Skocz do zawartości
IGNORED

Na ile nasz gust i przyzwyczajenia determinują nasze oceny systemów audio?


sly30

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Paweł Skurzewski

(Konto usunięte)

 

Paweł Skurzewski

Odpowiem Tobie tak samo. Co za bełkot.

Jak Ty w samochodzie słyszysz wszystkie nuty i niuanse muzyki Chopina to ja gratuluję Tobie wyobraźni. W ten spoób to Chopin nawet do kotleta pasuje.

Jeśli Ty we współczesnym samochodzie nie potrafisz z radia usłyszeć wszystkich nut,oznacza to że jesteś głuchy jak pień i zabawa w składanie jakiegokolwiek systemu w domu jest dla Ciebie skończona. Mylisz parę spraw,ale do tego musisz dojść sam.

Twoje głośniki w nowoczesnym samochodzie nie mają dolnej oktawy fortepianu, poza tym podbijają średnicę. To tak generalnie a poza tym nie wiesz co to niuanse.

Gość Paweł Skurzewski

(Konto usunięte)

Twoje głośniki w nowoczesnym samochodzie nie mają dolnej oktawy fortepianu, poza tym podbijają średnicę. To tak generalnie a poza tym nie wiesz co to niuanse.

 

I to Twoim zdaniem znaczy,że nie słychać zagranych przez pianistę nut? Idź się chłopie jeszcze połóż.

Osiągasz muzyczną nirvanę bez sprzętu audio ? :-)

 

"Najbliżej Absolutu to ja jestem. Raptem rzut beretem.

Referencja, jak wiecie, jest tylko jedna :) "

Gość Paweł Skurzewski

(Konto usunięte)

Twoje głośniki w nowoczesnym samochodzie nie mają dolnej oktawy fortepianu, poza tym podbijają średnicę. To tak generalnie a poza tym nie wiesz co to niuanse.

 

Jakbyś tak był uprzejmy i pokazał mi te niuanse zapisane w kwitach, będę wdzięczny. Poproszę zapis nutowy Sonaty h-moll i ten sam zapis tylko już zniuansowany,czekam.

"punctuality is a thief of time"

 

Możecie przestać??? Bardzo źle rozumiecie perfekcjonizm i przez to stajecie się perfekcjonistami. Nie współczuję- kłóćcie się dalej w imię dłuższej dzidy

"zresztą wydaje mi się również, że Kartaginy powinno nie być"

Najbliżej Absolutu to ja jestem. Raptem rzut beretem.

Referencja, jak wiecie, jest tylko jedna :)

 

Ale z Ciebie mądralka jest i jeszcze pamiętliwa.

pozdr.

 

Osiągasz muzyczną nirvanę bez sprzętu audio ? :-)

 

"Najbliżej Absolutu to ja jestem. Raptem rzut beretem.

Referencja, jak wiecie, jest tylko jedna :) "

 

Nie wiesz o czym piszesz)

pozdr.

Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

Ciekawa dyskusja się wytworzyła. Starły się ze sobą dwa poglądy, jeden traktujący muzykę jako absolut, drugi jako element użytkowy, rozrywkowy. W zasadzie to obie strony mają rację, na tym polega piękno tego hobby...

Jedno nie wyklucza drugiego. Ale temat dotyczy zestawów. Jeśli zestaw dobierzemy pod sztukę to zagra rozrywkę? A odwrotnie? To co powinno być wzorem?

Mozna tez słuchać muzyki z kolumn odwróconymi do słuchacza i tez słychać muzykę, każdy stawia sobie jakieś priorytety, ja stawiam na detaliczność i rozdzielczość, barwę i dynamikę już uzyskałem taka jaka mi pasuje.

 

np. w sąsiednim wątku o kablach użytkownik vector który chce udowodnić ze ma świetny sprzęt i jest w pełni zadowolony, nie wątpię ale wnioskuje ze lubuje się w "suchym" wybrzmiewaniu muzyki, szczególnie nagrań "koncertowych" a wiadomo ze takie nagrania sa efektowniejsze,

dla mnie sprzęt ma wartość gdy odtworzy nagranie niepodrasowane ale zremasterowane tak żeby było rozdzielcze wnosząc swoją barwą i dynamiką, coś pozytywnie zaskakującego słuchacza

No dobrze,jeśli celem ma być usłyszenie dźwięków jako tworów w przestrzeni a środkiem do tegoż ma być sprzęt to zgoda.Znam kogoś takiego, co rusz zmienia swój system i jak jestem u niego to chwali się nowym odkryciem, zafascynowany siedzi i pyta-słyszysz różnicę ? pamiętasz jak na poprzednim sprzęcie ta płyta grała ?. Dla niego nie jest ważna muzyka jako całość, ważne są poszczególne dźwięki.

