Ostre brzmienia

[Scaramanga]

Sęk w tym, że te jazzowe realizacje, nawet gęste, mają pięknie bębny nagrane...a w metalu sobie realizatorzy qrwa nie radzą i później taki Slayer Live Intrusion wydany pierwotnie na VHS gra lepiej na bębnach niż nie wiadomo jaki "nowoczesny" bluray...

 

To nie jest kwestia realizacji i budżetu. Przynajmniej nie w dzisiejszych czasach i nie dla kapeli z pozycją na rynku.

 

Realizacja płyty jazzowej gdzie masz tylko 3 instrumenty w mixie jest troche......w pewnym sensie łatwiejsza, inna.

Wyzwaniem dla realizatora przy metalu jest "upchanie" takiej ilości instrumentów w mixie.

Przy jazzie nie nastręcza to trudności i mozna pozwolić sobie np. na długie wybrzmienia instrumentu.

Natomist przy takiej kapeli jak np Slipkont, masz bardzo ruzbudowana perkusje (poza duża ilością "beczek", jest duża różnorodność talerzy: crashe, china splashe - które często są akcentowane), Gęste gitary z solówkami, różne przestery, potężny bas, D-J, no i oczywiście sam vocal który nie śpiewa w sposób jednorodny.

Realizator musi zadbac o to by instrumenty i ich brzmienia w penych zakresach sie nie nakładały.Jeśli realizator podoła- a uważam że dzisiejsze realizacje metalu są całkiem dobre, zresztą bywały też w latach 90 - jak np. płyta Carcass "Heartwork" czy Fear Faktory "Demanufacture" (Obie też świetne też muzycznie).

 

Teraz : kluczem do poprawnego odtworzenia takiego materiału to szybkie i "nie zamulające" kolumny.

Kolumny takie nie powinny przesadzać z dokładnością ale tez nie moga być mało wyraziste.

 

Od razu powiem że w segmencie Hi-FI ja jeszcze takich kolumn(pełnowymiarowych) nie znalazłem (bo poza tzw. Hi-fi lub monitory i owszem):) natomiast na przestrzeni czasu użytkowałem wiele kolumn i mogę powiedzieć że np. kolumny Dynaudio X16 (moim zdaniem -sorry koledzy jesli kogos uraże ).....są to kolumny które dodają od siebie zagęszczenie przekazu co hu...wo się przekłada na tak gęstą muzykę którą opisałem w przykładzie.

Aby tego było mało sa to kolumny które nie maja tempa.

Porównywałem wiele razy z innymi kolumnami i jak właczysz szybki kawałek jak np. Iron Maiden "Quick or be death" to nie masz wrażenia że coś leci szybko. Nadal jest spokojnie...... jak w romuńskim muzeum. Czytałem cały wątek z Dynaudio klub, podłaczałem mocne końcówki mocy Rotela - za cholere...te kolumny tak mają!.:)

O wiele tańszy zestaw jak np pianocraft jest pod tym katem lepszy - wymiata, gra wszystko, jesli mam polecić komus kto słucha metalu - brac z czystym sumieniem, przynajmniej nie ma co sie chrzanic z konfiguracja klocków.

 

Tak czy siak, do takiej muzy kolumny powinny być rzeźkie, świeże, które grają ochoczo i w tempie!. Żadnych cięzkich i kanapkowych membran.

 

Ooooo! ......Slayer-.Live Intrusion!

Świetny koncert. Paul Bostaph w szczytowej formie!

Wejście perkusji do kawałka "Killig Fields" to mistrzostwo świata - i na żywo ina albumie! Troche mi brakuje takiego grania na Repentless....ale album jako całość brzmi dobrze!

Edytowane 29 Stycznia 2017 przez Scaramanga

[Gość]

Czyli we wszystkim się właściwie zgadzamy i piszemy o mniej więcej tym samym :-)

[szymon1977]

Szybko :)

Szybko, szybciej, najszybciej:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Scaramanga]

Słuchałem różnych systemów i pomimo tego, że perkusja przez wyeksponowanie dołu kopała była nudna, monotonna a system grał zwartą masą dźwięku, która owszem była przyjemna...tylko, że ja tak nie postrzegam prawdziwej perkusji...wolę nawet mniej dociążoną ale każdy szczegół...

