Skocz do zawartości
IGNORED

Ostre brzmienia


S0nic
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Radark trzeba się zgodzić metal to trudny rodzaj muzyki do odtworzenia przez sprzęt zarówno przez wymaganą szybkość , rozdzielczość ale także ze względu na złe realizacje samych nagrań .

Jak sam zauważyłeś niskie zejście kolumn to także problemy po pierwsze z ich napędzeniem odpowiednią ilością watów po drugie wzmak musi mieć co najmniej prawidłową dynamikę żeby nie było jak to określiłeś zmulenia dźwięku .

I tutaj dochodzimy do własnych preferencji brak dołu powoduje przesunięcie się ogólnie dzwięku w stronę krzykliwości ( jak ktoś lubi to jest ok ) jednak źle nagrane płyty brzmią karykaturalnie . Dobry niski dół przesówa dzwięk w stronę naturalnego ( nie neutralnego ) i bardzo pomaga w słuchaniu źle nagranych płyt .

Niestety zarówno z moich porównań nad-ów jak i z Twojego spostrzeżenia oraz wielu wielu osób wynika zawsze to samo do Nada trzeba użyć sztuczki spłycenia basu żeby ten wyższy bas wybrzmiewał krócej i w ten sposób poprawiać szybkość . Jednym zdaniem brak dynamiki tych wzmacniaczy trzeba zrekompensować sztuczkami ze spłycaniem basu .

Nad ma bardzo fajnie zestrojone barwy słucha się go przyjemnie i może się on podobać .

Podpinałem pod niego kiedyś stare cd które grało jednostajnym płytkim ale szybkim basem i to dawało namiastkę ,, dynamiki " jednak sporo z muzyki uciekało , perkusista nie grał na wielu różnych bębnach o różnej barwie i czasie wybrzmień ale tłukł się wciąż jakby w ten sam jednostajny sposób w jeden bęben .( oczywiście przesada jednak zróżnicowanie było bardzo bardzo słabiutkie nie mówiąc o dynamice i szybkości ) .

 

Oczywiście można jakoś go zestroić żeby się podobało jednak tak jak sam zauważyłeś i też to potwierdzam odbywa się to kosztem czegoś ( w tym przypadku zejściem i zróżnicowaniem basu )

We wzmacniaczach o prawidłowej dynamice takich sztuczek i kompromisów nie ma potrzeby stosować .

Porównanie bezpośrednie nad-ów z innymi wzmacniaczami nie pozostawia złudzeń które posiadają dynamikę a które nie .

 

Metal musi mieć podparcie dołu , dynamikę i rozdzielczość inaczej brzmi szczupło , krzykliwie , powolno i zlewają się instrumenty .

 

o defekty brzmieniowe o których piszesz zwykle jednak posądzałem bardziej kolumny niż wzmacniacze a to dlatego że z reguły do odsłuchu kolumn w sklepach miałem podpięte inne wmacniacze niż nad i często przynajmniej teoretycznie lepsze od nadów. W 90% kolumn odsłuchiwanych przeze mnie zwykle w przedziale cenowym do 10 tys podwójna stopa była mułem bagiennym. Może to faktycznie zły dobór wzmaków a może i jedno i drugie po trochu. Kiedyś podpięto mi jako ciekawostkę Focal Grande Utopia do jakiejś lampy za równie bajońskie pieniądze i szczerze mówiąc Vadera i Led Zeppelin w bardziej spłaszczonym wydaniu nie słyszałem, to była tragedia! Tak naprawdę to nie rozumiem dlaczego jest taki problem ze stworzeniem klocków za rozsądne pieniądze które mocną muzykę zagrają przynajmniej poprawnie, przecież mnóstwo ludzi słucha takiej muzyki. Nie wiem czy producenci myślą, że prawdziwy audiofil to słucha tylko jazzu czy elektroniki. Dodam tylko, że mój poprzedni wzmak to ceniony Roksan Caspian, nie twierdzę że jest zły bo jest bardzo dobry ale właśnie trochę tego dołu i tempa na nim mi brakowało dlatego nad z nim wygrał.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez radark
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jacm, słuchałeś ATC aktywnych 3 drożnych kiedys albo PMC?

