Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  59 członków

Asura Klub
IGNORED

Klub miłośników: produkty ASURA


absinth3
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Kurde dwie niedziele w kupie i dwóch Moderatorów w ataku frontalnym na malutką manufakturę Rafaela. Mnie jak się coś nie podoba to nie czytam szkoda czasu mz.

 

Po pierwsze - nie moderatorów a forumowiczów! To jest KLUB MIŁOŚNIKÓW, moderatorzy są w nim uczestnikami takimi samymi jak wszyscy inni - ty też! Zatem porzuć te perfidię zwalczania braku argumentów kłamstwem, że zwalczają cie tutaj moderatorzy AS!

To jest KLUB produktów manufaktury ASURA.

Piszesz w nim podając jako fakty nieweryfikowalne metodami pomiarowymi cudowności swych wyrobów, które zwyczajnie klecisz z ogólnie dostępnych na rynku podzespołów i materiałów, przypisując im moce i zalety wręcz technologi UFO! Na nasze zapytania albo wcale nie odpowiadasz, albo mataczysz co raz zmieniając swe zdanie.

Raczej dziękuj nam że pozycjonujemy ten Klub i twoja twórczość "techniczną" zamiast perfidnie atakować nas posługując sie funkcja jaka wykonujemy na tym Forum!

Ps.

Mam szanse abyś wykonał i zamieścił pomiary o jakie prosiłem, czy nadal pozostaniesz arcymagiem od fluktuacji kwantowych w kocim żwirze, drewnianych skrzynkach i koszulkach naciąganych na konfekcjonowane kabelki??? W pisaniu kwiecistych bzdur marketingowych ani ciebie ani red. Wojciecha nikt w Polsce nie przebije :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakie pytania są akceptowane w Klubie decyduje WYŁĄCZNIE jego założyciel/gospodarz.

Ty jesteś jedynie wytwórcą produktów będących tematem tego wątku. Zatem albo odpowiadaj na zapytania potencjalnych klientów i uczestników Klubu, albo nie bierz w dyskusji udziału!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Większą niż typowa "komputerówka" ale mniejszą niż typowa listwa komputerowa z kablem; tak że może tu jest sukces wpinania sprzętu bezpośrednio do gniazda w ścianie ;)

To może należy wyszarpać kable ze ściany? Ominiemy sieciówkę i gniazdko za jednym zamachem i wtedy powinno być najlepiej, bo bardziej bezpośrednio się już nie da :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wow, czyżby następna osoba zainteresowana zakupem???

bo pytań ma dużo;-)

 

Oczywiście!

Jeśli wszystkie zalety oferowane w opisach ASURA zostaną potwierdzone, nawet chwili nie będę sie zastanawiał nad ich kupnem. Nawet deklaruje wszelka pomoc w marketingu owych genialnych jak można wnioskować z opisów twórcy i kilku testujących i polecających te wyroby forumowiczów. Oczywiście cały czas wymagam potwierdzenia dokumentacja techniczna i recenzjami autorytatywnych mediów światowych. Typu wyróżnienia, medale, pozycja rankingowa itp. przyznane na podstawie testów i pomiarów.

W końcu to również moje hobby, którym zajmuje sie od ponad 30stu lat. Byłbym bezrozumnym uparciuchem w sytuacji, kiedy tak doskonały produkt ignorowałbym irracjonalnie. Jednak ja chodziłem do szkół, gdzie wymagano potwierdzenia opanowanej wiedzy, zatem teraz, kiedy słyszę idiotyzmy z owej podstawowej i niezmienionej do dzisiaj wiedzy kpiące, to żądam potwierdzenia metodami weryfikowalnymi a nie stwierdzeniem, że producent wszystko słyszy i wie. Dla tych co słyszą niepotwierdzalne metodami naukowymi fenomeny są odpowiedni specjaliści!

 

Szukam cały czas tych potencjalnych klientów, chętnie im odpowiem.

