Skocz do zawartości
IGNORED

WILE (Sound Art) Klub Miłośników.


dyzman69
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Dyzman, zgadzam się całkowicie i świetnie że założyłeś ten wątek o Wille xlr i tak jak napisałem wcześniej jest to

absolutny lider w cenie 5 -7 tys.zł i trudno będzie znależć konkurenta który zagra lepiej. Wiem że niektórzy już stosują

Wille xlr w swoich drogich systemach audio i to niech będzie najlepszą rekomendacją dla tych ciekawych interkonektów.

Piszesz o rynku wtórnym czy nowych przewodach? Ja tez znam osoby które stosują całe set-y kabelków WILE w systemach za około 300 tys zł . Myślę ,że to jest dośc wymowny przykład. Czy skusisz się na przetestowanie sieciowych i głosnikowego?

 

Dyzman, ale najważniejsze to to że Wille zostaje już ze mną i to nie w prezencie od pana Witkowskiego - tylko kupiony.

Cieszę się :))) A co do kupna to śmiem Cię poinformować iż mimo tak wielu pomówień pod moim adresem , wszystkie kabelki WILE ( 3 sieciowe, xlr i głosnikowy) też kupiłem a nie dostałem:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piszesz o rynku wtórnym czy nowych przewodach? Ja tez znam osoby które stosują całe set-y kabelków WILE w systemach za około 300 tys zł . Myślę ,że to jest dośc wymowny przykład. Czy skusisz się na przetestowanie sieciowych i głosnikowego?

 

Cieszę się :))) A co do kupna to śmiem Cię poinformować iż mimo tak wielu pomówień pod moim adresem , wszystkie kabelki WILE ( 3 sieciowe, xlr i głosnikowy) też kupiłem a nie dostałem:)

 

Piszę o cenie nowych przewodów.

 

System za 300 tys.zł i Wille xlr ? No to nieźle - mógłbyś wymienić te urządzenia z którymi gra Wille xlr ?

 

Tak, będę chciał przetestować sieciówki i głośnikowy również.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piszę o cenie nowych przewodów.

 

System za 300 tys.zł i Wille xlr ? No to nieźle - mógłbyś wymienić te urządzenia z którymi gra Wille xlr ?

 

Tak, będę chciał przetestować sieciówki i głośnikowy również.

To system w którym zródłem jest Audio research CD8 , wzmacniacz to dzielona konstrukcja Audio Net a kolumny to wysoki model Dynaudio .

Inny system wysokiej klasy w którym znajdziemy prawie całe okablowanie WILE to Mark Levinson 512, wzmacniacz MOON 650-tka i kolumny Ushera z najwyższej serii( drugi model od góry) . W tym przypadku jedynie głosnikowy to Albedo Metamorphosis ale pozostał tylko dlatego , że był kupiony troche wczesniej i w sumie ma bardzo podobny charakter do głosnikowego WILE , więc szkoda byłoby pozbywac się go tracąc na tym ładnych "pare" tys zł tak więc pozostał juz w systemie.

 

Ten pierwszy system osiaga cenę 300 tys gdy policzymy wszystko , a więc całe okablowanie i kondycjoner gigawata za blisko 10 tys zł Sumując wszystko co tam gra otrzymujemy kwote przekarczającą 250 tys zł więc wybacz mi tą drobną niescisłośc. :) Skoro przekracza 250 tys to mozna juz chyba mówic o pułapie 300 tys :) Oczywiscie mówimy tu o cenach nowych urzadzeń.

Drugi wspomniany system to blisko 200 tys zł

 

Przetestuj koniecznie ! Myślę , że możesz byc jeszcze bardziej zaskoczony niz w przypadku XLR.

Edytowane przez dyzman69
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając do XLR to

 

Oba bo oba zdają się byc jeszcze lepsze niż XLR choć akurat takie odczucie mogło powstać ze względu na kolejnosc testowania i włączania ich w system. Tzn jesli chodzi o sieciowe to bez dwóch zdań jedne z najlepszych konstrukcji na jakie możemy trafić. Odsyłam Cię do tekstu-recenzji jaki popełniłem gdzieś na poczatku wątku , a który dotyczy własnie seiciówek. Jesli kabelek ten skosił całą renomowaną i nagradzaną rodzimą konkurencje typu szczytowe kabelki ANSAE to juz warto po niego sięgnąć. Jesli do tego dodam , że spisał sie u mnie lepiej niż Shunyata COBRA i ANACONDA to cóż chciec więcej?! Dla mnie sieciowe WILE stały się właśnie odkryciem bo po raz pierwszy kabelek sieciowy przynosił poprawę i zmianę na poziomie jakiej spodziewałbym się raczej po interkonektach czy głosnikowym

 

Gdzies mi zjadło tekst. Przepraszam

 

Najlepsze w tych kabelkach jest to , że razem tworzą niezwykle zgrany i wyrafinowany tercet . Pasują do siebie wybitnie a cechy i charakter dzwieku kazdego z osobna są identyczne choć oczywiscie pewnymi szczegółami sie róznią . Całosciowo jednak to ta sama szkoła, ten sam sznyt brzmieniowy , to samo wyrafinowanie i wysoka jakosc. Kompletne okablowanie na bardzo wysokim poziomie jakości dzwięku w bezkonkurencyjnych cenach. Myślę , że nawet gdy do tematu podejdziemy mniej rzetelnie , a więc biorąc ceny nowych WILE i szukając w tych cenach konkurentów na rynku wtórnym to nie znajdziemy ani jednej konstrukcji która mogłaby im zagrozic. Wiem , że to mocne słowa , ale jestem tego pewien i mogę się o to założyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A które z tych dwojga ( sieciówka i głośnikowe ) szczególnie polecasz ?