 

Mam podobne zdanie - co innego perkusja z dociążoną stopą w AC/DC (np kawałek who made who -tu sie sprawdza super stopa wciska w fotel ale też dlatego, że pasuje do treści, gdyby grali szybciej wszystko by sie zlało)

Ustawianie tak stopy w szybszych kapelach to porażka. Zresztą z gitarami jest podobnie.

 

dla mnie dociążenie musi być, bo tak grają żywe bębny i nie mówię tu o dźwięku koncertowym tylko o brzmieniu garów w studio tj w dobrze wytłumionym pomieszczeniu. Akurat miałem okazję nie raz posłuchać rzeczywistego ich brzmienia w takich warunkach. Pukanie w bębenki mnie nie interesuje nawet kosztem detalu, trudno ale masa musi być inaczej ten instrument traci swój podstawowy walor czyli moc co w metalu jest fundamentem. Co innego w jazzie tam liczą się przede wszystkim niuanse, czad może tam nie istnieć. Idealnie jesli możemy mieć i power i detal ale z to rzadkość na rynku kolumn.

 

Fakt ale niestety sytem nagraniowy ma swoje ograniczenia. Przy szybszych i ciężko brzmiących kapelach - trzeba cos robić z masą np. stopy perkusyjnej bo sie nie pomieści w miksie z innymi instrumentami i bedziesz miał wrażenie chaosu.

 

Kapele death metalowe na stopach stosuja triggery które punktują sam atak, a brzmienie stopy często idzie z sampla. Mankamentem jest to że taka stopa brzmi trochę sztucznie i trochę wyręcza perkusitę. Ale w mocniejszych klimatach (death metal) czasami nie ma wyjścia....

Edytowane 29 Stycznia 2017 przez Scaramanga

[Gość]

Szybko, szybciej, najszybciej:

 

https://youtu.be/eyDPBzPxVkA

 

https://youtu.be/jmQMQbHdlzM

 

Mam podobne zdanie - co innego perkusja z dociążoną stopą w AC/DC (np kawałek who made who -tu sie sprawdza super stopa wciska w fotel ale też dlatego, że pasuje do treści, gdyby grali szybciej wszystko by sie zlało)

Ustawianie tak stopy w szybszych kapelach to porażka. Zresztą z gitarami jest podobnie.

 

 

 

Fakt ale niestety sytem nagraniowy ma swoje ograniczenia. Przy szybszych i ciężko brzmiących kapelach - trzeba cos robić z masą np. stopy perkusyjnej bo sie nie pomieści w miksie z innymi instrumentami i bedziesz miał wrażenie chaosu.

 

Kapele death metalowe na stopach stosuja triggery które punktują sam atak, a brzmienie stopy często idzie z sampla. Mankamentem jest to że taka stopa brzmi trochę sztucznie i trochę wyręcza perkusitę. Ale w mocniejszych klimatach (death metal) czasami nie ma wyjścia....

 

Wreszcie ktoś mnie rozumie :-)

 

Fajnie to napisał kiedyś Audiograde...

 

"...nie chodzi o epatowanie skrajami pasma...chodzi o wrażenie prawdy o zdarzeniu..."

 

Reszta tekstu po najechaniu na mój Avatar...

Edytowane 29 Stycznia 2017 przez Gość

[Scaramanga]

Szybko, szybciej, najszybciej:

 

 

Tim Yeung...hmm....ok:) , choć to przykład bębniarza który wypracował swoją technikę pod triggery.

Jak zauważycie na drugim filmiku nogi ustawia na samym końcu stopy perkusyjnej co minimalizuje ruch i nie meczy sie podczas koncertu.....jest szybko ale jakby przeleciał komar pomiędzy bijakiem a membraną to nie doznałby większych obrażeń:).

