Skocz do zawartości
IGNORED

Audio mity


Rekomendowane odpowiedzi

Nic nie zrozumiałeś. Nic nie wiesz. Niestety. No nie mogę napisać bo mnie zbanują.

 

A Ty jeszcze nie "poszłeś" spać?

Rozumiem wszystko aż za dobrze, łącznie z Twoją udawaną erudycją.

 

Dobranoc. ;-)

A Ty jeszcze nie "poszłeś" spać?

Rozumiem wszystko aż za dobrze, łącznie z Twoją udawaną erudycją.

 

Dobranoc. ;-)

Rozmowa z Tobą przyprzypomina mi rozmowę z moim psem. Ja mu cokolwiek a on ciągle mi tylko "Hau'. Nie wyciągasz wniosków, jesteś zabetonowany w swojej pozycji. I nie możesz się z niej ruszyć,

Edytowane przez Bunk

Jasne...a kabel albo pogarsza dźwięk, albo nie...nie ma wpływu.

I jeszcze jest tzw. kabel idealny, który przemieszcza zakłócenia z nadajnika. (lol)

 

On też nie ma racji, pisząc to samo?

 

W takim razie w idealnym systemie elektronicznym, który oddaje zapisany dźwięk idealnie, kable mogą tylko dźwięk zepsuć. Najlepiej skonstruowane kable zepsują go najmniej i to jest sytuacja, do której chciałoby się dążyć. Zaś w systemie nieidealnym (mniej lub bardziej) te niedoskonałości kabli niekiedy mogą skompensować niedoskonałości systemu. Problemem jest, że te niedoskonałości systemu i okablowania nie zawsze odbijają się w znanych nam parametrach (a mogą być wypadkową różnych parametrów), natomiast czasem możemy je usłyszeć.

nagrywamy.com

Gość LTD12

(Konto usunięte)
<br />Nie mieszaj sztuki z technika.<br />

 

Dziękuję. ;)

Właśnie określiłeś największy mit audio. Gdyby nie on nie byłoby pewno przynajmniej 1000 stron tego wątku.

Sztuka, a na tym forum przede wszystkim jej część muzyka, to działanie człowieka ściśle związane z fizjologią, również, a może ;) przede wszystkim ze słuchem.

Przedstawiliście ( ta grupa, która mieni się „właścicielami” tego wątku ) pogląd, że to technika jest nadrzędna, że to ona wyznacza co jest słyszalne, a co jest „ułomnością”. Podobno „udowodniliście”, że ważniejsza od człowieka jest technika, że to ona wyznacza jego granice. Przedmiotowość człowieka to właśnie jest uogólnienie waszych poglądów. Czy słusznie? JESTEM TEMU PRZECIWNY.

 

 

Dziękuję. ;)

Właśnie określiłeś największy mit audio. Gdyby nie on nie byłoby pewno przynajmniej 1000 stron tego wątku.

Sztuka, a na tym forum przede wszystkim jej część muzyka, to działanie człowieka ściśle związane z fizjologią, również, a może ;) przede wszystkim ze słuchem.

Przedstawiliście ( ta grupa, która mieni się „właścicielami” tego wątku ) pogląd, że to technika jest nadrzędna, że to ona wyznacza co jest słyszalne, a co jest „ułomnością”. Podobno „udowodniliście”, że ważniejsza od człowieka jest technika, że to ona wyznacza jego granice. Przedmiotowość człowieka to właśnie jest uogólnienie waszych poglądów. Czy słusznie? JESTEM TEMU PRZECIWNY.

 

Sprzęt to rzemiosło. Muzyka jest sztuka. Dalej nie rozumiesz? Jaśniej już nie można. Skad ta nadrzędność? Albo prowokujesz, albo nie bardzo to wszystko rozumiesz....

Ładnie napisane-rzemiosło, otóż to, są rzemieślnicy dbający o każdy szczegół, każdy element i manufaktury produkujące zgodnie z inżynierską tradycją ;)

Nie należy mylić prawdy z opinią większości .

