Skocz do zawartości
IGNORED

WILE (Sound Art) Klub Miłośników.


dyzman69
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Ttemat troche zawily jest. Wile to nie najlepsze kable na swiecie wiec wszystkiego najlepiej robic nie beda,sa jednak pieknie zrównoważone,liniowe. Niczego nie dodadzą ,niczego nie ujmą.

Wiem jak grają urzadzenia Mirosława ,choc razem nigdy ich nie slyszalem. Zarowno Harbethy jak i Jadis nie graja liniowo,a łącząc je razem pewne cechy ,,wzbudzamy" i dlatego kabelek Wile ,choc teoretycznie pasuje (osobiscie takiej konfiguracji juz bym nie akceptowal) nie bedzie najlepszym wyborem . Powiem wiecej. Jesli chodzi o moje preferencje to lepsza rownowage brzmienia odpowiadającą wlasnie moim upodobaniom i wizji neutralnego grania,osiagnalbym z tanszym przewodem niz nawet Wile.Ale tylko rownowage. Slyszalem podobny przypadek wlasnie z Harbethami w roli glownej gdzie wraz ze wzmacniaczem i reszta przewodow tworzylo sie brzmienie zdecydowanie zbyt dociazone ,zbyt oparte na basie wzgledem reszty pasma. Wpiecie interkonektu czy jakiegokolwiek innego kabelka Wile powstalą charakterystyke jeszcze bardziej uwypuklalo . Zastapienie np interkonektu Wile przewodem znanej renomowanej marki z okolic 5 tys zl wprowadzalo potrzebną korekte i brzmienie nabieralo rownowagi. Gdy w transparentnym ,neutralnym systemie porownalem oba kabelki okazalo sie ,że Wile pod kazdym wzgledem bije wspomnianego konkurenta na łeb na szyję. Roznica klasy. Konkurent okazal sie malo wyrafinowanym kabelkiem w porownaniu z Wile ale oferowal mocno schłodzone brzmienie z ograniczonym basem. Doslownie w zadnym aspekcie nie mogl sie rownac z Wile ktory miażdży go juz w pierwszych sekundach odsluchu. Mimo to do wspomnianego systemu bardziej pasowal rownowazac wszystko choc oczywiscie kosztem wielu innych rzeczy.

Nie chce powiedziec ,ze przypadek Mirosława jest analogiczny choc pod pewnymi względami pewnie taki jest. Każda konfiguracja ,każdy system musi byc rozpatrywany idywidualnie,chocby ze wzgledu na nasze osobiste preferencje. Nie ma jednej drogi do celu jak nie ma jedynego wzorca idealnego brzmienia wśród urzadzen ,nawet tych kosztujacych setki tys.

Z mojej perspektywy okablowanie Wile to okablowanie docelowe,na lata ,byc moze na cale juz życie,zwlaszcza ,że producent oferuje ewentualne upgready. Z mojej perspektywy i doswiadczenia wiem tez ,że gdybym dzis zapragnal zastapic caly set kabelkow Wile (3 sieciowe,glosnikowy i Xlr) czyms od uznanych renomowanych producentow dających taką jakość,musialbym pożegnać sie z kwotą grupo powyzej 30 tys. Lekko liczac.

Dalszy progres jakasci dzwieku jaki po upgreadzie wzmacniacza kabelki pokazaly ,uswiadomil mi ,że granica ich mozliwosci jest zawieszona bardzo wysoko. Budzi to we mnie respekt i przede wszystkim podziw oraz wielki szacunek dla konstruktora. Chocby dlatego ,że wycenia je tak przyjaznie i bezkonkurencyjnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi o kable Wile to znowu 100% :-)

 

Jeżeli chodzi o to, jak gra sprzęt Miroslav1 niestety w 100% się mylisz.

