Skocz do zawartości
IGNORED

Scena i jej uklad


biniek
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

pewne systemy-czasem przy pomocy kabli glosnikowych,

 

Litości, bo nadal wychodzi na to, że to kable są najważniejsze w audio i mają decydujący wpływ na dźwięk, a tu szczególnie na samą scenę.

Dla mnie osobiście, to....czysta, niczym niepodparta..... dezinformacja i odwieczna, audiofilska demagogia, zajmująca 90 % wątków na forach.

 

Z tego, co pamiętam, są dostępne jakieś samplery, które podają przykłady odwzorowania efektów przestrzennych i konkretnych odległości.

Nadal chcecie zmieniać je kablami? ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Uwaga! Mam aktualnie na "sprzedaż"... następujące myśli na potrzeby audiofilii i muzyki:

-Nauczył się Pan czegoś od publiczności?-Tak, aby ją ignorować tak bardzo, jak to tylko możliwe. J. Zorn

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego, co pamiętam, są dostępne jakieś samplery, które podają przykłady odwzorowania efektów przestrzennych i konkretnych odległości.

Nadal chcecie zmieniać je kablami? ;)

Po co znowu piszesz nie na temat?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Lubie elektronike, ktora prezentuje moje dzwieki, tak jak to sobie wymarzylem..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jaki jest temat?

Bo każdy tu i gdzie indziej, wczesniej, czy później, sprowadza sie właściwie do jedynej "ogarnianej" (?) audiofilsko i konsumenckiej kwestii kabli. ;)

Kreowanie sceny/ panoramy przestrzennej nagrań wg własnego gustu? A może coś przeoczyłem?

Temat powinien brzmieć co, a nie kto (!) i jak ;) wpływa/ może na prawidłowe odwzorowanie sceny w odtwarzanym nagraniu..

Proponuję na początek wziąć pod uwagę wyrównanie fazowe przetworników w samych kolumnach, bo można się mocno zdziwić jak ono w gotowych produktach wygląda i co powoduje.

Później można się zagłębiać i dalej....

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez globtroter1

Uwaga! Mam aktualnie na "sprzedaż"... następujące myśli na potrzeby audiofilii i muzyki:

-Nauczył się Pan czegoś od publiczności?-Tak, aby ją ignorować tak bardzo, jak to tylko możliwe. J. Zorn

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat powinien brzmieć co, a nie kto (!) i jak ;) wpływa/ może na prawidłowe odwzorowanie sceny w odtwarzanym nagraniu..

To sobie taki zaloz i tam pisz co chcesz.

A jaki jest temat?

Przeczytaj pierwszy post to bedziesz wiedzial.

Proponuję na początek wziąć pod uwagę wyrównanie fazowe przetworników w samych kolumnach, bo można się mocno zdziwić jak ono w gotowych produktach wygląda i co powoduje.

Później można się zagłębiać i dalej....

To nie ten watek.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Lubie elektronike, ktora prezentuje moje dzwieki, tak jak to sobie wymarzylem..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego jimmi troszke spokojniej...nie gwiazdorz proszę...

 

Przepraszam za off top

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

w końcu kompletny system:)             Geodezja - Geologia - Górnictwo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To sobie taki zaloz i tam pisz co chcesz.

 

Przeczytaj pierwszy post to bedziesz wiedzial.

To nie ten watek.

 

Świetny temat. Kolejny z cyklu jak u was gra? - Ano gra różnie- najczęściej kwadratowo, a czasem i podłużnie. :)))

 

Czemu, oprócz ogólnemu ogłupianiu na kanwie apoteozy subiektywizmu ( wszystko z braku jakiejkolwiek wymiernej wiedzy) ma to służyć?

Wszystko można traktować bezmyślnie i nieodpowiedzialnie, a nawet się tym szczycić. Audio wydaje się tu wyjątkowo uprzywilejowane.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Uwaga! Mam aktualnie na "sprzedaż"... następujące myśli na potrzeby audiofilii i muzyki:

-Nauczył się Pan czegoś od publiczności?-Tak, aby ją ignorować tak bardzo, jak to tylko możliwe. J. Zorn

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego jimmi troszke spokojniej...nie gwiazdorz proszę...

ok

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Lubie elektronike, ktora prezentuje moje dzwieki, tak jak to sobie wymarzylem..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

globtroterze

książkowo powinien być trójkąt równoboczny wliczając dogięcie kolumn do środka, tymczasem z tym dogięciem różnie to wychodzi na różnych paczkach od stojących po monitory.

