Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  163 członków

Fezz Audio Klub
IGNORED

Klub Fezz Audio


Domin01
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Producent wymienia nowy wzmacniacz lampowy, który zepsuł się trzeci raz i trzeci raz jest w serwisie fabrycznym, bo sam nie potrafi sobie poradzić z jego naprawą?

 

Po czym wnioskujesz,że wzmacniacz był 3 razy w serwisie z powodu awarii ? przecież gary_42937, pisał,że dokładano w serwisie jako opcję po zakupową - pilot zdalnego sterowania , następnie HT.

Wystarczy śledzić wątek, a nie wskoczyć, nabrudzić i uciec, - nie ładnie !

Czy to jest coś takiego jak ciągłe i do skutku czyli utraty gwarancji wymienianie sprzętu w marketach słynnej polskiej firmy Manta?

 

Porównujesz markę która wypuszcza na rynek tysiące różnych produktów, składa je w chińskich fabrykach, ze szczątkową kontrolą jakości, następnie sprzedając towary masowo w marketach, do całkowicie polskiej manufaktury sprzętu audio .... delikatnie mówiąc porównanie niskiej próby.

 

Czy to jest ta pasja producenta, i jakość wykonania Made in Poland?

To się nazywa profesjonalizmu w podejściu do klienta. Dyskredytując Polską jakość , kupuj dalej Chiński szajs i buduj gospodarkę państwa środka.

 

Co będzie jak się tym wszystkim szczęśliwym nabywcom produktów Fezz Audio gwarancje skończą - to jest sprzęt z tylko 2 letnią gwarancją?

 

wiesz, jak zarejestrujesz na stronie produkt Fezz Audio otrzymasz 3 lata gwarancji !

 

Czy producent zadbał o zgodną z przepisami utylizację swoich kosztujących 7.500,- zł wzmacniaczy po upływie 2 lat?

Będzie recycling czy naprawą zajmie się Polski HiEnd?

 

Jeśli ktoś będzie chciał się go pozbyć, wtedy będziesz miał niepowtarzalną okazję kupić wzmacniacz z drugiej ręki po niższej cenie , na który będzie Cię wreszcie stać :]

audiokarma.org

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest tylko sprzęt i ma prawo się zepsuć. Psuje się Samsung, Sony, Marantz i inne. Ja trafiłem, że mi się zepsuł ale nie robię z tego tragedii i nie wyzywam że polskie to badziewie. Miałem Titanię z początku produkcji nr ok 300 bo nie pamiętam dokładnie, zatem jak w samochodach choroba wieku dziecięcego jest możliwa. Po wymianie mam nr ponad 1000 zatem wiele usterek na pewno wyeliminowano. Zresztą postęp był (jest) widoczny chociażby po opakowaniu, choć ono przecież nie gra. Poza tym drobne poprawki w wyglądzie Titanii. Widać, że firma się stara. Drażni mnie jak ktoś dyskredytuje firmę (produkt) na podstawie szczątkowych informacji. Czy jak Mercedes lub np. Toyota wzywają auta do serwisu z powodu wady fabrycznej to znaczy że to badziewne firmy. Ważne jest przy usterce zachowanie producenta. A Fezz Audio zachowuje się wg mnie wzorowo. I tyle w temacie.

A tak na marginesie do Waluch. Te wspomniane przez Ciebie rzeczy dołożono przy okazji pierwszej usterki. Pozdrawiam.

Edytowane przez gary_42937
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o, kurde ... ten JVC mnie ujął .... możesz coś więcej o nim napisać ?

Wiem,że to klub Fezz, ale może taki mały OT nie zaszkodzi

JVC QL-A7, rocznik 1979. Półautomat (wyłącza płytę na końcu i podnosi ramię). Ma hamulec na

talerzu.Napęd bezpośredni tt71, odizolowany od plinty, ramię j, pełna regulacja z vta włącznie. Wersja nie japońska czyli kolor czarny. Można kupić za ok 2500-3000pln. Mam Pioneera PL 520, ale ten bije go na głowę. Wkładka Audio Technica AT-150MLX. Rozważałem przed jego zakupem nowego ClearAudio Concept, ale po odsłuchach i przemyśleniach wybrałem klasyka z epoki. Miałem kupić Micro Seiko DD40. Jednak moja głupota do tego nie dopuściła (ktoś mnie ubiegł). Mimo to nie żałuję. JVC gra rewelacyjnie. Rega i Pro Ject w cenach do 6000 nie mają w moim odczuciu startu. I tyle.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nazywam się Robert Bajkowski i miło dołączyć do tego zacnego grona.