W Hi Fi nie chodzi o to by było liniowo bo płyty nie są tak nagrane. Zakładając że twój sprzęt gra liniowo.To że Diana Krall zabrzmi u Ciebie świetnie nie znaczy że King Crimson będzie grało tak wciągająco. U Miroslav1 dźwięk jest taki o jakim większość z nas marzy. W głębi ducha nasza droga zmierza dokładnie w tym kierunku. Każda płyta jaką słuchałem na tym sprzęcie od Roca, Bluesa porzez Jazz a na Metalu skończywszy brzmiała tak jak powinna. I dla mnie to jest liniowość a nie to że Diana Krall gra świetnie a Metallica drażni. Jak Miroslav puścił AC/DC to gitary brzmiały lepiej niż na żywo :-) O basie nawet nie wspomnę. I nie ma tam żadnego powielania charakterów. Raczej tu jest powielanie stereotypów. Proszę nie sugerować się tym że tańsze Harbethy mają jakiś tam charakter, bo Monitor 40 to inna bajka. Jadis I88 to też inna bajka. Także jeżeli ktoś nie słuchał to radzę nie myśleć że się wie jak to może grać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie ,nie sluchajac tego zestawienia razem ,trudno je oceniac ;) Poza tym dochodza do glosu preferencje kazdego z nas a wiec kazda ocena bedzie subiektywna.

Ja nie twierdze ,że system Miroslawa gra slabo . Wrecz przeciwnie.

Co do liniowosci to sie z Tobą nie zgadzam. Fakt ,ze urzadzenia wszystko grają bez roznicowania nagran na gorsze i lepsze ,nie jest wyznacznikiem ich liniowosci. U mnie tez nawet te slabe realizacje sa odtwarzane tak ,ze slucha sie ich z przyjemnoscia i zaciekawieniem ale bardzo czytelnie pokazana jest roznica w jakosci nagran pomiedzy plytami i bez problemu slyszysz co zostalo spieprzone.Mimo to informacje te sa podane w kulturalny sposob ,niejako mimochodem,bez wyrzucania tego na twarz ,bez pretensji. Jesli system usrednia realizacje to do pewnego stopnia bedzie to zawsze swiadczylo o jego mniej lub bardziej zaznaczonym charakterze. I moze to bys spowodowane zarowno odstepstwami w liniowosci charakterystyki jak i brakiem w transparentnosci ,szczegolowosci systemu.

W muzyce na żywo ,zawsze wystepuje pewna doza agresji,drapieznosci,czasem metalicznosci nie wspominajac o szybkosci,dynamice. Jestem pewien ,ze system Miroslawa pod wzgledem barwowym brzmi pieknie. Znajac charakter Jadisa ,Harbetha i przede wszystkim kabli Wile tych ostatnich do tego systemu bym raczej nie kupil . Ze wzgledu na moje preferencje. Zdecydowanie widze w tym systemie najwyzsze modele Albedo np. Laczenie tego systemu z kablami Wile prawdopodobnie spowodowaloby dla mnie zbyt obfite wypelnienie na dole pasma. Jednak jak zaznaczylem ,nie slyszalem takiej konfiguracji razem wiec to może stereotyp jak sam napisales ,a moze to tylko kwestia odmiennosci naszych gustow?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 2 tygodnie później...

nie ulega wątpliwości że Wile (nie tylko kable) wzbudzają pewne kontrowersje

żeby nie powiedzieć ostrzej - dużą nerwowość ;-)

ale jest jeszcze jedna firma która wzbudza podobne emocje - jak nie większe.....Sulek

i właśnie mam IC i głośnikowe tej firmy....akurat ich słucham

w poczekalni czekają jeszcze dwa komplety kabli głośnikowych i IC

w pierwszym przypadku cena takiego tandemu wynosi 30tys w drugim 50tys ;-)

wieczorem postaram się napisać kilka zdań jak Sulek wypał w konfrontacji z Wile

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Toż to worek pieniedzy jest! Ciekaw jestem porownania.Napisz co w trawie piszczy.

