Najlepiej nagrany album. Płyta "referencyjna"

[Ziutsane]

Mój ojciec hobbistycznie zbiera sprzęt muzyczny na którym sobie gra (gitary, skrzypce itd.) - takie hobby.

Ma kilka piecy Marshalla dwie gitary Gibson, dwa Les Paul.

Szczerze, to na żywo brzmi to tak sobie :) Wolę siąść na sofie i posłuchać u siebie na sprzęcie, czegoś, co sprawi mi przyjemość i pozwoli się zrelaksować.Oczywiście są płyty lepiej i gorzej nagrane, ale pytanie brzmi: jak rozpoznać tą referencyjną, skoro każdy z nas inaczej słyszy i inaczej odbiera myzykę (dzięki Bogu) :)

Reasumując nie ma dla mnie referencyjnych płyt, ale jest masa świetnie zrealizowanych. Jeżeli chodzi o ocenę systemu, wydaje mi się, że pomiary to jedyny sposób. Nie zawsze liniowe granie jest tym, które nam się najbardziej podoba :)

 

Pozdrawiam i powodzenia w poszukiwaniu swojej nirwany :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[S0nic]

Zgadza sie. Do tego krzyki i piski fanow :) nie daj bog tlum zacznie spiewac... Koncert to raczej bardziej duchowa nirwana, bo dzwiek na pewno lepszy w domu. Wyjatki na pewno sie zdarzaja.

 

Jestem ciekaw jak np. brzmial koncert Wes'a Montgomery w Tsubo bo plyta jest naprawde dobra od DCC. Zwazywszy jednak na to, ze sprzet nagrywajacy nie jest ustawiany w ostatnim rzedzie sali, mysle, ze na zywo brzmial by gorzej niz z plyty. Odniesienia niestety brak bo chlop juz sie przekrecil.

 

Bowiego czy Mercurego tez na zywo nie poslucham...zostaja dobrze nagrane plyty a o te ciezko... W przypadku i Queen i Bowiego o "referencji" ciezko mowic.

 

Są koncerty które bardziej jarają niż studyjne płyty, samo wykonanie konkretnego utworu jest też nieco inne, czasami lepsze :)

 

Swoją drogą mam w swojej płytotece koncert który ma lepsza scenę niż wszystkie płyty studyjne które posiadam. Wszystko jest ulokowane precyzyjnie, talerze perkusji nie uciekają na boki. Zawsze się zastanawiałem, jakim cudem?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Huberto1984]

<br />Swoją drogą mam w swojej płytotece koncert który ma lepsza scenę niż wszystkie płyty studyjne które posiadam. Wszystko jest ulokowane precyzyjnie, talerze perkusji nie uciekają na boki. Zawsze się zastanawiałem, jakim cudem?<br /> <br /> <br />

 

To dzieki dobrze nagranej plycie a nie koncertowi samemu w sobie. Stojac miedzy 20 tysiacami fanow w kacie hali ten dzwiek ni musialby byc nawet w polowie tak dobry jak z tej plyty..oczywiscie to tylko gdybanie...

 

Ja do sprawdzenia nowych systemow zawsze uzywam tych samych plyt, ktore dla mnie sa jakims odniesieniem jakosci, "referencja". Te plyty sa bardzo dobrze nagrane...czy mozna nagrac lepiej ten sam material...w wiekszosci przypadkow nie, bo zazwyczaj przesluchuje kilka tych samych plyt (z innych lat/wytworni) by wybrac te najlepsza. Oczywiscie nie sluchalem wszystkich...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[mike1973]

Pomijajac juz fakt, ze na koncertach muzyk nie zawsze zagar tak jak by chcial...bo ma tylko jedno podejscie...pod plyte robi ich dziesiatki-setki i wybiera najlepsze

.

Właśnie zobacz jak płyta jest uboga. Jest tylko jednym wykonaniem danego utworu. Wyobrażasz sobie że jazzmani ciągle tak samo grają swoją płytę?

Przecież właśnie dlatego tak dobrze żyje rynek płyt nagrywanych bezpośrednio z koncertu bo muzyk nie ogranicza się ramami tylko eksperymentuje ze swoim materiałem.

Wyobraź sobie że pan Tomasz Stańko ciągle ogrywa swój materiał w ten sam sposób. Słabo. I tak właśnie jest z płytą. A jednak pan Tomasz potrafi zagrać swoją muzykę w zupełnie inny czasami zaskakujący, a czasami w tak piękny sposób że próżno tego pierwiastka szukać na płytach.

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Huberto1984]

.

Właśnie zobacz jak płyta jest uboga. Jest tylko jednym wykonaniem danego utworu. Wyobrażasz sobie że jazzmani ciągle tak samo grają swoją płytę?

Przecież właśnie dlatego tak dobrze żyje rynek płyt nagrywanych bezpośrednio z koncertu bo muzyk nie ogranicza się ramami tylko eksperymentuje ze swoim materiałem.