Posiadam wzmacniacz Silver Luna który wszedł w moje posiadanie z przygodami .

Oczywiście wcześniej starałem się zgłębić temat "lampowców" i pewnie jak większość szukałem , szukałem słuchałem aż wpadłem na Fezza.

Ale teraz w dużym skrócie, kupiłem używany poprzez Linię Dźwięku z Rzeszowa i miał przyjść kurierem.

Oczywiście przyszedł tylko mocno uszkodzony bo ktoś z DPD potraktował pudło ze wzmacniaczem jak worek kartofli.

Konsternacja, telefon do sprzedawcy i propozycja z jego strony, rozwiązania problemu .

Miałem wysłac uszkodzony wzmacniacz do Fezza i poczekać aż naprawią i do mnie odeślą .

Ponieważ i tak służbowo jechałem w okolice Białegostoku to podrzuciłem Lunę osobiście do fabryki Pana Macieja.

Ten po obejżeniu jak wyglądał stwierdził ze nie ma co , on załatwi to ze sprzedawcą a ja mam sobie wybrać kolor nowego z półki.

Jak czytałem inne wpisy w klubie w Fezz po prostu podchodzą do klientów w sposób naprawdę niespotykany w dzisiejszych czasach.

Wtedy też uwierzyłem że muzyka jest ważna ale to ludzie są najważniejsi.

Od ich postaw, zachowań zależy radość zadowolenie takiego szarego klienta jak ja.

Moja przygoda ze wzmacniaczem lampowym na szczęście rozpoczęła się od Polskiego a nie chińskiego produktu bo ciekaw jestem gdzie miał bym szukać pomocy gdyby to nie Luna a jakiś Yaqin się posypał w przesyłce.

Po moich przygodach z Luną postanowiłem stworzyć bloga w którym będę pisał zarówno o sprzęcie audio (głównie o mojej Lunie) ale i o fascynacjach muzycznych oraz innych interesujących mnie tematach.

///////////////////////////////////////////////////////////

Pomyślałem tez że może warto kiedyś zorganizować imprezę w której fani Fezza czyli my, spotkamy się nie tylko wirtualnie ale w realu.

To niezwykle inspirujące słuchać opinii innych i dzielić się wzajemnie doświadczeniami z użytkowania tych niezwykłych wzmacniaczy.

Co koledzy myślą o takiej formule na przyszłość ?

Może udało by się zaprosić producentów sprzętu na taką imprezę , może udostępnili by do odsłuchu inne niż będące w naszym posiadaniu modele ?

Jeszcze raz pozdrawiam i życzę miłego słuchania ulubionej muzyki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 2 tygodnie później...

Ten po obejżeniu jak wyglądał stwierdził ze nie ma co , on załatwi to ze sprzedawcą a ja mam sobie wybrać kolor nowego z półki.

 

Bo Pan Maciej to zacny gość.

FEZZ AUDIO TITANIA - REGA PLANAR 3 - REGA FONO MM 2017 - PIONEER UDP - LX 500 - DEFINITIVE TECHNOLOGY BP 10 - TELLURIUM Q BLUE - RCA + SPEAKER

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak czytałem inne wpisy w klubie w Fezz po prostu podchodzą do klientów w sposób naprawdę niespotykany w dzisiejszych czasach.

Wtedy też uwierzyłem że muzyka jest ważna ale to ludzie są najważniejsi.

Podobnie jest z Pylon.

Ale to tak po cichu napisałem bo zaraz pojawi się konkurencja i się zacznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo Pan Maciej to zacny gość.

To prawda ale ważne jest ze obaj Panowie i w Linii Dźwięku i Pan Maciej, po prostu zachowali się jak ludzie, To coraz rzadziej spotykane zachowanie w świecie gdzie doraźny zysk jest ważniejszy niż człowiek.

Ja poczułem się jak człowiek na którym obu Panom zależy. I to uważam za największą wartość która wyniosłem z tej sytuacji.

 

Podobnie jest z Pylon.

Ale to tak po cichu napisałem bo zaraz pojawi się konkurencja i się zacznie.

