SUPLEMENTY DIETY

[jakub102]

Jakich suplementów diety używacie i czy działają.

 

Ja w okresie zimowym piję noni działa lekko odczuwalnie- zwiększona wydolność, lepsze samopoczucie mniej grypy. A od czasu do czasu kupuje witaminki z żeń-szeniem ale tu nie odczuwam różnicy.

[rafal735r]

Owoce, warzywa troche ruchu i chemii nie trzeba zeby dobrze sie czuc i miec energie do zycia.

[Leszek B]

Wszystkie suplementy są lekami.

Prawidłowo odżywiający się człowiek, nie mający problemów ze strefą wchłaniania (w dzisiejszych czasach wyjątki) nie ma potrzeby leczenia się suplementami.

[piter z]

kiedyś miałem podobne zdanie ale zmieniłem - jestem jak najbardziej za - ale każde suplementy działają inaczej na inne osoby - trzeba trochę znaleść samemu co nam pomaga i znać siebie/swój organizm

[kostropaty]

nie używam, dziękuję :)

[Włodzimierz]

Odpowiednio dobrane pomagają. Lekarze są podzieleni. Trzeba zdawać się na samego siebie.

[Leszek B]

Odpowiednio dobrane pomagają.

 

Pewnie że pomagają. Zwalczają objawy. Typowa metoda medyczna, polegająca na łataniu zdrowia.

[shane63]

to napiszcie mądrale medyczni, które suplementy rzeczywiście pomagają i na co!

[kubanczyk]

Lekko podsmarzona wątrobka z cebula raz na tydzien. Nic nie ma wiecej mineralow i wityamin.

[hafis]

to napiszcie mądrale medyczni, które suplementy rzeczywiście pomagają i na co!

Suplementacja witaminy d3 u dzieci, suplementacja zelaza u kobiet, podobnie jak suplementacja wapnia u kobiet po menopauzie. To tak pierwsze z brzegu.

 

Naskrobane wirtualnie

[shane63]

czyli nikt nie je ryb i nie chodzi na spacery połączone z kapielami słonecznymi. Koncerny farmaceutyczne robią wodę z mózgu.

[Leszek B]

Zdrowa matka karmiąca piersią, nie potrzebuje aby ładować w dziecko syntetyczną witaminę D3.

Suplementacja wapniem nieorganicznym zawsze przynosi więcej szkód niż pożytku. Oczywiście można sobie przykładać łaty na zdrowie, ale czy jest sens się oszukiwać że jest się zdrowym?

 

Taka ciekawostka - cholekacyferol (witamina D3) w ilości aż 0,07% stosowana jest w zwalczaniu szczurów i myszy oraz insektów.

Preparat Kittox

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Włodzimierz]

to napiszcie mądrale medyczni, które suplementy rzeczywiście pomagają i na co!

 

Na stawy. Ok. 1999 roku miałem poważne kłopoty ze stawami barkowymi. Z wyjątkowo dużą bolesnością. Pozbyłem się go dzięki Zinaxin-owi (nazwa bez dodatków). Preparatu tego nie ma już chyba w sprzedaży.

 

czyli nikt nie je ryb i nie chodzi na spacery połączone z kapielami słonecznymi. Koncerny farmaceutyczne robią wodę z mózgu.

 

Warzywa i owoce co dzień. Surowe lub w formie własnych przetworów. Ryby 1 - 4 raza w miesiącu, ale uwaga ryby morskie też mogą szkodzić. Do tego omega 3 1000 jednostek raz dziennie.

[TomekL3]

Dorzuć do tego vitC1000 z raz dziennie, D3 2000, kwas foliowy i zmielone siemię lniane bądź colonC i będzie pan zadowolony :) Oczywiście bardzo ważny jest ruch, czy to rower, czy pływanie, czy dłuższy spacer.

[kichanadeta]

W zimie tran - lyzka stolowa dziennie, oczywiscie duzo warzyw i owocow (jablka, kiszone ogorki, cebula, kapusta kiszona etc.), ostre przyprawy, chrzan, Sambal oelek, duzo herbaty z miodem i cytryna.

Kiedy zaczyna mnie juz naprawde lamac czosnek i Citrogrept.

[pawcio]

Ja z suplementów koncentrat białka serwatki.

[hydrogen]

bialko nafaszerowane aminokwasami,bcaa,kreatyna dwa razy do roku,magnez,wszelkie dopalacze przed treningowe oraz spalacze naladowane koffeina i innymy cud srodkami jak extrakt z zielonej cherbaty czy cayenne pieprz itp....

do tego duzo sokow warzywnych i malo cukru. da sie zyc,

[pawcio]

o widzisz o kreatynie zapomnialem ;)

[hydrogen]

dodam jeszce ze codziennie pijam sok z imbiru w polaczeniu z wycisnieta cytryna....nie pamietam kiedy ostatnio raz zlapalem jaiegokolwiek virusa,moze w 2012....

[abece]

Methandienone METANABOL

Stanozolol STROMBAFORT

CLOMID Clomifene Citrate

i żeby w ustach nie zaschło pijemy Green-UP Power Plus Acai

[hydrogen]

metki nie polecam,stanozolol jak brany z wiedza jak najbardziej,clomid...uhm.....

 

jeszce tu omnadrenu brakuje na na liscie i dekadurabolinu

[TomekL3]

...i będzie pan zadowolony....

[przemek_s]

Hi Tec C6, Hi Tec monohydrat kreatyny, zamierzam dokupić Argininę tego producenta ale chwilowo mam przerwę w treningu. Nie reklamuję tej firmy ale to jedne z nielicznych supli które na mnie działają.

[Jaro_747]

Z suplementów głównie wódka ;-).

