Skocz do zawartości
IGNORED

Najlepiej nagrany album. Płyta "referencyjna"


Lajkonik
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

Jest cala seria tych płyt - zapewne znana, ale jeśli nie, warto się z nią zapoznać, bo oprócz walorów testowych ma również walory poznawcze ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez bum1234
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takich tematow sa dziesiatki w dziale "muzyka".

 

Wiekszosc i tak tu uogolnia. Wydan tych samych plyt sa dziesiatki, niektorych setki. Wiekszosc tloczen, nawet z tym samym masterem, brzmi inaczej.

 

Bardzo dobrze nagrana plyta:

The Smiths "The queen is dead"- pierwsze wydanie z Japonii.

Dire Straits 'Brothers in arms" pierwsze tloczenie z USA

Michael Jackson "Thriller" pierwsze tloczenie z Japonii

 

Ogolnie pierwsze tloczenia z Japonii wygrywaja w znacznej wiekszosci przypadkow. Kupuje teraz klasyczna muzyke-wydania denon Japan, pierwsze z lat 84-85. Nie jest to moze "referencyjne" brzmienie, ale na pewno bardzo dobre i znacznie lepsze od nowych plyt, ktorych sluchalem.

 

Z nowosci tez polecam Cohena "Ten new songs"-nie wiem jakie mam wydanie. Musze sprawdzic w domu.

 

Yo-yo Ma plays Ennio Morricone tez jest warta polecenia- wydanie Sony classical.

 

Duzo plyt mfsl (zawiodlem sie na "Layla") I DCC jest dobrze nagrane au20 niektore tez brzmia dobrze.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Wieza STEREO Technics :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może ustalmy demokratycznie, czy najlepiej nagrana płyta, to jednocześnie płyta referencyjna - pokazująca jak daleko danemu systemowi do ideału, czy też płyta referencyjna, to najlepiej nagrana płyta, więc gdzie by jej nie zapodać gra lepiej niż przypadkowa płyta...mogę wtedy podać parę referencyjnych audiobooks, mowa nagrana tak, że kapcie spadają w większości systemów.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponuję w odpowiednim wątku o "loudness war" w dziale "MUZYKA" odszukać fachowy wpis tłumaczący, że ten pomiar DR nie musi mieć ŻADNEGO przełożenia na jakość nagrania. Wiadomo, że chodzi się na skróty, ale warto czasem zagłębić się w temat bardziej.

 

Tak samo jak miesza się pojęcie dynamiki, a tymczasem w studiu to ocena głośności szumu, co przy zwykłym odsłuchu (może poza wybraną klasyką) nie ma znaczenia.

 

Dochodzę do wniosku, że jak ktoś nie ma narzędzi do oceny na ucho, to sięga do populistycznych informacji z sieci. Testowe nie oznacza referencyjne, ale testowe też oznacza ocenę zdolności do odtwarzania wybranego elementu. W tym celu, to można nawet nagrać siebie, żeby porównać wokal. Albo skorzystać z nagranych odgłosów natury. Bez referencji a bardzo przydatny materiał testowy.

 

Chcesz @ziko369 tytuły :-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepsza płyta referencyjna to koncert. Proszę się trzymać rzeczywistości a nie matrixa. Jak się tak dobrze przyłożycie do słuchania to sie okaże co gra a co nie gra. Nie ustawiajcie systemu pod płyty tylko pod własny słuch. Koncerty zmienią wasze przyzwyczajenia ogólnie do dźwięku. Wielu posługuje się znanymi shematami i przyzwyczajeniami. Potem wychodzi na to że sprzęt ma być nowy ale grać jak altus. W przypadku płyt ma grać jak ............... i tu wpisać wytwórnię. Płyta jest w pewnym sensie ja koncert, każda inna i każdą wasz system powinien rozróżniać jak inną. Różna sala pogłos sprzęt nagłaśniający, odtwarzający-nie ma jednej referencji. Jest ich wiele bo wiele dobrych płyt zarejestrowano. A te gorsze też nie są złe tylko trzeba dać im szansę.

