Skocz do zawartości
IGNORED

elastyczne kable zasilajace


mateuszek

Rekomendowane odpowiedzi

mam troche dosyc tych wszystkich twardych jak drewno drutow

wiem, wiem...

zaraz odezwa sie purysci ze w audio nie ma kompromisow ale akurat z tymi nie bardzo chce mi sie dyskutowac :-)

wiem ze sa elastyczne zasilajace - na przykald wireworld robi fantastyczne tasmy - mozna je praktycznie ukladac jak sie chce. niestety nie kazdemu te wireworldy podchodza.

macie jakies swoje elastyczne typy?

miekkie dla mnie to takie ktore mozna wygiac o 90 stopni nie bojac sie o uszkodzenie przewodu, wtyczki lub gniazda na odleglosci powiedzmy 15cm

z valhalla jest juz to nie lada wyczyn o innych electraglajdach nawet nie wspomne

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/115270-elastyczne-kable-zasilajace/
Udostępnij na innych stronach

Z tego co pamiętam to Valhalla to przewód cienki w obwodzie i łatwy w ułożeniu. Jeśli z nim masz problem to ciężko będzie znaleźć jeszcze bardziej elastyczny kabel AC. Łatwy w ułożeniu, mimo, że dość gruby był Kubala Sosna Elation. Być może niższe, tańsze modele też są równie elastyczne.Ale to inne granie niż Nordost.

wlasnie wiem i to jest problem

nie szukam nordosta

nie nie

jedna valhalla w systemie wystaczy.

sa zasilajace mieciutkie na przyklad audience - w sumie wszystkie modele

srednica mnie nie interesuje - moga byc grubsze od anacondy ale zeby mozna bylo je latwo wyginac przy wtyczkach z anaconda juz tak latwo nie jest. ma ta termokurczliwa koszulke na wtyckach z obu stron i mimo ze jest elastyczna to zainstalowanie sprawia trudnosc

jakia charakterystyke ma ten elation? gdzie gra najlepiej? zrodlo, koncowka...?

najbardziej elastyczny....trudno powiedzieć.... natomiast co do największych ,,sztywniaków,, jakich miałem u siebie to prym zdecydowanie wiedzie Argento FMR.....

O Jezu! Jeśli chodzi o sztywność to jest masakra. A Elation wg.mnie super do wzmacniacza, a ido pre warto spróbować. Fajny, gęsto grający kabel z mocnym basem i spojoną góra. Takie przeciwieństwo Nordosta.

Gość jarek&ania

(Konto usunięte)

A Elation wg.mnie super do wzmacniacza, a ido pre warto spróbować. Fajny, gęsto grający kabel z mocnym basem i spojoną góra.

Super kable , w miarę giętkie i do końcówek czy wzmacniacza powinny się sprawdzić.

Miałem różne kable ale do końcówek kupiłem KS Elation.

Grały u mnie z kilkoma różnymi sprzetami i wpasowały się praktycznie z każdym wzmakiem.

Warto spróbować.

Gość jarek&ania

(Konto usunięte)

Jarek, ostatnio wspominałeś że będziesz miał najwyższy model sieciówek Purista.....jak się sprawdziły?

Mirek, niestety nasz dystrybutor nie ma tych kabli na stanie.

Czemu mnie to już nie dziwi ?

Będę miał głośnikowy ale na razie leżę w łóżku z temperaturą bo grypa mnie dopadła.

Może w przyszłym tygodniu.

Z drugiej strony pisałem już w moim wątku na temat kabli i sposobu ich połączenia ,który dał u mnie spektakularne efekty dźwiękowe.

Aż sam się zdziwiłem.

Dochodzę do wniosku ,że tylko kable IC ze srebra pozwalają zejść nisko na basie czego nie da się osiągnąć kablami z miedzi.

Ja na razie niczego już z kablami zmieniać nie zamierzam poza dokupieniem jednej pary IC Siltecha w miejsce MIT - a.

Dopiero jeżeli zmienię sprzęt (jeżeli!) to wtedy będę zmuszony poeksperymentować.

Jakby ktoś reflektował na parę IC RCA MIT Oracle MA-XSHD to proszę na priv.

 

pozdr.

 

kubala sosna po tej stronie atlantyku nie sa czesto spotykane a nie chce mi sie kupowac w usa i zakladac w domu wtyczek schuko

Kubala Sosna jest od ręki do dostania w Niemczech u mojego znajomego dealera.

Tak więc żadnych zmian wtyczek nie musisz (i nie należy w tych kablach) robić.

Topowy PAD AC, czyli model 25 Anniversary, Luminist Revision jest w Polsce 1 sztuka. Miałem, słuchałem, kabel wybitny ale też kosmos cenowy! Jarek zapytaj naszego znajomego.

na przykald wireworld robi fantastyczne tasmy - mozna je praktycznie ukladac jak sie chce. niestety nie kazdemu te wireworldy podchodza

 

Nic bardziej mylnego. Te taśmy to zmora w układaniu... mówię z praktyki. Mają przykrą właściwość robienia dokładnie na odwrót tego co od nich oczekujesz ;) oraz mają promień skrętu lotniskowca ;)

 

Pozdro

“With age comes wisdom, but sometimes age comes alone.”

― Oscar Wilde

nie wiem czy o tych samych tasmach mowimy

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Odsyłam do recenzji w 6Moons i opini userów na Audiogonie. W tych dwóch miejscach zostało powiedziane wszystko na temat tych kabli.