A więc uwzględniając dobrze zrobiony projekt zgranie fazowe(akustykę i filtracje pominę) i rodzaj zwrotnicy mógłbyś napisać jak scena powinna być odwzorowana i czy chodzi o odwzorowanie czy kreowanie?

 

Edit

często w nagraniach to nie ma sceny

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Фома
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... ale zawsze w nagraniu stereo są zapisane jakieś informacje przestrzenne. Na tym polega stereo.

Nawet jeżeli niskiej jakości i bazowe. Brak informacji , to też informacja.

Czasem w nagraniach faktycznie nie ma tradycyjnie pojmowanej "sceny", a "wirtualna" przestrzeń jest czystą kreacją.

Czasem ma kształt konkretniejszego, wiarygodnego w zależności od rodzaju muzyki, - ograniczonego wnętrza , czasem wydaje się wręcz nieograniczona lub przypomina sferę.

 

 

Wiadomo, że przy odtwarzaniu chodzić powinno o prawidłowe, jak najwierniejsze i pełne odwzorowanie tych zapisanych na stałe w nagraniu informacji, również tych przestrzennych. a przynajmniej o zachowanie prawidłowych ich proporcji i stosunku.

Rozmowa o gustach i kreacji "sceny" i stereofonii wg upodobań i na jakąś modłę, to odrębny temat wychodzący poza prawidłowe odtworzenie i hi-fi.

Nie podejmuję się dyskusji, chyba, że będziemy rozmawiać o tym, kiedy mając do dyspozycji obiektywnie skalibrowany system i pomieszczenie, będziemy oceniać konkretne realizacje i pomysły jakie nam się podobają. ;)

 

Trudno też pomijać w tych rozważaniach o scenie/ przestrzeni jakiś konkretny aspekt techniczny, ktory ma tu wpływ na prawidłowe odtworzenie nagrania, bo przestrzeń nie jest jakąś oderwaną i niezależną- samoistną jego składową,

mogącą być dowolnie regulowaną przez słuchacza bez destrukcyjnego wpływu na całościowe odtworzenie nagrania i inne jego aspekty.

 

Należy oczywiście zacząć od spełnienia podstawowych wymogów stereofonii dotyczących ustawienia kolumn i miejsca odsłuchowego, zwracając uwagę na odległości od ścian i również na wysokość.

Związane jest to z różnymi charakterystykami kierunkowymi przetworników. Przy tych szerszych możemy sobie pozwolić na trochę większą tolerancję.

Do prawidłowego sfokusowania kolumn i miejsca odsłuchowego można np. użyć szumu różowego- efekt centralnie i wyraźnie toczącej się kuli oderwanej od kolumn świadczy o prawidłowym sfokusowaniu: dogięciu i odleglościach miedzy kolumnami i miejscem odsłuchowym. Najczęstszym błędem jest zbyt szeroki rozstaw kolumn lub/i zbyt dalekie miejsce odsłuchowe. Narażamy się tym przy okazji na zwiększenie niekorzystnego wpływu pomieszczenia. Warto wyjśc od mniejszego rozstawu i zobaczyć co i jak sie zmienia wraz z jego wzrostem.

 

Poza tym i wspomnianym wyrównaniem fazowym przetworników największy wpływ będzie miała akustyka pomieszczenia; równomierność czasu pogłosu i wyrównanie charakterystyki częstotliwości w miejscu odsłuchu.

Brak tych wyrównań ( nie mylić z płaską charakterystyką) będzie najczęstszą przyczyną maskowania, czy dysproporcji wielu informacji, w tym oczywiście tych przestrzennych.

Jednocześnie bez przetwarzania pełnego zakresu skrajnych częstotliwości, możemy zapomnieć o usłyszeniu pełnej panoramy stereofonicznej i zapisanej przestrzeni nagrania.

