Audio mity

[audiograde]

za miernik zwykle łapią się ci, którym trudno pojąć jak malo mówi jego pomiar :)

 

i szukając usprawiedliwień opowiadają, że różnic nie ma - bo pomiar...

 

pomiar czego??? dwóch parametrów ze znanych 20-tu? a nieznanych jeszcze i nieodkrytych 200???

[jar1]

szukając usprawiedliwień opowiadają, że różnic nie ma - bo pomiar...

Przecież oni odrzucają jakiekolwiek pomiary, twierdząc, zę ślepy test wszytko załatwia.

Przyrządu pomiarowego to w wiekszości w ręku nie mieli a co dopiero mierzyć. Może za wyjatkiem linijki.

Przez tyle lat bytności tu na forum, żadna z tych "antyaudiofilskich gwiazd" nie pochwaliła się ani jednym własnym pomiarem, ba nawet nie wie, co chciałaby zmierzyć ;)

Niektórzy, aby stworzyć wrażenie "mądrych w piśmie" czasem wpadną na pomysł uzycia magicznego słowa "transmitancja". :)

Edytowane 10 Kwietnia 2016 przez jar1

[MaciekA]

za miernik zwykle łapią się ci, którym trudno pojąć jak malo mówi jego pomiar :)

 

i szukając usprawiedliwień opowiadają, że różnic nie ma - bo pomiar...

 

pomiar czego??? dwóch parametrów ze znanych 20-tu? a nieznanych jeszcze i nieodkrytych 200???

 

Jak czytasz książkę (mam nadzieję, ze robisz to od czasu do czasu), to czy twoje wrażenia są identyczne z wrażeniami kolegi, który też ją czytał? Zapewne nie. Czy świadczy to o tym, że czytaliście inne ksiazki?

Edytowane 10 Kwietnia 2016 przez MaciekA

[BeatX]

haha :D

Pisze to ten, co się czymkolwiek pochwalił ;)

[MaciekA]

Niektórzy, aby stworzyć wrażenie "mądrych w piśmie" czasem wpadną na pomysł uzycia magicznego słowa "transmitancja". :)

 

Gorzej jak okazuje się, ze producent kolumn, twierdzący, że je projektuje, nie wie co to słowo oznacza.

[BeatX]

Albo chociaż wynikiem testu słuchu

[malikali]

Przez tyle lat bytności tu na forum, żadna z tych "antyaudiofilskich gwiazd" nie pochwaliła się ani jednym własnym pomiarem, ba nawet nie wie, co chciałaby zmierzyć ;)

I zapewne zaraz to powiesz, co mierzymy w przypadku desek pod wzmacniaczem :) albo choć wyjaśnij jak to ustrojstwo działa. Tylko nie tak, jak to musiałem kiedyś od ciebie przez klika stron wyciągać w przypadku wtyczki bez kabla, co się potem okazało, że jest tam jeden kondensator, ale zasada działania i tak została owiana tajemnicą konstruktora :)

[jar1]

I zapewne zaraz to powiesz, co mierzymy w przypadku desek pod wzmacniaczem :)

 

Ja nie mierzyłem nic, to nie wiem.

A ty co mierzyłeś, ze wiesz?

[MaciekA]

Ja nie mierzyłem nic, to nie wiem.

 

Pewnie, bo niby po co?

Wystarczy posłuchać w klubie. I od razu wszystko wiadomo ;)

[malikali]

Deskę mierzył taśmą czy się klocek zmieści :)

[octavarium]

 

 

Jak czytasz książkę (mam nadzieję, ze robisz to od czasu do czasu), to czy twoje wrażenia są identyczne z wrażeniami kolegi, który też ją czytał? Zapewne nie. Czy świadczy to o tym, że czytaliście inne ksiazki?

 

Ale jakby policzyć - literek było tyle samo,zmierzyć grubość...też taka sama;)

 

A propos pomiarów,wykonywałem swego czasu pomiary połączeń kablowych na dosyć sporym obiekcie miernikiem Fluke Networks DTX,pisałem o tym już,pozwolę sobie zacytować siebie:

 

 

".....niestety ostatnimi czasy zlecono mi wykonanie pomiarów i certyfikację kilku tys. połączeń urządzeniem Fluke Networks DX1800,piszę "niestety" ponieważ nie jestem specjalistą z branży IT a robotę trzeba zrobić.Miernik jest cokolwiek interesujący,praktycznie w kilka sek. ustala wszystkie parametry kabla (kat6) i zastosowanych wtyczek,pokazuje natychmiast wykresy (tłumienia dB,rezystancji,przesłuchu,szybkości transmisji...etc),do czego zmierzam:w trakcie pomiarów aby uzyskać certyfikat pojedynczego połączenia musi być ono niemal perfekcyjne,w praktyce oznacza to,że Fluke nie akceptuje np.braku 3cm (!) ekranu w pobliżu gniazda-a takie niewielkie tylko uchybienie skutkuje często wyświetleniem nawet 5 błędów w różnych parametrach kabla i co widać na wykresach,jak brak 3cm ekranu potrafi dramatycznie obniżyć poniżej dopuszczalnych mierzone wielkości-co praktycznie dyskwalifikuje takie połączenie do certyfikacji.

