Najlepiej nagrany album. Płyta "referencyjna"

[ps39]

Oczywiście jest ogromna, szczegółowość, holografia etc

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[szpakowski]

Niestety trzeba się pogodzić z faktem, że są lepiej i gorzej nagrane płyty. Jak się posłucha dobrze nagranej a potem kiepsko nagranej to boli. Moim zdaniem z tego faktu biorą się później opinie, że system nie gra każdego rodzaju muzyki.

Po prostu: np jazz jest z reguły jest dobrze nagrany, jak się potem słucha np metalu zazwyczaj gorzej nagranego to nie dziwmy się, że wszystko siadło.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[awietek]

Niestety trzeba się pogodzić z faktem, że są lepiej i gorzej nagrane płyty. Jak się posłucha dobrze nagranej a potem kiepsko nagranej to boli. Moim zdaniem z tego faktu biorą się później opinie, że system nie gra każdego rodzaju muzyki.

Po prostu: np jazz jest z reguły jest dobrze nagrany, jak się potem słucha np metalu zazwyczaj gorzej nagranego to nie dziwmy się, że wszystko siadło.

To nie tak do konca. Ja zauwazylem po ostatniej zmianie polepszenie szczegolnie mocnej muzy.

Mysle ze lepiej skomponowane systemy maja tendencje do lepszego grania ;)

Wciaz jest spora roznica miedzy kiepska a dobra realizacja ale poniewaz poziom grania sie podniosl to jest lepiej

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[szpakowski]

Mysle ze lepiej skomponowane systemy maja tendencje do lepszego grania ;)

 

Nie da się ukryć ;)

 

To nie tak do konca. Ja zauwazylem po ostatniej zmianie polepszenie szczegolnie mocnej muzy.

 

I zaraz sam sobie podpowiedziałeś co zadziałało w Twoim przypadku.

 

Wciaz jest spora roznica miedzy kiepska a dobra realizacja ale poniewaz poziom grania sie podniosl to jest lepiej

 

 

 

Posłuchajcie sobie jakiegoś trochę "mocniejszego" kawałka z akustycznym wstępem jakiegoś bardziej współczesnego.

Początek będzie bardzo miły a potem jak wejdzie "reszta" instrumentów tzn gitara el, bas, perkusja itd. wszystko się zazwyczaj sypie.

Niestety tak się to nagrywa.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[audiofan01]

Posłuchajcie sobie jakiegoś trochę "mocniejszego" kawałka z akustycznym wstępem jakiegoś bardziej współczesnego.

Początek będzie bardzo miły a potem jak wejdzie "reszta" instrumentów tzn gitara el, bas, perkusja itd. wszystko się zazwyczaj sypie.

Niestety tak się to nagrywa.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[szpakowski]

Posłuchajcie sobie jakiegoś trochę "mocniejszego" kawałka z akustycznym wstępem jakiegoś bardziej współczesnego.

Początek będzie bardzo miły a potem jak wejdzie "reszta" instrumentów tzn gitara el, bas, perkusja itd. wszystko się zazwyczaj sypie.

Niestety tak się to nagrywa.

 

 

Nawet tutaj to słychać ... tylko nie słuchajcie na litość z YT

 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Huberto1984]

U mnie odwrotnie...dobrze nagrane plyty graja coraz lepiej, zle, coraz gorzej I juz ich nie wlaczam...Mam taka plyte trex, ze po pierwszym takcie myslalem, ze rzuce pilotem w glosniki...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Фома]

@szpakowski

"...

Po prostu: np jazz jest z reguły jest dobrze nagrany, jak się potem słucha np metalu zazwyczaj gorzej nagranego to nie dziwmy się, że wszystko siadło. "

 

- to nieprawda. .

Np wiele realizacji w których maczał palce Van Gelder np, brzmi zwyczajnie źle. Niektóre okropnie, a czasem zdarzyło mu się popełnić coś tam w miarę. Co nie zmienia faktu że są amatorzy wszystkich jego re masterów.. ; )

Wiele płyt jest fatalnie przekompresowanych, lub przelimiterowanych, a bywają tez takie jak clean feed records, gdzie mimo użycia tych narzędzi wyciąga się fajne brzmienie.

Z koncertowych ;

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość]

http://youtu.be/dC_B987K814

 

bez komentarza... :-)

Edytowane 29 Lipca 2016 przez Gość

[szpakowski]

@szpakowski

"...