 

faktycznie sporo kasy takie kabelki kosztują....od kilku godzin słucham na tym ''tańszym'' zestawie

za skromne 30tys i jestem mile zaskoczony - jaki potencjał jeszcze drzemie w moich gratach

aż strach pomyśleć jak dam ten drugi zestaw.....ale nie o tych kablach chciałem napisać

 

kable Sulka ''zagrały'' u mnie bardzo plastycznym i spójnym brzmieniem do tego nie usłyszałem

żadnych wyostrzeń powiem że pokazały się z bardzo gładkiej strony i właśnie coś takiego lubię

Paco De Lucia zabrzmiał wybornie, tak samo Rodrigo y Gabriela z przyjemnością słuchałem tych płyt

scena również ma odpowiednie wymiary....mocną stroną tych kabli jest muzykalność

 

.....czego mi zabrakło....przede wszystkim wypełnienie, dociążenia na basie

stopa czy perkusja nie miała tego zejścia i uderzenia....zbyt delikatnie jak dla mnie to zagrało

tu nie chodzi tylko o perkusję bo brak dociążenia ma wpływ na cały przekaz

wokal Louisa Armstronga jest mocny, pełny ochrypły a chwilami wręcz bulgoczący

na Sulkach tego zabrakło, podobnie było z John Lee Hookerem - też skromnie zabrzmiał

tu Wile znacznie lepiej się prezentują - również mają lepszą dynamikę

nie lubię szczupłego brzmienia...dzwięk powinien mieć odpowiednią wagę, ciężar

saksofon, fortepian, kontrabas itd ...to musi ''ważyć'' wtedy się czuje te instrumenty

 

ogólnie mogę powiedzieć że Wile bardziej mi się podobają ale jak to zwykle bywa

kwestia upodobań i systemu...co kto lubi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiadomo ,idealu nie ma.Zawsze moze byc lepiej. W tym porownaniu jakie przeprowadziles dysproporcja cenowa jest delikatnie mowiac ,znaczaca na korzysc Wile.

Doszly mnie sluchy ,ze trwaja prace nad nowym glosnikowym Wile. Ciekawy jestem o ile bedzie lepszy od aktualnej wersji i ile bedzie kosztował? Cholera,myślałem ze temat okablowania mam zamkniety ;)

Niebawem zagosci u nas topowe zrodlo Wile. Sprawdzimy jak sie ma w stosunku do Krella 280 i przede wszystkim Levinsona No390s ktory aktualnie jest punktem odniesienia i wzorcem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak, cena kabli Sulek jest znacznie wyższa ( IC rca + głośnikowe) 12tys

natomiast taki sam komplet Wile kosztuje + - 4tys...

jestem właśnie po rozmowie z S.Witkowskim ....ciekaw byłem nowego kabla głośnikowego - juz jest

za dwa tygodnie mam go dostać, akurat przerobie kable które aktualnie słucham... i dalej zobaczymy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak, cena kabli Sulek jest znacznie wyższa ( IC rca + głośnikowe) 12tys

natomiast taki sam komplet Wile kosztuje + - 4tys...

jestem właśnie po rozmowie z S.Witkowskim ....ciekaw byłem nowego kabla głośnikowego - juz jest

za dwa tygodnie mam go dostać, akurat przerobie kable które aktualnie słucham... i dalej zobaczymy

 