ATC pasywne zgadzam się z recenzjami jednym slowem mój gust . PMC nie to że grają źle jednak w dużym skrócie jakoś mnie nie przekonują .

 

o defekty brzmieniowe o których piszesz zwykle jednak posądzałem bardziej kolumny niż wzmacniacze a to dlatego że z reguły do odsłuchu kolumn w sklepach miałem podpięte inne wmacniacze niż nad i często przynajmniej teoretycznie lepsze od nadów. W 90% kolumn odsłuchiwanych przeze mnie zwykle w przedziale cenowym do 10 tys podwójna stopa była mułem bagiennym. Może to faktycznie zły dobór wzmaków a może i jedno i drugie po trochu. Kiedyś podpięto mi jako ciekawostkę Focal Grande Utopia do jakiejś lampy za równie bajońskie pieniądze i szczerze mówiąc Vadera i Led Zeppelin w bardziej spłaszczonym wydaniu nie słyszałem, to była tragedia! Tak naprawdę to nie rozumiem dlaczego jest taki problem ze stworzeniem klocków za rozsądne pieniądze które mocną muzykę zagrają przynajmniej poprawnie, przecież mnóstwo ludzi słucha takiej muzyki. Nie wiem czy producenci myślą, że prawdziwy audiofil to słucha tylko jazzu czy elektroniki. Dodam tylko, że mój poprzedni wzmak to ceniony Roksan Caspian, nie twierdzę że jest zły bo jest bardzo dobry ale właśnie trochę tego dołu i tempa na nim mi brakowało dlatego nad z nim wygrał.

Trzeba wejść w skórę strojącego i pobawić się trochę samemu , niestety w dźwięku są sprzeczności które jakoś trzeba wyważyć a czasem połączyć ( rozdzielczość urywa barwę ) . Efekt końcowy to jakaś mieszanka własciwości która albo się wstrzeli w nasze gusta albo nie . Żadna firma nie stroi niczego pod metal dlatego bo to nie jest poprawnie nagrana muzyka w większości przypadków . To że metal gra świetnie jest tylko i wyłącznie wynikiem bardzo prawidłowego zestrojenia bez tak zwanych kompromisów . Jako fani metalu mamy do wyboru albo tańsze urządzenia z kompromisami albo te ekstremalnie dobre dynamiczne , rozdzielcze i z zachowaną barwą .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość

(Konto usunięte)

Focal Grande Utopia do jakiejś lampy za równie bajońskie pieniądze i szczerze mówiąc Vadera i Led Zeppelin w bardziej spłaszczonym wydaniu nie słyszałem, to była tragedia!

 

Kiedyś słuchałem poniższego zestawienia...mniejszy kaliber ale...wszystko grało pięknie do czasu próby z polskim Iron Maiden ;-) Night Mistress

 

 

zrobiło się płasko...trudne do opisania zjawisko...

post-52793-0-06742900-1485510355_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Caspian to flagowy przykład uzyskania dźwięku barwnego z ciepełkiem lampowym właśnie kosztem zaokrąglenia i spowolnienia dźwięku . I tutaj ważna uwaga są ludzie którzy tak właśnie lubią dlatego nie każdy sprzęt który dla nas gra żle jest źle zaprojektowany on jest zestrojone pod inne preferencje innych ludzi , słyszymy naprawdę różnie a jeszcze bardziej odmienne mamy wymagania co do dźwięku .

 

 

 

Kiedyś słuchałem poniższego zestawienia...mniejszy kaliber ale...wszystko grało pięknie do czasu próby z polskim Iron Maiden ;-) Night Mistress

 

 

zrobiło się płasko...trudne do opisania zjawisko...

Dobry zestaw zawsze pokaże i zróżnicuje jakość nagrania przy czym monitory jako że z założenia nie mają niskiego basu zawsze pokażą w tych nagraniach jeszcze większy jazgot i wyszpulenie coś w rodzaju nakładania sie efektu kilku lup . Duża konstrukcja pokaże słabość nagrania przez jedną lupę zawezajac powiększenie jeden raz a monitor dołoży zawężenie razy dwa i wychodzi mini karykatura dźwiękowa .

