstawiające część relacji Człowiek-Ziemia-Słońce-Centralne Słońce Galaktyki.

 

Ze względu na bliskie związki pomiędzy waszą Ziemią a polem magnetycznym Słońca, jesteście schwytani w pewien rodzaj kosmicznego imadła. Dzieje się tak dlatego że pamięć jest funkcją pola magnetycznego – zarówno wewnętrznych pól magnetycznych generowanych przez wasze układy nerwowe, jak i zewnętrznych pól magnetycznych, pochodzących z Ziemi. Co więcej, na ludzką pamięć ma ogromny wpływ pole magnetyczne Słońca.

 

W związku z faktem, że magnetyczne pola Ziemi i Słońca fluktuują, możecie stanąć wobec wyzwań poznawczych. Wyzwania te mogą pojawić się jako krótkotrwałe usterki pamięci, niezdolność do wykonywania zadań w określonej kolejności, na taki sposób, do jakiego jesteście przyzwyczajeni oraz skłonność do niestabilności i zmienności emocjonalnej, zwłaszcza w okresach dużych wahań pola magnetycznego Ziemi i Słońca.

 

Relacja energetyczna, która zachodzi pomiędzy polem magnetycznym Słońca i Ziemi jest naprawdę skomplikowana i stanowi fascynujący obszar dla dociekań. Lecz dla celów tego wykładu, który ma charakter praktyczny, nie będziemy wchodzić w szczegóły tej relacji. Pozwólcie, że podsumujemy skomplikowany związek Słońca i Ziemi w ten sposób – wasze Słońce jest zależne od Słońca Centralnego waszej galaktyki, które jest, czarną dziurą. Ta czarna dziura wyrzuca z siebie rozmaite formy energii do waszej galaktyki, które następnie przechodzą poprzez wasz układ słoneczny i mają bezpośredni wpływ na wasze Słońce. Wówczas powstaje kaskada energii z waszego Słońca do waszej Ziemi i tak oto z naszego punktu widzenia, fluktuacje pól magnetycznych waszego Słońca i Ziemi są przyspieszane przez Centralne Słońce waszej galaktyki. Jako istoty ludzkie, jako żywe organizmy jesteście bardzo zależni od tego kosmicznego procesu.......

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez ARTON55
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arton, kto jest narratorem tego tekstu?

 

To może być nawet "rozmowa" samego Artona z kosmitami :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Jakkolwiek będzie - będzie inaczej, aniżeli sobie wyobrażamy - ponieważ między Dobrem a Złem znajdujemy się w życiu i w świecie

wielowymiarowym,w którym dokumentnie pomieszane jest Przypadkowe z Nieuchronnym."(S. Lem 1999)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Nie istnieje ujęcie Artonoswkie.

Ano - nie istnieje...:)

Najbardziej mnie śmieszy, gdy rozmówca wdusza enter zanim przeczytał, co tam znowu nabazgrał:)

Wiem- to literówka. Ale przekreśla Twoją,Arton - pozycję na forum.

PS - nie wiem, co wciągasz. Wolę piwo!:)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pies osrał wspomnianą ...

(...)

Ciekawy jest następujący temat, związany jak najbardziej z tematem wątku.

Otóż, tak jest, że, kiedy ktoś na ziemi, zwraca się ku niebu, patrzy w górę nad siebie. Kiedy chce wskazać na przykładowego Boga, kieruje wzrok lub gestem ręki, również wskazuje w górę, nad siebie.

Zwróćcie uwagę na to, że dzieje się tak niezależnie od tego, w jakim miejscu na ziemi znajduje się człowiek. Gdziekolwiek by był i robił ten gest. Czyli, z każdego miejsca na ziemi, czy to półkuli północnej, czy południowej.

Zawsze w górę.

Z praktycznego punktu widzenia, taki gest czyniony w jakimkolwiek miejscu, wskazuje zawsze na inny kierunek poza jednym - w górę.

Każda podniesiona ręka, każdy zwrócony ku niebu wzrok, wskazuje inny punkt w przestrzeni. Czyli, że niebiosa są wszędzie nad nami i, że Bóg jest wszędzie tam, gdzie się wskaże.