Mirosław , cieszę się że w końcu doceniłeś WILE - w tej cenie to jest absolutny LIDER kablarski na rynku polskim i nie tylko.Oczywiście że wiem- miałeś je od jakiegoś czasu i że ac Transparenta wypadło lepiej w Twoim systemie. Uważam jednak że Wile powinny rządzić z Harbethami i Jadisem bo to

jest najlepsze sąsiedztwo dla wszystkich 3 brandów. Ja jestem już o krok dalej ale mój system nie jest tak wymagający :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ciekawe co tam jeszcze Pan Sylwester wymyslil ale znajac wiele ulepszen jakie Wile wprowadzalo i jakie byly tego skutki w postaci poprawy brzmienia kolejnych wersji,spodziewam sie ,ze nie jest to tylko bicie piany. Ostatnie zabiegi jakie wykonano na moim Jazzie wzbudzily moj zachwyt bo spodziewalem sie czegos na granicy percepcji a tymczasem skonczylo sie opadem szczęki. Jesli nowy model wzgledem obecnej wersji wprowadzi choc o polowe mniejsza poprawe to bede pierwszy ktory ustawi sie za nim w kolejce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Test nowego glosnikowego Wile to tylko kwestia czasu. Zaklepalem je sobie na tydz dwa jak tylko beda wolne.

Sam konstruktor ,pytany o roznice dzielace starą wersje i najnowszy produkt ,byl oszczedny w slowach. Stwierdzil ,ze to nie bedzie duza roznica. Tego tez sie spodziewam bo stara wersja ,ktora uzywam od paru lat jest naprawde dopracowana brzmieniowo i trudno oczekiwac tu rewolucji. Niemniej upgread mojeg wzmacniacza jaki ostatnio wykonano tez mial rzekomo wprowadzic raczej niewielką poprawe a skonczylo sie na opadzie szczeki.

Mam nadzieje ze producent pokusi sie o wykonczenie przewodow w podobny sposob co sieciowe ktore teraz prezentuja sie wysmienicie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość

(Konto usunięte)

a skonczyło się opadem szczęki:)

To byl opad szczeki

a tymczasem skonczylo sie opadem szczęki.

a skonczylo sie na opadzie szczeki.

 

Jak już skończysz pisać sam do siebie i sam ze sobą, to może znajdziesz chwilę, by odwiedzić stomatologa?

Głupio tak po ulicach hasać z opadniętą szczęką.

 

Przekraczasz granice wszelkiego obciachu... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawiazuje do fali krytyki jaka wylala sie na konstrukcje Wile,miedzy innymi mojego Jazz-a ,krytyki ktora dotyczyla miedzy innymi wykorzystania przez konstruktorow popularnych ,,kostek elektrycznych " jak ktos szybko dodal,z Castoramy . Tak sie wlasnie sklada ,ze przegladam nowy nr Audio Video,gdzie jest obszerna recenzja koncowki mocy znanej i bardzo cenionej japonskiej marki . Koncowka za prawie 100 tys zl. Okazuje sie ze nawet w tak drogiej konstrukcji ,w dodatku produkowanej przez smietanke prawdziwego high endu,zakrecane kostki elektryczne nie są czyms co mogloby kojarzyc sie z tandetą,taniochą. Co wiecej ,przy gniezdzie zasilajacym przewody sa zamocowane za pomoca wsuwanych konektorkow ,podobnie jak w odtwarzaczach Levinsona o czym wspominalem a co zostalo wysmiane przez jakiegos łosia.

Tak wiec nawet tak wysmienita marka w tak drogim urzadzeniu zastosowala wspomniane kosteczki i po raz kolejny okazuje sie ,ze to co przez wielu ,,ZNAWCÓW" uznawane jest za badziew, bo jest ogolnodostepne i tanie,spelnia swoja role nadzwyczaj dobrze i co wiecej ,zostalo swiadomie przez producenta użyte. I to nie w celu oszczednosci.

Oczywiscie domyslam sie ze wszyscy ci ktorzy Wile za to krytykowali ,stwierdza teraz ze tu sa kostki za pare groszy a tam wykonywane z pewnoscia przez specjalistow Nasa w ich laboratoriach a kto wie moze i na orbicie :)

Tak jak w przypadku umieszczenia traf jedno nad drugim tak i w przypadku tych kostek ,wyszlo na to ,ze to nie blad w sztuce czy oszczednosc.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zamocowane za pomoca wsuwanych konektorkow ,podobnie jak w odtwarzaczach Levinsona o czym wspominalem a co zostalo wysmiane przez jakiegos łosia.