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi sie ze kazdy gatunek mialby swoje referencyjne plyty pod warunkiem ze za referencje uznamy najwieksze mozliwe zblizenie do odbioru audio naturalnych, materialnych instrumentow w warunkach "na zywo" (i tu wchodzi w gre dynamika, barwa, brzmienie - jeszcze jakis skadnik pewnie by sie znalazl). Kazdy gatunek - oprocz tych ktore posilkuja sie elektronika w wysokim stopniu bo tu trzeba by uznac co jest referencyjne - w sensie jakie brzmienie itd. Wiec to nie jest takie oczywiste dla kogo jakie plyty moga byc referencyjne.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiec to nie jest takie oczywiste dla kogo jakie plyty moga byc referencyjne.

 

Nie jest, ale można się nad tym zastanowić na czym ta referencja polega.

Może to być przypadek kiedy dana płytka sprawia, że jakiś zestaw nagle gra cudnie, mimo że przeważnie gra nieciekawie, może to być surowy materiał z zarejestrowaną perkusją, może to być płyta z lokalizacją w przestrzeni instrumentów. W moim rozumieniu płyta referencyjna pozwoli stwierdzić, gdzie się zestaw kończy, może być też zestaw audio mini-wieża, aby sprawdzić czy realizacja potrzebuje akurat tyle do słuchania muzyki.

U mnie rolę referencji w jakimś stopniu pełni keyboard Yamaha...nie potrafię tego wyjaśnić, ale samodzielne wydobywanie dźwięków w jakiś sposób pomaga mi zrozumieć dźwięki na płytach.

 

Najlepsza płyta referencyjna to koncert.

 

Masz na myśli koncert na płycie - jaki?, czy pójście na koncert?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mysle ze to trzeba by konkretnie i jak najprosciej zdefiniowac (rowniez to co to znaczy "cudne granie" ;). Bez konkretnej definicji bedzie mozna wymieniac i wymieniac....

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cudne granie - ja to rozumiem jako niewiarygodną przemianę brzmienia w porównaniu do zwykłego brzmienia z przypadkowych płyt

 

Może to być przypadek kiedy dana płytka sprawia, że jakiś zestaw nagle gra cudnie, mimo że przeważnie gra nieciekawie,

 

Co do koncertu na żywo jest to niepowtarzalne wydarzenie zrealizowane spontanicznie przez dźwiękowca, więc nie wiem jak taką referencją można się posługiwać...płytkę i system można skopiować, a jak to zrobić z koncertem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Najlepsza płyta referencyjna to koncert.

 

W odniesieniu do muzyki mechanicznej to jest akurat bzdura.

 

Koncerty zmienią wasze przyzwyczajenia ogólnie do dźwięku.

 

Tak, zwłaszcza koncerty rockowe w małych salach.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście że koncert na żywo-żywi ludzie i ich instrumenty!

 

Kazdy koncert jest inny...nawet w tej samej sali... kazdy muzyk stroi instrument pod swoj sluch :)

 

Poza tym chyba tylko w filharmonii jest cisza..na reszcie koncertow jest halas co uniemozliwia dobry odbior dzwieku...do tego uzywa sie kabli, mikrofonow, sieciowek, glosnikow, mixerow itd..kazdy ma wplyw na dzwiek I nadaje jakas swoja barwe...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Wieza STEREO Technics :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to po kolei.

J.Jerry i Huberto1984-każdy wasz pokój jest inny, każdy z was dysponuje innym zestawem do słuchania muzyki. Słuchacie muzyki o różnych porach, w różnych humorach. Jest tyle samo zmiennych ile na żywym koncercie. Wracacie do tych samych dźwięków, ale wiecie dobrze że czasem nie brzmią tak samo. A jednak wolicie namiastkę. To może tak-nikt prócz ludzi którzy tworzyli daną muzykę nie jest w stanie stwierdzić czy to jest referencyjne nagranie ponieważ tylko oni wiedzą jak brzmią ich instrumenty w tym konkretnym studio.

patric.mc-co to muzyka mechaniczna? Rozwiń proszę. Co do drugiego zdania- a co mają wspólnego z referencją instrumenty nagrywane pojedyńczo w małych i niskich salkach studia nagrań? Potem złożone w kupę dodany pogłos i jest ok? No to wolę Kraftwerk w Poznaniu na Malcie. Zywe elektroniczne granie. A propo małych salek-śp. Jarek Śmietana, Marek napiórkowski, Artur Lesicki to gitarzyści, którzy świetnie mieszczą się w małym klubie ze swoimi elektrycznymi gitarami. I jeszcze trochę bym tego wymienił. Koncerty rockowe w małej sali-no co mam ci powiedzieć. Przecież to mezalians. Albo lubi się garażową stronę rocka albo jeździ się na stadion i ogląda gwiazdy.

