Skocz do zawartości
IGNORED

Audio mity


Rekomendowane odpowiedzi

  • Redaktorzy

Kilka postów wyżej, dokładnie w poście 38002 Kolega Przemak wstawił obrazek. Jest to zrzut PROGRAMU do którego wczytał dwa pliki wav - oryginalny i skopiowany. Po lewej stronie jest zaznaczony niebieską ramką napis PORÓWNAJ. To właśnie zrobił Przemak.

 

Kolega niepotrzebnie stawia taki podstępny zarzut Przemakowi. Ufam, że nie tylko to zrobił. Pokazanie, co program wyrzucił, bez znajomości tego, co wyrzucił, a zwłaszcza, co to oznacza (i z jakim błędem) nie jest prezentacją wyniku, tylko popularnym błędem studenckim.

 

Nono, jasne, ale coś chciałeś wnieść? ;

 

że prowadzenie rozmowy o tym że te same pliki maja inne brzmienie to jest jakaś paranoja

nie wiem po co w ogóle podsycacje tą jaławą dyskusje, zainicjowana przez osoby które są tu by roz***ć i rozmyć ten wątek

Nie da się przekonać kogoś, kto nie chce być przekonany

Kolega niepotrzebnie stawia taki podstępny zarzut Przemakowi. Ufam, że nie tylko to zrobił. Pokazanie, co program wyrzucił, bez znajomości tego, co wyrzucił, a zwłaszcza, co to oznacza (i z jakim błędem) nie jest prezentacją wyniku, tylko popularnym błędem studenckim.

 

Do tego co zamieścił Przemak nie mam najmniejszych zarzutów.

Interesuje mnie co na to wszystko odpisze Sounchauser.

Doskonale wiem co Przemak robi i jak to się robi.

Jeżeli ktoś uważa, że są błędy - proszę bardzo niech je wskaże, zgłębie temat.

prowadzenie rozmowy o tym że te same pliki maja inne brzmienie to jest jakaś paranoja

 

A to diagnoza IMO słuszna, choć nie wiem, czy jednostkę chorobową bym tak nazwał ;)

W każdym razie warto dyskutować, bo czasem okazuje się, że coś przeoczyliśmy. Ja wiem, co w moim teście jest naciągane, ale chodzi mi ogólnie o to, że nawet głupie albo czepialskie uwagi mogą zwrócić uwagę na coś ciekawego. Na razie nic takiego nie napotkałem, a w paru niereformowalnych przypadkach wywiesiłem białą flagę, ale jestem i czytam z zainteresowaniem. Po stokroć wolę dyskusję z @jozwa maryn od braku dyskusji i nieczytania @dem ;)

nagrywamy.com

A to diagnoza IMO słuszna, choć nie wiem, czy jednostkę chorobową bym tak nazwał ;)

W każdym razie warto dyskutować, bo czasem okazuje się, że coś przeoczyliśmy. Ja wiem, co w moim teście jest naciągane, ale chodzi mi ogólnie o to, że nawet głupie albo czepialskie uwagi mogą zwrócić uwagę na coś ciekawego. Na razie nic takiego nie napotkałem, a w paru niereformowalnych przypadkach wywiesiłem białą flagę, ale jestem i czytam z zainteresowaniem. Po stokroć wolę dyskusję z @jozwa maryn od braku dyskusji i nieczytania @dem ;)

Choć trzeba przyznać, że redaktor zapędził się w kozi róg. Słabo.

Choć trzeba przyznać, że redaktor zapędził się w kozi róg. Słabo.

 

Taka postawa może śmieszyć, ale jest w pewnym stopniu uzasadniona. Wprawdzie nie jesteśmy na uczelni, a za filmiki na jutubie punktów się nie przyznaje (a szkoda), ale pewien poziom warto trzymać. Rozumiem jednak, że jeżeli ktoś wymaga opracowania statystycznego wyników z porównania plików (!), to pisząc

 

Nie wiem. Tj. nie wiem, czy 100% 1:1 wynik z programu Total Commander skutkuje identycznym brzmieniem przy odtwarzaniu, bo nie sprawdzałem tego. Jednak dopóki nie stwierdzę, że jest inaczej, chętnie przyjmę to jako hipotezę.

