Audio mity

[Lech36]

16 godzin temu, J.Jerry napisał:

To sobie podłącz bezpośrednio pod te swoje 400W.

Jak mam podłączone do tych "400W" bezpośrednio głośniki wysokich i średnich tonów to dlaczego nie miałbym podłączyć w ten sposób przetworników ze słuchawek? Ja nie mam oporów przeciwko takiemu podłączeniu , oczywiście wzmacniacz musi mieć system "miękkiego" włączenia i małe napięcie DC na wyjściu a te "moje" 400W taki system ma, bez przekaźników. Mógłbym też podłączyć słuchawki bezpośrednio do np. takiego B&O 1200W i też bez oporów. Oczywiście takie eksperymenty nie są zbyt sensowne w przypadku słuchawek, przecież wiele wzmacniaczy operacyjnych ma impedancję wyjściową określaną w mili omach, nawet bardzo niskich. Wystarczy w ramach zabezpieczenia prądowego dołączyć do nich bufor impedancji który może pracować już nawet do 1A na wyjściu.  

[J.Jerry]

6 godzin temu, Lech36 napisał:

Jak mam podłączone do tych "400W" bezpośrednio głośniki wysokich i średnich tonów to dlaczego nie miałbym podłączyć w ten sposób przetworników ze słuchawek?

Teoretycznie byś podłączył, ale w praktyce nie? Trafiłem?

6 godzin temu, Lech36 napisał:

Oczywiście takie eksperymenty nie są zbyt sensowne w przypadku słuchawek, przecież wiele wzmacniaczy operacyjnych ma impedancję wyjściową określaną w mili omach, nawet bardzo niskich.

Nie wiesz, co za różnica dla słuchawek i słuchacza - opamp czy 400W D-klasa, było było parę miliomów na wyjściu? To mi właśnie doradzasz i przy okazji pokazujesz na co cie stać...może jednak przemyśl to parę minut.

6 godzin temu, szymon1977 napisał:

BTW jak słucham Laura Fygi to mam wrażenie, że śpiewa tuż przede mną, a publicznośc bije brawa gdzieś obok mnie, ale ani o neutralnosć ani naturalność swojego systemu nie posądzam. Jak za te kasę gra tak jak mi pasuje i to wszystko.

Aha - to masz system neutralny, ale jeszcze jedno pytanie sprawdzające - czy jak byłeś na tym koncercie, to brzmiało tak samo?

[przemak]

Mały sens ma sterowanie słuchawek bezpośrednio ze wzmacniacza dużej mocy bez tłumika, bo to oznacza spore szumy. Poza tym oczywiście zasadniczo słuchawki są przeznaczone do pracy ze źródłem o wyższej impedancji wyjściowej, dzisiaj standardowo w okolicach 80 omów, kiedyś tradycyjnie 600.

[J.Jerry]

6 godzin temu, szymon1977 napisał:

Pudło! Jeśli miałbyś system NEUTRALNY, to w miejsu odsłuchu miałbyś +/-0dB 20-20000kHz, idealnie zgraną fazę i pewnie jeszcze kilka innych warunków. Usłyszałbyś wtedy muzykę tak, jak nagrano ją na płycie. Czy instrumenty zabrzmiałyby NATURALNIE? To zależy jak je nagrano na płycie, ale biorąc pod uwagę, że nawet każda z trzech płyt mojego ulubionego zespołu nagrana jest inaczej, do tego są różne miksy na hires, cd czy streaming, jeszcze inaczej ze względu na swoje ograniczenia brzmi czarna płyta, to raczej marne szanse.

Jeszcze trochę, a wymyślimy nowe techniki realizacji.

Moim zdaniem dobrze kombinujesz - muzyk - neutralna dla muzyka technika realizacji - neutralny system do odtwarzania, czyli krótko mówiąc potrzebna nam standaryzacja.

[szymon1977]

8 minut temu, J.Jerry napisał:

...masz system neutralny...

Ty tę głupotę napisałeś, więc mnie o wyjaśnienie nie pytaj. A gdybyś z mojego wpisu nie wyrywał fragmentu a przeczytał całość, to byś się może zorientował, że jest to głupota wynikająca z braku wiedzy o audio.

3 minuty temu, J.Jerry napisał:

Moim zdaniem dobrze kombinujesz - muzyk - neutralna dla muzyka technika realizacji - neutralny system do odtwarzania, czyli krótko mówiąc potrzebna nam standaryzacja.

