Skocz do zawartości
IGNORED

Audio mity


Rekomendowane odpowiedzi

7 godzin temu, raiwan napisał:

Różni ludzie mają różne talenty. Jedni zostają zawodowymi kierowcami rajdowymi, inni malrzami, sportowcami, aktora, nauczycielami... Pozostali próbują, nie do końca potrafią, robią to na siłę bo nie mają tak dobrych zmysłów, umiejętności, wiedzy czy wyobraźni a nawet myślenia, słyszenia i widzenia w kilku wymiarach na raz. 

Tak samo w audio. Jedni mają bardziej wrażliwy i lepszy słuch, rozróżnianie dźwięków, kierunkowości, lepiej odbierają przekaż przestrzeni i sceny (stereo), są bardziej tego świadomi niż inni, którzy próbują być "Audiofilami", którzy czasami wydają miliony złotych, żeby nimi zostać (jestem bo mam, mam więc jestem). 

Życia się nie oszuka. Sceptycy będą krytykować bo sami tego nie widzą, choć tu bardziej pasuje "nie słyszą". 

Jak ktoś jest daltonistą to się z tym powinien pogodzić a nie wmawiać innym, że lcd qled nie mają piękniejszych kolorow niż zwykle lcd bo on tego nie widzi 😉

Ja zauważyłem co takiego, że większość tu obecnych uważa, że każdy ma taki sam słuch i inteligencję, więc "skoro ja nie słyszę to znaczy, że innym się wydaje, bo badałem słuch" 😁

Kiedy brak argumentów technicznych, wtedy warto sobie jakoś "to wszystko" wytłumaczyć.

Nawet "daltonizmem słuchowym" innych, a czemu nie?

Ważne, by w przekonaniu własnym, już ze spokojem trwać. 

 

 

Edytowane przez iro III
10 godzin temu, raiwan napisał:

Jak ktoś jest daltonistą to się z tym powinien pogodzić a nie wmawiać innym, że lcd qled nie mają piękniejszych kolorow niż zwykle lcd bo on tego nie widzi 😉

Powinien. Robi badanie, wychodzi co wychodzi, sie godzi albo sie nie godzi.

Jakie badanie powinien sobie zrobic ten, ktory twierdzi, ze widzi wplyw wtyczki ethernetowej przy routerze na kolory TV?

Pliki nieświeze grac dobrze nie beda, i tyle.

6 minut temu, ProjectPi napisał:

Jakie badanie powinien sobie zrobic ten, ktory twierdzi, ze widzi wplyw wtyczki ethernetowej przy routerze na kolory TV?

Badanie poprawności działania pozostałych elementów w systemie, poprawności jego konfiguracji i kompatybilności pracy urządzeń spiętych z sobą

 

Może być jeszcze lepiej niż z tą wtyczką

Tak bardzo poważnie to ten ekstremalny  przykład akuratnie z wtyczką raczej pokazuje że sama wtyczka była lub jest źle zaprojektowana, podłączona, jest zrobiona z złych materiałów etc.

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

10 godzin temu, raiwan napisał:

Różni ludzie mają różne talenty. Jedni zostają zawodowymi kierowcami rajdowymi, inni malrzami, sportowcami, aktora, nauczycielami... Pozostali próbują, nie do końca potrafią, robią to na siłę bo nie mają tak dobrych zmysłów, umiejętności, wiedzy czy wyobraźni a nawet myślenia, słyszenia i widzenia w kilku wymiarach na raz. 

Tak samo w audio. Jedni mają bardziej wrażliwy i lepszy słuch, rozróżnianie dźwięków, kierunkowości, lepiej odbierają przekaż przestrzeni i sceny (stereo), są bardziej tego świadomi niż inni, którzy próbują być "Audiofilami", którzy czasami wydają miliony złotych, żeby nimi zostać (jestem bo mam, mam więc jestem). 

Życia się nie oszuka. Sceptycy będą krytykować bo sami tego nie widzą, choć tu bardziej pasuje "nie słyszą". 

Jak ktoś jest daltonistą to się z tym powinien pogodzić a nie wmawiać innym, że lcd qled nie mają piękniejszych kolorow niż zwykle lcd bo on tego nie widzi 😉

Ja zauważyłem co takiego, że większość tu obecnych uważa, że każdy ma taki sam słuch i inteligencję, więc "skoro ja nie słyszę to znaczy, że innym się wydaje, bo badałem słuch" 😁

Zupełnie nietrafione porównania...

