Audio mity

[malikali]

Ręce opadają jak można skomplikować prosta rzecz.

 

Próbujesz wszystko zamydlić ,żeby odwrócić uwagę od prostych faktów ,których jak dziecko nie chcesz przyjąć ,bo po prostu się uparłeś.

Zamieniam się w słuch jakie proste fakty? Jak na razie nie podałeś żadnego konkretu :)

[sly30]

 

Uważasz, że to zjawisko nie występuje w mniejszej skali? Mogę Ci wykazać bez problemu, że odcienie Twojej blaszki będą różne zależnie od kąta padania światła, z tym tylko ze tu się kończy Twoja percepcja różnice w gradacji mogą nie być tak do wyłapania na oko :)

 

Ale siedzisz w tym samym miejscu i kąty padania światła są takie same przy obu próbach oceny kolorów! Nadal za trudne? Masz ruchome lampy nad stołem, które krążą wokoło stołu dając co chwilę różne kąty światła? Puknij się głowę!

Edytowane 6 Kwietnia 2016 przez sly30

[dd6]

Dział całkiem nieźle przy testowaniu kompresji i do ich "rozróznialności" na ucho. I tu jest stosowane.

 

Dokładnie tu nie działa i sa na to odpowiednie fakty: zanim wprowadzono mp3 była próba takich testów na ucho i doprowadziła do całkowitej kompromitacji.

[Lech36]

Przecież wyraźnie napisałem, że z kolorami jest tak samo.

Nie jestem zwolennikiem ABX-ów. Zawsze o tym pisałem. Jestem zwolennikiem szybkiego porównania AB takiego jak monitorowanie w wysokiej klasy rejestratorach taśmowych.

Edytowane 6 Kwietnia 2016 przez Lech36

[sly30]

 

 

Ależ ty bzdury wypisujesz. Widać teraz dokładnie jak miałkie masz doświadczenie w dziedzinie obrazowania, fotografii, światła, co nie przeszkadza ci wypowiadać się autorytatywnie o tych sprawach. Półprostą śmiech na sali :)

To udowodnij, że nie mam racji. Wiedza z dziedzin obrazowania i fotografii w tym konkretnym przypadku nic nie wnosi i nie ma żadnego znaczenia.

[Gość kennijczyk]

Zamieniam się w słuch jakie proste fakty? Jak na razie nie podałeś żadnego konkretu :)

 

No własnie to jest problem. Proste fakty są dla ciebie zbyt skomplikowane.

Jak byśmy rozmawiali o tym ile to jest 2 plus 2, tez bys się zagubił w rozumowaniu.

[Lech36]

To udowodnij, że nie mam racji. Wiedza z dziedzin obrazowania i fotografii w tym konkretnym przypadku nic nie wnosi i nie ma żadnego znaczenia.

Naprawdę nie widzisz związków ?

[jar1]

Dokładnie tu nie działa i sa na to odpowiednie fakty: zanim wprowadzono mp3 była próba takich testów na ucho i doprowadziła do całkowitej kompromitacji.

Działają, tylko na dedykowanych do tego urządzeniach przenoścnych, przy założeniu, ze człowiek ma nie odczuwać dyskomfortu słuchając z takiego urządzenia. Założeniem jest brak dyskomfortu a nie najlepsza jakośc dźwieku.

To, ze duża cześć ludzi to akceptuje i tak słucha tego dowodzi.

Konkretnie, są wykorzystywane do oceny na ile można spieprzyć, by ludziom to zbytnio nie przeszkadzało.

Edytowane 6 Kwietnia 2016 przez jar1

[sly30]

W tym przypadku nie ma związków. Masz pokój, jest wieczór, włączasz światła, siadasz do stołu i kładziesz na nim 2 blaszki w kolorach.

Przez np minutę oceniasz jeden kolor, potem drugi. Do oceny tego nie jest potrzebna żadna wiedza ani z obrazowania, ani z fotografii, ani z cybernetyki czy oczyszczania ścieków! W obu przypadkach warunki oświetlenie są z automatu identyczne. Nic nie trzeba robić by te warunki wyrównać, bo one są identyczne.