 

Monitor 2 drozny zawsze mocniej zleje dzwieki oraz wytnie bas , przesunie środek ciężkości od konstrukcji 3 i więcej drożnych . Słowem wyłoży się na większej ilości płyt oraz bardziej na tych źle nagranych .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez jacm
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ATC pasywne zgadzam się z recenzjami jednym slowem mój gust . PMC nie to że grają źle jednak w dużym skrócie jakoś mnie nie przekonują .

 

 

Trzeba wejść w skórę strojącego i pobawić się trochę samemu , niestety w dźwięku są sprzeczności które jakoś trzeba wyważyć a czasem połączyć ( rozdzielczość urywa barwę ) . Efekt końcowy to jakaś mieszanka własciwości która albo się wstrzeli w nasze gusta albo nie . Żadna firma nie stroi niczego pod metal dlatego bo to nie jest poprawnie nagrana muzyka w większości przypadków . To że metal gra świetnie jest tylko i wyłącznie wynikiem bardzo prawidłowego zestrojenia bez tak zwanych kompromisów . Jako fani metalu mamy do wyboru albo tańsze urządzenia z kompromisami albo te ekstremalnie dobre dynamiczne , rozdzielcze i z zachowaną barwą .

 

Te aktywne to łakomy kąsek. Nie zainteresowały Cię nigdy? 6 końcówek mocy 30cm na basie. Niezamulony dźwięk. Podobno WYBITNIE precyzyjne. Potwierdzone kilkoma wpisami ludzi nie z branży.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

obiektywnie o audio

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każde kolumny są stworzone pod konkretne pomieszczenia zły dobór kolumn pod wielkosc to skazanie sie z góry na problemy i porażke . Jak bedzie salon 35/40 metrowy będą mnie interesowały . Wiem że ludzie pchają 30 cm i w 25 metrów i jakoś to gra dopóki nie posłuchają jak gra w 40 metrach a gra tak jak właśnie powinno a nie jak byk że ściśniętymi jajami .

 

W Audio liczy się spasowanie i dostrojenie i trzeba znać ograniczenia i zależności .

 

Inaczej jest ciagłe zmienianie sprzetu a nie słuchanie muzyki .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każde kolumny są stworzone pod konkretne pomieszczenia zły dobór kolumn pod wielkosc to skazanie sie z góry na problemy i porażke . Jak bedzie salon 35/40 metrowy będą mnie interesowały . Wiem że ludzie pchają 30 cm i w 25 metrów i jakoś to gra dopóki nie posłuchają jak gra w 40 metrach a gra tak jak właśnie powinno a nie jak byk że ściśniętymi jajami .

 

W Audio liczy się spasowanie i dostrojenie i trzeba znać ograniczenia i zależności .

 

Inaczej jest ciagłe zmienianie sprzetu a nie słuchanie muzyki .

 

No to masz SCM50 z 22cm basowcem w aktywności :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

obiektywnie o audio

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Caspian to flagowy przykład uzyskania dźwięku barwnego z ciepełkiem lampowym właśnie kosztem zaokrąglenia i spowolnienia dźwięku . I tutaj ważna uwaga są ludzie którzy tak właśnie lubią dlatego nie każdy sprzęt który dla nas gra żle jest źle zaprojektowany on jest zestrojone pod inne preferencje innych ludzi , słyszymy naprawdę różnie a jeszcze bardziej odmienne mamy wymagania co do dźwięku .

 

 

Dobry zestaw zawsze pokaże i zróżnicuje jakość nagrania przy czym monitory jako że z założenia nie mają niskiego basu zawsze pokażą w tych nagraniach jeszcze większy jazgot i wyszpulenie coś w rodzaju nakładania sie efektu kilku lup . Duża konstrukcja pokaże słabość nagrania przez jedną lupę zawezajac powiększenie jeden raz a monitor dołoży zawężenie razy dwa i wychodzi mini karykatura dźwiękowa .