Po prostu: np jazz jest z reguły jest dobrze nagrany, jak się potem słucha np metalu zazwyczaj gorzej nagranego to nie dziwmy się, że wszystko siadło. "

 

- to nieprawda. .

Np wiele realizacji w których maczał palce Van Gelder np, brzmi zwyczajnie źle. Niektóre okropnie, a czasem zdarzyło mu się popełnić coś tam w miarę. Co nie zmienia faktu że są amatorzy wszystkich jego re masterów.. ; )

Wiele płyt jest fatalnie przekompresowanych, lub przelimiterowanych, a bywają tez takie jak clean feed records, gdzie mimo użycia tych narzędzi wyciąga się fajne brzmienie.

Z koncertowych ;

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

To posłuchaj sobie współczesnego jazzu np z ECMu a potem jakiś współczesny rock lub pop.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Roxi]

U mnie odwrotnie...dobrze nagrane plyty graja coraz lepiej, zle, coraz gorzej I juz ich nie wlaczam...Mam taka plyte trex, ze po pierwszym takcie myslalem, ze rzuce pilotem w glosniki...

 

Wcześniej pisałem to żartobliwie, ale napiszę raz jeszcze. Osobiście drugi raz w życiu mam kolumny, które są bardzo wybaczające w stosunku do realizacji i grają napędzane nawet przeciętnej mocy i barwy wzmacniaczem. Wcześniej były to kolumny Zoller Temptation, a teraz mam kolumny DIY 3 WAY w których w sekcji basowej są po dwa papierowe głośniki 22 cm, na średnicy również sprawdzony, niewymagający głośnik... Dzięki temu, że głośniki są wysokoefektywne, szybkie i mają fajną barwę, to uzyskałem efekt w postaci niezwykle "wybaczającej" słabsze realizacje kolumny. Szybki konturowy bas, piękna średnica itd. Z przyjemnością sięgam po płyty Niemena, Republiki, Led Zeppelin itp. Oczywiście czym lepsza realizacja tym lepiej, ale nawet z bardzo przeciętną jest przyjemnie, nie ma mowy o jazgocie, zlewaniu się instrumentów itd. Niczego na siłę nie trzeba wyciągać DAC'kiem i narzekać, że pliki ne grają itd. aby osiągnąć satysfakcjonujący poziom w którym przyjemnie słucha się muzyki, a nie myśli tylko o tym, że płyta jest słabo nagrana i szuka jakiegoś samplera, aby posłuchać możliwości swojego sprzętu. Z wieloma innymi kolumnami nie mogłem sobie poradzić nawet z topowymi lampami itd. To oczywiście moja recepta, ale szkoda tych lat było na szukanie nie w tym kierunku :) Teraz w końcu mogę się cieszyć muzyką i nie myśleć o tym, co by tu wymienić lub szukać wybitnych realizacji, a raczej o wykonawcach, których muzyka mnie interesuje :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[J.Jerry]

Jeśli chodzi o trudne utwory, to najwięcej miałem problemów z pop, R$B - ogólnie utworów mocno podrasowanych zmuszających system do największego wysiłku, a wtedy sporo systemów odpada i można powiedzieć to słabe realizacje z małym DR na granicy przesteru i z przesterem - bajeru dodającego tego czegoś. Utwory takie często są przeładowane różnymi efektami jak pogłos gdzie się da, zniekształcenia dźwięków w celu uzyskania oryginalnego brzmienia, dodawanie jakichś dźwięków wtopionych w tło w nieznanym celu. W pierwszym wrażeniu to wszystko zlewa się tworząc hałas...niełatwo to wszystko uporządkować również z powodu trudności z rozszyfrowaniem dźwięków generowanych elektronicznie-po jakimś czasie odkryłem, że może być inaczej. Wcześniej podałem Beyonce płytę moim zdaniem dobrą do testowania sprzętu właśnie z takich powodów...inną przykładowe trudne płyty

Titiyo-Come along

Janet- Discipline

Christina Aquilera - Stripped

ATB-Future memories

Takie i podobne płyty można odrzucić wybierając jazz i lepiej, jednak zauważyłem, że kiedy takie płyty zaczynają grać lepiej, to i jazz, a nawet samplery grają lepiej niż bym się spodziewał.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Фома]

@szpakowski ; To posłuchaj sobie współczesnego jazzu np z ECMu a potem jakiś współczesny rock lub pop"..

