Skocz do zawartości
IGNORED

Fidelizer - darmowe voodoo czy użyteczny progs?


il Dottore

Rekomendowane odpowiedzi

Jeszcze nie próbowałem- może kiedyś się skuszę?

 

Synowi po prwnym projekcie zostało Raspb. Pi i namawiał mnie, żeby pokombinować, ale nie chciało mi się w to bawić.

Ten komputerek wystarczy do Daphile?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Synowi po prwnym projekcie zostało Raspb. Pi i namawiał mnie, żeby pokombinować, ale nie chciało mi się w to bawić.

Ten komputerek wystarczy do Daphile?

Niestety daphile działa tylko na procesorach x86, ale warto bo tak intuicyjnego interfejsu nie ma żaden player no i sama instalacja systemu to 10 min roboty łącznie z konfiguracją. Zawsze możesz spróbować zainstalować na próbę na pendrivie może wtedy zmienisz zdanie o komputerach do audio.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może. Jak pisałem, w odtwarzaczach cenię prostotę- wkładam płytę, wciskam play i kropka. Diabli mnie biorą, gdy muszę czekać, aż się system odpali, przebrnąć przez wybór rodzaju pracy i innych opcji... Jak będzie to działać błyskawicznie, prosto i bez włączania telewizora, może dam się przekonać. Oczywiście, komputer musi wyglądem nawiązywać do sprzętu audio, bądź być całkiem niewidoczny.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Niestety daphile działa tylko na procesorach x86

Przemysław, mój CPU to i5-3570. Jaką on posiada architekturę? Definicja z Wikipedii "x86 – rodzina architektur (modeli programowych) procesorów firmy Intel, należących do kategorii CISC, stosowana w komputerach PC, zapoczątkowana przez i wstecznie zgodna z 16-bitowym procesorem 8086, który z kolei wywodził się z 8-bitowego układu 8085. Nazwa architektury wywodzi się od nazw pierwszych modeli z tej rodziny, których numery kończyły się liczbą 86." Rozumiem, że to procesor 64-bit, który rozwinął się opierając o jakąś tam architekturę w tym przypadku określaną jako x86.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wy naprawdę wciąż traktujecie komputery do audio jako wciąż komputery, podczas kiedy są to tylko narzędzia - które - jak zawsze - wymagają pewnej specjalizacji.

 

Jedyna specjalizacja, której wymaga taki komputer do audio do zainstalowanie systemu i dostosowanie go do audio, co nie jest trudne.

Ci, którzy używają Daphile nawet nie muszą tego robić.

Komputer jest tylko transportem plików. Potrzebny jest do tego sotfware, czyli player, który przesyła sygnał do DAC. Po drodze jest konwerter usb/spdif (tak jest u mnie).

Jak widzisz - żadna specjalizacja nie jest potrzebna. Rolę tego transportu może spełnić zwykły, najtańszy terminal, desktop, czy inny mały komputerek "za grosze".

 

Jego obsługa jest upierdliwa- za każdym razem trzeba się przekopywać przez menu, żeby uruchomić, co potrzeba. Jak jego obsługa byłaby tak prosta, jak odtwarzacza cd, czy radia, korzystałbym z niego chętnie, ale teraz uruchamiam sporadycznie, bo nie jest to WYGODNE.

Wolę sprzęt bardziej tradycyjny, lecz zdecydowanie prostszy w obsłudze- nie dlatego, że obsługa sprawia mi trudność, lecz nie lubię marnować czasu na grzebanie po systemie operacyjnym, menu, opcjach, folderach...

 

Jedyna trudność to usiąść i załadować do playera wybraną płytę z dysku, a szukać nie trzeba, bo są uporządkowane, albo alfabetycznie, albo wg. gatunków muzycznych,

albo wg, dowolnie wybranego przez użytkownika klucza.

Można mieć zdalne sterowanie ze smartfona, albo inne, dowolne rozwiązanie.

Używając sprzętu tradycyjnego musisz otworzyć szafę, czy odpowiednią szufladę, znaleźć płytę, co jest tak samo łatwe, czy trudne, jak w przypadku szukania na dysku pliku,

otworzyć pudełko, wyjąć płytkę, włączyć CD-player, otworzyć szufladę, włożyć płytę i nacisnąć play.

Sam nie wiem co jest wygodniejsze i zajmuje mniej czasu. ;-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i5 3570 to można na tym takich Dafile pewnie 10 na raz uruchomić.