To Twoje kombinacje nie moje. A jeśli coś potrzebne to takie realizacje, które nawet za Spotify i na BT Speakerze da się jakoś słuchać, więc o neutralnosci-naturalności brzmenia zapomnij.

[J.Jerry]

15 minut temu, szymon1977 napisał:

Ty tę głupotę napisałeś, więc mnie o wyjaśnienie nie pytaj. A gdybyś z mojego wpisu nie wyrywał fragmentu a przeczytał całość, to byś się może zorientował, że jest to głupota wynikająca z braku wiedzy o audio.

Widocznie ciężko te posty zrozumieć, czyli pomyliłem się myśląc, że napisałeś coś sensownego.

 

[Adi777]

Na wsi gadają, że - A neutral speaker is one with a flat direct anechoic response. And reasonably smooth/linear directivity, and in-room/off-axis response.

[szymon1977]

21 minut temu, J.Jerry napisał:

Widocznie ciężko te posty zrozumieć...

A to tylko kilka podstawowych faktów jest.

[Adi777]

To nie jest oczywiście poziom AS, ale zawsze coś.

[szpakowski]

57 minut temu, szymon1977 napisał:

A jeśli coś potrzebne to takie realizacje, które nawet za Spotify i na BT Speakerze da się jakoś słuchać, więc o neutralnosci-naturalności brzmenia zapomnij.

Większość współczesnych realizacji z zakresu nazwijmy to muzyki popularnej jest tak nagrywana. Da się tego, nawet przyjemnie słuchać ze Spotify na BT Speakerze i radyjku w kuchni ale gdy włączyć takie nagranie na dobrym systemie wtedy wychodzą jego niedoskonałości ... ciężko tego słuchać. Więc chyba w naszym audio-hobby nie jest to potrzebne ... wręcz przeciwnie.

 

[szymon1977]

24 minuty temu, szpakowski napisał:

...ale gdy włączyć takie nagranie na dobrym systemie wtedy wychodzą jego niedoskonałości ... ciężko tego słuchać. Więc chyba w naszym audio-hobby nie jest to potrzebne ... wręcz przeciwnie.

Niestety, nawet ja ze swoim lo-fi i produkcjami metalowymi mam przeje.ane.

Edytowane 4 Września 2022 przez szymon1977

[Lech36]

16 godzin temu, J.Jerry napisał:

Teoretycznie byś podłączył, ale w praktyce nie? Trafiłem?

W praktyce nie bo po pierwsze nie mam słuchawek a po drugie takie podłączenie, pomimo że z punktu technicznego nic mu nie grozi jest z tego samego punktu mało sensowne. Mam tylko słuchawki do komputera, których czasem używam przy korzystaniu ze Skype i to głównie z mikrofonu w nich zainstalowanego.

16 godzin temu, J.Jerry napisał:

Nie wiesz, co za różnica dla słuchawek i słuchacza - opamp czy 400W D-klasa, było było parę miliomów na wyjściu?

Na dole może być różnica, ale fakt że słuchawki to najczęściej system jedno drożny i jakichś dramatycznych skoków na charakterystyce impedancji nie należy się spodziewać, więc może rzeczywiście przesadzam, ale sprawdzić warto. Poza tym jak masz takie małe miliomy na wyjściu to zawsze możesz je zwiększyć opornikiem szeregowym, odwrotnie raczej nic nie da się zrobić.
Tak się zastanawiam, czyżby słuchawki były najprostszym systemem aktywnym? W końcu spełniona jest zasada bezpośredniego połączenia głośnika ze wzmacniaczem 😉.

[Lech36]

15 godzin temu, szpakowski napisał:

Większość współczesnych realizacji z zakresu nazwijmy to muzyki popularnej jest tak nagrywana. Da się tego, nawet przyjemnie słuchać ze Spotify na BT Speakerze i radyjku w kuchni ale gdy włączyć takie nagranie na dobrym systemie wtedy wychodzą jego niedoskonałości ... ciężko tego słuchać. Więc chyba w naszym audio-hobby nie jest to potrzebne ... wręcz przeciwnie.

W muzyce popularnej zgadza się to co napisałeś wyżej, ale w jazzie i klasyce już nie. W jazzie i klasyce jest dużo bardzo dobrych/starannych pod względem techniki realizacji rejestracji i one brzmią bardzo dobrze nawet ze Spotify, oczywiście lepiej dla naszych oczekiwań korzystać z gęstszych formatów niż MP3, ale dobra realizacja nawet w takim formacie daje się słucha ć z dużą przyjemnością, ale trzeba się pozbyć uprzedzeń.    