 

....pytanie nie było do mnie ale.....bierz sieciowe na pierwszy ogień....mam sieciówkę z przeznaczeniem do CD i tak jest oznaczona

na kablu.....kolejne i dwie do wzmacniacza i listwy....mocne kable!

 

nie chcę tu robić jakiś zakładów ale myślę że sieciówki zrobią na tobie większe wrażenie...

Edytowane przez Miroslav1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

....pytanie nie było do mnie ale.....bierz sieciowe na pierwszy ogień....mam sieciówkę z przeznaczeniem do CD i tak jest oznaczona

na kablu.....kolejne i dwie do wzmacniacza i listwy....mocne kable!

 

nie chcę tu robić jakiś zakładów ale myślę że sieciówki zrobią na tobie większe wrażenie...

 

Dziękuję za podpowiedź - to ciekawe, nie wiedziałem że pan Sylwester rozgraniczył sieciówki na poszczególne urządzenia audio. To może być interesujące.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Ja już dostałem wygrzane kable - około 200 godz. grania.

Co do środkowego pasma w Wille xlr vs Stealth Sakra to te różnice wynikają prawdopodobnie z charakteru prezentacji

pasma obydwu przewodów i cofnięcie środka jest marginalne. W bezpośrednim graniu z Wille xlr tego nie usłyszymy !!

 

Starałem się opisać najdokładniej jak tylko potrafię ale i tak opis powinien zawierać więcej informacji i szczegółów.

Mówiąc dokładniej to wyciągnąłem esencję brzmienia Wille xlr oraz istotne różnice z porównania do Stealth Sakra.

 

Cieszę się, że w końcu wygrzałeś kable (chodzi mi o tę drugą parę do przedwzmacniacza) i odniosłeś się w końcu do kabli xlr WILE i dokonałeś porównania z tak dobrymi  kablami jakimi jest Sacra.

 

Czy miałeś wrażenie cieplejszego brzmienia Sacry w stosunku do WILE, a  poczucie braku przewodnika i wszechobecną różnorodność barwową (post #206) na korzyść WILE? Odczucie jakbyś  podłączył muzyków bezpośrednio do końcówek, a nie poprzez źródło CD?

Nagła otwartość, czarne tło i niczym nie tłumiona dynamika.

 

Chodzi mi o ten brak silnego wpływu wszelkich łączówek na brzmienie i odwzorowanie soniczne nagrań, a przynajmniej takie zminimalizowane odczucie wpływu połączeń. W kablach pana Witkowskiego jest to dla mnie bardzo charakterystyczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim skromnym zdaniem ciężko powiedzieć który kabelek Wile jest najlepszy, bo dla mnie one tworzą jedna spójną całość.Pierwsza sieciówka wpięta do wzmacniacza sprawiła że uwierzyłem że te sieciówki to nie 'czary mary" ! Jak kopiłem kolejne dwie sieciówki to byłem już pewien że muszę przesłuchać cały set. Najnowszy XLR zrobił na mnie naprawdę pozytywne wrażenie, ale dopiero jak dokupiłem głośnikowe doceniłem XLRa porównujac go do dwóch starszych wersji XLRa Wile.Głośnikowe Wile w porównaniu do moich wczesniejszych Albedo AIR III to przeskok do innej galaktyki, nie było co porównywać w każdym aspekcie pozamiatały te kabelki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cieszę się, że w końcu wygrzałeś kable (chodzi mi o tę drugą parę do przedwzmacniacza) i odniosłeś się w końcu do kabli xlr WILE i dokonałeś porównania z tak dobrymi kablami jakimi jest Sacra.

 

Czy miałeś wrażenie cieplejszego brzmienia Sacry w stosunku do WILE, a poczucie braku przewodnika i wszechobecną różnorodność barwową (post #206) na korzyść WILE? Odczucie jakbyś podłączył muzyków bezpośrednio do końcówek, a nie poprzez źródło CD?

Nagła otwartość, czarne tło i niczym nie tłumiona dynamika.

 

Chodzi mi o ten brak silnego wpływu wszelkich łączówek na brzmienie i odwzorowanie soniczne nagrań, a przynajmniej takie zminimalizowane odczucie wpływu połączeń. W kablach pana Witkowskiego jest to dla mnie bardzo charakterystyczne.

 

Ta druga para jest do końca nie wygrzana więc nie podpinałem jej do porównań. Parę którą dostałem od MK połączyłem pre EC 4.7 z dackiem.

