Skocz do zawartości
IGNORED

Codzienność IV RP czyli pod butem i knutem Prezesa :)


Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, Adalbert95 napisał:

To też, ale głownie byłem gupi i jak mogłem (a mogłem) to się było samemu na kapusia zgłosić. Pewnie by z ochotą przyjęli, bo tamci to wyłącznie na siłę, przemocą, pod karą, groźbą i w ogóle i szczególe...

No rzeczywiście byłeś głupi bo jako były kapuś mógłbyś zrobić karierę w PiS.

Jestem Europejczykiem.

 

57 minut temu, jar1 napisał:

Propozycję współpracy, bo o tym głownie mowa, to nie były zupełnie przypadkowe wybory. SB nie działo na chybił trafił

 

31 minut temu, traumeel napisał:

Przyjęliby, albo i nie.

Pewnie macie rację, ale ze mną przeprowadzono "pogawędkę wychowawczo - uświadamiająco - dyscyplinującą" i miałem wrażenie, przynajmniej na początku, że chcieli się posunąć jeszcze dalej. Zresztą cała ta pogawędka wyglądała zupełnie inaczej niż można to sobie wyobrażać. W knajpie, ściślej w klubie studenckim, tych 2 esbeków było bardzo inteligentnych, jeden wręcz błyskotliwy, cała rozmowa składała się z niedomówień, niedopowiedzeń, aluzji i aluzujek. Nic nie zostało powiedziane wprost, istota to to miedzy wierszami, czy wręcz w tym czego nie powiedzieli. Nie wiem czy oni tak zawsze, czy tylko ze mną przyjęli taką konwencję, którą i ja pociągnąłem.  Owa pogawędka odbyła się w jakiś miesiąc po rozmowie z "anonimowym" urzędnikiem wydziału paszportowego, więc należy zakładać, że czegoś jednak ode mnie chcieli. Nie wiem czy badali grunt pod propozycję, ale zrezygnowali, czy ocenili, że ze mnie kapuś będzie żaden, czy może zadecydowało coś innego, ale propozycja nie padła, a i ja nie przejawiłem żadnej inicjatywy. Nie mniej mam do dziś wrażenie, że coś  było na rzeczy. Nic to, kapustą nie zostałem, pisiarskim prezesem nie zostanę. Ale to i dobrze, bo mam dziwną pewność, że przynajmniej duża część obecnych prezesów od kaczorka jak nie pieprzy do San Escobar, to pójdzie siedzieć.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jak zawsze są tacy, którzy potrafią zrobić aferę z niczego. To jednak prawda, że cała głupota świata skupiła się po prawej stronie sceny politycznej i światopoglądowej.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Festiwal kłamstw PiSioków trwa. Przed chwila wypowiadał się jakiś Penthak (czy jakoś podobnie) który jest rzecznikiem pana Zbyszka.

Zadziwiające jest, ze posła Kaczyńskiego broni cały aparat Państwa. Premier, ministrowie, wiceministrowie, marszałek Senatu. Marszałka Sejmu nie słyszałem, ale on ma problem z samodzielnym skleceniem choćby jednego zdania. No i jak Birgfellner ma się spodziewać bezstronnego śledztwa?

Jestem Europejczykiem.

 

A teraz, Adalbert - skup się i poszukaj pozytywów. Na przykład taki:

Gdyby (co niech pambucek broni) noga Ci się kiedyś powinęła i wylądujesz w kryminale, to przynajmniej sobie posiedzisz we w miarę przyzwoitym towarzystwie.

 

A nie z tymi ch..ami.

 

17 minut temu, Jaro_747 napisał:

ak Birgfellner ma się spodziewać bezstronnego śledztwa?

jest lepiej.Jak wynika z wywiadu z obronca austriaka pierwszy dzien był zachwycajacy bo pani prokurator byla szczegolnie dociekliwa i solidna.Drugi dzien juz wygladał tak jakby austriak był oskarzony.Obronca podejrzewa ze pierwszy dzien przeznaczony był na wyciagniecie max informacji a teraz juz bedzie jak mialo byc.

drugi pełnomocnik Austriaka, mec. Jacek Dubois, stwierdził w rozmowie z Polską Agencją Prasową, że "celem prokuratury było wysondowanie, co ich klient wie, a nie dotarcie do istoty sprawy, czyli czy doszło do czynu zabronionego".
Więcej:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez muls

no wlasnie tez tak mysle.Cos w tym jest dodatkowego.