Ayon i Lampizator też tak robią i jest hajend. Zatem proszę rzeczonego łosia nie śmiej się więcej z Pana dyzmana bo dostaniesz bana!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ktos zasluzy to oczywiscie dostanie. Po to jest ten instrument.

Tych kilka przykladow z kostkami czy trafami jakie zostaly tu napietnowane przez fachofcuf :) pokazuja ,ze nie ma w tym bledow . Bicie piany i publiczna nagonka,opluwanie wrecz producenta dobitnie swiadczy o intencjach wypowiadajacych sie na ten temat. Bezzasadna ostra krytyka urzadzenia ktorego sie nie widzialo na oczy nie mowiac o jego posluchaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miroslav pozwól, że Ci coś doradzę. Znając Twoje preferencje (moje są podobne- też lubię dźwięk bez ograniczeń-odpowiednio dociążony), znając Twój system tzn znam Harbethy na wylot i pod pewnymi aspektami cenię sobie te kolumny bardzo.Jadisa trochę mniej, ale znam jego budowę, więc mniej więcej wiem jak Twój system gra. Proponowałbym Ci porozmawiać z p.Witkowskim na temat możliwości zrobienia jakiegoś kabla, najłatwiej chyba będzie z XLR z przewodnikiem posrebrzanym, a jeszcze lepiej rodowanym (ewentualnie chociaż z takimi wtykami). Miałem kiedyś to szczęście, że miałem jednocześnie 4 XLR-y od Wile-zwykły, złoty, srebrny i rodowany i mogłem je sobie w tym samym czasie przekładać Na systemie z Harbethami przewód rodowany był zdecydowanie najlepszy, powiedziałbym nawet ,że ze 2 klasy lepszy od tradycyjnego, potem było srebro, potem złoto, na końcu zwykły.W obecnym systemie najlepiej sprawdza się złoto, potem zwykły, rodowany i srebrny nie pasują.Róźnice między tymi kablami nie były w dociążeniu dźwięku, co więcej słychać było,że są to kable z jednej rodziny.Grały one jednak zupełnie innymi kolorami oraz jasnościami. Reasumując Harbethy to kolumny, które lubią rod, albo srebro,może nawet bardziej rod niż srebro oczywiście w określonej ilości i jakości. Być może dzięki takiemu zabiegowi nie musiałbys już szukać w kablach dużo droższych. Ktoś napisał ,że w dźwięku nie chodzi o liniowość, bo płyty są i tak nie nagrywane liniowo. Zgoda. Pytanie czy chcemy usłyszeć, jak ta płyta została nagrana, czy chcemy usłyszeć dźwięk "zrobiony" pod nasze preferencje. Oczywiście w tym drugim przypadku mówimy już od odstępstwach od naturalności.Ale o tym decydują już indywidualne gusta.
Edytowane przez WIOSNA
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego tez pisalem ze widzialbym tam np Albedo Metamorphosis chocby na probe. Jesli piszesz Marcinie ,ze roznice pomiedzy kabelkami ktore miales z Wile byly tak zauwazalne to rzeczywiscie moze to byc dobre rozwiazanie. Tym bardziej ,ze u mnie w bezposrednim porownaniu Wile nie byl gorszy od Metamorphosis.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miroslav pozwól, że Ci coś doradzę. Znając Twoje preferencje (moje są podobne- też lubię dźwięk bez ograniczeń-odpowiednio dociążony), znając Twój system tzn znam Harbethy na wylot i pod pewnymi aspektami cenię sobie te kolumny bardzo.Jadisa trochę mniej, ale znam jego budowę, więc mniej więcej wiem jak Twój system gra. Proponowałbym Ci porozmawiać z p.Witkowskim na temat możliwości zrobienia jakiegoś kabla, najłatwiej chyba będzie z XLR z przewodnikiem posrebrzanym, a jeszcze lepiej rodowanym (ewentualnie chociaż z takimi wtykami). Miałem kiedyś to szczęście, że miałem jednocześnie 4 XLR-y od Wile-zwykły, złoty, srebrny i rodowany i mogłem je sobie w tym samym czasie przekładać Na systemie z Harbethami przewód rodowany był zdecydowanie najlepszy, powiedziałbym nawet ,że ze 2 klasy lepszy od tradycyjnego, potem było srebro, potem złoto, na końcu zwykły.W obecnym systemie najlepiej sprawdza się złoto, potem zwykły, rodowany i srebrny nie pasują.Róźnice między tymi kablami nie były w dociążeniu dźwięku, co więcej słychać było,że są to kable z jednej rodziny.Grały one jednak zupełnie innymi kolorami oraz jasnościami. Reasumując Harbethy to kolumny, które lubią rod, albo srebro,może nawet bardziej rod niż srebro oczywiście w określonej ilości i jakości. Być może dzięki takiemu zabiegowi nie musiałbys już szukać w kablach dużo droższych. Ktoś napisał ,że w dźwięku nie chodzi o liniowość, bo płyty są i tak nie nagrywane liniowo. Zgoda. Pytanie czy chcemy usłyszeć, jak ta płyta została nagrana, czy chcemy usłyszeć dźwięk "zrobiony" pod nasze preferencje. Oczywiście w tym drugim przypadku mówimy już od odstępstwach od naturalności.Ale o tym decydują już indywidualne gusta.