[ASURA]

15 godzin temu, szymon1977 napisał:

Niestety, nawet ja ze swoim lo-fi i produkcjami metalowymi mam przeje.ane.

Pij tyle samo piwa co wykonawcy, bierz tyle samo dragów co oni i wyjdziesz na prostą z tym słyszeniem 🤪

10 minut temu, Lech36 napisał:

W muzyce popularnej zgadza się to co napisałeś wyżej, ale w jazzie i klasyce już nie. W jazzie i klasyce jest dużo bardzo dobrych/starannych pod względem techniki realizacji rejestracji i one brzmią bardzo dobrze nawet ze Spotify, oczywiście lepiej dla naszych oczekiwań korzystać z gęstszych formatów niż MP3, ale dobra realizacja nawet w takim formacie daje się słucha ć z dużą przyjemnością, ale trzeba się pozbyć uprzedzeń.    

Trzeba się pozbyć uprzedzeń i mnóstwo napracować wokół Spotify ze sprzętem no i w końcu wykupić funkcję premium bo tam jest dźwięk nie tylko bez reklam ale w wyższej jakości...

[barmanekm]

5 minut temu, ASURA napisał:

Trzeba się pozbyć uprzedzeń i mnóstwo napracować wokół Spotify ze sprzętem no i w końcu wykupić funkcję premium bo tam jest dźwięk nie tylko bez reklam ale w wyższej jakości...

Aktualnie przeszedłem na Tidal, który w tej samej cenie oferuje jakość CD. Trochę się przed tym broniłem, bo jeszcze jakiś czas temu na Tidalu nie mogłem znaleźć wielu tytułów, które były na Spotify, a do tego Spotify obiecywało, że bezstratną jakość "już za chwilę". Obecnie problem z jakimś tytułem na Tidal jest sporadyczny, a jakość nieporównywalnie lepsza.

Niemniej zgodzę się, że lepiej słuchać dobrej realizacji na Spotify, niż skopanej na CD lub czymkolwiek innym.

[ASURA]

8 minut temu, barmanekm napisał:

Aktualnie przeszedłem na Tidal, który w tej samej cenie oferuje jakość CD. Trochę się przed tym broniłem, bo jeszcze jakiś czas temu na Tidalu nie mogłem znaleźć wielu tytułów, które były na Spotify, a do tego Spotify obiecywało, że bezstratną jakość "już za chwilę". Obecnie problem z jakimś tytułem na Tidal jest sporadyczny, a jakość nieporównywalnie lepsza.

Niemniej zgodzę się, że lepiej słuchać dobrej realizacji na Spotify, niż skopanej na CD lub czymkolwiek innym.

 Nie wiem o co chodzi z tym Tidalem mimo że w wersji papierowej teoretycznie powinien lepiej grać niż Spotify ale być może problem tkwi w przenoszeniu zapisu dźwięku na ich twarde dyski

Taki przykład z DG, ja ich nagrań CD z racji techniczności brzmienia samego zapisu mimo fajnych wykonawców nie lubię, to samo jest z Harmonia Mundi, piękne okładki piękne wydania, świetni muzycy ale coś tam mi skrzeczy i drapie niemiłosiernie po uszach

Może nie masz w Spotify takich opcji?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Lech36]

33 minuty temu, ASURA napisał:

Trzeba się pozbyć uprzedzeń i mnóstwo napracować wokół Spotify ze sprzętem no i w końcu wykupić funkcję premium bo tam jest dźwięk nie tylko bez reklam ale w wyższej jakości...

Ze Spotify nie korzystam, jedyne MP3 których słucham to radio internetowe które gra przez prawie cały dzień no i czasem koncerty z DVD które mają czasem dźwięk Dolby Digital którego jakość techniczna jest zbliżona do MP3. Na BD dźwięk jest zarejestrowany już w gęstych formatach, najniższy jaki odnotowałem na swoich płytach to 24/48. 

[barmanekm]

10 minut temu, ASURA napisał:

Taki przykład z DG, ja ich nagrań CD z racji techniczności brzmienia samego zapisu mimo fajnych wykonawców nie lubię, to samo jest z Harmonia Mundi, piękne okładki piękne wydania, świetni muzycy ale coś tam mi skrzeczy i drapie niemiłosiernie po uszach

Miałem wszystko na maksa w Spotify, ale jednak Tidal gra u mnie trochę lepiej, właśnie porównywalnie z CD. Mam trochę wydań od HM, właśnie dla jakości dźwięku i nic mi tam nie skrzeczy. Prawda, ze są często bardzo kliniczne, i nie każdemu to się może podobać. Z wykonawcami jest i wykonaniami jest różnie, ale np. Shostakovich Piano Concertos (Melnikov, Faust) i Cello Conerto (Bertrand) od HM to moje ulubione wykonania i wydania. 
Natomiast DG uważam za bezpieczny wybór, bo nie są zwykle zbyt "techniczne", bardzo często mają dobrych wykonawców i interpretacje itd. i tutaj jak dla mnie np. Symfonie Shostakovicha pod Nelsonsem wymiatają. 