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pepe Romero - Flamenco FIM, 1988, K2HD remaster - zwłaszcza dla dynamiki,

Rebecca Pidgeon -The Raven, Chesky Records - za czytelność wokalu i tu ciężko subiektywnie też ocenić bo wokal jej to pobudza zmysły, normalnie erotyk.

Chuck Mangiane - Children of Sanchez (wytwórnia ?)

Roger Waters - Amused to Death - chyba najbardziej pomocna w ustawieniu miejsca odsłuchu zwłaszcza dla lokalizacji źródeł wychodzących poza bazę kolumn

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

arcam 23t > synthesis ensemble el84 > excite x16 (mod.)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie nadaje barwe a raczej zafalszowuje w takim lub innym stopniu barwe instrumentu. Oczywiscie musimy to odniesc do brzmienia akustycznego instrumentow muzycznych tylko - wszelka elektronika majaca na celu nadanie im innego brzmienia (np. Przester gitarowy itp.) jest w tej definicji wykluczona. To tylko proba definicji w przypadku nagran akustycznych czyli wszelkich zespolow czy solistow nie posilkujacych sie elektronika.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wydaje mi się. Jakość nagłośnienia na żywo jest przeważnie bardzo dobra, albo zależna jest tylko od sali jeżeli koncert jest akustyczny.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Użytkownik mike1973 dnia 25.07.2016 - 10:26 napisał

Najlepsza płyta referencyjna to koncert.

 

W odniesieniu do muzyki mechanicznej to jest akurat bzdura.

 

Cytat

Koncerty zmienią wasze przyzwyczajenia ogólnie do dźwięku.

Tak, zwłaszcza koncerty rockowe w małych salach.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mike1973 - muzyka grana na żywo jest lepsza od płyt bo jest wydarzeniem niepowtarzalnym, lecz coś takiego nie nadaje się na wzorzec. Mogę do końca życia wspominać chwilę spędzone na jakimś koncercie, który na koniec okazał się być przeżyciem nie mającym sobie równych, ale równie dobrze koncert może być czymś nieprzyjemnym, dudniącym wiele godzin w głowie. Wiele koncertów znajduje się mimo wszystko na płytach...może któreś z nich uważasz za wyzwanie dla systemu, odtwarzane na czymś powyżej przeciętnej potrafią dać emocję jak na prawdziwym koncercie, atmosfera, kontakt z artystą, brzmienie instrumentów...eeee w sumie to nie ma czegoś takiego-masz racje, jednak w kategorii referencja na płycie są lepsze i gorsze, więc może polecisz jakieś płyty koncertowe?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Nie wydaje mi się. Jakość nagłośnienia na żywo jest przeważnie fatalna.

 

Zgadza sie. Do tego krzyki i piski fanow :) nie daj bog tlum zacznie spiewac... Koncert to raczej bardziej duchowa nirwana, bo dzwiek na pewno lepszy w domu. Wyjatki na pewno sie zdarzaja.

 

Jestem ciekaw jak np. brzmial koncert Wes'a Montgomery w Tsubo bo plyta jest naprawde dobra od DCC. Zwazywszy jednak na to, ze sprzet nagrywajacy nie jest ustawiany w ostatnim rzedzie sali, mysle, ze na zywo brzmial by gorzej niz z plyty. Odniesienia niestety brak bo chlop juz sie przekrecil.

 

Bowiego czy Mercurego tez na zywo nie poslucham...zostaja dobrze nagrane plyty a o te ciezko... W przypadku i Queen i Bowiego o "referencji" ciezko mowic.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Wieza STEREO Technics :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Huberto1984 rozumiem że stwierdzenie że dźwięk lepszy w domu to taka przenośnia. Bo gdyby tak było to wszyscy skopiowaliby twój zestaw i bomba-mamy w domku nirvanę!

