Audio mity

[porlick]

No właśnie, czyli wracamy do punktu wyjściowego i dalej nie wiadomo CO zachodzi podczas "wygrzewania" przewodów. Ciekawe, że podczas tch wszystkich lat, kiedy pitoli się o "wygrzewaniu", nikt powaznie się tym nie zainteresował, nie zbadał profesjonalnie zjawiska, przecież byłoby to wielkie odkrycie- zjawiska, które nie jest znane ani metalurgii, ani fizyce...

O co więc chodzi???

Wg tzw "brzytwy Okhama", zawsze najprostsze wyjaśnienie problemu jest najbardziej prawdopodobne, więc wyjaśnienie nasuwa się samo:

"Wygrzewanie" to typowy audio-mit, a "wygrzewający" po prostu słyszy zmianę, bo CHCE JĄ USŁYSZEĆ.

Jest jeszcze jedna opcja: tam, gdzie nie wiadomo, o co chodzi, chodzi o pieniądze. Konkretnie- o sprzedaż wstępnie "wygrzanych" przewodów (Furutech), lub urządzeń do "wygrzewania", lub choćby nakręcania sztucznego koniunktury na sprzedawanie wciąż nowych przewodów, itp.

Edytowane 17 Stycznia 2019 przez porlick

[bogdan_]

9 minut temu, porlick napisał:

, nikt powaznie się tym nie zainteresował, nie zbadał profesjonalnie zjawiska, przecież byłoby to wielkie odkrycie- zjawiska, które nie jest znane ani metalurgii, ani fizyce...

O co więc chodzi???

Firmy które produkują przewody zajmują się dokładnie tymi problemami, że jedne przewody sa lepsze od innych. Miedź postarza też np. Oyaide , bo skoro stwierdzili że ten czynnik coś odsłuchowo to tez chcą, aby ich produkt lepiej grał w systemie klientów i miał lepsze opinie.

[porlick]

Oni żyją z wciskania kitu audiofilom i sprzedawania kabli w chorych cenach, nie są wiec wiarygodnymi podmiotami naukowymi.

Chodziło mi o niezależne laboratoria i instytucje naukowe.

A opinie kształtują podsmarowanymi recenzjami, jak wszyscy w tej branży :-)

[xajas]

18 minut temu, bogdan_ napisał:

Firmy które produkują przewody zajmują się dokładnie tymi problemami, że jedne przewody sa lepsze od innych. Miedź postarza też np. Oyaide , bo skoro stwierdzili że ten czynnik coś odsłuchowo to tez chcą, aby ich produkt lepiej grał w systemie klientów i miał lepsze opinie.

Firmy, ktore produkuja przewody, to nie formy charytatywne. Ich glownym celem jest zarabianie pieniedzy.  A im bardziej wybujale teorje, podkreslajace walory ich produktow (zupelnie nie zrozumiale dla 99% „Audiofilow“), tym wieksze szanse na skasowanie wiecej pieniedzy.

odnosnie mAgazynow Audio i testow. Dlaczego wszystkie testy (kabli i innyvh dupereli) zawsze wypadaja tak pozytywnie i pokazuja roznice (bez jakichkolwiek wiarygodnych pomiarow).

gdyby takie magazyny opublikowaly negatywne testy, albo wykazaly by brak roznic, zaden producent nie udostepnil by im swoje produkty do testowania -> czyli magazyny by splajtowaly

wszystko czysty marketing

[billy idol]

1 godzinę temu, porlick napisał:

Jest jeszcze jedna opcja: tam, gdzie nie wiadomo, o co chodzi, chodzi o pieniądze. Konkretnie- o sprzedaż wstępnie "wygrzanych" przewodów (Furutech), lub urządzeń do "wygrzewania",

 

także po to , aby podczas "wygrzewania" , spokojnie minął termin po którym nie możesz już zwrócić kabli

 

i po to , że  jak wparujesz do sklepu z wnioskiem że te kable nic nie zmieniły , to dostaniesz argument - "a wygrzewał je pan?"

 

 

Edytowane 17 Stycznia 2019 przez billy idol

[porlick]

Czyli prawda stara jak świat- gdzie nie wiadomo.... to wiadomo, o co chodzi.

[bogdan_]

Godzinę temu, xajas napisał:

Firmy, ktore produkuja przewody, to nie formy charytatywne. Ich glownym celem jest zarabianie pieniedzy.  A im bardziej wybujale teorje, podkreslajace walory ich produktow (zupelnie nie zrozumiale dla 99% „Audiofilow“), tym wieksze szanse na skasowanie wiecej pieniedzy.