[Przemysław_51508]

To udowodnij, że nie mam racji. Wiedza z dziedzin obrazowania i fotografii w tym konkretnym przypadku nic nie wnosi i nie ma żadnego znaczenia.

Próbujesz udowodnić że ABX jest bez sensu ale nic innego nie robisz poza nabijaniem postów.

Odpowiedz na zadane przeze mnie pytania i będziesz wiedział jaki sens mają przeprowadzone prawidłowo testy porównawcze nie koniecznie ABX ale wszystkie niwelujące czynniki uniemożliwiające powstanie wiarygodnych wniosków.

[dd6]

Nie jestem zwolennikiem ABX-ów. Zawsze o tym pisałem. Jestem zwolennikiem szybkiego porównania AB takiego jak monitorowanie w wysokiej klasy rejestratorach taśmowych.

 

"ABX" to tak piszę w cudzysłowie. Ogólnie nie ma możliwości odsłuchu równoczesnego. Więc w świecie kolorów odpowiednikiem jest zawsze pokazywanie kolorów jeden po drugim, a nie na raz. I to nie działa.

Ślepe testy całkowicie się w świecie audio skompromitowały. Wystarczy poszukać w internecie: nawet popsuty wzmacniacz, co normalnie natychmiast słychać jest w ślepym teście nieodróznialny.

 

I nie zapominajmy o najważniejszym: udany ślepy test udowandnia różnice, ale nieudany nie udowadnia braku różnic.

[Przemysław_51508]

W tym przypadku nie ma związków. Masz pokój, jest wieczór, włączasz światła, siadasz do stołu i kładziesz na nim 2 blaszki w kolorach.

Przez np minutę oceniasz jeden kolor, potem drugi. Do oceny tego nie jest potrzebna żadna wiedza ani z obrazowania, ani z fotografii, ani z cybernetyki czy oczyszczania ścieków! W obu przypadkach warunki oświetlenie są z automatu identyczne. Nic nie trzeba robić by te warunki wyrównać, bo one są identyczne.

Czy z audio jest wg ciebie tak samo?

[sly30]

Ale przykład dotyczył kolorów, a nie audio.

[jar1]

ABX to metoda nie nauka. To jak linijka, którą można zmierzyć coś dobrze albo źle. Nadaje się do mierzenia odległości ale do ważenia już nie.

Edytowane 6 Kwietnia 2016 przez jar1

[Lech36]

"ABX" to tak piszę w cudzysłowie. Ogólnie nie ma możliwości odsłuchu równoczesnego. Więc w świecie kolorów odpowiednikiem jest zawsze pokazywanie kolorów jeden po drugim, a nie na raz. I to nie działa.

W świecie audio takie porównanie jest najbliższe prawdy. Stosowane od zarania dziejów w studiach nagraniowych. To szybkim monitorowaniu AB.

ABX to metoda nie nauka. To jak linijka, którą można zmierzyć coś dobrze albo źle. Nadaje się do mierzenia odległości ale do ważenia już nie.

Ktoś Ciebie kiedyś zmuszał do stosowania ABX w porównaniach audio ?

Edytowane 6 Kwietnia 2016 przez Lech36

[jar1]

Ktoś Ciebie kiedyś zmuszał do stosowania ABX w porównaniach audio ?

A czy ja coś takiego napisałem?

[Lech36]

ABX to metoda nie nauka. To jak linijka, którą można zmierzyć coś dobrze albo źle. Nadaje się do mierzenia odległości ale do ważenia już nie.

A sposoby porównywania stosowane w branży audiofilskiej mają jakąś podbudowę naukową ?

 

A czy ja coś takiego napisałem?

Nie pamiętam, ale chyba nie. Piszesz tylko że słyszysz ;-).