[Lech36]

17 godzin temu, J.Jerry napisał:

Aha - to masz system neutralny, ale jeszcze jedno pytanie sprawdzające - czy jak byłeś na tym koncercie, to brzmiało tak samo?

Nie, nie brzmiało tak samo, już o tym parę razy pisałem. Koncerty rockowe na których ostatnio byłem u mnie w domu brzmią dużo lepiej niż na żywo, oczywiście wiem że pewnie nie zawsze tak jest. Koncerty jazzowe starannie nagłośnione potrafią na żywo brzmieć lepiej niż u mnie w domu. Klasyka bez nagłośnienia albo z delikatnym nagłośnieniem pewnie będzie brzmieć lepiej na koncercie, ale to zależy od akustyki pomieszczenia w którym odbywa się koncert. Temat jak widzisz nie jest prosty na jedno zdanie.  

18 godzin temu, przemak napisał:

Mały sens ma sterowanie słuchawek bezpośrednio ze wzmacniacza dużej mocy bez tłumika, bo to oznacza spore szumy. Poza tym oczywiście zasadniczo słuchawki są przeznaczone do pracy ze źródłem o wyższej impedancji wyjściowej, dzisiaj standardowo w okolicach 80 omów, kiedyś tradycyjnie 600.

Skoro słuchawki mają takie wysokie omy to te moje "400W/4" będzie mieć dużo mniej na tych 80 (20W/80) omach a na 600 to będzie to już tylko wzmacniacz słuchawkowy 😉.

[ASURA]

1 minutę temu, barmanekm napisał:

Miałem wszystko na maksa w Spotify, ale jednak Tidal gra u mnie trochę lepiej, właśnie porównywalnie z CD. Mam trochę wydań od HM, właśnie dla jakości dźwięku i nic mi tam nie skrzeczy. Prawda, ze są często bardzo kliniczne, i nie każdemu to się może podobać. Z wykonawcami jest i wykonaniami jest różnie, ale np. Shostakovich Piano Concertos (Melnikov, Faust) i Cello Conerto (Bertrand) od HM to moje ulubione wykonania i wydania. 
Natomiast DG uważam za bezpieczny wybór, bo nie są zwykle zbyt "techniczne", bardzo często mają dobrych wykonawców i interpretacje itd. i tutaj jak dla mnie np. Symfonie Shostakovicha pod Nelsonsem wymiatają. 

Rosyjskiej muzyce klasycznej  w ramach embarga dałem na czas wojny spokój i nie słucham!

No bo jak można popierać świat który chce nas zniszczyć

Słucham Spotify na Esotericu K-01 i monoblokach Jeff Rowlanda i jego jakość mz. nie boli i nie jest upierdliwa nawet w stosunku do płyt SACD

W końcu jest to grane bliżej SACD

 

Jest mały kruczek i mimo jego Tidal dalej tak jak wyżej pisałem nie brzmi lepiej i bliżej CD czy SACD; piszę o 8 krotnym oversamplingu który mam włączony w Esotericu przy transmisji Spotify, bez tego odległości od płyt CD i SACD się oddalają w obu formatach

Za tym konfiguracja systemu jest niestety niezwykle istotna mz.

 

[barmanekm]

3 minuty temu, ASURA napisał:

Jest mały kruczek i mimo jego Tidal dalej tak jak wyżej pisałem nie brzmi lepiej i bliżej CD czy SACD

Warto by było dodać "w moim torze". Na moim zestawie i jednym innym, który miałem okazję słuchać w ten weekend różnica jest. Jeżeli Twój tor nie pokazuje różnicy, lub oversampling to maskuje, to tylko się cieszyć.

Niekoniecznie spora, ale jest. Poza tym, jak zauważyłem na Tidalu bywają inne mastery, ale to osobna kwestia.

[przemak]

16 minut temu, Lech36 napisał:

Skoro słuchawki mają takie wysokie omy to te moje "400W/4" będzie mieć dużo mniej na tych 80 (20W/80) omach a na 600 to będzie to już tylko wzmacniacz słuchawkowy 😉.