Sporo zależy również od głośności z jaką słuchamy... to chwilowo i chaotycznie tyle. ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Uwaga! Mam aktualnie na "sprzedaż"... następujące myśli na potrzeby audiofilii i muzyki:

-Nauczył się Pan czegoś od publiczności?-Tak, aby ją ignorować tak bardzo, jak to tylko możliwe. J. Zorn

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na jakim sprzęcie słuchasz, że nie widzisz wymiarów fortepianu przy realizacji "z bliska" (klub,...).

Fortepian ma prawie 3m. Ma być słychać głębiej w scenie struny generujące niższe tony a bliżej wysokie. Sama np. Diana Krall ma być słyszalna ze środka pomiędzy tymi "strunami" i nieco powyżej...

 

Stary post, ale zauważyłem teraz... To, o czym pisze @Grzegorz7 jest NIEMOŻLIWE. To znaczy oczywiście można tak to słyszeć, ale takich informacji nie ma i nie może być w nagraniu. Techniki mikrofonowe przy nagrywaniu fortepianu są znane, i żadna z nich nie przewiduje różnych odległości mikrofonów od źródła. XY, AB czy inne kombinacje stereofoniczne zakładają taką samą odległość od źródła dźwięku i nie ma możliwości wpływu na czas rejestracji czy dotarcie do słuchacza czy mikrofonu bez istotnej kaszany fazowo-czasowej. Dalej - jeżeli ktoś słyszy instrumenty dalej/bliżej to też nie ma to żadnego związku z opóźnieniem, nawet w przypadku współczesnych nagrań orkiestrowych. Opóźnienie musi być między czymś a czymś, a mikrofony w większości przypadków znajdują się w podobnej odległości od źródeł. Jeżeli stosuje się wyrównanie czasowe źródeł/mikrofonów to wyłącznie w kierunku minimalizacji problemów czasowych, a nie ich powiększania. To tak tylko dla wyjaśnienia ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

nagrywamy.com

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przemak, jako fachowiec mógłbyś rozwinąć swoją wypowiedź, bo Twoje wyjaśnienia mogą być przez kogoś odebrane wręcz odwrotnie.;)

 

Generalnie stereofonia to sprytna sztuczka i oszukiwanie naszych zmysłów. Chodzi właśnie o to, aby pewne rzeczy odpowiednio słyszeć; u słuchającego wywołać złudzenie/ wrażenie (!) przestrzennego rozmieszczenia źródeł i głębi sceny dźwiękowej.

Wrażenia przestrzenne uzyskuje się zazwyczaj umiejętnym osadzeniem poszczególnych ścieżek/ instrumentów w panoramie miksu, regulacją ich głośności i pogłosu. Istnieje też wiele wtyczek wzmacniających poszczególne efekty.

Inną metodą jest omikrofonowanie stereo.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Od jakiegoś czasu bardzo ciekawe nagrania powstają przy użyciu microphone array. Technika ta jest ciągle rozwijana w połączeniu z zaawansowanym dsp.

Najlepsze aktualnie nagrania muzyki klasycznej powstają właściwie przy użyciu tej techniki. m.in. 2L, Seattle Symphony Media

Istnieją też nowe, ciągle rozwijane, programy nowej generacji do miksowania stereo 3D.

 

Odrębną kwestią są audiofilskie opowieści i przekonania na temat sceny i panoramy dźwiękowej, która to zawsze powinna być raczej duża, szeroka i głęboka, a przy tym "naturalna".

Czasem można się natknąć np. na dyskusje na temat takiej świetnej, naturalnej akustyki kościoła w nagraniach całkowicie studyjnych, składanych z oddzielnych ścieżek.

Na tym m.in. polega magia i oszukaństwo stereofonii. ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez globtroter1

Uwaga! Mam aktualnie na "sprzedaż"... następujące myśli na potrzeby audiofilii i muzyki:

-Nauczył się Pan czegoś od publiczności?-Tak, aby ją ignorować tak bardzo, jak to tylko możliwe. J. Zorn

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przy nagrywaniu fortepianu

Też nigdy nie słyszałem nagrywania fortepianiu, na zasadzie, że tony są bliżej lub dalej. Chyba najczęściej obraz pozorny tego instrumentu to prawo (niskie) - lewo (wysokie), czasami chyba też odwrotnie. Na 100% mam gdzieś płyty, które grają właśnie tak.