jest nadzieja ze jednak pojda siedziec matolki

jak ustalił Konkret24, Komitet Wyborczy Solidarna Polska nie złożył w Państwowej Komisji Wyborczej sprawozdania, pokazującego wpływy i wydatki podczas kampanii wyborczej. Za niezłożenie wymaganego prawem dokumentu grozi nawet odpowiedzialność karna. Musi on wpłynąć do PKW nawet jeśli - jak w przypadku SP - komitet nie miał ani przychodów, ani wydatków.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez muls
1 godzinę temu, Bobcat napisał:

Austriak powinien założyć sprawę u siebie w Austrii.

A wtedy tamtejszy Sąd mógłby wydać Europejski Nakaz Aresztowania Jarosława Kaczyńskiego, a polski wymiar sprawiedliwości będzie mógł pokazać UE, że jest wiarygodny i niezależny.

I co wtedy?
 

Jarosław ucieknie na Białoruś.  Jarosław Wygnaniec ?

Edytowane przez wojciech iwaszczukiewicz

Kiedyś był Kazimierz Wielki, teraz mamy Jarosława Małego.

Integra Abrahamsen V2.0 UP, CD Abrahamsen V1.0 UP, monitory Chario Constellation Delphinus, interkonekt M&B AudioCable Diamond XLR, przewody głośnikowe QED Anniversary Ruby Red, przewody zasilające Yarbo 9000 i Yarbo 1100, wtyki Valab Carbon Rhodium

Dla odmiany.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jak widać, Andruszkiewicz ma wielkie kompetencje w tej sferze! Dlatego, Pinokio go wziął do biznesu (fejkowego). Takich m.in. działań, niezmiennie im potrzeba...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez zukzukzuk

"Measurements can provide a measure of insight, but are no substitute for human judgment. Why are we looking to reduce a subjective experience to objective criteria anyway? The subtleties of music and audio reproduction are for those who appreciate it. Differentiation by numbers is for those who do not".--Nelson Pass

Wszyscy zastanawiali się jakie są kompetencje Andruszkiewicza, teraz już wiemy że na czymś jednak chłopina się zna ;-).

Jestem Europejczykiem.

 

Koledzy dziękuję za Wasze wszystkie słowa wsparcia jakie otrzymałem przez te ostatnie 3 dni. Pierwsze dni z mocnym bólem powoli mijają (złamanie z przemieszczeniem) więc wracam powoli na Forum. Ciężko będzie jedną ręką dotrzymać Wam kroku w pisaniu, ale przynajmniej moje posty będą krótsze :) 

Raz jeszcze dziękuję za słowa wsparcia!

Arek.

 

Edytowane przez arkadowski

#IRespect Music  SORRY! NIE TRAWIĘ AGROMUZYKI.

Polecam analizę "przeprosin" przemądrego doradcy Dudusia, prof. Andrzeja Zybertowicza.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Moim zdaniem, bezczelność i buta tej osoby jest wyjątkowa. Niby przeprasza (w jednym zdaniu na końcu). Lecz, w gruncie rzeczy, najpierw, w całej swej wypowiedzi - atakuje oponentów. Czyli, typowo po PiS-owsku. Facet sądzi, że dodanie wykwintnego sosu, pokrętnych analiz (że cytował, nie tak dokładnie powiedział, inny kontekst itp) zmieni smak, serwowanej przez niego, "potrawy". No i przez cały czas swego wywodu, stara się błyszczeć  inteligencją i udowadniać, że jest najmądrzejszy. Może z pisowców?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez zukzukzuk

"Measurements can provide a measure of insight, but are no substitute for human judgment. Why are we looking to reduce a subjective experience to objective criteria anyway? The subtleties of music and audio reproduction are for those who appreciate it. Differentiation by numbers is for those who do not".--Nelson Pass

6 godzin temu, toptwenty napisał:

Co na to

Nie gada ze skrajnym lewactwem.i już.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Śmierdzi coraz bardziej:(

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Oj, przyjdzie następnej władzy (miejmy nadzieję!) przez jakiś czas  (całkiem spory) prostować wszystkie durne ustawy pisowców, zamiast zajmować się gospodarką...