 

-Akurat ECM nie najlepszy przykład, dość mocno zmanierowana brzmieniowo, i konsekwentnie chociaż w ostatnim czasie o wiele mniej niż dawniej. Oczywiście ma swój urok. Tu nie ma reguł.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość]

 

-Akurat ECM nie najlepszy przykład...

 

Z takim podejściem to raczej daleko nie zajdziemy...wszystko beee...Tak jak opinie o muzyce filmowej...tu z słyszałem, że wszystkiego za dużo...A gra wspaniale...nie gra jak ktoś ma problemy z dołem bo dumni...

Edytowane 30 Lipca 2016 przez Gość

[iro III]

i może wyjść preferencja a nie referencja.

 

Oj to to.

Od początku tego wątku, mylona jest preferencja z referencją!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[szpakowski]

@szpakowski ; To posłuchaj sobie współczesnego jazzu np z ECMu a potem jakiś współczesny rock lub pop"..

 

-Akurat ECM nie najlepszy przykład, dość mocno zmanierowana brzmieniowo, i konsekwentnie chociaż w ostatnim czasie o wiele mniej niż dawniej. Oczywiście ma swój urok. Tu nie ma reguł.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

Nawet nie chciało Ci się posłuchać.

... a marudzisz ...

Nie podoba się ECM posłuchaj czegoś innego.

Tylko napisz jak wrażenia.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Фома]

iro III

referencja z preferencją

szczególnie jak czyta się o referencjach np z westman mastering gdy recenzent stwierdza; "One of my all-time favorites "Rozaumiem iro III ze referencja musi byc zatwierdzona np przez Pacułę, lub komitet redakcji z pisemek audiofilskich w tedy preferencja referencji nie przeszkadza ;)

 

Ziko 369

Nie pisałem że ECM jest be czy złe, a ma swoją manierę. To jest prawda.

 

szpakowski..

czepiasz się na siłę, może z nudów. : ) Nie trzeba chcieć posłuchać by stwierdzić przekompresowanie np w niektórych tematach Marsalisa w porównaniu do pop /folkowej Kari Bremnes. Nadal uważam ze tu nie ma reguł. Jest jeszcze coś..

 

Mianowicie , że porównanie produkcji muz rockowej do produkcji jazzu czy muz akustycznej jest dość mocno chybione.

A to dla tego ze zarówno w ubu przypadkach często stosuje się różne procedury nagrywania, obróbki EQ/mixu/masteringu. Jak można porównywać produkcję jazzu z metalem ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ps39]

Trochę się oczarowałem płytami BSCD2, ale jak wkładam Mingusa AH UM a potem lubianą Płytę Polka Mazolewskiego to duża różnica jest w otaczającej mnie muzyce. Myślę, że w poukładanym systemie ta różnica bynajmniej się nie zaciera. Ilość informacji z dobrze nagranych płyt jest wprost magiczna.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[szpakowski]

szpakowski..

czepiasz się na siłę, może z nudów. : )

 

... i ja się czepiam ;)

Najpierw nie pasuje Ci RVG - nagrania mające po 50-60 lat.

Potem ECM, owszem ma swoją manierę ale nie słyszałem jeszcze źle nagranej płyty z tej wytwórni. (oczywiście wszystkiego z ECM nie słyszałem może coś się znajzdzie)

 

 

Nadal uważam ze tu nie ma reguł.

 

 

Każda reguła ma swoje wyjątki i odstępstwa.

 

Nie trzeba chcieć posłuchać by stwierdzić przekompresowanie np w niektórych tematach Marsalisa

 

Generalizując moim zdaniem zasadniczo jazz w całej swojej objętości gatunkowej w porównaniu do popu (zwłaszcza współczesnego) jest lepiej nagrywany.

 

Jest jeszcze coś..

 

Mianowicie , że porównanie produkcji muz rockowej do produkcji jazzu czy muz akustycznej jest dość mocno chybione.

A to dla tego ze zarówno w ubu przypadkach często stosuje się różne procedury nagrywania, obróbki EQ/mixu/masteringu. Jak można porównywać produkcję jazzu z metalem ?

 

 

I tu jest sedno problemu. W wyniku tego co opisałeś jazz jakościowo wypada lepiej.