Skutkiem tego, nasuwa się pytanie, czy jest inna możliwość, by w/w miało sens i wskazywało zawsze to samo miejsce, może nie dokładnie w tym samym punkcie. ale jednak w pewnym skupieniu ?

Z każdego miejsca na ziemi.

Psa i jego czynności życiowe zostawmy w spokoju - to chyba da się zrozumieć (mam nadzieję..)

O co chodzi?? mają pokazywać w dół???

Kłania się psychologia natury i zachowań..

A kierunek wskazania wynika z kształtu naszej planety uwarunkowanego "prawami grawitacji"...

 

Istnieje wiele teorii o budowie Wszechświata, a jedna z nich mówi, że posiada on budowę elektryczną, a bliżej elektrostatyczną.

Otóż, według mojej teorii jest to tylko część prawdy, której nie da się zaprzeczyć, ale jednak istnieje jeszcze coś co sprawia, że to coś wpływa na grawitację, a tym czymś jest częstotliwość.

Grawitacja nie jest, jak się obecnie sądzi, wpływem oddziaływania pomiędzy masami różnych obiektów.

Ale zbyt długim wywodem musiałbym się tu posłużyć, aby wytłumaczyć dokładnie o co chodzi, dlatego ograniczę się jedynie do stwierdzenia, że wszelkie rozumowanie na ten temat należy wyprowadzić od zrozumienia, czym jest prąd elektryczny płynący w przewodniku - bo na pewno nie jest uporządkowanym ruchem elektronów.

Ja przyjmę wszystko, coby wiedzieć więcej (niż COBE np.) to czym jest ta grawitacja???

A jak w to wszystko wpasować n.p. neutrino, nieobdarzone ładunkiem el. i nie podatne na działanie pola elektromagn.???

A może istotne w tzw. " całokształcie"...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość

(Konto usunięte)

O co chodzi?? mają pokazywać w dół???

Kłania się psychologia natury i zachowań..

A kierunek wskazania wynika z kształtu naszej planety uwarunkowanego "prawami grawitacji"...

 

Jest tak, jak piszesz : Kłania się psychologia natury i zachowań.

To, że pokazują w górę, jest w porządku :) chodzi o to, że każdy pokazuje w inne miejsce, w górę, ale każdy w inny punkt, w innym kierunku, mimo, że wszyscy w górę. To tak, jakby dwoje ludzi stało obok siebie i oboje podnieśli rękę w górę by pokazać "o, tam jest", ale jeden w stronę do przodu, a drugi za siebie, albo w bok. O to chodzi. W ich wskazaniach, brakuje jakiejkolwiek zgodności.

A z tego wychodzi, że niebo, i przy okazji, przykładowy Bóg, "jest" dosłownie wszędzie. I tam, i tam, i jeszcze tam. Może, właśnie o to chodzi, by tak było, że to "wszędzie" ma zdezorientować, "spowszechnić" i umniejszyć sprawę, by nie nabierała cech ważności a byle jakości. Bo, jak coś jest wszędzie, to, zarazem, nie ma znaczenia. Niech sobie jest. Co innego gdy coś Jest. Każdy wtedy wie, gdzie to jest i czym to jest. Wtedy To, ma znaczenie. Wtedy, podnosząc rękę i wskazując "tam", każdy zrobi podobnie, bo każdy wie to samo o tym, i wie o miejscu bycia tego czegoś. Widzisz różnicę ?

"Nauka" twierdzi, że ponad nami, za atmosferą, jest coś. Każdy wie, co to jest; próżnia, jakieś gwiazdy, jakieś hipotetyczne dziury i dużo miejsca :)

Więc gdzie jest NIEBO ? Czy ma to być to coś, co jest niebieskie za dnia i czarne w nocy ? Z tym, że w nocy nieba NIE MA, bo widać co innego ...

A może niebo to taka umowna metafora...

A może w rzeczywistości jest tak, jak na kadrze filmu : "Panie, gdzie jest Hotel Forum ? oooooo Panie..."