Ale jak będzie dwudziestodecybelowy tłumik to i szumy będą 20dB mniejsze.

[barmanekm]

5 minut temu, ASURA napisał:

Rosyjskiej muzyce klasycznej  w ramach embarga dałem na czas wojny spokój i nie słucham!

Akurat Shostakovich, pewnie byłby dysydentem.

[Lech36]

5 minut temu, przemak napisał:

Ale jak będzie dwudziestodecybelowy tłumik to i szumy będą 20dB mniejsze.

Zgadza się. Na szczęście nie mam takich dylematów ze względu na nie używanie słuchawek do słuchania muzyki. W systemach aktywnych zawsze tłumik oporowy na wyjściu obniża szum końcówki mocy zasilającej tą drogę. Niemniej nie zauważyłem problemu szumów nawet z moich "400W/4" dla wysokich tonów, ale może nie przykładam do tego jakiejś wysokiej wagi. Dla mnie 90dB DR to już bardzo dużo, możliwe że nawet 80dB uznałbym za wystarczające. 

[szymon1977]

3 godziny temu, ASURA napisał:

Pij tyle samo piwa co wykonawcy, bierz tyle samo dragów co oni i wyjdziesz na prostą z tym słyszeniem 🤪

🙂

 

[colcolcol]

4 godziny temu, Lech36 napisał:

Koncerty rockowe na których ostatnio byłem u mnie w domu brzmią dużo lepiej niż na żywo

Odpłynąłeś żeglarzu... 

Pamiętam koncert G. Moora w Wa-wie i uderzenie, falę, dosłownie ścianę dźwięku - nie do zrealizowania w chałupie. 

A ze starszych koncerty na wyspie we Wrocku, Jarocin i Rockowiska... Jak tam  "trzy zapałki kolejno" rozpalały ludzi... w chałupie, w pokoju? Buhahaha. Kolega ma 4 Beymy 18` na paru metrach², zasilane to jest 2x1kW Jakie cisnienie daje - nie wiem, ale efektu koncertu nie będzie. Przestrzeń proszę p. Lecha jest nie podrobienia...  

A z tą mityczną z wiarą w neutralność jest jak z dziewictwem, niektórzy je tracą wcześniej inni - nigdy.

Szukamy ideałów, odrzuciliśmy Boga i pustka wymusza antidotum. Dzieci wierzą w idealnych rodziców, potem poznajemy idealnego partnera (do rozwodu), mamy jeszcze po drodze kilku bożków mniejszej rangi. 

Dziś odbyłem sesję z moim Mini DSP w poszukiwaniu ciepełka. W godzinę ustawiłem 4 presety gwarantujące 4 różne klimaty. 

Wiarę w neutralność traci się wraz z pierwszym, własnym pomiarem i odkryciem nieskończonej ilości kombinacji dźwiękowych. Bolesne przeżycie mam szczęśliwie za sobą od ~14 lat. 

[Lech36]

10 minut temu, colcolcol napisał:

Odpłynąłeś żeglarzu... 

Na pewno dokładnie przeczytałeś to co napisałem?

[rafa]

W dniu 2.09.2022 o 10:44, Lech36 napisał:

Nowy rekordowy DAC:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Piękny wynik.

Accuphase i MBL ponoc juz pakuja manatki...ponoc... 😉

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Lech36]

3 godziny temu, rafa napisał:

Accuphase i MBL ponoc juz pakuja manatki...ponoc...

Możliwe, mnie by to nie zdziwiło, ale nic na ten temat nie jest mi wiadomo. Ludzi gotowych przepłacać z marzenia jest na świecie sporo. Mają kasę i wierzą że za nią można kupić w elektronice coś bardziej wybitnego niż to co jest za rozsądne pieniądze. Wiara czyni cuda zwłaszcza sprytnym marketingowcom 😉.

[Piopio]

15 minut temu, Lech36 napisał:

Możliwe, mnie by to nie zdziwiło, ale nic na ten temat nie jest mi wiadomo. Ludzi gotowych przepłacać z marzenia jest na świecie sporo. Mają kasę i wierzą że za nią można kupić w elektronice coś bardziej wybitnego niż to co jest za rozsądne pieniądze. Wiara czyni cuda zwłaszcza sprytnym marketingowcom 😉.

Akurat te marki oferują coś czego inne matki nie oferują. Owszem oferują drogie zabawki ale wyjątkowe.