Skocz do zawartości
IGNORED

Jak polepszyć brzmienie z plików?


Jarosław Kaźmierczak

Rekomendowane odpowiedzi

Jakie są drogi polepszenia jakości dźwięku z plików?

Ciekawe, ze redaktorzy Audio-Video niezmiennie są od wielu lat przekonani o znacznej wyższości plików i ripów z CD nad odtwarzaniem z CD.

 

Sam też poszedłem tym tropem, chyba jestem w połowie drogi i jedno wiem na pewno, że wyższość jednego sposobu nad drugim wynika tylko z aktualnego sprzętu i jego porównywania. Jeśli posłucha się SACD z odtwarzacza z 30 tys zł (np. Marantz SA-10, Esoteric K-07 lub jeszcze droższych) to okaże się, ze płyta jest lepsza. jeśli natomiast porówna się budżetowy CD lub odsłuch CD z odtwarzacza blu-ray to pliki na dowolnym komputerze będą lepsze. jest tylko jeden warunek-musi być dobry DAC.

 

Ale do rzeczy, jak to wg mnie można zrobić lepiej:

-odpowiednie zgrywanie. Testowałem kiedyś Jriver 21, EAC i dBpoweramp i początkowo EAC był najlepszy. Jednak gdy zmieniłem Jriver na wersje 22 i odpowiednio ustawiłem na wolniejsze zgrywanie to było lepiej niż EAC. Wcześniej zgrywałem całą płytotekę przez urzadzenie Bluesound jednak okazało się, że komputerowe zgrywanie jest dużo lepsze. I musiałem zgrywać 1000 płyt jeszcze raz. A niby flac to flac.

-odpowiedni program do odtwarzania. testowałem Jplay, HQplayer, Jriver, Foobar2000 i parę innych. Najlepszy pod względem jakości/ceny/stabilności/możliwości okazał się Jriver, którego kupiłem i używam nadal.

-odpowiedni DAC. Niestety tanie 2 lata temu nie były zbyt dobre. Słuchałem wielu dostępnych urządzeń w cenie od 100 zł (tak z ciekawości kupiłem na Allegro) do 20 tys zł. W końcu wybrałem Mytek Brooklyn, który takz ejako pierwszy znacznie poprawił brzmienie z mojego odtwarzacza CD (NAD M5). Teraz to się zmienia i jest coraz więcej dobrych i tanich daców, także wbudowanych w wzmacniacz.

-odpowiednie zasilanie szczególnie daca. Gdy zasiliłem Brooklyna prądem stałym 12 V z akumulatora (ma takie gniazdko zasilające) to dźwięk stał się o klasę lepszy. Producent nawet w instrukcji o tym wspomina.

-przesyłanie sygnału przez USB i aby DAC miał wejście asynchroniczne gdzie to DAC taktuje swoim zegarem strumień danych z komputera. O niebo lepiej niż spdif czy tez optyczne. Im lepszy DAC tym większa róznica.

-dobry kabel USB, w każdym razie nie taki komputerowy.

 

I teraz to co chcę jeszcze zrobić i dlatego nie znam rezultatów:

-mam mały i tani komputer Fujitsu z zewnętrznym zasilaczem przez co praktycznie jest bezgłośny i zasilacz nie sieje zakłóceń przez powietrze. Próbowałem na kilku innych komputerach i jak na razie nie ma różnicy????

-między komputerem na DAC chcę włączyć separator USB jednak oprócz Ifi nano USB 3.0 za 999 zł nie ma chyba w Polsce podobnego i tańszego urządzenia???

-zastąpić komputer streamerem Sotm SMS-200 za 2190 zł i komputer lub NAS podłączyć do LAN. Ciekawe na SOTM separuje wyjście USB i czy tez warto jak pisze Elberoth zastosować separator a dodatkowo jeszcze regenerator USB. Dodatkowo podobnie jak DAC chcę zasilić SOTM akumulatorem 12 V bo ma akurat takie zasilanie.

 

Co jeszcze można zrobić aby mniej lub więcej polepszyć jakość dżwięku z plików aby można było mówić o hi-endzie?

-odpowiednie zgrywanie. Testowałem kiedyś Jriver 21, EAC i dBpoweramp i początkowo EAC był najlepszy. Jednak gdy zmieniłem Jriver na wersje 22 i odpowiednio ustawiłem na wolniejsze zgrywanie to było lepiej niż EAC.

