Skocz do zawartości
IGNORED

interkonekty srebro czy srebro pozłacane


szy_a

Rekomendowane odpowiedzi

Troszkę poszperałem na forum jakoś nie znalazłem nic satysfakcjonującego odnośnie materiału na ic którym jestem zainteresowany.

 

Czy któryś z szanownych forumowiczów zbudował IC na bazie srebra jubilerskiego interkonekty?

Biorę pod uwagę również srebro pozłacane ale zastanawiam się nad przewodnością tej warstewki złota, która jest mniejsza od miedzi ale jej zaletą jest brak tlenków.

Macie jakieś doświadczenia w tym temacie?

>>> Czy któryś z szanownych forumowiczów zbudował IC na bazie srebra jubilerskiego interkonekty?

Tak.

Sugeruję solid core, "wrapping" czyli miękkie, o średnicy definitywnie nie większej jak 0,4 milimetra.

 

>>> Biorę pod uwagę również srebro pozłacane ale zastanawiam się nad przewodnością tej warstewki złota, która jest mniejsza od miedzi ale jej zaletą jest brak tlenków.

Ja bym raczej obstawiał czyste srebro, bez mieszania metali. Ale testów porównawczych nie robiłem, więc to jest niezweryfikowana intuicja jedynie. Zauważ, że tlenki srebra są bardzo dobrym przewodnikiem prądu. Więc to że ono zaśniedzieje - w zasadzie Ciebie nie boli.

 

>>> Macie jakieś doświadczenia w tym temacie?

Tak.

Szczegóły przygody, jak wykonywałem te srebrne interkonekty zamieściłem na moim blogu. Jeśli pytania, to zapraszam na pryw.

 

P.S.. Warto też rozważyć interkonekty, w których nie będzie absolutnie żadnego metalu. Interkonekty węglowe.

Od czasu gdy zrobiłem te na bazie włókna węglowego, to te srebrne - leżą w szafie i śniedzieją ..

Nie zmienia to jednak faktu, że te ze srebra grają również rewelacyjnie. O wiele lepiej od "miedzi".

Natomiast te węglowe grają po prostu jeszcze o te "ciut" lepiej.

Tak.

Szczegóły przygody, jak wykonywałem te srebrne interkonekty zamieściłem na moim blogu. Jeśli pytania, to zapraszam na pryw.

 

 

A jak można odnaleźć tego bloga?

Najgorsze to mieć do czynienia z zakompleksionym Polaczkiem, któremu dano odrobinę władzy.

"Beware of all those in whom the urge to punish is strong". Nietzsche.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

A jak można odnaleźć tego bloga?

Kto chce - szuka sposobu.

Kto nie chce - szuka powodu.

 

Spójrz do sekcji "o mnie".

 

Próba 925 nie nadaje się na przewody audio.

Natomiast 99,99% - to i owszem ... dostępne na allegro w hurtowni jubilerskiej.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Macie jakieś doświadczenia w tym temacie?

Straciłem kupę kasy i jeszcze więcej czasu na budowę interkonektu na bazie tego badziewia z allegro. Qunex 2 za 100zł zmiażdżył dziesiątki moich wypocin. Najfajniej z allegro zagrał srebrny Jantzen 0,4mm (jedna żyła na sygnał, dwie na masę), ale i tak doszedłem do wniosku, że srebro odbarwia i wysusza.

Z innej beczki. Poszukuję pomysłu na materiał możliwie wysokoohmowy na jednostkę długości, z którego będzie można wykonać wysokoohmowe interkonekty.

Najlepiej to pomysł na coś, co ma rezystancję liniową jeszcze większą od włókna węglowego.

Pomysły jakieś ?

 

(ten z kantalem - to słyszałem). Inne ?

Suszone jelito chomika impregnowane w srebrnym pyle!

O! Witaj Piotrze. ..... Ty to chyba kolega Vittoria jesteś ? ...

 

Pomysł z jelitem jest ciekawy, ale raczej w dalszej kolejności to może przetestuję.

