Skocz do zawartości
IGNORED

Grający Streamer do Tidal Hi-end


Gość Diogenes

Rekomendowane odpowiedzi

 

 

Przeczucia Cię mylą, jak i osądy ... bo nie własne. Aurendera miałem u siebie w domu, podobnie jak pozostałe wymienione przeze mnie urządzenia (z Maliną włącznie). Nie cytuję prasy, nie powołuję się na "znajomych", nie słucham porad "wieszczów", nie wypowiadam się na temat urządzeń, których nie znam.

 

 

 

Proszę uściślić niejasności.

 

1. Czy malina była u Ciebie testowana z jakąś nakładka (jeśli tak to jaką) ?

 

2. Czy malina pełniła tylko rolę transportu i używany był wraz z nią zewnętrzny DAC (jeśli tak to jaki i w jaki sposób podłączony wraz z maliną).

 

3. Z czym była malina porównywania, gdy stwierdziłeś jej niższość.

 

4. I wreszcie w jakich aspektach malina gorzej wypadła u Ciebie niż porównywalny klocek/klocki.

 

Liczę na rzetelne i prawdziwe sprawozdanie.

 

 

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

widzę, że nie tylko mnie interesuje temat transportów plików, więc lekko pogłębię temat:

 

Ćwiczyłem bezpośrednio kilka urządzeń. Niektóre razem ("łeb w łeb") inne osobno (w tej samej konfiguracji sprzętowej, jednak w odstępie kilku, czasem kilkunastu dni). Przymierzałem się do zakupu transportu plików - rzeczywiście zdecydowałem się na zakup.

 

Razem testowany była Malina, SOtM sMs-200, Aurender N100H (chciałem zobaczyć czy usłyszę jakiekolwiek różnice w brzmieniu, przy tak dużej różnicy w cenie). Kolejna 2-ka to Auralic Aries (z i bez oryginalnego zasilacza) oraz Auralic Aries Mini (z Tomankiem i bez). Osobno testowany był dCS Network Bridge a już poza moim systemem testowałem (u znajomego) Aurender X100.

 

Niestety nie podejmuje się zdefiniowania "najlepszości". Między X100, N100H i dCS różnice są kwestią gustu i konfiguracji sprzętowej. Wybór nie dotyczy tylko i wyłącznie jakości brzmienia. dCS stawia na AES/EBU ale nie ma dysku na pokładzie. Aurendery stawiają na łącze USB i dysponują dyskami (x100 nawet 2 po 3TB w podstawowej wersji).

Jeśli DAC nie ma AES/EBU warto postawić na Aurendery. Jeśli ma... hmmm... dCS staje się mocnym zawodnikiem.

Tak czy inaczej jesteśmy na poziomie CDków za ok. 20tys. (z plikami hi-res może nawet lepiej).

 

Jednak poczyniłem kilka obserwacji natury ogólnej:

1. Zasilanie jest ważne. Auraliki i SOtM bardzo mocno reagowały na zmianę zasilania (Tomanek za 300PLN potrafi zdziałać cuda)

2. Malina grała na poziomie trochę wyższym (ale nie dużo) niż NAS'a Synology z aplikacją AudioServer (zresztą tę konfigurację mam najlepiej "osłuchaną" - korzystałem z niej przez 6mies. zanim zacząłem przyglądać się transportom plików).

3. Auralic'iem Aries z firmowym "up-gradem" w postaci zasilacza (razem ok. 6000) wypadł dla mnie ... odrobinę gorzej niż SOtM z Tomankiem (ok. razem ok 2800). AA był bardziej pastelowy (co dla wielu osób może być atutem). SOtM raczej idzie w kierunku dokłądności. Chyba że....

4. ... AA został podpięty po AES/EBU. To łącze jest IMO najlepsze - potrafi grać rzadszy plik lepiej niż SPDIF gęsty. Akurat mam w swoim wzmacniaczu wszelkie możliwości AES/EBU / USB / SPDIF. USB wypada u mnie lepiej niż SPDiF.

5. Aries Mini to bardzo fajne urządzenie, o zdecydowanie lepszym stosunku jakości brzmienia do ceny niż Aries. 2 warunki - musi wystąpić w roli czystego transportu i mieć lepszy zasilacz. DAC na pokładzie jest na poziomie CDka za 1500PLN.