 

Monitor 2 drozny zawsze mocniej zleje dzwieki oraz wytnie bas , przesunie środek ciężkości od konstrukcji 3 i więcej drożnych . Słowem wyłoży się na większej ilości płyt oraz bardziej na tych źle nagranych .

 

u znajomych stoi sobie wieża Samsung która ma już z 10 lat do niej są podpięte zestawowe monitory tejże firmy wielkości klasycznych kolumn podstawkowych i z ciekawości posłuchałem sobie tego pod kątem mulenia basu i gubienia tempa podwójnej stopy i cóż jaki efekt ano taki że wszystko grało poprawnie i czytelnie, ładny kopiacy wyższy basik i nic się nie gubiło, to samo mam w sprzęcie samochodowym przeciętnej klasy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

u znajomych stoi sobie wieża Samsung która ma już z 10 lat do niej są podpięte zestawowe monitory tejże firmy wielkości klasycznych kolumn podstawkowych i z ciekawości posłuchałem sobie tego pod kątem mulenia basu i gubienia tempa podwójnej stopy i cóż jaki efekt ano taki że wszystko grało poprawnie i czytelnie, ładny kopiacy wyższy basik i nic się nie gubiło, to samo mam w sprzęcie samochodowym przeciętnej klasy.

Wybacz ale u w pokoju dzieciaków też mam zestaw w którym się nic nie gubi w aucie też ale po pierwsze to nie o takim dźwięku mowa po drugie nikt nigdy nie rozdziawi nad tym dzwiekiem buzi i nigdy nie powie że to gra jak żywo mam na myśli auto i wieże .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez jacm
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...perkusista nie grał na wielu różnych bębnach o różnej barwie i czasie wybrzmień ale tłukł się wciąż jakby w ten sam jednostajny sposób w jeden bęben...

 

Słucham sobie na laptopie, a raczej oglądam. Posłucham jutro razem z sąsiadem :-)

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Niestety, ale na słabszym sprzęcie lepsze to niż... to samo, ale dodatkowo zagłuszone niekontrolowanymi dudniąco-buczącymi pogłosami.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez szymon1977

"Głowa jest dla mnie najważniejsza, bo nią jem."

Muzyki słucham na kinie domowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bas jest trudny do okiełaznania bo w grę wchodzą duże różnice w długości fali przez co.małe.pomieszczenia są skazane na porażkę że względu na prawa fizyki a po drugie wzrastają.mocno wydatki i.wyzwania pod względem sprzętu i akustyki żeby ten bas był wzorcowy w poprawnych pod względem wymiarów i odpowiednio duzych pomieszczeniach .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybacz ale u w pokoju dzieciaków też mam zestaw w którym się nic nie gubi w aucie też ale po pierwsze to nie o takim dźwięku mowa po drugie nikt nigdy nie rozdziawi nad tym dzwiekiem buzi i nigdy nie powie że to gra jak żywo mam na myśli auto i wieże .

 

chodzi o to aby do takiego właśni nie zmulonego i nie gubiącego się dźwięku dodać te wszystkie audiofilskie przysmaki, no przynajmniej niektóre:) ale szczerze mówiąc to zgadzam się z szymonem1977, też wolałbym słuchać nieaudiofilskiego dźwięku bez mulenia niż przestrzennych hi-endowych detali z papką na dole

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez radark
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość

(Konto usunięte)

 

 

chodzi o to aby do takiego właśni nie zmulonego i nie gubiącego się dźwięku dodać te wszystkie audiofilskie przysmaki, no przynajmniej niektóre:) ale szczerze mówiąc to zgadzam się z szymonem1977, też wolałbym słuchać nieaudiofilskiego dźwięku bez mulenia niż przestrzennych hi-endowych detali z papką na dole

 

Każdy szuka przyjemności...sztuką jest podać audiofilskie smaki i powietrze w odpowiedniej proporcji z dołem...ale najpierw trzeba ten dół rozróżniać...metal dla mnie to przede wszystkim średnica i góra "podparte" dołem, zróżnicowanym dołem...ma być słychać kiedy bas wspomaga stopę, itd. ... qrwa to nie jest sam łomot i główna linia melodyczna...nie ma na to recepty i koniec...ale to musi być nagrane, nie wymuszane systemem czy pokrętłami...