 

..dziękuję za radę....porozmawiam z Witkowskim na ten temat, faktycznie srebro u mnie dobrze się sprawdza

może zrobi kable pod mój system - zobaczymy

ale puki co dostałem info od Witkowskiego że zrobił pierwszą parę nowych kabli głosnikowych

w przyszłym tygodniu mam dostać...napiszę jak się sprawdziły

 

Dlatego tez pisalem ze widzialbym tam np Albedo Metamorphosis chocby na probe. Jesli piszesz Marcinie ,ze roznice pomiedzy kabelkami ktore miales z Wile byly tak zauwazalne to rzeczywiscie moze to byc dobre rozwiazanie. Tym bardziej ,ze u mnie w bezposrednim porownaniu Wile nie byl gorszy od Metamorphosis.

 

z tego co wiem ten model Albedo kosztuje coś tak 20tys....nie mam zamiaru tyle kasy wydawać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

..dziękuję za radę....porozmawiam z Witkowskim na ten temat, tak ty z no w srebro u mnie dobrze się sprawdza

może zrobi kable pod mój system - zobaczymy

ale puki co dostałem info od Witkowskiego że zrobił pierwszą parę nowych kabli głosnikowych

w przyszłym tygodniu mam dostać...napiszę jak się sprawdziły

 

 

 

z tego co wiem ten model Albedo kosztuje coś tak 20tys....nie mam zamiaru tyle kasy wydawać

He he dlatego pogadaj z Witkowskim . Faktycznie Albedo mocno ceny podnioslo. Gdy dostalem interkonekt i glosnikowe Metamorphosis do testu to ceny byly zdecydowanie nizsze. Odpowiednio 12 i 22 tys. Interkonekt zdecydowanie pasujacy do ocieplonych systemow a glosnikowy juz bardziej liniowy. Oba oferujace bardzo wysoji poziom jakosciowy brzmienia. Wspominajac Ci o Albedo chcialem zwrocic tylko uwage na te kabelki ,zwazywszy ze bez problemu wypozyczysz je bez zadnej kaucji. W ten sposob przetestowalem u siebie prawie cala oferte tego producenta i musze przyznac ,ze nie spotkalem chocby jednego miernego przewodu tej marki.