6. W przypadku Auralików miałem problemy natury softowej (mimo, że mam iPhona), co dodatkowo nie nastraja mnie do nich pozytywnie,

6. Kable USB "grają". Jeśli ktoś ma wątpliwości polecam przetestowanie AQ Diamond (a nawet Carbon) w towarzystwie kabla "z kartonu". I nie trzeba mieć sprzętu za 100tys żeby zauważyć różnicę. Jeśli będzie to 6000-8000 tys za klocek, różnica będzie wyraźna.

7. Malina była z Digi +

 

Za najbardziej dopracowane, dobrze brzmiące urządzenie, o najlepszej relacji jakości do ceny uznałem SOtM'a (koniecznie z Tomankiem - niestety wyłącznie na zamówienie) ... na razie.

 

Czekam na Aurandera z AES/EBU w cenie do 12.000.... może kiedyś się doczekam :)

Lubię sobie pogrywać ... 

widzę, że nie tylko mnie interesuje temat transportów plików, więc lekko pogłębię temat:

 

Ćwiczyłem bezpośrednio kilka urządzeń. Niektóre razem ("łeb w łeb") inne osobno (w tej samej konfiguracji sprzętowej, jednak w odstępie kilku, czasem kilkunastu dni). Przymierzałem się do zakupu transportu plików - rzeczywiście zdecydowałem się na zakup.

 

Razem testowany była Malina, SOtM sMs-200, Aurender N100H (chciałem zobaczyć czy usłyszę jakiekolwiek różnice w brzmieniu, przy tak dużej różnicy w cenie). Kolejna 2-ka to Auralic Aries (z i bez oryginalnego zasilacza) oraz Auralic Aries Mini (z Tomankiem i bez). Osobno testowany był dCS Network Bridge a już poza moim systemem testowałem (u znajomego) Aurender X100.

 

Niestety nie podejmuje się zdefiniowania "najlepszości". Między X100, N100H i dCS różnice są kwestią gustu i konfiguracji sprzętowej. Wybór nie dotyczy tylko i wyłącznie jakości brzmienia. dCS stawia na AES/EBU ale nie ma dysku na pokładzie. Aurendery stawiają na łącze USB i dysponują dyskami (x100 nawet 2 po 3TB w podstawowej wersji).

Jeśli DAC nie ma AES/EBU warto postawić na Aurendery. Jeśli ma... hmmm... dCS staje się mocnym zawodnikiem.

Tak czy inaczej jesteśmy na poziomie CDków za ok. 20tys. (z plikami hi-res może nawet lepiej).

 

Jednak poczyniłem kilka obserwacji natury ogólnej:

1. Zasilanie jest ważne. Auraliki i SOtM bardzo mocno reagowały na zmianę zasilania (Tomanek za 300PLN potrafi zdziałać cuda)

2. Malina grała na poziomie trochę wyższym (ale nie dużo) niż NAS'a Synology z aplikacją AudioServer (zresztą tę konfigurację mam najlepiej "osłuchaną" - korzystałem z niej przez 6mies. zanim zacząłem przyglądać się transportom plików).

3. Auralic'iem Aries z firmowym "up-gradem" w postaci zasilacza (razem ok. 6000) wypadł dla mnie ... odrobinę gorzej niż SOtM z Tomankiem (ok. razem ok 2800). AA był bardziej pastelowy (co dla wielu osób może być atutem). SOtM raczej idzie w kierunku dokłądności. Chyba że....

4. ... AA został podpięty po AES/EBU. To łącze jest IMO najlepsze - potrafi grać rzadszy plik lepiej niż SPDIF gęsty. Akurat mam w swoim wzmacniaczu wszelkie możliwości AES/EBU / USB / SPDIF. USB wypada u mnie lepiej niż SPDiF.

5. Aries Mini to bardzo fajne urządzenie, o zdecydowanie lepszym stosunku jakości brzmienia do ceny niż Aries. 2 warunki - musi wystąpić w roli czystego transportu i mieć lepszy zasilacz. DAC na pokładzie jest na poziomie CDka za 1500PLN.

