Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  188 członków

Leben Klub
IGNORED

Klub_Lebena


ptx
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Jak kupisz jakiś stary odtwarzacz CD to możesz się zdziwić jaka jest dostępność oryginalnych laserów albo ich cena. Chińskich podróbek nie biorę pod uwagę, gdyż te zdarza się, że nawet kupione nowe nie działają lub sypią się po kilku miesiącach.

Myślisz, że ja tego nie wiem. Nikt nie mówi o kupnie 30-sto letniego CD. Chociaż z drugiej strony napęd typu CDM1 pewnie przeżyje nas obu :-). Posiadam Philipsa 751, który ma 18 lat i bez problemu wczytuje płyty. Parę razy przekonałem się o tym, że robi to lepiej niż nowe konstrukcje :-).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja przekonałem się o tym, że ten mini komputerek jest dużo lepszym napędem niż mój CD a jakość przede wszystkim chyba chodzi?

Funkcjonalność natomiast dużo większa i laser nie padnie ;-)

A ja się przekonałem, że granie z plików to nic szczególnego. Dużym rozczarowaniem okazały się pliki wysokiej rozdzielczości. Wolę jednak fizyczny kontakt z płytą. Przy okazji mogę zbierać różne ciekawe wydania :-). Funkcjonalność może trochę większa, ale nie ma dla mnie aż takiego znaczenia fakt wyświetlenia tytułu utworu czy możliwość sterowania smartfonem. A z tym laserem to naprawdę przesadzasz. Przecież lasery z dnia na dzień nie padają. Póki co nie słyszałem, żeby powstawały komitety kolejkowe i listy społeczne odnośnie zakupu laserów do CD :-).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja się przekonałem, że granie z plików to nic szczególnego.

 

Mam odmienne doświadczenie. Dac zagrał lepiej plik (odpowiednik CD) z maliny niż z odtwarzacza CD. Porównywałem bezpośrednio, przełączając źródło sygnału w dacu.

 

Dużym rozczarowaniem okazały się pliki wysokiej rozdzielczości.

 

Pisząc to wszystko co powyżej miałem na myśli zwykłe flacki, hiresów nie porównywałem - jeszcze.

 

Wolę jednak fizyczny kontakt z płytą. Przy okazji mogę zbierać różne ciekawe wydania :-)

 

Ja też. Uwielbiam płyty i fizyczny kontakt z nośnikiem, dlatego ubolewam na tym do czego zmierza świat audio.

 

Funkcjonalność może trochę większa, ale nie ma dla mnie aż takiego znaczenia fakt wyświetlenia tytułu utworu czy możliwość sterowania smartfonem.

 

Nie muszę szukać płyty żeby ją włączyć, ponad to żeby posłuchać jeden raz na "ruski rok" jakiejś płyty nie muszę jej kupować.

 

A z tym laserem to naprawdę przesadzasz. Przecież lasery z dnia na dzień nie padają. Póki co nie słyszałem, żeby powstawały komitety kolejkowe i listy społeczne odnośnie zakupu laserów do CD :-)

 

Z dnia na dzień może nie padają ale każdy kiedyś padnie ;-)

Nie chciałbym szukać oryginału a tym bardziej za niego zapłacić jakiejś chorej ceny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dac zagrał lepiej plik (odpowiednik CD)

Flacki nie są idealnym odpowiednikiem CD. Jakość dźwięku jest oczywiście wysoka, ale jednak mamy do czynienia z kompresją.

 

Ja też. Uwielbiam płyty i fizyczny kontakt z nośnikiem, dlatego ubolewam na tym do czego zmierza świat audio.

To dziwne, bo wspierasz ten właśnie kierunek :-).

 

Nie muszę szukać płyty żeby ją włączyć, ponad to żeby posłuchać jeden raz na "ruski rok" jakiejś płyty nie muszę jej kupować.

Musisz szukać, bo przeglądasz dysk :-). Mam nadzieję, że nie wspierasz piractwa.