Do wytworzenia dzwięku przez trigger wystarczy słaby impuls który pózniej jest zamieniany na pełne brzmienie z sampla.

Jakbyś posłuchał go na żywo z kapelą ale bez triggerów - nie usłyszałbyś dźwieku central(nie udeża mocno w membranę) a bez kapeli ich dźwięk byłby przytłumiony.

Jak ogladam Dereka Rhodiego to mam wrażenie że na stopach gra baletnica:) ale to tylko moje takie tam....summa summarum na płycie tego nie widać.

 

Ja tam lubię bębniarzy którzy się nie pier**lą (z deathmetalu Gene Hoglan, Mario Duplantier, Trash -Dave Lombardo,Paul Bostaph, Charlie Benante). Jak lubicie popatrzeć na grę i posłuchać to też polecam tego Pana:):

 

[Gość]

I tu są już konkrety...kawał fajnej wiedzy...dzięki :-)

Pozdrawiam serdecznie

 

Posłuchajcie poniższego...róznica między stopą a resztą...strojenie?

 

 

A7X...Scream...słychać wyraźnie kiedy bas wspomaga stopę...

 

 

bardzo niskie zejście...ciekawe u kogo to ma full controll?

Edytowane 29 Stycznia 2017 przez Gość

[radark]

a co z black metalem? gdzie im gorsza realizacja tym lepiej bo bardziej tru:)

[Gość]

Jak trza bo się ma ochotę to i się słucha... ;-)

[S0nic]

Mam podobne zdanie - co innego perkusja z dociążoną stopą w AC/DC (np kawałek who made who -tu sie sprawdza super stopa wciska w fotel ale też dlatego, że pasuje do treści, gdyby grali szybciej wszystko by sie zlało)

Ustawianie tak stopy w szybszych kapelach to porażka. Zresztą z gitarami jest podobnie.

 

 

 

Fakt ale niestety sytem nagraniowy ma swoje ograniczenia. Przy szybszych i ciężko brzmiących kapelach - trzeba cos robić z masą np. stopy perkusyjnej bo sie nie pomieści w miksie z innymi instrumentami i bedziesz miał wrażenie chaosu.

 

Kapele death metalowe na stopach stosuja triggery które punktują sam atak, a brzmienie stopy często idzie z sampla. Mankamentem jest to że taka stopa brzmi trochę sztucznie i trochę wyręcza perkusitę. Ale w mocniejszych klimatach (death metal) czasami nie ma wyjścia....

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

tu jest szybko i mocno :)

 

 

Po dzisiejszej zabawie z kocami na środku między kolumnami postanowiłem, że zrobię jeszcze jeden panel z wełny. Skrócił się czas pogłosu w pomieszczeniu i zmniejszył się taki brudny rezonans zarówno na basie jak i wokalu. Spora frajda, znowu gra inaczej. Idealnie byłoby na całości pomieszczenia wrzucić wykładzinę a przed kolumnami dodatkowo dywan, taki 2x2m gruby z frędzlami.

 

 

Harpia Acoustic Marcus New są w ogłoszeniach, podobno dobre granie ale mam za mały pokój zdecydowanie.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 29 Stycznia 2017 przez Sonic990

[Gość]

Sonic...wszystko jest fajnie z tym skracaniem czasu pogłosu jak nie słuchasz klasyki i nnych gatunków oprócz metalu...

[Scaramanga]

ziko369

NIe wiem o co pytasz w spr. strojenia stopy?;)

Drugi filmik. Fajne granie, fajnie brzmi. Ten subsoniczny bas - jesli o to chodzi- to nie gitara basowa. to jakis efekt wyzwalany z pada....

Sonic990

Gojira - ta kapela powala: pomysłami, brzmieniem umiejętnościami technicznymi, zwłaszcza perkusja:)

Jakiś czas temu kupiłem ich koncert na Bluray ("The Flesh Alive"). Z czystym sumieniem polecam. Świetna realizacja.

 

Oczywiście jak wszystkie koncerty na Bluray najlepiej brzmi na PCM Stereo:)

 

Harpia Acoustic Marcus New są w ogłoszeniach, podobno dobre granie ale mam za mały pokój zdecydowanie.