Różnice w parametrach wynikają także m.in. z kształtu kabla,sposobu jego ułożenia,bliskości urządzeń elektrycznych czy odległości od źródeł fal radiowych....

Urządzenie jest dosyć zaawansowane technologicznie i praktycznie uświadomiło mi,że w zasadzie fizycznie jest niemożliwe aby istniały dwa kable o identycznych parametrach,drobna zmiana w budowie powoduje zmiany wielu wartości rzędu wielokrotności pierwotnego parametru.Raczej nie zaakceptuję już w przyszłości twierdzenia,że :"cyfra to cyfra",odnosząc to do sfery audio-praktycznie niemożliwe wydaje się znalezienie dwóch identycznie brzmiących przewodów-niezależnie czy to przewód cyfrowy,IC czy zasilający."

Edytowane 10 Kwietnia 2016 przez octavarium

[jar1]

Deskę mierzył taśmą czy się klocek zmieści :)

Klocek to jedno, ale jeszcze dupa nie powinna wpaść . :)

[MaciekA]

Ale jakby policzyć - literek było tyle samo,zmierzyć grubość...też taka sama;)

 

A propos pomiarów,wykonywałem swego czasu pomiary połączeń kablowych na dosyć sporym obiekcie miernikiem Fluke Networks DTX,pisałem o tym już,pozwolę sobie zacytować siebie:

(...)

 

No dobrze, a moze teraz napiszesz przy jakich częstotliowściach robiłeś te pomiary?

 

Klocek to jedno, ale jeszcze dupa nie powinna wpaść . :)

 

Czym wy sie tam w tym KAIMie bawicie?

[octavarium]

No dobrze, a moze teraz napiszesz przy jakich częstotliowściach robiłeś te pomiary?

 

Nie kalibrowałem DTX'a,to było już jakiś czas temu,praktycznie poznawałem go w trakcie przeprowadzania pomiarów i o ile dobrze pamiętam detekcja testowanego przewodu w trybie auto dobierała wymagane do certyfikacji parametry probiercze,nie przypominam sobie abym wymuszał manualnie częstotliwość.Zresztą pisałem,nie jestem z branży IT,mogę skonfigurować połączenia systemów elektrycznych i automatyki np.Helvar,Dali,C.Gavazzi DupLine ale informatykiem w żadnym razie nie jestem.

 

Jakie znaczenie ma częstotliwość w tym wypadku?

Edytowane 10 Kwietnia 2016 przez octavarium

[malikali]

Klocek to jedno, ale jeszcze dupa nie powinna wpaść . :)

Stosuj kolce to nie wpadnie :)

[Lech36]

Widzisz Lechu,dla mnie jest bardzo interesująco...kiedy testuję nowe urządzenie,sprawdzam jak brzmią takie,a takie płyty,zastanawiam się czy warto aby dany element został na dłużej,jednym słowem jest ciekawie,zgadywanki z miernikiem w ręku zostawiam innym,tym laboratoryjnie obiektywnym,poprawnie zrównanym,ujednoliconym na jednym poziomie.

Testuj, tylko pamiętaj że należy zawsze to robić prawidłowo technicznie bo testujesz tylko i wyłącznie technikę.

Lechu...słyszenie tych wszystkich dodatków i innych pierdół owszem...ale to czy sprzęt gra z "oddaniem" emocji czy nie???

Sprzęt nie oddaje emocji. To tylko technika. Nic więcej. Emocje oddaje tylko muzyk reprodukowany przez ten sprzęt.

za miernik zwykle łapią się ci, którym trudno pojąć jak malo mówi jego pomiar

i szukając usprawiedliwień opowiadają, że różnic nie ma - bo pomiar...

pomiar czego??? dwóch parametrów ze znanych 20-tu? a nieznanych jeszcze i nieodkrytych 200???

Co Ty znowu z tym miernikiem ? Odsłuchowy test porównawczy nie nakazuje używać miernika. Dotychczas przeprowadzone takie testy mierników nie używały.

Przecież oni odrzucają jakiekolwiek pomiary, twierdząc, zę ślepy test wszytko załatwia.

Znowu nic nie zrozumiałeś. Pomiary to jedno, sprzęt oczywiście różni się pomiarami, kable też a słyszenie tego co można zmierzyć to drugie. Chyba że Ty słyszysz pomiarem to co innego.

Przyrządu pomiarowego to w wiekszości w ręku nie mieli a co dopiero mierzyć. Może za wyjatkiem linijki.

A wiesz do czego służy linijka ?

Przez tyle lat bytności tu na forum, żadna z tych "antyaudiofilskich gwiazd" nie pochwaliła się ani jednym własnym pomiarem, ba nawet nie wie, co chciałaby zmierzyć ;)

A po co ? Przecież liczy się to co słychać.

Niektórzy, aby stworzyć wrażenie "mądrych w piśmie" czasem wpadną na pomysł uzycia magicznego słowa "transmitancja". :)

"Słyszenie" audiofilów jest dokumentowane tylko i wyłącznie słowem pisanym. W praktyce te osoby się nie sprawdzają. Mogą tylko pisać.

