Wokale w heglu h80

[Adam 38]

No to i ja - Simply Red (picture book) ups... Oczywiscie kobietka tez sie znajdzie, i to jaka! Kate Bush (kick inside).

[ps39]

No tak, ale mało kto słucha tego na H80, jak w tytule wątku:)

[marboch]

Czuje sie jak rodzynek ;)

[mkm]

Dyskusja z osobą, która dyskredytuje kilka dziedzin nauki - neurobiologię, laryngologię, psychoakustyke i parę innych jest niepotrzebna. Ty wiesz lepiej jak inni słyszą i wystarczy. To jest ignorancja.

Dyskusja z osobą, która ciągle pomija argumenty innych według uznania oraz nie dopuszcza niektórych argumentów bazujących na realiach na rzecz własnych wydumanych opinii jest zbędna.

Dyskusja z osobą, która, jednak, ma problemy pogodzić się z faktem że ci którzy zmieniają sprzęt by odchodzić od oryginału nagrania nie są ani lepsi ani gorsi od poszukiwaczy hifi, jest zbędna.

Dyskusja z osobą która w kapitalistach produkujących sprzęt grający i w ich pachołkach, którzy go sprzedają widzi zdrajców hifi, mimo, że to ich psi obowiązek zaspokajać gust rynku, jest zbędna.

Ponosi Cię człowieku. Jesteś doktrynerem. Hifi traktujesz jak misję a to zabawa, podobnie jak całe audio.

Nie liczysz się z np.nauką i z rzeczami dowiedzionymi ale za to swoje ledwo opinie traktujesz jak racje, np. faktyczne poglądy faktycznych muzyków na temat nagrań, ich realizacji itd. podważasz ale dajesz przykład jak to ci w aucie nie gra a w domu gra. Może, bo wątpię że pojmiesz o co chodzi.

Dyskutując z tobą należałoby wciąż i wciąż sięgać po już wcześniej przytaczane argumenty a to jest męczące jak gadka z ośmiolatkiem albo trepem.

Popieram Twój pomysł o nowej zakładce ale pod warunkiem, że każdy korzystający z zakładki HIFI miałby w pdf-ie certyfikat o liniowości swojego sprzętu. Bez tego ban!

 

 

Ja nie wiem lepiej jak inni słyszą, to nie ja napisałem, że każdy słyszy inaczej. Ja tylko mam wątpliwości. Argumenty za zmianą brzmienia przy odtwarzaniu są sprzeczne z wysoką wiernością odtwarzania, a w hi-fi o to chodzi. Nigdzie nie napisałem, że zmieniający brzmienie są gorsi albo lepsi, pisałem, że to ma niewiele wspólnego z hi-fi. Producenci wyprodukują a sprzedawcy wcisną każdy chłam, o ile nabywca zechce go kupić, ale znowu ma to niewiele wspólnego z wiernym odtwarzaniem nagrań. Hi_Fi to nie zabawa, to dążenie do jak największej wierności odtwarzania. Mi gra i w aucie i w domu, ale w domu gra bliżej żywemu dźwiękowi. Jeśli coś nie gra, to oddaję do naprawy.

 

Na marginesie – ja do tej pory nikogo nie obrażałem, nie wyzywałem choćby od trepów, a Ty zrobiłeś to już kilkakrotnie, dlatego skoro dyskusja z taką jak ja osobą jest zbędna, nie dyskutuj, tylko baw się "klockami" do czasu, aż znajdziesz te najbardziej odpowiadające Twojemu gustowi.

[M_LesiU]

Przy odsłuchu H80 warto zaopatrzyć się w dobry kabel zasilający. Nie wiem, czy inne wzmacniacze, innych producentów też są tak wrażliwe, natomiast na tym Heglu u mnie było słychać wyraźne zmiany w czystości dźwięku. Przejście ze standardowego kabla (jak do komputerów), najpierw na Cardas Parsec, a później na Cardas Clear M. Na zwykłym kablu miałem spore zastrzeżenia do jakości grania DACa - głównie zniekształcenia damskich wokali przy wyższych rejestrach i "zapiaszczenie" talerzy perkusji. Sybilanty jakoś bardzo nie drażniły ale pojawiały się dosyć często - w tamtym czasie uznawałem je jednak za cechę danego nagrania. Zmiana kabli zasilających dużo poprawiła (duża redukcja sybilantów, poprawa wybrzmiewania i głębi/namacalności w całym paśmie) i mimo, że np. wciąż HD25 zagra wyraźnie lepiej tak teraz uważam, że wbudowany w H80 DAC jest całkiem dobry, szczególnie że niejako dostajemy go "gratis" do tej integry.