 

ma na myśli sprawdzenie tego na losowej przynajmniej dziesięcioosobowej grupie w takich warunkach:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

i z pełnym opracowaniem wyników ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

nagrywamy.com

 

 

Nie wiem. Tj. nie wiem, czy 100% 1:1 wynik z programu Total Commander skutkuje identycznym brzmieniem przy odtwarzaniu, bo nie sprawdzałem tego. Jednak dopóki nie stwierdzę, że jest inaczej, chętnie przyjmę to jako hipotezę.

No No....

Wiadomo co będzie dalej. Sprawdzi i usłyszy różnice. I to będzie dowód bo przecież słyszy...

Obawiam się że starania przemak-a bedą bezowocne ;)

Ale zrozum, że tego typu polemika z kimś, kto ma zerojedynki tylko w głowie nie ma sensu.

Kolego w takim zapisie informacji nie ma niczego więcej na nośnikach danych, to liczby reprezentują dane i to zrobił Przemak porównał takie długie

ciągi zer i jedynek. Proszę zapoznać się czym jest bit, to są podstawy. Szczególnie proszę zwrócić uwagę na ten fragment, jak kodowana jest przykładowa grafika.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez malikali
  • Redaktorzy

Tu naprawdę nie ma magii.

 

O ile mi wiadomo (choć mogę się mylić) magii w ogóle nie ma.

 

Choć trzeba przyznać, że redaktor zapędził się w kozi róg. Słabo.

 

Chętnie poznam szczegóły.

Ja wiem, co w moim teście jest naciągane,

Oooooo

To mnie zainteresowałeś teraz

Aż mnie kusi żeby spytać "co?" , ale mam świadomość że bedzie to woda na młyn dla słuchających

Nie da się przekonać kogoś, kto nie chce być przekonany

Po stokroć wolę dyskusję z @jozwa maryn od braku dyskusji i nieczytania @dem ;)

Szkoda, że nie ma Szuba dopiero poznałbyś smak dyskusji i mistrza wyprowadzania rozmówców z równowagi :)

Chętnie poznam szczegóły.

 

Proszę bardzo, wykazując się kompletną nieznajomością omawianych tu zagadnień chociażby w tym stwierdzeniu:

 

...nie wiem, czy 100% 1:1 wynik z programu Total Commander skutkuje identycznym brzmieniem przy odtwarzaniu, bo nie sprawdzałem tego.

 

Bo to, że Ty Redaktorze czegoś nie wiesz nie oznacza, że inni też tego nie wiedzą. Być może wśród innych niewiedzących wywołasz powyższym stwierdzeniem poklask, ale u wiedzących w najlepszym przypadku uśmiech politowania.

 

A może wiesz, tylko ta wiedza jest niepoprawna politycznie?

Edytowane przez szymon1977

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

Szkoda, że nie ma Szuba dopiero poznałbyś smak dyskusji i mistrza wyprowadzania rozmówców z równowagi

Przeprowadzić dowód na nieistnienie czegoś co nie istnieje. ;-)

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Oooooo

To mnie zainteresowałeś teraz

Aż mnie kusi żeby spytać "co?" , ale mam świadomość że bedzie to woda na młyn dla słuchających

Szkoda, że nie ma Szuba dopiero poznałbyś smak dyskusji i mistrza wyprowadzania rozmówców z równowagi :)

 

Ułomności testu są oczywiste. Zamieszczając go byłem przygotowany na dyskusję o nich. Tymczasem liczymy diabły na czubku szpilki. Jakieś założenia przecież przyjąć trzeba, nie ma dyskusji o założeniach tylko o wyobrażeniach i z drugiej strony o interpretacji wyniku ze sprawdzenia plików przez porównanie lub odjęcie. Czy nie sensowniejszym pytaniem jest "jakim cudem te pliki są takie same" niż "czy takie same pliki na pewno brzmią tak samo"? W tym drugim przypadku odpowiedź dla mnie jest oczywista i po pierwsze w ogóle nie spodziewałem się takiej reakcji a po drugie stawianie takich tez świadczy o stawiającym.