 

Proponuje wiec wykupienie reklamy na naszym Forum oraz płatnego wątku marketingowego. W nim będziesz rozmawiał WYŁĄCZNIE z potencjalnymi klientami. A na razie będzie tak jak jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

....

i tak MIroslaw1 został wzorcem kilenta marki Asura

 

...jakbym kupił te kable to pewnie zostałbym wzorcowym przykładem klienta....

ale zapewniam Ciebie że pozostanę przy Argento FMR.....wyraziłem tylko swoją opinie

słuchałem kabli Sulka, WILE to nie widzę problemu aby i posłuchać ASURA ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Moderatorzy

Szukam cały czas tych potencjalnych klientów

To jest główny problem, szukaj ich sobie w wątkach sponsorowanych, a nie zaśmiecaj forum swoim marketingowo-wyzywającym bełkotem.

Edytowane przez plastik1989

simple-events.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak na razie z przekazów Mirka wynika że moja moja sieciówka zasilająca napęd CD Jadis Orphee1 jest szybsza od Argento MFR, nie wiem czy ten Acrolink w jego systemie był taki szybki. Oczekuję że moja sieciówka ze wzmacniaczem Jadis I88 pokaże więcej zalet, zobaczymy :)

 

No właśnie, wcześniej pytałem o " mokry wokal" , a teraz kolejne intrygujące mnie od zawsze pojęcie, że jakiś kabel jest "szybszy" od innego. Czyli co, prąd szybciej płynie i dalej co się dzieje, wokalista szybciej śpiewa, a perkusista bębni? Mógłbyś wyjaśnić czym objawia się ta szybkość kabla i jak się ją mierzy i czy np. piosenka, która ma powiedzmy 3 minuty, to na takim szybkim kablu zmieści się w 2'30"?

Edytowane przez audiofan01
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładniej oddaje transjenty

 

https://encyklopedia.pwn.pl/haslo/transjent;3988750.html

 

Co za tym idzie ma to wpływ na barwę dźwięku która powinna być wtedy lepiej odtworzona.

 

Co oddaje transjenty - kabel zasilający???! W co trzeba nim tłuc aby te transjenty usłyszeć? :-)))) Wzmacniacz czy źródło audio lepiej oddają transjenty bo kabel zasilający ASURA jest szybszy??? Od czego?

Wybacz ale gdzieś muszą istnieć granice tych głoszonych przez ciebie idiotyzmów!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie, wcześniej pytałem o " mokry wokal" , a teraz kolejne intrygujące mnie od zawsze pojęcie, że jakiś kabel jest "szybszy" od innego. Czyli co, prąd szybciej płynie i dalej co się dzieje, wokalista szybciej śpiewa, a perkusista bębni? Mógłbyś wyjaśnić czym objawia się ta szybkość kabla i jak się ją mierzy i czy np. piosenka, która ma powiedzmy 3 minuty, to na takim szybkim kablu zmieści się w 2'30"?

albo "mokry wokal" albo szybkość, bo jak wiadomo, po mokrym szybko się nie da, bo tarcie mniejsze, czyli kolokwialnie mówiąc ślisko;-)

a serio to może co najwyzej chodzić o szybkość ataku, odpowiedzi impuslowej i choć jest to mało fortunne określenie, jak zresztą większość, to chyba to nie jest trudno zrozumieć....

napisano w 2'24'';-)

 

Jeśli wszystkie zalety oferowane w opisach ASURA zostaną potwierdzone, nawet chwili nie będę sie zastanawiał nad ich kupnem.

ja bym jednak sprawdził w swoim systemie, czy słyszę zmianę, nawet jeśli super badania i hiper wyniki bedą potwierdzać co tam tylko się komu podoba....

 

i to nie kabel jest szybszy, bo niby w czym, tylko może powodować np. wrażenie większej szybkosci odtwarzanego dźwieku....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i to nie kabel jest szybszy, bo niby w czym, tylko może powodować np. wrażenie większej szybkosci odtwarzanego dźwieku....

 

Ok Witku. A spotkałeś sie z takim fenomenem osobiście? To opisz mi proszę mechanizmy działania odcinka przewodnika jakie spowodowały u Ciebie owo subiektywne wrażenie większej szybkości odtwarzanego dźwięku.

