Skocz do zawartości
IGNORED

Audio mity


Rekomendowane odpowiedzi

>Sylwon38

Skoro tak, to ok. Myślałem, ze to zwykła transakcja przez Internet. No to wporzo, ktoś się będzie cieszył, a Ty będziesz mógł kupić wyższy model lamerskiego CA (to żarcik). Życzę udanych łowów i Wesołych Świat.

  • Redaktorzy

Klik! Dla porównania produkt kolegi z Forum:

 

Nieźle, estetyczne, ale nie znam się zbyt dobrze na odtwarzaczach strumieniowych, nie uzywałem dotąd.

>Sylwon38

Skoro tak, to ok. Myślałem, ze to zwykła transakcja przez Internet. No to wporzo, ktoś się będzie cieszył, a Ty będziesz mógł kupić wyższy model lamerskiego CA (to żarcik). Życzę udanych łowów i Wesołych Świat.

Cieszę się, bo sprzedaje go dla siostry, której już wcześniej sprzedałem kolumny Melodika. Ja trochę narzekałem na brak niższego basu w tych kolumnach, ale też grały dość przyjemnie z tym wzmacniaczem. Siostra jest zadowolona. Odsprzedałem jej też DAC-a, zainstalowałem Spotify, a teraz dostanie jeszcze wzmacniacz. Rodzinka czasami mówi "Co my byśmy bez Ciebie zrobili. Siedzisz na wózku a czasami jesteś w stanie więcej pomóc niż inni :-)" Chodzi oczywiście o porady komputerowe, czy inne, które mogę wykonać przy pomocy komputera. Poszukać jakichś informacji, poprawić fotkę w PS itp. Wykorzystują mnie siostry diablice :-) Robię to jednak z przyjemnością, a tak w ogóle zawdzięczam im bardzo wiele. Bez pomocy finansowej od nich, nie stać by mnie było nawet na tego lamerskiego CA :-)

 

Również życzę Wesołych Świąt, Tobie i wszystkim melomanom.

Chodzi oczywiście o porady komputerowe, czy inne, które mogę wykonać przy pomocy komputera.

Takie czasy, ze coraz mniej czynnosci da sie wykonac bez komputera, wiec do dziela!

 

A propos "lamerskigo" CA to Onkyo tez jest lamerskie, zwlaszcza zdaniem tych, ktorzy sie z nim nigdy nie spotkali. I w sumie dobrze, bo dzieki nim kupilem go zo polowe ceny Yamahy A-S501. A zdanie tych, ktorzy do czynienia z Onkyo mieli jest juz zazwyczaj odmienne.

 

A opinie o CA to pewnie wytworzyli Ci, co gowniane kolumny podlaczaja. Bo kto poza Toba podlaczal jakies kozaki? Swoja droga to moglbys cos skrobnac w sprawie zawartosci basu w basie (po zamianie 2x165 na 1x220 czy jakos tak) .

Edytowane przez szymon1977

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

Nie, nie, nie.

Zaraz panowie dojdziecie do punktu, w którym okaże się, ze wszystkie wzmacniacze grają tak samo.

Już kiedyś śledziłem taka dyskusję na tym forum.

Nie grają tak samo. Wzmacniacz to wbrew pozorom skomplikowane zwierzę. Gdyby chodziło tylko o liniowość wzmacnianego sygnału to każdy telefon grałby wybitnie. Wystarczyłoby jedynie podłączyć w miarę dobre słuchawki.

Charakter brzmienia wynika z budowy zwrotnicy, cech głośników i wspólczynnika tłumienia wzmacniacza. Jeśli ten ostatni jest dostatecznie duży, to wpływ wzmacniacza na brzmienie jest pomijalny.

No wybacz, ale sprowadzasz brzmienie wzmacniacza tylko do jednego parametru. Współczynnik tłumienia. I tylko ten parametr wprowadza zmiany? Nie znam się dobrze na tym, ale jest to niewiarygodne.

Nie znam się dobrze na tym, ale jest to niewiarygodne.

no raczej

"grająca deska" za to bardziej i nawet winner 2017 dostała

 

:D :D

” jak sobie wygracie wybory to będziecie mogli przegłosować sobie co chcecie, a teraz my mamy większość, cisza……”

Grająca deska to śmiech na sali.

Nie przeginajmy jednak za bardzo bo gdyby jakość i brzmienie wzmacniacza zależało tylko od współczynnika tłumienia to każdy sensowny wzmacniacz grałby tak samo. A tak nie jest.