[M-K]

To udowodnij, że nie mam racji. Wiedza z dziedzin obrazowania i fotografii w tym konkretnym przypadku nic nie wnosi i nie ma żadnego znaczenia.

serio ? :) :) :)

No to już także nawet sam sobie zaprzeczyłeś (własnym słowom, które byłeś łaskaw użyć kilka postów wcześniej :)

Brnij chłopaku dalej :)

[malikali]

Ale siedzisz w tym samym miejscu i kąty padania światła są takie same przy obu próbach oceny kolorów! Nadal za trudne? Masz ruchome lampy nad stołem, które krążą wokoło stołu dając co chwilę różne kąty światła? Puknij się głowę!

Zacytuję co napisał Lech a co Ty negujesz

 

Lech napisał, że różne warunki oświetlenia wynikające np. z różnego kąta padania światła na obiekt powodują inne postrzeganie tego samego koloru. To trochę odwrotnie do tego co Ty napisałeś. Źle mnie zrozumiałeś, albo celowo napisałeś bzdurę.

Oznacza to, że ten sam przedmiot będzie inaczej oświetlony w różnych miejscach przez źródło światła i to są te różne kąty, czyli na dobrą sprawę nie będziesz w stanie powiedzieć jaki konkretnie odcień ma dany obiekt z powodu różnego odbicia i rozpraszania światła i to próbujemy Ci od X postów wytłumaczyć :)

[sly30]

Jeśli chcesz porównywać kolory chodząc z przedmiotami od lampy do lampy to cała zabawa traci sens.

[arkadowski]

Szukacie dobrej klasy podstawki pod kable głośnikowe? Już są na rynku i to nie byle jakie ale takie, co w oczywisty sposób i natychmiast zmieniają brzmienie Waszego systemu.

Test jak zawsze przerpowadził właściciel audiofilskiego multiformatowca Dune, człowiek słyszący wszystko - nawet szum kosmosu - nasz "ulubiony"recenzent Pacuła zwany z imienia Wojciechem:

"Testowane podstawki zmieniają dźwięk w sposób na tyle wyraźny i jednoznaczny, że nie trzeba będzie nawet wiele czasu, żeby ich wpływ ocenić."

"Podstawki powodują, że brzmienie pogłębia się i szlachetnieje."

"Tym, którzy nie mieli okazji lub chęci posłuchać samodzielnie wpływu podstawek 3T1/BBS na dźwięk powiem tylko, ze maja one bardzo dobry wpływ na dźwięk, modyfikując go tak, że jesteśmy bliżej wydarzenia na żywo, bliżej studia lub koncertu".

I jak tu nie wierzy Panowie? Ktoś chętny?!

Edytowane 6 Kwietnia 2016 przez MrArkowski

[Przemysław_51508]

Ale przykład dotyczył kolorów, a nie audio.

W audio jest podobnie bez zapewnienia takich samych warunków nie ma możliwości porównania. O tym cały czas pisze Lech a Ty i reszta próbujecie na siłę rozwalić wątek lub skłonić moderację do przeniesienia w niebyt na bocznicy.

Wspominałeś kiedyś że nie lubisz trolów na tym forum. Twoje zachowanie to nic innego jak troling. Dodam tylko że nie specjalnie wyszukany.

[sly30]

serio ? :) :) :)

No to już także nawet sam sobie zaprzeczyłeś (własnym słowom, które byłeś łaskaw użyć kilka postów wcześniej :)

Brnij chłopaku dalej :)

 

Czyli nie masz nic do dodania i żadnych dowodów iż mylę się. Tak przypuszczałem.

[Lech36]

Jeśli chcesz porównywać kolory chodząc z przedmiotami od lampy do lampy to cała zabawa traci sens.

Zgadza się żeby porównać obiektywnie trzeba zachować stałe warunki techniczne porównania. To dotyczy też audio.

Edytowane 6 Kwietnia 2016 przez Lech36

[dd6]

ABX to metoda nie nauka. To jak linijka, którą można zmierzyć coś dobrze albo źle. Nadaje się do mierzenia odległości ale do ważenia już nie.