Wciąż nie mogę zrozumieć, na jakiej podstawie wszyscy którzy twierdza że słyszą "granie" kabla zasilającego, traktują go jako kompletny wzmacniacz akustyczny, czyli URZĄDZENIE audio zdolne posiadać właściwości kreowania brzmienia, wzmacniania lub osłabiania prądu, a teraz zmów wpływu na metrum odtwarzanego utworu muzycznego??? Przecież kabel zasilający jest włączony PRZED ZASILACZ urządzeń audio???! Nie występuje w składzie toru sygnałów audio! Równie dobrze mogę zacząć rozpatrywać brzmienie transformatora osiedlowego i przewodów trakcji elektrycznej dochodzącej do niego! No muszą być granice tego absurdu.

I nie złość sie na mnie, że za wszelka cenę bez potwierdzalnych pomiarowo dowodów, tak bardzo bronie sie przed ogłupieniem przez producentów owych cudów i marketing.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A spotkałeś sie z takim fenomenem osobiście? To opisz mi proszę mechanizmy działania odcinka przewodnika jakie spowodowały u Ciebie owo subiektywne wrażenie większej szybkości odtwarzanego dźwięku.

Tak, nie tylko ja..... na końcówce Audioneta dwie sieciówki: Tara Labs Air i coś tam na drutach Westerna...

nawet normalni ludzie (nie audiofile;-) zauważali różnicę na korzyść Tary.

 

A o mechanizmy mnie nie pytaj, bo się na tym nie znam, jednak mogę z całą odpowiedzialnością napisać, że wpływ przewodów sieciowych na sposób odtwarzania muzyki przez urządzenia audio niestety istnieje;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wzmacniacz czy źródło audio lepiej oddają transjenty bo kabel zasilający ASURA jest szybszy??? Od czego?

Szybszy kabel przewodzi szybciej prąd, bo w zwykłych muli :) Kurcze całe życie słucham "wolnych kabli"

Edytowane przez malikali
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A o mechanizmy mnie nie pytaj, bo się na tym nie znam, jednak mogę z całą odpowiedzialnością napisać, że wpływ przewodów sieciowych na sposób odtwarzania muzyki przez urządzenia audio niestety istnieje;-)

 

Zatem Witku drogi, musi dochodzić w tym wszystkim zakres działań sfer ezoteryki.

Ja opiszę w najprostszy sposób jak swej wnusi, drogę owego prądu na której to dochodzi według Ciebie do omawianych cudów.

Zacznijmy nasza podróż od końcówki przewodów w ścianie do których podłączają elektrycy gniazdka zasilające.

Sa to zazwyczaj standardowe, dopuszczone do użytkowania gniazda, lub któreś lepszej jakości wybrane przez klienta. W każdym takim gniazdku, przewód prądowy ze ściany podpięty jest pod bezpiecznik topikowy o wytrzymałości prądowej obliczonej do wartości prądu dopuszczonej na danym gnieździe. A w tym bezpieczniku POJEDYNCZY drucik grubości włosa ludzkiego, lub nieco grubszy! Następnie prąd z tego gniazda aby popłynąć kablem zasilającym, MUSI znów płynąć wpierw przez drugi bezpiecznik topikowy zainstalowany we wtyczce, drucikiem grubości obliczonej dokładnie do wartości pradu obciążającego urządzenie zasilane z gniazdka. Zazwyczaj jeszcze cieńszym niż ten w gniazdku. Dalej kablem zasilającym obojętnie jakiej budowy, dopływa do wejścia transformatora utworzonego przez wiele metrów drutu miedzianego określonych grubości z doczepami dla napięć niezbędnych do zasilania podzespołów naszego urządzenia audio. Ale najpierw musi przepłynąć przez bezpieczniki topikowe dla każdego z podzespołów, czyli przez druciki grubości włosa ludzkiego lub cieńsze i stamtąd dopiero ów biedny, dławiony co krok prąd, wykonuje swą pracę jaka założył konstruktor urządzenia.