 

Już napisałem w swoim opisie testu że Stealth Sakra brzmi cieplej od Wille xlr. Natomiast nie odczułem takiej różnorodności barwowej jaką daje Wille.......różnorodność barwy , selekcja tonalna i pastelowa szczegółowość pojawiła

się dopiero w Sakrze i to na bardzo wysokim poziomie. Wille grają z dużą energią przekazu, z przestrzenią lub otwartością

jak to nazywasz i sporą ilością powietrza o czym również napisałem w opisie i kilka stron wcześniej.

 

Jeszcze zapomniałem dopisać ale wspomniałem już o tym w krótkiej rozmowie telefonicznej dzisiaj z panem Witkowskim,

że Wille xlr delikatnie spowalniają dzwięk w stosunku do Stealth Indra czy Sakra.Tym samym brzmią nieco dostojniej i z klasą.Wynika to z oporności przewodnika z którego są wykonane i tu oboje byliśmy zgodni co do mojej uwagi. Współczynnik oporu jest i tak niski w Wille xlr i wynosi nieco ponad 2 ohmy ale w porównaniu z Kubalą Sosna która ma poniżej 2 ohmów na poziomie 1,7 - 1,8 jest i tak wyższy. W efekcie przenosi się to na barwę brzmienia oraz szybkość

dźwięku.

 

Postarałem się w miarę rzetelnie odpowiedzieć na wszytkie pytania, gdyby jednak ktoś chciał zapytać o więcej to służę

odpowiedzią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli źródło ze wzmacniaczem poprzez preamp było połączone dwoma różnymi parami interkonektów. Szkoda, że nie zdradziłeś nam jak zachowają się oba interkonekty WILE w torze mimo niepełnego wygrzania jednej z par. Podejrzewam, że główne aspekty soniczne powinny być i tak zachowane. Napisz z czasem jak zachowują się kable pana Witkowskiego w pełnej konfiguracji, zwłaszcza, że zamierzasz wypróbować jeszcze kable zasilające i głośnikowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli źródło ze wzmacniaczem poprzez preamp było połączone dwoma różnymi parami interkonektów. Szkoda, że nie zdradziłeś nam jak zachowają się oba interkonekty WILE w torze mimo niepełnego wygrzania jednej z par. Podejrzewam, że główne aspekty soniczne powinny być i tak zachowane. Napisz z czasem jak zachowują się kable pana Witkowskiego w pełnej konfiguracji, zwłaszcza, że zamierzasz wypróbować jeszcze kable zasilające i głośnikowe.

 

A dokładniej 3 parami interkonektów w tym 1 para Wille xlr : napęd - dac , dac - preamp , preamp - koncówka.

Problem polegał też na tym że mam w pełni zbalansowany system od początku do końca toru i dość mocno dociążony

brzmieniowo poprzez zastosowanie dodatkowych tweeków. Wpięcie 1 pary Wille xlr powodowało dodatkowe dociążenie

dźwięku co nie było już tak potrzebne dla całości systemu ale jeszcze w normie;) Kiedy dostanę sieciówki postaram się

na pewno podłączyć wszystkie urządzenia Wille xlr dla samej ciekawości sprawdzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli źródło ze wzmacniaczem poprzez preamp było połączone dwoma różnymi parami interkonektów. Szkoda, że nie zdradziłeś nam jak zachowają się oba interkonekty WILE w torze mimo niepełnego wygrzania jednej z par. Podejrzewam, że główne aspekty soniczne powinny być i tak zachowane. Napisz z czasem jak zachowują się kable pana Witkowskiego w pełnej konfiguracji, zwłaszcza, że zamierzasz wypróbować jeszcze kable zasilające i głośnikowe.

Jak najbardziej będą zachowane. Testując wiele kabli Sound Art zauwazyłem , że poprzednie wresje xlr i głosnikowych na samym poczatku procesu wygrzewania dawały dzwięk dość mocno odbiegający od tego jaki otrzymywalismy po zakonczeniu tego procesu. Innymi słowy początkowe godziny grania były takie sobie. W najnowszych juz od pierwszych chwil słychać bardzo dobry dzwięk i w sumie juz nawet takie granie , poza małymi niedociagnieciami byłoby spokojnie do zaakceptowania nawet gdyby kabelki kosztowały dwa razy więcej. Nadal byłyby to swietne przewody. Czas wygrzewania jednak sprawia , że po tym okresie otrzymujemy naprawdę bardzo wyrafinowane kabelki i poprawia się dosłownie każdy aspekt. Warto miec to na uwadze podczas odsłuchów choc tak jak mówiłem , kabelki zupełnie świeże dysponują już zacnym brzmieniem jakiego nie powstydziłby się przewody znacznie od nich droższe.

Tak jak napisałeś Łukasz , połączenie systemu całym setem kabelków WILE robi kolosalne wrażenie .