6. W przypadku Auralików miałem problemy natury softowej (mimo, że mam iPhona), co dodatkowo nie nastraja mnie do nich pozytywnie,

6. Kable USB "grają". Jeśli ktoś ma wątpliwości polecam przetestowanie AQ Diamond (a nawet Carbon) w towarzystwie kabla "z kartonu". I nie trzeba mieć sprzętu za 100tys żeby zauważyć różnicę. Jeśli będzie to 6000-8000 tys za klocek, różnica będzie wyraźna.

7. Malina była z Digi +

 

Za najbardziej dopracowane, dobrze brzmiące urządzenie, o najlepszej relacji jakości do ceny uznałem SOtM'a (koniecznie z Tomankiem - niestety wyłącznie na zamówienie) ... na razie.

 

Czekam na Aurandera z AES/EBU w cenie do 12.000.... może kiedyś się doczekam :)

 

Dzięki za bardzo ciekawą relację z przeprowadzonych testów.

Nie napisałeś jednak najważniejszego. Do jakiego DACa podłączyłeś te transporty ?

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

nie zauważyłem pytań Piotra, więc jeszcze 2 zdania:

 

Tak, Malina "robiła" wyłącznie za transport. Połączenie via USB (AQ Carbon + JitterBug).

Malina gra po prostu jak tańsze urządzenie; bardziej nerwowo, mniej transparentnie, mniej dynamiczne, o znacznie mniejszym poczuciu obecności muzyków. Ograniczenia dotyczą również przestrzeni (płaskiej) oraz lokalizacji (i definicji) źródeł pozornych.

Gra jak kompakt ze 2tys... a była porównywana transportem, który może konkurować z CDkami za 20tys. (mocno niesportowe zachowanie).

Gdybym miał zachować jakąkolwiek gradację (co samo w sobie jest zabiegiem idiotycznym i subiektywnym), to wyglądałaby ona tak:

 

NAS z AudioServer (0),

Malina (+5%),

Aries Mini bez zasilacza (+3%),

Aries bez zasilacza (+5%),

SOtM (bez zasilacza (+1%),

Aries Mini z Tomankiem (+2%),

Aries z zasilaczem (+3%)

SOtM z Tomankiem (+1%),

Aries z zasilaczem po AES/EBU (+3%),

Aurender N100H (+7%)

dCS po AES/EBU (+3%)

Aurender x100 (+1%)

 

... czyli oceniam Aurendr'a x100 jako ok. 30% lepsze urządzenie od Maliny - co wbrew pozorom jest sporym dystansem.

 

Dzięki za bardzo ciekawą relację z przeprowadzonych testów.

Nie napisałeś jednak najważniejszego. Do jakiego DACa podłączyłeś te transporty ?

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

 

Do Devialeta (streamero-DAC'o-wzmacniacz)

Lubię sobie pogrywać ... 

Gość aqs

(Konto usunięte)

2. Malina grała na poziomie trochę wyższym (ale nie dużo) niż NAS'a Synology z aplikacją AudioServer (zresztą tę konfigurację mam najlepiej "osłuchaną" - korzystałem z niej przez 6mies. zanim zacząłem przyglądać się transportom plików).

 

 

To była zepsuta malina, zapleśniała jakaś, to nie żart, mam NAS-a od kilku lat doskonale wiem jak gra, beznadziejnie, mam też czystą malinę bez nakładki, gra doskonale, mam też Sparky USBridge, gra wybitnie, powiem więcej, gra lepiej od Sotm sms-200

 

7. Malina była z Digi +

 

 

 

 

 

 

 

Tak, Malina "robiła" wyłącznie za transport. Połączenie via USB (AQ Carbon + JitterBug).

 

Coś Pan tu kręcisz

Edytowane przez Piotr_57210

nie zauważyłem pytań Piotra, więc jeszcze 2 zdania:

 

Tak, Malina "robiła" wyłącznie za transport. Połączenie via USB (AQ Carbon + JitterBug).

Malina gra po prostu jak tańsze urządzenie; bardziej nerwowo, mniej transparentnie, mniej dynamiczne, o znacznie mniejszym poczuciu obecności muzyków. Ograniczenia dotyczą również przestrzeni (płaskiej) oraz lokalizacji (i definicji) źródeł pozornych.

Gra jak kompakt ze 2tys... a była porównywana transportem, który może konkurować z CDkami za 20tys. (mocno niesportowe zachowanie).