Sztuka, a na tym forum przede wszystkim jej część muzyka, to działanie człowieka ściśle związane z fizjologią, również, a może ;) przede wszystkim ze słuchem.

Przedstawiliście ( ta grupa, która mieni się „właścicielami” tego wątku ) pogląd, że to technika jest nadrzędna, że to ona wyznacza co jest słyszalne, a co jest „ułomnością”.

Ale mu tu dyskutować próbujemy o technicznych MITACH a nie o sztuce. Dużo Ci się pomieszało.

A i sztuka jak już myślimy o muzyce i emocjach z nią związanych - to nie : scena stereo (to może i sztuka ale realizacji nagrania), jedwabna góra, sprężysty bas, czarne tło i inne atrybuty brzmienia.

Sztukę to ja pojmuję w kompozycji, aranżacji, graniu "od serca", graniu spontanicznym lub przeciwnie w graniu "matematycznym" jak np. A. Braxton.

Wybrzmienia, brzmienie to trochę inna sztuka - sztuka gry na instrumencie, sztuka realizacji - ale to nie jest nadrzędne w sztuce jaką jest Muzyka.

Nie tylko wirtuoz gry na instrumencie może zagrać, stworzyć - sztukę Muzyczną

Również niedoskonałe realizacyjnie nagrania są sztuką Muzyczną.

 

(Bum ujął to samo nieco zwięźlej jak widzę.)

Edytowane przez iro III
Gość LTD12

(Konto usunięte)

 

 

Sprzęt to rzemiosło. Muzyka jest sztuka. Dalej nie rozumiesz? Jaśniej już nie można. Skad ta nadrzędność? Albo prowokujesz, albo nie bardzo to wszystko rozumiesz....

O, to ciekawe.

Muzyka jako byt niezależny, sprzęt wykonany przez rzemieślnika!

Spróbuj sobie wyobrazić, muzyka stworzona przez człowieka. Sprzęt, ten innowacyjny, nowe technologie stworzone przez człowieka, twórcę.

To przecież też często sztuka.

Nie mów mi więc, że pomiary( w uproszczeniu) określają co tak naprawdę słyszę - bo wówczas określasz przedmiotowość człowieka.

Jaśniej już nie można. :)

 

Na początek dnia - Preservation Hall Jazz Band.

Zawsze, niezależnie z jakiego okresu, wprawia mnie w dobry nastrój.

Oczywiście również "Sweet" Emma Barrett. :)

Chcecie jeszcze prostszego podziału na sztukę i technikę? Tylko żeby voodoofile nie mieli pretensji, że spędzili się w pułapkę. To oczywiście podział odnoszący się do "naszego" przypadku.

 

SZTUKA to TWORZENIE muzyki- to wszystko, od komponowania, przez zagranie, nagranie, realizacja, produkcja- czego owocem jest np płyta.

 

TECHNIKA to ODTWARZANIE płyty w jak najdoskonalszy sposob, by słuchać z mógł w domu doświadczyć SZTUKI.

Przedstawiliście ( ta grupa, która mieni się „właścicielami” tego wątku ) pogląd,

Właścicielem wątku nie jest grupa. Grupa tu tylko dyskutuje i przedstawia elementy które pasują do hasła "Audio mity".

Nie mów mi więc, że pomiary( w uproszczeniu) określają co tak naprawdę słyszę - bo wówczas określasz przedmiotowość człowieka.

Same pomiary nie określają, dopiero w złożeniu z progami percepcji ludzkiego słuchu stanowią komplet. Same pomiary mogą tylko służyć do porównania doskonałości technicznej sprzętów. Doskonałość techniczna nie oznacza że sprzęt będzie nam się podobał. Jest wiele przykładów sprzętów bardzo dalekich od doskonałości, które uzyskują wysokie uznanie w pewnej grupie konsumenckiej. Chodzi oczywiście o sprzęt wysokie klasy a nie o mp3 z najniższym bitrate.