Każdy ma prawo do swojej opinii. Ja mam swoją ktoś inny swoją. Uważałem że historia jaka mnie potkała jest godna tego by się nią podzielić z wami. Niech tam sobie "hejtują" wiem co mnie spotkało i życzę wszystkim "heiterom" by w podobnej sytuacji mogli napisać to samo co ja napisałem
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam mały problem ze wzmacniaczem Titania, otóż często przepala bezpiecznik. Dzieje się to co około 3 miesiące (włączana jest ok 3 razy w tygodniu). Zauważyłem, że problem występuje kiedy słucham z gramofonu/cd (przełączam źródła) - w czasie odsłuchu jest ok, ale kiedy chcę włączyć wzmacniacz za jakiś czas to przepala bezpiecznik. Zawsze włączam pierwszy cd i wyłączam najpierw wzmacniacz, jednak z garmofonem jest kłopot ponieważ nie ma trybu czuwania, jest tylko jeden włącznik i od razu kręci talerzem (pro-jet). Czasami więc najpierw wyłączam gramofon, bo zaraz potem słucham cd. Co o tym sądzicie, da się jakoś zaradzić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie bartekzero4,

Nominalnie zainstalowany bezpiecznik w modelu Titania to 3,15AT.

Przy wymianie proszę pamiętać o tym, że nowo instalowany koniecznie musi być zwłoczny (czyli z indeksem T).

Bez problemu może Pan także zastosować 4,0AT.

To powinno wyeliminować problem.

pozdrawiam serdecznie i w razie problemów proszę o kontakt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za odpowiedź. Dwa oryginalne się spaliły, potem włożyłem też 3,15 AT i za jakiś czas również się spalił, potem nie miałem innych to doraźnie włożyłem 4A zwykły i także się spalił po około dwóch miesiącach. Z tego co sobie przypominam zawsze paliły się po odłuchach z gramofonu kiedy na włączonym wzmacniaczu przestawiałem selektor wejść. Zaopatrze się w 4AT i mam nadzieję, że będzie w porządku. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki uprzejmości AudioOn w Czechowicach-Dziedzicach miałem dzisiaj (a właściwie wczoraj) możliwość posłuchania m.in Fezz Audio Mira Ceti... Mówiąc szczerze nie spodziewałem się cudów, a wręcz byłem sceptycznie nastawiony i Mira Ceti poszła właściwie prawie na pierwszy ogień, żeby ją szybko odhaczyć...

 

Muszę powiedzieć, że to chyba jeden z najlepiej zgrywających się pieców z moimi kolumnami Tannoy LGM. Znakomity dół - gęsty, mięsisty, nisko schodzący, ale jednocześnie dynamiczny, selektywny, dobrze rozdzielczy i szybki. Ten dół to w dużej mierze zasługa LGM tzn. szczególnie szybkość, punktowość, szczegółowość, natomiast miałem duży problem, żeby znaleźć wzmacniacz, któy idealnie wypełni dźwięk na średnicy, dociąży na dole bez sklejania go, zamulania itd.

 

Mira Ceti zgrała się z LGM po prostu świetnie. Dół był BARDZO dobry - jeden z 2-3 najlepszych jakie słyszałem z tymi kolumnami, ale konkurencja była z półki cenowej właściwie 2x wyższej... Średnica pełna, szczegółowa, bogata, barwna - po prostu doskonale zgrana. Wokale słodkie, ale nie przerysowane, barwne, kształtne... A generalnie źródło spokojnie mogłoby być jeszcze lepsze do tego zestawienia (Auralic Mini i Tidal Hifi na zasilaczu DYI i CD Densena z półki ok 12k zł), gdybym miał do dyspozycji swój gramofon.

 

Dodatkowo słuchając muzyki zarówno głośno jak i cicho sodpowiednie proporcje, wypełnienie, szczegół. Przelecieliśmy Minione AM Jopek, Billyego Cobhama Spectrum, Soykę w Chołdzie Mistrzowi, T. Stańsko, A Badych, Sade, Dire Straits, niestety sporo było zestawień do popróbowania i nie udało się poświęcić tyle czasu ile chciałbym, niemniej...

 

...jestem ogromnie zbudownany tym wzmacniaczem, po raz kolejny potwierdza, że gra ZESTAWIENIE, a w odpowiednim zestawieniu dużo tańszy klocek potrafi zagrać często lepiej niż dużo droższy. Co ciekawe parujac Mirę z innymi kolumnami było już mocno nieciekawie i nie poświęciłbym takiemu zestawieniu uwagi.