 

Dyskusja z idiotami jest przykra, staram się jej unikać i natychmiast po rozpoznaniu gasić w zarodku wszelkie chęci odpowiedzi ;)

Z innego forum - mam śmieszny przypadek dyskusji z osobą ewidentnie chorą psychicznie, zakończony "donosem" na mnie do szefa instytutu(!) jakobym wspólnie i w porozumieniu, co wyczerpuje znamiona ;) wraz z administracją tamtego forum (a kto zna DJ Matyasa, ten wie, że jakakolwiek dyskusja i współpraca z nim jest wykluczona) włamywałem się do jego komputera oraz zmieniałem dane na jego stronach i portalach. Tu też były przebłyski takich zachowań, dlatego coś mi tu śmierdzi...

nagrywamy.com

Czy nie sensowniejszym pytaniem jest "jakim cudem te pliki są takie same"

 

Sensowniejszym

A jakim cudem ? :P

Nie da się przekonać kogoś, kto nie chce być przekonany

?

 

A w ogóle to miałbym do ciebie inne pytanie - ale bedzie długie - wytrzymasz ?

Odnośnie rozdzielonego systemu pre - power

 

Zacytowałem cie tylko po to żebyś nie przegapił mojego wpisu- wiec to co w cytacie nie ma znaczenia

Nie da się przekonać kogoś, kto nie chce być przekonany

Nie lubię się powtarzać, ale czasami...

 

Tak, to forum publiczne. Można na nim publicznie napisać każdą głupotę.

 

 

"Dla osób tropiących spiski i manipulacje ( oczywiście również i marketing, i spisek koncernów, i zmowę producentów ;) ) dodaję, że używam kabli sieciowych w wartościach 100 - 700 zł, a słuch mam mocno przytępiony.

 

Użytkownik malikali dnia 14.11.2017 - 08:33 napisał

magia autosugestii

No tak, zapomniałem, autosugestia!

Faktycznie ostatnio słuchając płyty "wydawało" mi się, że to gra Jarrett ( na wszelki wypadek nie sprawdziłem i nie przeczytałem na okładce, a gdyby to był ... strach pomyśleć). :)'

 

Wracając do słuchu. Panowie, też macie problemy z rozpoznaniem wykonawców jak sugerują niektórzy użytkownicy?

Czy dopiero pomaga w tym odpowiedni kabel sieciowy bądź bezpiecznik?

Ja na smartfonie takiego wykonawcę jak np. Yes;) rozpoznaję bez pudła, 100 na 100. Na radiu kuchennym też dam radę.

Trochę bym się wstydził takich argumentów używać w dyskusji.

 

ps. oczywiście nie jest to cytat z malikali.

Edytowane przez jezz

A w ogóle to miałbym do ciebie inne pytanie - ale bedzie długie - wytrzymasz ?

Odnośnie rozdzielonego systemu pre - power

 

Zacytowałem cie tylko po to żebyś nie przegapił mojego wpisu- wiec to co w cytacie nie ma znaczenia

 

Wytrzymam.

nagrywamy.com

  • Redaktorzy

Bo to, że Ty Redaktorze czegoś nie wiesz nie oznacza, że inni też tego nie wiedzą. Być może wśród innych niewiedzących wywołasz powyższym stwierdzeniem poklask, ale u wiedzących w najlepszym przypadku uśmiech politowania.

 

To, że czegoś nie wiem na pewno, nie oznacza tego, co się koledze wydaje. A "wiedzący" (jak to byłeś uprzejmy nazwać, mój drogi Szymonie) występują głównie w powieściach o czarodziejach. Nie wiem, czy jesteś jednym z nich, ale zdaje się, że jest mnóstwo ludzi, którzy rekreują postaci z popularnej serii powieściowej o Potterze, podobnie jak inni, wcielający się w małe liliowe koniki z gumy. Czytając twoje pełne pewności siebie i pogardy dla innych dyskutantów wypowiedzi zastanawiam się mimochodem, do której z tych dwóch grup siebie zaliczasz. Inną możliwość (że jesteś tegorocznym laureatem nagrody Nobla z elektroniki) raczej odrzucam.