Teraz poszło w drugą stronę, wstyd się przyznać na czym się gra jeśli jest to ...zbyt drogie. Bezpiecznie pochwalę więc H80, który grał u mnie.

Napisz, ze zmieniles na CA albo Onkyo bo inaczej Cie zjemy.

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

każdy sensowny wzmacniacz grałby tak samo. A tak nie jest.

To jest tylko Twoja opinia, którą próbujesz przedstawić jako fakt. Nie jesteś zresztą w tej opinii odosobniony. Niestety ślepe testy rozwiewają tego typu złudzenia.

Rozumiem, że każdy bezpiecznik gra tak samo. Każde gniazdko w ścianie gra tak samo itd.

Ale każdy wzmacniacz? To dlaczego po wymianie lamp na innej firmy, już nie wnikając w to czy to NOSy czy współczesna produkcja brzmienie się zmienia?

To dlaczego po wymianie lamp na innej firmy, już nie wnikając w to czy to NOSy czy współczesna produkcja brzmienie się zmienia?

Normalny wzmacniacz spełniający kilka prostych wymagań technicznych jest całkowicie transparenty dla ludzkiego słuchu. Oczywiście można zrobić słaby wzmacniacz, który będzie wnosić słyszalne zakłócenia. Jeżeli porównujesz tego typu wzmacniacze, to faktycznie różnice mogą być na słyszalnym poziomie. Ale to nie temat dla działu Hi-Fi ;)

Edytowane przez popej

Zaraz. Wzmacniacze lampowe to nie dział hifi?

Jaki zatem?

 

Coś mi się wydaje, że napływ troli i zlotouchych tak zakodował w was koledzy instynkt walki, ze już trzeba jechać po wszystkim.

Naprawdę pomijając 4 browary staram się myśleć racjonalnie. A to co teraz tu się wypisuje jest trochę dziwne, delikatnie mówiąc.

Edytowane przez szaman777

Nie tak dawno temu kolega przemak krytykował mój wzmacniacz za sprzężenie zwrotne.

Tak się składa, ze ono wpływa na lepsza wierność odtwarzania.

Zmiennych we wzmacniaczach jest całe multum. I sprowadzanie tego do jednego parametru jest ..dziwne.

Teraz poszło w drugą stronę, wstyd się przyznać na czym się gra jeśli jest to ...zbyt drogie. Bezpiecznie pochwalę więc H80, który grał u mnie.

 

Z czym grał ten H80? u mnie był S.F. cremona Dynaudio contour 1,8MKII i Dynaudio contour 30. Że tak się wyrażę używany wzmaj za 1/3 ceny H30 lepiej zagrał.

  • Redaktorzy

Normalny wzmacniacz spełniający kilka prostych wymagań technicznych jest całkowicie transparenty dla ludzkiego słuchu. Oczywiście można zrobić słaby wzmacniacz, który będzie wnosić słyszalne zakłócenia.

 

Powrót XYZ, i to z grubej rury. Nic się nie różni, ewentualnie tylko kolumny, bo w nich się rusza, więc może się różnić.

Zaraz. Wzmacniacze lampowe to nie dział hifi?

Jaki zatem?

 

Coś mi się wydaje, że napływ troli i zlotouchych tak zakodował w was koledzy instynkt walki, ze już trzeba jechać po wszystkim.

Naprawdę pomijając 4 browary staram się myśleć racjonalnie. A to co teraz tu się wypisuje jest trochę dziwne, delikatnie mówiąc.

 

W tym albo podobnym wątku próbowałem wymóc na miłośniku wzmacniaczy lampowych informację, gdzie w zastosowaniach profesjonalnych, czyli tam, gdzie potrzebna jest wierność a nie ładność, używa się wzmacniaczy lampowych. Odpowiedzi nie było, bo być nie mogło - nie używa się. Wzmacniacze lampowe w mniejszy lub większym stopniu modyfikują sygnał i taka ich uroda. Można to lubić albo nie, ale nawet, jak się lubi, to się powinno o tym wiedzieć.

 

Nie tak dawno temu kolega przemak krytykował mój wzmacniacz za sprzężenie zwrotne.

Tak się składa, ze ono wpływa na lepsza wierność odtwarzania.

Zmiennych we wzmacniaczach jest całe multum. I sprowadzanie tego do jednego parametru jest ..dziwne.

