Skocz do zawartości
IGNORED

Wpływ kabli na brzmienie - klęska niesłyszących


dd6

Rekomendowane odpowiedzi

Gość vasa

(Konto usunięte)

Czy z tego wynika, że można jednocześnie słyszeć i nie słyszeć wpływu okablowania na brzmkenie?

Nie, z tego wynika że przyjęta metoda testowa ma wpływ na wynik.

Czasem ten wpływ jest pomijalnie mały a czasami bardzo duży.

W przypadku kota był zabójczo wielki :(

Wyświetl postUżytkownik SzuB dnia 23.09.2014 - 01:21 napisał

ANKIETA - kto słyszy kable a kto nie (1033 użytkowników oddało głos)

Czy słyszę rożnicę po zmianie kabli na inne?

tak (654 głosów [63.37%])

nie (378 głosów [36.63%])

 

Czytałeś, co napisałem? Jedyna aktywna w tej chwili tamta została zamknięta i nie wiadomo jak zmieniłby się stan głosów do dnia dzisiejszego. Mówiąc za siebie ja z pewnością zmieniłbym mój głos, ale nie mogę. Główny problem jednak polega na tym, że skoro inne ankiety mówią, że większość nie słyszy kabli, to twoje twierdzenie:

Ankieta, która była robiona na tym forum pokazuje, że większość z nas słyszy róznice w dźwięku spowodowane przez kable.

jest błędne, bo nie jedna ankieta dotycząca kabli była robiona to raz, a dwa inne ankiety wypadają na waszą niekorzyść, kapujesz teraz ? :)

 

Czy słyszysz różnicę mędzy kablami sieciowymi

  1. Zdecydowanie tak

    Ukryta Zawartość

      Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
    Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
     
     
  2. Raczej tak

    Ukryta Zawartość

      Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
    Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
     
     
  3. Raczej nie

    Ukryta Zawartość

      Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
    Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
     
     
  4. bullet_star_rated.png Zdecydowanie nie

    Ukryta Zawartość

      Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
    Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
     
     
  5. Nie mam zdania

    Ukryta Zawartość

      Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
    Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

jak wcześniej pisałem to różnica jest między najtańszym badziewiem a jakimś lepszym kabelkiem,różnice słyszalne zacierają się wraz ze wzrostem jakości kabli

 

zgodzę się bolth

Te pliki testowe są różne. Można sobie jednak poodejmować od siebie i... posłuchać tego co zostanie. Od oryginału wszystkie się "nieco" różnią. Między sobą już mniej. Najbardziej różni się Mogami, chociaż mówimy tu o poziomach poniżej -100 dB wg analizatora.

 

Jak ktoś nie ma softu to można użyć darmowego (tylko z linii poleceń trzeba):

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Warto też spojrzeć na wyniki PSNR (95-97 dB).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

chociaż mówimy tu o poziomach poniżej -100 dB wg analizatora

Widocznie audacity nie jest az tak dokladny, ale sam przyznasz ze to roznice marginalne do wychwycenia przez sprzet ale ludzkie ucho nie ma szans tego wychwycic

A znasz jakis typ znieksztalcen ktorych aparatura nie potrafi zmierzyc?

 

Dam Ci jeszcze jeden przykład:

To już parę ładnych lat temu,próba w filharmonii,dyrygent stoi przed 100 osobowym chórem męskim.W pewnym momencie dyrygent przerywa i mówi:"Panie Władku tam proszę nieco wyżej...."

Znajdziesz aparaturę,która w setce śpiewających jednocześnie barytonów wykaże jakiekolwiek uchybienie?!Nie wspomnę nawet o wyłonieniu z tego "tłumu" konkretnego winowajcy.

l'enfant sauvage

 

Widocznie audacity nie jest az tak dokladny, ale sam przyznasz ze to roznice marginalne do wychwycenia przez sprzet ale ludzkie ucho nie ma szans tego wychwycic

 

Hola, hola,

Skoro sprzęt wykrywa różnice...

To chyba powinno całkowicie rozwiać wątpliwości "gluchych" a przynajmniej dac im do myślenia.

----------------------------------------------------

dd6

wiesz dlaczego leki są testowane w podwójnie ślepej próbie?

