Skocz do zawartości
IGNORED

kolumny życia


karpusx
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

A ja sie zapytam - po co Wam ladne kolumny wykonane tak pieknie jak np. SF ? Przeciez dla jakosci brzmienia uroda kolumn nie wplywa ? O ile taniej jest zbudowac zwykle solidne skrzynki, pomalowac czarna farba, to chyba wiekszosc stolarzy w PL potrafi. A zaoszczedzone pieniadze zainwestowac w glosniki i elementy zwrotnicy. Gwarantuje ze kondensator Duelund w torze glosnika wysokotonowego wplywa 100 razy bardziej na brzmienie niz piekne boczki kolumn z naturalnego drewna.

 

TUX

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kompresja dynamiki...

 

Myślę, że takich podstawowych błędow odrobinę rozgarnięty użytkownik nie popełni. Poza tym program do kopiowania służy do kopiowania, a nie do modyfikowania zawartości plików. Bo wtedy nie jest to już kopia.

Problem z pogorszeniem jakości płyt przegrywanych jest ogólnie znany i związany głównie z tragiczną jakością nagrywarek domowych oraz samych płyt CDR. W stosunku do nośnika oryginalnego, zwłaszcza renomowanych wytwórni spadek jakości nagrania jest ewidentny. Najszybciej odczuwalne jest pogorszenie dynamiki i wyrazistości przekazu, sonicznie efekt można porównać do przegrywania taśm analogowych.

Dużo lepiej zgrać własne płyty do pliku np. wav i transportować w takiej formie. Można je bezstratnie powielać.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Szymon1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najszybciej odczuwalny jest spadek dynamiki,

Nie jeżeli robi się to prawidłowo.

 

Problem jakości CDR związany jest z organicznym i nie odpornym na UV filmem. Nie przejawia się zmniejszeniem dynamiki, ponieważ bity są takie samie :) ale z ich utratą z upływem czasu.

 

Można je bezstratnie powielać

HDD też zawierają Bad Sectors.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jeżeli robi się to prawidłowo.

 

Problem jakości CDR związany jest z organicznym i nie odpornym na UV filmem. Nie przejawia się zmniejszeniem dynamiki, ponieważ bity są takie samie :) ale z ich utratą z upływem czasu.

Kiepska odporność nośników CDR na starzenie to kolejna kwestia. Problem jest słyszalny od razu po nagraniu. Wynika to z ułomności sprzętu domowego i nośnika. Kto miał kłopot z odczytem płytki CDR w stosunku do oryginału ręka do góry. Bity się zgadzają a głupi cedek z kopiami sobie nie radzi :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na starzenie to kolejna kwestia.

Nie to jest jedyna kwestia. Degradacja następuje po kilku latach, nie godzinach czy miesiącach.

 

Problem jest słyszalny od razu po nagraniu.

Wyczytałem na AS opinię, że nowe te same płyty CD grają lepiej niż te same kilkuletnie? Więc jak jest. Jestem przekonany że to prawda. Czy jesteś pewien, że to co słyszysz teraz grało tak samo kilka lat temu?

 

I skąd wiesz, że materiał zgrany z płyty WLM-a był schrzaniony, porównywaliście sumy kontrolne oryginałów?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Moderatorzy

 

I skąd wiesz, że materiał zgrany z płyty WLM-a był schrzaniony, porównywaliście sumy kontrolne oryginałów?

 

Nawet jesli byloby to najbardziej cenione, audiofilskie wydanie Hitów Krawczyka dodawanych do Pani Domu, to sam materiał nie nadaj sie do jakichkowiek testów. Ew. Można sprawić czy radio CD w aucie dziala taka płyta i raczej nic więcej.

 

Po pierwsze popowe-gazetowe wydania robione sa na chałturę - przecież wiadomo ze odbiorca jest najmniej wymagający klient jaki istnieje, a koszty tnie sie na wszystkim od poligrafi do samego montażu.

Doatakowo, jak słusznie ktoś zauważył byly to piraty, które na przyklad mogły byc ściągnięte z neta jako FLACi, a 90% z nich jest konwertereowna z MP3, a wiec maja jakość brzmienia mp3, a wagę FLACa.

Na takim materiale nikt o zdrowym rozsądku nie powienien wydawać kategorycznych ocen o systemie, bo nie wiadomych bardzo duzo.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

simple-events.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ew. Można sprawić czy radio CD w aucie dziala taka płyta i raczej nic więcej.

