Skocz do zawartości
IGNORED

Audio mity


Rekomendowane odpowiedzi

Przeczytaj tekst Lecha i jak zrozumiesz użyte słowo "nawet".

 

Do tego się odnosiłem :)

Zwracam honor.

"nawet" wyjątkowo nietrafnie zastosowane.

Wpadka zdarza się nawet najlepszym ;)

...szukanie różnic z pamięci...

Szukanie różnic w pamięci bywa rzeczywiście niesłychanie złudnym zajęciem i przez to bezproduktywnym bo nigdy nie ma pewności czy różnica miała miejsce czy też nie.

trouvère - czyt. truwer : średniowieczny artysta (poeta, muzyk, ballady, ronda, virelai, śpiewogra)

Truwerzy tak jak i lampy elektronowe to relikty przeszłości.

normalnie tragedia szalonego testera sprzętu audio albo choroba, sam już nie wiem.

Tragedia to sposób w jaki porównują sprzęty audiofile ;-). Nie ma to nic wspólnego z pojęciem testu.

OK. Czyli pomiary jednak nie grają, trzeba samemu posłuchać. Ale to taka audiofilska postawa....

Po doświadczeniach praktycznych i powiązaniu ich rzetelnie z pomiarami można na ich podstawie zawsze wyciągnąć wstępne wnioski o tym czego się po danym sprzęcie można spodziewać.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Gość LTD12

(Konto usunięte)

 

Tragedia to sposób w jaki porównują sprzęty audiofile ;-). Nie ma to nic wspólnego z pojęciem testu.

 

Po doświadczeniach praktycznych i powiązaniu ich rzetelnie z pomiarami można na ich podstawie zawsze wyciągnąć wstępne wnioski o tym czego się po danym sprzęcie można spodziewać.

 

To na czym opierasz końcowe wnioski?

Gość

(Konto usunięte)

Po doświadczeniach praktycznych i powiązaniu ich rzetelnie z pomiarami można na ich podstawie zawsze wyciągnąć wstępne wnioski o tym czego się po danym sprzęcie można spodziewać.

konkretnie poproszę:)

na przykladzie

co nazywasz doswiadczeniami praktycznymi?

jakie pomiary (czego, w jakim elemencie) nazywasz rzetelnymi?

jak wiążesz doświadczenia z pomiarami?

co to sa dla Ciebie wstepne wnioski i czym sie różnia od ostatecznych i jakie sa te ostateczne?

opisz swoje własne porównanie tak będzie najłatwiej zrozumieć "co poeta miał na mysli"

Tragedia to sposób w jaki porównują sprzęty audiofile ;-). Nie ma to nic wspólnego z pojęciem testu.

 

Widzisz kolego rzecz w tym, że chcesz/mówisz o jakichś testach urządzeń będących wytworem inżynierii (na mniejszym bądź większym stopniu zaawansowania) a te jako urządzenia techniczne dają się w bezwzględny sposób scharakteryzować bardziej lub mniej (raczej jednak bardziej) skomplikowanymi urządzeniami pomiarowymi. To w jaki sposób potencjalni użytkownicy (słuchacze) reagują na konkretne rozwiązania techniczne nie ma kompletnie żadnego wpływu na bezwzględne wyniki zarówno procesu projektowania danego układu jak i ewentualną procedurę pomiarową. Więc jeśli chcesz jakikolwiek produkt techniki testować to tylko za pomocą odpowiedniej aparatury pomiarowej i stosownej techniki pomiarowej a nie jakichś wyimaginowanych testów odsłuchowych, które mogą ale wcale nie muszą być pomocne gdyż są zbyt subiektywne.

Edytowane przez trouvere

trouvère - czyt. truwer : średniowieczny artysta (poeta, muzyk, ballady, ronda, virelai, śpiewogra)

Truwerzy tak jak i lampy elektronowe to relikty przeszłości.

Szukanie różnic w pamięci bywa rzeczywiście niesłychanie złudnym zajęciem i przez to bezproduktywnym bo nigdy nie ma pewności czy różnica miała miejsce czy też nie.

 

Szczególnie bezproduktywnym gdy nie wiadomo czego szukać

Edytowane przez Фома

Rany boskie...400 stron jałowego pisania, z którego nic nie wynika.

Ot, taki kogel mogel gorzko-słodki, a czasem nawet kwaśny.

 

Sam w tym brałem udział...niepotrzebnie.

 

Macie jeszcze siłę na takie bezproduktywne pisanie?

Lepiej posłuchajcie po prostu muzyki w spokoju. :)

Niczego nie zakładam gdzie to wyczytałeś? Jeszcze raz powtarzam chcesz wyciągnąć sensowne wnioski to i procedury muszą być sensowne, a odsłuch w sklepie to raczej nie jest coś na czym się oprzesz definitywnie wybierając sprzęt.