 

Wiesz jak można skomentować to co napisałeś?

 

Bełkot. ;-)

 

Myślisz że pisanie o zmieniającym brzmienie bezpieczniku sieciowym to nie jest "bełkot" ?

Edytowane przez Lech36

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Wykonanie audiofilskiego bezpiecznika to czysty marketing, ale opisy to sztuka, sztuka nawijania makaronu na uszy :)

 

Wykonanie wymaga wysiłku fizycznego, opisy to twórczość, nierzadko radosna, dlatego warto czytać z przymrużeniem oka ;)

Nie należy mylić prawdy z opinią większości .

Gość LTD12

(Konto usunięte)

Spróbujcie "wyzwolić się" z tego wąskiego tematu.

Zwróćcie uwagę na fakt jaki wynika z waszych wniosków, waszego "rozprawiania się" z audio mitami.

I proszę nie piszcie co jest sztuką, a co techniką bo jest to kompletnie nie na temat. :)

 

Cóż, po raz ostatni w skrócie. Wasze "techniczne" rozważania i wyciągnięte wnioski wskazują na przedmiotowość człowieka ( to właśnie m.in. absolutnie odrzucone i wyśmiewane stwierdzenie "ja słyszę").

Uważam, że stwierdzenie bum1234, żeby nie mieszać sztuki(człowieka) z techniką jest ze wszech miar słuszne :).

 

Właścicielem wątku nie jest grupa. Grupa tu tylko dyskutuje i przedstawia elementy które pasują do hasła "Audio mity".

Tak. Chciałem jakoś delikatnie określić o kogo chodzi. Przecież gdybym napisał o "głuchych" byłoby to obraźliwe. Prawda?

Tak. Chciałem jakoś delikatnie określić o kogo chodzi. Przecież gdybym napisał o "głuchych" byłoby to obraźliwe. Prawda?

Powinieneś sam rozróżniać co jest obraźliwe a co nie. Chyba nie jesteś małym dzieckiem ?

 

to właśnie m.in. absolutnie odrzucone i wyśmiewane stwierdzenie "ja słyszę"

Nikt nie odrzuca takiego stwierdzenia, ale dopóki nie będzie wiarygodnego dowodu na w/w określenie to pozostanie ono pisanym mitem o pochodzeniu marketingowym.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Gość LTD12

(Konto usunięte)

Powinieneś sam rozróżniać co jest obraźliwe a co nie. Chyba nie jesteś małym dzieckiem ?

 

 

Nikt nie odrzuca takiego stwierdzenia, ale dopóki nie będzie wiarygodnego dowodu na w/w określenie to pozostanie ono pisanym mitem o pochodzeniu marketingowym.

 

Ja swoje zdanie wyraziłem :). Zapytałem o twoje zdanie. Nie bądź dzieckiem, odpowiedz.

 

No właśnie, "wiarygodnego dowodu" :). Mam udowadniać, że jestem człowiekiem, oczywiście przedstawiając odpowiednie pomiary itp., bo jak inaczej? :)

No właśnie, "wiarygodnego dowodu" :). Mam udowadniać, że jestem człowiekiem, oczywiście przedstawiając odpowiednie pomiary itp., bo jak inaczej?

Nie działam tylko w oparciu o pomiary (pomiary to ewentualnie do porównanie przed zakupem w celu zgrubnej orientacji). Głównie o to co słychać ze zrozumieniem zjawisk towarzyszących słuchaniu przy pomocy zestawów głośnikowych. Zauważ że odsłuchowy test porównawczy ma w tytule słowo "odsłuchowy". Dlatego ma to słowo bo to progi percepcji ludzkiego słuch decydują o efekcie końcowym w przypadku sprzętu wysokiej jakości. Dlatego możliwe jest słuchanie sprzętu analogowego mimo że jego techniczna doskonałość jest bardzo słaba.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Gość LTD12

(Konto usunięte)

Zauważ

 

A gdzie w tej sytuacji "wiarygodne dowody"?

