Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

...nagonka na Pietrzaka, dokonywana z przemilczaniem jego zasług w obalenie komuny...

 

...To udawanie niewiedzy przestało być zabawne, myślę że nawet dla TWA...

 

Ale ja naprawdę chciałbym się dowiedzieć, jakie to zasługi (rozumiem, że szczególne, skoro o nich wspominasz) miał Pietrzak dla obalenia komuny.

"...Kto zagląda pod powierzchnię, czyni to na własną odpowiedzialność..."

Don Kichote to zły człowiek był...

Mój Tata, wciąż dziarski ponadosiemdziesięciolatek, czasem zerka.

Na moje zdumienie rzecze, że nic Go tak nie ubawi, jak nieudolne łgarstwa:-)

Czym ci Kolega wiatrak podpadł? Tym, że pyta i doczekać się nie może?

 

O tyle (z całą sympatią) naiwny, bo się nie doczeka.

ty niczego nie wiesz,niczego nie rozumiesz,nie chce ci sie niczego poszukac,dowiedziec.zgrywasz takiego co dopiero sie urodzil.

 

wiatrak

.

 

Straszne, że nie pamiętasz, coś sekundę temu pisał.

Gdy się dyskutuje, warto mieć na podorędziu swoją ostatnią wypowiedź.

ty niczego nie wiesz,niczego nie rozumiesz,nie chce ci sie niczego poszukac,dowiedziec.zgrywasz takiego co dopiero sie urodzil.

 

wiatrak

No właśnie dawno temu się urodziłem, i ciekawią mnie te wielkie zasługi Pietrzaka.

jeśli byłyby takie oczywiste, to po co szukać i dowiadywać się?

Edytowane przez wiatrak

"...Kto zagląda pod powierzchnię, czyni to na własną odpowiedzialność..."

Don Kichote to zły człowiek był...

.

 

Straszne, że nie pamiętasz, coś sekundę temu pisał.

Gdy się dyskutuje, warto mieć na podorędziu swoją ostatnią wypowiedź.

Nie wymagajmy zbyt wiele od pisowca. Koleś wkleja sobie i puszcza w eter. Te teksty nie wymagają wysiłku, ot taka papka propagandowa.

 

No właśnie dawno temu się urodziłem, i ciekawią mnie te wielkie zasługi Pietrzaka.

jeśli byłyby takie oczywiste, to po co szukać i dowiadywać się?

Nie odpowie, bo tych zasług zwyczajnie nie ma. Pietrzak zabrał się za kabaret gdy już wszystko można było, gdy komuchy z umysłem stworzyli za jego pomocą wentyl bezpieczeństwa. Dlatego zezwalali na kabarety i nawet muzykę punk rockową. Nigdy nikomu za to nic złego nie zrobiono, Pietrzak o tym doskonale wiedział, przecież miał wielu kumpli w PZPR. Wtedy kolaborował, to i teraz przychodzi mu bez problemu.

Rotel A14, RCD-971 & Dynaudio Focus 140.

A czytać hadko.

 

Nie do końca tak z tym "pana pjetszaku", jak mówisz.

Do dziś zalega gdzieś w domu w Krakowie taśma do szpulowca (mieliśmy wtedy ZK 140). Miałem wtedy z 10, może 12 lat,czyli rok maks 1975.Tacie taśmę ktoś podarował. Nagrany Pietrzak, gdzieś w Nowej Hucie.

Jako że padały tam "wyrazy", Rodzice ją przede mną chowali.

Ale,czy to przed zasrańcem coś się uchowa? :-)

Pietrzak jechał po komunie, aż miło.

Skiepścił się tak naprawdę wiele lat później.

 

Uczciwie piszę. Tak było.

Edytowane przez Bezlitosna Niusia

Zaraz, zaraz. Chyba nie wszyscy?

 

Oczywiście, że nie. Po ostatnich numerach chyba nawet emeryci milicyjni odwrócili się od reżimu.

Jestem Europejczykiem.

 

Nie do końca tak z tym "pana pjetszaku", jak mówisz.

 

Uczciwie piszę. Tak było.

 

Warszawa, dnia 5 sierpnia 1981 r.

 

 

T A J N E

 

Egz. nr

 

 

 

N O T A T K A

 

 

 

W dniu dzisiejszym o godz. 1000 przeprowadziłem rozmowę z Janem Pietrzakiem organizatorem kabaretu „Pod egidą”, zam. w Warszawie ul. Jazdów /…/. Rozmowę przeprowadziłem w gmachu MSW, na jego życzenie, ze względu na brak innych stosownych okoliczności.