Zapytam po raz kolejny - w jaki sposób ów 2,5metrowy kawałek kabla, choćby o grubości uda posłanki Pawłowicz, ma szanse wykazać owe cudowne właściwości opisywane tutaj w sposób godny objawienia boskiego ??? Ludzie wytłumaczcie mi to w sposób techniczny, nie na zasadzie bajdurzeń zgoła teologicznych!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już pisałem, nie wiem jak w Systemie Mirosława ale w moim na sporej ilości dobrze zrealizowanych nagrań mam odczucie że dana osoba śpiewająca faktycznie tam jest fizycznie, staje się bardzo prawdziwa.Skupiając się na niej możemy sobie ją lepiej urealnić. U mnie rozpraszając się od słuchania muzyka staje się całością za to w każdej chwili można się oprzeć na poszczególnych instrumentach-danej kreowanej akustyce.

Źródła dźwięku podobnie jak w realu są planami a nie punktami i uważam to za kopiowane z natury we właściwych proporcjach granie.

 

Zjawisko które opisałeś jest właściwe urządzeniom o idealnie zrealizowanej korelacji czasowo-fazowej. Ale żaden drut ani kabel zasilający, nie ma w tym NIC do rzeczy. Naczytałeś się opisów brzmienia dobrych urządzeń HiEnd i teraz do swych kuwet i drutów używasz określeń do nich w najmniejszym stopniu nieprzystających, licząc na indolencje czytających, lub sam nie zdajesz sobie sprawy jakie głupoty tu pociskasz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaki topikowy z drucikiem grubości włosa? W porządnych systemach audio używa się do zabezpieczenia linii Carlinga brandowanego przez Gigawata; tam idzie taki sam prąd jak przez podpinane do niego kable w ścianie; nie ma żadnych przewężeń przekroju i działanie jest odmienne od topikowych czy typowych hebelkowych.

Spraw sobie taki to będziesz wiedział o czym ludzie mówią!

 

Doprawdy nie mogę sobie wyobrazić w jakich kręgach milionerów sie obracasz, ale wśród tych z którymi miałem możliwość sie zetknąć - również w Polsce - NIKT nie miał prywatnej elektrowni i kompleksowego zasilania o jakim teraz bredzisz, aby sobie podpiąć zestaw audio. Nawet studia nagraniowe takich nie posiadają.

Skoro twoim targetem są ludzie o takiej zasobności portfeli, to co tutaj na tym jak nieraz twierdziłeś gówno wartym forum, wśród nas biedaków robisz w watkach za friko???

Naprawdę nie masz za grosz wstydu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaki topikowy z drucikiem grubości włosa? W porządnych systemach audio używa się do zabezpieczenia linii Carlinga brandowanego przez Gigawata;

 

kurtka , co za badziew :/

 

Beztytulu_qerrhes.jpg

” jak sobie wygracie wybory to będziecie mogli przegłosować sobie co chcecie, a teraz my mamy większość, cisza……”

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zatem Witku drogi, musi dochodzić w tym wszystkim zakres działań sfer ezoteryki.

Ja opiszę w najprostszy sposób jak swej wnusi, drogę owego prądu na której to dochodzi według Ciebie do omawianych cudów.

Zacznijmy nasza podróż od końcówki przewodów w ścianie do których podłączają elektrycy gniazdka zasilające.

Sa to zazwyczaj standardowe, dopuszczone do użytkowania gniazda, lub któreś lepszej jakości wybrane przez klienta. W każdym takim gniazdku, przewód prądowy ze ściany podpięty jest pod bezpiecznik topikowy o wytrzymałości prądowej obliczonej do wartości prądu dopuszczonej na danym gnieździe. A w tym bezpieczniku POJEDYNCZY drucik grubości włosa ludzkiego, lub nieco grubszy! Następnie prąd z tego gniazda aby popłynąć kablem zasilającym, MUSI znów płynąć wpierw przez drugi bezpiecznik topikowy zainstalowany we wtyczce, drucikiem grubości obliczonej dokładnie do wartości pradu obciążającego urządzenie zasilane z gniazdka. Zazwyczaj jeszcze cieńszym niż ten w gniazdku. Dalej kablem zasilającym obojętnie jakiej budowy, dopływa do wejścia transformatora utworzonego przez wiele metrów drutu miedzianego określonych grubości z doczepami dla napięć niezbędnych do zasilania podzespołów naszego urządzenia audio. Ale najpierw musi przepłynąć przez bezpieczniki topikowe dla każdego z podzespołów, czyli przez druciki grubości włosa ludzkiego lub cieńsze i stamtąd dopiero ów biedny, dławiony co krok prąd, wykonuje swą pracę jaka założył konstruktor urządzenia.