Zawodowych kierowców z talentem możemy obserwować,osiągaja najlepsze wyniki,czasy

Muzyków,kompozytorów - ich talentu możemy słuchac na setkach tysięcy płyt w róznych wykonaniach...

Malarzy możemy obserwować na obrazach,zdjęciach

osoby z talentem tworzą dzieła sztuki,które można obejrzeć,usłyszeć,podziwiać.
Wybitni fotografowie-zdjęcia
Wybitni reżyserzy-filmy
Aktorzy-wybitne kreacje

Z drugiej strony mamy "audiofila z talentem",do jak się wyraziłeś

"(...)Jedni mają bardziej wrażliwy i lepszy słuch, rozróżnianie dźwięków, kierunkowości, lepiej odbierają przekaż przestrzeni i sceny (stereo), są bardziej tego świadomi niż inni,(...)"

I jedyne co ten "talent" tworzy to "ja słyszę"

Naprawdę kibicuje takim zdolnościom-jednak trzeba cos więcej niż wyznanie audiowiary.

Nie,pan Nadredaktor tez nic nie "tworzy"-choć ma smykałkę do bajania,błędnie myloną z talentem.

 

Nie wierzę w pesymizm. Jeżeli coś nie idzie po Twojej myśli, przebijaj się do przodu

@Pseudodrummer

Zapomniałeś ( pewnie celowo ) zacytować dużo ważniejszy akapit kol. @raiwan

Jak ktoś jest daltonistą to się z tym powinien pogodzić

A nie do znudzenia wmawiać innym, że czerwone to naprawdę zielone 😉 

 

Nie ma nic gorszego, niż człowiek wykształcony ponad własną inteligencję.   Jerzy Dobrowolski

Kurde mam dobry wzrok według badań, ale widzę lepiej niż inni, którzy też dobrze przechodza ten test. To oznacza, że mam się dostosować do reszty bo widzę więcej i to znaczy, że tego nie ma, bo oni tego nie dostrzegają? To samo ze słuchem, smakiem i innymi sprawami. 

Badanie słuchu to jakaś tam skala poprawności, ale niektórzy mają lepszy słuch i ta maszyna tego nie zmierzy przecież. 

Do tego weź dodaj inteligencję (nie tylko posiadana wiedzę) i mamy efekt. Ci mądrzejsi potrafią wyłapać w sekundę więcej szczegółów, to się nazywa większą spostrzegawczość 

Ale to tak zawsze było, że Ci co robią, potrafią i wiedzą mniej będą krytykować lepszych od siebie 😁

19 minut temu, audioburak napisał:

@Pseudodrummer

Zapomniałeś ( pewnie celowo ) zacytować dużo ważniejszy akapit kol. @raiwan

Jak ktoś jest daltonistą to się z tym powinien pogodzić

A nie do znudzenia wmawiać innym, że czerwone to naprawdę zielone 😉 

 

Akurat ja nie wmawiam.
I to,że ktoś jest daltonistą,to można u lekarza sprawdzić w 5 minut.
Słuch też-ale u żadnego audiofila,a wielu ma wybitny słuch po 50-ce a nawet po 60tce-jakoś nie widziałem,żeby ktoś się chwalił wynikami badań.

ja na przykład nigdy nie byłem w stanie odróżnić szumu cyfrowego dysku hdd od ssd,co potrafi pan Pacuła,a Ty potrafisz?


Doświadczenie,przekaz,wyczucie sceny,większa wrażliwość itp-to niewątpliwie atrybut-ale jakoś nie widzę tych osób na testach (dobra-nie ślepych,bo znowu będzie)-a tylko w kółkach i grupach wzajemnej adoracji w których co druga osoba to naganiacz/sprzedawca tworzący zapotrzebowanie na coś,co poźniej okazuje sie oszustwem,jak:
MQA-gdzie wszyscy słyszący się pare lat zachwycali,jakie to bezstratne i lepsze
Mobile Fidelity-gdzie przez lata "słyszący" zachwycali się wyższą nowa jakością winyli,dopóki nie wyszło na jaw że firma kłamie
jakie były recenzje tego słynnego już "przepakowanego Denona za 1200 dolców do nowej budy i już za 18 000 dolców:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ach,jak recenzenci i audiofile cmokali,jak to grało,dopóki sie nie okazało co jest w środku...