Być może to determinuje do wymiany sprzętu na nowy, na kolejny, ta chęć usłyszenia pojedynczych dźwięków.

Tyle, że to już jest zafiksowanie...

 

:)

Nie należy mylić prawdy z opinią większości .

szczególnie nagrań "koncertowych"

 

Nagrania koncertowe , małe składy , utwory instrumentalne to zagra przeciętny sprzęt i nie rozumiem opinii na temat tego ,że to powinno być wyznacznikiem jakiegoś absolutu.

Wystarczy puścić płytę z żeńskim wokalem a wtedy okaże się czy to aby na pewno jest już "Absolut" czy może na razie tylko wódka "Żytnia" , po której wypiciu wykręca ryja ;)

 

Moim zdaniem oczywiście ...

Notoryczny

 

 

Całe płyty zapewne zna na pamięć od dawna. Nawet nie musiałby ich słuchać :-)

 

Ta całość składa się z niuansów - dlatego MOGĄ być tak ważne (choćby i tymczasowo) :-)

Nie myśl. Jeśli już pomyślałeś, to nie mów. Jeśli już powiedziałeś, to nie pisz. Jeśli już napisałeś, to nie podpisuj. Jeśli podpisałeś, to się nie dziw!

Dla niego nie jest ważna muzyka jako całość, ważne są poszczególne dźwięki.

Audiofil high-endowy ;-)

Niestety niektórzy tak się zapętlili w poszukiwaniu nieuchwytnej jakości, że zatracili prawdziwy sens i cel tych poszukiwań....

Nagrania koncertowe , małe składy , utwory instrumentalne to zagra przeciętny sprzęt i nie rozumiem opinii na temat tego ,że to powinno być wyznacznikiem jakiegoś absolutu.

Wystarczy puścić płytę z żeńskim wokalem a wtedy okaże się czy to aby na pewno jest już "Absolut" czy może na razie tylko wódka "Żytnia" , po której wypiciu wykręca ryja ;)

Trudno dywagować, co ma być wyznacznikiem, czy sam żeński wokal, czy utwory instrumentalne czy dopiero symfonika....tu chyba też każdy ma swoje - zdeterminowane przez indywidualne upodobania i preferencje - gusta....

A jak się odnaleźć, jak ktoś nie lubi czyściochy??

Nagrania koncertowe , małe składy , utwory instrumentalne to zagra przeciętny sprzęt i nie rozumiem opinii na temat tego ,że to powinno być wyznacznikiem jakiegoś absolutu.

a mało tego, po Absolucie dostaje kolby, nie wiem co ta wódka w sobie ma ale ja ją omijam dużym łukiem ;-)

 

nie mam nałogów tzn.nic mną nie panuje, do słuchania muzyki podchodzę z większą uwagą, jestem otwarty na każdą ale muzykalną muzykę, po przesłuchaniu utworu czy płyty powtarzam rozkładając na części pierwsze, po osłuchaniu dosłownie cieszyć się z momentu na moment brzmiącym instrumentem-ami czy wokalami, budowanie emocji przez muzykę,

mam nadzieje ze mój przypadek nie jest kwalifikowany do leczenia i dla przykładu dodam ze znam osobiście z set tylko trzy osoby które potrafią słuchać z takim zaangażowaniem muzykę

Trudno dywagować, co ma być wyznacznikiem, czy sam żeński wokal, czy utwory instrumentalne czy dopiero symfonika.

Witold mi chodziło tylko o to ,że mamy odwieczną dyskusje na forum nt. "dobry system powinien zagrać każdy rodzaj muzyki".

Skoro tak to moim zdaniem nieporównywalnie trudniej jest takiemu systemowi poprawnie zagrać wokale ( bez bólu zębów ) niż utwory instrumentalne a tym bardziej małe składy.