Właśnie uruchamiałem, żeby to przetestować. Niestety oprócz stacji radiowych nic więcej nie odpaliłem. Zależało mi na TIDAL. Niestety, po zalogowaniu na squeezebox moje konto TIDAL jest jakby nieaktywne. Wyświetla się znaczek "zakaz wjazdu"

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Używając sprzętu tradycyjnego musisz otworzyć szafę, czy odpowiednią szufladę, znaleźć płytę, co jest tak samo łatwe, czy trudne, jak w przypadku szukania na dysku pliku,

otworzyć pudełko, wyjąć płytkę, włączyć CD-player, otworzyć szufladę, włożyć płytę i nacisnąć play.

Sam nie wiem co jest wygodniejsze i zajmuje mniej czasu. ;-)

Ale jaka przyjemność obcowania z fizycznym nośnikiem, zwłaszcza płytą winylową ;-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale jaka przyjemność obcowania z fizycznym nośnikiem, zwłaszcza płytą winylową ;-)

 

Aaaa, to zupełnie inna sprawa. Wybór należy do nas - co lubimy, co wolimy.

Z płytą winylową jest jeszcze więcej "brandzlowania". ;-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie uruchamiałem, żeby to przetestować. Niestety oprócz stacji radiowych nic więcej nie odpaliłem. Zależało mi na TIDAL. Niestety, po zalogowaniu na squeezebox moje konto TIDAL jest jakby nieaktywne. Wyświetla się znaczek "zakaz wjazdu"

Zawsze tak wygląda;)

Zaloguj sie w daphile w zakladce ustsawienia zaawansowane, mysqueezebox, adres i hasło to samo co na koncie logitech. W daphile powinna pojawić się ikonka tidal. Jak nie zadziała odezwij się jutro na pw. Bo z pamięci pisze i mogłem cos pomylić;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze tak wygląda;)

Zaloguj sie w daphile w zakladce ustsawienia zaawansowane, mysqueezebox, adres i hasło to samo co na koncie logitech. W daphile powinna pojawić się ikonka tidal. Jak nie zadziała odezwij się jutro na pw. Bo z pamięci pisze i mogłem cos pomylić;)

 

O rany...jaki skomplikowany ten Daphile.

Tyle kombinacji, by odtworzyć muzykę. Z Windowsem takich problemów nie ma. ;-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale jaka przyjemność obcowania z fizycznym nośnikiem, zwłaszcza płytą winylową ;-)

To coś dla prawdziwych melomanów. Jeden z takich napisał, że przynajmniej wysłucha się albumu zazwyczaj do końca. Teraz ma się na dysku tysiące kawałów i skacze od jednego do drugiego, często, gęsto nie wysłuchując ich do końca. Sam jestem tego ofiarą, głównie jeśli chodzi o telewizję, tym bardziej, że oglądam tylko wieczorem max. trzy godziny. 100 kanałów, pilot w łapę i next...next...next i w końcu nothing. Lulu spać a tyle jest ciekawych programów. Gdzieś, kiedyś ktoś napisał ile tracimy przez pośpiech (chyba Paulo Coelho). Oglądając zwierzęta w ZOO, idziemy zobaczyć hipcia. Nie ma go, bo akurat schował się pod wodą. Ciśniemy dalej a wystarczyło poczekać góra pięć minut. Podobno hipcio na dłużej się nie zanurza.

 

O rany...jaki skomplikowany ten Daphile.

Tyle kombinacji, by odtworzyć muzykę. Z Windowsem takich problemów nie ma. ;-)

Słucham z Windowsa ale lubię się pobawić, przetestować- a nóż mi się spodoba.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O rany...jaki skomplikowany ten Daphile.

Tyle kombinacji, by odtworzyć muzykę. Z Windowsem takich problemów nie ma. ;-)

To tylko opis jak włączyć Tidal w daphile.

Niestety system musi wiedzieć na jakie konto tidala ma się zalogować, po gębie nie rozpozna użytkownika.