Nie jestem wrogiem dobrej,a nawet wybitnej jakości sprzętu,ale jestem wrogiem dojenia kasy "na audiofila"
Zgoda,marka,prestiż,musi kosztować-ale bez oszustwa,kogo stać niech sobie kupuje i za 8 mln zł,ale żeby z ceny wyciągać wnioski-że gra?

Zabawne,że są osoby,które śmieja się,jak ktos mówi "wierze w Boga",a same mówią "ja słyszę" i domagaja się wręcz uznania tego jako fakt bezdyskusyjny,niepodlegający żadnym ocenom ani pomiarom,ani nawet jakiejkolwiek dyskusji.

Ja chętnie się przekonam,że "kable grają",że podkładka pod listwe zasilająca ma wpływ-dopuszczam taka możliwość-ale jakoś nikt tego nie potrafi udowodnić poza tym znanym dogmatem:

"Audiofile to po prostu słyszą i już"


Czy dopuszczasz możliwość,że na ogólna ocenę brzmienia wpływa cos więcej,niż system oraz doświadczenie i wrażliwość (i wiele innych atrybutów) słuchacza?
-Np,utożsamianie się z marką/firmą/poczucie prestiżu
-klasycznie-cena,jakośc wykonania (mówie o zewnętrznej jakości,nie podzespołach)
- świadomośc wynikająca z wieloletniego przyswajania pojęć z prasy branżowej,która stosuje podobne środki w zarządzaniu i targetowaniu klientów,jak np politycy,korporacje itp
-utożsamianie się z grupą-znane w psychologii zjawisko

Nie jest przypadkiem używanie tych samych zwrotów,pojęć,uogólnień,ba,wręcz cytatów,"słów kluczy"?

Czy dopuszczasz możliwość,że audiofil może być nieobiektywny w swojej jakże subiektywnej ocenie,którą podaje jako fakt?

9 minut temu, raiwan napisał:

Do tego weź dodaj inteligencję (nie tylko posiadana wiedzę) i mamy efekt. Ci mądrzejsi potrafią wyłapać w sekundę więcej szczegółów, to się nazywa większą spostrzegawczość

Rzeczywiście,trzeba wybitnej inteligencji i spostrzegawczości,aby kupić np CD Gryphona za 173 000zł,który ma głowice lasera sony za 40zł i napęd stosowany w urządzeniach za 10 koła,a kosztujący 500zł.

Albo kable węglowe od firmy van der hul,która to jedyna na świecie stosuje swoje autorskie wynalazki,nieznane nawet fizykom w CERN,a wykoncypowane w tej oto pięknej placówce badawczej:
VanDerHull.png-800x600.thumb.jpg.bfeed9ca063712c76086da943372dd9d.jpg

Inteligencja i spostrzegawczość to cechy,które pomagają mieć własne zdanie,obiektywnie oceniać sytuację i produkty,które handlowcy nam wciskają.Potrzebna jest tez elementarna wiedza.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie wierzę w pesymizm. Jeżeli coś nie idzie po Twojej myśli, przebijaj się do przodu

59 minut temu, Pseudodrummer napisał:

Ja chętnie się przekonam,że "kable grają",że podkładka pod listwe zasilająca ma wpływ-dopuszczam taka możliwość-ale jakoś nikt tego nie potrafi udowodnić poza tym znanym dogmatem:

"Audiofile to po prostu słyszą i już"

Ale co tu jest do udowadniania? Ja słyszę, a Ty nie. Żadnego konfliktu z mojej strony tu nie ma, bo uznaję, że masz prawo nie słyszeć. A jeśli nie słyszysz, to żadne moje argumenty Cię nie przekonają że ja słyszę kiedy "kable grają". A nawet gdyby przekonały, to co Ci to da - stanie się światłość i usłyszysz? Nie oczekuję że pod wpływem mojej perswazji usłyszysz.