Gdybym miał zachować jakąkolwiek gradację (co samo w sobie jest zabiegiem idiotycznym i subiektywnym), to wyglądałaby ona tak:

 

NAS z AudioServer (0),

Malina (+5%),

Aries Mini bez zasilacza (+3%),

Aries bez zasilacza (+5%),

SOtM (bez zasilacza (+1%),

Aries Mini z Tomankiem (+2%),

Aries z zasilaczem (+3%)

SOtM z Tomankiem (+1%),

Aries z zasilaczem po AES/EBU (+3%),

Aurender N100H (+7%)

dCS po AES/EBU (+3%)

Aurender x100 (+1%)

 

... czyli oceniam Aurendr'a x100 jako ok. 30% lepsze urządzenie od Maliny - co wbrew pozorom jest sporym dystansem.

 

 

 

Do Devialeta (streamero-DAC'o-wzmacniacz)

To niech kolega powtórzy test ale tym razem RPi+DigiOne(ewentualnie USBridge)+niskoszumne wydajne zasilanie (może być nawet zasilacz od iPad) i wtedy szczena opadnie ;-)

To była zepsuta malina, zapleśniała jakaś, to nie żart, mam NAS-a od kilku lat doskonale wiem jak gra, beznadziejnie, mam też czystą malinę bez nakładki, gra doskonale, mam też Sparky USBridge, gra wybitnie, powiem więcej, gra lepiej od Sotm sms-200

 

Niestety w mojej "spleśniałej" Malinie Sparky USBridge był nieobecny. Nie wypowiadam się.

Nawet nie poddaję w wątpliwość.

 

To niech kolega powtórzy test ale tym razem RPi+DigiOne(ewentualnie USBridge)+niskoszumne wydajne zasilanie (może być nawet zasilacz od iPad) i wtedy szczena opadnie ;-)

 

... kochani, życia by mi zabrakło na wszystkie opcje :)

Lubię sobie pogrywać ... 

 

To była zepsuta malina, zapleśniała jakaś, to nie żart, mam NAS-a od kilku lat doskonale wiem jak gra, beznadziejnie, mam też czystą malinę bez nakładki, gra doskonale, mam też Sparky USBridge, gra wybitnie, powiem więcej, gra lepiej od Sotm sms-200

 

 

Jestem tego samego zdania.

Nad maliną trzeba posiedzieć trochę aby zagrała.

Na pierwszy raz nie wystarczy 5 min aby to dobrze zagrało.

Jak ktoś woli przepłacać grubą kasę to proszę bardzo.

Malinka + dobry DAC naprawę wymiata.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

 

 

... kochani, życia by mi zabrakło na wszystkie opcje :)

 

No to płać i płacz

Edytowane przez Piotr_57210

Panowie,

 

Ja przekazałem jedynie moje CZYSTO SUBIEKTYWNE obserwacje, niepozbawione pewnie licznych błędów porównawczych.

 

Pozwolę sobie jednak podtrzymać tezę, że za jakość zazwyczaj trzeba zapłacić a w systemach z wysokiej, często do głosu dochodzą niuanse. Jeśli ktoś widzi sens w zakupie kabla sieciowego za kilkadziesiąt tysięcy PLN do systemu za kilkaset, pewnie dostrzeże w tym systemie różnicę miedzy Auenderem za 20tys a Maliną za 1000.

 

Każdemu wg. potrzeb jak mawiał Lenin.

 

Pozdr, M

Lubię sobie pogrywać ... 

Panowie,

 

Ja przekazałem jedynie moje CZYSTO SUBIEKTYWNE obserwacje, niepozbawione pewnie licznych błędów porównawczych.

 

Pozwolę sobie jednak podtrzymać tezę, że za jakość zazwyczaj trzeba zapłacić a w systemach z wysokiej, często do głosu dochodzą niuanse. Jeśli ktoś widzi sens w zakupie kabla sieciowego za kilkadziesiąt tysięcy PLN do systemu za kilkaset, pewnie dostrzeże w tym systemie różnicę miedzy Auenderem za 20tys a Maliną za 1000.

 

Każdemu wg. potrzeb jak mawiał Lenin.

 

Pozdr, M

 

Jeszcze raz chwała Ci za konkretny wywód.

A wnioski niech każdy sam wyciągnie.

Najlepiej przedtem samemu przetestować.