Prędkość zgrywania nie ma wpływu na jakość pliku. Sprawdzałeś to na słuch? Czy odpowiednim programem?

Wcześniej zgrywałem całą płytotekę przez urzadzenie Bluesound jednak okazało się, że komputerowe zgrywanie jest dużo lepsze.

Sprawdzałeś to na słuch? Czy odpowiednim programem?

A niby flac to flac.

Sprawdzałeś to na słuch? Czy odpowiednim programem?

 

Już gdzie indziej też się myliłeś w niektórych sprawach i twierdziłeś co innego ;) :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

„... nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!”

Pisząc o prędkosci zgrywania miałem na myśli rózne rodzaje np. w Jriver jest normalny i bezpieczny o wiele wolniejszy, podobnie w EAC. Zrobiłem tak jak pisałeś o EAC i rzeczywiście dźwiek był lepszy, jednak później zacząłem zmieniać to w Jriver (z normalnego na bezpieczny) i było lepiej jak w EAC (chociaż minimalnie ale jednak).

 

Wszystko sprawdzam na słuch na wielu nagraniach na zasadzie A B A. Kluczowy jest powrót to podstawowego systemu jak w tym przykładzie do EAC bo wtedy od razu słychać czy chce się słuchać dalej czy jednak nie.

Słuch jest najwazniejszy a nie jakieś pomiary. To przecież chyba to wszystko robimy aby lepiej słuchać i mieć z tego większą przyjemnosć. Ciekawe czy jakieś pomiary pokażą zdecydowaną róznicę w odsłuchu między budzetowym CD a hi-endowym oprócz tych paru dB większego S/N i 0,001 % róznicy w THD.

 

A co do mylenia się - przecież o to właśnie chodzi. Podchodzimy do zmiany z pewnymi zamiarami, z pewną wiedzą a później okazuje się, że się mylilismy. I w ten sposób rozwijamy się i rozwija się w nas ta pasja melomana i audiofila. A dodatkowo nasz słuch.

Ja ostatnio wyciągnąłem z szuflady isolator na USB na kości ADUM 4160.

 

Podpiałem do niego prosty stabilizowany zasilacz na trafku 12V 1A i wpiąłem między laptopa a XMOS USB w DAC.

 

No, śmieci z laptop to zło ! :)

Zrobiłem tak jak pisałeś o EAC i rzeczywiście dźwiek był lepszy, jednak później zacząłem zmieniać to w Jriver (z normalnego na bezpieczny) i było lepiej jak w EAC (chociaż minimalnie ale jednak).

To znaczy, że w którymś przypadku AccurateRip musiał pokazać, że masz źle zgrane? Tak?

 

Słuch jest najwazniejszy a nie jakieś pomiary.

Takie rzeczy robi się przy pomocy oprogramowania, bo słuch (razem z mózgiem) to najgorsze urządzenie pomiarowe. Czy nam się coś podoba, czy nie to zupełnie inna sprawa. Nie o tym jest problem. My mamy sprawdzić czy jest coś dobrze zgrane. Jeżeli w teście ABX (nie ABA) usłyszymy różnicę to będzie tylko oznaczać, że w którymś przypadku mamy źle zgraną płytę i o tym poinformuje nas program. Jeżeli program pokazuje, że pliki są identyczne, to różnice w brzmieniu tych plików nie mają prawa wystąpić. Tu nie ma innej zależności.

„... nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!”

Słuch jest najwazniejszy a nie jakieś pomiary.

 

Jeżeli pliki są takie same, to są takie same, jeżeli są różne, to są różne i jeden albo oba są uszkodzone. Proste. Słuch i brzmienie to nie ten temat. Słuchając pierwszej minuty utworu nie usłyszysz błędów w drugiej minucie, choćbyś się z... ;)

nagrywamy.com

[...]

 

Ale do rzeczy, jak to wg mnie można zrobić lepiej:

-odpowiednie zgrywanie. Testowałem kiedyś Jriver 21, EAC i dBpoweramp i początkowo EAC był najlepszy. Jednak gdy zmieniłem Jriver na wersje 22 i odpowiednio ustawiłem na wolniejsze zgrywanie to było lepiej niż EAC. Wcześniej zgrywałem całą płytotekę przez urzadzenie Bluesound jednak okazało się, że komputerowe zgrywanie jest dużo lepsze. I musiałem zgrywać 1000 płyt jeszcze raz. A niby flac to flac.