Windows pewnie jest całkowicie bezobsługowy i od razu wie gdzie ma pliki z muzyką, na jakim koncie jest tidal hasło do niego czyta telepatycznie, no i BP jest od razu ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Windows pewnie jest całkowicie bezobsługowy i od razu wie gdzie ma pliki z muzyką, na jakim koncie jest tidal hasło do niego czyta telepatycznie, no i BP jest od razu ;)

 

Podziwiam Cię że wytrwałość w pomaganiu troglodycie, który Cię w 1000 postów obraził.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze tak wygląda;)

Zaloguj sie w daphile w zakladce ustsawienia zaawansowane, mysqueezebox, adres i hasło to samo co na koncie logitech. W daphile powinna pojawić się ikonka tidal. Jak nie zadziała odezwij się jutro na pw. Bo z pamięci pisze i mogłem cos pomylić;)

Jest OK. Udało mi się uruchomić TIDAL. Zauważyłem tylko, że niektóre kawałki są mp3 i to z 256 bitrate. W aplikacji na Windows nie ma informacji o przepływności. Czyżby jednak TIDAL HI FI trochę oszukiwał. Czytałem gdzieś o tym.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Jest OK. Udało mi się uruchomić TIDAL. Zauważyłem tylko, że niektóre kawałki są mp3 i to z 256 bitrate. W aplikacji na Windows nie ma informacji o przepływności. Czyżby jednak TIDAL HI FI trochę oszukiwał. Czytałem gdzieś o tym.

Tidal nie ma pełnej zawartości we flac. Do końca uczciwe to raczej nie jest skoro płaci się za dostęp do plików bezstratnych.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wrócę jeszcze do swojego stanowiska odnośnie wyższości jednych playerów nad innymi. Może tak być, że moja klasa sprzętu nie pozwala mi do końca ocenić co gra lepiej ale wypróbowałem chyba wszystkie playery na Windows + Daphile. Może jestem ułomnouchy ale wg. mnie grają podobnie, czy to z ASIO czy WASAPI, czy z Fidelizerem czy bez. Moim zdaniem pierwszorzędną rolę odgrywa jakość materiału. Myślę, że jeśli jakiś album jest spartolony to i High-end nie pomoże, choć nie pogardził bym zestawem lepszej klasy niż posiadam. Inna sprawa to psycha. Kiedy mam chandrę, to nawet ulubiona muzyka nie sprawia mi przyjemności. Z kolei kiedy jestem w dobrym nastroju to włączę coś z ulubionych kawałków i zanurzam się we spaniały świat dźwięków. Dotyczy to też różnego rodzaju audioovodoo. Jeśli ktoś jest na to podatny, to po recenzji Pana Pacuły, nawet kolor wzmacniacza zagra mu inaczej. Mózg to potężne narzędzie manipulacyjne i uważam, że >soundchaser nie powinien tego kwestionować i tak twardo upierać się przy swojej racji. MediaMonkey gra wg. niego najlepiej. Jeśli tak uważa, jego sprawa. Tyko powinien dodać, że jest to jego subiektywne odczucie i tej wojny raczej by nie było. IMO.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MediaMonkey gra wg. niego najlepiej. Jeśli tak uważa, jego sprawa. Tyko powinien dodać, że jest to jego subiektywne odczucie

 

Oczywiście, że moje odczucie, a nie kogoś innego.

Nie widzę takiej potrzeby, by wyrażając WŁASNE zadanie dodawać za każdym razem formułki typu ihmo, moim zdaniem, w moim przekonaniu, w moim odczuciu...itp.

 

Kiedy mam chandrę, to nawet ulubiona muzyka nie sprawia mi przyjemności. Z kolei kiedy jestem w dobrym nastroju to włączę coś z ulubionych kawałków i zanurzam się we spaniały świat dźwięków. Dotyczy to też różnego rodzaju audioovodoo.

 

To tylko świadczy o tym, że Ty jesteś podatny na odbiór muzyki i jej brzmienia w zależności od nastroju. Nie musi to być domeną każdego słuchacza.

 

Mózg to potężne narzędzie manipulacyjne

 

Owszem, ale jak wielokrotnie już było pisane - nie może być tak, żeby mózg nami rządził.

Każdy człowiek ma swój rozum i powinien potrafić zapanować nad różnymi emocjami, w tym także nie pozwolić mózgowi oszukiwać własnego słuchu.

Ale zgadzam się, że nie wszyscy to potrafią, bo każdy człowiek jest inny i ma inne predyspozycje.

Ci, którzy nie potrafią kontrolować swoich zmysłów dają się oszukać mózgowi.

 

W codziennym życiu jesteśmy cały czas oszukiwaniu w różny sposób.

