Skocz do zawartości
IGNORED

Ratujmy Rzeczpospolitą!


fox733

Rekomendowane odpowiedzi

Tera Kurna My c.d.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ratunek może przyjść z Torunia

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Propaganda na całego widzę.

Zobacz w sąsiednich wątkach i zareaguj podobnie na każdy przejaw propagandy na całego.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Zobacz w sąsiednich wątkach i zareaguj podobnie na każdy przejaw propagandy na całego.

 

odnoszenie się do cech fizycznych to akt desperacji, dyskryminacji, to mowa nienawiści ..... a ciekawe jak cię spotkam na ałdioszoł czy będziesz taki "MONDRY"

 

a nie wiem PETRU "UMAR" bo jakś cisza....

Ty tomciu żałosny dupek jesteś! Uprawiasz propagande bardziej nachalną i prymitywną niż iksik czy drewniak, co wydawało sie niemożliwe. Kasiorka na świąteczne prezenty potrzebna, czy co?

Jestem Europejczykiem.

 

Petru walczy z demokracją demokreując.

Droga do koryta kręta. Może Lechu skoczy na płot znowu jako nowoczesny pomiot demokreacji.

...wszystko ku uciesze mulsokratów z poglądami ze słoika....

 

to akt desperacji, dyskryminacji, to mowa nienawiści

 

Raczej nie, to zwykły efekt paździerza, zwijania zwojów i zgładzenia do gładkości masy wypełniającej

jaskinię dumania między uszami owego osobnika...nic ponadto.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

a tak w ogole to tylko wam zostają te sloiki i Petru jak widze ..na razie.Wielka pustke uczynilas w glowie mojej... KOD.Pomyslec ze 99% motlochu jeszcze miesiac temu nie wiedziało Kto to.Tak samo jak 99%motlochu 25 lat temu nie wiedzialoby co to demokracja i konstytucja gdyby jej tego nie napisali madrzy ludzie.Czytac czytac inteligencii ...to byscie tez wiedzieli ze taki Petru bankowiec to nic w porownaniu do takiego morawieckiego bankowfca.Tak tak sobie wyobrazic ze ten fajny bakowfiec jutro robi opozycje.Co wtedy ta kurduplowata tluszcza ...wymysli wraz ze swoim naczelnym?Tez bedzie ze zyd i niemiec?/

Ogórek na niedzielę (GW)

""PiS ma pomysł na to, jak rządzić Polską z przeszłości. Obecnie stawia czoło problemom z roku 1970.

 

Pociągi Intercity XXI wieku tracą swojego prezesa, bo ten - jak wieść niesie - donosił na milicję jeszcze w połowie wieku XX. Okazuje się, że są zarządzane takimi samymi mechanizmami jak kolej warszawsko-wiedeńska za czasów carskiej ochrany.

 

Prezydent Duda wstydzi się za innych za rok 1970 na Wybrzeżu, ponieważ pogrzeby ofiar odbywały się tam wtedy pod osłoną nocy. Tak oburza go akurat ta pora, która w praworządnym państwie jest zarezerwowana na zaprzysięganie sędziów.

 

Z okazji rocznicy w Stowarzyszeniu Dziennikarzy Polskich wspominano weryfikację pracowników mediów w stanie wojennym. Doświadczenia te przydadzą się przy weryfikacji, do której Stowarzyszenie zabiera się obecnie. Wówczas przeprowadzały ją jakieś zupaki w mundurach wojskowych, to teraz może wyrzucać powinni poprzebierani w stroje ułańskie.""

 

Na Woronicza galopem - marsz!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Standardy KODu w akcji:

 

CWmuPXaUwAAjg_S.jpg

 

Kolejny przedstawiciel finansowej lewicy:

 

1919118_937207573037236_8746229707935506790_n.jpg?oh=2feb4a199de048d6a4005496d832840e&oe=571371F9&__gda__=1461210680_8d5127ecd0af3607263a787ebd24d94e

 

Ku pamięci:

 

..Dla tych, którzy się dziwią skąd się to wzięło i jak tak można czyli (nie) krótka historia o tym jak w Polsce przejmowano władzę.

Październik.