Ponieważ mam szeroki dostęp do literatury technicznej, zerknąłem z ciekawości na literaturę w temacie (jest tego dużo). A że wyszukiwanie konkretnych rozdziałów jest szybkie, to kilka przejrzałem.

 

W książce "Mixing, Recording, and Producing Techniques of the Pros, Second Edition" R. Clark. Można przeczytać jak różni technicy podchodzą do nagrywania poszczególnych instrumentów. O fortepianie jest rozdział 22.

Swoją drogą to dosyć ciekawa, chociaż mniej "techniczna" pozycja.

 

Z kolei w "Recording Orchestra and Other Classical Music Ensembles" R. King, jest bardziej praktycznie opisane nagrywanie pianina, razem z innymi instrumentami. I dosyć często układ jest wymuszony np. na koncercie, a inaczej może być w dedykowanym nagraniu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

System gra dobrze, albo nie....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wyjaśnienia mogą być przez kogoś odebrane wręcz odwrotnie.;)

 

 

Generalnie techniki mikrofonowe stereo są opisane jasno np. tu:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

(rozdział Recording methods)

Oczywiście nagrania fortepianu to nie tylko to, ale i pierwsze kombinacje tych metod i modyfikacje oraz różne inne patenty. Jednak jak widać żadna z klasycznych technik nie umożliwia uzyskania różnych czasów dotarcia sygnału w tym samym miejscu panoramy czyli bliżej-dalej. Takie coś byłoby możliwe w technice AB, najrzadziej zresztą obecnie stosowanej, gdyby użyć jej nie jako stereo tylko bliżej-dalej - ale IMO to bez sensu. Bardzo ważnym parametrem jest kompatybilność mono, a ta jest słaba w przypadku AB, wszelkie kombinacje z mikrofonami muszą to uwzględniać i nawet nowoczesne techniki realizacyjno-edycyjne (czyli "komputer") nic tu nie mogą zmienić, bo jak zaczniemy kombinować z czasami dotarcia dźwięku do mikrofonów, to uzyskamy elegancki filtr grzebieniowy.

Jedyne, co może dać namiastkę "dół dalej góra bliżej" to klasyczne ujęcie stereo z pewnej odległości AB, XY czy ORTF otwartego fortepianu - ale tak się rozrywki nie nagrywa.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

nagrywamy.com

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czasami chyba też odwrotnie.

 

To zależy, czy chcemy uzyskać w panoramie i nagraniu fortepian z punktu widzenia wykonawcy, czy słuchacza. :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Uwaga! Mam aktualnie na "sprzedaż"... następujące myśli na potrzeby audiofilii i muzyki:

-Nauczył się Pan czegoś od publiczności?-Tak, aby ją ignorować tak bardzo, jak to tylko możliwe. J. Zorn

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozwiązaniem są instrumenty elektroniczne...wtedy wszystko będzie się zgadzać, a tak że fortepian jest taki wielki i niesymetryczny, to nie wiadomo, gdzie prawidłowo wetknąć mikrofony, ile, jakie...klapa ma być zamknięta, czy otwarta, no to o ile...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedyne, co może dać namiastkę "dół dalej góra bliżej" to klasyczne ujęcie stereo z pewnej odległości AB, XY czy ORTF otwartego fortepianu - ale tak się rozrywki nie nagrywa.

Dodatkowo ustawionego pod odpowiednim kątem.;)

- Taki efekty w odsłuchu mogą jednak dać przede wszystkim statystyczne rozfazowanie i statystyczne dysproporcje ; np. +/- 15 dB nierównomierności charakterystyki częstotliwościowej w miejscu odsłuchu.

Czyli nawet zaklinając rzeczywistość, jakieś 99 % domowych, w tym tych audiofiskich z definicji przypadków oceniających i wypowiadających się autorytatywnie m. in. i na temat tzw. sceny dźwiękowej nagrań. ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez globtroter1

Uwaga! Mam aktualnie na "sprzedaż"... następujące myśli na potrzeby audiofilii i muzyki:

-Nauczył się Pan czegoś od publiczności?-Tak, aby ją ignorować tak bardzo, jak to tylko możliwe. J. Zorn

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zależy, czy chcemy uzyskać w panoramie i nagraniu fortepian z punktu widzenia wykonawcy, czy słuchacza. :)

 

Ja to nazywam "paradoksem akordeonisty" chociaż sprawdza się też dla perkusistów (sprawdzić, czy nie Collins ani Paice) ;)

 

Dodatkowo ustawionego pod odpowiednim kątem.;)

- Taki efekty w odsłuchu mogą jednak dać przede wszystkim statystyczne rozfazowanie i statystyczne dysproporcje ; np. +/- 15 dB nierównomierności charakterystyki częstotliwościowej w miejscu odsłuchu.