Kłania się bezrefleksyjne klepanie w klawiaturę. Nie rozumiesz założeń i metodologii. Choć by to była płyta chodnikowa, WLM zna położenie każdego ziarenka piasku na niej ;). Słuchał jej nie jako wzór jakości nagrania, lecz jako przebieg tegoż nagrania. Specyficznych i charakterystycznych niuansów, to na nich buduje się cała projekcja.

 

Doatakowo, jak słusznie ktoś zauważył byly to piraty, które na przyklad mogły byc ściągnięte z neta jako FLACi, a 90% z nich jest konwertereowna z MP3, a wiec maja jakość brzmienia mp3, a wagę FLACa.

A może nie z MP3 tylko z taśmy matki? WLM już to pisał, przeoczyłeś. Czy zaczynasz kłamać, aby zostało powielone to kłamstwo jako prawda oświecona.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Moderatorzy

 

Kłania się bezrefleksyjne klepanie w klawiaturę. Nie rozumiesz założeń i metodologii. Choć by to była płyta chodnikowa, WLM zna położenie każdego ziarenka piasku na niej ;). Słuchał jej nie jako wzór jakości nagrania, lecz jako przebieg tegoż nagrania. Specyficznych i charakterystycznych niuansów, to na nich buduje się cała projekcja.

 

 

A może nie z MP3 tylko z taśmy matki? WLM już to pisał, przeoczyłeś. Czy zaczynasz kłamać, aby zostało powielone to kłamstwo jako prawda oświecona.

Jak akurat TY piszesz o "bezrefleksyjnym klepaniu w klawiaturę" to nie wiem czy sie śmiać czy płakać.

 

Jaka by to płyta nie byla, jej pochodzenie jest nie pewne i można polegać tylko na zapwenieach WLMa ze to z taśmy matki, a zweryfikować tego nie ma kto. Raczej w Jego obowiązku jest wykazać, pochodzenie materiału, a nie zrzucać tego na Szymona żeby sprawdzał materiał - jak to sugerowałeś.

Dla mnie materiał nie pewny i nawet jakoby sam

WLM trzymał mikrofon do ktorego KK śpiewał, to i tak materiał nie nadaje sie do sensownych testów - czy sie z tym pogodzisz czy nie.

 

Co do taśm matek to co trzeci forumowicz twierdzi ze ma cos zgrywane - jedni nawet Beatelsów. Ciekawe jak im sie udalo dotrzeć do takich rarytasów wartych na rynku kolekcjonerskich kupę kasy i jak to możliwe, że tak wiele osób ma dostęp do tak wydawałoby sie rzadkich materiałów. Troche jak BMW Mpower jeżdżące po polskich drogach, co trzecia BMka ma emblemat, a w całym kraju prawdzicwch jest pare setek.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

simple-events.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej w Jego obowiązku jest wykazać,

Widzisz, bez przerwy udowadniasz, że masz problemy z podstawowymi rzeczami, nie tylko z wiedzą merytoryczną lecz również ze znajomością otaczających Ciebie reguł. To w UK obowiązuje zasada udowadniania prawdy. A że to polskie forum, należy domniemywać i stosować polskie reguły i zasady. Skoro Ty twierdzisz że WLM kłamie, udowodnij to. Ja kłamstwo udowadniałem Tobie wielokrotnie.

 

Czy napiszesz w końcu coś na temat. Ustosunkuj się to metodologii odsłuchu.

 

Szymona żeby sprawdzał materiał - jak to sugerowałeś.

Skoro twierdzi, że materiał był skopany, niech to udowodni. W przeciwnym wypadku kłamie dla uzyskania wizerunkowych korzyści.

 

Z mojej strony czekam tylko na rzeczową odpowiedz.

EOT, no chyba że zostanę sprowokowany ;).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez hi_aro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak akurat TY piszesz o "bezrefleksyjnym klepaniu w klawiaturę" to nie wiem czy sie śmiać czy płakać.

 

Jaka by to płyta nie byla, jej pochodzenie jest nie pewne i można polegać tylko na zapwenieach WLMa ze to z taśmy matki, a zweryfikować tego nie ma kto. Raczej w Jego obowiązku jest wykazać, pochodzenie materiału, a nie zrzucać tego na Szymona żeby sprawdzał materiał - jak to sugerowałeś.

Dla mnie materiał nie pewny i nawet jakoby sam

WLM trzymał mikrofon do ktorego KK śpiewał, to i tak materiał nie nadaje sie do sensownych testów - czy sie z tym pogodzisz czy nie.