 

[...]

 

Co jeszcze można zrobić aby mniej lub więcej polepszyć jakość dżwięku z plików aby można było mówić o hi-endzie?

Teraz musisz tylko położyć kable na plugach analnych:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Podchodzimy do zmiany z pewnymi zamiarami, z pewną wiedzą a później okazuje się, że się mylilismy. I w ten sposób rozwijamy się i rozwija się w nas ta pasja melomana i audiofila.

Z pewną wiedzą?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Czy jeśli pusta ściana promuje ateizm (stanowisko Włoch w sprawie dot. krzyża w szkole) to rozwiązaniem jest tapeta w krzyże?

Gość numik

(Konto usunięte)

czyli wraca temat transportu plików

też zgrywam jriverem, odtwarzam, dobry kabel, dac asynchron, świetny dysk Toshiby Canvio.....a ciut lepiej jest już na bdp-150 Pioneera po dobrym coaxie, usb to nie jest mistrz przesyłania audio raz, kwestia zasilania i syfów dwa, w bdp jest ich mniej niż w kompie pod windowsa

 

a i tak dobry odtwarzacz cd....gra lepiej, tylko wygoda...

i nie mówię o odtwarzaczach za 20.000, te koło 6-7k już też mają to coś....tylko ta religia płyt...pliki są zdrowsze psychicznie ;p;p;p

usb to nie jest mistrz przesyłania audio raz,

Możesz podać jakieś argumenty co do wyższości innych sposobów przesyłu nad usb?

kwestia zasilania i syfów dwa

Nie jest problemem w poprawnie zaprojektowanych i zbudowanych konstrukcjach.

a i tak dobry odtwarzacz cd

Tylko pytanie czy aby na pewno lepiej, czy tylko inaczej?

Kolejne, czy zawsze?

No i najważniejsze, jeśli jest różnica, to z czego miała by wynikać?

Gość numik

(Konto usunięte)

Możesz podać jakieś argumenty co do wyższości innych sposobów przesyłu nad usb?

Nie jest problemem w poprawnie zaprojektowanych i zbudowanych konstrukcjach.Tylko pytanie czy aby na pewno lepiej, czy tylko inaczej?

Kolejne, czy zawsze?

No i najważniejsze, jeśli jest różnica, to z czego miała by wynikać?

wystarczy posłuchać....to chyba jedyne kryterium, nie zamierzam z tobą wchodzić w dyskusje, nie można zrobić czegoś głupszego

miłego słuchania - "wzajemnie" - dziękuję i pozdrawiam;p

wystarczy posłuchać....to chyba jedyne kryterium, nie zamierzam z tobą wchodzić w dyskusje, nie można zrobić czegoś głupszego

Argument rzeczywiście nie do podważenia ;)

Dziękuje i pozdrawiam.

USB kontra reszta.

Kilka lata wcześniej i przy gorzej zbudowanych Dacach nie było precyzyjnego zegara i przez to wejście USB brzmiało gorzej niż spdif co przyznawali w swoich testach wszyscy redaktorzy z Audio-Video. Od ponad roku jest inaczej i przy dobrze zrobionym wejściu USB gdzie to DAC jest tzw. master a komputer slave i to DAC generuje sygnał taktujący jest o wiele lepiej.

 

Próbuję jeszcze sprawdzić jak zachowa się komputer z systemem Daphile aczkolwiek instalacja tego systemu gdy na komputerze jest już inny system np. Windows jest problematyczna. Zwolniłem czesc przestrzeni dyskowej dla partycji Daphile ale ten system tego nie widzi i chce zająć i sformatować cały dysk. Mimo, że pisze iż wystarczy 2 GB i podłączam takie USB to system Daphile tego nie widzi. Chyba dam sobie z tym systemem spokój.

Próbuję jeszcze sprawdzić jak zachowa się komputer z systemem Daphile aczkolwiek instalacja tego systemu gdy na komputerze jest już inny system np. Windows jest problematyczna.

Jeżeli Twój komputer pozwala na botowanie z pena albo karty SD,to nie ma problemu na używaniu tych systemów na jednym kompie.
Gość

(Konto usunięte)

USB kontra reszta.