Reklamy na jednych działają, a na innych nie. Do art. żywnościowych prawie wszędzie dodają glutaminian sodu, by poprawić smak,

a niektórzy zachwycają się - jakie to dobre. Producenci i sprzedawcy sprzętu audio w umiejętny sposób nakłaniają głupich audiofilów do kupowania drogich klocków, których jakość nie uzasadnia kosmicznych cen. Na każdym kroku jesteśmy narażeni na próby oszukania naszych zmysłów,

ale do cholery nie uogólniajcie, że wszyscy jesteśmy na to podatni.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Owszem, ale jak wielokrotnie już było pisane - nie może być tak, żeby mózg nami rządził.

Każdy człowiek ma swój rozum i powinien potrafić zapanować nad różnymi emocjami, w tym także nie pozwolić mózgowi oszukiwać własnego słuchu.

Ale zgadzam się, że nie wszyscy to potrafią, bo każdy człowiek jest inny i ma inne predyspozycje.

Ci, którzy nie potrafią kontrolować swoich zmysłów dają się oszukać mózgowi.

W tym momencie pie...lisz jak potłuczony.

Producenci i sprzedawcy sprzętu audio w umiejętny sposób nakłaniają głupich audiofilów do kupowania drogich klocków, których jakość nie uzasadnia kosmicznych cen. Na każdym kroku jesteśmy narażeni na próby oszukania naszych zmysłów,

ale do cholery nie uogólniajcie, że wszyscy jesteśmy na to podatni.

Nie zdajesz sobie sprawy że zastępujesz sobie kupowanie drogich kabli wydzierając kable ze ściany i wmawiając sobie że jest lepiej bo porównałeś swoje dzieło ze sklepowym.

Ty już dawno dałeś się nabrać na marketingowy bełkot i nawet jeśli sam nie kupisz to nie zniechęcisz innych. Dzięki takim jak ty biznes voodoo to samo nakręcająca się maszynka do łowienia jeleni. Jeszcze jak jeleń twierdzi że nie jest podatny na żadne sugestie to pierwszy daję na sobie zarobić.

Na głupocie i ignorancji najlepiej się zarabia, zawsze tak było jest i będzie.

 

Wracając do tytułowego fidelizera to takie samo voodoo jak jplay. Co z tego że darmowe, wystarczy że jeden z drugim uwierzy że nie wystarczy nie zepsuć danych trzeba jeszcze dodatkowych zabiegów by osiągnąć bardziej dokładne 0 i bliskie ideału 1.

Jak taki jeleń jest obrażony na naukę to zrobi wszystko dla dobrego dźwięku jak nie ma za co to będzie kombinował, najważniejsze by się nie zastanawiał jak to możliwe że to działa bo przecież nie powinno.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaczynam wierzyć w to, że jesteście tutaj tylko po to by trollować pod płaszczykiem rzekomej wiedzy i znawstwa.

Piszę o Tobie i o Twoich 2 kolegach...wiesz których.

 

To co tu napisałeś przed chwilą traktuję jak bełkot.

Nie musisz się aż tak denerwować, że jestem odporny na Twoje próby łopatologicznego mi wbicia do głowy

swoich idiotycznych teorii.

Znajdź sobie innych jeleni, którzy będą Ci przytakiwać. Mnie do swoich bzdurnych racji nie przekonasz.

 

Pozdrawiam.

 

Wracając do tytułowego fidelizera to takie samo voodoo jak jplay

 

Powinieneś dodać, że Twoim skromnym zdaniem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znajdź sobie innych jeleni, którzy będą Ci przytakiwać. Mnie do swoich bzdurnych racji nie przekonasz.

 

Ale ja cie do niczego nie przekonuje. No twoim przykładzie pokazuje tylko do czego prowadzi ślepa wiara w swoją nieomylność i brak podatności na sugestię o trzymaniu w ryzach swojego mózgu nie wspomnę.

Trzymaj dalej w ryzach swój mózg, tylko uważaj bo organ nieużywany ulega szybszej degeneracji ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No twoim przykładzie pokazuje tylko do czego prowadzi ślepa wiara w swoją nieomylność i brak podatności na sugestię o trzymaniu w ryzach swojego mózgu nie wspomnę.

 

Napisał Pan znawca od pc-audio, psycholog, socjolog w jednym.