Edytowane 10 Kwietnia 2016 przez Lech36

[Gość]

Sprzęt nie oddaje emocji. To tylko technika. Nic więcej. Emocje oddaje tylko muzyk reprodukowany przez ten sprzęt.

 

No widzisz...nie czujesz tego...

[MaciekA]

 

 

Nie kalibrowałem DTX'a,to było już jakiś czas temu,praktycznie poznawałem go w trakcie przeprowadzania pomiarów i o ile dobrze pamiętam detekcja testowanego przewodu w trybie auto dobierała wymagane do certyfikacji parametry probiercze,nie przypominam sobie abym wymuszał manualnie częstotliwość.Zresztą pisałem,nie jestem z branży IT,mogę skonfigurować połączenia systemów elektrycznych i automatyki np.Helvar,Dali,C.Gavazzi DupLine ale informatykiem w żadnym razie nie jestem.

 

Jakie znaczenie ma częstotliwość w tym wypadku?

 

Testy okablowania sieci komputerowej wykonuje się przy znacznie wyższych częstotliwościach niż te, z którymi mamy doczynienia w audio. Efekty o których piszesz są normalne dla częstotliwości, występujących w sieciach komputerowych. Audio takie efekty nie dotyczą.

 

Rzeczywiście nie ma dwóch urządzeń, nawet kabli, które pomirowo byłyby identyczne. Ale różnice te są, przynajmniej jeśli chodzi o okablowanie zbyt małe, by można je było usłyszeć.

[Gość]

Emocje oddaje tylko muzyk reprodukowany przez ten sprzęt.

 

Właśnie chodzi o oddanie tych emocji...nie każde zestawienie klocków audio na to pozwala...i nie chodzi o efekciarstwo...

Edytowane 10 Kwietnia 2016 przez Gość

[Lech36]

Właśnie chodzi o oddanie tych emocji...nie każde zestawienie klocków audio na to pozwala...i nie chodzi o efekciarstwo...

Możliwe, ale np. w technice profesjonalnej to tak nie działa. Tylko w amatorskiej. Pewnie w celach marketingowych.

[MaciekA]

 

 

Właśnie chodzi o oddanie tych emocji...nie każde zestawienie klocków audio na to pozwala...i nie chodzi o efekciarstwo...

 

Nie przesadzajmy. To tylko nastawienie. Różnice w interpretacji można wychwycić na byle czym. I jeśli ktoś do tego potrzebuje Bóg wie jakiego sprzętu, to powinien zmienić hobby albo rzeczywiście słuchać tylko audiofilskiego samplerów. Bo na pewno nie chodzi mu o muzykę.

[jar1]

Testy okablowania sieci komputerowej wykonuje się przy znacznie wyższych częstotliwościach niż te, z którymi mamy doczynienia w audio

Tzn, jakie?

[Gość]

Pewnie w celach marketingowych.

 

Nie moja bajka...nie ulegam wpływom...

[Lech36]

Nie moja bajka...nie ulegam wpływom...

Też nie ulegam.

[Gość]

Nie przesadzajmy. To tylko nastawienie. Różnice w interpretacji można wychwycić na byle czym. I jeśli ktoś do tego potrzebuje Bóg wie jakiego sprzętu, to powinien zmienić hobby albo rzeczywiście słuchać tylko audiofilskiego samplerów. Bo na pewno nie chodzi mu o muzykę.

 

A czy ja powiedziałem, że to musi być jakiś "wypasiony" sprzęt? ... zawsze i wszędzie piszę o "zestawieniu i zgraniu"...

[arkadowski]

Pomiary, miary i obliczenia. A gdzie w tym muzyka. W rzeczywistości wchodzisz do pokoju, odpalasz sprzet i wiesz po kilku chwilach czy to jest "to" czy raczej rozmija się z oczekiwaniami.

Nikt nie biega po salonach lub do znajomych z miernikiem! Co najwyżej z dobrym winem lub koniakiem pod pachą!

A miernik…kto wtedy myśli o mierniku.

Edytowane 10 Kwietnia 2016 przez MrArkowski

[sly30]

Jasne, ale gdy ktoś nie ma czego odpalić to myśli o miernikach, których zresztą też nie ma... :-)

[Lech36]

Jasne, ale gdy ktoś nie ma czego odpalić to myśli o miernikach, których zresztą też nie ma... :-)

A inni potrafią tylko pisać o tym że coś słyszą. Nawet nie wiemy czy mają jakiś sprzęt. Mierników na pewno nie mają.

[malikali]

Tzn, jakie?

Na pewno nie takie :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[octavarium]

Pomiary, miary i obliczenia. A gdzie w tym muzyka. W rzeczywistości wchodzisz do pokoju, odpalasz sprzet i wiesz po kilku chwilach czy to jest "to" czy raczej rozmija się z oczekiwaniami.

Nikt nie biega po salonach lub do znajomych z miernikiem! Co najwyżej z dobrym winem lub koniakiem pod pachą!

A miernik…kto wtedy myśli o mierniku.

 

Uwierz,są tacy;)