Tak samo to powinno działać w drugą stronę, ale niestety część użytkowników za punkt honoru wzięło sobie wmówienie tym co słyszą, że mają urojenia, vide post #69475:

Cytat

To pospolite zjawisko slyszenia dzwiekow, ktorych nie ma i widzenia rzeczy, ktorych nie ma, przewaznie nazywamy „wiara“, „fantazja“, „wyobraznia“ albo „urojeniem“

Ani to mądre ani uprzejme.

Jest tak jak piszesz - ja tak po prostu słyszę i już. To nie dogmat, tylko fakt. Zaprzeczanie temu faktowi nie sprawi że go wyprę i zacznę słyszeć zgodnie z prawilnym zdaniem kilku użytkowników.

1 godzinę temu, Pseudodrummer napisał:

Czy dopuszczasz możliwość,że audiofil może być nieobiektywny w swojej jakże subiektywnej ocenie,którą podaje jako fakt?

To nie możliwość ale zasada. Każdy odsłuch jest subiektywny. Co więcej, wrażenie odbioru może się w drobnym stopniu zmieniać zależnie od nastroju, okoliczności, predyspozycji - czyli tego co niektórzy użytkownicy nazywają psychoakustyką. 

26 minutes ago, spokojnie said:

ja tak po prostu słyszę i już

To nie jest obiektywny fakt 😄

To jest subiektywne wrażenie. 

Nie przeczę temu, że ktoś słyszy wpływ kabli. Przeczę temu, że kabel może wpłynąć na sygnał. I to już jest coś obiektywnego, co można sprawdzić obiektywnie.

Słyszenie nie jest procesem zero jedynkowym -  słyszę albo nie słyszę. Przetwarzanie bodźców słuchowych i nie tylko nie jest takie proste jak się wydaje. I w tym jest podstawa działania mistrzów audio-voodoo

31 minutes ago, spokojnie said:

Co więcej, wrażenie odbioru może się w drobnym stopniu zmieniać zależnie od nastroju

Wcale nie w takim drobnym.

36 minut temu, spokojnie napisał:

co tu jest do udowadniania? Ja słyszę, a Ty nie

No właśnie to jest do udowodnienia. Nie ma obowiązku rzecz jasna, ale bez dowodu to najwyżej hipoteza. 

nagrywamy.com

37 minut temu, spokojnie napisał:

Jest tak jak piszesz - ja tak po prostu słyszę i już. To nie dogmat, tylko fakt.

Nie ma wątpliwości że słyszysz, wątpliwe może być tylko to że słyszysz zmianę wnoszoną przez kable co łatwo jest udowodnić. Trzeba ślepy test porównawczy przejść najlepiej 10/10. Dyskusja o tym co powoduje że możesz słyszeć zmieniony dźwięk po wymianie kabla już się wielokrotnie odbyła, nie ma co jej powtarzać bo i tak nic to nie da. Przyczyny mogą być wewnętrzne (parametry kabla), ale to bardzo rzadki przypadek, albo zewnętrzne (nie dotyczące samego kabla) omawiane na forum wielokrotnie.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

15 minut temu, Lech36 napisał:

Nie ma wątpliwości że słyszysz, wątpliwe może być tylko to że słyszysz zmianę wnoszoną przez kable co łatwo jest udowodnić. Trzeba ślepy test porównawczy przejść najlepiej 10/10. Dyskusja o tym co powoduje że możesz słyszeć zmieniony dźwięk po wymianie kabla już się wielokrotnie odbyła, nie ma co jej powtarzać bo i tak nic to nie da. Przyczyny mogą być wewnętrzne (parametry kabla), ale to bardzo rzadki przypadek, albo zewnętrzne (nie dotyczące samego kabla) omawiane na forum wielokrotnie.

Masz rację, ta dyskusja wielokrotnie się odbyła i wielokrotnie padały te same argumenty, nie ma co drążyć. Poza tym mnie naprawdę nie interesuje dlaczego jakiś kabel gra gorzej lub lepiej. Jestem konsumentem, odbiorcą muzyki i mam gdzieś powody - dla mnie istotny jest efekt. Marketingowy bełkot sprzedawców o wyjątkowości tego czy innego kabla mam tamże gdzie wyniki pomiarów.

Mi chodziło o co innego - o kwestionowanie czyjegoś zdania i przypisywanie mu intencji, których nie formułuje, a nie o to czy kable grają.