 

Mira to doskonała propozycja dla posiadaczy kolumn 'chudych' na dole, które wymagają dociążenia, wypełnienia - wówczas będzie w stanie pokazać 100% swojej wartości. Raczej darowałbym sobie odsłuchy na kolumnach, które mają same w sobie duży, mocny bass, czy wyeksponowaną średnice.

 

Chyba muszę sobie zorganizować taki wzmak na kilka dni do domu i zobaczyc co uda się wyciągnać z mojego systemu analogowego, LGM i tego pieca... kto wie, kto wie...? może będzie to mój pierwszy wzmak lapowy?

www.wieczorzanalogiem.pl - moj dziennik przygód audio, dużo lamp, troche vintage'u, ale nie tylko...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Mira Ceti zgrała się z LGM po prostu świetnie. Dół był BARDZO dobry - jeden z 2-3 najlepszych jakie słyszałem z tymi kolumnami, ale konkurencja była z półki cenowej właściwie 2x wyższej... Średnica pełna, szczegółowa, bogata, barwna - po prostu doskonale zgrana. Wokale słodkie, ale nie przerysowane, barwne, kształtne... A generalnie źródło spokojnie mogłoby być jeszcze lepsze do tego zestawienia (Auralic Mini i Tidal Hifi na zasilaczu DYI i CD Densena z półki ok 12k zł), gdybym miał do dyspozycji swój gramofon.

 

 

Do Twoich kolumn to myślę że Mira Ceti to dobry wybór o ile chcesz się pakować w lampę.

Przy tym Accu używasz Attenuator-a z LGM ? Bez niego nie jest od razu za głośno co komplikuje precyzyjne ustawienie wzmocnienia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do Twoich kolumn to myślę że Mira Ceti to dobry wybór o ile chcesz się pakować w lampę.

Przy tym Accu używasz Attenuator-a z LGM ? Bez niego nie jest od razu za głośno co komplikuje precyzyjne ustawienie wzmocnienia?

Nie jestem zdeterminowany na lampę, ale poki co Mira Ceti dała chyba najwięcej mięsa i najlepiej wypełniła LGM.

Muszę jeszcze posłuchać tego w domu u siebie, bo salon to salon... wiadomo - panele akustyczne, większe pomieszczenie itd. Kto wie, czy u mnie ten basior się już nie zagotuje za bardzo. Masz inne sugestie z tranzystorów/hybryd? Myślę jeszcze poważnie nad Sugdenem, ale jakoś nie złożyło mi się, żeby go posłuchać, a Mira pokazała naprawdę godne podziwu granie w tych pieniądzach!

 

Co do wzmocnienia na Accu - raczej radzę sobie tak, że mam na Husarii zmniejszone maksymalnie wzmocnienie (a 95% czasu gram z winyla) wtedy słucham na ok godziny 9-10 także optymalnie :)

www.wieczorzanalogiem.pl - moj dziennik przygód audio, dużo lamp, troche vintage'u, ale nie tylko...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz inne sugestie z tranzystorów/hybryd? Myślę jeszcze poważnie nad Sugdenem, ale jakoś nie złożyło mi się, żeby go posłuchać, a Mira ...

 

Nie wypada w wątku Fezz dyskutować o Sugden-ie ale koniecznie bym spiął i spróbował z LGM. Sugden super dociąża i nasyca jak dobra lampa a przy tym góra rozdzielcza. Dobrze z nim sprawdzają się głosnikowce Kimber 4TC czy Harmonix cs120 improved.

Edytowane przez Luk77
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość

(Konto usunięte)

Mira Ceti zgrała się z LGM po prostu świetnie.

 

W końcu Mira Ceti została zauważona :)

 

Cieszę się, bo uważam, że to bardzo niedoceniany wzmacniacz. W dobrym zestawieniu naprawdę może zadziwić (pozytywnie) niejednego słuchacza.

Tym bardziej, że cecha lampy 300B została tutaj lekko stonowana, co przekłada się na bardziej neutralne brzmienie, ale bez straty lampowego czaru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W końcu Mira Ceti została zauważona :)

 

Cieszę się, bo uważam, że to bardzo niedoceniany wzmacniacz. W dobrym zestawieniu naprawdę może zadziwić (pozytywnie) niejednego słuchacza.