 

Co do taśm matek to co trzeci forumowicz twierdzi ze ma cos zgrywane - jedni nawet Beatelsów. Ciekawe jak im sie udalo dotrzeć do takich rarytasów wartych na rynku kolekcjonerskich kupę kasy i jak to możliwe, że tak wiele osób ma dostęp do tak wydawałoby sie rzadkich materiałów. Troche jak BMW Mpower jeżdżące po polskich drogach, co trzecia BMka ma emblemat, a w całym kraju prawdzicwch jest pare setek.

Plastik szkoda Twojego czasu na tłumaczenie. To jest niereformowalny analfabeta.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Plastik szkoda Twojego czasu na tłumaczenie. To jest niereformowalny analfabeta.

 

Oj "durzo" w tym prawdy :))))

 

W temacie, jest jakiś producent, który do swoich kolumn głośnikowych stosuje "budy" z lignofolu? Ciekawy materiał, zastanawiam się jak mógł by wypaść w roli budulca...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez tb82
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem z pogorszeniem jakości płyt przegrywanych jest ogólnie znany i związany głównie z tragiczną jakością nagrywarek domowych oraz samych płyt CDR. W stosunku do nośnika oryginalnego, zwłaszcza renomowanych wytwórni spadek jakości nagrania jest ewidentny. Najszybciej odczuwalne jest pogorszenie dynamiki i wyrazistości przekazu, sonicznie efekt można porównać do przegrywania taśm analogowych.

Dużo lepiej zgrać własne płyty do pliku np. wav i transportować w takiej formie. Można je bezstratnie powielać.

 

Wybacz, Szymon, ale tym razem nie mogę napisać, że Twoja wypowiedź jest poprawna. Jakość nagrywarek ma oczywiście znaczenie. Płyt też. Ale ewentualne błędy, które moga się pojawić, z pewnościa nie będa skutkować efektami, o których piszesz. Nie będzie pogorszenia dynamiki, spadku wyrazistości itd. Pojawia się trzaski, przeskakiwanie i podobne, bardzo uciażliwe efekty. Dodatkowo jeszcze należy stwierdzić, że ta sama płyta, ltóra nie gra poprawnie w odtwarzaczu cd, włożona do napędu komputerowego może zostać odczytana bezbłędnie co do bitu. Czemu?

Bo wbrew panujacej wśród audiofili opinii, napęd komputerowy jest dużo bardziej niezawodny od nawet najlepszych napędów montowanych w super transportach. Jest to po prostu inna technologia. Dotyczy to także napędów dvd, BR stosowanych nawet w tanich urzadzeniach. Pancerna budowa takiego osławionego cd pro 2 to nie wszystko. Liczy się także firmware, laser itd. Oczywiście współczesne napędy, zgodnie z panujaca wszędzie moda nie będa tak trwałe jak kiedyś, ale to już jest zupełnie inna historia.

 

Pamiętasz taka firmę, która nazywa się Micromega? Jej odtwarzacze słynęły z jakichś dziwnych zacięć i łagodnie mówiac dziwnego zachowania. To było oczywiście dawno, ale jest dobrym przykładem na to, czym kończy się chęć "poprawiania" i grzebanie w firmware przez ludzi nie majacych w tym dostatecznego doświadczenia, umiejętności i wyposażenia technicznego. Takich przykładów można podać zapewne więcej, ale nie o to tutaj chodzi.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bum1234 każdy ma własne doświadczenia. W moim systemie i u moich znajomych słychać bez problemu różnicę pomiędzy oryginałem np. RR a kopią na CDR. Co gorsza ewidentnie słychać też różnicę w transportach a nawet cyfrówkach! Spytaj Marcina z Radomia o porównanie cyfrówek, Rafała i Tomka o porównanie transportów, Grześka o kopie płyt CDR itd.

Chciałbym żeby wszystkie transporty grały tak samo, w końcu to tylko 0 i 1. Jestem na 1000% pewny, że nawet największy sceptyk rozpozna różnicę pomiędzy Audiomecą i Esotericiem.

Szanuję Twoje odmienne poglądy a Ty uszanuj moje.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pojawia się trzaski, przeskakiwanie i podobne, bardzo uciażliwe efekty.

Tak jak napisałeś ma to miejsce kiedy przerwa w strumieniu jest kilku bajtów, czy całego słowa. Jednak mogą również wystąpić braki kilku bitów i w takim przypadku w zależności od firmwaru i samego DAC może wystąpić uśrednienie w domenie analogowej. Czy to da się wychwycić?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez hi_aro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Tak jak napisałeś ma to miejsce kiedy przerwa w strumieniu jest kilku bajtów, czy całego słowa. Jednak mogą również wystąpić braki kilku bitów i w takim przypadku w zależności od firmwaru i samego DAC może wystąpić uśrednienie w domenie analogowej. Czy to da się wychwycić?