Rozumiesz? Jeśli napiszę - "Ja słyszę" to opisuję fakt, który ma dla mnie miejsce, a to nie znaczy że jest to fakt powszechny. On istnieje dla mnie i jest bez znaczenia dla odbioru przez kogoś innego. Pełny subiektywizm słyszenia. Nie wypowiadam się za nikogo innego tylko za siebie. Nikomu niczego nie każę słyszeć ani nie wmawiam czego słyszeć nie powinien. No, ale mam prawo tym faktem się podzielić na forum.

32 minuty temu, Lech36 napisał:

Trzeba ślepy test porównawczy przejść najlepiej 10/10.

Co do tego... To po co Ci to? Czy zmienisz swoje zdanie i usłyszysz kable jeśli zdam 10/10? Naiwne to, prawda? 🙂

Poza tym... z takimi testami jest tak, że jeśli ktoś nie słyszy, to niesłyszący nie potrzebują weryfikacji testami. Swój chłop. Gorzej kiedy ktoś przyznał się, że robił ślepe testy i zdał. Były na forum takie posty, nie pamiętam niestety kogo. No, to wtedy się zaczyna jazda - a że na pewno test źle przeprowadzony, a czy aby na pewno uczciwie, a że psychoakustyka, a że to fizycznie, chemicznie, matematycznie i genetycznie 🙂 niemożliwe żeby usłyszał... 

Jeśli wynik będzie niezgodny z przekonaniami niesłyszących, to i tak zostanie zakwestionowany.

Nie rozumiesz problemu. Piszac ja słyszę, podajesz informację, która ktoś może uznać za obiektywnie prawdziwa. Wprowadzas innych w bład. To że ty stajesz się ofiara mistyfikacji to jedno, ale powinieneś też zdawać sobie sprawę, że twoje ignorancja i pogarda dla techniki może zaszkodzić innym osobom. To takie trudne do zeozumienia?

 

  • Moderatorzy
43 minuty temu, spokojnie napisał:

Poza tym mnie naprawdę nie interesuje dlaczego jakiś kabel gra gorzej lub lepiej.

Najpierw należy ustalić co znaczy lepiej lub gorzej bo to wcale nie jednoznaczne.

2 godziny temu, spokojnie napisał:

Ale co tu jest do udowadniania? Ja słyszę, a Ty nie.

To nie jest tak, że jeden słyszy a drugi nie słyszy o ile nie ma zaburzonych percepcji słuchowych. Wpływ okablowania jest odwrotnie proporcjonalny do prądu płynącego głownie w obwodzie wzmacniacz kolumny. Co oznacza, że mając kolumny 16 ohm 97 dB wpływ okablowania słyszy 9/10 osób biorących udział w testach (jeden może się trafić głuchy). Przy kolumnach 4 ohmy 83 dB  test przechodzi 2/10 i to tylko jeśli nie ma zbyt dużej ilości pętli masy w  przeciwnym wypadku 0/10. I z powyższego biorą się rozbieżności typu słyszę nie słyszę.

Staram się być melomanem ale zamiłowanie do DIY czyni czasem ze mnie audiofila.

Godzinę temu, spokojnie napisał:

Rozumiesz? Jeśli napiszę - "Ja słyszę" to opisuję fakt, który ma dla mnie miejsce, a to nie znaczy że jest to fakt powszechny. On istnieje dla mnie i jest bez znaczenia dla odbioru przez kogoś innego. Pełny subiektywizm słyszenia. Nie wypowiadam się za nikogo innego tylko za siebie. Nikomu niczego nie każę słyszeć ani nie wmawiam czego słyszeć nie powinien.

Pisząc tak możesz wprowadzać ludzi w błąd. Twój odbiór i Twoje wrażenia subiektywne to Twoja sprawa, opisując ją na forum likwidujesz jej prywatny charakter i odkrywasz pole do dyskusji. Oczywiście możesz się z niej wypisać i traktować tych co opierają się na analizach technicznych popartych pomiarami jako dziwaków, ale cóż świat nie jest jednolity, to forum też, jak jest jakaś wypowiedź to może się spotkać z dyskusją 😉.

24 minuty temu, Seyv napisał:

Najpierw należy ustalić co znaczy lepiej lub gorzej bo to wcale nie jednoznaczne.