A co do audio - tylko - porównań można dokonywać tylko na urządzeniu np. cd z dwoma wyjściami (i różnymi kablami) i natychmiastowym przełączaniem pomiędzy nimi na powtarzaniu krótkiego fragmentu. Oczywiście nikt ze słuchających nie wiem co jest wpięte.Robienie przerwy na przełączanie kabli, nastawienie, zmęczenie odsłuchem i wiele innych czynników wpływa na percepcję. Nasze sensorium (ucho i jego bezpośrednia projekcja w korze mózgu) jest tylko elementem percepcji.

w teście jw. nikt nie słyszał różnic pomiędzy IC za 100 i 2500zł. Słyszeli różnice, gdy grał ten sam IC ...Jeden z Kolegów stwierdził, że więcej daje przechylenie glowy niż wymiana kabli.

Decyzja pozostaje na szczęście każdemu z nas,

pozdrawiam - make peace, not war

Nie do konca sie chyba rozumiemy ale odpisze Ci:

 

Jesli bys zobaczyl dwa spektrogramy i na jednym z nich byloby takie uchybienie to napewno zostaloby to zarejestrowane, inna sprawa jest ze tylko ogladajac wykresy nic nie powiesz o muzyce, ale taki pomiar wskaze Ci obecnosc roznic

 

Hola, hola,

Skoro sprzęt wykrywa różnice...

tylko na jakim poziomie...

Widocznie audacity nie jest az tak dokladny, ale sam przyznasz ze to roznice marginalne do wychwycenia przez sprzet ale ludzkie ucho nie ma szans tego wychwycic

 

Jasne, to że w próbkach różnice jakieś będą to oczywiste. Sprzęt jest o wiele dokładniejszy :-)

 

Edit:

PS. Można się z ABX-ować na tych plikach (np. w foobarze). Ciekawe czy ktoś by rozpoznał.

octavarium - jako użytkownik instrumentu strunowego mogę Ci powiedzieć, że to słychać i będzie widać w częstotliwościach i i amplitudach drgań

a z chórem - to nie jest takie trudne :)

tylko na jakim poziomie...

 

To chyba nie ma zbyt dużego znaczenia skoro aparatura wychwycila różnice to dlaczego ludzki słuch miałby tego nie dokonać ??

 

Ja właśnie skończyłem porównanie pojedynczego przebiegu kabli glosnikowych do podwójnego i musiałby ktoś być totalnie głuchy aby roznic nie wychwycić.

----------------------------------------------------

Bo jest o wiele bardziej ułomny od sprzętu (elektroniki) ? ;-) Przecież o to tu właśnie chodzi. W dziedzinie analogowej jakieś różnice (fizycznie) będą zawsze. Pytanie brzmi czy dla naszego ucha-mózgu będzie to rozróżnialne, a nie na papierze.

To chyba nie ma zbyt dużego znaczenia skoro aparatura wychwycila różnice to dlaczego ludzki słuch miałby tego nie dokonać ??

Bo jest wielokrotnie dokladniejsza?

 

aparatura z wiele wieksza dokladnoscia potrafi zmierzyc znieksztalcenia, poziom natezenia dzwieku, czestotliwosc z dokladnsocia do 1 Hz i nawet ponizej, na ucho nie ocenisz tego, ba znam takich ktorzy maja problem z odroznieniek oktawy w wysoksoci dzwieku

 

organoleptycznie nie ocenisz temperatury wody, aparatura zmierzy ja z dokladmnoscia ponziej 1 stopnia

 

wzrokiem nie ocenisz barwy swiatla, nie ocenisz ilosci lumenów, aparatura zmierzy wszystko z bardzo duza dokladnoscia

octavarium - jako użytkownik instrumentu strunowego mogę Ci powiedzieć, że to słychać i będzie widać w częstotliwościach i amplitudach drgań

 

Czyli różnice w brzmieniu,mimo identycznej budowy instrumentów,potrafią być mierzalne?Ja mam wśród znajomych i w rodzinie sporo osób muzykujących,sam jestem tylko konsumentem muzyki;) Ale temat brzmienia i jego "pomiaru" jest interesujący,@1siedem-czy znasz jakieś wiarygodne narzędzia,które potrafią zarejestrować takie różnice?Czy pomiar brzmienia instrumentów (techniczny-nie ludzki) jest czymś powszechnym?