 

Watpię.

 

bum1234 każdy ma własne doświadczenia. W moim systemie i u moich znajomych słychać bez problemu różnicę pomiędzy oryginałem np. RR a kopią na CDR. Co gorsza ewidentnie słychać też różnicę w transportach a nawet cyfrówkach! Spytaj Marcina z Radomia o porównanie cyfrówek, Rafała i Tomka o porównanie transportów, Grześka o kopie płyt CDR itd.

Chciałbym żeby wszystkie transporty grały tak samo, w końcu to tylko 0 i 1. Jestem na 1000% pewny, że nawet największy sceptyk rozpozna różnicę pomiędzy Audiomecą i Esotericiem.

Szanuję Twoje odmienne poglądy a Ty uszanuj moje.

 

Nie będę się spierał. Ale siła sugestii jest olbrzymia. Tylko odpowiednio przeprowadzona próba sobie z nia poradzi.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj nie było mnie parę godzin a Ty Szymon widzę dalej nie odpuszczasz. Twardy z Ciebie zawodnik :)

Dlatego ja czułem co się święci i na wstępie odpuściłem :)

 

Ciężko usłyszeć te różnice o których piszecie wyżej jeśli:

 

1. Kolumny stoją w pokoju źle ustawione pozbawione powietrza i nie zdolne wytworzyć poprawną scenę muzyczną oraz lokalizację źródeł pozornych.

 

2. W systemie brakuje odpowiedniego sprzętu zdolnego odtworzyć dynamikę nagrania i to w rożnych zakresach częstotliwości.

 

To tyle i aż tyle w tym temacie.

Jest jeszcze parę innych rzeczy ale szkoda strzępić pióra (czyt. palce na klawiaturze ).

Bum pokaż wreszcie ten Twój system i wszystko będzie jasne.

 

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj nie było mnie parę godzin a Ty Szymon widzę dalej nie odpuszczasz. Twardy z Ciebie zawodnik :)

Dlatego ja czułem co się święci i na wstępie odpuściłem :)

 

Ciężko usłyszeć te różnice o których piszecie wyżej jeśli:

 

1. Kolumny stoją w pokoju źle ustawione pozbawione powietrza i nie zdolne wytworzyć poprawną scenę muzyczną oraz lokalizację źródeł pozornych.

 

2. W systemie brakuje odpowiedniego sprzętu zdolnego odtworzyć dynamikę nagrania i to w rożnych zakresach częstotliwości.

 

To tyle i aż tyle w tym temacie.

Jest jeszcze parę innych rzeczy ale szkoda strzępić pióra (czyt. palce na klawiaturze ).

Bum pokaż wreszcie ten Twój system i wszystko będzie jasne.

 

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

 

 

Na marginesie temat watku to kolumny życia ;)

Jeśli chcesz podyskutować np. o dynamice i jej poprawnych definicjach, o technice cyfrowej i różnych mitach, jakie wokół niej narosły , to proszę bardzo - załóż stosowny watek , bo to ściganie Wuelema w kilku watkach robi się powoli nudne.

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Moderatorzy

A Ty niby skąd to wiesz? Przecież nie zasysasz...na Audiostereo napisali?

Ściągam czasem. Na ok 1200 winyli i mniej wiecej tyle samo CDaudio mam ok 200 piratów ściągniętych z neta. Ściągam po to by posłuchać czegoś nie pewnego nim kupię, ściągam rzeczy których za cholerę nie da się już kupić itp. Jeśli z jakiegoś pirata skorzystam kilka razy, raczej zawszę kupuję.

 

Jak sprawdzam pobrane rzeczy często wychodzi szydło z worka i okazuje się, że to marnej jakość MP3 przekonwertowana na wav lub flac. Nie mam pojęcia po cholerę ludzie to robią, ale tak jest.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez plastik1989

simple-events.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość

(Konto usunięte)

Ściągam czasem. Na ok 1200 winyli i mniej wiecej tyle samo CDaudio mam ok 200 piratów ściągniętych z neta. Ściągam po to by posłuchać czegoś nie pewnego nim kupię, ściągam rzeczy których za cholerę nie da się już kupić itp. Jeśli z jakiegoś pirata skorzystam kilka razy, raczej zawszę kupuję.

 

Jak sprawdzam pobrane rzeczy często wychodzi szydło z worka i okazuje się, że to marnej jakość MP3 przekonwertowana na wav lub flac. Nie mam pojęcia po cholerę ludzie to robią, ale tak jest.

 

Jakieś słabe źródło masz ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Watpię.