Magnepan , nie obawiałbym się raczej o zbytnie dociążenie brzmienia przy podłaczaniu kolejnych przewodów WILE. Miałem dokładnie ta samą rozterkę . Im więcej przewodów wepniesz tym bas bedzie lepszej jakosci i nie bedzie się to przekładało w ilość. Pamiętam dokładnie jak mocno wzbraniałem się przed sięgnięciem po głosnikowe bo z 3 sieciowymi i xlr oraz ALBEDO AIR 3 w roli głosnikowego brzmienie systemu ocierało się własnie o charakterystykę jaką sam wyżej nakresliłeś . Byłem niemal pewien że choć poprawi się jakośc basu( w przypadku połaczenia głosnikowym WILE) to jednak przybedzie go , będzie obfitszy itp i gdy już głosnikowy WILE został wpiety w tor, szczęka mi opadła bo poprawił się kazdy aspekt tego zakresu ( i cała reszta pasma też oczywiscie) ale nie było mowy o nawet minimalnym "przewaleniu" tego zakresu , wrecz przeciwnie , Jasnym stało się , że za zbyt obfity zakres niskich tonów odpowiadał wczesniej Albedo Air 3. Zresztą do momentu pojawienia się WILE , Air 3 uwazałem za kapitalny przewód w cenie 600zł/mb tyle , że WILE dosłownie pozamiatał nim podłogę i to w w pierwszych godzinach grania a więc przeed wygrzaniem. Widzę , że podobne wnioski i doswiadczenia ma Łukasz.

Tak więc myslę , że na 90% mozna założyć , że wpinając kolejne kabelki WILE nie bedziesz miał na basie żadnych problemów bo te kabelki same z siebie basu nie przewalają .

 

Marcin , rozmawiałem wczoraj z Panem Sylwestrem i udało mi sie go namówić na wizytę w Szprotawie i demonstrację DACa :) Zapraszam równiez przy tej okazji i Ciebie. Dogadamy sie z terminem . Marian tez się zapowiedział więc szykuje się fajny wieczór , tym bardziej , że Pan Sylwester obiecał przywieżć również nowe urzadzenie , które jest jeszcze w fazie testów a więc "kondycjoner" MOCARZ. Byłaby więc okazja do jednego z pierwszych testów u potencjalnego klienta na zupełnie innym systemem niz ten którym dysponujesz Ty czy Pan Witkowski. Tak czy siak , zapowiada się wielce interesująco. Wspomniałem że w razie czego śmiało możecie zaplanowac nocleg co byłoby chyba nalepszym rozwiązaniem bo dzieli nas kawał drogi a i czasu na muzyke i nasze pogawędki byłoby zdecydowanie więcej . Zresztą nic tak nie smakuje jak lampka czerwonego wytrawnego czy 12 letniej łychy przy wieczornym słuchaniu dobrej muzyki :) Akurat żadnej z tych rzeczy u mnie nie brakuje .

Mam nadzieję że znajdziesz czas i zawitasz w moich skromnych progach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... Dyzman

dziś również rozmawiałem z S.Witkowskim na temat kondycjonera...mam zadzwonić za 2 tygodnie i coś więcej się dowiedzieć

napisz jakie wrażenia, jakie zmiany w brzmieniu.....coraz ciekawszy ten wątek się robi:)

 

rozmawialiśmy również na temat kabli....powiedziałem że w systemie (moim zdaniem) najważniejsze kable .... na pierwszym miejscu są

....sieciowe.....IC.....głośnikowe.....S.Witkowski podzielił moje zdanie....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marcin , rozmawiałem wczoraj z Panem Sylwestrem i udało mi sie go namówić na wizytę w Szprotawie i demonstrację DACa :) Zapraszam równiez przy tej okazji i Ciebie. Dogadamy sie z terminem . Marian tez się zapowiedział więc szykuje się fajny wieczór , tym bardziej , że Pan Sylwester obiecał przywieżć również nowe urzadzenie , które jest jeszcze w fazie testów a więc "kondycjoner" MOCARZ. Byłaby więc okazja do jednego z pierwszych testów u potencjalnego klienta na zupełnie innym systemem niz ten którym dysponujesz Ty czy Pan Witkowski. Tak czy siak , zapowiada się wielce interesująco. Wspomniałem że w razie czego śmiało możecie zaplanowac nocleg co byłoby chyba nalepszym rozwiązaniem bo dzieli nas kawał drogi a i czasu na muzyke i nasze pogawędki byłoby zdecydowanie więcej . Zresztą nic tak nie smakuje jak lampka czerwonego wytrawnego czy 12 letniej łychy przy wieczornym słuchaniu dobrej muzyki :) Akurat żadnej z tych rzeczy u mnie nie brakuje .

Mam nadzieję że znajdziesz czas i zawitasz w moich skromnych progach.

 

Widzę że oprócz DACa będzie jeszcze atrakcja w postaci Kondycjonera... już nie mogę się doczekać ;) Znając produkty Pana Witkowskiego można zakładać z dużym prawdopodobieństwem wysoki poziom urządzenia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... Dyzman

dziś również rozmawiałem z S.Witkowskim na temat kondycjonera...mam zadzwonić za 2 tygodnie i coś więcej się dowiedzieć

napisz jakie wrażenia, jakie zmiany w brzmieniu.....coraz ciekawszy ten wątek się robi:)

 

rozmawialiśmy również na temat kabli....powiedziałem że w systemie (moim zdaniem) najważniejsze kable .... na pierwszym miejscu są

....sieciowe.....IC.....głośnikowe.....S.Witkowski podzielił moje zdanie....

