Scena i jej uklad

[piotrek7]

ps.

Billie poprawiłem Sepulturą. I w tym przypadku znowu wygrała muzyka. Zjawiska akustyczne poszły w ........

[Lumperator]

37 minut temu, piotrek7 napisał:

Bo ja słucham muzyki a nie oczekuję z czołem zroszonym potem na chwilę, aż usłyszę zjaaawisko akustyczne ?

Sam klimat nagrania, emocje, instrumenty i głos są istotną muzyki, ale tracisz jedną z istotnych rzeczy, która dzieje się ponadto, aby to muzyczne widowisko choć trochę sprawiają wrażenie realizmu i namacalności. Do tego słyszą poprawnie odtwarzane zjawiska akustyczne zarejestrowane w materiale, będące swoistą ramą dla tego nagrania. Obraz na ścianie też lepiej wygląda w obramowaniu niż bez nieprawdaż?

[Gość]

Godzinę temu, piotrek7 napisał:

ps.

Billie poprawiłem Sepulturą. I w tym przypadku znowu wygrała muzyka. Zjawiska akustyczne poszły w ........

Na Sepulturze jest mnóstwo zjawisk akustycznych...

[piotrek7]

1 godzinę temu, ziko369 napisał:

Na Sepulturze jest mnóstwo zjawisk akustycznych...

Tyle, że aż prosi się o założenie kamizelki kuloodpornej i hełmu ? Latają po pokoju jak seria z MG-42. I nie ma w tym nic złego. Dopóki nie przesłaniają muzyki. 

[piotrek7]

A jeszcze lepiej posłuchaj "Wodę" Romana Kostrzewskiego. Ale i tak te "zjawiska" są integralną częścią nagrania a nie wyodrębnionymi, autonomicznymi bytami

[daro777]

Godzinę temu, piotrek7 napisał:

A jeszcze lepiej posłuchaj "Wodę" Romana Kostrzewskiego. Ale i tak te "zjawiska" są integralną częścią nagrania a nie wyodrębnionymi, autonomicznymi bytami

Jeżeli scena nie jest ustawiona prawidłowo albo wcale  jej nie ma, to nie ma bata, żeby usłyszeć wszystko, co się znajduje w nagraniu. Tak więc słyszysz tylko najważniejsze partie, które brzmią podobną barwą dźwiękową, gdyż każdy dźwięk się przenika, zlewa i w ten sposób zamazuje obraz, ma ten sam charakter, Jest jedna wielka ściana dźwięku brzmiąca identycznie. Kolumny muszą mieć powietrze, wszystko musi być poukładane, wtedy zwykłe słuchanie muzyki zamienia się w spektakl o nie ograniczonych kształtach, formach i dynamice każdego poszczególnego dźwięku. Jeżeli głośniki są idealnie ustawione, nie trzeba się wysilać, skupiać wszystko jest podane jak na tacy. Można mieć sprzęt za miliony ustawić pod ścianą i cieszyć się tylko jego barwą nic więcej, choć takie ustawienie to barwy też nie będzie miało za dobrej, no może jak ktoś lubi podbity bas, łomot to ok.

[piotrek7]

Wybacz ale kompletnie nie zrozumieliśmy się 

[.:Gerard:.]

59 minut temu, daro777 napisał:

Jeżeli scena nie jest ustawiona prawidłowo albo wcale  jej nie ma, to nie ma bata, żeby usłyszeć wszystko, co się znajduje w nagraniu. Tak więc słyszysz tylko najważniejsze partie, które brzmią podobną barwą dźwiękową, gdyż każdy dźwięk się przenika, zlewa i w ten sposób zamazuje obraz, ma ten sam charakter, Jest jedna wielka ściana dźwięku brzmiąca identycznie. Kolumny muszą mieć powietrze, wszystko musi być poukładane, wtedy zwykłe słuchanie muzyki zamienia się w spektakl o nie ograniczonych kształtach, formach i dynamice każdego poszczególnego dźwięku. Jeżeli głośniki są idealnie ustawione, nie trzeba się wysilać, skupiać wszystko jest podane jak na tacy. Można mieć sprzęt za miliony ustawić pod ścianą i cieszyć się tylko jego barwą nic więcej, choć takie ustawienie to barwy też nie będzie miało za dobrej, no może jak ktoś lubi podbity bas, łomot to ok.

A co ze studiami gdzie głośniki maja wbudowane w ścianę ?

[daro777]

33 minuty temu, .:Gerard:. napisał:

A co ze studiami gdzie głośniki maja wbudowane w ścianę ?