 

Posłuchajcie tego

 

 

to jest nagrane na maksa...uwaga na rezonanse bo przy przebarwionych pod "cienkie", czyt. nagrane pod mocno basowe systemy, realizacje systemie może dzwonić i buczeć...

 

Ze studyjnych jak chcę "wietrzyć" chatę odpalam Lenny Kravitz "5" i gitara basowa głowę mi urywa przy samej dupie... :-)

Ewentualnie Lone Survival ost, 300 ost i jak średnica w systemie nie domaga to zrobi się sieczka, w systemie uśrednionym zagra ale "tylko" zagra...

Żeby tak pojmować system trzeba słuchać bardzo dużo muzyki, mieć dostęp do tych drogich realizacji też...TIDAL jest do tego celu idealny...słuchasz, sprawdzasz i łykasz a później słuchasz i nie narzekasz na swój system...siedzisz i się emojonujesz...bo o to w tym chodzi, nieprawdaż?

 

A takich realizacji, które dla mnie grają zjawiskowo bo "idealnie" ktoś je zrealizował "pod mój system" jest mnóstwo!!!

Mój system jest zestawione pod te, które mają dół nagrany w odpowiedniej ilości i jakości...jak go jest mało to jest mało i nic z tym nie robię...

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...sztuką jest podać audiofilskie smaki i powietrze w odpowiedniej proporcji z dołem...

Przy malym budzecie z pewnoscia bylaby to sztuka, a moze cud nawet. Ale przy duzym to chyba raczej kwestia swiadomego ukierunkowania konstrukcji juz w fazie projektu. Konstruujac sprzet do innej muzyki mozna skupic sie na innych wymaganiach. I niestety wymagan metalu nie spelnic.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez szymon1977

"Głowa jest dla mnie najważniejsza, bo nią jem."

Muzyki słucham na kinie domowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość

(Konto usunięte)

Przy malym budzecie z pewnoscia bylaby to sztuka, a moze cud nawet. Ale przy duzym to chyba raczej kwestia swiadomego ukierunkowania konstrukcji juz w fazie projektu. Konstruujac sprzet do innej muzyki mozna skupic sie na innych wymaganiach. I niestety wymagan metalu nie spelnic.

 

To żaden cud...trzeba zachować jakieś granice, rozsądku też...na przeniesienie pełnej mocy live do domu nie ma szans ale rozdzielczość, emocje i atmosferę owszem...problem w tym, że dla jednego jest wygar są emocje, dla drugiego cała reszta czyli szczegóły plus wybrzmienia podparte w odpowiedniej proporcji wygarem dają satysfakcję i ogromne emocje...

 

. I niestety wymagan metalu nie spelnic.

 

Wymagania metalu...co to jest?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisal Jacm o tym kilka postow wczesniej, a w skrocie to musi byc dobrze pod kazdym wzgledem. Pusc dla odmiany sobie np. Odiseo "Just pleasure" (progressive trance) zagra "dobrze" na wszystkim.

 

Wezmy teraz Mission 702e - jak grasz glosno to metal napier... jak na koncercie. Jak grasz cicho to lepsze okazuja sie Tannoy Mercury M1 - kopa nie ma, ale poza tym jest wszystko.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez szymon1977

"Głowa jest dla mnie najważniejsza, bo nią jem."

Muzyki słucham na kinie domowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To żaden cud...trzeba zachować jakieś granice, rozsądku też...na przeniesienie pełnej mocy live do domu nie ma szans ale rozdzielczość, emocje i atmosferę owszem...problem w tym, że dla jednego jest wygar są emocje, dla drugiego cała reszta czyli szczegóły plus wybrzmienia podparte w odpowiedniej proporcji wygarem dają satysfakcję i ogromne emocje...