Oczywiście napiszę , na temat dac-a również. Łukasz tez bedzie obecny i mam nadzieję Marcin więc pewnie też nie omieszkają wtrącić"

,,kilka ''słow od siebie.

Jeśli chodzi o kabelki i to co napisałeś powyżej , to osobiscie nigdy dogłebnie się nad tym aspektem nie zastanawiałem ale gdy zetknąłem się pierwszy raz z sieciowym MOC 4 Sound Art-u , był to moment w którym uswiadomiłem sobie jak ważnym elementem tej układanki jaką sa nasze systemy audio , są przewody sieciowe. Był to moment w którym po raz pierwszy stwierdziłem , że sieciowe kabelki są równie ważne jak cała reszta okablowania . To są własnie takie odkrywcze etapy , odkrywcze momenty w naszej pasji w których w dośc duzym stopniu zmieniamy podejscie jak i sposob postrzegania . Zmienia się perspektywa , zmienia się percepcja. Wchodzimy na wyższy stopien wtajemniczenia . Odkrywamy coś co okazuje sie bardzo ważne a do tej pory traktowalismy to po macoszemu i pewną dozą lekceważenia( przynajmniej do pewnego stopnia.)

 

Jesli chodzi o kondycjoner to z pewnoscią nie bedzie to cos przypadkowego , tylko przemyslana konstrukcja od poczatku do konca , oparta o konkretna myśl . Z tego co wiem bedzie to coś co znacząco rózni się reszty tego typu urzadzen na rynku. Jestem niezmiernie ciekawy działania i fajnie sie składa , że mamy z czym go porównać bo obaj mamy przecież identyczne kondycjonery.

Co do samego spotkania to jesli uda się Panom wpaśc na dłuższą sesję , zapowiadałby się atrakcyjny wieczór z muzyką i z pewnoscią z wieloma wyczerpującymi rozmowami na szereg ciekawych tematów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie obawiałbym się raczej o zbytnie dociążenie brzmienia przy podłaczaniu kolejnych przewodów WILE. Miałem dokładnie ta samą rozterkę . Im więcej przewodów wepniesz tym bas bedzie lepszej jakosci i nie bedzie się to przekładało w ilość. Pamiętam dokładnie jak mocno wzbraniałem się przed sięgnięciem po głosnikowe bo z 3 sieciowymi i xlr oraz ALBEDO AIR 3 w roli głosnikowego brzmienie systemu ocierało się własnie o charakterystykę jaką sam wyżej nakresliłeś . Byłem niemal pewien że choć poprawi się jakośc basu( w przypadku połaczenia głosnikowym WILE) to jednak przybedzie go , będzie obfitszy itp i gdy już głosnikowy WILE został wpiety w tor, szczęka mi opadła bo poprawił się kazdy aspekt tego zakresu ( i cała reszta pasma też oczywiscie) ale nie było mowy o nawet minimalnym "przewaleniu" tego zakresu , wrecz przeciwnie , Jasnym stało się , że za zbyt obfity zakres niskich tonów odpowiadał wczesniej Albedo Air 3. Zresztą do momentu pojawienia się WILE , Air 3 uwazałem za kapitalny przewód w cenie 600zł/mb tyle , że WILE dosłownie pozamiatał nim podłogę i to w w pierwszych godzinach grania a więc przeed wygrzaniem. Widzę , że podobne wnioski i doswiadczenia ma Łukasz.

Tak więc myslę , że na 90% mozna założyć , że wpinając kolejne kabelki WILE nie bedziesz miał na basie żadnych problemów bo te kabelki same z siebie basu nie przewalają .

 

Dyzman , zastanawiam się nad Twoim wpisem i aż trudno mi uwierzyć że tak może być po wpięciu całego setu

interkonektów Wille do systemu ale na ten moment nie pozostaje mi nic innego jak tylko poczekać aż będę mógł

to sprawdzić i potwierdzić to co napisałeś .Gdyby tak rzeczywiście było że potęga dźwięku i samego basu nie

zdewastuje jakości dźwięku to będziemy mówić o eurece lub nad zjawiskowym elemencie układanki ic Wille xlr.

 

Co prawda system systemowi nie jest równy a nasze preferencje również mają dość istotny wpływ na całokształt

brzmienia, to jeśli bedzie tak jak mówisz to po raz drugi złożę gratulacje panu Sylwestrowi Witkowskiemu za

naprawdę doskonały produkt jakim jest Wille.Dla mnie to nie będzie już Sound Art a Wille Art czego sobie i wszystkim

fanom brandu serdecznie życzę.