 

Zgadza się, jednak kilka przewodów tego samego producenta , o niby takich samych parametrach mja różny wpływ na dźwięk. Testów z czasopism nie czytam, ja musze się samemu o czyms dowiedzieć bez żadnego sugerowania i ściemniania. Przewody które mnie interesuja to z doświadczenia wiem, że muszą być z najlepszych materiałów. Jeśli nic o tym nie pisze to z reguły takie kable niczym nie zachwycają w sytemie.

[iro III]

8 minut temu, bogdan_ napisał:

Zgadza się, jednak kilka przewodów tego samego producenta , o niby takich samych parametrach mja różny wpływ na dźwięk

Zmień podkreślone na - mają różny wpływ na mnie i na to jak ja subiektywnie postrzegam w swoich warunkach dźwięk.

A wszystko będzie  OK.

Zaręczam, nikt tego nie zakwestionuje a i Ty będziesz miał mniej stresu.

[popej]

14 godzin temu, przemak napisał:

Pomiar rezystancji rzędu 0,1 oma przez takie przelotki?

Ten pierwszy kabel, Belden 8402, to jest kabel mikrofonowy, 2 żyły AWG20 plus ekran. Rezystancja żyły dla 1m wynosi około 0.033 Ohm, rezystancja ekranu ok. 0.010 Ohm.

Wg pokazanych pomiarów, kabel przed wygrzewaniem miał ok. 0.13 Ohm, po wygrzewaniu 0.02 Ohm. Ta druga wartość wydaje się zbliżona do parametrów producenta, zakładając, że chodzi o 2 żyły połączone równolegle. Oczywiście trudno uwierzyć, że zmieniła się przewodność miedzi, IMHO różnice mogą wynikać z rezystancji styków. Niestety testujący nie wnikał w przyczyny, więc nawet nie wiemy, co i jak łączył. Można nawet wysnuć przypuszczenie, że cały zysk z wygrzewania zniknie po przepięciu kabla.

 

[bogdan_]

Jakby mniejsza rezystancja dawała lepszy dźwięk to każdy producent by stosował w najwyzszych modelach największe przekroje :) Co ciekawe jak się mierzy IC w jedną i drugą stronę bardzo dokładnym miliomomierzem to wyniki trochę się różnią, w gorszym przewodzie zwykle bardziej .

[porlick]

Godzinę temu, bogdan_ napisał:

Jeśli nic o tym nie pisze to z reguły takie kable niczym nie zachwycają w sytemie.

...a wystarczy napisać, i już jest hajend!

Tak działa magia (podsmarowanych) recenzji.

[bogdan_]

Nie czytajcie recenzji, ja nie czytam. Trzeba samemu sprawdzać.

[Meloman]

To ja się zapytam inaczej. Jeżeli przed wygrzaniem sprzęt gra źle, a po wygrzaniu dobrze, to na boga, dlaczego producenci, a zwłaszcza mega drogich elementów fabrycznie tego nie robią? Wysyłają do sklepów źle grający sprzęt, który na odsłuchach w sklepie nie ma prawa dobrze zagrać? Aj dont fink soł...

[porlick]

23 minuty temu, bogdan_ napisał:

Nie czytajcie recenzji, ja nie czytam. Trzeba samemu sprawdzać.

Ale:

1 godzinę temu, bogdan_ napisał:

Jeśli nic o tym nie pisze to z reguły takie kable niczym nie zachwycają w sytemie.

 

I bądź tu mądry...

[bogdan_]

Przewody o których nie ma w opisie z jakich są materiałów są zwykle z kiepskich, producent nie ma się czym pochwalic. Nie warto takimi niewadomo co zawracać sobie glowy, tak pisze z doświadczenia z różnymi dziwolągami. Dla mnie liczy się teraz tylko kilka firm, wiekszość to ściema i marketing.

[caralooh]

Nie ma żadnych pomiarów, że sex jest lepszy niż masturbacja. To tylko mit. Gazety i cała branża porno na tym zarabiają.Proszę o konkretne i rzetelne dowody.

[Lech36]

3 minuty temu, bogdan_ napisał:

Dla mnie liczy się teraz tylko kilka firm, wiekszość to ściema i marketing.

Ale porównawczego testu różnicowego przedstawianego nawet jakiś czas temu w tym wątku nie stosujesz? 

[bogdan_]

Na co ty w ogóle liczysz, że jakiś interkonekt obetnie 20kHz o kilka dB? Nie na tym poziomie są różnice. Porównywałem łep z łep srebro z miedzią i wydawało się że różnią się nieznacznie. Ale na dłuższych odsłuchach srebra nie da się u mnie słuchać dłużej niż utwór a każdy kolejny zaczyna bardziej męczyć.

[bum1234]

Bo jest jasno, ostro i cyfrowo?

[bogdan_]

46 minut temu, bum1234 napisał:

Bo jest jasno, ostro i cyfrowo?