 

Druga metoda jest prostacka i niehonorowa, no, ale jak trzeba, to trzeba ;) - poniżej porównanie dwóch plików z mojego filmiku. Siedem różnic w nagłówku.

 

I tutaj dopiero puszczamy się na szerokie wody dowolności. W interpretacji, czy i jak te zliczone różnice wpływają na dźwięk. Zwolennicy identyczności skopiowanych plików za nic nie przyznają (no bo już nie przyznali, w toku tej dyskusji), że te różnice są różnicami (tj. że hipoteza o identyczności oberwała w kuper), natomiast z pewnością znajdzie się ktoś, kto przesłucha takie dwa pliki i stwierdzi, ze się różnią. W co z kolei pierwsi nie uwierzą (bo wróg jak wiadomo kłamie), więc można tak do usranej śmierci.

 

Wracając do słuchu. Panowie, też macie problemy z rozpoznaniem wykonawców jak sugerują niektórzy użytkownicy?

 

Zależy, co jest wykonywane. Jeśli muzyka wokalna, to zwykle łatwiej.

W co z kolei pierwsi nie uwierzą (bo wróg jak wiadomo kłamie), więc można tak do usranej śmierci.

Technika to jest kwestia wiary.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Wytrzymam.

 

 

To miłe.

No wieć tak- mam nadzieje że mój spsób wytłumaczenia tamatu nie bedzie zbyt zawiły

Do rzeczy

Mamy dwa zestawy.

Zestaw pre- power - z , że tak ja nazwe typową "normalną" końcówką

I zestaw pre-power z końcówka z regulacją głośności

Widziałem że radziłeś kiedyś że lepiej jest ściszyć poziom głośności na monitorze aktywnym , a nie na żródle

I teraz seria pytań

Czy ja dobrze roumiem że "normalna" końcówka - ta bez regulacji - jeśli jest włączona to daje pełną moc, a głośność realizujemy zminieszeniem napięcia na wyjściu pre ?

Czy sensownym jest w zestawie nr 2 ograniczyć moc na power tak aby pre działało w okoliczy max ?

I teraz troche śmieszne pytanie ? :P - Czy zakłócenia maja stałą wartosć ? w stosunku do sygnału ?

Do czego dąże. Mam obecnie zestaw nr 2 - końcówka regulowana. Nigdy nie wyłączam końcówki , a nie ma ona funkcji standby

I taraz tak - jak odkręce prw tak do połowy mocy i tak zostawie to co kilka godzin słysze w głośnikach takie suche cyknięcie. Czy to zakłócenie ?

Ale ... jeśli zmniejsze poziom mocy w końcówce - a podniose na pre - to cykniecie jest cichrze.

Jednak martwi mnie co innego - być moze w niedługim czasie bede wymieniał końcówka - i wtedy kupie taka jaka występuje w większości na rynku - bez regulacji - bedzie miałą 60W - czy to oznacza że te trzaski bedą wtedy bardzo słyszalne ? Jak z nimi walczyć ? Mam za blisko kabli głośnikowych kable zasilające ? Wymienić kable głośnikowe , na jakieś z grpuy PRO ? - obenie mam Qued Sliver coś tam. Czy moze ta "iskara" skacze mi po interkonekcie między pre- power ? Connect - Sonic Link Lilac - wciśnęli mi w sklepie jak kupowałem CD, 18 lat temu

Na koniec - cykniecie występuje nawet jeśli wyłącze wszystkie inne urządzenia - końcówki jak pisałem wcześniej nie wyłączam nigdy. Cyknięcie nie występuje jeśli ścisze końcówke do zera, ale .... no właśnie. Nowa nie bedzie mieć ściszania.