Z maliną jest problem taki, że nie każdy potrafi lub nie chce mu się bawić aby to dobrze złożyć. Między innymi dlatego niektórzy wolą zapłacić więcej i mieć gotowca. I ja to doskonale rozumiem.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Jestem tego samego zdania.

Nad maliną trzeba posiedzieć trochę aby zagrała.

Na pierwszy raz nie wystarczy 5 min aby to dobrze zagrało.

Jak ktoś woli przepłacać grubą kasę to proszę bardzo.

Malinka + dobry DAC naprawę wymiata.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

 

No to płać i płacz

 

 

A tak na marginesie...

Jak widzę tego SOtM ultra za 5800 zł w obudowie puszki po konserwie to nachodzi mnie jedna tylko myśl:

Jak można tak bezczelnie robić ludzi w balona ?

Może i to gra dobrze (nie słuchałem) ale żeby wsadzić to w taką obudowę ?

Ludzie obudźcie się !!!

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

 

Przepraszam Piotr, ale trochę się przyczepię.

Stałeś chociaż obok tego urządzenia? dotykałeś? o słuchaniu nawet nie wspominam.

Strasznie mnie kiedyś ubawiło, stwierdzenie taksówkarza, który mówi, że nigdy by sobie nie kupił BMW 5, bo woli jeździć Toyotą Corollą; "trzeba być głupim, żeby kupić taką puszkę za 250tys.PLN".

Niestety miał pecha... ja właśnie taką puszką jeżdżę a gość nie ma pojęcia, o tym jak taką puszką się jeździ.

 

To przykład myślenia z którym się nie zgadzam - co tam Aurender, Accuphase, Devialet czy inny Mark Levinson - ich właściciele powinni się natychmiast obudzić. Najlepsza jest Malina w plastykowej obudowie.

Lubię sobie pogrywać ... 

7. Malina była z Digi +

 

Jeżeli malina była z digi+ to dlaczego?

 

Tak, Malina "robiła" wyłącznie za transport. Połączenie via USB (AQ Carbon + JitterBug).

 

Nie lepiej było spiąć ją z dac'em coaxialem?

Z maliną jest problem taki, że nie każdy potrafi lub nie chce mu się bawić aby to dobrze złożyć. Między innymi dlatego niektórzy wolą zapłacić więcej i mieć gotowca. I ja to doskonale rozumiem.

 

Zazwycaj nie umie... poniekąd jestem tego przykładem.

Poza tym jeszcze jedna kwestia. Tak, wiem, dźwięk jest najważniejszy...ale. ...prócz tego, że cieszymy się muzyką, lubimy też otaczać się rzeczami nietuzinkowymi (co oczywiście jest przejawem pychy ale co tam...). Przykład - z życia wzięty (mojego). Wiem jak potrafią brzmieć pliki (zwłaszcza hires) i nikt mnie już nie raczej nie przekona (w sensownych pieniądzach), że vinyl jest św. graalem hi-endu. A jednak ... kupiłem sobie gramofon (w dodatku do cyfrowej amplifikacji, co automatycznie wpisuje mnie na listę pensjonariuszy dowolnego zakładu zamkniętego). Dlaczego, bo to frajda... :).

Podobnie jest z Aurenderem / Devialetem i Maliną. Devialeta kupiłbym nawet gdyby nie grał a służył jako podstawka do kwiatów :). A że gra... hmm... zajefajnie. :):)

Lubię sobie pogrywać ... 

 

 

Przepraszam Piotr, ale trochę się przyczepię.

Stałeś chociaż obok tego urządzenia? dotykałeś? o słuchaniu nawet nie wspominam.

Strasznie mnie kiedyś ubawiło, stwierdzenie taksówkarza, który mówi, że nigdy by sobie nie kupił BMW 5, bo woli jeździć Toyotą Corollą; "trzeba być głupim, żeby kupić taką puszkę za 250tys.PLN".

Niestety miał pecha... ja właśnie taką puszką jeżdżę a gość nie ma pojęcia, o tym jak taką puszką się jeździ.

 

To przykład myślenia z którym się nie zgadzam - co tam Aurender, Accuphase, Devialet czy inny Mark Levinson - ich właściciele powinni się natychmiast obudzić. Najlepsza jest Malina w plastykowej obudowie.

 

W zasadzie to mógłbym spytać Ciebie o to samo.

Jak widać z Twoich postów nie słuchałeś maliny poprawnie skonfigurowanej.