Wybory. Zwycięzca wydaje się być oczywisty: dotychczasowy Prezydent. Jest jednak trochę przyciężkawy i ma wąsy.

Młody Kandydat, lat 41, wesoły, o trochę nalanej twarzy jak u partyjnych aparatczyków ale mówią o nim, że wykształcony, z wyższym wykształceniem, znajomością języków obcych. W telewizji widać, że z modną żoną, ładną córką. Mimo młodego wieku obciąża go przeszłość polityczna związana z przynależnością do partii, która w historii Polski zasłynęła negatywnie. Początkowo nikt jego kandydatury nie traktuje poważnie. W demokratycznym systemie polityk musi się czymś zasłużyć, nie wystarczy wiernie służyć partii.

Niespodziewanie do drugiej tury wchodzą wąsaty Prezydent i wykształcony Kandydat. Stary Prezydent zajęty jest sprawowaniem urzędu czyli przysypianiem w ciepłych kapciach w Pałacu. Młody jeździ od wiochy do wiochy.

Koniec października. Kampania na całego.

Stary Prezydent ma tabun dzieci i bohaterską żonę, która wyhodowała to stado i znosiła przez lata zmienne koleje losu. Piękna jednak nie jest. Cenią go elity ale prawda jest taka, że często robi błędy nawet pisząc po polsku, o językach obcych nawet nie wspominając. Kampanię ma taką jak on sam, niemrawą i drętwą. Wspierają go Wajda i Olbrychski.

O młodym wszyscy mówią, że reprezentacyjny, języki obce zna więc na salonach wstydu nie będzie jak ze starym Prezydentem. Żonę ma atrakcyjną. O starym Prezydencie mówi się dużo w czasie kampanii, że ma związki z tajnymi wojskowymi służbami, że kręcą się wokół niego dziwni ludzie. O młodym kandydacie i tym z kim jest powiązany jeszcze nic się nie mówi.

Listopad. Zbliża się druga tura.

W czasie kampanii wielokrotnie podkreśla się wyższe wykształcenie Kandydata. Daje mu to przewagę nad Prezydentem, który lepiej posługuje się śrubokrętem niż piórem. Wykształcenie jest ważne bo wszyscy mają już dość niewykształconego gbura z Pałacu. Polityczna kalkulacja wskazuje na to, że ludzie postawią na gładkiego po uniwersytetach bez wąsów. Sondaże opinii publicznej pokazują, że 67 procent wyborców posiadanie wyższego wykształcenia uważa za istotny element swojej decyzji wyborczej. Taka informacja jest więc podawana przez cały okres kampanii wyborczej. Jest umieszczona nie tylko na oficjalnych plakatach wyborczych ale na obwieszczeniu Państwowej Komisji Wyborczej dotyczącej wszystkich kandydatów na Urząd Prezydenta.

Nagle dziennikarze lokalnej telewizji w Gdańsku ustalają, że młody-wykształcony podał nieprawdziwe informacje - nigdy nie miał wykształcenia wyższego! Nieprawdziwa informacja jest zarówno w oficjalnych dokumentach złożonych do PKW, widnieje na Obwieszczeniach Wyborczych w całym kraju i jest od wielu tygodni we wszystkich materiałach wyborczych!

Śmiech. To pierwsza reakcja sztabu kandydata na informację. Zaprzeczenie w stylu chyba żarty sobie państwo robicie.

4 listopada.

Dziennikarze “Życia Warszawy” piszą raport z jakiego wynika, że ich ustalenia potwierdzają podanie nieprawdziwych informacji przez kandydata na prezydenta. Wygląda na to, że publikacja kończy sprawę i dojdzie do spektakularnej rezygnacji z dalszego kandydowania w wyborach. Dla wszystkich jest jasne, że wymagają tego demokratyczne reguły gry. “Przepraszam i odchodzę”, to jedyne co może się zdarzyć w takiej chwili w demokratycznym państwie.