Kto oglądał "Przepraszam czy tu biją" ?

 

"A kierunek wskazania wynika z kształtu naszej planety(...)"

Może tak być ? że, czym innym, jest zachowanie zgodne z naturą, a czym innym, zgodne z wiarą w "wiedzę nauki" ?

 

A jak w to wszystko wpasować n.p. neutrino

 

widziałeś to ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może należałby zacząć od próby odpowiedzi czym jest Wszechświat? Można powiedzieć, że Wszechświat to wszystko co jest. Astronomowie i fizycy widzą bardzo niewielki jego fragment głównie z tego powodu, że patrzą jednostronnie. Poznawanie geografii kosmosu i katalogowanie kolejnych galaktyk jest tak samo bezsensu jak liczenie ziaren piasku na plaży.

 

Rzeczywistością Wszechświata jest zakodowana w impulsach falowych informacja wybierana za pomocą algorytmów. Dopiero informatyka , która nie jest wynalazkiem a odkryciem, wprowadziła pojęcia adekwatne do rzeczywistości.

 

Generalnie czym jest Wszechświat człowiek nie jest w stanie pojąć. Natomiast poprzez rozsądny wzorzec poznawczy jest w stanie zbudować model, który najlepiej go opisuje. Jedna prawda i pełna wiedz dla nas nie istnieje. Myślę, że gdybyśmy mieli taką wiedzę nigdy byśmy się w tym miejscu nie znajdowali. Natomiast jest możliwe poznawanie coraz więcej z tego co jest Wszechświatem. Źródłem obecnego Wszechświata jest Rdzeń, który został wygenerowany przez poprzednie Wszechświaty. Coś co jest matrycą W ma właściwości masy krytycznej. Istnieje i rozwija się do pewnego momentu liniowo

by w sposób gwałtowny wygenerować nową jakość którą jest Rdzeń. Od tego momentu możemy mówić, że to on jest przyczyną a nie skutkiem. Ja Rdzeń często nazywam Prime Creator inni mogą nazywać go Bogiem. Generalnie co on musli i zamierza nie wie nikt z mieszkańców W. Mogą oni go obserwować. Rdzeń jest nadmądrością bezprzestrzenną, nadinteligencją. Jest doskonale nadlogiczny. Posiada intencję bez intencji. Rdzeń w sposób metodyczny kopiuje siebie bezpośrednio na przestrzeń będąc równocześnie tą przestrzenią. Przestrzeń to kolejne pojęcie dla nas nie do pojęcia. Jeśt dla nas czymś w rodzaju wirtualnej matrycy dla przejawionego Wszechświata. Atrybutami jej są czynniki kosmiczne: czynnik istnienia, życia, śmierci, czynnik myśli, informacji i przekazu. Są one pierwotnymi siłami którymi posługuje się przestrzeń stwarzając rzeczywistość i manipulując nią. W przestrzeni zatopiona jest pierwotna informacja i materia uniwersalna.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc gdzie jest NIEBO ? Czy ma to być to coś, co jest niebieskie za dnia i czarne w nocy ? Z tym, że w nocy nieba NIE MA, bo widać co innego ...

Trzeba zapytać księdza;-)

Dla mnie to miejsce i zarazem rodzaj wskazania "do góry" jest bardziej symboliczne, ale co to ma wspólnego z grawitacją?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość

(Konto usunięte)

Trzeba zapytać księdza;-)

Dla mnie to miejsce i zarazem rodzaj wskazania "do góry" jest bardziej symboliczne, ale co to ma wspólnego z grawitacją?

 

Kto chce niech pyta księdza. Jeśli uważa, że on wie i że powie, to czemu nie :)

Jak dotąd, nie poznałem takiego, który by wiedział i powiedział.

Wspólne z grawitacją jest to, że jest zgodne z tematem wątku. Zaś grawitacja, jest wymysłem na czyjś użytek, w który wieżą ci, dla których jest wymyślona.