 

Natomiast zastanawiam się, czy na początek po prostu nie spróbować ćwiartki lub jednej ósmej ze standardowego rovingu, czyli zamiast np. 12 tysięcy włókien nie spróbować tej wiązki rozdzielić jakoś i odseparować np. 3000 włókien, lub może nawet 1500 by się udało ...

 

Pełna wiązka 12k ma około 60 ohmów na typowej długości IC, więc 1/8 szerokości wstęgi pozwoli podskoczyć do około 480 ohmów, a to już zacny interkonekt by był.

Widziałeś roving 3k ? A gdzie niby?? Muszę poszukać. Myślałem że one "stardardowo" zawsze mają po te 12 tysięcy włókien.

 

Ah, ok. znalazłem to już.

 

Nie uwierzę w ten rowing dopóki nie usłyszę cudeńka

Ja tam swojego codziennie słucham ... A koszt jednego metra surowca to raptem złotówka, lub nawet 50 groszy, jak się "hurtem" 20 metrów weźmie. Co Ci szkodzi dla hecy spróbować ?

Z innej beczki. Poszukuję pomysłu na materiał możliwie wysokoohmowy na jednostkę długości, z którego będzie można wykonać wysokoohmowe interkonekty.

Najlepiej to pomysł na coś, co ma rezystancję liniową jeszcze większą od włókna węglowego.

Pomysły jakieś ?

 

(ten z kantalem - to słyszałem). Inne ?

A po co Ci większa rezystancja? :)

 

Są firmy, które do kabli dodaja puszki - mozliwosci ksztrałtowania brzmienia sa wówczas nieograniczone.

... to nie lepiej wtedy zanabyć wzmak z regulacją treble/mid/bas niż kombinować z filtrami na kablu?

;-)

 

Solidny kabel video i Neutriki Profi załatwiają sprawę.

PUNKS NOT DEAD ' ... analogowo w cyfrowym świecie ... '

To nie chodzi mi o jakieś filtrowanie, czy o kształtowanie proporcji treble / mid / bass.

 

Chodzi raczej o eliminację rozmycia.

Czyli obrazowo ujmując: Jeśli od strony źródła wpuszczę na początku kabla mieszankę różnych sygnałów, np: mixturę:

a). Mid

b). Treble,

c). Bass,

to żeby na drugim końcu tego kabla wszystkie trzy j.w., gdy po "dłuższej chwili" już na ten drugi koniec dotrą - aby się pojawiły w tej samej chwili. W tym samym momencie. A nie że najpierw wysokie, potem średnie, potem długo długo nic, a na sam koniec basy.

 

Oczywiście, można to wyśmiać, strywializować, i sprowadzić "kontrę" do "oczywistych oczywistości". Dajcie sobie czadu, nie żałujcie sobie.

Natomiast nie wszystko jest tym, czym się być wydaje. Wystarczy trochę z wierzchu poskrobać i popatrzeć nieco głębiej.

 

Ten brak rozmycia .. to jest to niezwykle trudne do uzyskania, natomiast można się próbować przybliżyć do tego ideału, ale trzeba się niestety trochę pogimnastykować.

 

Natomiast mówiąc tak bardziej subiektywnie i egzystencjalnie / po ludzku: podoba mi się to co słyszę na wysokoohmowym węglu co teraz mam. Na tyle mi się to podoba, że chcę jeszcze więcej.

Gość Father_PiO

(Konto usunięte)

A nie jest np. tak, że nie chodzi o żadne ohmy, tylko o ilość włókien? Że mniej włókien to mniej nierówności w ich długościach i że to właśnie słyszysz?

Dodałbym do tych nierówności i ich skutków jeszcze inny, podstawowy dla mnie mankament:

KAŻDE włókno jest bocznikowane drugim, trzecim, czwartym itd. włóknem i dlatego trudno o absolutną spójność przekazu, którą zapewni tylko cienki solid o małym przekroju ( do 0,5 mm - odpada naskórkowość ) wykonany z JEDNORODNEGO materiału. Ewentualnie dobrej jakości taśma z cienkich solidów, która też jest dość trudna w aplikacji; tak, żeby wszystkie druty były identycznej długości.