Nie ma co...może przeczytam jakąś Twoją książkę o podatności mózgu człowieka na sugestię. ;-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znajdź sobie innych jeleni,

 

Jelenie to używają windowsa w wersji serwerowej, jplaya, fidelizera, zasilaczy liniowych, kolumn magico ......

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak również zasilaczy liniowym do dysków czy ruterów, nie tylko do samych mobo gdzie dalej jest cały peleton przetwornic DC-DC wysokoczęstotliwościowych jak w ładowarce do telefonu.

Kupują kable typu JCat sata usb i inne za równowartość DACa klasy B.

Sami producenci tychże dewocjonaliów piszą na forum jak modyfikować irq przerwania w biosie by grało lepiej, piszą też jak ustawić latencję dla kości pamięci RAM by grało krystaliczniej,

 

Można tak długo. Kumaty zrozumie, a naiwny i tak nie wie że jest naiwny.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

J

Nie widzę takiej potrzeby, by wyrażając WŁASNE zadanie dodawać za każdym razem formułki typu ihmo, moim zdaniem, w moim przekonaniu, w moim odczuciu...itp.

Widzisz, ja z kolei czuję taką potrzebę, w przeciwnym razie czuł bym się jak egocentryk. W przeciwieństwie do kolegów, którzy wnioskując z ich wpisów, zjedli zęby na temat audio, czuję się laikiem i dopiero się uczę.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W przeciwieństwie do kolegów, którzy wnioskując z ich wpisów, zjedli zęby na temat audio, czuję się laikiem i dopiero się uczę.

 

Wszyscy się uczymy, oni też. Ciągle coś testują, robią pomiary, bo nie wiedzą do końca wszystkiego.

Na podstawie tych pomiarów wyciągają wnioski dla siebie, które niekoniecznie pokrywają się z doświadczeniami innych.

Stąd ciągłe polemiki, często zaognione...bo każdy chce mieć rację. ;-)

Poza tym chyba czytając wpisy na forum czerpiemy z nich wiedzę przydatną dla siebie. Mi absolutnie nic nie dają informacje Ayrana, czy Rambo, Przemysława, czy Buma, tudzież Lecha, który jak nakręcony w każdym poście przypomina o poprawnych procedurach porównawczych.

Nie dają mi nic, bo zwyczajnie się nie zgadzam z ich teoriami. Pomiary i wykresy, okraszone dziesiątkami wyników w postaci cyferek nie są mi do niczego potrzebne.

Jedynie od BeatX można dowiedzieć się czegoś sensownego. To jest Gość, który, mimo iż też pewnych rzeczy nie słyszy, to zachowuje jakąś klasę i nie wywyższa się, ani nie zachowuje się jak guru, co to wie wszystko najlepiej. Często służy dobrą radą i dla mnie osobiście przekazuje przydatne i wartościowe wiadomości.

Mi zależy na jakości brzmienia i zrobiłem wszystko, by to dobre brzmienie osiągnąć prostymi środkami. Teraz rozkoszuję się muzyką i nie interesuje mnie, by cokolwiek zmieniać w sprzęcie, oprócz może kosmetycznych poprawek w zakresie pewnych ustawień w software.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BeatX to jeden z kilku moich Sensei na tym forum :-), łącznie z Ayranem, Rambo, Przemysławem, Bumem i Tobą. Macie odmienne poglądy, które w którymś momencie przerodziły się we wzajemną niechęć (tak się domyślam, bo jetem jeszcze niemowlakiem na tym forum). Szkoda ale to nie moja sprawa. Ja się cieszę, że odnalazłem pasje w moim internetowym życiu. Nigdy nie lubiłem czatów, Twitter-ów czy shitbook-ów. Muzyka i to forum trochę wypełniło pustkę w moim życiu. Dzięki koledzy. Pozdrawiam.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No widzisz, dlatego kręcisz się w kółko.

 

Że co proszę?

Na razie to widzę, jak Ty w kółko strzelasz ślepakami na tym forum.

Jestem tu na tyle długo, by odróżnić trolli, branżowców, niepoprawnych audiofilów, sekciarzy, czy wreszcie prawdziwych fachowców i normalnych melomanów.

Uprzedzając Twoje pytanie - ja zaliczam się do tych ostatnich.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro tak to się cieszę. Czasami wygląda to inaczej, ale skoro tak twierdzisz. Każdy audiofil powinien dotrzeć do takiego etapu, ale niestety nie wszystkim się udaje.

 

Na marginesie, spójrz na datę mojej rejestracji ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.