 

Z dnia na dzień może nie padają ale każdy kiedyś padnie ;-)

Jak padnie to kupujesz kolejne CD. Masz przecież DAC, więc niepotrzebny Ci "wypasiony" odtwarzacz :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Flacki nie są idealnym odpowiednikiem CD. Jakość dźwięku jest oczywiście wysoka, ale jednak mamy do czynienia z kompresją.

 

Przepraszam, właśnie sprawdziłem zgrałem płyty do wav.

 

To dziwne, bo wspierasz ten właśnie kierunek :-).

 

Niczego nie wspieram taki kierunek wyznaczają nam firmy audio oraz już wkrótce wyznaczą dosyć dosadnie firmy fonograficzne.

 

Musisz szukać, bo przeglądasz dysk :-). Mam nadzieję, że nie wspierasz piractwa.

 

Łatwiej znaleźć na dysku niż na półce jak się ma dużo płyt. Poza tym korzystanie z Tidala to nie przestępstwo.

 

Jak padnie to kupujesz kolejne CD. Masz przecież DAC, więc niepotrzebny Ci "wypasiony" odtwarzacz :-)

 

Kiedyś się skończą te kolejne CD ;) Nie każdy odtwarzacz CD spisuje się dobrze jako transport. Poza tym już pisałem, że z maliny dźwięk jest dużo lepszy.

Mam słuchać gorszej jakości dźwięku, bo lubię płyty?

 

Płyty będę dalej kupował ale zgrywał je potem na dysk.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niczego nie wspieram

Wspierasz w sensie takim, że słuchasz plików :-)

 

Poza tym korzystanie z Tidala to nie przestępstwo.

A to przepraszam. Błędnie oceniłem, że ściągasz za jakichś dziwnych stron. Niestety popularność plików wynika też stąd, że można je ściągnąć nielegalnie z sieci.

 

Kiedyś się skończą te kolejne CD ;) Nie każdy odtwarzacz CD spisuje się dobrze jako transport.

Skoro nowe gramofony są produkowane to i odtwarzacze będą. Pisałem Ci już, że prawdopodobnie napęd CDM1 przeżyje nas obu :-)

Poza tym już pisałem, że z maliny dźwięk jest dużo lepszy.

Czyli malina przebije każdy odtwarzacz CD?

 

Mam słuchać gorszej jakości dźwięku, bo lubię płyty?

Bardzo kontrowersyjne stwierdzenie. Kopia nie może brzmieć lepiej niż oryginał. Prawdopodobnie trafiłeś z zestawem do odtwarzania plików.

 

Fajnie się dyskutuje, ale zakończmy tę wymianę zdań, bo jest to klub Lebena.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

A ja się przekonałem, że granie z plików to nic szczególnego. Dużym rozczarowaniem okazały się pliki wysokiej rozdzielczości. Wolę jednak fizyczny kontakt z płytą. Przy okazji mogę zbierać różne ciekawe wydania :-).

Zgadzam się z Tobą, że kontakt z płytą jest ważny szczególnie docenia się to kolekcjonując winyle a coraz więcej mi się zbiera. Jednak w przypadku małego mieszkania pojawia się aspekt przestrzeni na książki i płyty. I tutaj pliki mają dużą przewagę - nie kurzą się!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponawiam pytanko,czy ktoś z szanownych posiada 300X?

 

A na co Tobie 300x ? ) iksesy gdzieś widziałem. Dziabeły Ci się ponudziły?

Edytowane przez paweljazz

Najgorsze to mieć do czynienia z zakompleksionym Polaczkiem, któremu dano odrobinę władzy.

"Beware of all those in whom the urge to punish is strong". Nietzsche.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

A na co Tobie 300x ? ) iksesy gdzieś widziałem. Dziabeły Ci się ponudziły?