 

Podam przykład, zapewne korzystałeś z oprogramowania do wykonywania ISO. Ja używałem z reguły te najprostsze, bo niby oferowały Bit Perfect. Podczas zgrywania zdarzały się miejsca z rysami czy deformacją warstwy, program zatrzymywał się w tym miejscu i "odzyskiwał dane" Ale jak mógł je odzyskać, na podstawie czego. Oprogramowanie z tych strzępów informacji wykonywało algorytmy które te dane uśredniały. Niektóre płyty nie miały cyfrowe artefaky (trzaski, braki), niektóre nie. Tak samo odbywa się w przypadku klasycznego odtwarzacza CD.

 

Na dobrą sprawę kurz zajmuje miejsce szerokości kilku ścieżek.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja sie zapytam - po co Wam ladne kolumny wykonane tak pieknie jak np. SF ? Przeciez dla jakosci brzmienia uroda kolumn nie wplywa ? O ile taniej jest zbudowac zwykle solidne skrzynki, pomalowac czarna farba, to chyba wiekszosc stolarzy w PL potrafi. A zaoszczedzone pieniadze zainwestowac w glosniki i elementy zwrotnicy. Gwarantuje ze kondensator Duelund w torze glosnika wysokotonowego wplywa 100 razy bardziej na brzmienie niz piekne boczki kolumn z naturalnego drewna.

 

TUX

No kto jak kto ale Ty się pytasz po co ładne kolumny jak SF. Nikt z tu piszących lepiej nie zna odpowiedzi na to pytanie niż Ty :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez babatular

"Aktualnie nie możesz dodawać odpowiedzi w tym temacie ( "....Jadis i88 vs Krell FBI....lampa czy tranzystor?"  oraz "Klub Scan speak") . Masz permanentną blokadę pisania w tym temacie"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bum1234 każdy ma własne doświadczenia. W moim systemie i u moich znajomych słychać bez problemu różnicę pomiędzy oryginałem np. RR a kopią na CDR. Co gorsza ewidentnie słychać też różnicę w transportach a nawet cyfrówkach! Spytaj Marcina z Radomia o porównanie cyfrówek, Rafała i Tomka o porównanie transportów, Grześka o kopie płyt CDR itd.

bum1234 - zapraszam do mnie mam 3 kable cyfrowe i tak różnie grają że spokojnie rozpoznasz który gra - nie musisz mieć dobrego słuchu.

Może wtedy przestaniesz wypisywać te bzdury w każdym wątku.

Zrobimy doświadczenie - nie będziesz patrzył ja zmienię cyfrówkę a w graniu będzie przepaść - zmieni się wiele aspektów.

 

Aby cię zachęcić, opowiem ci o sytuacjach z życia wziętych które mnie spotkały przez 12 lat zabawy w audio.

 

Kilka lat temu też zachowywałem się jak ty, jak bym wszystkie rozumy pozjadał bo to wszystko to 0 i 1.

Aż któregoś razu przyjechał do mnie kolega i przywiózł swoje kable, uśmiechałem się pod nosem ale je podłączyliśmy.

Różnice były niby nie duże ale były.

Prawdziwy problem pojawił się wtedy gdy przełączyłem na swoje stare, muzyka straciła tyle smaczków że musiałem czekać 3 dni zanim mogłem słuchać z przyjemnością.

Innego razu 1 rok po tym wydarzeniu kolega kupił sobie sieciówkę i dzwoni do mnie opowiada 30min jak to mu dźwięk poprawiło.

Uśmiecham się znowu pod nosem powiedziałem mu wprost że w głośnikowe i interkonekty to wierzę bo sam słyszę duże zmiany, ale sieciówka to jakieś audio-voodo. Mówie mu ze 30km prąd płynie drutem z elektrowni to jak 2m kabla mogą wpłynąć na dzwięk. Nie uwierzyłem.

Kiedyś byłem u niego dał mi swój kabel, niechętnie, ale go wziąłem.

Wróciłem do domu podłączam z uśmieszkiem, żona siedzi na kanapie i ipada czyta i pyta co ja tam znowu wymieniam w tym audio.

Mówie jej, a kabelek wymieniam bo mi Krystian dał na testy. Włączam utwór, zmieniam kabel, potem jeszcze jedna zmiana a moja żona mówi że teraz gra lepiej. Na jednym z kabelków góra poprostu robiła się ostrawa - co ciekawe na tym droższym ale różnica mega.

Nawet głuchy by róznicę usłyszał - moja żona nie interesuje się audio.

 

Słysząc róznicę kupiłem do testów 2 sieciówki. Każda z nich inaczej grała (wpływała na dźwięk systemu).