No a z Bowie to może cię zaskoczę, ale płyta Earthling była oceniona przez prasę audio jako jedną z najlepiej wydanych. To jest ciekawostka w końcu chyba nic tam żywego nie ma a jednak. Proporcje, skala dynamiki na pojedyńczych instrumentach, scena. A zupełnie przy okazji jazda wyczynowa dla sprzętu. Jeżeli wzmacniacz coś skompresuje to z niskich rejestrów robi się przester, tak przester. Zajadliwość w górnych rejestrach to też niezły bieg z przeszkodami.

Lubię ją.

J.Jerry bardzo mi jest ciężko wskazać jakiś faworytów bo za bardzo lubię muzykę i ciężko jest mi się ograniczać do jakiś konkretnych tytułów, a wymienienie kilku wykonawców byłoby nietaktem dla całej reszty. Poza tym wiem jak niektóre płyty, które lubię brzmią na innych zestawach zdecydowanie lepiej. Ale niestety nie można mieć wszystkiego. Zauważyłem jednak pewną prawidłowość-im lepiej sprzęt sobie radzi tym większy sklad orkiestry mieści się w pokoju.

Jeżeli włączasz sobie z takich bardziej popularnych rzeczy np. Kryptos A. Vollenveidera i wszystko się mieści to jest już ok.

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Posłuchanie pierwszej lepszej kapeli punkowej doskonale pokazuje, jak proces studyjnej produkcji wpływa na uzyskanie sztucznego brzmienia (przykładowo perkusji).

 

Podobnie jak film - ostateczny obraz nie ma nic wspólnego z pierwszą surową rejestracją.

 

Zgłaszam wniosek, aby tylko płyty punk-rockowe uznawać za referencję. Tytuły na życzenie :-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i w rezultacie nie wytłumaczyliście Panowie nic z tego o co zapytałem...filozofia mnie nie interesuje...zapytałem dlaczego system za 180k grał pięknie jazz, klasykę, filmową a na metalu padł na ryj...zaczął grać tragicznie płasko...który z elementów sytemu nie dał rady?

To typowe ustawienie zestawu pod konkretne gatunki muzyczne bardzo często spotykane , cena nie gra tu roli a tylko preferencje . Łatwiej złożyć system grający wybitnie jeden gatunek niż system uniwersalny grający wszystko . Po kilku zabawach i wymianą krzyżową urządzeń mogę stwierdzić że w systemie uniwersalnym ważny jest każdy element a pisanie że to wina wzmacniacza jest drogą na skróty i trafna w 20 % .

 

Wracając do tematu do czego chcemy użyć tych płyt referencyjnych ?

Moim zdaniem do oceny sprzętu najlepiej nadają się po prostu płyty które słuchamy , wielu ludzi których znam oprócz płyt testowych Audiofilskich zawsze odsłuchują słabo nagrane płyty po to żeby sprawdzić jak został zestrojonym zestaw czy jest uniwersalny czy też da się słuchać tylko wąskiej grupy płyt i gatunków .

 

Np płyta JJ Cale ,,5,, utwór 1 lub 2 w prawym kanale słychać w pewnym momencie wokal : na źle ustawionych kolumnach jak śpiewa tylko coraz ciszej , na prawidłowo ustawionych kolumnach jak wyraźnie się wokal oddala .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Większość koncertówek Pata Metheny brzmi lepiej niz studyjne albumy. Na wielu brak proporcji, słychać żywe dogrywki do nagranego w części materiału i podkładu, w kiepskich proporcjach. Koncertowe płyty Zappy, Wspomniany tu Pepe Romero tez koncertowe albumy są lepsze. Wiele nagranych jest nie do końca w studyjnych warunkach, a jeśli już to na tzw 100 ujdą.

W studio wykrawa się z instrumentów czasem wiele fajnych rzeczy, na dobrze zrealizowanym koncercie to jest, plus lepsza dynamika. Jak to jest w przypadku electro" nie wiem bo nie chodzę na takie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Фома
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Huberto1984 rozumiem że stwierdzenie że dźwięk lepszy w domu to taka przenośnia. Bo gdyby tak było to wszyscy skopiowaliby twój zestaw i bomba-mamy w domku nirvanę!