Ale to mój pogląd, któremu zresztą i tak nie daję wiary...;-)

Nie ma nic gorszego, niż człowiek wykształcony ponad własną inteligencję.   Jerzy Dobrowolski

No i zrobione. Pojedyńcz żyła srebro 99.99 pozłacane o gr. 0.25 mm. Dodatkowo oplot na ekran z miedzi 6N kierunkowy. Dzisiaj na wieczór pierwszy odsłuch.

Jak wrócę do domu to zasilacze parę zdjęć.

Nie wiem, jak wykonawcę, ale mnie zawsze bardziej kręciła barwa dźwięku niż barwa czy wzór koszulek, choć te wyglądają całkiem, całkiem, ale...

JAK TO GRA ?! szczególnie na akustyce.

Czytałem kiedyś też, że im mniejsza masa wtyków, tym lepiej.

Można by wysnuć wniosek, że powinny lepiej zagrać plastikowe cinche po 2 zeta, niż bull..dogi. ;-)

Nie ma nic gorszego, niż człowiek wykształcony ponad własną inteligencję.   Jerzy Dobrowolski

No i zrobione. Pojedyńcz żyła srebro 99.99 pozłacane o gr. 0.25 mm. Dodatkowo oplot na ekran z miedzi 6N kierunkowy. Dzisiaj na wieczór pierwszy odsłuch.

Jak wrócę do domu to zasilacze parę zdjęć.

No to kiszka, przewód sygnałowy oraz masa powinny być ze srebra a oplot z jakiejś plecionki miedzianej połączonej z tylko jednej strony do masy.

Można by wysnuć wniosek, że powinny lepiej zagrać plastikowe cinche po 2 zeta, niż bull..dogi. ;-)

 

Można użyć samych pinów...wtedy można zrobić na IC krótkich, gołych przewodach...u mnie połączenia mają 10-15 cm i bez ekranów.

Też bym próbował, ale format CD-ka za mały, by stawiać na nim wzmacniacz.

Z kolei wzmacniacz za bardzo się grzeje ( Mosfet ), żeby go słabiej chłodzić narażając jednocześnie temperaturowo odtwarzacz. Poza tym jakoś dziwnie - bez masy ?

Chyba, że źle zrozumiałem, ale z kolei jak traktować i podłączać "pin" masy ? R.

Nie ma nic gorszego, niż człowiek wykształcony ponad własną inteligencję.   Jerzy Dobrowolski

Żyły sygnałowe t.j. masę czyli - jak i + łączysz normalnie ale dodatkowo oplot na całość z plecionki łączysz tylko z jednej strony do ekranowania przed zakłóceniami

Tak to wygląda.

 

Na foto z lewej przejście na "mój" standard połączeń.

 

Masa musi być, ale wystarczy jedna.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-23349-0-65841900-1415825371_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

KAŻDE włókno jest bocznikowane drugim, trzecim, czwartym itd. włóknem i dlatego trudno o absolutną spójność przekazu, którą zapewni tylko cienki solid o małym przekroju ( do 0,5 mm - odpada naskórkowość ) wykonany z JEDNORODNEGO materiału.

Zasadniczo masz pełną rację i w pełni się z Tobą zgadzam, ale jest inaczej.

Scenariusz który opisujesz miałby jak najbardziej miejsce w sytuacji, gdyby włókna były SKRĘCONE. Wówczas sygnał miałby istotne powody ku temu, aby zastanawiać się nad kwestią, czy popierdzielać wzdłuż spiralki, czy na wprost.