Rozdzielczość w utworach instrumentalnych można śrubować b.wysoko przez co mamy złudzenie max. transparentności i dynamiki , w utworach z wokalem to już jest nieporównywalnie trudniejsze zadanie do wykonania.

Takie mam swoje obserwacje ...

Też tak uważam, chyba jeszcze nie powstał system do wszystkiego, to bardzo trudne.

Mz, wszyscy Koledzy posiadający topowe systemy audio mogliby spotykać się w kolejności u każdego i przedstawić potem swoje opinie. To byłoby dobre doświadczenie dla nas wszystkich:)

Takie mam swoje obserwacje ...

Ja mam akurat odwrotne. :)

Chyba, że chodzi o wokale śpiewaczek operowych a nie softporn jazz...

<br />mam nadzieje ze mój przypadek nie jest kwalifikowany do leczenia<br />

Ja natomiast przy pierwszym słuchaniu rozkładam płytę na części pierwsze, a dopiero po drugim przesłuchaniu cieszę się budowanymi przez muzykę emocjami.Czyli widać już na pierwszy rzut , że to ten sam wirus, ale jednak choroba przebiega inaczej..może jakaś ewolucja wirusa. Jednakże czytałem kiedyś tylko o jednym śmiertelnym przypadku, było to jak pewna kobieta zadźgała swojego męża po tym jak sprzedał jej samochód, gdyż na jakieś kable mu zabrakło.

A tak wogule,to myślę, że całe piękno tej choroby polega na tym, że każdy słyszy inaczej i robi to samo, ale inaczej. Dzięki temu nie ulegamy stagnacji.To wszystko zmusza nas do myślenia, do podejmowania działań lub przeciwdziałań.Stajemy się dzięki rozmowom z innymi nie tylko elektrykami, elektronikami, ale i stolarzami, i kamieniarzami można z nami porozmawiać na wiele tematów jesteśmy oczytani i potrafimy mówić niespotykanie poetyckim językiem ...........Co oznacza, że mamy wielkie szczęście, że w to wdepnęliśmy, bo mogliśmy w coś gorszego :)

Własnie dlatego Audio jest tak ciekawe, bo opiera się na odczuciach subiektywnych o, których decydują gusta. Dążąc do absolutnej nirvany opieramy się tylko i wyłącznie o swoje odczucia, co nie jest błędem. Dlaczego? W końcu to my będziemy przeżywać ten spektakl. Gdzie jest zatem sens budowania czegoś, co może być dla kogoś nie tak oczywiste, realne. Niestety tu jest pułapka bo Audio , to takie błędne koło , z jednej strony potrzebujemy forsy, by zbudować sensowny system z drugiej, jeśli nasz gust i oczekiwania, oraz co często podkreślam warunki akustyka pozwalają to można niewielkimi środkami zbudować coś co zapiera dech w piersiach, jesteśmy spokojni, że kasa nie poszła w błoto. Pytanie zadane przez autora ma sens wtedy jeżeli nie rzucamy terminami jak najlepszy system, najlepszy klocek itp, bo czegoś takiego nie ma, lepiej pasuje jeden z najlepszych, czy nawet prawie idealny .Sprzęt audio to tylko zestawienie, można na nim odtworzyć nie raz ciekawsze efekty niż na żywo(realizatorzy często kiepsko nagłaśniają) to zawsze tylko grający sprzęt, który w czymś tam ustępuje muzyce na żywo. Słuchałem ostatnio na hiper drogim zestawieniu utworu zagranego przez te samą orkiestrę w kilkunastu salach. Moje odczucia były tak zaskakujące. Otóż oceniając sprzęt moglibyśmy powiedzieć, że niektóre momenty wypadły blado, czyli można sugerować, że sprzęt gra słabo, ten sam utwór zagrany w innej sali przez tą samą orkiestrę grał rewelacyjnie . Zatem wniosek z tego - audio jest tak ciekawe, że wpływ na nasze odczucia stanowi wszystko, począwszy od gustu, akustyka..... Pozdrawiam

?