Nie wiem, nie odpowiem ci, na to pytanie. Tobie chodzi o monitory studyjne, które są do tego stworzone, by usłyszeć wszystkie detale, gdyż siłą rzeczy musimy słyszeć, co tworzymy, nie koniecznie musi to fajnie brzmieć. Ja mowie o kolumnach do słuchania muzyki, a nie tworzenia i z własnego doświadczenia wiem, że jeżeli nie damy im przestrzeni i nie ustawimy ich perfekcyjnie, to nie usłyszymy wszystkich detali ostro i wyraźnie.

[przemak]

2 minuty temu, daro777 napisał:

Nie wiem, nie odpowiem ci, na to pytanie. Tobie chodzi o monitory studyjne, które są do tego stworzone, by usłyszeć wszystkie detale, gdyż siłą rzeczy musimy słyszeć, co tworzymy, nie koniecznie musi to fajnie brzmieć. Ja mowie o kolumnach do słuchania muzyki, a nie tworzenia i z własnego doświadczenia wiem, że jeżeli nie damy im przestrzeni i nie ustawimy ich perfekcyjnie, to nie usłyszymy wszystkich detali ostro i wyraźnie.

Musisz podyskutować z @Sovereign który słucha na 4343 chyba... 

[Misio38]

26 minut temu, daro777 napisał:

Ja mowie o kolumnach do słuchania muzyki, a nie tworzenia i z własnego doświadczenia wiem, że jeżeli nie damy im przestrzeni i nie ustawimy ich perfekcyjnie, to nie usłyszymy wszystkich detali ostro i wyraźnie.

Ale skoro na tych do tworzenia nie ma sceny, do tego nie muszą fajnie brzmieć tylko detalicznie, a słuchasz na kolumnach "do słuchania muzyki" to zupełnie rozmijasz się z założeniami artystów i dźwiękowców pracujących nad danym albumem. Jeśli dążysz do sceny i realizmu takiegop jakie sobie założyli twórcy płyty to musisz słuchac na takim samym sprzęcie na którym dzieło było nagrywane. O jakiej więc scenie mówisz - bo napewno nie o takiej jaką słyszeli w studiu.

[xajas]

Nie wiem, nie odpowiem ci, na to pytanie. Tobie chodzi o monitory studyjne, które są do tego stworzone, by usłyszeć wszystkie detale, gdyż siłą rzeczy musimy słyszeć, co tworzymy, nie koniecznie musi to fajnie brzmieć. Ja mowie o kolumnach do słuchania muzyki, a nie tworzenia...

 

Czy zdajesz sobie sprawe z tego, ze w tym studiu sa zarowno monitory do „tworzenia“ muzyki jak i inne do „sluchania“ muzyki.

I te do sluchania sa wpuszczone do sciany

 

[daro777]

Godzinę temu, Misio38 napisał:

Ale skoro na tych do tworzenia nie ma sceny, do tego nie muszą fajnie brzmieć tylko detalicznie, a słuchasz na kolumnach "do słuchania muzyki" to zupełnie rozmijasz się z założeniami artystów i dźwiękowców pracujących nad danym albumem. Jeśli dążysz do sceny i realizmu takiegop jakie sobie założyli twórcy płyty to musisz słuchac na takim samym sprzęcie na którym dzieło było nagrywane. O jakiej więc scenie mówisz - bo napewno nie o takiej jaką słyszeli w studiu.

A kto mówi, że nie ma sceny? Dla mnie idealna scena to obszar gdzie każdy dźwięk ma swoje położenie, w przestrzeni i nigdy w tym samym czasie w danym miejscu nie będą się znajdować dwa różne dźwięki. Jeżeli realizator umieści fortepian z tyłu, przed fortepianem umieści trąbkę, a przed trąbką gitarę to u mnie tak to będzie słychać, jak to poukładał dźwiękowiec. Żaden instrument nie będzie na siebie nachodził. Zawsze się znajdzie jakieś pytanie, ja nie jest wszystko wiedzący, mowie tylko z własnego doświadczenia czym się kierować, by osiągnąć idealną, optymalną scenę. Zajęło mi to dwa lata, zanim do tego doszedłem. Dlatego dziele się swoimi spostrzeżeniami z i innymi, by nie musieli się męczyć i co drugi dzień lub kilka razy dziennie przestawiali kolumny, gdy tylko coś im  nie podpasuje. Może nie dużo jest takich osób jak ja, co mają na tym punkcie hopla i dążą do doskonałości w tym obszarze. Nie każdy się musi ze mną zgadzać, udowodnić tego też nie mam jak, mogę tylko napisać co nieco i tyle. Jednak mam nadzieję, że ktoś pójdzie tym tropem i będzie się, mógł, cieszy, pełnia słuchani jak ja, a nie dociekać co jest nie tak.