 

 

 

Wymagania metalu...co to jest?

 

chociażby nie gubiąca się selektywna podwójna stopa i nie zawsze jest to kwestia jakości materiału skoro na zwykłym car audio się nic nie zlewa a na kolumnach za 10 tys. muli jak moczary o północy

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość

(Konto usunięte)

 

 

chociażby nie gubiąca się selektywna podwójna stopa i nie zawsze jest to kwestia jakości materiału skoro na zwykłym car audio się nic nie zlewa a na kolumnach za 10 tys. muli jak moczary o północy

 

Dlatego nie uważam cen za wyznacznik w audio...

 

Pisaniem się nie dogadamy...musimy razem posłuchać żeby zrozumieć na czym każdemu zależy... :-)

 

W aucie jest oki ale szczegółów i wybrzmienia talerzy niet...gra bo gra, jest wykop, głośno ale materializacja instrumentów nie istnieje...no może nie taka jak w dobrze zestrojonym audio w domu...

Nie da się tego wytłumaczyć słowami...każdy inaczej odbiera dźwięk...

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

 

Czy słuchaliście większych podłogówek Heco (np Statement) czy Magnat. Nadają się do muzy jak w temacie? :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

 

Czy słuchaliście większych podłogówek Heco (np Statement) czy Magnat. Nadają się do muzy jak w temacie? :)

 

Słuchałem heco direct ale pomieszczenie było jakieś dziwne i ciężko mi cokolwiek powiedzieć tak na prawdę. Sam gram na magantach quantum 1003 no i w tej cenie nie jest źle. Brakuje tu i tam czy to zejscia czy troche barwy, za to ma bardzo dobry kontur i są dosyć szybkie. Te duże magnaty mogą mieć zejście, warto posłuchać.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

obiektywnie o audio

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość

(Konto usunięte)

Cześć

 

Czy słuchaliście większych podłogówek Heco (np Statement) czy Magnat. Nadają się do muzy jak w temacie? :)

 

Słuchałem Heco Satement mkI z Musical Fidelity M6i...dla mnie dużo basu ale za wolne...magii metalu takiej jak lubię brak...jak ktoś metalu słucha tylko dla masażu i kopania w klatę to mogą się podobać...

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

 

Czy słuchaliście większych podłogówek Heco (np Statement) czy Magnat. Nadają się do muzy jak w temacie? :)

 

Słuchałem Heco Music Style 1000 i 500 oraz Cellan. Te pierwsze niemiłosiernie muliły na basie, dramat, na drugich było lepiej ale przy głośniejszych odsłuchach wpadały trochę w kompresję. Cellany grały najlepiej z nich tj najbardziej audiofilsko ale bas był jak dla mnie za szczupły. Ogólnie do ostrej muzy nie polecam. Z Magnatów słuchałem Quantum 675 i w wolnych utworach dawały radę ale szybsza stopa niestety na niektórych nagraniach również wpadała w papkę. Ogólnie do metalu nie jest to optymalny wybór aczkolwiek da radę.

 

Dlatego nie uważam cen za wyznacznik w audio...

 

Pisaniem się nie dogadamy...musimy razem posłuchać żeby zrozumieć na czym każdemu zależy... :-)

 

W aucie jest oki ale szczegółów i wybrzmienia talerzy niet...gra bo gra, jest wykop, głośno ale materializacja instrumentów nie istnieje...no może nie taka jak w dobrze zestrojonym audio w domu...

Nie da się tego wytłumaczyć słowami...każdy inaczej odbiera dźwięk...