Opowiadam o całym zdarzeniu Szwagrowi który jest elektronikiem. Jak reaguje - jak ja wcześniej czy jak bum1234 teraz.

Co zrobiłem, pożyczyłem mu te 2 sieciówki. Zadzwonił do mnie po odsłuchach i powiedział że to jest nie możliwe ale jest prawdziwe i że on tego nie umie wytłumaczyć ale różnica jest tak duża że jak jego kolega przełączy sieciówkę(z zamkniętymi oczami) to on rozpozna która w danej chwili gra.

 

Inna sprawa to transport, kiedyś grałem z logitecha squezebox touch, cyfrowe wyjscie myśle sobie to wszystko jedno.

Ale wyczytałem że zasilacz Tomanka poprawia granie. Zakupiłem na próbę z możliwoscią zwrotu.

Przepasci nie było ale bas się poprawił - zasilacz został.

 

Potem po kilku latach przyjechał do mnie kolega z linnem sneaky DS, o którym opowiadał mi od roku jak to on mu dobrze gra jako trasnport.

Wogóle w to nie wierzyłem pomimo wcześniejszych doświadczeń z głośnikowymi, interkonektami i sieciówkami w które już po własnych doświadczeniach uwierzyłem.

Po podpięciu Linna różnica wydawała się delikatna, ale po tygodniu odsłuchów z linna, po oddaniu go koledze myślałem że mi się logitech zepsuł.

I co zrobiłem, w przeciągu miesiąca upolowałem używanego linna i kupiłem na ebay.

Znowu zaczęło grać :).

 

Proponuję Panowie trochę systemów odsłuchać, nie tylko swoich. Potestować lepszych kabli, lepszych systemów, gwarantuje że sie przekonacie.

Wiem ze na to nie ma naukowego wytłumaczenia, ale proponuję porobić ślepe testy. Innego wyjścia nie ma.

A nie obrażać doświadczonych użytkowników forum którzy przez 30lat swoje słyszeli.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

popowe-gazetowe wydania robione sa na chałturę - przecież wiadomo ze odbiorca jest najmniej wymagający klient jaki istnieje, a koszty tnie sie na wszystkim od poligrafi do samego montażu.

Dodatkowo, jak słusznie ktoś zauważył byly to piraty, które na przyklad mogły byc ściągnięte z neta jako FLACi, a 90% z nich jest konwertereowna z MP3, a wiec maja jakość brzmienia mp3, a wagę FLACa.

 

Chciałbym ostrzec wszystkich czytających wypowiedzi osób z obozu Studio 16 Hertz, że kłamstwa są preparowane metodycznie, bez ceregieli i zahamowań.

 

To w cytacie to oczywista nieprawda. Otóż WSZYSTKIE płyty cd miałem przy sobie - zabrałem je do Łodzi. Jest o tym napisane w mojej relacji. Sugerowanie jakichś gazetkowych wydać czy ściągania materiału z Internetu - wypada tylko powtórzyć niedawne słowa Grzegorza ze S 16 Hz, że inteligentni forumowicze doskonale orientują się, co jest grane.

 

Gdyby zainteresowani chcieli, to mogą porównać wersję w serwerze u @Rafała.M z jakością ścieżki na oryginalnej płycie (kilka mieliśmy wspólnych - o ile utwory u @Rafałą.M są z płyt źródłowych). Zapewniam, że jakość jest w 100% zachowana, bo bym nie pozwolił sobie na wykorzystanie nagrań z nieoptymalną jakością (odpowiadającą nośnikowi cd). Nie wiem, co dzieje się podczas przenoszenia materiału na serwer @Rafała.M, ale zadbanie o tę kwestię leży po stronie gospodarza. Sposób grania muzyki zapowiedziałem i umówiliśmy przed wyjazdem, czyli został... ZAAKCEPTOWANY.

 

Nie zdołam i nie chce mi się prostować wszystkich KŁAMSTW @Szymona1. Niedawno pisałem, na czym polega wyjątkowość modułu wysokotonowego PAC w WLM. Wystarczy znać rozwinięcie tego trzyliterowego skrótu i wiedzieć, jakie oprzyrządowanie dostarcza firma do modułu PAC, aby nie bajdurzyć o nieświadomości kąta dogięcia kolumny i braku u mnie właściwego ustawienia.

 

Warto zauważyć, że po moim wpisie pojawiła się kolejna opinia, z której wynika, że odwiedzający właściwie KAŻDY aspekt słyszał gdzieś w lepszym wykonaniu. Ostatnia kilka razy podkreśla MOC, MOC, MOC... Otóż dla jako takiego zaprezentowania kolumn Ethos Ultimo w Łodzi trzeba sięgnąć po klasykę czy nagranego solo perkusistę, bo to są nagrania z dźwiękami zapisanymi na bardzo zróżnicowanej głośności (lekkie smyranie po membranie a potem gruchnięcie, itp.).