Edytowane przez Magnepan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie zacząłem w klubie Krella, ale tutaj napiszę kilka zdań....od 2 godzin gra u mnie sieciowy wąż Wile, ale nie standardowy bo na specjalne życzenie z wtykami srebrnymi. Nawet Pan Witkowski go nie słuchał i mówi że nie wie sam co da zmiana wtyku. Trudno teraz mi ocenić- ten kabel to eksperyment, na pewno to pierwsza sieciówka, której mogę słuchać bez miny zrzędy - kilku słuchałem i bardzo mi dociażaly system. Będę go miał do wtorku, jak się wygrzeje chociaż trochę napiszę więcej. A we wtorek mam nadzieję testować standardowy kabel Wile troszkę dłużej. Przez pierwszą godzinę to było granie bardzo bardzo techniczne...

.jestem ciekawy co będzie jutro....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

....u mnie prawie każdego dnia dzwięk się zmienia cały czas ewoluuje....wszystkie kable i kolumny mają dopiero kilkadziesiąt godzin grania

więc brzmienie dziś jest inne niż wczoraj....to jest niesamowite jakie zmiany zachodzą .... jak wygrzeje całość gdzieś tak z 200-250 godzin

wtedy postaram się pożyczyć od znajomego sieciówkę Argento Flow Master Ref i zrobię porównanie do WILE....kiedyś miałem u siebie

trzy Argento .....w każdym razie lepiej ''zagrały'' u mnie niż Acrolink 9300....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dyzman , zastanawiam się nad Twoim wpisem i aż trudno mi uwierzyć że tak może być po wpięciu całego setu

interkonektów Wille do systemu ale na ten moment nie pozostaje mi nic innego jak tylko poczekać aż będę mógł

to sprawdzić i potwierdzić to co napisałeś .Gdyby tak rzeczywiście było że potęga dźwięku i samego basu nie

zdewastuje jakości dźwięku to będziemy mówić o eurece lub nad zjawiskowym elemencie układanki ic Wille xlr.

 

Co prawda system systemowi nie jest równy a nasze preferencje również mają dość istotny wpływ na całokształt

brzmienia, to jeśli bedzie tak jak mówisz to po raz drugi złożę gratulacje panu Sylwestrowi Witkowskiemu za

naprawdę doskonały produkt jakim jest Wille.Dla mnie to nie będzie już Sound Art a Wille Art czego sobie i wszystkim

fanom brandu serdecznie życzę.

U mnie byla identyczna systuacja i pamietam dokładnie moje obawy . Pamietam , że przed wypozyczeniem ostatniego elementu kablowej układanki , czyli głosnikowego, byłem niemal pewien na 100% , że skonczy się to katastrofą , własnie pod tym względem o którym wspominasz. Nic złego się nie stało a skonczyło się opadem szczęki:) Oczywiscie kabla juz nie oddałem:)

Jesli nastapi jakiś zgrzyt to bedzie to spowodowane odmiennymi oczekiwaniami i róznicą w preferencjach ale opisałeś rozterki dość dokładnie i wydaje mi się , że dobrze Cie rozumiem, więc jestem niemal pewny , że bedzie idealnie.

Zresztą podobne rozterki miał kolega Łukasz- doludzi. Jego również starałem się uspokoić i okazało się , że miałem rację.

 

Panowie zacząłem w klubie Krella, ale tutaj napiszę kilka zdań....od 2 godzin gra u mnie sieciowy wąż Wile, ale nie standardowy bo na specjalne życzenie z wtykami srebrnymi. Nawet Pan Witkowski go nie słuchał i mówi że nie wie sam co da zmiana wtyku. Trudno teraz mi ocenić- ten kabel to eksperyment, na pewno to pierwsza sieciówka, której mogę słuchać bez miny zrzędy - kilku słuchałem i bardzo mi dociażaly system. Będę go miał do wtorku, jak się wygrzeje chociaż trochę napiszę więcej. A we wtorek mam nadzieję testować standardowy kabel Wile troszkę dłużej. Przez pierwszą godzinę to było granie bardzo bardzo techniczne...

.jestem ciekawy co będzie jutro....

Nie wiem czy srebro w tym wypadku to dobry materiał ale pozwólmy im się wygrzac. Nowy kabel gra zdecydowanie gorzej . No i nie oczekuj , że w ciągu paru godzin zmieni Ci się diametralnie granie. Sieciowy potrzebuje przynajmniej 150 godzin by mozna było mówic o jako takim wygrzaniu. Po przekroczeniu 200 godzin smiało mozna zasiadać do odsłuchów choc najlepiej gdy minie około 300 godzin. W przypadku interkonektów jest podobnie a z głosnikowym to ze względu na ilośc uzytego materiału ten czas moze byc jeszce dłuższy. U mnie pewne zmiany w brzmieniu obserwowałem jeszcze po ponad 400 godzinach.

Zaraz po wpięciu , w pierwszych godzinach grania własnie taki dzwięk o jakim wspominasz bedziesz słyszał. Dopiero za jakis czas brzmienie bedzie się wygładzać , bedzie nabierac spójności i szlachetnosci, wyrafinowania.