W dodatku (wybacz za szczerość) mam wątpliwości czy w ogóle jej słuchałeś bo raz piszesz, że miałeś ją z nakładką Digi + a za chwilę piszesz, że słuchałeś jej po usb.

 

Żeby jednak zaspokoić Twoją ciekawość słuchałem DCS network, SOtM SMS 200 oraz Auralic Mini. Słuchałem też wiele innych transportów.

Jeśli już musisz tak bardzo przepłacać to posłuchaj jeszcze Coctail Audio X50 bo ten jest rownież godny uwagi i nie tak drogi jak powyższe, które wymieniłeś.

Jeżeli malina była z digi+ to dlaczego?

 

 

 

Nie lepiej było spiąć ją z dac'em coaxialem?

 

nie ... nie lepiej

Lubię sobie pogrywać ... 

 

Zazwycaj nie umie... poniekąd jestem tego przykładem.

Poza tym jeszcze jedna kwestia. Tak, wiem, dźwięk jest najważniejszy...ale. ...prócz tego, że cieszymy się muzyką, lubimy też otaczać się rzeczami nietuzinkowymi (co oczywiście jest przejawem pychy ale co tam...). Przykład - z życia wzięty (mojego). Wiem jak potrafią brzmieć pliki (zwłaszcza hires) i nikt mnie już nie raczej nie przekona (w sensownych pieniądzach), że vinyl jest św. graalem hi-endu. A jednak ... kupiłem sobie gramofon (w dodatku do cyfrowej amplifikacji, co automatycznie wpisuje mnie na listę pensjonariuszy dowolnego zakładu zamkniętego). Dlaczego, bo to frajda... :).

Podobnie jest z Aurenderem / Devialetem i Maliną. Devialeta kupiłbym nawet gdyby nie grał a służył jako podstawka do kwiatów :). A że gra... hmm... zajefajnie. :):)

 

To wiele wyjaśnia :)

 

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

W zasadzie to mógłbym spytać Ciebie o to samo.

Jak widać z Twoich postów nie słuchałeś maliny poprawnie skonfigurowanej.

W dodatku (wybacz za szczerość) mam wątpliwości czy w ogóle jej słuchałeś bo raz piszesz, że miałeś ją z nakładką Digi + a za chwilę piszesz, że słuchałeś jej po usb.

 

Żeby jednak zaspokoić Twoją ciekawość słuchałem DCS network, SOtM SMS 200 oraz Auralic Mini. Słuchałem też wiele innych transportów.

Jeśli już musisz tak bardzo przepłacać to posłuchaj jeszcze Coctail Audio X50 bo ten jest rownież godny uwagi i nie tak drogi jak powyższe, które wymieniłeś.

 

Napisałem, że połączenie SPDiF wypada u mnie najgorzej.

Więc, po pierwszych próbach, wszystkie testy prowadziłem via USB (zwłaszcza, że było to logiczne ze względów porównawczych - SOtM i Aurendery nie miały SPDiF na pokładzie).

 

To wiele wyjaśnia :)

 

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

 

:) :)

absolutnie...

ale z drugiej strony jakoś nie chciałbym, żeby w salonie samochodowym, podszedł do mnie dealer i powiedziała... "Właśnie dotarło do salonu zamówione przez pana auto. Musi Pan je tylko poskładać i skonfigurować. Oto komplet kluczy" :) :)

Lubię sobie pogrywać ... 

Zazwycaj nie umie... poniekąd jestem tego przykładem.

Poza tym jeszcze jedna kwestia. Tak, wiem, dźwięk jest najważniejszy...ale. ...prócz tego, że cieszymy się muzyką, lubimy też otaczać się rzeczami nietuzinkowymi (co oczywiście jest przejawem pychy ale co tam...). Przykład - z życia wzięty (mojego). Wiem jak potrafią brzmieć pliki (zwłaszcza hires) i nikt mnie już nie raczej nie przekona (w sensownych pieniądzach), że vinyl jest św. graalem hi-endu. A jednak ... kupiłem sobie gramofon (w dodatku do cyfrowej amplifikacji, co automatycznie wpisuje mnie na listę pensjonariuszy dowolnego zakładu zamkniętego). Dlaczego, bo to frajda... :).