Po przywaleniu przesadną głośnością powstaje wrażenie dużej dynamiki, bo to co głośne gra głośno, a to co ciche - cicho. Ale to myk, bo na zwykłych nagraniach gradacji dynamicznej nie ma prawie wcale - przykładem może być spiętrzenie w końcówce nagrania Marka Dyjaka "W samą porę". Nie ma podkręcenia tempa, żywiołowości i zwiększenia natężenia. O powodach napisałem w relacji i może warto ją przypomnieć, bo zawiera odwołania do niektórych wykorzystanych nagrań (a były pytania, co było grane):

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Moderatorzy

bum1234 - zapraszam do mnie mam 3 kable cyfrowe i tak różnie grają że spokojnie rozpoznasz który gra - nie musisz mieć dobrego słuchu.

Może wtedy przestaniesz wypisywać te bzdury w każdym wątku.

Zrobimy doświadczenie - nie będziesz patrzył ja zmienię cyfrówkę a w graniu będzie przepaść - zmieni się wiele aspektów.

 

Aby cię zachęcić, opowiem ci o sytuacjach z życia wziętych które mnie spotkały przez 12 lat zabawy w audio.

 

Kilka lat temu też zachowywałem się jak ty, jak bym wszystkie rozumy pozjadał bo to wszystko to 0 i 1.

Aż któregoś razu przyjechał do mnie kolega i przywiózł swoje kable, uśmiechałem się pod nosem ale je podłączyliśmy.

Różnice były niby nie duże ale były.

Prawdziwy problem pojawił się wtedy gdy przełączyłem na swoje stare, muzyka straciła tyle smaczków że musiałem czekać 3 dni zanim mogłem słuchać z przyjemnością.

Innego razu 1 rok po tym wydarzeniu kolega kupił sobie sieciówkę i dzwoni do mnie opowiada 30min jak to mu dźwięk poprawiło.

Uśmiecham się znowu pod nosem powiedziałem mu wprost że w głośnikowe i interkonekty to wierzę bo sam słyszę duże zmiany, ale sieciówka to jakieś audio-voodo. Mówie mu ze 30km prąd płynie drutem z elektrowni to jak 2m kabla mogą wpłynąć na dzwięk. Nie uwierzyłem.

Kiedyś byłem u niego dał mi swój kabel, niechętnie, ale go wziąłem.

Wróciłem do domu podłączam z uśmieszkiem, żona siedzi na kanapie i ipada czyta i pyta co ja tam znowu wymieniam w tym audio.

Mówie jej, a kabelek wymieniam bo mi Krystian dał na testy. Włączam utwór, zmieniam kabel, potem jeszcze jedna zmiana a moja żona mówi że teraz gra lepiej. Na jednym z kabelków góra poprostu robiła się ostrawa - co ciekawe na tym droższym ale różnica mega.

Nawet głuchy by róznicę usłyszał - moja żona nie interesuje się audio.

 

Słysząc róznicę kupiłem do testów 2 sieciówki. Każda z nich inaczej grała (wpływała na dźwięk systemu).

Opowiadam o całym zdarzeniu Szwagrowi który jest elektronikiem. Jak reaguje - jak ja wcześniej czy jak bum1234 teraz.

Co zrobiłem, pożyczyłem mu te 2 sieciówki. Zadzwonił do mnie po odsłuchach i powiedział że to jest nie możliwe ale jest prawdziwe i że on tego nie umie wytłumaczyć ale różnica jest tak duża że jak jego kolega przełączy sieciówkę(z zamkniętymi oczami) to on rozpozna która w danej chwili gra.

 

Inna sprawa to transport, kiedyś grałem z logitecha squezebox touch, cyfrowe wyjscie myśle sobie to wszystko jedno.

Ale wyczytałem że zasilacz Tomanka poprawia granie. Zakupiłem na próbę z możliwoscią zwrotu.

Przepasci nie było ale bas się poprawił - zasilacz został.

 

Potem po kilku latach przyjechał do mnie kolega z linnem sneaky DS, o którym opowiadał mi od roku jak to on mu dobrze gra jako trasnport.

Wogóle w to nie wierzyłem pomimo wcześniejszych doświadczeń z głośnikowymi, interkonektami i sieciówkami w które już po własnych doświadczeniach uwierzyłem.