Nie korzystam z "prawd" portalu j/n, ale przeczytaj to, co pisze pod linkiem, i powiedz, ile z tego, jest na tyle zrozumiałe, by powiedzieć, że tak jest w istocie ?

http://pl.wikipedia.org/wiki/Grawitacja

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość stary bej

(Konto usunięte)

„Ptolemeusz wynalazł wszechświat i przetrwał on dwa tysiąclecia. Newton wynalazł wszechświat i przetrwał on dwa wieki. Teraz Einstein wynalazł nowy wszechświat i nikt nie wie, jak długo on przetrwa.” – George Bernard Shaw, 1930

i z tego samego opracowania

"Halton Arp, zwany Galileuszem XX wieku, przedstawił dowody na to, że Wszechświat się nie rozszerza. Arp zaobserwował dużą liczbę kosmicznych obiektów wykazujących przesunięcia ku czerwieni niezgodne z prawem Hubble'a. Badania te wskazują jego zdaniem, że przesunięcie ku czerwieni mogą być wynikiem innego zjawiska niż efekt Dopplera".

Halton Arp ujmuje to następująco: „Geometria przestrzeni Wszechświata jest płaska i euklidesowa. Koniec z zaprzeczającym logice zakrzywieniem przestrzeni, tak trudnym do wyobrażenia, nie mówiąc już o zakrzywionym czasie. Koniec z hipotetycznymi osobliwościami i czarnymi dziurami, w których załamują się prawa fizyki. Koniec z Wszechświatem, który w 90% składa się z niewykrywalnej empirycznie "ciemnej" materii i energii.”

 

za http://www.zbigniew-modrzejewski.webs.com/teksty/prof_Drozdzynski.htm

reszta opracowań http://www.worldsci.org/php/index.php?tab0=Scientists&tab1=Display&name=Zbigniew_Modrzejewski

 

Na uwagę zasługuje w tych opracowaniach wyjaśnienie pojęcia czasu i przestrzeni, gdyż obie te wartości występują we wzorze Einsteina i obie są wartościami "wymyślonymi" na potrzeby tego wzoru.

Edytowane przez stary bej
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość

(Konto usunięte)

(...)

 

Było by to wielkie coś, gdyby tym co napisałeś, ktoś naprawdę się przejął.

Ludzie jednak, wybiorą czarne dziury, choć wolałbym, jeśli już, kolorowe. Nawet kupa ma kolory, więc dlaczego skupisko wszystkiego, ma być czarne ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość stary bej

(Konto usunięte)

Było by to wielkie coś, gdyby tym co napisałeś, ktoś naprawdę się przejął.

Zmuś się i spróbuj chociaż to wszystko co jest zawarte pod linkami przeczytać.

400 naukowców z całego świata .....

Po co ludzi wyprowadzać z błędu, po co drukować nowe książki, zwłaszcza te dla wyższych uczelni ?

 

"Z jednej strony Einstein stara się przekonać nas, że czasoprzestrzeń i jej wymiary istnieją

obiektywnie, fizycznie, tak jak wszystkie inne zjawiska lub obiekty fizyczne, a z drugiej strony nic

nie jest w stanie empirycznie potwierdzić rzekomego fizycznego istnienia czasoprzestrzeni i jej

wymiarów. W ten sposób wymiary czasoprzestrzeni Minkowskiego miałyby być fizyczne, których

istnienia nie można fizycznie wykryć, jak innych zjawisk lub obiektów fizycznych. Wymiary

czasoprzestrzeni Minkowskiego — wymiary fizyczne niewykrywalne fizycznie. Niestety, to kolejna

oczywista sprzeczność. Tak długo, jak obiektywne, fizyczne istnienie czasu, przestrzeni oraz

czasoprzestrzeni, nie zostanie empirycznie wykryte, tak długo teoria względności nie będzie teorią

fizyczną, a pozostanie zaledwie nie potwierdzoną empirycznie metafizyczną spekulacją.