[ps39]

Przechodziłem od wzmacniacza za 1700 zł przez H80 do coraz droższych i przyznam że sieciówka lepsza niż fabryczna w tym najtańszym wprawiła mnie w zdumienie. Najciekawsze jest to, że jest to nadal ta sama sieciówka Supra i jest bardzo budżetowa. Małe ryzyko zawodu, warto poeksperymentować.

[bronx99]

Przy odsłuchu H80 warto zaopatrzyć się w dobry kabel zasilający. Nie wiem, czy inne wzmacniacze, innych producentów też są tak wrażliwe, natomiast na tym Heglu u mnie było słychać wyraźne zmiany w czystości dźwięku. Przejście ze standardowego kabla (jak do komputerów), najpierw na Cardas Parsec, a później na Cardas Clear M. Na zwykłym kablu miałem spore zastrzeżenia do jakości grania DACa - głównie zniekształcenia damskich wokali przy wyższych rejestrach i "zapiaszczenie" talerzy perkusji. Sybilanty jakoś bardzo nie drażniły ale pojawiały się dosyć często - w tamtym czasie uznawałem je jednak za cechę danego nagrania. Zmiana kabli zasilających dużo poprawiła (duża redukcja sybilantów, poprawa wybrzmiewania i głębi/namacalności w całym paśmie) i mimo, że np. wciąż HD25 zagra wyraźnie lepiej tak teraz uważam, że wbudowany w H80 DAC jest całkiem dobry, szczególnie że niejako dostajemy go "gratis" do tej integry.

Potwierdzam - dla mnie również bardzo wrażliwy jest hegel na zmianę kabla zasilającego

[piotrek7]

jest to nadal ta sama sieciówka Supra i jest bardzo budżetowa.

Jeśli można, zaproponuję inne spojrzenie na to zagadnienie. Supra jest po prostu bardzo dobra i właściwie wyceniona. To ceny innych kabli zasilających są co najmniej chore.

[trueman]

Napiszcie supra najlepsza albo inny i w podpisie dystrybutor . :-) bedzie klarownie .

[piotrek7]

Napiszcie supra najlepsza albo inny i w podpisie dystrybutor . :-) bedzie klarownie .

Porażająca głębia przemyśleń.

[Adam 38]

No to juz wiem czemu u mnie hegel h90 tak suszyl na sredni i piaszczyl na wysokich i mimo szczerych checi, zeby go nabyc po tych wszystkich zachwytach na forum z ogromna przyjemnoscia odeslalem go do salonu. Zabraklo sieciowki, no coz, moze przy nastepcy h90 zaopatrze sie juz w odpowiednie okablowanie i suszarka oraz piach beda tylko koszmarnym wspomnieniem po dziewiecdziesiatce...

[ps39]

Odwieczna wojna na kable:)

Dla mnie wnoszą sporo pod warunkiem, że system jest poprawny, tzn. jak już fajnie gra i nam się podoba to może być jeszcze lepiej.

Systemu, który nam się nie podoba, kablami nawet za krocie nie naprawimy.

[piotrek7]

Jaka wojna o kable? Po prostu jeśli ktoś nie ma nic do powiedzenia, mówi/pisze cokolwiek. Takie jego prawo, nawet jeśli nie ma to jakiegokolwiek sensu.

[ps39]

Są dwa obozy, jedni uważają że kable coś wnoszą inni że nie i tyle. Szanuję zdania obu obozów, bo każdy ma prawo do własnego świata muzyki. To ma być dla każdego przyjemność, a nie jakiś wymyślony przez innych obowiązek. Tutaj natomiast jest miejsce aby dzielić się własnymi odczuciami, przemyśleniami etc.

[piotrek7]

Nic dodać, nic ująć. I może na tym stwierdzeniu zakończmy mając nadzieję, że do wszystkich dotrze to przesłanie :)

[Luk77]

...mając nadzieję, że do wszystkich dotrze to przesłanie :)

 

Nie dotrze i pyskówki jak były to są i będą.

Ja np. wpływ kabla słyszę a nawet z doswiadczenia wiem że sieciówka może nawet więcej zmienić niż glosnikowe i wcale z tego faktu „słyszenia” takich rzeczy zadowolony nie jestem no ale co zrobić :)