 

....u mnie prawie każdego dnia dzwięk się zmienia cały czas ewoluuje....wszystkie kable i kolumny mają dopiero kilkadziesiąt godzin grania

więc brzmienie dziś jest inne niż wczoraj....to jest niesamowite jakie zmiany zachodzą .... jak wygrzeje całość gdzieś tak z 200-250 godzin

wtedy postaram się pożyczyć od znajomego sieciówkę Argento Flow Master Ref i zrobię porównanie do WILE....kiedyś miałem u siebie

trzy Argento .....w każdym razie lepiej ''zagrały'' u mnie niż Acrolink 9300....

Tak , to bardzo ciekawy i zaskakujący proces. Pamiętam , że podobne zachowanie zaobserwowałem ( pierwszy w sumie raz w mojej karierze:)) w przypadku kabelków ALBEDO , a miałem u siebie niemal każdy przewód tego producenta.

Tak jak piszesz Mirek , dzwięk ewoluuje niemal z dnia na dzień. Bywało tak , że zauważałem istotne zmiany podczas jednego posiedzenia , jednej sesji odsłuchowej. Powiem więcej. Było kilka momentów , że dzwięk ulegał transformacji w ciagu kilku minut podczas wielogodzinnego słuchania. Bardzo dziwne wrażenie ale bardzo sugestywne . Zawsze w takim wypadku zastanawiałem się , co się w tym momencie stało z przewodnikiem, jakie zmiany zaszły w jego strukturze , że w ciagu tych kilku wręcz minut dzwięk do pewnego stopnia się przeobraził?

 

W jakiej cenie detalicznej jest ten ARGENTO?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy dociążonych systemach i stosowaniu kolejnych kabli Wile możemy w pewnym momencie stanąć pod ścianą.Sam przerabiałem coś takiego i miałem za dużo basu i zbyt "młotkowate" granie, ale zarazem też miałem dużo innych rzeczy,które były pociągające.W tym momencie wolałem zostawić te kable i zacząć korygować system.Jeszcze co do tego, który kabel jest najlepszy,albo raczej,który wnosi najwięcej do systemu.U mnie na 2 różnych systemach było różnie.W pierwszym najwięcej zmian wniósł głośnikowy.Obecnie mam wrażenie,że najwięcej wnoszą sieciówki.

Edytowane przez WIOSNA
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Argento jest bardzo drogi, ponad 20tys. Na wtórnym rynku ok 7 tys.

No to znów zapowiada się solidne starcie na wysokim poziomie.

 

Przy dociążonych systemach i stosowaniu kolejnych kabli Wile możemy w pewnym momencie stanąć pod ścianą.Sam przerabiałem coś takiego i miałem za dużo basu, ale i zarazem też dużo innych rzeczy,które były pociągające.W tym momencie wolałem zostawić te kable i zacząć korygować system.

Bo to jest to o czym pisałem , że może się okazać iz problemu w istocie nie generują same kabelki tylko reszta. Są liniowe więc jesli system nie ma problemów , efekt koncowy powinien byc bardzo dobry.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piszę o cenie nowych przewodów.

 

System za 300 tys.zł i Wille xlr ? No to nieźle - mógłbyś wymienić te urządzenia z którymi gra Wille xlr ?

 

Tak, będę chciał przetestować sieciówki i głośnikowy również.

Zapomniałem o jeszcze jednym systemie całkiem wysokiej jakosci opartym o kolumny Ushera i elektronikę AYRE . Poza kablem głosnikowym cała reszta okablowania pochodzi własnie od WILE. Głośnikowy ostał się ALBEDO bo gdy system był budowany w ofercie WILE nie było jeszcze najnowszej wersji glosnikowego.Myslę , żę to jednak tylko kwestia czasu:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...pamiętam jak wymieniłem lampy w Jadisie w miejsce 6550 wstawiłem KT120....co przełożyło się na granie bardziej neutrale, dynamiczne

było mniej barwy i ciepełka....dlatego KT120 zrobiły dobrą robotę w połączeniu Jadisa z Harbethami..... teraz mam podobnie....

kable wile są cholernie neutralne!....to jest ich mocna strona, do tego bardzo dobra dynamika, mocny bas, dużo powietrza, czarne tło!

....brakuje mi jeszcze delikatności, finezji, perlistości wysokich tonów i konturu....i wszystko będzie cacy:)

....jak ktoś ma nowe kable to naprawdę musi się uzbroić w cierpliwość bo zmiany są znaczne....na początku brzmienie było surowe,twarde

nawet dość suche....pierwszy raz mam taką sytuacje że wszystkie kable mam nowe...ale nie szło inaczej...a do tego jeszcze kolumny nowe

więc można sobie wyobrazić jakie zmiany zachodzą :).....80 godzin wygrzewania

 

...pamiętam jak wymieniłem lampy w Jadisie w miejsce 6550 wstawiłem KT120....co przełożyło się na granie bardziej neutrale, dynamiczne

było mniej barwy i ciepełka....dlatego KT120 zrobiły dobrą robotę w połączeniu Jadisa z Harbethami..... teraz mam podobnie....

kable wile są cholernie neutralne!....to jest ich mocna strona, do tego bardzo dobra dynamika, mocny bas, dużo powietrza, czarne tło!

