Skocz do zawartości
IGNORED

Wielkie płyty Fusion


PawelP

Rekomendowane odpowiedzi

Fusion w muzyce jazz-rockowej to kilka nurtów - tak to widzę i wypowiedziałem się w już allready w temacie. Nigdy nie mogłem się przekonać do klimatów Return to Forever, tak samo jak nigdy nie zakochałem się w dokonaniach McLaughlina, oprócz... wiadomo czego. Bitches Brew ciągle się broni - coś w tym jest!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Focus vs. Colosseum.Np. z płytą Colosseum Live z 1971r.

 

 

To jest całkiem odmienna estetyka.

Takie porównania absolutnie do niczego nie prowadzą.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie porównania absolutnie do niczego nie prowadzą.

 

Dokładnie!

 

Świetnym fusionowym gitarzystą jest Steve Khan - oprócz może tych najnowszych komercyjnych produkcji, wszelkie jego płyty z epoki mogą dać wiele fanu - ostatnio przytargałem do domu 'Let's Call This' - jak tatuś zrobi dziubek, to nie ma chłopa w wsi! Spartańskie trio gitarowe z Ronem Carterem i Al'em Fosterem! Ależ czad!

 

To jest jakiś "fenomen", który zupełnie do mnie nie trafia.

 

Też do mnie nie trafia, ale album 'Live' z '71 zabija! I love it!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja bym zaproponował dokonania zespołu z Danii pod nazwą SECRET OYSTER np. płytkę SEA SON, gdzie wybitni muzycy rockowi ( duńscy) sprawili świetną syntezę rocka i fusion . Proszę również pochylić się nad dokonaniami innych wikingów z przeszłości i teraźniejszości.

Nie podaję linków bo jak przyjemne jest poszukiwanie i odkrywanie!!!

 

Na marginesie powyższych wpisów - nie lubić COLOSSEUM - rozpacz !!!!!!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapomnieliśmy o Larry Coryell'u - znamienna postać w świecie fusion i wybitny jak na 1970 rok album 'Spaces' z McLaughlinem, Coreą, Cobhamem i Vitousem. W sumie jakby nie spojrzeć, to broni się ta płytka całkiem nieżle do dzisiaj. W 1997 podszedł Larry Coryell do tematu nowocześniej i nagrał 'Spaces Revisited' - świeże spojrzenie na klimat 'Spaces' nagrany z Bireli Lagrene, Richardem Boną i oczywiście z Cobhamem. Nowe wcielenie 'Spaces' jest bardzo dobrą i muzykalną płytą, oczywiście mniej znaną niż jej siostra z 1970, ale jak najbardziej wartą uwagi. Dynamiczny i bardzo dobrze nagrany fusion - powiedziałbym, że w świetle rzeczy które lubię, jest to soft fusion, ale to nie ma żadnego znaczenia, ponieważ płyta jest bardzo dobra i może się podobać wielu fanom stylu.

 

Edyt Stylista

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale o jaki fusion wam chodzi moi drodzy? O jazz rock fusion czy o jazz fusion? Jeżeli chodzi o tę drugą opcję, to w jazzie można praktycznie zawsze mówić o fuzji, tak?

Wątek mówi o fusion jako stylu jazzowym, czyli połączeniu rocka i jazzu i w tym kontekście nie widzę tutaj miejsca dla rasowego jazzu orkiestrowego jaki prezentowali Thad Jones i Mel Lewis. Równie dobrze można powiedzieć o MJQ, że grali fusion pod postacią miksu dystyngowanej muzyki klasycznej i jazzu - ale to przecież nie o to chodzi?

Podobnie Quincy Jones - faktycznie dokonywał fuzji rapu z R&B i jazzem w orkiestrowym wydaniu, ale żeby nazywać to fusion? Chyba nie za bardzo. Jak dla mnie fusion jako styl w jazzie jest połączeniem rockowego beatu z jazzową improwizacją - i chyba w tym klimacie powinno się przedstawiać taką muzykę. Sam się łapię na tym, że wstawiam w ramy fusion kombinację jazzu i free, ale to nie jest zupełnie to, tak?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

połączeniem rockowego beatu z jazzową improwizacją

 

Jestem raczej za tym określeniem "gatunku".

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dla mnie też najkrotsza defincja fusion to jazz na rockowym beacie.

 

No i mialo byc o Collossuem vs Focus. Ale po przesluchaniu na razie 2 plyt Passport to dla mnie zbyt duze zaskoczenie, zeby nie skomentowac. Bardzo ciekawy i uroczy music. Sa plyty, ktore mocno sie kojarza z jakąś porą roku i nie chodzi tylko o Vivaldiego, lubię takie skojarzenia. No to Passport to jest summer fusion (no może czasem spring). I troche taki grill fusion bo ma w sobie lekkość i wielką łatwość absorpcji. Ale przy tym to elitarne grill party, trzyma wysoki artystyczny poziom. Trochę się kojarzy z Focus a jednocześnie jest wyjątkowy bo ma sporo elektronicznych brzmień, co w sumie pasuje do niemieckich korzeni.

I jeżeli ktoś nie wierzy, że może być fusion a'la muzyka kontemplacyjna to np. Second Passport - Fairy Tale.

 

Dla mnie b. fajny trop :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klaus Doldinger bardzo ciekawą muzę robił. Mam kilka płyt Passport i bylem zaskoczony że to sąsiedzi zza zachodniej granicy, no prawie wtedy sąsiedzi :-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Proszę państwa. Ja nie jestem przeciwny zebraniom, wręcz przeciwnie, nie mam nic naprzeciwko, ale..."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dla mnie też najkrotsza defincja fusion to jazz na rockowym beacie.