Czyli nawet zaklinając rzeczywistość, jakieś 99 % domowych, w tym tych audiofiskich z definicji przypadków oceniających i wypowiadających się autorytatywnie m. in. i na temat tzw. sceny dźwiękowej nagrań. ;)

 

Jakkolwiek nie ustawimy tych mikrofonów, tu na przykład jest parę możliwości:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

to jakkolwiek je ustawimy, żadne ustawienie oprócz klasycznego (w tym artykule Coincident Pair albo MS, to w sumie to samo, tam jest w różnych odległościach) nie przewiduje różnej odległości od różnych strun. Nawet przy takim ustawieniu IMO słyszalne różnice w odległości wynikają raczej z doświadczenia niż z rzeczywistego sygnału.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

nagrywamy.com

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet przy takim ustawieniu IMO słyszalne różnice w odległości wynikają raczej z doświadczenia niż z rzeczywistego sygnału.

 

Z doświadczenia, a pewnie bardziej z fałszywych oczekiwań i wyobraźni, a (wg mnie) najbardziej z wadliwych, spowodowanych statystycznymi nieprawidłowościami przyzwyczajeń.

Później słyszymy, że obiektywnie prawidłowy dźwięk nagrania nie ma jakiejś wydumanej głębi, separacji, perspektywy i detalu- wydaje się płaski, zbyt bliski i inne takie tam....

Mało kto zwróci na szybko uwagę na jego wewnętrzne bogactwo, złożoność i muzyczny, a nie czysto dźwiękowy sens.

Kto czuje te wszystkie wydumane audiofilsko elementy w filharmonii zamykając oczy? - Ręką do góry! ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez globtroter1

Uwaga! Mam aktualnie na "sprzedaż"... następujące myśli na potrzeby audiofilii i muzyki:

-Nauczył się Pan czegoś od publiczności?-Tak, aby ją ignorować tak bardzo, jak to tylko możliwe. J. Zorn

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z doświadczenia, a pewnie bardziej z oczekiwań i wyobraźni, a (wg mnie) najbardziej z wadliwych, spowodowanych statystycznymi nieprawidłowościami przyzwyczajeń.

Później słyszymy, że obiektywnie prawidłowy dźwięk nie ma jakiejś wydumanej głębi, separacji, perspektywy i detalu- wydaje się płaski i inne takie tam....

Mało kto zwróci na szybko uwagę na jego wewnętrzne bogactwo, złożoność i muzyczny, a nie czysto dźwiękowy sens.

 

Tak, z doświadczenia miałem na myśli z oczekiwań. Tak jest skonstruowany fortepian i tam go ma być słychać ;)

 

Tymczasem na przykład kto w tym nagraniu gra na bębnach - Collins?

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Bo tu już po nabiciu słychać, że Paice ;):

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

nagrywamy.com

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje za wyczerpującą odpowiedź, niestety nie dowiedziałem się jaki wpływ na kreowanie sceny ma wyrównanie fazowe przetworników, lub typ zwrotnicy, czy obudowy zestawów ;)

 

 

Pomijając naturalny ambient, perspektywę bliżej/dalej można uzyskać wolumenem instrumentu i natężeniem pogłosu w sztuczny sposób.

 

Teraz nie wdrażając się w pracę w studio, mikrofony i inne skoro bryły w przestrzeni stereo to sztuczny twór powstający z inwencji lub z musu upchnięcia wszystkiego by jedno drugiemu nie wchodziło na łeb w miksie, możemy nazwać powiedzmy aktem kreacji.

 

Pytanie jak wasze systemy (wespół z akustyką) kreują tę przestrzeń dźwiękowa uważam jak najbardziej na miejscu. Skoro to sztuczny twór kto zabroni zestawowi w tej kreacji pomagać?