Kandydat jednak twardo zaprzecza. Potwierdza, że wykształcenie wyższe posiada. Jego elegancka żona zapewnia, że pamięta jak dzisiaj jak zdawał egzamin magisterski bo “czekała na korytarzu z kwiatami”. Ludzie są skonsternowani. Zaplecze polityczne Kandydata, wściekle atakuje media i polityków powtarzających “brednie” o braku wykształcenia kandydata na prezydenta. Duży, łysy polityk o twarzy tybetańskiego mnicha mówi, że to wszystko brudna gra, która niszczy demokrację.

10 listopada.

Prokuratura Wojewódzka w Warszawie rozpoczęła postępowanie wyjaśniające, czy kandydat podał PKW swoje prawdziwe wykształcenie. Sztab kandydata potwierdza prokuraturze, że posiada on wyższe wykształcenie. Media popierające kandydata trąbią dumne, że prawda jest po ich stornie. Umiarkowani politycy rozsądku apelują o poszanowanie prawa i demokracji i nie atakowanie negatywną kampanią kandydata na prezydenta.

16 listopada, Brunon Synak, Prorektor Uniwersytetu Gdańskiego potwierdza oficjalnie, że wykształcony Kandydat został skreślony z listy studentów już.. na czwartym roku studiów, żadnej pracy magisterskiej nigdy nie bronił, nie zdał nawet egzaminów z prawa handlowego ani żadnych egzaminów językowych. Zero. Nie zaliczył nawet większości egzaminów zatrzymując się na siódmym semestrze studiów (3 rok). Nie jest magistrem. Podał nieprawdziwe informacje PKW i wyborcom.

Politycy sprzyjający Kandydatowi w polskich mediach twardo zaprzeczają ustaleniom Rektora mówiąc o politycznej prowokacji, zamachu stanu, niegodnych metodach.

Ale najmocniej wybrzmiał jego głos przyniesiony z zagranicy. Kandydat na prezydenta kolejny raz powtórzył tezę o swoim wyższym wykształceniu w wywiadzie dla "Frankfurter Rundschau" nazywając odmienne od podawanego przez niego stwierdzenie Rektora "manewrem wyborczym”. Kandydat zarzuca kłamstwo Rektorowi.

Sprawa wykształcenia zostaje skierowana przez Ministra Sprawiedliwości do Trybunału Konstytucyjnego. Trybunał działa opieszale, nie daje żadnej jasnej wykładni.

19 listopada, II tura wyborów. O zwycięstwie młodego nad wąsatym zadecydowało 600 tys. głosów.

Dziesiątki tysięcy ludzi przyjeżdża protestować do Warszawy. 650 tysięcy wyborców składa protesty wyborcze do PKW (nie 640 osób, 640 tysięcy osób). Ponad 10 razy więcej niż w obu marszach jakie ostatnio przetoczyły się przez Warszawę.

Sprawa staje przed Sądem Najwyższym.

Komitetu Wyborczego Kandydata oficjalnie przed sądem stwierdza, że: “w świetle niejednolitości przepisów jest naturalne, że człowiek nie posiadający formalnie dyplomu może być uważany za posiadającego wyższe wykształcenie.”

Jeśli myślisz, że coś zrozumiałeś treść tego zdania przeczytaj je jeszcze raz. Tkwi w nim cała wirtuozeria politycznego makiawelizmu, logika topora jakim wyrąbuje się miejsce do tronu. Jest w nim najważniejszy element jakiego wymaga się od walczących o władzę: skuteczność.

Pełnomocnik kandydata stwierdza przed Sądem Najwyższym, że wszystkie egzaminy zostały przez niego zdane choć przyznaje, że nie złożył on pracy magisterskiej co było jedynie formalnością.

Nawet jednak to okazuje się być całkowitą nieprawdą. Nie było żadnego absolutorium ani zdanych egzaminów. Niektóre media i politycy wyśmiewają stanowisko sztabu i Kandydata na prezydenta, dla wszystkich jest oczywiste, że to koniec jego kariery. Za gruby numer. W demokratycznym państwie nie ma miejsca na takie oszustwa. Wszystko jest jasne, jeśli pozwolimy na zdobycie Prezydentury w wyniku kłamstwa wyborczego to oznacza to koniec demokracji. Jeśli ktoś w takich okolicznościach sięgnie po władzę to konsekwencje tego będą katastrofalne dla standardów politycznych.