Dokładnie, ale sądzę że taka dyskusja zajmie sporą objętość.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

3 godziny temu, spokojnie napisał:

Ale co tu jest do udowadniania? Ja słyszę, a Ty nie. Żadnego konfliktu z mojej strony tu nie ma, bo uznaję, że masz prawo nie słyszeć.

A ja usłyszałem wpływ korektora, który nie był nawet w tor wpięty - udowodnij, że kable słyszysz na innej zasadzie.

 

1 godzinę temu, spokojnie napisał:

Jeśli napiszę - "Ja słyszę" to ... Nikomu niczego nie każę słyszeć ani nie wmawiam czego słyszeć nie powinien. No, ale mam prawo tym faktem się podzielić na forum.

Wypowiadając się publicznie dajesz publiczności prawo do komentarza, zwłaszcza gdy robisz to wątku, w którym jest to temat przewodni.

-----

45 minut temu, Seyv napisał:

Najpierw należy ustalić co znaczy lepiej lub gorzej bo to wcale nie jednoznaczne.

Który, jak i czyim zdaniem to rzecz wtórna, zacząć wypada od ustalenia czy faktycznie grają inaczej.

45 minut temu, Seyv napisał:

Wpływ okablowania jest odwrotnie proporcjonalny do prądu płynącego głownie w obwodzie wzmacniacz kolumny. Co oznacza, że mając kolumny 16 ohm 97 dB wpływ okablowania słyszy 9/10 osób biorących udział w testach (jeden może się trafić głuchy). Przy kolumnach 4 ohmy 83 dB  test przechodzi 2/10 i to tylko jeśli nie ma zbyt dużej ilości pętli masy w  przeciwnym wypadku 0/10.

Skąd te rewelacje?

Edytowane przez szymon1977

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

1 godzinę temu, spokojnie napisał:

Gorzej kiedy ktoś przyznał się, że robił ślepe testy i zdał.

Byli tacy? Oczywiście liczy się zdanie w obecności obserwatorów a nie tylko o pisanie że się zdało.

1 godzinę temu, spokojnie napisał:

Jeśli wynik będzie niezgodny z przekonaniami niesłyszących, to i tak zostanie zakwestionowany.

Jak nie będzie merytorycznych argumentów a tylko takie w stylu "ja słyszę" to istnieje duże prawdopodobieństwo że będzie to kwestionowane, ale to się nazywa chyba "dyskusja".  

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Godzinę temu, Seyv napisał:

To nie jest tak, że jeden słyszy a drugi nie słyszy o ile nie ma zaburzonych percepcji słuchowych. Wpływ okablowania jest odwrotnie proporcjonalny do prądu płynącego głownie w obwodzie wzmacniacz kolumny. Co oznacza, że mając kolumny 16 ohm 97 dB wpływ okablowania słyszy 9/10 osób biorących udział w testach (jeden może się trafić głuchy). Przy kolumnach 4 ohmy 83 dB  test przechodzi 2/10 i to tylko jeśli nie ma zbyt dużej ilości pętli masy w  przeciwnym wypadku 0/10. I z powyższego biorą się rozbieżności typu słyszę nie słyszę.

Trzeba przyznać że to jest dosyć śmiałe stwierdzenie 😉

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

  • Moderatorzy
59 minut temu, szymon1977 napisał:

Skąd te rewelacje?

Z dziesiątek testów, porównań i odsłuchów, które mogłem przeprowadzić w wieloma osobami na wielu systemach. 

Staram się być melomanem ale zamiłowanie do DIY czyni czasem ze mnie audiofila.

16 minut temu, Seyv napisał:

Z dziesiątek testów, porównań i odsłuchów, które mogłem przeprowadzić w wieloma osobami na wielu systemach. 

A jakieś podparcie techniczno-naukowe masz na to?

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Amir o tym nie pisal to nie istnieje 😉

Gato Audio AMP-150 (klasa A/B), LAiV Harmony DAC, Open Baffle DIY
Tellurium Q Ultra Black, Hijiri HCI-R10, Ricable + DIY
 
  • Moderatorzy
5 minut temu, Lech36 napisał:

A jakieś podparcie techniczno-naukowe masz na to?