Cytujesz to samo zdanie co Lech, jednocześnie każdy z Was usycha, kiedy padają konkretne pytania. Odsłuch w sklepie to nie jest dobra metoda, a jaka metoda nią jest? hah ;)

 

Chcesz powiedzieć że z jednego sklepu taszczysz do domu 10 kolumn pod rząd, jednocześnie z drugiego wypożyczasz 10 wzmacniaczy, z kolejnego 10 CD, z jeszcze innego okablowanie, zbierasz to wszystko do kupy, równoważysz poziomy i siedząc przez pół roku w domu wybierasz Twój idealnie dobrany system? ;)

 

Jeśli już oręduje się za jakąś metodą badawczą, to trzeba mieć odrobinę jaj, żeby potem w sklepie wyciągnąć z torby te swoje przyrządy pomiarowe i otwarcie się do niej przyznać. To co piszecie kupy się ludzie nie trzyma. ;)

Rany boskie...400 stron jałowego pisania, z którego nic nie wynika.

Ot, taki kogel mogel gorzko-słodki, a czasem nawet kwaśny.

W żadnym razie. Teorię wyrównanych poziomów już wszyscy znają, zarzuty pod adresem "słyszących" też, teraz przerabiamy praktyczną wizję wyboru konkretnego zestawu przez "niesłyszących". Póki co widzę tutaj jedynie teoretyzowanie: kable testuję w domu, na zestawie który sam złożył się cudem.

Widzisz kolego rzecz w tym, że chcesz/mówisz o jakichś testach urządzeń będących wytworem inżynierii (na mniejszym bądź większym stopniu zaawansowania) a te jako urządzenia techniczne dają się w bezwzględny sposób scharakteryzować bardziej lub mniej (raczej jednak bardziej) skomplikowanymi urządzeniami pomiarowymi. To w jaki sposób potencjalni użytkownicy (słuchacze) reagują na konkretne rozwiązania techniczne nie ma kompletnie żadnego wpływu na bezwzględne wyniki zarówno procesu projektowania danego układu jak i ewentualną procedurę pomiarową. Więc jeśli chcesz jakikolwiek produkt techniki testować to tylko za pomocą odpowiedniej aparatury pomiarowej i stosownej techniki pomiarowej a nie jakichś wyimaginowanych testów odsłuchowych, które mogą ale wcale nie muszą być pomocne gdyż są zbyt subiektywne.

Super. Teraz proszę opisz, jak taszczysz do sklepu to całe pomiarowe środowisko i jak dokonujesz zakupu lub w jaki sposób porównujesz nie dwa, ale np. 5 CD ze sobą, wypożyczając je po 2 sztuki ze sklepu (nie uwierzę że więcej ktoś Ci wypożyczy). Wyniki pomiarów z odsłuchu zapisujesz na papierze i to staje się podstawą do dokonania wyboru?

 

Krótko mówiąc poproszę o konkrety z życia, bo magia którą tutaj widzę przerasta audio voodoo wszelakiej maści wielokrotnie.

Edytowane przez Mrok

Jeśli już oręduje się za jakąś metodą badawczą, to trzeba mieć odrobinę jaj, żeby potem w sklepie wyciągnąć z torby te swoje przyrządy pomiarowe i otwarcie się do niej przyznać. To co piszecie kupy się ludzie nie trzyma. ;)

Nie ma problemu. Pożyczyć przełącznik do szybkiego przełaczania od Lutka a w sklepie poprosić o wyrównanie poziomu na słuch. I już!

Oczywiście cały czas śledząc dane techniczne z instrukcji użytkownika w trakcie odsłuchów.

Edytowane przez jar1

Super. Teraz proszę opisz, jak taszczysz do sklepu to całe pomiarowe środowisko ...

 

A kto Ci drogi kolego powiedział, że mam jakiś obowiązek taszczyć do sklepu "...całe pomiarowe środowisko..." hę ? A nie wystarczy Twoim zdaniem przytaszczyć do laboratorium tego co koniecznie chcesz zbadać ? Poza tym nie przyszło Ci do głowy, że po pewnym czasie po przebadaniu jakiejś puli urządzeń i układów można być zdolnym do powiązania ze sobą wyników badań laboratoryjnych z wynikiem odsłuchów rzeczywiście grających sprzętów, które w rzeczy samej są zaskakująco zbieżne ?

 

Krótko mówiąc poproszę o konkrety z życia, bo magia którą tutaj widzę przerasta audio voodoo wielokrotnie.