 

Z tymi harpiami sprawdz gdzies w saolonie. Kiedys przyjechał facet na prezentacje do kumpla z modelem Harpia Acoustic 300B Mini. Właczyłem rocka i kategorycznie mi nie podeszły...ale te to trochę inna konstrukcja.

Jak jesteś przed remontem to zastanów się nad rozproszeniem w postaci np płytek z cegły ciętej na ścianie- bardzo dobrze eliminuje pogłos i ładnie wygląda. Możesz pomalować na kolor ściany.

Edytowane 29 Stycznia 2017 przez Scaramanga

[Gość]

ziko369

NIe wiem o co pytasz w spr. strojenia stopy?;)

 

...o wysokość strojenia stopy w stosunku do reszty bębnów...

 

Ten subsoniczny bas - jesli o to chodzi- to nie gitara basowa. to jakis efekt wyzwalany z pada....

 

Myślisz, że to będzie efekt?...możliwe...obejrzę koncert to się przyglądne...

 

Gojira - ta kapela powala: pomysłami, brzmieniem umiejętnościami technicznymi, zwłaszcza perkusja:)

Jakiś czas temu kupiłem ich koncert na Bluray ("The Flesh Alive"). Z czystym sumieniem polecam. Świetna realizacja.

 

Moje odkrycie 2014 roku...coś wspaniałego...nawet kumpla zaraziłem mimo, że to nie jego klimaty :-)

Edytowane 30 Stycznia 2017 przez Gość

[Фома]

łan tu

i sru !

 

[S0nic]

ziko369

NIe wiem o co pytasz w spr. strojenia stopy?;)

Drugi filmik. Fajne granie, fajnie brzmi. Ten subsoniczny bas - jesli o to chodzi- to nie gitara basowa. to jakis efekt wyzwalany z pada....

Sonic990

Gojira - ta kapela powala: pomysłami, brzmieniem umiejętnościami technicznymi, zwłaszcza perkusja:)

Jakiś czas temu kupiłem ich koncert na Bluray ("The Flesh Alive"). Z czystym sumieniem polecam. Świetna realizacja.

 

Oczywiście jak wszystkie koncerty na Bluray najlepiej brzmi na PCM Stereo:)

 

 

 

Z tymi harpiami sprawdz gdzies w saolonie. Kiedys przyjechał facet na prezentacje do kumpla z modelem Harpia Acoustic 300B Mini. Właczyłem rocka i kategorycznie mi nie podeszły...ale te to trochę inna konstrukcja.

Jak jesteś przed remontem to zastanów się nad rozproszeniem w postaci np płytek z cegły ciętej na ścianie- bardzo dobrze eliminuje pogłos i ładnie wygląda. Możesz pomalować na kolor ściany.

 

Nie jestem przed remontem ale ten jeden panel na środku na pewno poprawie brzmienie. Nie tylko w metalu. Mi się podobają takie pomieszczenia z krótkim czasem pogłosu.

Fajnie jest we Wrocławiu w fusic. Pewnie za pare lat powiem, że lepiej rozpraszać ale na dzień dzisiejszy tak jest ;)

[Przemysław_51508]

Sonic...wszystko jest fajnie z tym skracaniem czasu pogłosu jak nie słuchasz klasyki i nnych gatunków oprócz metalu...

Pogłos jest w nagraniu, nie trzeba go sztucznie dodawać z pomieszczenia. Może takie pomieszczenie z dużym pogłosem się komuś podobać ale prawdy z nagrania nie ma szans w nim usłyszeć.

 

Nie jestem przed remontem ale ten jeden panel na środku na pewno poprawie brzmienie. Nie tylko w metalu. Mi się podobają takie pomieszczenia z krótkim czasem pogłosu.

Fajnie jest we Wrocławiu w fusic. Pewnie za pare lat powiem, że lepiej rozpraszać ale na dzień dzisiejszy tak jest ;)

Rozpraszanie daje dobre efekty gdy jest dobrze zaplanowane, no i trzeba mięć na to miejsce bo rozpraszanie działa w założonej z góry odległości. W małych pomieszczeniach znacznie lepiej sprawdza się pochłanianie.