 

ale ja Cię dokładnie rozumiem chodzi mi tylko o to, że niewiele jest kolumn z audiofilskim zacięciem które zagrają równiez metal poprawnie, generalnie problem tkwi w basie a dokładnie w odtwarzaniu perkusji, musi ona być mocna i czytelna i co najważniejsze selektywna a zwykle otrzymujemy papkę albo pukanie w bębenki. Na tym polega cały problem tylko zupełnie nie rozumiem dlaczego konstruktorzy nie biorą tego pod uwagę chyba nie jest to jakaś wielka sztuka i koszt połączenie jednego z drugim. Myślę że tym ludziom metal jest zwyczajnie obcy ba nawet rockiem tez pewnie gardzą

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamiast pisać co nie gra, piszcie co się nadaje :)

 

 

E: Na dzień dzisiejszy wydaje mi się, że jeżeli robić fajny system to tylko aktywny. Gdzieś czytałem, kilka osób porównywało ATC aktywne i pasywne to w aktywnych separacja, detal itd były sporo lepsze. Na zagranicznych forach co 2 porada odnośnie kolumn do metalu to ATC. Coś w tym musi być, szkoda tylko, że są tak mało popularne w Polsce.

 

Słucham sobie na laptopie, a raczej oglądam. Posłucham jutro razem z sąsiadem :-)

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Niestety, ale na słabszym sprzęcie lepsze to niż... to samo, ale dodatkowo zagłuszone niekontrolowanymi dudniąco-buczącymi pogłosami.

 

Szybko :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Sonic990

obiektywnie o audio

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość

(Konto usunięte)

A ja wam powiem, że największy problem leży po stronie realizacji.

Mam DVD z festiwalu perkusyjnego i brzmienie tejże jest pierwsza klasa...jest też występ perkusji w metalu...stopa perkusji od klangu do potężnie głębokiej...

Zaczynam słuchać z cd lub kiepsko zrealizowanego live i robi się tak jak napisał Radark...pukanie w bębenki...

 

 

Gdzie tkwi problem?

Moim zdaniem w realizacji i skompresowanej w nagraniu perkusji...nie w systemie audio skoro potrafi mocno zagrać DVD z w/w festiwalu...a to jest tylko jeden z wielu przykładów...

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja wam powiem, że największy problem leży po stronie realizacji.

Mam DVD z festiwalu perkusyjnego i brzmienie tejże jest pierwsza klasa...jest też występ perkusji w metalu...stopa perkusji od klangu do potężnie głębokiej...

Zaczynam słuchać z cd lub kiepsko zrealizowanego live i robi się tak jak napisał Radark...pukanie w bębenki...

 

 

Gdzie tkwi problem?

Moim zdaniem w realizacji i skompresowanej w nagraniu perkusji...nie w systemie audio skoro potrafi mocno zagrać DVD z w/w festiwalu...

 

Jeżeli realizacja jest do bani to potem nie odkręcisz już tego sprzętem. Jest parę takich bubli, muzycznie utwory są klasyką a nagrane tragicznie i nie mówię tu tylko o perkusji.

Z SOAD jest taki problem, Hypnotize i Mezmerize jest tragedią (przynajmniej u mnie) z drugiej strony reszta jest wybitna.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

obiektywnie o audio

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość

(Konto usunięte)

 

 

Jeżeli realizacja jest do bani to potem nie odkręcisz już tego sprzętem. Est parę takich bubli, muzycznie utwory są klasyką a nagrane tragicznie i nie mówię tu tylko o perkusji.

Z SOAD jest taki problem, Hypnotize i Mezmerize jest tragedią (przynajmniej u mnie) z drugiej strony reszta jest wybitna,

 

No sam widzisz...jeżeli system ma równowagę tonalną przesunięta w dół to może się wydawać, że ta perkusja brzmi dobrze...ale to tylko wrażenie bo reszta z tej perkusji nie materializuje się kompletnie...

Słuchałem różnych systemów i pomimo tego, że perkusja przez wyeksponowanie dołu kopała była nudna, monotonna a system grał zwartą masą dźwięku, która owszem była przyjemna...tylko, że ja tak nie postrzegam prawdziwej perkusji...wolę nawet mniej dociążoną ale każdy szczegół...

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No sam widzisz...jeżeli system ma równowagę tonalną przesunięta w dół to może się wydawać, że ta perkusja brzmi dobrze...ale to tylko wrażenie bo reszta z tej perkusji nie materializuje się kompletnie...