Po podpięciu Linna różnica wydawała się delikatna, ale po tygodniu odsłuchów z linna, po oddaniu go koledze myślałem że mi się logitech zepsuł.

I co zrobiłem, w przeciągu miesiąca upolowałem używanego linna i kupiłem na ebay.

Znowu zaczęło grać :).

 

Proponuję Panowie trochę systemów odsłuchać, nie tylko swoich. Potestować lepszych kabli, lepszych systemów, gwarantuje że sie przekonacie.

Wiem ze na to nie ma naukowego wytłumaczenia, ale proponuję porobić ślepe testy. Innego wyjścia nie ma.

A nie obrażać doświadczonych użytkowników forum którzy przez 30lat swoje słyszeli.

Szkoda klawiatury na Buma - to przypadek beznadziejny :-)

Zresztą On sam miał dobre kable, doskonale zadaje sobie sprawę w różnicach w transportach, tylko z trollowania na AS uczynił sobie hobby.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez plastik1989

simple-events.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie elaboraty nie robia na mnie żadnego wrażenia. Wszystkie te "różnice" znikaja jak za pociagnięciem magicznej różdżki, wtedy gdy słuchajacy nie wie, którego kabla słucha. Najśmieszniejszy jest moment, w którym opisuje różnice nie zdajac sobie sprawy z tego, że w systemie jest ciagle jeden i ten sam kabel. Boki można zrywać. To trochę perfidne, ale jak napisałem, sugestia jest potężna i trzeba użyć równie potężnego środka, by ja zneutralizować.

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Moderatorzy

Takie elaboraty nie robia na mnie żadnego wrażenia. Wszystkie te "różnice" znikaja jak za pociagnięciem magicznej różdżki, wtedy gdy słuchajacy nie wie, którego kabla słucha. Najśmieszniejszy jest moment, w którym opisuje różnice nie zdajac sobie sprawy z tego, że w systemie jest ciagle jeden i ten sam kabel. Boki można zrywać. To trochę perfidne, ale jak napisałem, sugestia jest potężna i trzeba użyć równie potężnego środka, by ja zneutralizować.

Bumie, zamiast zgrywać proroka na łamach forum, zaprosiłbyś do siebie, puścił muzykę, ja bym sobie poszewkę na łeb wciągnął, a Ty będziesz zmieniał kable. Na sam koniec, jak prawdziwi audiofile napiszemy recenzję oceniając kable gwiazdkami? :-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez plastik1989

simple-events.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Podam przykład, zapewne korzystałeś z oprogramowania do wykonywania ISO. Ja używałem z reguły te najprostsze, bo niby oferowały Bit Perfect. Podczas zgrywania zdarzały się miejsca z rysami czy deformacją warstwy, program zatrzymywał się w tym miejscu i "odzyskiwał dane" Ale jak mógł je odzyskać, na podstawie czego. Oprogramowanie z tych strzępów informacji wykonywało algorytmy które te dane uśredniały. Niektóre płyty nie miały cyfrowe artefaky (trzaski, braki), niektóre nie. Tak samo odbywa się w przypadku klasycznego odtwarzacza CD.

 

Na dobrą sprawę kurz zajmuje miejsce szerokości kilku ścieżek.

 

Owszem. Tak się może zdarzyć. Dlatego zawsze po zgrywaniu płyty trzeba poroównać plik ze źródłem, lub kopię ze źródłem albo sprawdzić sumy kontrolne.

Jeśli płyta jest porysowana to nic się na to nie poradzi.

 

 

Bumie, zamiast zgrywać proroka na łamach forum, zaprosiłbyś do siebie, puścił muzykę, ja bym sobie poszewkę na łeb wciągnął, a Ty będziesz zmieniał kable. Na sam koniec, jak prawdziwi audiofile napiszemy recenzję oceniając kable gwiazdkami? :-)

 

A czy to jest takie trudne zrobić to samemu, na własnym, dobrze znanym systemie. Nie trzeba nigdzie jeździć. Mnie nie trzeba niczego dowodzić, bo już conajmniej od kilku astu lat wiem co w trawie piszczy ;)

 

A może te próby już były? Tylko wstyd napisać, jak to jest naprawdę? ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Owszem. Tak się może zdarzyć. Dlatego zawsze po zgrywaniu płyty trzeba poroównać plik ze źródłem, lub kopię ze źródłem albo sprawdzić sumy kontrolne.

A co się dzieje w przypadku CD. Wspominałeś o Meridianie, że miał dziwne zajawki, może był za czuły? Mam chyba 25-30 letniego Philipsa, na którym śmigają płyty porysowane "gwoździem".

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

     Udostępnij



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.