Spotkałem się kiedyś nawet z celowym ustawieniem dodatkowych brył na zestawach kreujących nieco inaczej przestrzeń w kształcie litery c"

Prawidłowość odtworzenia tego co jest w nagraniu, jest słabym pomysłem z tego względu że nikt nie będzie w domu robił studia nagraniowego

Cyt;

"Temat powinien brzmieć co, a nie kto (!) i jak ;) wpływa/ może na prawidłowe odwzorowanie sceny w odtwarzanym nagraniu..

Proponuję na początek wziąć pod uwagę wyrównanie fazowe przetworników w samych kolumnach, bo można się mocno zdziwić jak ono w gotowych produktach wygląda i co powoduje.

A

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Фома
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawidłowość odtworzenia tego co jest w nagraniu, jest słabym pomysłem...

 

Nieprawidłowość i subiektywna rekreacja ;) połączona z taką mała produkcja nagrania od nowa wg własnych wyobrażeń i upodobań jest natomiast pomysłem znakomitym. Uprawianym w domu ezoterycznymi metodami na szeroką skalę bez potrzeby studia. Myślę, że z 90 procent forum podziela taką opinię i pewnie coś doradzą. . ;)))

 

P.S>

Brak wyrównania fazowego w głośnikach powoduje mniejszy lub większy efekt filtra grzebieniowego. Pewne dźwięki znikną- kompletnie się zniosą, inne będą na przemian sporo cichsze, a inne głośniejsze niż powinny - zależnie jak trafią fazowo.

Może się to objawiać jako delikatny rodzaj chóralnego efektu flanger, a nawet być mylnie odczytane jako dodatkowe uprzestrzennienie dźwięku, swoista audiofilska, wibrująca poświata. :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez globtroter1

Uwaga! Mam aktualnie na "sprzedaż"... następujące myśli na potrzeby audiofilii i muzyki:

-Nauczył się Pan czegoś od publiczności?-Tak, aby ją ignorować tak bardzo, jak to tylko możliwe. J. Zorn

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nieprawidłowość i subiektywna rekreacja ;) połączona z taką mała produkcja nagrania od nowa wg własnych wyobrażeń i upodobań jest natomiast pomysłem znakomitym. Uprawianym w domu ezoterycznymi metodami na szeroką skalę bez potrzeby studia. Myślę, że z 90 procent forum podziela taką opinię i pewnie coś doradzą. . ;)))

 

 

z tego względu że nikt nie będzie w domu robił studia nagraniowego

Fajnie się cytuje wyrwane z kontekstu zdania. Powtarzam nikt nie będzie odtwarzał w domu warunków ze studio. /O tę prawidłowość gwoli/ no chyba że ma takie widzimisię.

Efekt flanger lub chorus jako Fazer lol i rozprzestrzenienie - piękne..No chyba że w kostkach gitarowych na bębnach? O poświacie nie wspomnę. Chyba że w stereo :))

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Фома
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powtarzam nikt nie będzie odtwarzał w domu warunków ze studio

 

Jakiego studio? Przecież mogli nagrywać w pustym garażu. ze słuchawkami na uszach i po pijaku. ;) - Nie ma takiej potrzeby, bo nie na tym to polega polega w miarę poprawne odtworzenia każdego nagrania. ;)

Chyba nie do końca rozumiem, o czym piszesz.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez globtroter1

Uwaga! Mam aktualnie na "sprzedaż"... następujące myśli na potrzeby audiofilii i muzyki:

-Nauczył się Pan czegoś od publiczności?-Tak, aby ją ignorować tak bardzo, jak to tylko możliwe. J. Zorn

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

więc nikt nie będzie odtwarzał warunków garażu

Prawidłowo znaczy jak? Jak zostało nagrane i stworzone ?