Tym bardziej, że cecha lampy 300B została tutaj lekko stonowana, co przekłada się na bardziej neutralne brzmienie, ale bez straty lampowego czaru.

Umówmy się ze 2x8W o takiej charakterystyce brzmienia to nie jest potencjalny bestseller do wszechobecnych scanspeaków, satori, etc. :) Mira Ceti wymaga bardzo przezroczystych, liniowych kolumn, a może nawet z lekkim niedostatkiem dołu, żeby zgrać sie idalnie (rzecz jasna najlepiej wysoko efektywnych). Wiele dzisiejszych konstrukcji ma lekko podbity dół, żeby ściągać basolubów tutaj już Mira Ceti nie przejdzie.

 

Słuchaliśmy również kolumn Equilibrium z tej nowej serii - ok 20k za parę - o dziwo napędzała je nieźle, ale na tych skrzynkach mój blisko 40 letni Accuphase E303 sprał jej tyłek właściwie, a już szczególnie na dole.

 

Jak się tak mocniej zastanowię, to większość popularnych na naszym rynku kolumn ma podobne przetworniki, charakterysykę. Niemniej, do moich LGM wow - chapeau bas, sądzę że z takim np Sonido też mogłaby dać popis. Ponoć producentowi udało się osiągnąć kosmiczny poziom jakościowy względem ceny zastosowanych materiałów i ceny dla klienta.

www.wieczorzanalogiem.pl - moj dziennik przygód audio, dużo lamp, troche vintage'u, ale nie tylko...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Ja tak z innej beczki.

Dla wszystkich fanów "Fezzowych" wzmaków.

Udało mi się zrobić fotoreportaż o tym jak powstają te wzmacniacze .

jeśli macie ochotę zajrzeć na mój blog i obejrzeć zdjęcia z produkcji to zapraszam http://audiofezzowanie.pl/jak-powstala-moja-silver-luna/

 

Robert

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mira Ceti gra u mnie od soboty.

 

W sobotę było słabo, w niedzielę zaczęła się rozkręcać dopiero wieczorkiem - niby mam sztukę pokazową, ale mam wrażenie, że długo to ona nie pograła jeszcze w swoim życiu ;) Dźwięk dopiero się układa, średnica wypełnia, a dół jest coraz cięzszy, niżej schodzący - tak jak ją zapamiętałem.

 

Postanowiłem sprawdzić jak zgra się z moimi Living Audio - w końcu to również wysokoefektywne monitory, które z lampą się lubią - barwa, wypełnienie są naprawdę świetne, Mira zgrywa się z nimi doskonale. Oczywiśnie do highendu to temu daleko, ale jest bardzo przyjemnie.

 

Mam sporą zagwozdkę, bo generalnie raczej od lampy broniłem się rękami i nogami ze względu na eksploatację, grzanie pokoju itd... Natomist ten piecyk jest naprawdę niepozorny, ale ciekawy. Mira gra nasyconą średnicą i dołem, góra jest delikantnie wygładzona. Nie jest tak eteryczna jak Phoenix 300b, któego miałem okazję sprawdzić, ale tam balans tonalny jest przesunięty mocno do góry i mi to do systemu nie pasowało zupełnie...

 

Mira Ceti spokojnie grubymi fragmentami mogłaby udawać A klasowy tranzystor, czasami na górze trochę 'lampowo' się nie wyrabia przy szybszym graniu, ale i tak spodziewałem się, że będzie w rocku sporo słabiej.

www.wieczorzanalogiem.pl - moj dziennik przygód audio, dużo lamp, troche vintage'u, ale nie tylko...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Witam

Ja tak z innej beczki.

Dla wszystkich fanów "Fezzowych" wzmaków.

Udało mi się zrobić fotoreportaż o tym jak powstają te wzmacniacze .

jeśli macie ochotę zajrzeć na mój blog i obejrzeć zdjęcia z produkcji to zapraszam http://audiofezzowanie.pl/jak-powstala-moja-silver-luna/

 

Robert

Polecam dobra robota

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość

(Konto usunięte)

Dla wszystkich fanów "Fezzowych" wzmaków.

Udało mi się zrobić fotoreportaż o tym jak powstają te wzmacniacze .