Zapytam po raz kolejny - w jaki sposób ów 2,5metrowy kawałek kabla, choćby o grubości uda posłanki Pawłowicz, ma szanse wykazać owe cudowne właściwości opisywane tutaj w sposób godny objawienia boskiego ??? Ludzie wytłumaczcie mi to w sposób techniczny, nie na zasadzie bajdurzeń zgoła teologicznych!

Już wyjaśniam. Asura traktuje swój kabel tak, jak by był AKTYWNYM elementem systemu. Można oczekiwać, że w związku z tym niedługo skonstruuje zasilacz do kabla który spowoduje, że kabel jeszcze szybciej zagra, dokładniej odda transjenty i lepiej namoczy wokale.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

p.s. Czy ty widziałeś wtyczkę w moim kablu? żadnych angolskich wtyczek z bezpiecznikami w gnieździe on nie obsługuje, za tym o czym Ty piszesz???

 

 

post-66830-0-60764800-1529251987_thumb.jpg

 

Ja Rafale nie pisze o twoich produktach. Już raz wyraźnie napisałem, skoro robisz kable z porządnych podzespołów to ja nie mam nic przeciw. Ja wciąż upraszam o wyjaśnienie mi dlaczego do opisu dobrego handmade urządzenia, zakłamujesz prawa fizyki i kłamstwami zwodzisz ludzi? Tylko to ci zarzucam. Nieuczciwość w marketingu swych wyrobów!

To twoje cud kable nie są przeznaczone dla "angolskich" klientów żyjących w domach o wymaganych normami standardach zasilania? Cóż nie wiedziałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ASURA , jesteś "producentem" kabla , to pokaz przekrój kabla przed zamontowaniem wtyczki, z podziałka centymetrowa

 

klienci chętnie zobaczą tego "grubasa"

 

:>

” jak sobie wygracie wybory to będziecie mogli przegłosować sobie co chcecie, a teraz my mamy większość, cisza……”

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A skąd ty możesz wiedzieć co tam siedzi, może jakiś porządny AHP?

 

Nawet najporządniejszy bezpiecznik topikowy ma drucik, który MUSI sie zwyczajnie stopić po przekroczeniu wartości oznaczonej, przepływającego przez niego prądu. Graniem bezpieczników topikowych zajmuja sie wyłacznie spece od..... :-)

 

Nie wiem co z zakłamaniem praw fizyki ma np. stosowanie obudów do konwencjonalnych twardych dysków, czyżby blacha zżerała pole magnetyczne a może po prostu ono sobie spokojnie opływa tą blachę dookoła. Światło w kosmosie przy przechodzeniu przy dużych gwiazdach też się ugina za tym co naukowcy oszukują bo powinno zapitalać z "latarki" po prostej.

 

Dyskusja w dziadzinie fizyki na takim poziomie, nie interesowałaby nawet mojej 10cioletniej wnuczki. Chyba na dzisiaj wyczerpaliśmy temat cudów jakie głosisz :-)

Niemcy przegrali z Mexico :-)))

Miłego niedzielnego wieczoru życzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet najporządniejszy bezpiecznik topikowy ma drucik, który MUSI sie zwyczajnie stopić po przekroczeniu wartości oznaczonej, przepływającego przez niego prądu. Graniem bezpieczników topikowych zajmuja sie wyłacznie spece od..... :-)

 

Zdaje się, że Rafael kiedyś wklejał bezpieczniki tzn bolce stalowe, tylko raczej bezpiecznikiem bym tego nie nazwał :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.