Wyobraź sobie że pan Tomasz Stańko ciągle ogrywa swój materiał w ten sam sposób. Słabo. I tak właśnie jest z płytą. A jednak pan Tomasz potrafi zagrać swoją muzykę w zupełnie inny czasami zaskakujący, a czasami w tak piękny sposób że próżno tego pierwiastka szukać na płytach.

Pozdrawiam

 

Po pierwsze "inaczej" nie znaczy "lepiej" po drugie temat jest o referencyjnych plytach a Ty nadal o koncertach piszesz...Chcesz to sluchaj koncertow a plyty wyrzuc na smietnik skoro sa ubogie i kiepskie jakosciowo...Twoja sprawa. Jak juz sie zdecydujesz to daj znac, bo z checia pierwsze tloczenia plyt z Japonii od Ciebie odkupie. Pozdrawiam.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Фома]

"Mój ojciec hobbistycznie zbiera sprzęt muzyczny na którym sobie gra (gitary, skrzypce itd.) - takie hobby.

Ma kilka piecy Marshalla dwie gitary Gibson, dwa Les Paul.

Szczerze, to na żywo brzmi to tak sobie :) Wolę siąść na sofie i posłuchać u siebie na sprzęcie, czegoś, co sprawi mi przyjemość i pozwoli się zrelaksować.Oczywiście są płyty lepiej i gorzej nagrane, ale pytanie brzmi: jak rozpoznać tą referencyjną, skoro każdy z nas inaczej słyszy i inaczej odbiera myzykę (dzięki Bogu) :)

Reasumując nie ma dla mnie referencyjnych płyt, ale jest masa świetnie zrealizowanych. Jeżeli chodzi o ocenę systemu, wydaje mi się, że pomiary to jedyny sposób. Nie zawsze liniowe granie jest tym, które nam się najbardziej podoba :)"

 

Pozdrawiam i powodzenia w poszukiwaniu swojej nirwany :)

 

Tutaj Cię zaskoczę, w dużej mierze brzmienie to możliwości grającego. Sprzęt grający jest jak paleta dla malarza

Pamiętam jak pewien znajomy chciał sprzedać instrument bo mu kiepsko brzmi, jak usłyszał swoją basię w rekach profesjonalisty to długo nie mógł się pozbierać

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[faszczak]

Tomasz Stańko_From The Green Hill

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[antymalkontent]

Closer to the music vol 1 - Stockfisch - mój jeden z typow.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[awietek]

Ciezsze granie: Black album - Metallica, dlatego ze na moje ucho gra referencyjnie ;)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 26 Lipca 2016 przez awietek

[Фома]

Peter Giger familly of percussion

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[will66]

 

Reasumując nie ma dla mnie referencyjnych płyt, ale jest masa świetnie zrealizowanych

 

referencja to odniesienie do czegos; cos co zostało 'uznane', wiec powinna byc 'potwierdzona' i chyba takich realizacji jest niewiele, a 'masa swietnie zrealizowanych' albumów to raczej indywidualna ocena w danym systemie...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Фома]

Tylko to nie ja napisałem.. To był cytat Ziutsane

 

Z drugiej strony na podstawie czego potwierdzona referencja? i przez kogo musi być? komisyjnie?

Dla mnie referencja a zarazem baza to ton instrumentu, czyli;

faktura/harmoniczne/alikwot, atak, barwa dynamika.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość]

Tsuyoshi Yamamoto Trio - Autumn In Seattle xrcd...

Quidam - Saiko...

Edytowane 27 Lipca 2016 przez Gość

[soundchaser]

Swoją drogą mam w swojej płytotece koncert który ma lepsza scenę niż wszystkie płyty studyjne które posiadam

 

Co to za płyta?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[S0nic]

Co to za płyta?

 

 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość]

 

 

UUUU...Brawo!!!

[audiofan01]

Trzeba być miłośnikiem takiej muzyki. Dla tych co za nią nie przepadają jest parę lżejszych brzmień z koncertów z serii MTV Unplugged , które można uznać za referencję, myślę głównie o Claptonie i Nirvanie.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[S0nic]

Trzeba być miłośnikiem takiej muzyki. Dla tych co za nią nie przepadają jest parę lżejszych brzmień z koncertów z serii MTV Unplugged , które można uznać za referencję, myślę głównie o Claptonie i Nirvanie.

 

 

 

Mój ulubiony koncert akustyczny,

 

 

Mój drugi ulubiony koncert akustyczny :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość]

Trzeba być miłośnikiem takiej muzyki. Dla tych co za nią nie przepadają jest parę lżejszych brzmień z koncertów z serii MTV Unplugged , które można uznać za referencję, myślę głównie o Claptonie i Nirvanie.

 

 

Macie rację...znakomite realizacje...

Edytowane 27 Lipca 2016 przez Gość

[jacm]

Jak MTV unplugged to Alice in Chains .

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość]

Jak MTV unplugged to Alice in Chains .