Bo przyznam,że widziałem kiedyś reportaż z firmy (chyba renomowanej-to było dawno) wytwarzającej wiolonczele,na samym końcu procedury kontroli każdego instrumentu było specjalne pomieszczenie w którym wynajęty wirtuoz oceniał czy dany instrument spełnia standardy brzmieniowe odpowiednie dla rangi producenta.Nie rozumiem w takim wypadku dlaczego nie było tam zwykłego studenta szkoły muzycznej z mikrofonem i pecetem.Byłoby znacznie taniej i ponoć bardziej wiarygodnie-bo jak tu piszą aparatura jest zdecydowanie czulsza i bardziej dokładna od ludzkiego ucha.

l'enfant sauvage

Mysle ze wystarczy tutaj wkladka mikrofonowa pokroju wm61a i jakikolwiek program do zapisu audio.

 

Skoro jest roznica w zarejestrowanym dzwieku z maskownica na kolumnie, czy ze zdjeta siateczka zabezpieczajaca tytanowa kopulke glosnika wysokotonowego to rozncie w brzmieniu instrumenty tymbardziej zarejestruje

 

 

 

 

Ja właśnie skończyłem porównanie pojedynczego przebiegu kabli glosnikowych do podwójnego i musiałby ktoś być totalnie głuchy aby roznic nie wychwycić.

Nie musi byc głuchy, wystarczy normalny.

Człowiek może być dobry, uczciwy ale i tak ilość ludzi na jego pogrzebie zależy od pogody...

octavarium - sęk w tym, że instrumenty nie są identyczne !!!!!!!

rodzaj drewna to nie wszystko ! Każda deska ma inną gęstość, układ włókien, może być różnie sklejona itd. Ważny jest egzemplarz. Nie wspomnę już o tym jak leży w dłoni. Miernik? nie wiem jak się nazywa - powinien mierzyć całe spektrum częstotliwości razem z amplitudą

sęk w tym, że one nie są identyczne !!!!!!!

rodzaj drewna to nie wszystko ! Każda deska ma inną gęstość, układ włókien, może być różnie sklejona itd. Ważny jest egzemplarz.

 

chociaz nie gram na instrumentach to wiem akurat ze kazdy sie rozni, i moim zdaniem te roznice zarowno slychac jak i mozna zmierzyc

 

Nie wspomnę już o tym jak leży w dłoni. Miernik? nie wiem jak się nazywa - powinien mierzyć całe spektrum częstotliwości razem z amplitudą

Dobra wkladka mikrofonowa i jakis dobry program do rejestrowania audio

 

Ja właśnie skończyłem porównanie pojedynczego przebiegu kabli glosnikowych do podwójnego i musiałby ktoś być totalnie głuchy aby roznic nie wychwycić.

 

Mowisz o odcinku przewodu? dodanie drugiego odcinka rownolegle zmniejszylo wypadkowa rezystancje o polowe, sek w tym aby to bylo slyszalne musialbys miec odcinek o rezystancji kilku ohm, i po dolaczeniu drugiego rownolegle ta rezystancja spada o polowe i slyszysz roznice w natezeniu dzwieku. ale takich kabli glosnikowych o rezystancji kilku ohm to chyba nie masz co?

octavarium - sęk w tym, że instrumenty nie są identyczne !!!!!!!

rodzaj drewna to nie wszystko ! Każda deska ma inną gęstość, układ włókien, może być różnie sklejona itd. Ważny jest egzemplarz. Nie wspomnę już o tym jak leży w dłoni. Miernik? nie wiem jak się nazywa - powinien mierzyć całe spektrum częstotliwości razem z amplitudą

 

OK,skoro są tak precyzyjne narzędzia to dlaczego w znamienitej manufakturze wytwarzającej wiolonczele ostateczna decyzja co do jakości należy do człowieka a nie do techniki?

Tak,wiem jak potrafi różnie brzmieć ten sam model gitary od jednego lutnika,czynników jest sporo,bardziej chodzi mi tu o sposób kontroli brzmienia-techniczny,w kluczowych sprawach mimo zaawansowanych technologii pomiarowych to ucho ludzkie ma ostatnie słowo.Dlaczego?

l'enfant sauvage

OK,skoro są tak precyzyjne narzędzia to dlaczego w znamienitej manufakturze wytwarzającej wiolonczele ostateczna decyzja co do jakości należy do człowieka a nie do techniki?