Aż tak bardzo to  żaden jeden interkonekt nie popsuje sygnału :)Jjednak dla mnie jest o tyle gorzej, że nie mam już przyjemności z odsłuchów.

[iro III]

16 minut temu, bogdan_ napisał:

Jjednak dla mnie jest o tyle gorzej, że nie mam już przyjemności z odsłuchów.

Bo mam 'zaszyte' w głowie na stałe przekonanie, że: na dłuższą metę srebro jest męczące  :)))

[bogdan_]

10 minut temu, iro III napisał:

Bo mam 'zaszyte' w głowie na stałe przekonanie, że: na dłuższą metę srebro jest męczące  :)))

U mnie nie pasuje, bo mam bardzo neutralny i liniowy tor. Ten sam srebrny przewód dużo da w niektórych systemach lampowych.

[iro III]

1 minutę temu, bogdan_ napisał:

Ten sam srebrny przewód dużo da w niektórych systemach lampowych.

...bo tam niekiedy potrzebne jest "schłodzenie", a czym schładzać jak nie "chłodnym" srebrem?

 

To jest MIT - ale wpisy znajdują się w odpowiednim wątku.

[Meloman]

Efekt Placebo jest udokumentowany i znane są przypadki w medycynie, że pacjent nawet jak wiedział, to zdrowiał.

[porlick]

7 minut temu, Meloman napisał:

Efekt Placebo jest udokumentowany i znane są przypadki w medycynie, że pacjent nawet jak wiedział, to zdrowiał.

Udokumentowane jest też, CO powoduje uleczenie po podaniu placebo. 

W audio, zamiast stymulacji funkcji samonaprawczych organizmu, mamy np słyszenie życzeniowe, czyli jak chcesz (nawet podświadomie), to usłyszysz.

Tyle tylko, że w ślepym teście to nie działa...

[SynSama]

High-endować albo nie high-endować..oto jest pytanie :-)))).

[Lech36]

2 godziny temu, bogdan_ napisał:

Na co ty w ogóle liczysz, że jakiś interkonekt obetnie 20kHz o kilka dB? Nie na tym poziomie są różnice

Ten test różnicowy pokazuje różnicę na muzyce nie na sygnałach. Pokaże też zjawiska których rzekomo nie odkryła jeszcze nauka o ile takie zjawiska rzeczywiście istnieją a nie są wymysłem audiofilskiej fantazji. Możesz jako sygnału użyć źródła i nagrania jakie się Tobie podoba. Słuchasz tylko różnicy.

2 godziny temu, bogdan_ napisał:

Ale na dłuższych odsłuchach srebra nie da się u mnie słuchać dłużej niż utwór a każdy kolejny zaczyna bardziej męczyć.

Spróbuj zapomnieć że słuchasz "srebra".

[szymon1977]

5 godzin temu, SynSama napisał:

High-endować albo nie high-endować..oto jest pytanie :-)))).

High-endować - ale z głową.

[Pasqual]

5 godzin temu, Meloman napisał:

Efekt Placebo jest udokumentowany i znane są przypadki w medycynie, że pacjent nawet jak wiedział, to zdrowiał.

OK, jeżeli ktoś tylko wierzy, że jakiś element poprawia dźwięk to nie robi przecież nikomu krzywdy

Jak go sobie kupuje i używa i dzięki temu tylko sądzi, że jest lepiej to co w tym złego?.  Ludzie kochani ( jak mawiał Szwejk) audio to tylko zabawa, która ma sprawiać frajdę lubiącym muzykę - teraz mam trochę czasu i zauważam kolejne dziwy  Na przykład wyłączenie wyświetlacza w Marantzu bardzo zmienia dźwięk na korzyść, przedtem sobie nie zdawałem sprawy, że aż do tego stopnia; ale to słychać dopiero po porządnym wygrzaniu gratów. Co ma piernik do wiatraka ? - z góry dziękuję za odpowiedzi

Edytowane 17 Stycznia 2019 przez Pasqual

[szymon1977]

11 minut temu, Pasqual napisał:

OK, jeżeli ktoś tylko wierzy, że jakiś element poprawia dźwięk to nie robi przecież nikomu krzywdy

Jak go sobie kupuje i używa i dzięki temu tylko sądzi, że jest lepiej to co w tym złego?

Nic. Zło się zaczyna w momencie, gdy radzi innemu wydać oszczędności na to samo. Ileż to było wątków, w których zamiast zmienić kolumny,  które nie podeszły, radzono poprawić je kablami... 

Taki przykład:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie wnikam, czy autor odpowiedzi na serio, czy jaja sobie robił - parsknąłem śmiechem.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 17 Stycznia 2019 przez szymon1977