 

To są właśnie konkrety z życia, co prawda nie z Twojego życia ale jednak. Natomiast co do "audio voodoo" to jest to rzeczywiście magia, której nic nie jest w stanie przerosnąć nawet nauka.

trouvère - czyt. truwer : średniowieczny artysta (poeta, muzyk, ballady, ronda, virelai, śpiewogra)

Truwerzy tak jak i lampy elektronowe to relikty przeszłości.

Gość

(Konto usunięte)

można być zdolnym do powiązania ze sobą wyników badań laboratoryjnych z wynikiem odsłuchów rzeczywiście grających sprzętów, które w rzeczy samej są zaskakująco zbieżne ?

Konkretnie ile urządzeń i jakie mierzyłeś w laboratorium i gdzie je pózniej słuchałeś (czy odwrotnie)

skoro stawiasz tezę,że wyniki sa zbieżne???

Edytowane przez slawek.xm

Konkretnie ile urządzeń i jakie mierzyłeś w laboratorium i gdzie je pózniej słuchałeś (czy odwrotnie)

skoro stawiasz tezę,że wyniki sa zbieżne???

Dziesiątki, czy to wystarczy byś przestał klepać posty bez sensu ? Słuchałem i badałem (dopóki mi się to nie znudziło) u siebie.

trouvère - czyt. truwer : średniowieczny artysta (poeta, muzyk, ballady, ronda, virelai, śpiewogra)

Truwerzy tak jak i lampy elektronowe to relikty przeszłości.

Gość

(Konto usunięte)

Dziesiątki, czy to wystarczy byś przestał klepać posty bez sensu ? Słuchałem i badałem (dopóki mi się to nie znudziło) u siebie.

Nie Kolego, skoro nie potrafisz napisać nawet jednego przykładu , to znaczy ,ze po prostu zmyślasz i dlatego mój wpis nie był bez sensu, drugi raz w stosunku do mnie okazujesz sie niewiarygodny, więc mam prawo włożyc Twoje wywody między bajki:)

Nie Kolego, skoro nie potrafisz napisać nawet jednego przykładu , to znaczy ,ze po prostu zmyślasz i dlatego mój wpis nie był bez sensu, drugi raz w stosunku do mnie okazujesz sie niewiarygodny, więc mam prawo włożyc Twoje wywody między bajki:)

 

Jak najbardziej masz takie prawo, powiem więcej wcale nie musisz moich postów czytać i zaprzątać sobie nimi głowy, będziesz spokojniejszy i nic nie będzie zaburzać Twojego audiofilskiego błogostanu. Pozdrawiam.

trouvère - czyt. truwer : średniowieczny artysta (poeta, muzyk, ballady, ronda, virelai, śpiewogra)

Truwerzy tak jak i lampy elektronowe to relikty przeszłości.

Gość

(Konto usunięte)

powiem więcej wcale nie musisz moich postów czytać i zaprzątać sobie nimi głowy, będziesz spokojniejszy i nic nie będzie zaburzać Twojego audiofilskiego błogostanu. Pozdrawiam.

To prawda co piszesz , jednak chcialem sprawdzic czy posiadasz choc cząstke wiedzy w temacie , w ktorym zabierasz głos, zawsze to warto pogadać z kolegą a nuz czegoś sie nauczę:)

równiez pozdrawiam

To prawda co piszesz , jednak chcialem sprawdzic czy posiadasz choc cząstke wiedzy w temacie , w ktorym zabierasz głos, zawsze to warto pogadać z kolegą a nuz czegoś sie nauczę:)

 

To, że ja piszę prawdę to wiem, widzę także, że masz niezdrowe podejście do uczestników wątku i po raz drugi na tej tylko stronie usiłujesz stawiać kogoś pod ścianą na baczność swoją postawą roszczeniową zmuszając do wyliczania tego co, w jaki sposób i gdzie się badało czy słuchało. Nie mówiąc już o Twojej chęci sprawdzania stanu mojej wiedzy choć sam nawet drobnego ułamka mojej wiedzy nie posiadłeś. W związku z czym muszę Cię rozczarować, niczego się nie nauczysz i nie warto ze mną gadać :(.

trouvère - czyt. truwer : średniowieczny artysta (poeta, muzyk, ballady, ronda, virelai, śpiewogra)

Truwerzy tak jak i lampy elektronowe to relikty przeszłości.

Gość

(Konto usunięte)

W związku z czym muszę Cię rozczarować, niczego się nie nauczysz i nie warto ze mną gadać :(.

pozwól ,ze sam to ocenię, nie potrzebuje rad w tej kwestii:) W innej o którą pytałem niestety nie zaszczyciłeś mnie konstruktywną odpowiedzią , nad czym przez chwile ubolewałem, co starałem Ci się uzmysłowić, jednak nie jest moim zamiarem kontynuowanie dyskusji na tak żenującym poziomie więc pozwól ,ze zakończę tę jałową wymianę uprzejmości.