 

O ile nie pretendujesz do systemu ultra top high end to Ocelli jest moim zdaniem "tajną bronią" audiofilską.

Drogie draństwo jednakowoż. Musiałbym do nich dokupić jeszcze droższy system:-)

 

Jeśli odnosiszsię do Ocelii, to hmm... biorąc pod uwagę ceny kabli o jakich dyskusje toczą się w tej zakładce, Ocellia wydaje się być tania jak szczaw i mirabelki...

Odsyłam do recenzji w 6Moons i opini userów na Audiogonie

czytalem ale pare razy sie nacialem kupujac druty ladnie opisane przez recenzentow.

znasz go z autopsji?

poza tym to raczej sporadycznie sprzedawany kabelek z drugiej reki...

Kabelek znam. Uważam go za swoje odkrycie na naszym rynku.

 

Różne kabelki miałem i tańsze i droższe, ale aktualnie używam interkonektu Ocelli, głośnikowców, a od niedawna również sieciówek. Opisy w 6Moons i na Audiogonie, tzn. naturalność, neutralność, barwa, wybrzmienia, szybkość zgadzają się z moimi odczuciami. U mnie w systemie z lampą kable te sprawdziły się bardzo dobrze. Nawet wpinając jakieś druty z kilkadziesiąt tys. nie miałem potrzeby rozstania z Ocellią. Polecam ten kabel, ale nie namawiam na niego - każdy ma prawo iść swoją drogą.

1.5 metra to koszt ok. 1000 Euro. W Polsce niestety nie ma dystrybucji. Pisz do producenta bezpośrednio. Powołaj się proszę na rekomendację od Przemysława z Polski - nie powinno być problemu z wypożyczeniem za kaucją na odsłuch.

Ja też przed decyzją przeszedłem tę ścieżkę.

Nie miałem z nimi kontaktu , ale podobno najelastyczniejsze kabelki robi szwedzka Supra. Widziałem chyba w AudioVideo reklamę, na której przewód zasilający leżał jak ugotowany makaron :)

Dodam jeszcze, że ja też mam po dziurki w nosie sztywnych kabli audio.

Moim zdaniem to jest jakaś fobia, że te kable mają być sztywne i najlepiej grube jak pyta King Konga, bo z tego nic kompletnie nie wynika poza pompowaniem ego nabywcy.

Wystarczy posłuchać przewodów, które w ogóle ignorują te audiofilskie trendy, czyli Kondo lub właśnie Ocelli.

 

Paiętam sytuację jak mi kiedyś dystrybutor instalował jakieś głośnikowce Tara Labs. Były tak "przyjazne" użytkownikowi, że jak je doginał po stronie wzmacniacza do gniazda, to po stronie głośnika strzelały jak z procy i omal nie zrobiły mi spustoszenia w lampach.

Od tej pory mam zasadę - żadnych grubych i sztywnych kabli.

Grube i sztywne już były. Teraz mam takie, co dobrze grają i są elastyczne.

Gość jarek&ania

(Konto usunięte)

czyli Kondo

Miałem u siebie i te kable są raczej średnie.

Fakt ,że miękkie ale dźwiękowo grają jak typowe srebro czyli odchudzają (i to bardzo) dźwięk.

Kable IC są lepsze ale też jest wiele innych równie dobrych.

Kondo akurat w kablach chyba się nie specjalizuje.

Jarek, każdy ma swoje zdanie. Ja uważam Kondo za świetne kable, tylko muszą wpasować się w system. Co gorsza - uważam ich interkonekt (KSL-LPz) za słabszą propozycję od głośnikowców (KLS-SPz). Czy odchudzają dźwięk? Nie napisałbym tak - raczej nie dociążają dźwięku, nie dodają basu, tak jak niektóre kable. Dla mnie Kondo są dość neutralne. Tak więc jak widać co człowiek, to opinia. To po części wynika z różnych systemów, ale też po części z odmiennych oczekiwań, co do efektu jaki mają wnieść kabelki.

Ja jestem uczulony na kable, które mocno ingerują w brzmienie systemu, nie lubię kabli -equalizerów. Dla mnie kabel musi być możliwie neutralny, dopiero potem ważne są inne jego cechy. YMMV.

kiedyś dystrybutor instalował jakieś głośnikowce Tara Labs. Były tak "przyjazne" użytkownikowi, że jak je doginał po stronie wzmacniacza do gniazda, to po stronie głośnika strzelały jak z procy i omal nie zrobiły mi spustoszenia w lampach.

 

A co to za Tara, która nie chciała się nagiąć?

Niestety nie pamiętam. Została przytargana razem z Avalonami, które były wtedy gwiazdą wieczoru.

W każdym razie to nie była Tara top of the line. Na usprawiedliwienia dodam, że u mnie ciężko jest się podłączyć do wzmacniacza, bo stoi blisko ściany. Tylko, że większość audiofilskich wynalazków wymaga coraz więcej miejsca za sprzętem.

Ocelii nie znam. Mogą być ciekawe. Za to kable Kondo słuchałem u siebie. Topowy ze srebra do tranzystorów odpada. Ale co ciekaw na systemie Kondo z Sougą zagrał gorzej niż inny, miedziany. Czyli do lamp też....średnio....delikatnie mówiąc. Mam takie odczucia jak Jarek.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.