Kilka lata wcześniej i przy gorzej zbudowanych Dacach nie było precyzyjnego zegara i przez to wejście USB brzmiało gorzej niż spdif co przyznawali w swoich testach wszyscy redaktorzy z Audio-Video. Od ponad roku jest inaczej i przy dobrze zrobionym wejściu USB gdzie to DAC jest tzw. master a komputer slave i to DAC generuje sygnał taktujący jest o wiele lepiej.

 

Próbuję jeszcze sprawdzić jak zachowa się komputer z systemem Daphile aczkolwiek instalacja tego systemu gdy na komputerze jest już inny system np. Windows jest problematyczna. Zwolniłem czesc przestrzeni dyskowej dla partycji Daphile ale ten system tego nie widzi i chce zająć i sformatować cały dysk. Mimo, że pisze iż wystarczy 2 GB i podłączam takie USB to system Daphile tego nie widzi. Chyba dam sobie z tym systemem spokój.

 

To na pendrivie zainstaluj...będzie po kłopocie...

Gość numik

(Konto usunięte)

tak tak, pewnie każdy ma swoje wnioski

u mnie granica jest tam, gdzie zamiast "włączam-gra" w uproszczeniu zaczynają się komplikacje softwarowe, konfiguracje, zwiski sieci, włączanie 5 urządzeń, uzależnienie od naładowania iphona, bąki Tidalowe mimo wielu starań.

 

Stety albo niestety - nie przyjęło się u mnie, na dziś bdp z flac po dysku zewn to mój kompromis, bo przyznaję - wygoda też ważna, uwolnienie się od tysięcy płyt jest fajne, 200-300 najlepszych albumów będę miał fizycznie również, tyle - kurna, to ma być przyjemność a nie walka:)

  • 2 tygodnie później...

Obecnie testuję tzw. polepszacz USB czyli IFI iDefender3.0 oraz streamer Sotm SMS-200.

iDefender 3.0 jak pisze producent odcina masy i zmniejsza szumy. Dodatkowo mozna go zasilić przed dodatkowy port USB napięciem 5 V.

Przed zakupem (za 175 zł) przeczytałem recenzję w hifiphilosophy i będąc pod jej wrażeniem zaraz pobiegłem do sklepu.

I przyznaję, ze polepszenie dźwięku zwala z nóg zarówno z Sotm jak i bezposrednio z komputera do daca (Artera Play i Mytek Brooklyn). Słuchając kompletnie nie audiofilskich produkcji typu Jetro Tull, Rihanna, Smokie, Queen odkrywam na nowo te płyty i cały czas jestem zdumiony jak dobrze brzmią. Klarownosć, czystość, przestrzeń, wybrzmienia, powrót do słuchania bez tego ustrojstwa jest już niemozliwy.

 

We wspomnianym teście polepszenie jakości dało zasilenie iDefender z zasilacza IFI 5V, nie mając akurat takiego zasilacza zasiliłem go ze zwykłem ładowarki do smartfonu. I też było słychać lepiej. Muszę spróbować takze zasilić z IFI bo zasilanie ma duże znaczenie o czym przekonałem się przy odsłuchach Sotm.

 

Już przy wypożyczaniu w Korisie dano mi oprócz zasilacza Sotm zasilacz IFI iPower 9 V z sugestią abym od razu jego użył. Z ciekawości sprawdziłem brzmienie przy oryginalnym zasilaczu Sotm. O wiele gorzej.

 

Naprawdę tanim kosztem (175 zł za iDefender 3.0 i 200 zł za zasilacz iPower) można doprowadzić brzmienie do hi-endu. A przynajmniej tak mi się teraz wydaje.

Sugeruję pożyczyć komuś technicznemu tego defendera. Np koledze przemak.

Co on może poprawić? Zera robią się bardziej symetryczne takie kuliste, a jedynki się nie haczą, płyną jak po wazelinie?

 

A przynajmniej tak mi się teraz wydaje.

Tak. Wydaje Ci się.

 

IFi to wogole ciekawa marka jest. Robią dac-i czytające DSD 11MHz i więcej choć układy wewnątrz na to nie pozwalają. Taki ukryty downsampling. Co kto lubi.

Errata

 

Po sprawdzeniu iDefender 3.0 z DAC Mytek Brooklyn już takich zachwytów nie było. Własciwie nie było żadnych różnic a nawet miałem wrażenie, że iDefender lekko pogorszył brzmienie. Może to wynika, z tego, że dla firmy Mytek USB w tym urządzeniu było priorytetem a dodatkowo to, ze zasilałem je przez osobne gniazdo akumulatorem 12 V (Brooklyn ma takie gniazdo zasilania i nawet w instrukcji producent podaje o możliwości polepszenia dźwięku w ten sposób).