Mitem jest iż dane techniczne dołączane przez producentów stanowią wskazówkę dzięki której będziemy wiedzieli jak dane urządzenie "zagra" ;).

Tak więc poprawnie przeprowadzone testy techniczne-wiadomo o co rozbić :)

Nie należy mylić prawdy z opinią większości .

Mitem jest iż dane techniczne dołączane przez producentów stanowią wskazówkę dzięki której będziemy wiedzieli jak dane urządzenie "zagra" ;).

Tak więc poprawnie przeprowadzone testy techniczne-wiadomo o co rozbić :)

 

Więc jakie informacje powinni jeszcze dostarczać producenci ?

Zero krzemu w torze, to grać nie może ?

Mitem jest iż dane techniczne dołączane przez producentów stanowią wskazówkę dzięki której będziemy wiedzieli jak dane urządzenie "zagra" ;).

Tak więc poprawnie przeprowadzone testy techniczne-wiadomo o co rozbić :)

 

Producenci podają tylko szczątkowe dane i rzeczywiście na takich danych opierać się nie można.

Więc jakie informacje powinni jeszcze dostarczać producenci ?

 

Wystarczyłaby informacja o tym na jakie napięcie jest urządzenie, jakiej wartości bezpiecznik należy stosować i jaki jest pobór prądu. W przypadku wzmacniaczy jeszcze minimalna impedancja podłączanych kolumn, a w przypadku kolumn ich rzeczywista impedancja i rzeczywista skuteczność.

Reszta i tak nie ma praktycznego znaczenia.

Wystarczyłaby informacja o tym na jakie napięcie jest urządzenie, jakiej wartości bezpiecznik należy stosować i jaki jest pobór prądu. W przypadku wzmacniaczy jeszcze minimalna impedancja podłączanych kolumn, a w przypadku kolumn ich rzeczywista impedancja i rzeczywista skuteczność.

Reszta i tak nie ma praktycznego znaczenia.

 

To podstawowe dane. Czyli jednak odsłuch z resztą komponentów zestawu zostaje.

 

A może wykres przenoszenia przy sztucznym obciążeniu ?

Edytowane przez daris666

Zero krzemu w torze, to grać nie może ?

Więc jakie informacje powinni jeszcze dostarczać producenci ?

Chciałem powiedzieć tylko tyle, że opieranie się na danych technicznych wykonanych przez producenta, czy też dokonanych przez kolegów, którzy wiedzą jak owe badanie przeprowadzić jest tylko badaniem poglądowym. Czy to dla Ciebie jest niezrozumiałe ?. Przecież i tak finalnie to Ty decydujesz i dokonujesz wyboru-mówiąc-to jest to ! ;P

Nie należy mylić prawdy z opinią większości .

Czyli dalej gadki o mitach, tworzonych na potrzeby walki. A wróg naszego wroga może nawet "słyszeć", bo jest naszym przyjacielem. Normalnie, jak w kurniku. :)

Cytujesz to samo zdanie co Lech, jednocześnie każdy z Was usycha, kiedy padają konkretne pytania. Odsłuch w sklepie to nie jest dobra metoda, a jaka metoda nią jest? hah ;)

Sprzęt audio wybierasz pod dane pomieszczenie w swoim domu i w takich warunkach akustycznych będzie grał, a nie w sklepie.

 

Chcesz powiedzieć że z jednego sklepu taszczysz do domu 10 kolumn pod rząd, jednocześnie z drugiego wypożyczasz 10 wzmacniaczy, z kolejnego 10 CD, z jeszcze innego okablowanie, zbierasz to wszystko do kupy, równoważysz poziomy i siedząc przez pół roku w domu wybierasz Twój idealnie dobrany system? ;)

A Ty chcesz powiedzieć, że siedzisz pół roku w sklepie i wybierasz swój wymarzony system? :)

Chciałem powiedzieć tylko tyle, że opieranie się na danych technicznych wykonanych przez producenta, czy też dokonanych przez kolegów, którzy wiedzą jak owe badanie przeprowadzić jest tylko badaniem poglądowym. Czy to dla Ciebie jest niezrozumiałe ?. Przecież i tak finalnie to Ty decydujesz i dokonujesz wyboru-mówiąc-to jest to ! ;P

 

Finalnie tak. Ale wiedząc czego oczekujesz, fajnie zostać nakierowany przez producenta, znajomego , oczywiście jeżeli z danych technicznych nie da się nic wywnioskować.

Zero krzemu w torze, to grać nie może ?

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.