....brakuje mi jeszcze delikatności, finezji, perlistości wysokich tonów i konturu....i wszystko będzie cacy:)

....jak ktoś ma nowe kable to naprawdę musi się uzbroić w cierpliwość bo zmiany są znaczne....na początku brzmienie było surowe,twarde

nawet dość suche....pierwszy raz mam taką sytuacje że wszystkie kable mam nowe...ale nie szło inaczej...a do tego jeszcze kolumny nowe

więc można sobie wyobrazić jakie zmiany zachodzą :).....80 godzin wygrzewania

Edytowane przez Miroslav1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj przez parę godzin miałem możliwość posłuchania interkonektu RCA oraz sieciówki WILE.

Kabelki są w trakcie wygrzewania, ale pierwsze odczucia są pozytywne.

Trochę obawiałem się, że może nastąpić zdecydowana degradacja dźwięku, ale nic takiego nie miało miejsca.

O niedostatkach nie będę pisał bo na tym etapie to nie ma sensu.

Wyraźnie słychać, że potrzebują jeszcze trochę czasu na poprawę brzmienia i ułożenie, i na pewno będzie to ciekawe i i interesujące posłuchać tych kabelków po wygrzaniu.

Jedno jest pewne.

Są to kable warte posłuchania.

 

Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...pamiętam jak wymieniłem lampy w Jadisie w miejsce 6550 wstawiłem KT120....co przełożyło się na granie bardziej neutrale, dynamiczne

było mniej barwy i ciepełka....dlatego KT120 zrobiły dobrą robotę w połączeniu Jadisa z Harbethami..... teraz mam podobnie....

kable wile są cholernie neutralne!....to jest ich mocna strona, do tego bardzo dobra dynamika, mocny bas, dużo powietrza, czarne tło!

....brakuje mi jeszcze delikatności, finezji, perlistości wysokich tonów i konturu....i wszystko będzie cacy:)

....jak ktoś ma nowe kable to naprawdę musi się uzbroić w cierpliwość bo zmiany są znaczne....na początku brzmienie było surowe,twarde

nawet dość suche....pierwszy raz mam taką sytuacje że wszystkie kable mam nowe...ale nie szło inaczej...a do tego jeszcze kolumny nowe

więc można sobie wyobrazić jakie zmiany zachodzą :).....80 godzin wygrzewania

 

 

Kable Wile przenoszą delikatność,finezję,perlistość wysokich i potrafią te cechy pokazać w sposób spektakularny.Gwarantuję..Zobaczysz po wygrzaniu,czy tak się stanie,choć mam wrażenie,że z cechami o których piszesz może być w wielu systemach problem przy pełnym okablowaniu.Wile.Też się z tym spotkałem i przyczyną takiego stanu rzeczy były niestety kolumny Harbetha i kompakt Thety.Miałem co prawda piątki i szóstki.Ty masz wyższy model,ale jeśli jest to ta sama szkoła grania,to może tu być problem.Do Thety Pan Witkowski zrobił mi specjalny kabel rodowany,który podbijał i poprawiał w tym przypadku górne pasmo,Niestety producenci niektórych cenionych w sumie klocków chcąc pokazać cuda w średnicy po macoszemu traktują trochę górne pasmo i wtedy trzeba je podbijać kablami .Wile to rzeczywiście cholernie neutralne kable,które pokażą jak na tacy pozostałe elementy systemu z pełnią ich zalet, ale też niestety z pełnią ich wad.

Edytowane przez WIOSNA
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kable Wile przenoszą delikatność,finezję,perlistość wysokich i potrafią te cechy pokazać w sposób spektakularny.Gwarantuję..Zobaczysz po wygrzaniu,czy tak się stanie,choć mam wrażenie,że z cechami o których piszesz może być w wielu systemach problem przy pełnym okablowaniu.Wile.Też się z tym spotkałem i przyczyną takiego stanu rzeczy były niestety kolumny Harbetha i kompakt Thety.Miałem co prawda piątki i szóstki.Ty masz wyższy model,ale jeśli jest to ta sama szkoła grania,to może tu być problem.Do Thety Pan Witkowski zrobił mi specjalny kabel rodowany,który podbijał i poprawiał w tym przypadku górne pasmo,Niestety producenci niektórych cenionych w sumie klocków chcąc pokazać cuda w średnicy po macoszemu traktują trochę górne pasmo i wtedy trzeba je podbijać kablami .Wile to rzeczywiście cholernie neutralne kable,które pokażą jak na tacy pozostałe elementy systemu z pełnią ich zalet, ale też niestety z pełnią ich wad.

 

...kiedyś miałem Dynaudio S25SE tam wysokie tony były na najwyższym poziomie !! .....nie oczekuję że moje Harbethy będą tak miały

....bo nie będą tak prezentować wysokich jak S25 i nawet szczerze Tobie powiem że taka prezentacja wysokich nie bardzo by pasowała do Harbetha....może przesadziłem z moimi oczekiwaniami co do wysokich:)....ale już wiem że będzie dobrze...są pierwsze przebłyski:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.