 

bo czasami aparatura bywa omylna, i firma nie moze sobie pozwolic by jej calkowicie zaufac.

 

naprzyklad w ceramice, plytki sa kilkukrotnie kontrolowane pod wzgledem wymiarow, krzywizn, trapezow, odcieni, kalibrow itp

wyrob przechodzi przez planimetry itp i pomimo tego na koncu i tak sa poddawane kontroli przez czlowieka

mimo zaawansowanych technologii pomiarowych to ucho ludzkie ma ostatnie słowo.Dlaczego?

Dlatego że jest szybciej, łatwiej i taniej, a wiolonczela to nie jest prom kosmiczny ani nawet samochód,

żeby się sr** przesadnie z technologiami pomiarowymi, od których praktycznie nic nie zależy.

Jestem pewien, że na pomiarach z aparatury każda jedna wiolonczela czymś tam się różni od pozostałych

i nikt się tym nie przejmuje zbytnio, bo niby co miałby teraz z tym fantem zrobić jak ma na magazynie sto sztuk,

a każda z tych stu na pomiarze z aparatury brzmi delikatnie inaczej, no i co teraz? Palimy wszystkie w piecu?

Fortepian koncertowy Stainwaya kosztuje ok. pół miliona dolarów i też zapewne nie ma na świecie

dwóch identycznie brzmiących egzemplarzy i też nikt się tym nie przejmuje, bo i tak nic na to nie poradzi.

A to że barwę "mierzy" człowiek nie aparatura, wcale nie wynika z tego, że ucho ludzkie jest bardziej doskonałe,

tylko z tego że na brzmienie fortepianu ma wpływ zbyt dużo czynników, nie do ogarnięcia w procesie produkcji,

więc cały temat ogranicza się do pierwszego strojenia i sprawdzenia czy wszystko działa,

bo nic więcej i tak już się nie da zrobić, dlatego też nie ma żadnego sensu przeprowadzanie dokładnych pomiarów.

Działa? Działa. Stroi? Stroi. No to do skrzyni i wypad, zabieramy się za następny, bo nie ma czasu na pierdoły.

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Możecie płodzić ile chceta i tak faktem jest, że kable nie zmieniają dźwięku aby to usłyszeć.

To co napisał autor tego tematu to oderwane od rzeczywistości marzenia.

Musica curat cor meum et animam meam delenit

bo jest szybciej :)

 

Nie zgodzę się,tu chodzi o wieloletnią tradycję firmy,ugruntowaną pozycję na rynku,którą mogłoby zrujnować wypuszczenie jednego gniota.W procesie produkcji tam było wszystko za wyjątkiem pośpiechu,manufaktura wytwarzała,jak pamiętam 1 może 2 wiolonczele w ciągu tygodnia,z całorocznej produkcji kilkudziesięciu instrumentów,człowiek ostatecznie dopuszczający instrument kwestionował około 10 sztuk,które wracały do badania,nie mogły opuścić zakładu,następnie były niszczone.

Tu zdecydowanie chodziło o jakość brzmienia,a nie o pośpiech.

 

Drążę temat aby potwierdzić lub zaprzeczyć temu,że technika jest precyzyjniejsza od ludzkiego ucha w ocenie brzmienia.Nawet byłbym skłonny to zaakceptować lecz znam przykłady gdzie w newralgicznych kwestiach odnośnie brzmienia,aparatury pomiarowej nie bierze się jednak pod uwagę.

l'enfant sauvage

Możecie płodzić ile chceta i tak faktem jest, że kable nie zmieniają dźwięku aby to usłyszeć.

To co napisał autor tego tematu to oderwane od rzeczywistości marzenia.

Nie słyszysz, bo nie chcesz słyszeć. Albo nie możesz.

Nie słyszysz, bo nie chcesz słyszeć. Albo nie możesz.

Albo po prostu się nie da.

 

Nie ma takiej ku... jeb.... możliwości aby usłyszeć kabel. Amen.

Musica curat cor meum et animam meam delenit

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.