 

Zaraz! Czy to aby nie przesada? Jeżeli teoria względności ma być metafizyczną spekulacją, tylko

dlatego, że korzysta z czasu i przestrzeni, które są empirycznie niewykrywalne, a zatem

metafizyczne, to wynikałoby z tego, że wszystkie teorie fizyczne są w istocie metafizyczne, gdyż

każda teoria fizyczna korzysta z czasu i przestrzeni! Bynajmniej. Wszystkie teorie fizyczne, z

wyjątkiem teorii względności, korzystają z czasu i przestrzeni, ale z czasu i przestrzeni, których

natura jest abstrakcją matematyczną, a ściśle to ujmując, jest relacyjna w takim sensie, w jakim

zdefiniował to Ernest Mach. Z definicji, abstrakcyjny czas relacyjny nie może być fizyczny, więc

nie ma najmniejszego sensu próbować empirycznie wykrywać jego domniemane fizyczne istnienie,

fizyczne spowolnienie lub fizyczne zakrzywienie. W skrócie, czas relacyjny wyraża jedynie

matematyczny stosunek ilościowy w arbitralnych jednostkach, a nie realną wielkość fizyczną lub

własność rzeczywistości fizycznej. Teoria względności jest jak dotąd jedyną teorią fizyczną w

historii nauki, która wymaga od czasu i przestrzeni, aby ich natura była taka, jak innych wielkości

fizycznych. Nawet mechanika kwantowa nie postuluje takich wymagań. Jest to jednym z głównych

powodów, dla których teoria względności i mechanika kwantowa zasadniczo nie są

kompatybilnymi teoriami fizycznymi." - wszystko we wklejonym pdf'ie.

Pozostałe dwa opracowania musisz sobie sam ściągnąć, gdyż ich "waga" nie pozwala na wklejenie tu na forum.

 

I jak należy pojmować pojęcie czasu.

 

http://www.youtube.com/watch?v=M7RWMVWK4EA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fragment opisu przedstawiające część relacji Człowiek-Ziemia-Słońce-Centralne Słońce Galaktyki.

 

Ze względu na bliskie związki pomiędzy waszą Ziemią a polem magnetycznym Słońca, jesteście schwytani w pewien rodzaj kosmicznego imadła. Dzieje się tak dlatego że pamięć jest funkcją pola magnetycznego – zarówno wewnętrznych pól magnetycznych generowanych przez wasze układy nerwowe, jak i zewnętrznych pól magnetycznych, pochodzących z Ziemi. Co więcej, na ludzką pamięć ma ogromny wpływ pole magnetyczne Słońca.

 

W związku z faktem, że magnetyczne pola Ziemi i Słońca fluktuują, możecie stanąć wobec wyzwań poznawczych. Wyzwania te mogą pojawić się jako krótkotrwałe usterki pamięci, niezdolność do wykonywania zadań w określonej kolejności, na taki sposób, do jakiego jesteście przyzwyczajeni oraz skłonność do niestabilności i zmienności emocjonalnej, zwłaszcza w okresach dużych wahań pola magnetycznego Ziemi i Słońca.

 

Relacja energetyczna, która zachodzi pomiędzy polem magnetycznym Słońca i Ziemi jest naprawdę skomplikowana i stanowi fascynujący obszar dla dociekań. Lecz dla celów tego wykładu, który ma charakter praktyczny, nie będziemy wchodzić w szczegóły tej relacji. Pozwólcie, że podsumujemy skomplikowany związek Słońca i Ziemi w ten sposób – wasze Słońce jest zależne od Słońca Centralnego waszej galaktyki, które jest, czarną dziurą. Ta czarna dziura wyrzuca z siebie rozmaite formy energii do waszej galaktyki, które następnie przechodzą poprzez wasz układ słoneczny i mają bezpośredni wpływ na wasze Słońce. Wówczas powstaje kaskada energii z waszego Słońca do waszej Ziemi i tak oto z naszego punktu widzenia, fluktuacje pól magnetycznych waszego Słońca i Ziemi są przyspieszane przez Centralne Słońce waszej galaktyki. Jako istoty ludzkie, jako żywe organizmy jesteście bardzo zależni od tego kosmicznego procesu.......

 

 

to kosmici objawili, tak? :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czas nie istnieje, Istnieje sekwencja zdarzeń. Czas można rozciągać i skracać. Można też przemieszczać się w czasie jak po stronach książki.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.