 

Oczywiście, ABX jest metodą naukową, która poprawnie zastosowana udowadnia istnienie różnic z pewną wiarygodnością statystyczną. Nie udowadnia natomiast braku różnic, jeśli nie zostana one za pomocą ABX potwierdzone.

 

Natomiast linijka ma określoną precyzję, jeśli róznicy nie będzie, to możemy powiedzięc, że jest mniejsza niż dokładność linijki. W ABX jesli róznica nie wyjdzie, to nadal nic nie wiemy.

 

Praktyka wskazuje, że w odsłuchcch audio ślepe testy się nie sprawdzają, ich stosowanie prowadzi do absurdów. Wychodzi, że wszystko gra tak samo, nie tylko kable: wzmacniacze, odtwarzacze, wszystko, może oprócz kolumn.

[M-K]

Czyli nie masz nic do dodania i żadnych dowodów iż mylę się. Tak przypuszczałem.

Jak przypuszczałem, jesteś tak zaślepiony własną ignorancją że nie jesteś nawet w stanie przeczytać 3 swoich kolejnych postów i wyciągnąć wnioski :)

[Przemysław_51508]

Praktyka wskazuje, że w odsłuchcch audio ślepe testy się nie sprawdzają, ich stosowanie prowadzi do absurdów. Wychodzi, że wszystko gra tak samo, nie tylko kable: wzmacniacze, odtwarzacze, wszystko, może oprócz kolumn.

Nie Wszystko gra tak samo tylko badający sprzęt za pomocą ślepego testu nie słyszy różnic.

I to jest największy problem przeciwników ślepych testów bo może przez to wyjść na jaw że to co cały czas mówili jest tylko ich złudzeniem i nawet jeśli różnice są ewidentne to, d.. a.

Oni ich nie słyszą ;)

Edytowane 6 Kwietnia 2016 przez Przemysław_51508

[dd6]

Podobnie nie da się też stwierdzić w wiarygodny sposób, czy kolory się istotnie różnią jeśli nie widzi się ich równocześnie. Jakbyś sobie uszył takie ubranie z kawałków o rzekomo identycznych kolorach, to byłoby całe z róznokolorowych łat. W audio mamy taki problem, że równoczesne porównanie jest niemożliwe: musimy najpierw słuchać jednego fragmentu, a potem drugiego.

 

Otwarte pozostaje pytanie dlaczego słyszymy różnice jeśli nie są to warunki testu. Ja uważam, że dlatego, bo mózg ma wtedy inne zadanie do wykonania. W warunkach testu ma za zadanie wykazać róznice osobie trzeciej, a w warunkach normalnego odsłuchu znalźć je dla samego siebie.

[BeatX]

Jedno jest pewne, do bezpośredniego porównania dwóch próbek kolorów potrzeba odpowiedniego i bardzo ściśle kontrolowanego środowiska (pomieszczenia, oświetlenia)

To samo w audio.

Testowanie jakiegoś wzmacniacza u siebie w pokoju odsłuchowym, a godzinę później u sąsiada to strata czasu :)

U sąsiada akustyka i jej wpływ na dźwięk będzie w większym lub mniejszym stopniu kompletnie inna od tego, co mamy w domu - a więc w rezultacie brzmienie całościowo będzie mocno zmodyfikowane, także w tym chaosie odbić i pogłosu nie ma szans na wyłapanie jakiś tam niuansów.

Edytowane 6 Kwietnia 2016 przez BeatX

[dd6]

Zwolennicy ślepych testów wyciągają często nielogiczny wniosek, że skoro ślepy test nie wykazał róznic, to ich nie ma. To jest podstawowy błąd logiczny, bo slepy test z zasady swojej kontrukcji, jesli nie wykazuje róznic, to nic nie wykazuje. Jeśli ktos się z tym stwierdzeniem nie zgadza, to znaczy, że ma elementarne braki w rozumieniu takich testów.

Edytowane 6 Kwietnia 2016 przez dd6