 

Nowy glosnikowy Wile tez juz zamowilem do testu. Jestem ciekawy wyniku porownania z obecnym modelem.

Kilka dni temu dostalem tez cynk ,ze Jazz do testu u Elberotha gotowy i sie wygrzewa. Zapowiada sie ciekawie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rod ma trochę podobne właściwości do srebra, choć moim zdanie brzmi od niego lepiej, bardziej ekskluzywnie. Przynajmniej tak było w moim poprzednim systemie. Zmiany materiału pokrycia przewodnika u Wile nie zabierały w żadnym wypadku muzyki ani nie wyginały pasma. Do systemów w pełni liniowych i neutralnych to jednak przewodniki niepasujące.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rod ma trochę podobne właściwości do srebra, choć moim zdanie brzmi od niego lepiej, bardziej ekskluzywnie. Przynajmniej tak było w moim poprzednim systemie. Zmiany materiału pokrycia przewodnika u Wile nie zabierały w żadnym wypadku muzyki ani nie wyginały pasma. Do systemów w pełni liniowych i neutralnych to jednak przewodniki niepasujące.

Do cieplej i obficiej brzmiacych systemow jak znalazl. Taką sygnature daje wlasnie IC Albedo Metamorphosis i co ciekawe ,glosnikowy brzmi inaczej,bardziej zrownowazenie choc nie liniowo. Daje jednak zdecydowanie pelniejsze brzmienie. A material niby ten sam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy , jest szansa na kupienie interkonektów Wile z aktualnej produkcji od ręki. Te kable konkurują ze znanymi brandami do 5 kzł nie dając im za dużych szans ( tak , tak )

 

1.Wile XLR 1metr - 50h grania

2.Wile rca 1 metr - nowy

 

Sprzedaję z powodu nadwyżek kabli Wile. Jeśli ktoś będzie zainteresowany proszę na priva.

Edytowane przez Magnepan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy , jest szansa na kupienie interkonektów Wile z aktualnej produkcji od ręki. Te kable konkurują ze znanymi brandami do 5 kzł nie dając im za dużych szans ( tak , tak )

 

1.Wile XLR 1metr - 50h grania

2.Wile rca 1 metr - nowy

 

Sprzedaję z powodu nadwyżek kabli Wile. Jeśli ktoś będzie zainteresowany proszę na priva.

sprawdz PM.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy , jest szansa na kupienie interkonektów Wile z aktualnej produkcji od ręki. Te kable konkurują ze znanymi brandami do 5 kzł nie dając im za dużych szans ( tak , tak )

 

1.Wile XLR 1metr - 50h grania

2.Wile rca 1 metr - nowy

 

Sprzedaję z powodu nadwyżek kabli Wile. Jeśli ktoś będzie zainteresowany proszę na priva.

I jak tam Waldku,sprzedales kabelki?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jak tam Waldku,sprzedales kabelki?

 

Rafale,

Wile XLR został sprzedany bardzo szybko. Jeszcze pozostał RCA Pro 5.0 nowiutki i nie grany. Było kilku chętnych tzw. łowców okazji ' na jelenia '

ale nie dałem im satysfakcji kupienia Wile za 40% wartości ceny z ubiegłego roku. Jeśli ktoś realnie teraz chce kupić ten interkonekt musi liczyć

się z kwotą 1700 albo i lepiej. Wiem że ktoś z otoczenia Miroslava1 w Toruniu miał potrzeby ale jak na razie cisza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak,takich cwaniakow zawsze pelno. Ode mnie tez chciano kupic 400-tke Krella za 3500 w stanie nienagannym a bez problemow sprzedalem za 6. Tak to juz jest . Trzeba sie tylko troszke uzbroic w cierpliwosc. Ktos kto zna wartosc tych przewodow i nie mowie tu o pieniadzach,to nie bedzie sie dlugo zastanawial. Ciekawy jestem bardzo tych nowych glosnikowych .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.