 

Czyli Fezz Audio od kuchni ;)

 

lub jak kto woli "ludzka strona Fezza" :)

 

A propos... Jak to tam jest z tymi Paniami? Niby lepiej od facetów wykonują, ale faceci muszą wszystko sprawdzić ;)

coś tu logika zawodzi.

 

czasami na górze trochę 'lampowo' się nie wyrabia przy szybszym graniu, ale i tak spodziewałem się, że będzie w rocku sporo słabiej.

 

Oj wzmaka na 300b to chyba do rocka nikt nie bierze ;) Tu już KT120 lub co najmniej KT88 się bardziej nadaje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano dziś, 09:02

 

Użytkownik audiofezzowanie dnia 24.04.2018 - 12:20 napisał

 

Dla wszystkich fanów "Fezzowych" wzmaków.

Udało mi się zrobić fotoreportaż o tym jak powstają te wzmacniacze .

 

Czyli Fezz Audio od kuchni ;)

 

lub jak kto woli "ludzka strona Fezza" :)

 

A propos... Jak to tam jest z tymi Paniami? Niby lepiej od facetów wykonują, ale faceci muszą wszystko sprawdzić ;)

coś tu logika zawodzi.

 

Źle mnie zrozumiałeś. Panie są po prostu dokładniejsze w składaniu poszczególnych elementów wzmacniacza.Pan którego widać na zdjęciu nie poprawia niczego po paniach, tylko odpala dziewiczy wzmacniacz po raz pierwszy i mierzy jego parametry , to normalne działania nie tylko w przypadku produkcji wzmacniaczy ale choćby przy produkcji samochodów , nie wiem czemu uważasz ze to nielogiczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Czyli Fezz Audio od kuchni ;)

 

lub jak kto woli "ludzka strona Fezza" :)

 

A propos... Jak to tam jest z tymi Paniami? Niby lepiej od facetów wykonują, ale faceci muszą wszystko sprawdzić ;)

coś tu logika zawodzi.

 

Może faceci zbyt mechanicznie podchodzą do pracy po 15-stu złożonych sztukach, a kobitka jakby nową czapkę lub szalik dziergała

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może faceci zbyt mechanicznie podchodzą do pracy po 15-stu złożonych sztukach, a kobitka jakby nową czapkę lub szalik dziergała „no dobrze to teraz dla wnusia żeby uszy nie marzły..”

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Dokładnie dlatego zawsze to panie wyszywały obrusy i wychowywały dzieci, bo do tego cierpliwość jest potrzebna.. Ale nie ma reguły , Z tego co mówił właściciel Fezza u niego po prostu sprawdziły się PANIE w roli monterów wzmacniaczy.

 

Oj dobrze, już dobrze taki żarcik :)

Przecież nic do Pań nie mam, wręcz przeciwnie.

 

Fajny "reportaż", a zdjęcia B&W dodają klimatu.

pozdrawiam :)

Fajnie ze fotki ci przypadły do gustu .

Pomyślałem ze w B&W stylistycznie najlepiej pasują do purystycznych, "oldschoolowych" wzmacniaczy i klimat jak z lat 60 się zrobił.

Pozdrawiam

R

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli Fezz Audio od kuchni ;)

 

lub jak kto woli "ludzka strona Fezza" :)

 

A propos... Jak to tam jest z tymi Paniami? Niby lepiej od facetów wykonują, ale faceci muszą wszystko sprawdzić ;)

coś tu logika zawodzi.

 

 

 

Oj wzmaka na 300b to chyba do rocka nikt nie bierze ;) Tu już KT120 lub co najmniej KT88 się bardziej nadaje.

Zgadza się, natomiast muszę powiedzieć, że w tym przypadku to 300B mocno zaskakuje in plus , MIMO, że idealnie je jest. Dynamika jest całkiem niezła, bas nieźle się trzyma w ryzach.

www.wieczorzanalogiem.pl - moj dziennik przygód audio, dużo lamp, troche vintage'u, ale nie tylko...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem ostatnio okazję przez ponad tydzień posłuchać Alfa Lupi.

Zestawiłem go z Opalami Monitor i połączyłem kabelkami Fezza.

Wzmacniacz gra zaskakująco dobrze pomimo że najmniejszy i najbardziej budżetowy .

Wkrótce coś napiszę o nim a na razie fotki .

post-70664-0-71966300-1525081136_thumb.jpg

post-70664-0-97930100-1525081167_thumb.jpg

Edytowane przez audiofezzowanie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.