 

Nie,to inne granie,sporo,sporo lepsze :) Pytam z innego powodu,300X to jedyna z wersji,która ma trafa nawijana przez Lebena,czy też Hyodo. Wszystkie pozostałe wersje są wyposażone w trafa robione przez Hammonda i tu według tych co porównywali,tkwią kolosalne różnice i z tego powodu wersja 300X gra o długość lepiej od grających przecież świetnie pozostałych wersji. Chętnie bym porównał,lub poczytał opinię kogoś kto porównywał. Wersja 300X ma też mniejszą ilość wattów,przynajmniej deklaratywnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 1 miesiąc temu...

Od tygodnia jestem szczęśliwym posiadaczem CS 300F więc wpisuję się do klubu.

Wzmacniacz kupiłem w pełni świadomie, po odsłuchach i porównaniach . Uważam że jest urządzeniem wybitnym. Z moimi Tannoyami Cheviot daje sobie radę nawet na ciężkim rocku, potrafiąc jednocześnie przy jazzie zabłysnąć rozdzielczością i przestrzenią jak żaden inny. I nic mi nie brumi , no może minimalnie na podłączonych HD600 w przerwach coś tam słychać.

Tylko ta niebieska dioda.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Jestem posiadaczem Leben 300f. Zauważyłem ze po włączeniu wzmacniacza i podczas jego pracy z jednego z kanałów słychać delikatne trzaski. Z drugiego nie.Czy jest to oznaka zużycia którejś z lamp? Proszę o pomoc ponieważ jestem niedoświadczonym użytkownikiem wzmacniaczy lampowych. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwne ,że w tak renomowanym sprzęcie tak często coś się dzieję .Sam przez rok miałem Lebena "300" z pierwszej serii i nic się nie działo oprócz

lekkiego brumu słyszalnym w słuchawkach .

Za rok minie 10 lat jak mam wzmacniacz lampowy 2A3 (teraz w drugim systemie) konstrukcji Pana Dubiela i w zasadzie oprócz rzeczy eksploatacyjnych

nic się nie zdarzyło .

Raz poszła mi lampa sterująca (wiekowa GE) oraz na początku lampy mocy(Shuguang) ,które kazałem sobie wstawić ,chociaż Konstruktor ostrzegał,

że są bardzo zawodne i nietrwałe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z Lebena miałem jeszcze pre RS-28CX(1,5roku) oraz CS660P(pół roku) i o ile z końcówką nic się nie działo to pre wykorzystywane jako przedwzmacniacz

gramofonowy (MM) miało nieprzyjemny cichy acz słyszalny przydżwięk .

W niczym mi to nie przeszkadzało ale chyba od topowych produktów Lebena (w koncu nie takich tanich) ,można czegoś wymagać ,w konstrukcjach Dubiela nie doświadczyłem tych "niedogodności".

Wiem,wiem ,skala produkcji Dubiel to manufaktura i produkt robiony od początku do końca przez Pana Dubiela taki garnitur "szyty na miarę" przez mistrza a Leben

to produkcja na cały świat (masówka) gdzie konstruktor lub jego sztab nie mają już takiej totalnej kontroli nad procesem produkcji :-)

 

Podsumowując :przewaliłem w życiu już trochę tego "zelastwa" i uważam produkty Lebena za jedne z lepszych ,byłem z nich więcej niż zadowolony ale jak

to w życiu bywa ,lepsze jest wrogiem dobrego więc poszedłem dalej za moimi specyficznymi upodobaniami:-)

Tak się szczęśliwie składa,ze mieszkam niedaleko Konstruktora więc z serwisem czy drobnymi up-gradami nie ma problemu.

Jak już przytaczam przysłowia to rzucę jeszcze jedno ; "cudze chwalicie ,swego nie znacie " :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie tylko Dubiel ,mam Tomanka , Gigawatta ,Harpię ,Divine Acoustics ,miałem Veluma,Lampizatora ,Amplifona ... :-)

 

Ja mam "takie polskie" co nikt nie ma, przynajmniej na tym forum ;-)

Tomanka miałem z Lebenem, zero zmian. Harpii bym posłuchał, ponoć świetne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.