Podobnie jest z Aurenderem / Devialetem i Maliną. Devialeta kupiłbym nawet gdyby nie grał a służył jako podstawka do kwiatów :). A że gra... hmm... zajefajnie. :):)

 

I to jest konkretna odpowiedź...

To była zepsuta malina, zapleśniała jakaś, to nie żart, mam NAS-a od kilku lat doskonale wiem jak gra, beznadziejnie, mam też czystą malinę bez nakładki, gra doskonale, mam też Sparky USBridge, gra wybitnie, powiem więcej, gra lepiej od Sotm sms-200

 

jaką wersję systemu używasz a sparky usbridge ?

Przenieść wątek do zakładki "PC Audio".

"Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów."

Trzeba zaczac od tego ze zeby sluchac muzyki na Malinie to nie trzeba zbytniej wiedzy. Ale zeby sluchac muzyki w naprawde dobrej, wysokiej jakosci stereo (nie rozumiem hajendu wiec prosze wybaczyc) to trzeba ja dobrze skonfigurowac i odpowoednio podlaczyc. Wtedy mozna przezyc malutki szok porownujac ja z kulkukrotnie drozszymi urzadzeniami.

Ja Pantaleona rozumiem, sam mam Lina Majika DS i cała konfiguracja sprowadzała do podpięcia sieci w której jest serwer plików i zainstalowaniu na tablecie programu do obsługi. Działa od pierwszego razu nic się nie wiesza jakoś wygląda chociaż szału nie robi. Sam o technice komputerowej mam pojęcie i umiem szukać informacji w necie, wiec z konfiguracją sprzętową i programową pewnie bym sobie poradził, ale jak pomyślę , że na półce miałbym mieć kilka urządzeń i każde z innej bajki to mnie nie przekonuje, nie przekonuje mnie też że zaoszczędziłbm kilka stówek bo czytając potrzebną konfigurację do takich kwot to się sprowadza.

Jeszcze jedno czy po załadowaniu playlisty można maliną sterować pilotem jak w CD bo w Linie można?

Edytowane przez Linnfan

Jeszcze jedno czy po załadowaniu playlisty można maliną sterować pilotem jak w CD bo w Linie można?

 

Myślę, że da się. Jest sobie takie coś:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) więc pewnie dałoby radę uruchomić to z systemami dedykowanymi audio. Z racji, że Malina to komputer to jeśli chodzi o dodatkowe funkcjonalności to praktycznie wszystko się da. Kwestia czy będzie to plug&play czy będzie wymagać nieco wiedzy informatycznej/oprogramowanie. Sam się zastanawiam nad tego typu pilotem i jak znajdę więcej czasu to się zacznę zagłębiać w temat. W końcu sama Malina nie jest plug&play ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • 2 tygodnie później...

MQA nie ma sobie co glowa zawracac, gra gorzej niz Flac, wiele osob to juz po cichu mowi. Sluchalem wielu porownan na calym dcs Vivaldim i wyraznie MQA graja gorzej. To MQA to jedna wielka sciema...to ze to parametrycznie jest lepsze wcale nie musi oznaczac ze lepiej gra!

Stasiu nie ściemniaj. Tobie się nie podoba ... i tylko tyle.

"Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów."

Jak widzę tego SOtM ultra za 5800 zł w obudowie puszki po konserwie to nachodzi mnie jedna tylko myśl:

Jak można tak bezczelnie robić ludzi w balona ?

Może i to gra dobrze (nie słuchałem) ale żeby wsadzić to w taką obudowę ?

Ludzie obudźcie się !!!

Ponoć jest jeszcze droższa wersja :)

To samo można osiągnąć na prawidłowo przygotowanej malince za ułamek tej kwoty ale kogo to obchodzi. Przecież komputerki w ładnych obudowach z malinką w środku też potrafią wyceniać na 5-10kzł.

 

Żeby nie było, malinka nie jest bez kolców. Przy bezpośrednim porównaniu z DCS Network Bridge czy Rafałowym serwerem nie chcę się jej słuchać :)

Czesc, jaki wyrafinowany kabel zasilajacy byscie polecili do DCS NB?

 

Drugie pytanie - gram teraz na coax Transparent Ref XL - sygnal do Daca McIntosh D1100. Mozna lepiej przez Aes, czy to niewiele wniesie? Slucham tylko i wylacznie z Tidala...

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.