Co radzisz ? :(

 

Mama nadzieje że napisałem to w miare zrozumiale

Edytowane przez tsa

Nie da się przekonać kogoś, kto nie chce być przekonany

  • Redaktorzy

Technika to jest kwestia wiary.

 

Niektórzy twierdząc, że ją znają, w rzeczywistości w nią wierzą. I to jest naturalne, bo nie można znać expedite wszystkiego, a z drugiej strony do poruszania się w świecie potrzebne są podstawowe założenia. W końcu wierzymy, że jeśli wsadzimy kutasa do kontaktu, to raczej nie będzie z tego seksu. I tak dalej. Mimo, ze osobiście tego nigdy nie robiliśmy, ale słusznie wierzymy relacjom bardziej obytych z techniką kolegów. Więc nie ma w tym nic wstydliwego, ale czasem w dyskusji warto oddzielać to, co się wie na pewno od tego, co się przypuszcza lub usłyszało ze źródła niekoniecznie stuprocentowego.

Gość LTD12

(Konto usunięte)

Tak, to forum publiczne. Można na nim publicznie napisać każdą głupotę.

 

Ale ty jesteś tępy.

No dobra odpowiem ci wprost.

Nie będę z tobą dyskutował.

To jest moja ostatnia odpowiedź, niezależnie od tematu

W końcu wierzymy, że jeśli wsadzimy kutasa do kontaktu, to raczej nie będzie z tego seksu.

Ja tego nie opieram na wierze, ja to wiem, ale eksperymentu nie robiłem ;-). To by wyjaśniało różnicę między człowiekiem wierzącym a człowiekiem wiedzącym. Audiofil to człowiek wierzący a sceptyk to człowiek wiedzący ;-).

Edytowane przez Lech36

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

I tutaj dopiero puszczamy się na szerokie wody dowolności. W interpretacji, czy i jak te zliczone różnice wpływają na dźwięk. Zwolennicy identyczności skopiowanych plików za nic nie przyznają (no bo już nie przyznali, w toku tej dyskusji), że te różnice są różnicami (tj. że hipoteza o identyczności oberwała w kuper), natomiast z pewnością znajdzie się ktoś, kto przesłucha takie dwa pliki i stwierdzi, ze się różnią. W co z kolei pierwsi nie uwierzą (bo wróg jak wiadomo kłamie), więc można tak do usranej śmierci.

 

Chyba sobie jaja robisz jednak. Od miejsca, w którym w plikach zaczynają się dane, one są identyczne. Nagłówek pliku broadcast wave zawiera dużo informacji, jak choćby czas utworzenia i offset, i przynajmniej te dwa parametry muszą się różnić, co wydaje mi się oczywiste.

nagrywamy.com

  • Redaktorzy

Ja tego nie opieram na wierze, ja to wiem, ale eksperymentu nie robiłem ;-). To by wyjaśniało różnicę między człowiekiem wierzącym a człowiekiem wiedzącym. Audiofil to człowiek wierzący a sceptyk to człowiek wiedzący ;-).

 

Audiofil to miłośnik dźwięku, jeśli mamy być ściśli. W domyśle pięknego, nie chodzi o burczenie w brzuchu.

 

Chyba sobie jaja robisz jednak. Od miejsca, w którym w plikach zaczynają się dane, one są identyczne. Nagłówek pliku broadcast wave zawiera dużo informacji, jak choćby czas utworzenia i offset, i przynajmniej te dwa parametry muszą się różnić, co wydaje mi się oczywiste.

 

OK, nie przyglądałem się dokładnie. Kiedyś w wolnej chwili zaopatrzę się w oprogramowanie i sam poeksperymentuję.

Czytając twoje pełne pewności siebie i pogardy dla innych dyskutantów wypowiedzi...

Zamiast plakac nad swoim losem postaraj sie zrozumiec choc podstawy omawianych tu zagadnien. Zgodnosc dwoch pakietow danych co do bita oznacza, ze sa one identyczne pod kazdym wzgledem. Koniec tematu. Rozumiesz?

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.