Czyli jak nie rozumiem "zjawisk..." to nie słyszę, albo nie wiem co słyszę np. czy to Jarrett podśpiewuje ? :)

 

 

I tak dalej, na okrągło...przez kolejne xxx stron.

Będzie to efektem odrzucenia przez "grupę trzymającą władzę" (teraz dobrze? :) ) w tym wątku podmiotowości człowieka.

 

Pozdrawiam, czas na poważne sprawy. Muszę wybrać, gdzie pójdziemy na gęsinę w ramach imprezy "Festiwalu Dobrego Smaku" :)

Edytowane przez LTD12

Czyli jak nie rozumiem "zjawisk..." to nie słyszę?

Ale masz kuriozalne wnioski :-), słyszysz, tylko nie wiesz czy to co słyszysz jest efektem który powstaje w twoim sprzęcie czy jest to któreś ze zjawisk poza sprzętowych, szeroko opisywanych w tym i innych wątkach. Trzeba w porównaniach odsłuchowych umieć eliminować te zjawiska poza sprzętowe. Do tego służą procedury.

Edytowane przez Lech36

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

..."grupę trzymającą władzę" (teraz dobrze?

Bardzo niedobrze, "bo grupy trzymajace wladze" to w watkach, w ktorych za odmienne poglady dostaje sie bana.

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

Pozdrawiam, czas na poważne sprawy. Muszę wybrać, gdzie pójdziemy na gęsinę w ramach imprezy "Festiwalu Dobrego Smaku" :)

U mnie gęsina w domu, a do niej muza grana na "dobrym" sprzęcie z gościnnymi dodatkami :)

U mnie gęsina w domu, a do niej muza grana na "dobrym" sprzęcie z gościnnymi dodatkami :)

Skąd wiesz że masz dobry sprzęt ;-) ?

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Uwaga - pojawiła się w wątku klubowym nowa teoria

d/s "wyjaśnienia tego co nie istnieje a działa i nie wiadomo dlaczego działa ale działa i to słychać"

 

Uwaga2 - będzie niełatwo.

cyt. "...listwa była przenoszona z mojego fenomenalnego ustroju akustycznego (2 klepki parkietowe oklejone 2mm filcem) na humanizatora, tak że nie stała w żadnym momencie bezpośrednio na podłodze. Co jak sądzę znosi lub zrównuje wpływ elektrostatyki płaskiej powierzchni na urządzenie".

Uwaga - pojawiła się w wątku klubowym nowa teoria

d/s "wyjaśnienia tego co nie istnieje a działa i nie wiadomo dlaczego działa ale działa i to słychać"

 

Uwaga2 - będzie niełatwo.

cyt. "...listwa była przenoszona z mojego fenomenalnego ustroju akustycznego (2 klepki parkietowe oklejone 2mm filcem) na humanizatora, tak że nie stała w żadnym momencie bezpośrednio na podłodze. Co jak sądzę znosi lub zrównuje wpływ elektrostatyki płaskiej powierzchni na urządzenie".

Rzeczywiście niełatwe ;-).

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

On też nie ma racji, pisząc to samo?

 

Nie widzę analogii między tym co pisze Bunk, a tym co napisał jednorazowo Kolega józwa maryn,

z czym można się zgodzić lub nie, ale generalnie napisał, że kable mają wpływ na brzmienie i to jest prawda.

Bunk natomiast miota się między różnymi teoriami, ale nie wie na którą się zdecydować.

 

Rzeczywiście niełatwe ;-).

 

Czego nie rozumiesz? ;-)

Nie widzę analogii między tym co pisze Bunk, a tym co napisał jednorazowo Kolega józwa maryn,

z czym można się zgodzić lub nie, ale generalnie napisał, że kable mają wpływ na brzmienie i to jest prawda.