No a z Bowie to może cię zaskoczę, ale płyta Earthling była oceniona przez prasę audio jako jedną z najlepiej wydanych. To jest ciekawostka w końcu chyba nic tam żywego nie ma a jednak. Proporcje, skala dynamiki na pojedyńczych instrumentach, scena. A zupełnie przy okazji jazda wyczynowa dla sprzętu. Jeżeli wzmacniacz coś skompresuje to z niskich rejestrów robi się przester, tak przester. Zajadliwość w górnych rejestrach to też niezły bieg z przeszkodami.

Lubię ją.

J.Jerry bardzo mi jest ciężko wskazać jakiś faworytów bo za bardzo lubię muzykę i ciężko jest mi się ograniczać do jakiś konkretnych tytułów, a wymienienie kilku wykonawców byłoby nietaktem dla całej reszty. Poza tym wiem jak niektóre płyty, które lubię brzmią na innych zestawach zdecydowanie lepiej. Ale niestety nie można mieć wszystkiego. Zauważyłem jednak pewną prawidłowość-im lepiej sprzęt sobie radzi tym większy sklad orkiestry mieści się w pokoju.

Jeżeli włączasz sobie z takich bardziej popularnych rzeczy np. Kryptos A. Vollenveidera i wszystko się mieści to jest już ok.

Pozdrawiam

Moj zestaw nie jest referencyjny czy tez hi endowy...glosniki na koncrcie tez nie :) Masz za to spiew fanow i mnostwo zaklocen...to tak jakby sluchac muzyki z dwoch zestawow jednoczenie, z dwoch innych plyt i rozmawiajac przez telefon mowic, ze brzmi super. Nie dla mnie. Pomijajac juz fakt, ze na koncertach muzyk nie zawsze zagar tak jak by chcial...bo ma tylko jedno podejscie...pod plyte robi ich dziesiatki-setki i wybiera najlepsze.

 

Autor pyta o referencyjne plyty...i tego sie trzymajmy a nie o pisaniu, czy koncert brzmi lepiej...pozdrawiam.

 

W BCM na Majorce, ktory jest w 5 najlepszych klubow na swiece, efekt dzwiekowy jest niesamowity, kolumny zabijaja basem, wysokimi pasmami I efekt koncowy jest piorunujacy. Do tego tancerki I nirwana gotowa...z muzyka na zywo ma to jednak niewiele wspolnego. Jesli dodajesz mikrofon, glosnik I jakies kable na koncercie to juz ta muzyka spiewana/grana jest znieksztalcona. Podbonie jak znieksztalcona jest przez Twoj system w domu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Huberto1984

Wieza STEREO Technics :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moj zestaw nie jest referencyjny czy tez hi endowy...glosniki na koncrcie tez nie :) Masz za to spiew fanow i mnostwo zaklocen...to tak jakby sluchac muzyki z dwoch zestawow jednoczenie, z dwoch innych plyt i rozmawiajac przez telefon mowic, ze brzmi super. Nie dla mnie. Pomijajac juz fakt, ze na koncertach muzyk nie zawsze zagar tak jak by chcial...bo ma tylko jedno podejscie...pod plyte robi ich dziesiatki-setki i wybiera najlepsze.

 

Autor pyta o referencyjne plyty...i tego sie trzymajmy a nie o pisaniu, czy koncert brzmi lepiej...pozdrawiam.

Tylko ta referencja w dalszym cieagu nie jest zdefiniowana - i tu jest problem.

Mysle ze jesli chodzi o koncerty jazzowe to pewnie wiele z nich mozna nazwac referencyjnymi - szczegolnie wtedy kiedy sa robione z bardzo profesjonalnym podejsciem. Wiadomo ze np. rock uzywa dodatkowo innych narzedzi ktore w muzyce sa roznie definiowalne i dlatego trudno pojecie referencyjnosci odniesc do koncertow rockowych.

Moze moznaby sie pokusic o zdefiniowanie referencynosci poprzez ustalenie takich elementow jak najlepsze (wiernie oddane) brzmienie, odpowiednia scena stereo, proporcja instrumentow i wokali wzgledem siebie (to wynika z dynamiki nagrania) - co do tych elementow to chyba mozna jakis konsensus przyjac.

No jakis kierunek trzba obrac bo inaczej to wciaz nie wiadomo co jest a co nie jest referencyjnym (na)graniem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

     Udostępnij



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.