 

Wychodzi na to, że ci sami ludzie, co przed laty i te same przekręty!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Teraz trochę rozumiem jezzika, który pisał o tych samych aferach przed laty. Znaczy, jeśli chodziło Tobie o wiedzę Ardanowskiego sprzed 12-stu lat, to przepraszam.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez zukzukzuk

"Measurements can provide a measure of insight, but are no substitute for human judgment. Why are we looking to reduce a subjective experience to objective criteria anyway? The subtleties of music and audio reproduction are for those who appreciate it. Differentiation by numbers is for those who do not".--Nelson Pass

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ach, ci nasi najwięksi i najwspanialsi sojusznicy, nader często mówią o Polsce, jakby się z choinki urwali. Czyli, odpowiednio do rządzących u nas...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Measurements can provide a measure of insight, but are no substitute for human judgment. Why are we looking to reduce a subjective experience to objective criteria anyway? The subtleties of music and audio reproduction are for those who appreciate it. Differentiation by numbers is for those who do not".--Nelson Pass

Godzinę temu, zukzukzuk napisał:

Oj, przyjdzie następnej władzy (miejmy nadzieję!) przez jakiś czas  (całkiem spory) prostować wszystkie durne ustawy pisowców, zamiast zajmować się gospodarką...

Mam zdanie odmienne. Nie całkiem spory, a całkiem szybko - erozja pisiarstwa następuje bardzo szybko. To raz. Dwa, o wiele ważniejsze, że jak znam życie i trochę historię to władza niezwykle rzadko pozbywa się instrumentów rządzenia. W samoograniczenie władzy też mało wierzę, więc choć piciunioków wystrzygą do gołej skóry, ale z metod i instrumentów jakie zostawią nie zrezygnują. I właśnie o to, że pisory takie instrumenty i precedensy stworzyły i nie miały żadnych skrupułów by z nich w pełni korzystać, mam do nich największe pretensje. Bo to "ustawia" polską politykę na długie lata. Tą zachłanność na władzę i frukta odczujemy jeszcze długo, długo po tym jak o pisorach już zapomnimy. I to jest najgorsze...

Na polu kultury PiSowski reżim podejmuje kolejne bolszewickie działania.

"Organizowany od 2009 roku przez Fundację Tygodnika Powszechnego, Miasto Kraków i Krakowskie Biuro Festiwalowe Festiwal Conrada urósł przez lata do rangi jednego z najważniejszych wydarzeń czytelniczych w Europie Środkowej. To nie przesada: do Krakowa przyjeżdżają nie tylko najwybitniejsi polscy pisarze (m.in. Olga Tokarczuk, Andrzej Stasiuk, Wojciech Jagielski, Hanna Krall, Wiesław Myśliwski), ale również nobliści i gwiazdy literatury światowej, takie jak Swietłana Aleksijewicz, Herta Muller, Wells Tower, Etgar Keret czy Martin Caparros. Co ważne - Festiwal przyciąga tłumy widzów z całego kraju. Sale spotkań pękają w szwach, a dyskusje ciągną się godzinami. Festiwal dwukrotnie znalazł się na krótkiej liście nominowanych do prestiżowej nagrody London Book Fair, przyznawanej przez największe targi książki w świecie anglosaskim.

"Nieuzyskanie wystarczającej oceny strategicznej (zaledwie 19 na 30 możliwych punktów) zakrawa na ponury żart"(...)

"Tygodnik Powszechny" nie otrzymał również pieniędzy na inne swoje okręty flagowe: projekt "Lekcje czytania", skierowany do młodzieży głównie z mniejszych miast, oraz dodatek "Książki w Tygodniku".

Dlaczego "Tygodnik" popadł w niełaskę? Przypomnijmy, że w ubiegłym roku pismo rozwścieczyło ministra Piotra Glińskiego, który ocenił, że gazeta "znalazła się na dnie". Poszło o zapowiedzi budowy muzeum historii getta warszawskiego, odczytane jako próba budowania konkurencji dla muzeum POLIN. Ministra poirytowała też publicystka TP Kalina Błażejowska, która wytknęła mu, że nie uczestniczy w życiu kulturalnym kraju. "

Nie dość, że buraki to jeszcze małe, mściwe su***syny.

Edytowane przez Jaro_747

Jestem Europejczykiem.

 

Godzinę temu, zukzukzuk napisał:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ach, ci nasi najwięksi i najwspanialsi sojusznicy, nader często mówią o Polsce, jakby się z choinki urwali. Czyli, odpowiednio do rządzących u nas...