4 grudnia. Wyrok Sądu Najwyższego.

Tysiące ludzi na mrozie na ulicy Ogrodowej. Atmosfera podniosła, transparenty w obronie Ojczyzny, wiele w obronie demokracji. Dziesiątki kamer, setki dziennikarzy, miliony przed telewizorami. Sprawa jest już oczywista.

Sąd Najwyższy wydaje wyrok i mówi, że młody kandydat jednoznacznie: “(…) nie posiada wyższego wykształcenia, a więc informacja w tym przedmiocie, podana w zgłoszeniu jego kandydatury była obiektywnie nieprawdziwa.”

Sąd Najwyższy stwierdza nie tylko, że nie było żadnej pracy magisterskiej ale było zaledwie kilka egzaminów. Większość ważnych i wymaganych do zaliczenia studiów nigdy nie został w ogóle zaliczona. Nigdy. Można co najwyżej mówić o 7 semestrach (3 rok) ale nie o ukończonych studiach i wykształceniu wyższym. Sąd stwierdza również, że fakt posiadania wyższego wykształcenia był istotnym czynnikiem wpływającym na opinię wyborców. Sąd Najwyższy ustala, że wyborcy nie mogli wiedzieć czy ma czy nie wykształcenie wyższe bo sam kandydat przyznał to dopiero po wyborach.

Co najważniejsze sąd stwierdza, że przepisy są jednoznaczne i nie może być mowy ani o wyższym wykształceniu, ani nawet absolutorium, ani zaliczeniu egzaminów. Wszystko było oszustwem od początku do końca.

W tym momencie uzasadnienia wyroku zaczyna dziać się coś dziwnego. Rzetelna ocena faktów podawana przez sędziów w wyroku zaczyna odklejać się od prawa i skupiać na społecznej oraz socjologicznej interpretacji wydarzeń. Narracja sędziów odkleja się od rzeczywistości. Choć większa część wyroku, zbadane fakty, ich uzasadnienie potwierdza zarzuty to sędziowie w samej końcówce orzeczenia dają inną niż można by się spodziewać w wyniku ich własnych ustaleń konkluzję.

W zasadzie za całe uzasadnienie swojej decyzji sędziowie stwierdzają, że biorąc pod uwagę ustalone fakty “Sąd Najwyższy uznaje, że wykształcenie kandydata było istotnym elementem kształtowania preferencji wyborczych. Jednakże żadne badania nie formułowały tezy, iż chodzi w tym zakresie o wykształcenie wyższe. Zasadniczo pojęcie wykształcenia było odnoszone do posiadania odpowiednich kwalifikacji zawodowych, kompetencji”.

Stop. Proszę przeczytać ostatnie zdanie wyroku jeszcze raz.

Sędziowie powiedzieli, że istnieje prawo, które mówi co jest wykształceniem wyższym, ustalili, że kandydat nie podał prawdy ani w oficjalnych dokumentach ani w czasie kampanii wyborczej ale w stosunku do tego akurat kandydata można uznać, że wyborcy przez wykształcenie wyższe mogli rozumieć posiadanie odpowiednich kompetencji i kwalifikacji. Jakich “kompetencji i kwalifikacji”? Tego już nie powiedzieli. Jednym słowem Sąd Najwyższy przyznał, że bohater znanej przedwojennej powieści posiada wykształcenie wyższe i studia w Oxfordzie ponieważ otoczenie tak mogło postrzegać jego kompetencje i kwalifikacje. Trudno uwierzyć?

Wyrok był możliwy w wyniku głosowania. Dwunastu Sędziów Sądu Najwyższego przegłosowuje pięciu pozostałych wchodzących w skład orzekający (zostają zgłoszone zdania odrębne).

12:5

Nie prawo. Nie fakty. Ale głosowanie polegające na narzuceniu pewnej narracji, interpretacji socjologicznej zmieniającej wymowę jednoznacznych faktów. Głosowanie sędziów pozwoliło jednej politycznej ekipie zdobyć władzę na 10 lat odsuwając w niebyt opozycji tych którzy walczyli uczciwie. Władza zostaje przejęta.