[Misio38]

5 minut temu, daro777 napisał:

Zajęło mi to dwa lata, zanim do tego doszedłem

Ile muzyki mogłeś w tym czasie posłuchać zamiast przesuwać kolumny.

[BlueDot]

20 hours ago, piotrek7 said:

A ja sobie właśnie słucham

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

i zastanawiam się, jakie znaczenie ma ta cała scena, lokalizacja muzyków, odgłosy sali i te wszystkie PIERDOŁY. Bo tym właśnie one są, gdy skonfrontuje się je z takimi nagraniami. Oczywiście, że czas  odcisnął na nich swoje piętno. Ale w przypadku takich płyt liczy się muzyka i wykreowany przez nią klimat jako całość (a nie pierdoły ? )

Dokladnie. Ja od dawna nie siedze idealnie po srodku i dzieki temu przestalem rozbierac muzyke na czynniki pierwsze a co za tym idzie doszukiwac sie problemow w sprzecie. Dzieki temu potrafie sie bardziej zaglebic w nagranie, sam utwor a nie czy cos powinno byc bardziej przesuniete w prawo czy lewo.

Czasami nawet siedze na linii kolumn, czili kolumna, druga kolumna i ja w rogu bo tam stoi fotel i lampka. Tam wlasnie lubie sobie cos poczytac a muzyka jest tylko tlem, pomimo tego odbieram ja w bardzo przyjemny sposob.

Kolejna tego zaleta jest to ze nie musze szukac zadnych kabli ktore poprawia mi scene ?

Wiadomo ze jak czlowiek przyniesiqe nowy klocek, to siada idealnie i nasluchuje zmian, szuka czegos uzasadniajacego zmiane sprzetu, ale mi sie to juz chyba troche znudzilo.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xajas]

Ja od dawna nie siedze idealnie po srodku

Czasami nawet siedze na linii kolumn, czili kolumna, druga kolumna i ja w rogu bo tam stoi fotel i lampka. Tam wlasnie lubie sobie cos poczytac a muzyka jest tylko tlem, pomimo tego odbieram ja w bardzo przyjemny sposob.

 

Dokup trzeci glosnik (uzywany?) i postaw go w nastepnym rogu. Mozesz przelanczac miedzy A/B, w zaleznosci od tego, gdzie siedzisz

 

[daro777]

2 godziny temu, Misio38 napisał:

Ile muzyki mogłeś w tym czasie posłuchać zamiast przesuwać kolumny.

Przecież robiłem to, w trakcie słuchania muzyki. A tak poza tym, co byś nie miał na myśli, to powiem, było warto:)

[Sovereign]

4 godziny temu, przemak napisał:

Musisz podyskutować z @Sovereign który słucha na 4343 chyba... 

Nie potrzebuję żadnych Studio Monitor.

Zdecydowanie najwyżej topowe domowe modele z wszelkich lat. @Sovereign ''Słucha'' na ostatecznych kolumnach 4-way Sovereign/Hartsfield w możliwej najlepszej konfiguracji na najlepszych przetwornikach, hornach i lensach.

JBL C60 | Sovereign 1 S8R + JBL Hartsfield mid-frequency section.

Four-Way Loudspeaker System

• LF: JBL LE15A Alnico V Woofer

• LF: JBL PR15 Passive Radiator

• MF: JBL 375 Alnico V Compression Driver + JBL rectangular exponential Horn + JBL folded-plate Acoustic Lens

• HF: JBL LE85 Alnico V Compression Driver + JBL round exponential Horn + JBL slant-plate Acoustic Lens

• UHF: JBL 075 Alnico V Ring Radiator Bullet Tweeter

Crossover Frequency: 500Hz, 3.2kHz, 10kHz

Charge-Coupled Linear Definition™ Crossover System (CC 77VDC || 77VDC)

Connection / Amplification: (only) Quad-Wire / Bi-Amp, Tri-Amp or Quad-Amp

Dimensions (H x W x D): 151cm x 100cm x 56cm

Weight: 220-250kg (each) with the stand

 

[BlueDot]

9 hours ago, xajas said:

 

Dokup trzeci glosnik (uzywany?) i postaw go w nastepnym rogu. Mozesz przelanczac miedzy A/B, w zaleznosci od tego, gdzie siedzisz

 

Ma to sens, ale jakos nie czuje takiej potrzeby.

[przemak]

7 godzin temu, Sovereign napisał:

Nie potrzebuję żadnych Studio Monitor

A to przepraszam. 

[Sovereign]

Godzinę temu, przemak napisał:

A to przepraszam. 

Wybaczam. W nagrodę masz do rozpoznania Studio i Studyjne Monitory :

...widoczne w videoclipie utworu Znalazłam - O.N.A.