 

We wstępie podałem, że celem rozmowy jest jego satyryczno-polityczny i aluzyjny tekst, wygłoszony w dniu 4.08.1981 r. na prowizorycznej estradzie zorganizowanej przez „Solidarność” przy skrzyżowaniu ulic Marszałkowskiej i Al. Jerozolimskich, który osobiście wysłuchałem, zawierający obok akcentów antypartyjnych, również aluzje antyradzieckie /tam gdzie mowa o granicy szczelnie waciakami otulanej/.

 

Wyjaśniłem, że w napiętej sytuacji społecznej w kraju nie możemy godzić się na wygłaszanie takich tekstów publicznie na doraźnie zorganizowanych wiecach, gdyż działają one antagonizująco i podgrzewają temperaturę tłumu licznego. Jako profesjonalista nie może nie zdawać sobie sprawy ze skutków, jakie może przynieść takie działanie tym bardzie, że przewidywanie co do reakcji na wypowiadane słowa nie jest trudne do ustalenia, zważywszy również na znajomość powszechną wykonawcy.

 

Podkreśliłem, że nie ingerujemy w jego działalność artystyczną odbywającą się w kabarecie, ale znając psychologię tłumu i jego możliwy ujemny wpływ na postawę tego tłumu, musimy zgodnie z zadaniami tego resortu dbać o poszanowanie prawa oraz spokój i porządek publiczny. Z tego względu proszę go w imieniu kierownictwa resortu o wyciągnięcie właściwych wniosków z tej rozmowy i bardziej rozważne działania „artystyczne” w przyszłości.

 

Zapytałem, czy jest nadal członkiem PZPR. Odpowiedział, że rozstał się z partią w 1980 r. z osobistych pobudek oraz że nie można posądzać go o brak znajomości psychologii tłumu, gdyż ukończył w poprzednim okresie Wyższą Szkołę Nauk Politycznych przy KC PZPR i został uzbrojony w odpowiednią wiedzę. Wyjaśnił, że w odróżnieniu od polityków, jest zdania, iż tego charakteru wystąpienia, jakie miał z J. Fedorowiczem, nie działają podgrzewająco na tłum, lecz rozładowują jego frustrację i agresję. Zareplikowałem, że nie osiąga się uspokojenia i rozładowania tłumu przy tekstach politycznych i aluzyjnych. Twierdził, że nie jest po stronie ekstremistów z „Solidarności”, co widać w jego programach. Znalazł się tam na estradzie zupełnie przypadkowo, poproszony przez organizatorów jako profesjonalista. Już od dawna nie występował publicznie poza kabaretem „Pod egidą” i jest zdania, że zbyt ostro oceniamy jego postawę. Rozmowę, którą prowadzimy, nie jest pierwszą, jaką przeprowadzono z nim w tym resorcie. Padały wówczas argumenty, aby nawet zmienił zawód. Ci ludzie tak patrzyli na to, że doprowadziliśmy ten kraj do tego, co mamy /w poprzednim okresie rozmowę z J. Pietrzakiem prowadził płk Z. Rybacki na temat jego działalności politycznej w kabarecie/.

 

Dowodził, że obecnie stara się być bliżej narodu niż władzy, bo stosunkowo blisko władzy był przez całe swoje życie /b. kadet, przynależność partyjna, powiązania rodzinne/. Twierdził, że trzeba się zawsze wsłuchiwać w to, co mówi naród, gdyż dużo się zmieniło. Trzeba przede wszystkim przeprowadzić reformę, gdyż to już tak długo trwa. Rząd właściwie nic w tej sprawie nie robi. Słuchałem – mówił – M. Rakowskiego w TV. Bardzo mi się to podobało – to było rozsądne wystąpienie, ale konieczne jest jakieś działanie, gdyż ludzie są zmęczeni. Wychodzą i protestują przeciwko temu, że nic się nie dzieje. Nie załatwi się przecież nic przez dodawanie kolejnych kartek w następnych miesiącach. Ludzie wychodzą i protestują, i każdy pretekst może być okazją, nawet wybicie szyby przez protestującą w sklepie kobietę, do większej awantury. Jeśli pół roku temu jeszcze można było uporządkować gospodarkę i podnieść ceny, bo ludzie jakoś by się na to zgodzili i zaakceptowali, to teraz z każdym dniem będzie trudniej zrobić tę reformę i podnieść ceny.

 

Nie wdając się w polemikę z jego opinią na temat sytuacji gospodarczej w kraju jeszcze raz poprosiłem o rozwagę w jego działalności artystycznej wykonywanej publicznie i wyprowadzeniu dla siebie wniosków z obecnej rozmowy. Oświadczenie to przyjął bez komentarza. Odniosłem wrażenie, że rozmowa osiągnęła swój cel profilaktyczny i powinna przyczynić się do neutralizacji jego postawy w działalności artystycznej wspierającej „Solidarność”.

 

Przemawia za tym jego brak głębszej polemiki z argumentami, będącymi podstawą prowadzonej z nim rozmowy. Przyznał nawet, że niektóre elementy tekstu, zawierające kontrowersyjne sformułowania znalazły się przypadkowo i „wymknęły mu się”. A sam tekst nie był specjalnie przygotowany na tę okazję, lecz powtórzony z poprzednich przedstawień kabaretowych.

 

W rozmowie z J. Pietrzakiem wziął razem ze mną udział inspektor Wydz. IV Dep. III MSW kpt. J. Kusztelak.

 

 

 

 

 

Z-CA NACZELNIKA WYDZIAŁU IV DEP. III MSW

 

PŁK K. M A J C H R O W S K I

Rotel A14, RCD-971 & Dynaudio Focus 140.

Nie bronię tego typa. Przeciwnie - jest to nędza niesłychana.

Ale taśma z tamtych lat - jest.

Może "wentyl"?

Ludziska tarzali się że śmiechu.

Na esbeckich emeryturach nie oglądają TVP

 

Oglądają, oglądają, oglądając poklepują zgromadzone przewidująco na czarna godzinę stosy teczek na obecnie rządzących i tarzają się ze śmiechu, że ci którzy za komuny ganiali prawdziwych bandziorów dostają teraz po dupie, a oni za wydawanie rozkazów gnębienia opozycji i podpisywanie aktów oskarżeń biorą emerytury z wyższej półki, żyją w luksusie i są nietykalni. I może nawet razem z piotrowiczem uśmiechają się złośliwie i nucą pod nosem "precz z komuną, precz z komuną..." Bo po dupie dostają tylko bogu ducha winni ludzie którzy otarli się o MSW i szeregowi SBcy, którzy dopiero zaczynali pracę w resorcie i nie zdążyli zgromadzić sobie dupochronów. Bydlęta z krwią na rekach i zapasami teczek w szafach i ci negatywnie zweryfikowani po 89 maja się świetnie i nikt ich nie tyka.

Edytowane przez trebliG

Bardzo się cieszę zapowiedzią powrotu do tematu....zawsze interesowała mnie rzeczowa dyskusja a nie wygłaszanie bezpodstawnych opinii na mój temat.

Jedynie sprostuję że nie napisałem że brzydzi mnie stosowanie słowa "generalnie" a to że jego nadużywania nienawidzę. To jedno.

Drugie, nazwałem gołosłownym wywody Bobcata który bynajmniej nie oparł swoich słów na jakichkolwiek cytatach prasowych tak jak i ja nie opierałem swoich TYLKO na "PiSokoscielnych", zaręczam....to takie sprostowanie byśmy mieli jasność z czym mamy do czynienia i by w konsekwencji wymyślonych zarzutów na przyszłość bezpodstawnie nie obrażać mnie zarzucając bezczelność. ;(

 

Teraz zagłębię się w poszukiwaniu wpisów na temat, merytorycznych, choć wiem że będzie z tym trudno. :))

"Głupi nie szuka prawdy ani sprawiedliwości - szuka tylko satysfakcji.....Prawda nie sprawia tyle dobrego, ile złego sprawiają jej pozory....Nic tak nie odciąga ludzi od prawdy, jak bezmyślne naśladowanie tego, co robią wszyscy....Kto nie wykrzyczy prawdy wtedy, gdy ją zna, staje się sojusznikiem kłamców i fałszerzy....Kłamią niewolnicy, wolni mówią prawdę."

chciałbym się dowiedzieć, jakie to zasługi (rozumiem, że szczególne, skoro o nich wspominasz)

 

Cytujesz fragmenty mojego wpisu dlatego domniemywałem że czytasz je wnikliwie i potrafisz znaleźć cytaty świadczące o tym.

Może jesteś tak młody że tego nie pamiętasz jak krążyły w wolnym obiegu taśmy z jego występów?

A może pamiętasz a w tamtych czasach jak i obecnie nie gustujesz w ironii z systemów z których kpi... :)))

 

T A J N E

 

 

Fajne....swoją drogą jak można nie zauważyć jak (niepierwszy raz) zadrwił z niezbyt inteligentnej władzy.....to że oni się na tym nie poznali mogę zrozumieć tak jak to dlaczego go się teraz pokazuje w złym świetle tak jak próbowano wtedy.

Edytowane przez Maju

"Głupi nie szuka prawdy ani sprawiedliwości - szuka tylko satysfakcji.....Prawda nie sprawia tyle dobrego, ile złego sprawiają jej pozory....Nic tak nie odciąga ludzi od prawdy, jak bezmyślne naśladowanie tego, co robią wszyscy....Kto nie wykrzyczy prawdy wtedy, gdy ją zna, staje się sojusznikiem kłamców i fałszerzy....Kłamią niewolnicy, wolni mówią prawdę."

swoją drogą jak można nie zauważyć jak (niepierwszy raz) zadrwił z niezbyt inteligentnej władzy.....to że oni się na tym nie poznali mogę zrozumieć tak jak to dlaczego go się teraz pokazuje w złym świetle tak jak próbowano wtedy.

No medal mu dać i powiesić obok Misiewicza!

mogę zrozumieć tak jak to dlaczego go się teraz pokazuje w złym świetle tak jak próbowano wtedy

No słucham, dlaczego?

Wtedy był przeciw władzy, dziś jest za a nawet z.

"A na całe Kargulowe plemię i pole spuść, dobry Panie, wszystkie plagi egipskie. Tylko się nie pomyl i nas, Pawlaków, sąsiadów Kargulowych, nie doświadczaj, bo my się swojej miedzy trzymamy."

Zaczynam się gubić....raz piszecie że był "wentylem" władzy nieomal sugerując jego współpracę z komuną, teraz znów że był przeciw....ustalcie wersję to pogadamy.

Swoją drogą tak jesteś niedomyślny a może udajesz że nie rozumiesz dlaczego tak to może wyglądać jak to opisałeś i dlaczego układ ma w tym interes, by go w złym świetle pokazywać? :))

Edytowane przez Maju

"Głupi nie szuka prawdy ani sprawiedliwości - szuka tylko satysfakcji.....Prawda nie sprawia tyle dobrego, ile złego sprawiają jej pozory....Nic tak nie odciąga ludzi od prawdy, jak bezmyślne naśladowanie tego, co robią wszyscy....Kto nie wykrzyczy prawdy wtedy, gdy ją zna, staje się sojusznikiem kłamców i fałszerzy....Kłamią niewolnicy, wolni mówią prawdę."

Pietrzak w PRL to była satyra koncesjonowana. Wszystkie dowcipy, teksty, numery kabaretowe miał uzgodnione z KC PZPR. Władza pozwalała na zasadzie wentyla bezpieczeństwa, a również dla poprawy swojego wizerunku, jacy to są "demokraci" skoro pozwalają na żarciki z nich.

 

Ale załóżmy, że to nieprawda, że uprawiał autentyczną satyrę z ówczesnej władzy i wbrew tej władzy. Otóż patrząc na to, co robi obecnie - taki scenariusz jest dla Pietrzaka o wiele bardziej niekorzystny. Albowiem wtedy, w PRL, był przeciw władzy ryzykując konsekwencje i nieprzyjemności. Teraz natomiast jest lokajem, wazeliniarzem, włazid.. ą władzy i "odważnie" wali jak w bęben opozycję. Taka współczesna odsłona biertutowskiego Cyrku TrumaniIlo.

Dajcie spokoj panu Jankowi. To czlowiek juz w wieku ktory niublagalnie wywiera degradujacy wplyw na itelekt i zachowania nestorow.

To postac ktora niezaprzeczalnie odegrala znaczaca role w budowaniu postrzegania realiow zycia czasu przemian w Polsce.

Jak uczy historia, w czasie przemian wewnetrznych rownie niezbedni jak charyzmatyczni przywodcy sa inteligentni satyrycy potrafiacy to czego nie mozna bylo glosic wprost przekazac w formie literackiej satyry i wystrpow pod plaszczykiem trefnisia.

Jan te role spelnial w sposob inteligentny i skuteczny.

Nie badzcie w jego ocenach zaslepieni jak PiSowcy wobec Lecha Walesy.

Nikt nie jest krysztalowy, zycie nie daje szans bycia bogiem:)

 

Wlodek.

Fajne....swoją drogą jak można nie zauważyć jak (niepierwszy raz) zadrwił z niezbyt inteligentnej władzy.....

Tak, Kaczyński Jarosław czy Jan Pietrzak zazwyczaj drwili sobie z tej komuszej władzy, gdy ta władza w postaci Sekretarzy Partii coś załatwiała. Coś obaj za dużo mieli z PZPR przyjemnego do czynienia. Pierwszy żył sobie jak pączek w komunie, drugi występował sobie gdzie chciał i jak chciał, a cenzura grzecznie go prosiła, aby uważnie kpił z systemu.

 

I tacy oto są pisowcy, ciągnęli z komuny ile się da, a teraz dekomunizują.

Mendy zwykłe.

Rotel A14, RCD-971 & Dynaudio Focus 140.

Przesadzasz sittek albo nie pamiętasz realiów tamtych czasów a ci co ci podpowiadają jak było wprowadzają tylko w błąd. ;(

 

@Bobcat

 

Jak dziesiątki kabareciarzy podlizywało się poprzedniej władzy kpiąc z PiS-u i tych którzy byli z nim to się słowem nikt tu na ten temat nie zająkną....hipokryzja znów wychodzi.

Edytowane przez Maju

"Głupi nie szuka prawdy ani sprawiedliwości - szuka tylko satysfakcji.....Prawda nie sprawia tyle dobrego, ile złego sprawiają jej pozory....Nic tak nie odciąga ludzi od prawdy, jak bezmyślne naśladowanie tego, co robią wszyscy....Kto nie wykrzyczy prawdy wtedy, gdy ją zna, staje się sojusznikiem kłamców i fałszerzy....Kłamią niewolnicy, wolni mówią prawdę."

Zaczynam się gubić....raz piszecie że był "wentylem" władzy nieomal sugerując jego współpracę z komuną, teraz znów że był przeciw....ustalcie wersję to pogadamy.

Swoją drogą tak jesteś niedomyślny a może udajesz że nie rozumiesz dlaczego tak to może wyglądać jak to opisałeś i dlaczego układ ma w tym interes, by go w złym świetle pokazywać? :))

To jak z Wałęsą, przecież walczył z komuną a wy podejrzewacie go o zupełnie co innego. Czy Pietrzak działał na usługach PZPR czy SB? Jeśli się dobrze wyczyścił, jak Kaczyński , to można się tylko domyślać, że coś mogło być na rzeczy. Może jego znajomi się wypowiedzą, jeśli jeszcze żyją. U mnie ten typ budzi niesmak i już.

Rotel A14, RCD-971 & Dynaudio Focus 140.

U mnie niesmak budzą takie insynuacyjne porównania.

 

Z Wałęsą jest zupełnie inaczej...on ma coś za uszami do czego nie ma odwagi się przyznać. Tego faktu już nikt rozsądny nie kwestionuje.

Zaręczam ci że nigdy nie pisałbym na jego temat gdyby nie ten fakt i mając na uwadze jego zasługi.

 

Pietrzakowi nikt jakiejkolwiek formy współpracy nie udowodnił.

Edytowane przez Maju

"Głupi nie szuka prawdy ani sprawiedliwości - szuka tylko satysfakcji.....Prawda nie sprawia tyle dobrego, ile złego sprawiają jej pozory....Nic tak nie odciąga ludzi od prawdy, jak bezmyślne naśladowanie tego, co robią wszyscy....Kto nie wykrzyczy prawdy wtedy, gdy ją zna, staje się sojusznikiem kłamców i fałszerzy....Kłamią niewolnicy, wolni mówią prawdę."

To czlowiek juz w wieku ktory niublagalnie wywiera degradujacy wplyw na itelekt i zachowania nestorow.

To nie powinien występować publicznie w politycznej roli. A skoro to robi, podlega osądowi opinii publicznej.

Nie badzcie w jego ocenach zaslepieni jak PiSowcy wobec Lecha Walesy.

Porównanie jest nieuprawnione.

Nikt nie jest krysztalowy

Ja też nie, więc proszę mnie więcej nie "urlopować" i nie dawać ujemnych punktów.

 

Ntb - gdyby Jan Pietrzak był tylko zwolennikiem PiS - to pal go diabli. Ale on pozwala sobie na używanie chamskich wyzwisk wobec uczciwych i zasłużonych ludzi.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.