 

Widzę, że oprócz ogólnie zrozumiałych mordek trzeba będzie wprowadzić jakieś dodatkowe oznaczenia żartu, bo poczucie humoru w konfrontacji z wydaną właśnie grubą kasą trochę szwankuje ;)

nagrywamy.com

I tu się mylisz. Masteringowcy używają lamp. Oczywiście nie wszyscy ale to im tak nie pomaga gdyż często taki masteringowiec wypuszcza na świat skompresowana loudness war płytę.

 

Żart, żartem ale w temat się wglebilem.

I tu się mylisz. Masteringowcy używają lamp. Oczywiście nie wszyscy ale to im tak nie pomaga gdyż często taki masteringowiec wypuszcza na świat skompresowana loudness war płytę.

 

Żart, żartem ale w temat się wglebilem.

 

Nie. "Masteringowcy" nie używają do odsłuchu wzmacniaczy lampowych.

nagrywamy.com

Nawet szpulaków używają. Np jako efekt. Np na bębny

 

Wzmaków nie ale kompresorów lampowych używają czy nie?Czy tylko na VST juz wszyscy jadą?

Edytowane przez Фома

Nawet szpulaków używają. Np jako efekt. Np na bębny

 

Tak. I niektórzy nawet analogowych okularów oraz długopisów. Natomiast jak przeczytamy, o czym jest dyskusja, to już trochę inaczej to wygląda.

nagrywamy.com

niektórzy nawet takich co kolory widać

Pomijając masteringowców używa się jeszcze szpulaków jako efekt saturacji tasmowej czy nie?

Edytowane przez Фома
  • Redaktorzy

Odpowiedzi nie było, bo być nie mogło - nie używa się. Wzmacniacze lampowe w mniejszy lub większym stopniu modyfikują sygnał i taka ich uroda

 

Niekoniecznie, po prostu są niewygodne. Natomiast porządnie zaprojektowany i wykonany wzmacniacz lampowy (nie mówię o samoróbkach robionych w natchnieniu albo o wytanionych maksymalnie produktach spod chińskiej strzechy) jest bardzo liniowy.

Nawet szpulaków używają. Np jako efekt. Np na bębny

Wzmaków nie ale kompresorów lampowych używają czy nie?Czy tylko na VST juz wszyscy jadą?

niektórzy nawet takich co kolory widać

Pomijając masteringowców używa się jeszcze szpulaków jako efekt saturacji tasmowej czy nie?

 

Ja chyba w jakimś matrixie jestem...

Napisałem mniej więcej coś takiego:

"nie używa się profesjonalnie wzmacniaczy lampowych do odsłuchu, ponieważ zmieniają brzmienie"

a w odpowiedzi dostaję:

"NIEPRAWDA, bo używa się urządzeń lampowych i innych, ponieważ zmieniają brzmienie"

 

Niekoniecznie, po prostu są niewygodne. Natomiast porządnie zaprojektowany i wykonany wzmacniacz lampowy (nie mówię o samoróbkach robionych w natchnieniu albo o wytanionych maksymalnie produktach spod chińskiej strzechy) jest bardzo liniowy.

 

Tak możesz to sobie tłumaczyć, ale IMO to nie jest prawda. Używa się wielu urządzeń daleko bardziej niewygodnych od lampowej końcówki, choćby wzmacniaczy gitarowych, kompresorów lampowych, analogowych stołów mikserskich (to jest dopiero skomplikowane i niewygodne) czy wręcz magnetofonów, ale nie używa się lampowych końcówek mocy. Napisałem, dlaczego moim zdaniem. Niewygoda nie jest żadnym argumentem.

 

Co do porządnie zaprojektowanego wzmacniacza to liniowy w sensie pasma przenoszenia być nie może, wynika to z zasady działania lampy (zwłaszcza wieloelementowej) oraz charakterystyki impedancji zestawu głośnikowego. Można to łagodzić sprzężeniem zwrotnym, ale tylko łagodzić no i przecież sprzężenie zwrotne to ZUO ;) (mordka jest, jakby co)

nagrywamy.com

 

 

Nie. "Masteringowcy" nie używają do odsłuchu wzmacniaczy lampowych.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Cóż on tam ma? I dlaczego i tak wychodzą z pod jego pokręteł mastery gnioty jak ostatnia płyta Depeche Mode lub przedostatnia Mansona?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez szaman777

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Cóż on tam ma? I dlaczego i tak wychodzą z pod jego pokręteł mastery gnioty jak ostatnia płyta Depeche Mode lub przedostatnia Mansona?

 

Endorsment ;)

 

Właśnie dzisiaj (wczoraj) z tym walczyłem ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

nagrywamy.com

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.