Gość numik

(Konto usunięte)

u mnie Idefender również na minus, wyraźny, zmulił i stłumił

Ipurifier lepiej, ale efekt na zero, tzn sporo wyczyścił i wygładził, ale nie bez kosztów, lekki spadek dynamiki i pazura był. Finalnie wybrałem opcję bez i wolę ją od tamtej

Ifi zasilacz to też zwykła impulsówka. Tyle że droższa niż ta od telefonu, to musi dla wielu jak widać grać od razu hajend.

 

od paru dni testuje ten zasilacz z malina i nie zgodze sie - porownuje do zwyklej impulsówki i jest lepiej - scena zyskała na wysokosci a wysokie tony sa bardziej rozdzielcze

warto sprawdzic i oddac jak nie podejdzie

znajomy porownywal tego ifi do solidnego zasilacza liniowego i nie potrafil wskazac faworyta - uzywa obu

Tak Biniek, właśnie tak też uczynię.

Nie mniej zanim coś kupie czy nawet wypożyczę, to szukam info o tym, z czego to jest zrobione itd.

Ifi to impulsówka, tylko taka jak piszesz, trochę lepsza od tej od zasilania telefonu czy tabletu.

 

Miałem te gadżety na usb od Ifi w domu na testy, ogólnie marka nie budzi mojego zaufania, ale nie zamykam się że NIE i koniec

 

Pozdrawiam

Czy porównywaliście zasilacz od Tomanka i Ifi iPower? Pierwszy kosztuje 300 zł drugi ok. 200 zł. Z tego co czytam to chyba Tomanka nie mozna wypozyczyć bo robi na zamówienie dla konkretnego napięcia i prądu wyjściowego (i koloru).

Czy porównywaliście zasilacz od Tomanka i Ifi iPower? Pierwszy kosztuje 300 zł drugi ok. 200 zł. Z tego co czytam to chyba Tomanka nie mozna wypozyczyć bo robi na zamówienie dla konkretnego napięcia i prądu wyjściowego (i koloru).
Przy poziomie Twoich klocków to jeśli chodzi o Tomanka to raczej kierował bym uwagę na KD502 (ten model za 600 zł). Ja ma 2 szt. jeden do miniPC i jeden do powerDACa. Systemik dużo tańszy od Twojego Quada a odpowiedzialność zasilaczy za efekt końcowy oceniam na 40%.

 

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka

 

 

Pytanko do autora wątku, czytałem Twój opis jak gra Hegel HD30, Twoim źródłem był wtedy zwykły komp? :)

Wtedy źródłem był CD NAD M5 i komputer bo chciałem sprawdzić czy polepszy brzmienie mojego CD a z drugiej strony czy zgrane pliki będą lepsze niż brzmienie z CD.

Na moje ucho nie dał tego nie mówiąc o strasznie wysokiej cenie przy tak małej funkcjonalności.

 

Przy poziomie Twoich klocków to jeśli chodzi o Tomanka to raczej kierował bym uwagę na KD502 (ten model za 600 zł). Ja ma 2 szt. jeden do miniPC i jeden do powerDACa. Systemik dużo tańszy od Twojego Quada a odpowiedzialność zasilaczy za efekt końcowy oceniam na 40%.

 

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka

 

Na stronie Tomanka nie widziałem aby miał dedykowane zasilacze do SOTM SMS-200 lub Sparky/USBridge. Nie ma też zbyt duzo testów i oceny wpływu rodzaju zasilania.

Poproszę tę firmę o opinie na ten temat i wysłanie obu zasilaczy do testów bo już przy SOTM i Mytek zauwazyłem duzy wpływ zasilania.

Gość aqs

(Konto usunięte)

czy tez warto jak pisze Elberoth zastosować separator a dodatkowo jeszcze regenerator USB.

 

Cena robi się sporawa, czy to będzie hi-end ? Czy na Mytek Brooklyn usłyszysz różnicę ?

 

Co jeszcze można zrobić aby mniej lub więcej polepszyć jakość dżwięku z plików aby można było mówić o hi-endzie?

 

 

Jak nie musi być wyjścia USB to o hi-endzie można mówić przy zastosowaniu dCS Network Bridge, żaden Sotm się nie zbliża, nawet Ultra.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.