Słuchałem różnych systemów i pomimo tego, że perkusja przez wyeksponowanie dołu kopała była nudna, monotonna a system grał zwartą masą dźwięku, która owszem była przyjemna...tylko, że ja tak nie postrzegam prawdziwej perkusji...wolę nawet mniej dociążoną ale każdy szczegół...

 

dla mnie dociążenie musi być, bo tak grają żywe bębny i nie mówię tu o dźwięku koncertowym tylko o brzmieniu garów w studio tj w dobrze wytłumionym pomieszczeniu. Akurat miałem okazję nie raz posłuchać rzeczywistego ich brzmienia w takich warunkach. Pukanie w bębenki mnie nie interesuje nawet kosztem detalu, trudno ale masa musi być inaczej ten instrument traci swój podstawowy walor czyli moc co w metalu jest fundamentem. Co innego w jazzie tam liczą się przede wszystkim niuanse, czad może tam nie istnieć. Idealnie jesli możemy mieć i power i detal ale z to rzadkość na rynku kolumn.

 

A ja wam powiem, że największy problem leży po stronie realizacji.

Mam DVD z festiwalu perkusyjnego i brzmienie tejże jest pierwsza klasa...jest też występ perkusji w metalu...stopa perkusji od klangu do potężnie głębokiej...

Zaczynam słuchać z cd lub kiepsko zrealizowanego live i robi się tak jak napisał Radark...pukanie w bębenki...

 

 

Gdzie tkwi problem?

Moim zdaniem w realizacji i skompresowanej w nagraniu perkusji...nie w systemie audio skoro potrafi mocno zagrać DVD z w/w festiwalu...a to jest tylko jeden z wielu przykładów...

 

tak tylko co w takim razie z płytami źle zrealizowanymi które zawierają wybitną muzę, pozostaje car audio i miniwieża tudzież altusy:)

 

Zamiast pisać co nie gra, piszcie co się nadaje :)

 

 

E: Na dzień dzisiejszy wydaje mi się, że jeżeli robić fajny system to tylko aktywny. Gdzieś czytałem, kilka osób porównywało ATC aktywne i pasywne to w aktywnych separacja, detal itd były sporo lepsze. Na zagranicznych forach co 2 porada odnośnie kolumn do metalu to ATC. Coś w tym musi być, szkoda tylko, że są tak mało popularne w Polsce.

 

 

 

Szybko :)

,

na dodatek te chore ceny, 20 tys za kolumny to jest zwyczajne naciąganie ludzi, płacimy głównie za projekt i markę a nie za sprzęt. Wolę swoje CV przynajmniej cena ludzka a grają też po ludzku:)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość

(Konto usunięte)

Radark...myślę, że mówimy o tym samym... ;-)

Pozdrawiam serdecznie :-)

 

Co innego w jazzie tam liczą się przede wszystkim niuanse, czad może tam nie istnieć

 

Sęk w tym, że te jazzowe realizacje, nawet gęste, mają pięknie bębny nagrane...a w metalu sobie realizatorzy qrwa nie radzą i później taki Slayer Live Intrusion wydany pierwotnie na VHS gra lepiej na bębnach niż nie wiadomo jaki "nowoczesny" bluray...

 

czyli moc co w metalu jest fundamentem

 

Moc w metalu to nie tylko bębny...

 

nie mówię tu o dźwięku koncertowym tylko o brzmieniu garów w studio

 

uff... ;-)

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Radark...myślę, że mówimy o tym samym... ;-)

Pozdrawiam serdecznie :-)

 

 

 

Sęk w tym, że te jazzowe realizacje, nawet gęste, mają pięknie bębny nagrane...a w metalu sobie realizatorzy qrwa nie radzą i później taki Slayer Live Intrusion wydany pierwotnie na VHS gra lepiej na bębnach niż nie wiadomo jaki "nowoczesny" bluray...

 

zgoda, jazz akurat ma świetne realizacje może to kwestia kasy, kapele metalowe często nagrywają za psie pieniądze może tutaj jest problem

 

również pozdrawiam i miłej niedzieli

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

     Udostępnij



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.