 

I jak ktoś narzeka na mało basu w naszym codziennym hałaśliwym środowisku koniecznie

 

Alicia Keys MTV Unplugged

[Roxi]

Dobre kolumny nie potrzebują wybitnych realizacji aby odczuwać przyjemność ze słuchania muzyki. Przedkładanie jakości realizacji ponad materiał muzyczny, to oznaka lichych kolumn. Trzeba szukać wysokoefektywnych kolumn z papierowymi głośnikami i gra muzyka z byle jakim piecykiem i źródłem, a nie szukać samplerów aby coś tam zagrało :) O leczeniu trupów drogimi kablami już nawet nie wspomnę :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 28 Lipca 2016 przez ROXI

[awietek]

Dobre kolumny nie potrzebują wybitnych realizacji aby odczuwać przyjemność ze słuchania muzyki. Przedkładanie jakości realizacji ponad materiał muzyczny, to oznaka lichych kolumn. Trzeba szukać wysokoefektywnych kolumn z papierowymi głośnikami i gra muzyka z byle jakim piecykiem i źródłem, a nie szukać samplerów aby coś tam zagrało :) O leczeniu trupów drogimi kablami już nawet nie wspomnę :)

Dobre kolumny wspolnie z dobrym wzmacniaczem bardzo dobrze pokaza roznice miedzy dupna a bardzo dobrze zrealizowana plyta - i jesli masz inaczej to zastanow sie nad zmiana sprzetu bo gra nienaturalnie.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Roxi]

Dobre kolumny wspolnie z dobrym wzmacniaczem bardzo dobrze pokaza roznice miedzy dupna a bardzo dobrze zrealizowana plyta - i jesli masz inaczej to zastanow sie nad zmiana sprzetu bo gra nienaturalnie.

 

Widziałeś coś, abym pisał gdzieś o braku różnic:) ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Kamil Ełk]

Swoją drogą to czy by wiedzieć, oznaczyć płytkę mianem referencyjnej za pomocą swego sprzętu to czy sprzęt powinien być referencyjny ? Bo jeśli sprzęt nie jest referencyjny i coś mu dolega, jest kompromisem to płytę zbadać ciężko, rzuconą przez pryzmat kompromisowego sprzętu i może wyjść preferencja a nie referencja.

Awiatek, między Tobą a kolegą ROXI widać różnice w poglądzie na sprawę, jedna idea dla przyjemności a druga obiektywności, ale to są przecież różne podejścia i każde ma swój sens więc nie ma co namawiać bo inaczej nie znaczy często gorzej a inaczej po prostu.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[awietek]

Alez oczywiscie - zapomnialem dodac: jesli tylko taka preZentacja dzwieku sie podoba to nie ma co zmieniac ;)

Jak jest shiet in to nie ma sie co spodziewac honey out :)

Ale nawet jak jest shiet in a kapele sie kocha to wychodzi prawie honey out ;)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Roxi]

Alez oczywiscie - zapomnialem dodac: jesli tylko taka preZentacja dzwieku sie podoba to nie ma co zmieniac ;)

Jak jest shiet in to nie ma sie co spodziewac honey out :)

Ale nawet jak jest shiet in a kapele sie kocha to wychodzi prawie honey out ;)

 

awietek, nie możesz być taki nerwowy i porywczy, człowiek pisze jak jest,a Ty od razu za bitkę się zabierasz :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[awietek]

 

 

awietek, nie możesz być taki nerwowy i porywczy, człowiek pisze jak jest,a Ty od razu za bitkę się zabierasz :)

Alez gdzie tam -zobacz jak sie usmiecham :D

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ps39]

Z moich doświadczeń ostatnich dwóch lat wynika, że jednak wzmacniacz jest bardzo ważny, może najważniejszy. Potrafi wycisnąć nawet z budżetowych głośników ładne granie. Oczywiście nie każdy z każdym, istnieje jakaś synergia. Ja sobie ułatwiłem poruszałem się w obrębie dwóch firm wzmacniaczowych i jednej głośnikowej. A jak już system jest dopracowany, im lepszą realizację wsadzić do odtwarzacza tym większa frajda. jednocześnie te stare, których dawno nie słuchaliśmy, zaczynają grać tak, że wracamy do nich z przyjemnością.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[awietek]

Z moich doświadczeń ostatnich dwóch lat wynika, że jednak wzmacniacz jest bardzo ważny, może najważniejszy. Potrafi wycisnąć nawet z budżetowych głośników ładne granie. Oczywiście nie każdy z każdym, istnieje jakaś synergia. Ja sobie ułatwiłem poruszałem się w obrębie dwóch firm wzmacniaczowych i jednej głośnikowej. A jak już system jest dopracowany, im lepszą realizację wsadzić do odtwarzacza tym większa frajda. jednocześnie te stare, których dawno nie słuchaliśmy, zaczynają grać tak, że wracamy do nich z przyjemnością.

Zgoda - ale i tak roznica miedzy dobrym a kiepskim nagraniem jest duza.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )