Skocz do zawartości
IGNORED

Skrzynia automatyczna / manualna. Dyskusja i ankieta


Therion

Skrzynia automatyczna czy manualna  

44 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Chcę auto ze skrzynią



Rekomendowane odpowiedzi

Ponad 10 lat jeździłem automatami i zarzekałem się że na manuala nigdy już nie zamienię. Potem przyszło "kontrolowane pogorszenie jakości samochodów" i ... jeżdżę manualami.

Jak pomyślę o kosztach reperacji automatu - zwłaszcza że na polski rynek samochodów używanych ściągane są z zachodu głównie egzemplarze zakatowane - to mi się tej wygody odechciewa...

Inżynierom nie udało się skonstruować silnika spalinowego, który miałby ten sam moment obrotowy w całym spektrum swoich obrotów. Przerzucili więc obowiązek zmiany momentu na kierowców i jeszcze na dodatek udało im się wmówić tymże kierowcom, że sprawia im to przyjemność.

 

Ten sam moment obrotowy przy kazdych obrotach mają silniki elektryczne. Lokomotywa, tramwaj nie mają więc skrzynki biegów, gdyż jej nie potrzebują.

 

Przez 6 lat mojego pobytu w Japonii jeździłem automatami (tam to standard, manualna jest traktowana jako indywidualne zamówienie i fanaberia, za słoną dopłatą). Stwierdzam, że jest to niebywała rozkosz i komfort.

 

Tutaj z konieczności jeżdzę samochodami z manualną, gdyż w Polsce automat z kolei jest luksusem. Ponadto tak naprawdę to nie ma u nas dobrego do nich serwisu, a istniejące to partacze, w dodatku pobierający jakieś astronomiczne kwoty za usługi.

Dodatkowo pokutuje u nas chyba jakieś komunistyczne przekonanie że automatów się nie serwisuje. Więc nie zmienia się np. oleju - a potem jest to co jest i nie można tego odratować.

  • Redaktorzy

"Chcielibyscie auto z automatem?"

 

 

Nie to, że "chciałbym". Ja po prostu mam wóz z automatem. Nigdy więcej niepotrzebnej pracy lewą kończyną.

To oczywiste że w dzisiejszym czasie wyłącznie automat, szczególnie jeśli ma załączaną opcję "sport". Ja również dość się już w życiu nawajhowałem :-)

 

W.

Od sześciu lat wyłącznie automat.

Nie, żebym przedkładał jedną skrzynię nad drugą.

Lubię i automat i "wajchę".

Natomiast w miejskich korkach nie wyobrażam sobie jazdy z manualem. Po prostu.

I dlatego mam automat.

Gdybym nie musiał mieć nic wspólnego z ruchem drogowym w mieście, to zapewne wolałbym manual.

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Ja bym po pierwsze zapytał, czy ktoś krytykujący automat w ogóle nim jeździł. Zauważyłem, że zazwyczaj przeciwnicy nie prowadzili samochodów z taką skrzynią.

 

Ja jestem za automatem. Jeżdżę ponad 50.000 km rocznie, od 2004 roku trzema różnymi samochodami i ani razu nie miałem problemów że skrzynią. Widzę same zalety tego typu przekładni. Auta z silnikami 180-250 KM.

źródło: PC mini ITX + Soekris DAM1021 R-2R DAC + Linux Audio Embedded System-SHADOW

wzmacniacz: DIY Aikido 6CG7 + 6N30P-DR słuchawki: Beyerdynamic T90, Yamaha HP-1

Automat ma generalną przewagę w dziedzinie płynności ruchu miejskiego. Ruszanie spod świateł to jakaś masakra jak kapelusznicy szukają jedynki i oszczędzają sprzęgło po tym, jak poprzednik już ruszy. Do tego ten dreszczyk emocji w korku pod górę.

 

Podejrzewam że gdyby były u nas same automaty, czas trwania korków znacząco by się skrócił. Czasem podobno 5% natężenia ruchu robi różnicę między korkiem a jego brakiem, więc można oczekiwać że zwiększenie przepustowości skrzyżowań miałoby podobny efekt.

Dobry automat z trybem półautomatu to imho odealny kompromis. W mieście automat jest b. wygodny. W górach z kolei b. mi przeszkadza, więc przełączam w tryb manual i jazda. Jeżdżę aktualnie często firmowym Mercem a-klasy żony i jest to b. przyjemne połaczenie sprawnego automatu z manualem (łopatki przy kierownicy).

Wszystko zależy jaki automat też: sa automaty, które mają b. "śliskie" przeniesienie napędu na wilgotnym sprzęgle, gdzie dużo pary idzie w gwizdek --> są mułowate, nieekonomiczne, jeździ sie nimi jak ociężałą ciężarówką.

Z trzeciej strony manual ma też swoją rację bytu - jak ktos lubi, czemu nie. Na moto np. mam manuala i zarzekam się, że nigdy nie przejdę na automat, mimo, że robi sie coraz powszechniejszy.