Na ulicy Ogrodowej w Warszawie tysiące zmarzniętych ludzi protestowało: “Zabijacie demokracje”, “Hańba”, “To nie jest nasz prezydent”. Płacz, bezsilność, poczucie krzywdy. Na nic. Władza została zdobyta, nikt nie liczy się ze zdaniem protestujących w obronie demokracji.

To 20 lat temu kraj dzieli się na pół.

Wtedy budowało się przekonanie, że w Polsce prawo to nie zawsze sprawiedliwość, władzę się bierze wszystkimi metodami, a sądy to tylko głosujący ludzie.

Do największej gazety w kraju trafiają listy, które są przytaczane na jej łamach przez znane autorytety dziennikarskie: ”Zarzucane byłemu prezydentowi braki w wykształceniu nie grają roli. Najlepszym wykładowcą jest samo życie. Tu potrzebna jest konsekwencja i doświadczenie, a także silna wola, dobre chęci i wiara. Mam na myśli nie tylko wiarę w siebie” - pisze Lesław Maleszka, na łamach “Gazety Wyborczej”.

Media głównego nurtu stawiają szybko sprawę jednoznacznie: to Prezydent nas wszystkich, wybrany w demokratycznych wyborach i trzeba go szanować. Przez następne dwie dekady tamte wydarzenia będą ulegały tylu reinterpretacjom, autorytety tyle razy narzucą swoją narrację, że w dwudziestą rocznicę tamtych wydarzeń nikt w mediach nie wspomni nawet o tym jak przejęto władzę w Polsce. Dwie kadencje sprawowania władzy zmieniły również samego Kandydata w Prezydenta. Do tego stopnia, że ówczesny Kandydat wystąpił nawet w dokładną rocznicę tamtych wydarzeń w programie telewizyjnym i potępił sposób przejmowania i sprawowania władzy przez prezydenta Andrzeja Dudę. “Takich rzeczy władza robić nie powinna” - mówił powołując się na teorię ewolucji władzy w Polsce. Dziennikarka o nic więcej nie zapytała, niczego nie przypomniała. Słowo "przepraszam" nie padło ani wtedy ani teraz.

Jestem pewien, że obecna władza dzięki temu doskonale wie, że za 20 lat będziemy patrzyli na dzisiejsze wydarzenia z zupełnie innej perspektywy, być może nawet nikt o nich nie wspomni.

Wszystkie wydarzenia, daty i cytaty z wyroków oraz gazet są prawdziwe. Wszystkie opisane wydarzenia miały miejsce w listopadzie i grudniu 1995 roku. Zaledwie 20 lat temu. W Polsce.

"... Mój pogląd na islam jest taki, że NIE jest to tak naprawdę religia. Według mnie jest to totalitarna ideologia polityczna z elementami religii..." ---- WWW.EUROISLAM.PL

Ikona walki o demokrację:

 

"... Mój pogląd na islam jest taki, że NIE jest to tak naprawdę religia. Według mnie jest to totalitarna ideologia polityczna z elementami religii..." ---- WWW.EUROISLAM.PL

odnoszenie się do cech fizycznych to akt desperacji, dyskryminacji, to mowa nienawiści .....

Tu masz mowę miłości:

 

"- Czy według pana współpracownicy gestapo i AK-owcy to ten sam sort ludzi? Według mnie nie - tak Jarosław Kaczyński odpowiedział na pytanie dziennikarza o to, czy przeprosi za swoją wypowiedź o "gorszym sorcie Polaków"."

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ikona walki o demokrację:

Jarosław Kaczyński to oczywiście ikona walki o demokrację ;-). A może walki z demokracją ?

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Ty tomciu żałosny dupek jesteś! Uprawiasz propagande bardziej nachalną i prymitywną niż iksik czy drewniak, co wydawało sie niemożliwe. Kasiorka na świąteczne prezenty potrzebna, czy co?
Cześć Jarku, Wesołych Świąt dla Ciebie i Rodziny. Pozdrawiam.

 

niebawem beda rzygac demokracja ikony demokracji.Razem z krwia.
c44fa5fb808251d19c7f82728bb08e6f.jpg
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.