Bunk natomiast miota się między różnymi teoriami, ale nie wie na którą się zdecydować.

 

 

 

Czego nie rozumiesz? ;-)

 

Zacytowałem oba zdania. One są praktycznie identyczne. Tobie podoba się jedno, a nie podoba takie same drugie? Tak jak z wiedzą (np. o piszczeniu) - jeżeli TY coś wiesz, to to jest prawda, ale jeżeli ktoś inny coś wie, to bełkocze?

nagrywamy.com

Czego nie rozumiesz? ;-)

Znowu jakiś idiotyczny wniosek. Naprawdę nie umiesz się od takich wyzwolić ? Nic dziwnego że słyszysz zmiany po wymianie bezpiecznika sieciowego.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Zacytowałem oba zdania. One są praktycznie identyczne.

 

To zacytuj jeszcze inne wpisy Bunka, w których pisze, że kable nie mają wpływu, albo że nadajnik zmienia brzmienie,

a kabel tylko je przesyła, tudzież o kablu "idealnym", który nic nie poprawia, ani nie pogarsza.

Na 3-krotne pytanie jak odróżni taki kabel - cisza.

 

Znowu jakiś idiotyczny wniosek

 

Jaki wniosek? Gość napisał swoje zdanie. Ja go rozumiem, choć nie muszę się zgadzać,

a Ty napisałeś, że to jest dla Ciebie niełatwe.

Więc zdziwiło mnie, że nie rozumiesz.

To zacytuj jeszcze inne wpisy Bunka, w których pisze, że kable nie mają wpływu, albo że nadajnik zmienia brzmienie,

a kabel tylko je przesyła, tudzież o kablu "idealnym", który nic nie poprawia, ani nie pogarsza.

Na 3-krotne pytanie jak odróżni taki kabel - cisza.

 

Nienie. Ja zacytowałem TWÓJ post, w których cytowałeś i naśmiewałeś się z @Bunk, a także inny post, który jest identyczny z tym, z czego się naśmiewasz. Czyli naśmiewasz się w równym stopniu z @jozwa maryn.

nagrywamy.com

Nienie. Ja zacytowałem TWÓJ post, w których cytowałeś i naśmiewałeś się z @Bunk, a także inny post, który jest identyczny z tym, z czego się naśmiewasz. Czyli naśmiewasz się w równym stopniu z @jozwa maryn.

 

Znów próbujesz mi coś insynuować.

Przeczytaj wstecz raz jeszcze i nie przekręcaj faktów.

Znów próbujesz mi coś insynuować.

Przeczytaj wstecz raz jeszcze i nie przekręcaj faktów.

 

Napisałeś, naśmiewając się:

 

"Jasne...a kabel albo pogarsza dźwięk, albo nie...nie ma wpływu.

I jeszcze jest tzw. kabel idealny, który przemieszcza zakłócenia z nadajnika. (lol)"

 

a ja zacytowałem z innego wątku to:

 

"w idealnym systemie elektronicznym, który oddaje zapisany dźwięk idealnie, kable mogą tylko dźwięk zepsuć. Najlepiej skonstruowane kable zepsują go najmniej i to jest sytuacja, do której chciałoby się dążyć. Zaś w systemie nieidealnym (mniej lub bardziej) te niedoskonałości kabli niekiedy mogą skompensować niedoskonałości systemu. Problemem jest, że te niedoskonałości systemu i okablowania nie zawsze odbijają się w znanych nam parametrach (a mogą być wypadkową różnych parametrów), natomiast czasem możemy je usłyszeć."

 

W związku z tym z @jozwa maryn tylko się łaskawie można zgodzić albo nie, a z @Bunk się naśmiewasz. Dlaczego?

"Jednorazowo"? Znaczy jednorazowo się nie liczy, trzeba powtórzyć?

nagrywamy.com

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.