Powrót po dłuższej przerwie...

jesli stac mnie na auto dosc nowe to wybieram sekwencje. Tradycyjny automat to straszny zamulacz - nawet carrera 997 bardzo wolno przeklada biegi. Jesli nie stac mnie na nowoczense auto z szybkim automatem to wybieram 2 starsze wozy - jeden z tradycyjnym automatem sluzy mi jako duzy i wygodny srodek transportu a drugi z manualna skrzynia daje mi mega frajde z jazdy - latem i wiosna bez dachu a zima i jesienia dzieki RWD :) Z przyczyn czysto ekonomicznych wybralem wlasnie te druga opcje

Miałem okazję pojeździć samochodem z automatyczną skrzynią biegów - wygoda jest. Ale lubię "kręcić" i dlatego wybieram manualną. No chyba, że byłbym wożony na kanapie, to wtedy mógłby być i automat.

Miałem okazję pojeździć samochodem z automatyczną skrzynią biegów - wygoda jest. Ale lubię "kręcić" i dlatego wybieram manualną. No chyba, że byłbym wożony na kanapie, to wtedy mógłby być i automat.

 

Obecnie automatami też można kręcić. W trybie sport BMW kręci niemal aż do czerwonego pola obrotów. Później w przypadku braku reakcji kierowcy sama przełącza by uchronić silnik.

 

Biegi można zmieniac łopatkami lub tradycyjnie - wajhą.

Ponad 10 lat jeździłem automatami i zarzekałem się że na manuala nigdy już nie zamienię. Potem przyszło "kontrolowane pogorszenie jakości samochodów" i ... jeżdżę manualami.

Jak pomyślę o kosztach reperacji automatu - zwłaszcza że na polski rynek samochodów używanych ściągane są z zachodu głównie egzemplarze zakatowane - to mi się tej wygody odechciewa...

[obelżywe] .Jeżdżę samochodami z automatyczną skrzynią od roku

1983 i nie mam zamiaru się przesiadać na manuala.Nigdy nic mi nie nawaliło.Nie kupuje złomu,to i nie płacze.Złom z manualem niczym się nie różni od złomu z automatem.

Biegi można zmieniac łopatkami lub tradycyjnie - wajhą.

O nie, tylko nie łopatki. Jedna ręka na kierownicy, druga na lewarku. Wtedy łączę się z moim samochodem :)

lopatki to tylko bajer,do scigania sie na prostej moze ma to sens,do codziennej jazdy to jakis hardcore chyba.

Roksan Caspian m2, Epos m12.2,Cambridge Audio Stream Magic 6

Samochód powinien mieć coś do zwiększania prędkości (pedał gazu), coś do zmniejszania (hamulec) i coś do zmiany kierunku jazdy (kierownica). Jakiekolwiek inne urządzenia sterujące poruszaniem się pojazdu są absolutnie zbędne. Permanentne deptanie lewą nogą sprzęgła i mielenie wajhą zmiany biegów są czynnościami nieskończenie nudnymi. Lewa noga powinna nie mieć w samochodzie nic do roboty.

  • Redaktorzy

Do pierwszej naprawy ... manuale się nie sypią ...

 

Jeżdżę swoim siódmym samochodem, w tym były cztery ręczne i trzy automaty. Skrzynia sypnęła się w dwóch i oba to były akurat manuale.

Jeżdżę swoim siódmym samochodem, w tym były cztery ręczne i trzy automaty. Skrzynia sypnęła się w dwóch i oba to były akurat manuale.

Świat schodzi na psy ...

Do pierwszej naprawy ... manuale się nie sypią ...

Akurat manuale sypią się tak samo jak automaty, a nawet częściej. Manual to jeszcze gorsze, bo nie wiadomo kto takim jeździł i jak JEŹDZIŁ...

 

Od trzech lat automat i już nigdy więcej manuala :)

TA-E80ES | TA-N55ES MKIII | SS-G3 | CDP-X77ES | TC-K730ES | TC-K990ES | TC-765 | DTC-60ES | PCM-501ES | ST-S770ES | DENON DP-47F + AT AT33EV MC | JVC BR-7000ERA | PIONEER CT-9R

Samochód powinien mieć coś do zwiększania prędkości (pedał gazu), coś do zmniejszania (hamulec) i coś do zmiany kierunku jazdy (kierownica). Jakiekolwiek inne urządzenia sterujące poruszaniem się pojazdu są absolutnie zbędne.

 

Cos takiego jest mozliwe w samochodzie napedzanym silnikiem elektrycznym, gdzie krzywa momentu napedowego jest plaska od zera do maksymalnych obrotów. Silnik spalinowy ma jednak gorke i potrzebne sa biegi zeby utrzymac obroty silnika w przedziale gdzie jest maksymalny moment i moc.

 

Wyjatkiem moze byc jedynie poniższy przyklad gdzie pomimo silnika spalinowego i recznej skrzyni nie trzeba zmieniać biegów.

 

Do pierwszej naprawy ... manuale się nie sypią ...

 

Przestań bredzić. Chyba że jeździsz wyłącznie zajechanymi szrotami. Zaczynasz przypominać excela :-))

 

W.

Przestań bredzić. Chyba że jeździsz wyłącznie zajechanymi szrotami. Zaczynasz przypominać excela :-))

Gorzej!

. Skrzynia sypnęła się w dwóch i oba to były akurat manuale.

Dokładnie.Dzisiaj automatyczna skrzynia i różne jej odmiany(DSG)lub sekwencyjne biją manuale nawet w osiągach co nie przeszkadza automatom mniej zużywać paliwa.
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.