Chociaż zauważyć muszę, że metal jest w miarę upływu czasu coraz lepiej nagrywany, natomiast pop zwłaszcza ten najbardziej popularny coraz gorzej.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Wuelem]

Trochę kontrowersyjnie, ale z dokładką. Otóż najlepiej odpalić elektronikę, gdzie można osiągnąć dowolnie niski dźwięk kończący się natychmiastowo. Pomijając niewiadomą co do barwy, reszta zdolności systemu jest przejrzana jak paszport uchodźcy.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość]

W. czy Ty słuchasz tylko zejścia niskich tonów...?

 

Jak już testować to na tym...

 

 

Przyznaję się bez bicia ... na Vivaldim z tego wydawnictwa w pewnych fragmentach wychylają się membrany ale dźwięku nie ma...

 

Pozdro

Edytowane 31 Lipca 2016 przez Gość

[Wuelem]

Nie, nie tylko, ale zasadniczo zdolnościami w tym zakresie różnią się dobre i przeciętne kolumny.

 

Dobra podstawa polepsza (paradoksalnie) jakość wysokich tonów. Bez tego jest krzykliwie.

 

Jak wychylają się mambrany i nie ma dźwięku, to sprzęt jest zepsuty lub uszy.

 

PS. Referencyjny środek można mieć z monitora o wysokości 30 cm.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość]

Przyznaję się bez bicia ... na Vivaldim z tego wydawnictwa w pewnych fragmentach wychylają się membrany ale dźwięku nie ma...

 

Dodam, że przy bardzo cichym słuchaniu...jak trochę za 9 wyjdę są bardzo niskie tony...

Edytowane 31 Lipca 2016 przez Gość

[Wuelem]

Dodam, że te piszczały to dla mnie nie muzyka. Przy bardzo cichym i głośnym słuchaniu :-)

 

Iluzja bycia w kościele... nie dla mnie :-)))

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość]

 

Dobra podstawa polepsza (paradoksalnie) jakość wysokich tonów.

 

Oczywiście...

 

Dodam, że te piszczały to dla mnie nie muzyka. Przy bardzo cichym i głośnym słuchaniu :-)

 

Iluzja bycia w kościele... nie dla mnie :-)))

 

 

A to już gusta i guściki...zejście niskich jest potężne...

[Arachnus]

10 Hz podchodzące pod -12 dBFs, to brutalne... przynajmniej w końcu był test wydolności głośników.

Organy to szczególny przypadek, wychodzący poza zwykły świat dźwięków. Wychowanie z pomocą sztuki, żeby transcendencja fizyczna kojarzyła się z duchową, może to wywołało ewolucję tego instrumentu.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[soundchaser]

Zejście niskich tonów bardzo dobrze słychać też w tym nagraniu,

zwłaszcza w dobrze zremasterowanej wersji:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość]

10 Hz podchodzące pod -12 dBFs, to brutalne... przynajmniej w końcu był test wydolności głośników.

 

Brutalne...Ale czy złe, nieprawidłowe...?

 

A tak na odmulenie referencyjna realizacja Proletaryat The Best Of 2012...I nie mówić mi, że nie...full materializacja...

[Chicago]

Dużo gniotów jest i w ECM - nie jest to tak moi drodzy, że jak ECM, to już wszystko musi brzmieć referencyjnie. Podobnie z realizacjami RVG - część brzmi dobrze, ale zdecydowana większość wręcz słabo. Poza tym, RVG nagrywał dla różnych wytwórni i tu też jest point, choć wcale nie jest to regułą. W dużej mierze jakość realizacji determinuje realne brzmienie zespołu - dodałbym, że miejsce w którym nagranie jest realizowane też ma swój wkład. Jednym ze stałych jakości wydawniczych jest label CIMP - ale tam się gra ciężką muzykę i chyba można powiedzieć, że raczej przeznaczoną dla wyrafinowanych i poszukujących słuchaczy jazzu. Nagrania dla CIMP to w całości rejestracje 'live to 2 tracks', bez kompresji, homogenizacji i elektroniki dopalającej nagranie. Surowe i pięknie brzmiące akustycznie nagrania, których trzeba słuchać trochę głośniej niż w przypadku standardowych rzeczy.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość]

Nagrania dla CIMP to w całości rejestracje 'live to 2 tracks', bez kompresji, homogenizacji i elektroniki dopalającej nagranie. Surowe i pięknie brzmiące akustycznie nagrania, których trzeba słuchać trochę głośniej niż w przypadku standardowych rzeczy.

 

Dzięki...idealnie dla mnie...