Natomiast jest jeden mały sprytny myk przy wytwarzaniu tych karbonowych przewodów: Gdy włókno węglowe jest przewlekane przez rurkę teflonową - to robimy to w wariancie absolutnie na WPROST, czyli w wersji absolutnie NIEPOSKRĘCANEJ. W tym kontekście, ten sygnał sobie myśli tak: Co ja będę skakał z włókna na włókno, skoro to i tak to dla mnie ta sama droga. Więc, po chwili namysłu mówi: Chrzanię To! Zapierdzielam na wprost i już. Podejrzliwość w zakresie sygnału skaczącego z żyłki na żyłkę jest bardzo słuszna i głęboko osadzona w naszej podświadomości a racji na fakt, iż prawie każdy "typowy" kabel na bazie włókien miedzianych jest wykonywany z lekką skrętnością tej linki, co wynika z procesu technologicznego.

W przypadku płaskiej wstęgi rovingu węglowego to MY kontrolujemy proces technologiczny, czyli sposób przewlekania płaskiej wstęgi szydełkiem miedzianym przez rozprostowaną rurkę teflonową.

 

Prąd zawsze płynie najkrótszą możliwą drogą, a nie jakoś dookoła, do Pcimia i z powrotem.

W tym przypadku to akurat mocno działa na naszą korzyść.

 

Sorrki za długi czas oczekiwania na odpowiedź, ale wiele się działo ostatnio, nadrabiam zaległości

 

trudno o absolutną spójność przekazu, którą zapewni tylko cienki solid o małym przekroju ( do 0,5 mm - odpada naskórkowość ) wykonany z JEDNORODNEGO materiału.

Znowu masz absolutną rację - to co powiedziałeś jest ABSOLUTNĄ prawdą w przypadku przewodnika. Na przykład miedzianego.

Zapomniałeś ino o jednej rzeczy. Karbon nie jest przewodnikiem.

W karbonie nie ma efektu naskórkowości - w tym rozumieniu, w jakim nim operujesz. Jest konkretny wzrór na głębokość, przy określonej częstotliwości, przy której efekt naskórkowości powoduje obniżenie gęstości prądu ze względnej wartości "1" panującej tuż przy powierzchni PRZEWODNIKA względem względnej gęstości prądu pomniejszonej do wartości e^(-1) = 0,36787944117144232159552377016146.

W tym słynnym artykule w STEREOPHILE, jak zapewne pamiętacie, jest podany wzór matematyczny, który pozwala obliczyć głębokość efektu naskórkowego dla różnych materiałów. Powtarzam: MATERIAŁÓW, a nie przewodników. Przewodniki są kategorią, w których ten efekt jest bardzo drastyczny.

 

A teraz Catch-22 ....

 

Karbon - nie jest "przewodnikiem".

 

I rest my case.

 

"...the skin depth δ is the reciprocal of the attenuation constant a...."

"...Table 2: Variation of Skin Depth & Velocity for Copper with FrequencyFrequency Skin depth Velocity

f, Hz Δ, mm v, m/s

50 9.35 2.93

100 6.61 4.15

1k 2.09 13.12

10k 0.66 41.50

20k 0.47 58.69

The low value of velocity is directly attributable to the high value of conductivity for copper,..."

 

Innymi słowy: Głębokość naskórkowa jest odwrotnie proporcjonalna do stałej tłumienia, czyli odwrotnie proporcjonalna do pierwiastka z [przenikalność_magnetyczna * częstotliwość_ kołowa_omega * przewodność_MATERIAŁU(!!!) ]

 

Jeszcze innymi słowy: im przewodnik jest bardziej "do bani" (w sensie im ma mniejszą przewodność), ... tym jest lepszy.

Lepszy NIE do przesyłania energii.

Lepszy do przesyłania sygnału AUDIO.

 

P.S.

W tym miejscu chciałbym koledze szy_a podziękować za zwrócenie mi uwagi na fakt istnienia pewnego metalu, który jest zupełnie kiepskim przewodnikiem.

Coś trzeba będzie poeksperymentować w tym temacie, a ino pewności nie ma, czy dystrybutor sprzeda małą próbkę tego materiału.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.