Edyta

Idealne warunki nie istnieją, podobnie jak scena, aczkolwiek iluzja i wrażenia obcowania z nią są do osiągnięcia pytanie jak ? Błędami akustycznymi czy błędami budowy kolumn ??Ciężko mi w to uwierzyc

Ostatnio słuchałem sobie w dość fajnie zaadoptowanym pokoju na cabasse i iluzja z obcowania ze sceną na niektórych płytach była niezła. Może rozjechane te kolumny fazowo ;)

 

Znalazłem coś takiego ;

"The speakers must be placed so that reflections are delayed relative to

the direct sound. The speakers must be free from spurious resonant radiation and their off-axis radiation must follow

their on-axis frequency response for the reverberant sound to be neutral. The polar radiation pattern must be essentially

either omni-directional, cardioid or dipolar, aiming for constant directivity. The speakers must be acoustically small, yet

capable of realistic volume levels at low non-linear distortion. Two prototype speakers and the evolution of their radiation

pattern design will be discussed: a full-range, acoustically small dipole and a hybrid, omni-cardioid-dipole design. Either

speaker is capable of disappearing from perception and rendering an aural scene in a reverberant room that is like a

magic act."

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Фома
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

The polar radiation pattern must be essentially

either omni-directional, cardioid or dipolar,

 

Czyli znaczy jakie konkretnie, bo zasadniczo te trzy charakterystyki to się po pierwsze wykluczają a po drugie uzupełniają do jedności ;)

 

Może się to objawiać jako delikatny rodzaj chóralnego efektu flanger, a nawet być mylnie odczytane jako dodatkowe uprzestrzennienie dźwięku, swoista audiofilska, wibrująca poświata. :)

 

Nie, filtr grzebieniowy to nie jest flanger, flanger to jest ZMIENNE opóźnienie czasowe (zmieszane z sygnałem bezpośrednim w dodatku). W takich efektach kluczem jest zmienność (opóźnienia czasu lub fazy), a nie stałe opóźnienie, którego efektem jest filtracja grzebieniowa czyli stały efekt, zmiana charakterystyki amplitudowo-fazowej. To nie jest ani uprzestrzennienie ani poświata.

 

To nagranie Genesis pokazałem nie bez powodu, tylko w reakcji na stwierdzenie:

"Fortepian ma prawie 3m. Ma być słychać głębiej w scenie struny generujące niższe tony a bliżej wysokie. Sama np. Diana Krall ma być słyszalna ze środka pomiędzy tymi "strunami" i nieco powyżej"

W nagraniu Genesis informacja o panoramie jest myląca. Z informacji zawartych w tym nagraniu na podstawie wiedzy musimy uznać, że stoimy za perkusistą i słuchamy zespołu z tyłu, czyli wokal powinien być cichy i daleki (albo gitara, w końcu to Collins śpiewa). Jeżeli informacji o tym jak stoi fortepian i z której strony go widzimy nie ma w nagraniu (a raczej na pewno nie ma, wręcz przeciwnie, fortepian często jest stereo i bez względu na to, jak jest pamoramowany, słyszymy go z przodu albo z tyłu a nie z boku), to usłyszenie tego zjawiska zależy tylko od słuchacza i jest całkowicie subiektywne, wynika z doświadczeń i wiedzy o konstrukcji fortepianu. Teoretycznie można sobie wyobrazić "system" który będzie tak działał, to znaczy oddalał lewą rękę pianisty a przybliżał prawą, jednak wtedy np. nagrania duetu "Marek i Wacek" będą pokazywały, że jeden z nich gra na "leworęcznym" fortepianie ;)

Czyli musimy uściślić, o czym rozmawiamy - czy o mniej lub bardziej wiernym odtworzeniu informacji zawartych w nagraniu czy o jakiejś kreacji nie mającej wiele wspólnego z rzeczywistością. Jeżeli to drugie, to tradycyjnie kolumny o słabej charakterystyce fazowej w średnicy (np. tanie monitory aktywne) mają bardzo szeroką i głęboką scenę, tylko czy to jest zaleta?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez przemak

nagrywamy.com

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Idealne warunki nie istnieją, podobnie jak scena, aczkolwiek iluzja i wrażenia obcowania z nią są do osiągnięcia pytanie jak ?

 

Idealne warunki nie istnieją, dlatego mówimy o normach i zasadach, które posiadają pewną tolerancję, podobnie jak każde użytkowe odzwierciedlenie wzorca.

Czym innym jednak jest tolerancja- margines błędu, a czym innym kompletna samowolka i własne uznanie ( w intuicyjnym ustalaniu np. dł. 1m) . ;)

Scena/ panorama przestrzenna, jak i wszystkie inne informacje, są zamknięte i zapisane w nagraniu. Nie możemy ich "dodawać" i "zmienaić" bez destrukcji treści i konsekwencji.