Też tak uważam, chyba jeszcze nie powstał system do wszystkiego, to bardzo trudne.

oczywiście że to bardzo trudne bo musi posiadać gałki bass i treble

Arek67

Mówisz o bywaniu w filharmonii, o wzorcach dźwięku na żywo. Ale ja zawsze w takich razach zadaje te same pytania. W jakiej filharmonii? Bo na przykład bydgoska ma inną akustykę niż warszawska. Która jest prawdziwa? Zapewne słyszysz różnicę między fortepianem Steinwaya a Yamahą? To który jest prawdziwy? Zapewne wiesz, że inaczej brzmi ta sama gitara w 35 metrowym pomieszczeniu w którym na widowni siedzi 6 osób a ta sama gitara w 20 metrach i 16 osobach na widowni. Słuchałeś kiedyś kontrabasu bez nagłośnienia? Z odległości 1,5 metra o 6 metrów? Ja tak - tego samego. Różnica spora.

Tak samo jest ze sprzętem audio - nie ma jedynego wzorca. Na szczęście. Moim zdaniem nasz gusty jest JEDYNYM wyznacznikiem tego, czy sprzęt który słuchamy jest dobry czy nie. Bo to my go słuchamy i nam ma sprawiać radość. A że jest podkolorowany, że na pomiarach wychodzi to, czy tamto? W życiu nie będę się męczył w imię niedefiniowalnej neutralności!

 

I nie ma co mieszać w ten spór Absolutu, o niego można się otrzeć mając sprzę za 10 tysięcy i za 500 tysięcy

Pozdrawiam Stempur

Słuchałeś kiedyś kontrabasu

 

 

A słuchałeś kiedyś Renaud Garcia-Fons y :)

Herbie Hancock:"Czasami nie wiem,co mam grać - wyznałem."

Miles Davis: "To nic nie graj"

Słuchałem! Z płyt i na żywo!

 

A z kontrabasu, to nawet dźwięki sobie wydobywałem, bo mam trzech!!!! znajomych kontrabasistów :-)

Wracając do tematu i pierwszego wpisu, zgadzam się z tym co tam jest napisane.

Często poruszamy się w kręgach brzmienia które już lubimy i szlifujemy złożony wcześniej styl. Często uznając go za jedynie słuszny. Piszę często, ale nie zawsze, bo jednak sporo osób potrafi docenić system grający nieco inaczej niż " własny styl" .

Wiele osób ma więcej niż jeden wzmacniacz, jedną parę kolumn, na stałe i różniących się między sobą stylem.

Notoryczny

 

 

Całe płyty zapewne zna na pamięć od dawna. Nawet nie musiałby ich słuchać :-)

 

Ta całość składa się z niuansów - dlatego MOGĄ być tak ważne (choćby i tymczasowo) :-)

 

Pewnie tak jest, być może odkrywanie na nowo, skupianie się na wybranych dźwiękach jest sednem.Swoistą siłą napędową, że warto zmieniać, dążyć do posiadania takiego urządzenia, które spełni oczekiwania.

Mnie nic do tego-jedynie zadziwia nieco :))

Nie należy mylić prawdy z opinią większości .

Przez blisko 10 lat grał mi zestaw sklądajcy się z budżetowych NADów , budżetowych kolumn B&W i już nie budżetowych kabli ( First Ultimate + AQ Bedrock) . Wszystko to w świetnym akustycznie pokoju, wręcz genialnym. Nie jeden salon audio by pozazdrościł akustyki.Grała muzyka i pokój, a nie sprzęt :) Ogromna siła przyzwyczajenia, osłuchania własnego systemu, adaptacji słuchu do tego rodzaju prezentacji jest tak silna, że nic i nigdzie nie grało mi tak fajnie jak u mnie w domku.

Po zmianie miejsca zamieszkania zaczęło się... :( cały misterny plan w pi....du :(

ps.

Próżne są oceny i czasem wręcz przestępcze ich dzielenie się z bracią forumową po odsłuchaniu jakiś sprzętów w kilka minut i czeto w lipnej akustyce.

marzę o wielu płytach których nie mam, a które mi się marzą i o czasie na ich słuchanie

Niesamowite jak ludzie mało potrzebują aby osiągać satysfakcję. I to w tej zakładce.

 

 

Po prostu nie znasz się na Nadach,bo Nad się nawet głuchemu nada.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.