 

Miałem kłopoty z kolanem i kupiłem jakieś coś z glukozaminą. Byłem sceptyczny, ale pomogło, więc chyba za jakiś czas powtórzę.

 

Zapewne z powodu zawodowego siedzenia przed kompem bolały mnie oczy, okulistka zapisała mi zestaw witamin Bausch&Lomb z luteiną. Było to chwilę temu więc już średnio pamiętam, ale chyba 60 piguł po jednej dziennie. Dość drogie i miałem opory żeby kupić, bo nastawienie miałem mocno sceptyczne. Ale kupiłem i szok, bo pomogło.

Powiem więcej - skończyłem na tym jednym opakowaniu a efekt się utrzymał.

Ze dwa lata później znowu zaczęło mnie boleć oko więc kupiłem multiwitaminę z luteiną, tym razem z Olimp Labs czy jakoś tak, bo cenę Bauscha miała przez pół. Pomogło, ale nie było takiego kopa jak za pierwszym razem.

 

Podsumowując - na oczy i na stawy wytestowałem ze skutkiem pozytywnym, co do reszty to wystarcza mi sensowne żarcie i regularny wysiłek fizyczny.

 

Mam to szczęście, że równego terenu u mnie nie uświadczy - albo w górę, albo w dół - więc 12-15km w 2 do 2,5 godzin naprawdę daje popalić. Innych takich stukniętych w okolicy nie ma, więc po drodze w 99% spotykam tylko zwierzynę.

Organizm jak dzięki wysiłkowi złapie rytm, to sam się broni. Ostatnio jak wychodziłem miałem problem z pozbieraniem się i w kilka minut ręce zmarzły mi do bólu. Po pół godzinie marszu przy -6C szedłem do połowy rozpięty i bez rękawiczek.

 

Organizm głupi nie jest , zamiast przeszkadzać trzeba mu trochę pomóc. Przeważnie wystarczy wziąć dupę w troki i ruszyć w plener.

[Włodzimierz]

Mam tożsame odczucia.

[dd6]

Bardzo ciekawy artykuł tłumaczony ze Spiegla:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

I to by było wszystko w tym temacie.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[DeeS]

Po pierwsze suplementy nie są lekami.

 

Żeby jakiś specyfik (na przykład wzmacniający nasz organizm) miał na niego wpływ (na tenże), musi go być w danym środku (suplemencie) odpowiednio dużo. Na tyle dużo, żeby po jego zastosowaniu to odczuć. A wtedy już podlega on (tak jak już każdy lek, też wywierający przecież wpływ na nasz organizm) pewnym przepisom nakazującym jego dokładne przebadanie zanim dopuści się go do obrotu. W końcu chodzi o nasze zdrowie i życie.

Takie badania są nie tylko długotrwałe (często kilkuletnie) co też bardzo kosztowne. I to bardzo, bardzo.

 

Firmom produkującym tak zwane suplementy zależy zaś głównie na zarobku. Nie będą więc przeznaczać jeszcze dodatkowych, ogromnych (tak, tak) pieniędzy na jakieś tam certyfikaty czy jest zdrowy, nie wywiera ubocznych skutków, nie powoduje czegoś, np. alergii...

Dlatego danego środka (nawet jeśli chodzi o zwykłą witamicę C) celowo jest na tyle mało, żeby absolutnie nie wywierał on po spożyciu jakiegokolwiek wpływu na nasz organizm i tym samym nie (za)szkodził (ewentualnie), i co najważniesze, nie podlegał oczywiście przepisom nakazującym jego przebadanie.

 

Dlatego też określa się go właśnie jako suplement. Jego działanie polega na oddziaływaniu na naszą... psychikę. Człowiek wierzy, że takie coś działa.

 

Są i prawdziwie działajace takie właśnie specyfiki, które faktycznie wzmacniają naszą wydolność, odporność, itp. I są to specyfiki, które autentycznie po zażyciu mają na nasz organizm wpływ. Są dlatego też przepisywane przez lekarzy i wydawane w aptekach na receptę. Bo są już lekami. Nawet jeśli to tylko zestaw witamin i minerałów.

 

Jeśli rzeczywiście chcemy być odporni, zdrowi, silni - to powinniśmy przede wszystkim zmienić tryb życia na zdrowy. Poparty dietą opartą na naturalnych i tym samym zdrowych składnikach. Bo sto razy lepiej wypić sok z wyciśniętej cytryny niż łykać takie witaminy w pigułce.

[OnionSkin]

Do tych co twierdzą że wystarczą owocki i warzywka: a ileż tego trzeba by pochłonąć aby zapewnić odpowiednią dawkę dla ponad pięćdziesięciolatka- kiedy starczy organizm przyswaja go w niewielkiej ilości.

 

Wasze porady są dobre dla małolatów- i owszem.

 

Ja jestem zimnego chowu, latem ubiegłego roku naprawdę myślałem że nie przeżyję już upałów.

Do czasu kiedy nie zdecydowałem się na pewien suplement- ożyłem, pracowałem na ogrodzie i przed depresyjny stan mi przeszedł.

 

Tak że jestem za, pod warunkiem że czyta się i sprawdza co się łyka.

[naprawiak]

> OnionSkin

 

Co to za suplement?

[kubanczyk]

Do tych co twierdzą że wystarczą owocki i warzywka: a ileż tego trzeba by pochłonąć aby zapewnić odpowiednią dawkę dla ponad pięćdziesięciolatka- kiedy starczy organizm przyswaja go w niewielkiej ilości.

Zgadza sie, porcja wątróbki cielęcej lub wieprzowej zastępuje kilogramy warzyw i owoców.