[Gość]

Pogłos jest w nagraniu, nie trzeba go sztucznie dodawać z pomieszczenia. Może takie pomieszczenie z dużym pogłosem się komuś podobać ale prawdy z nagrania nie ma szans w nim usłyszeć.

 

Przemo...mowa oczywiście o pogłosie w granicach normy...w pewnym salonie audio tak skrócili czas pogłosu, że dźwięk wogóle nie wybrzmiewał...

[S0nic]

Pogłos jest w nagraniu, nie trzeba go sztucznie dodawać z pomieszczenia. Może takie pomieszczenie z dużym pogłosem się komuś podobać ale prawdy z nagrania nie ma szans w nim usłyszeć.

 

Rozpraszanie daje dobre efekty gdy jest dobrze zaplanowane, no i trzeba mięć na to miejsce bo rozpraszanie działa w założonej z góry odległości. W małych pomieszczeniach znacznie lepiej sprawdza się pochłanianie.

 

To ładnie :)

 

Pomyślę jeszcze nad dużym dywanem bo mam taki 1,5x2. Idealnie byłoby 3x3,5 frędzlowy.

[Przemysław_51508]

Przemo...mowa oczywiście o pogłosie w granicach normy...w pewnym salonie audio tak skrócili czas pogłosu, że dźwięk wogóle nie wybrzmiewał...

Pogłos w granicach normy to znaczy jaki?

 

w pewnym salonie audio tak skrócili czas pogłosu, że dźwięk wogóle nie wybrzmiewał...

To znaczy może tylko to że w nagraniu nie było słyszalnych wybrzmień. Ja upieram się jednak przy tym że to co zostało nagrane wystarczy i dodatkowy pogłos nie jest potrzebny.

[Gość]

Pogłos w granicach normy to znaczy jaki?

 

Odpowiedni czyli taki, który nie powoduje za szybkiego zaniku dźwięku w pomieszczeniu...przecież chata to nie komora bezechowa...

 

I gdzie ja mówię o dodatkowym...?

O prawidłowym owszem...

 

Definicja pogłosu jest jaka jest i nie zamierzam jej rozkładać na części pierwsze, od tego są akustycy...

Edytowane 30 Stycznia 2017 przez Gość

[Przemysław_51508]

Odpowiedni czyli taki, który nie powoduje za szybkiego zaniku dźwięku w pomieszczeniu...przecież chata to nie komora bezechowa...

Tylko że z takim pogłosem "słyszalnym" raczej nie ma szans usłyszeć prawidłowego czyli zapisanego pogłosu. Pamiętajmy że nasz system audio razem z pomieszczeniem służy do odtwarzania a nie tworzenia nowych dźwięków. Oczywiście że salon to nie komora bezechowa ale dobrze przygotowane pomieszczenie z krótkim pogłosem to zaleta a nie wada. Chociaż do tego trzeba się przyzwyczaić podobnie jak do słuchania prawidłowego balansu tonalnego po tym jak wcześniej słuchaliśmy systemu z przewalonymi skrajnymi pasmami.

Definicja pogłosu jest jaka jest i nie zamierzam jej rozkładać na części pierwsze, od tego są akustycy...

A jak wypada u Ciebie "test klaskania" w pomieszczeniu?

[Gość]

Przemo...test klaskania jest oki...gadamy o tym samym...

Powiem tak mój salon to nie jaskinia z echem...

Edytowane 30 Stycznia 2017 przez Gość

[szymon1977]

A co to test "klaskania"?

[Gość]

Oczywiście że salon to nie komora bezechowa ale dobrze przygotowane pomieszczenie z krótkim pogłosem to zaleta a nie wada.

 

Przemek, qrwa mać ty jak smerf maruda...musisz się spierać dla zasady ;-)

Pozdrawiam serdecznie :-)

 

A dobra co mi tam...