 

No i mialo byc o Collossuem vs Focus. Ale po przesluchaniu na razie 2 plyt Passport to dla mnie zbyt duze zaskoczenie, zeby nie skomentowac. Bardzo ciekawy i uroczy music. Sa plyty, ktore mocno sie kojarza z jakąś porą roku i nie chodzi tylko o Vivaldiego, lubię takie skojarzenia. No to Passport to jest summer fusion (no może czasem spring). I troche taki grill fusion bo ma w sobie lekkość i wielką łatwość absorpcji. Ale przy tym to elitarne grill party, trzyma wysoki artystyczny poziom. Trochę się kojarzy z Focus a jednocześnie jest wyjątkowy bo ma sporo elektronicznych brzmień, co w sumie pasuje do niemieckich korzeni.

I jeżeli ktoś nie wierzy, że może być fusion a'la muzyka kontemplacyjna to np. Second Passport - Fairy Tale.

 

Dla mnie b. fajny trop :)

 

Podzielam zdanie, że Passport to bardzo ciekawe odkrycie jazz-fussion. Sam bardzo lubię pierwsze płyty, ale i kilka późniejszych.

Natomiast nie rozumiem porównania do Focus. To zupełnie inne granie.

Tak samo nie odbieram brzmienia Passport jako lekkiego i kojarzącego się z wiosną, czy latem. ;-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podzielam zdanie, że Passport to bardzo ciekawe odkrycie jazz-fussion. Sam bardzo lubię pierwsze płyty, ale i kilka późniejszych.

Natomiast nie rozumiem porównania do Focus. To zupełnie inne granie.

Tak samo nie odbieram brzmienia Passport jako lekkiego i kojarzącego się z wiosną, czy latem. ;-)

Jeśli zestawić Passport z takim Bitches Brew to może i faktycznie Klaus z ekipą to letnie pogrywania a Miles to ostra zima :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Proszę państwa. Ja nie jestem przeciwny zebraniom, wręcz przeciwnie, nie mam nic naprzeciwko, ale..."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Slucham plyty Cross Collateral i tu jest rzeczywiscie troche bardziej mainstreamowo. Ale nadal ja odbieram te muzyke jako duuzo bardziej melodyjna niz typowe fusion. Wg mnie kompozycyjnie trzyma wyjatkowo wysoki poziom co się dobrze komponuje ;) z faktem, ze Klaus tworzyl takze udanie muzyke filmową.

Skojarzenie z Focusem w tym, że w obu dla mnie jest dużo "magicznego" klimatu i właśnie duża dawka melodyjności wplecionej w fusion/prog, bo też dla mnie oba bandy są pomiędzy tymi gatunkami.

 

No a lato to w końcu najbardziej melodyjna pora roku - max-fusion-granie w przyrodzie :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli zestawić Passport

 

Jeśli nie znacie to polecam jeszcze jeden niemiecki band - Aera i płyty z lat 70-tych (72-79).

Wcześniejsze płyty raczej bardziej rockowe.

 

Tu płytka z 1979 r.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie lubię fusion skręcającego w stronę pop a takie chyba jest najbardziej popularne i robi gębę całemu gatunkowi...

 

Poniżej płyta, którą bardzo lubię, chyba można ja zakwalifikować do wczesnego fusion, Vitous:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nową płytę z muzyką Weather Report.

 

...i nieźle poprzestawiał nutki po swojemu ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Owszem ale ta płyta to przekrój twórczości WR, z czasów Vitousa to 4-5 utworów czyli połowa.

 

Po wczorajszym mini przeglądzie róznych płyt przypomniał mi się jeszcze duński Association P.C. Jaspera van 't Hofa bodaj przełom 60/70 lat.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo mało kto pamięta,że początkowy Weather Report to był również jego zespół.

 

Nie żartuj. :)

Nie pamięta ten, kto nie zna tego zespołu.

Ale są też tacy, którzy znają Weather Report dzięki tylko np. Birdland, albo A Remark You Made.

To jak mają pamiętać kto tam w ogóle grał ? ;-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej holenderski

 

to do xniwaxa

 

soundchaser

 

Chodziło mi o to,że wczesny Weather Report kojarzony jest z Shorterem i Zawinulem a przecież w równym stopniu wspótworzył go Vitous.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to? Mam tę płytkę, ale tego się naprawdę teraz nie da słuchać, a to przecież dość szczególna płyta - owszem, trzydzieści lat temu może to pierdzenie było i fajne, ale teraz? Mam też elektryczne rzeczy fusion od Jimmy Giuffre - jazzus! To już w ogóle jakiś paszkwil.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przesłuchałem GHS 3 z Frankiem Gembale, ktory sie pojawil wsrod rekomendacji na str. 2 wątku :) i zgadzam się, że to bardzo dobre granie.

Przy okazji posluchalem innych Gembali i polecam, np. plyte The Great Explorers - bardziej to rock instrumentalny z elementami fusion, ale b. dobrze się słucha. Tez taki summer z bardzo dobrej półki w odróżnieniu od masy zamulającego smooth-jazzu.

Dodam od razu, ze to z kategorii raczej mało znanych a zaskakująco dobrych niż wielkich płyt fusion, żeby nie denerwować Wojciecha ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taki nerwowy to ja nie jestem.Chodzi mi tylko o to aby nie nadużywać pewnych słów czy ocen.Typu genialny,wybitny,wielki.Aby zachować proporcje.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

R-8634522-1465594593-6536.jpeg.jpgR-8634522-1465594605-7730.jpeg.jpg

 

NIe wiem czy jest to wielka płyta fusion, ale powiedziałbym, że nie można jej przeoczyć - takie rzeczy bardzo lubię! Przytargałem płytkę do domu wczoraj i jestem po dwóch sesjach odsłuchowych - spokojnie można polecić znajomym!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.