To jaka jest i powinna być scena/ panorama stereo zależy od ludzi definiujących i zamykających nagranie. Od nas może jedynie zależeć stopień wierności odtworzenia tych zamiarów i bardziej jeszcze faktycznego zapisu.

 

Błędami akustycznymi czy błędami budowy kolumn ??Ciężko mi w to uwierzyc

Ostatnio słuchałem sobie w dość fajnie zaadoptowanym pokoju na cabasse i iluzja z obcowania ze sceną na niektórych płytach była niezła. Może rozjechane te kolumny fazowo ;)

Jak?

Mozliwie jak największą eliminacją wszelkich błędów (adiustacją) oraz kalibracją naszego systemu elektroakustycznego! :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez globtroter1

Uwaga! Mam aktualnie na "sprzedaż"... następujące myśli na potrzeby audiofilii i muzyki:

-Nauczył się Pan czegoś od publiczności?-Tak, aby ją ignorować tak bardzo, jak to tylko możliwe. J. Zorn

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość

(Konto usunięte)

Do Przemaka...

 

A dlaczego wada?

Ty jako znawca tematu realizacji uważasz scenę jako zło, błąd w odtwarzaniu a co za tym idzie konstrukcji kolumn głośnikowych?

To by oznaczało, że bardzo duża część a właściwie większość kolumn jest do 4d...

 

"czy o jakiejś kreacji nie mającej wiele wspólnego z rzeczywistością. Jeżeli to drugie, to tradycyjnie kolumny o słabej charakterystyce fazowej w średnicy (np. tanie monitory aktywne) mają bardzo szeroką i głęboką scenę, tylko czy to jest zaleta?"

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli musimy uściślić, o czym rozmawiamy - czy o mniej lub bardziej wiernym odtworzeniu informacji zawartych w nagraniu czy o jakiejś kreacji nie mającej wiele wspólnego z rzeczywistością. Jeżeli to drugie, to tradycyjnie kolumny o słabej charakterystyce fazowej w średnicy (np. tanie monitory aktywne) mają bardzo szeroką i głęboką scenę, tylko czy to jest zaleta?

 

Oczywiście wierne odtworzenie informacji da nam tez zróżnicowanie między nagraniami ,płytami. I raczej w tę stronę bym się skłaniał. Monitory mające bardzo szeroka i głęboka scenę w związku z słabą charakterystyka fazową raczej będą manieryczne.

Czytałem natomiast gdzieś na temat różnych ustawień kolumn względem akustycznych właściwości pomieszczenia. Może nie istnieje jedno sprawdzone ustawienie ze słitsputem może tu jest pies pogrzebany.

Dwa grzyby w jednym barszczu co wy na to?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, filtr grzebieniowy to nie jest flanger, flanger to jest ZMIENNE opóźnienie czasowe (zmieszane z sygnałem bezpośrednim w dodatku). W takich efektach kluczem jest zmienność (opóźnienia czasu lub fazy), a nie stałe opóźnienie, którego efektem jest filtracja grzebieniowa czyli stały efekt, zmiana charakterystyki amplitudowo-fazowej. To nie jest ani uprzestrzennienie ani poświata.

 

Skrajny efekt to taki flanger bez modulacji- stały! ;) Chyba jeszcze gorszy. Jazgot!.

A może specyficzne echo dodające się do sygnału. :)

 

Dodam z drugiej strony, że maks. wyrównanie fazowe jest niezbędne do przekazania maksymalnej energii w krótkim czasie- czyli transjentów; np. brzmienia strun gitary.

Inaczej brzmienie wyda nam się rozbite, rozlazłe, "wibrujące", zlane i spowolnione. Będziemy mieli więcej pudła niż strun,jak to mówią, zamiast prawidłowego balansu. ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez globtroter1

Uwaga! Mam aktualnie na "sprzedaż"... następujące myśli na potrzeby audiofilii i muzyki:

-Nauczył się Pan czegoś od publiczności?-Tak, aby ją ignorować tak bardzo, jak to tylko możliwe. J. Zorn

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

     Udostępnij



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.