Cóż chcesz? Jakie kadry ma Trump każdy widzi. Z Departamentu Stanu odeszli niemal wszyscy wyżsi merytoryczni urzędnicy, W końcu Pompeo o Świecie i polityce międzynarodowej wie dokładnie tyle ile jego przeciętny wyborca z Kansas czyli nic. Tillerson choć też w dyplomacji zupełny naturszczyk przynajmniej miał tyle rozsądku, że słuchał fachowców. Pompeo jak Trump uważa, że wszystko wie sam najlepiej, a że obaj znają się na dyplomacji jak się znają, no to mamy co mamy. Ameryka miała kilku mało rozgarniętych prezydentów i kilku takich samych Sekretarzy Stanu. Ale nigdy w tym samym czasie. Teraz mamy kumulację.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
12 godzin temu, Lech36 napisał:

A Prezes

Zyskał, jest postrzegany obecnie jako biznesmen, poważny  gość, rasowy polityk, chciał wygrać wybory w Warszawie by postawić wieże, - przecież inaczej nie ma możliwości, przecież nie da łapówki układowi w stolicy, który ustami polityków PO zapowiedział że PiS żadnego wieżowca w Warszawie nie postawi.

 

Wyborcy lubią być rządzeni przez poważne osoby, robiące legalne interesy dużej skali.

36 minut temu, Adalbert95 napisał:

Mam zdanie odmienne. Nie całkiem spory, a całkiem szybko - erozja pisiarstwa następuje bardzo szybko. To raz. Dwa, o wiele ważniejsze, że jak znam życie i trochę historię to władza niezwykle rzadko pozbywa się instrumentów rządzenia. W samoograniczenie władzy też mało wierzę, więc choć piciunioków wystrzygą do gołej skóry, ale z metod i instrumentów jakie zostawią nie zrezygnują. I właśnie o to, że pisory takie instrumenty i precedensy stworzyły i nie miały żadnych skrupułów by z nich w pełni korzystać, mam do nich największe pretensje. Bo to "ustawia" polską politykę na długie lata. Tą zachłanność na władzę i frukta odczujemy jeszcze długo, długo po tym jak o pisorach już zapomnimy. I to jest najgorsze...

Kolega jest jak widzę niepoprawnym optymistą, ale chyba też też zbytnim pesymistą.

Osobiście (aczkolwiek wspierają mnie w tym fachowcy) erozji nie widzę.

To co widzę, to postępująca degrengolada reżimu połączona ze zwarciem szeregów wywołanym syndromem oblężonej twierdzy. Walki frakcyjne nasilają się, ale nie przekłada się to na jakieś spektakularne rozłamy wewnątrz obozu władzy. Niestety opozycja nie potrafi w jasny sposób przekazać społeczeństwu przekazu o moralnym upadku reżimu, o kombinacjach, oszustwach, złodziejstwie. Pozostaje czekać aż reżim zawali się pod ciężarem własnych błędów.

Natomiast to co widzę pozytywnego to impuls do tworzenia społeczeństwa obywatelskiego, impuls o sile proporcjonalnej do determinacji reżimu w niszczeniu niezależnych inicjatyw. I w tych inicjatywach, ich ilości i różnorodności widzę szansę na przyszłość.

Jestem Europejczykiem.

 

13 minut temu, Jaro_747 napisał:

widzę szansę na przyszłość.

Tak, zaraz będziesz miał przyszłość z społeczeństwem obywatelskim w tym rejonie świata, w przestrzeni posowieckiej w sąsiedztwie Niemców aspirujących do roli supermocarstwa, lepiej weź się za rozczepianie plutonu..może się przydać, na przyszłość..

21 minut temu, 747 napisał:

Tak, zaraz będziesz miał przyszłość z społeczeństwem obywatelskim w tym rejonie świata, w przestrzeni posowieckiej w sąsiedztwie Niemców aspirujących do roli supermocarstwa, lepiej weź się za rozczepianie plutonu..może się przydać, na przyszłość..

Cóż za antypolski punkt widzenia, przysłowiowi Żydzi i Niemcy maja o Polakach lepsze mniemanie.

Jestem Europejczykiem.

 

8 godzin temu, xniwax napisał:

Nie gada ze skrajnym lewactwem.i już.

Nic dziwnego. Do rozmowy z lewactwem trzeba intelektualnie dorosnąć.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.