Oczywiście cytuję bo nie wymyślę koła:

"Długość pogłosu decyduje o możliwości zastosowania pomieszczenia do różnych celów, nie daje jednak wiedzy o jakości dźwięku. Preferowane długości czasu pogłosu dla wybranych miejsc, to:

 

sala koncertowa – 1,7–2,1 s (większe dla zespołów większych, mniejsze – dla mniejszych);

opera – 1,3–1,6 s (ze względu na zrozumiałość mowy);;

studio nagraniowe – 0,5–1 s;

studio do nagrań lektorskich – 0,3–0,5 s;

reżyserka studia nagrań – 0,2–0,4 s"

 

I jak tu dopasować chatę do wszystkiego...?

Edytowane 30 Stycznia 2017 przez Gość

[S0nic]

Przemek, qrwa mać ty jak smerf maruda...musisz się spierać dla zasady ;-)

Pozdrawiam serdecznie :-)

 

A dobra co mi tam...

Oczywiście cytuję bo nie wymyślę koła:

"Długość pogłosu decyduje o możliwości zastosowania pomieszczenia do różnych celów, nie daje jednak wiedzy o jakości dźwięku. Preferowane długości czasu pogłosu dla wybranych miejsc, to:

 

sala koncertowa – 1,7–2,1 s (większe dla zespołów większych, mniejsze – dla mniejszych);

opera – 1,3–1,6 s (ze względu na zrozumiałość mowy);;

studio nagraniowe – 0,5–1 s;

studio do nagrań lektorskich – 0,3–0,5 s;

reżyserka studia nagrań – 0,2–0,4 s"

 

I jak tu dopasować chatę do wszystkiego...?

 

Byłem w takim 0,3 :) Zacnie przez duże "Z"

[Przemysław_51508]

A co to test "klaskania"?

Klaszczesz i słuchasz ;]

reżyserka studia nagrań – 0,2–0,4 s"

Ja bym się skłaniał do miejsca gdzie nie tworzymy dźwięku jako tqkiego ale go odsłuchujemy.

Przemek, qrwa mać ty jak smerf maruda...musisz się spierać dla zasady ;-)

Pozdrawiam serdecznie :-)

Spieram się gdy mam inne zdanie na dany temat. Po to między innymi jest forum. Jeszcze nikomu nie zaszkodziła dyskusja ;]

[Gość]

Ja lubię się z Tobą spierać...zawsze czerpię z tego wiedzę...większą niż od "cyrkowej żonglerki" ;-)

 

Ja bym się skłaniał do miejsca gdzie nie tworzymy dźwięku jako tqkiego ale go odsłuchujemy.

 

Nie robiłem pomiarów ale klasyka, opery kocham u siebie słuchać...do ciężkich brzmień zazwyczaj stosuję dodatkowe rozpraszacze, pochłaniacze w postaci "gaci", itp. gadżetów domowego użytku...pomaga przy głośnym słuchaniu...

[szymon1977]

Ja zaslaniam okno zaslonami.

[Scaramanga]

...o wysokość strojenia stopy w stosunku do reszty bębnów...

 

Dzieje się tak dlatego że dość mocno zaznaczony jest sam atak. niskie wybrzmienie też jest ale w tym przypadku jest słabiej słyszalne powodów może być kilka:

- użycie drewnianych bijaków lub plastikowych zamiast filcowych + białe łatki z elastycznego tworzywa na membranie podkreślają atak i dodają "tik"

- można tez użyć triggerów do samej fazy ataku i dodać wybrzmienie z mikrofonu

- podkreślenie wysokich tonów na konsolecie dla kanału stopy

przy gęstym graniu kombinacji stopy-ręce, dzięki którymś z tych ustawień wydaje się to czytelniejsze:)

Normalnie, na żywo bez mikrofonów centrala brzmi pełniej niż na tym filmiku.

Edytowane 30 Stycznia 2017 przez Scaramanga

[szymon1977]

A dlaczego na najnowszej Metallice stopa brzmi tak jak brzmi? Czyzby zastosowano wszystkie z opisanych przez Ciebie trikow?