Nie bo nie zgłębiałem tego tematu pod tym kątem. Raz, że nie mam na to czasu dwa nie jest mnie to w tej chwili do czegokolwiek potrzebne.  Podzieliłem się obserwacją pewnie dość kontrowersyjną dla obu stron sporu. 

Staram się być melomanem ale zamiłowanie do DIY czyni czasem ze mnie audiofila.

34 minuty temu, Seyv napisał:

Z dziesiątek testów, porównań i odsłuchów, które mogłem przeprowadzić w wieloma osobami na wielu systemach. 

Czyli liczby ot tak strzelasz, ok. Polecam jednak dział Start i poczytać kto, co i na czym słyszy. Ale uprzedzam, wszelkie teorie o przejrzystym systemie, audiofilskim słuchu i wieloletnim doświadczeniu upadną.

Edytowane przez szymon1977

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

14 minut temu, rafa napisał:

Amir o tym nie pisal to nie istnieje

A test różnicowy to wykrywa czy tylko słuch audiofila?

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

ojojoj

7 godzin temu, raiwan napisał:

Badanie słuchu to jakaś tam skala poprawności, ale niektórzy mają lepszy słuch i ta maszyna tego nie zmierzy przecież

Zgadzam się w 1000%.
maszyna może zmierzyć z czego składa się gwiazda w odległości 1 miliarda lat świetlnych,
wykryć pojedyncze molekuły gazu w próbce,
porównać genom,
stworzyć sumy kontrolne dla tryliona bitów,
wykryć jakieś tam kwarki,mezony,gluony

ale słuchu ludzi wybitnie słyszących nie zmierzy.
Nie ma takiej maszyny
Pełna racja.

Edytowane przez Pseudodrummer

Nie wierzę w pesymizm. Jeżeli coś nie idzie po Twojej myśli, przebijaj się do przodu

  • Moderatorzy
53 minuty temu, szymon1977 napisał:

Czyli liczby ot tak strzelasz

Liczb nie strzelam tylko wyciągam średnią z iluś tam obserwacji. A parametry systemów są mi znane.

37 minut temu, Pseudodrummer napisał:

ale słuchu ludzi wybitnie słyszących nie zmierzy.
Nie ma takiej maszyny

Oczywiście można zmierzyć o ile wie się co mierzyć. Najłatwiej pozostać pliki różnicowe tylko, że z nich nie wynika co jest mierzone a co za tym idzie nie wiadomo czy poziom pliku różnicowego powinien być słyszalny czy nie. 

Testy odsłuchowe są z kolei obarczone wpływem psychoakustyki i np. pamięci muzycznej. Jednak przy bardziej znaczących zmianach i odpowiednich metodach ich przeprowadzenia wg mnie mogą być całkiem wiarygodne.

 

Staram się być melomanem ale zamiłowanie do DIY czyni czasem ze mnie audiofila.

Teraz, Seyv napisał:

Liczb nie strzelam tylko wyciągam średnią z iluś tam obserwacji. A parametry systemów są mi znane.

Oczywiście można zmierzyć o ile wie się co mierzyć. Najłatwiej pozostać pliki różnicowe tylko, że z nich nie wynika co jest mierzone a co za tym idzie nie wiadomo czy poziom pliku różnicowego powinien być słyszalny czy nie. 

Testy odsłuchowe są z kolei obarczone wpływem psychoakustyki i np. pamięci muzycznej. Jednak przy bardziej znaczących zmianach i odpowiednich metodach ich przeprowadzenia wg mnie mogą być całkiem wiarygodne.

 

Tak,
z tym,że użyłem groźnej broni obusiecznej-mieszaniny sarkazmu z ironią

Nie wierzę w pesymizm. Jeżeli coś nie idzie po Twojej myśli, przebijaj się do przodu

31 minut temu, Seyv napisał:

Liczb nie strzelam tylko wyciągam średnią z iluś tam obserwacji.

Nie strzelasz tylko szacujesz.

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

1 godzinę temu, Pseudodrummer napisał:

ale słuchu ludzi wybitnie słyszących nie zmierzy.
Nie ma takiej maszyny
Pełna racja.

a może niech smak zmierzy, albo zapach 😄 

Pomoc dla Alana 1%KRS 0000037904(32459 MAŁECKI ALAN)

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.