Polski tenis po Radwańskiej

[Less]

Jak ma łatwiejszą piłkę do skończenia, to spokojem, zimną krwią i chłodnym wyrachowaniem przypomina mi Króla Rogera.

[audiofan01]

Myślałem, że tego nie dożyję, szkoda że Tomaszewski nie dożył.

Ciekawa lektura na dzisiaj to poczytanie pierwszych stron tego wątku:)

[blomin]

Tomaszewski to była klasa sama w sobie jak i Ciszewski. Takich wspaniałych komentatorów nie będzie 

[Gość]

46 minut temu, iro III napisał:

Poza wszystkim

Swoje rady zostaw swoim dzieciom (jeżeli masz). ?

[soundchaser]

23 minuty temu, audiofan01 napisał:

Ciekawa lektura na dzisiaj to poczytanie pierwszych stron tego wątku:)

Z tego wynika, że najbardziej w nią wierzył założyciel wątku - Kolega Jaro. :)

[jackk]

Ja w nia wierzylem. Rok temu przepowiedzialem ze zdobedzie tytul a zawsze twierdzilem ze Radwanska go nigdy nie wygra chociaz mialem do niej sentyment bo znalem jej ojca i dziadka.

Bohdan Tomaszewski to byla legenda. Prawda jest taka ze warukiem komentowania tenisa powinna byc wczesniejsza kariera zawodnicza. Zreszta dotyczy to chyba prawie wszystkich sportow. Dzisiaj mecz Igi (w Kanadzie na TSN) komentowal m.in. John McEnroe (wszyscy komentujacy to byli zawodnicy najwyzszej klasy). I musze dodac ze byli b. obiektywni.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[iro III]

Tak sobie myślę, że od dziś już czas na nowy wątek poświęcony polskiemu tenisowi.

np. "Polski tenis czasów Świątek"   (? ?)

[Łukasz_62438]

Brawo Iga ???

Bardzo fajne dziewczę, świetna motoryka i koordynacja, mocna psychika i technika zdumiewająca jak na 19-latkę! (widzieliście tego dropszota tyłem do siatki?!). I do tego jeszcze lubi Pearl Jam ?

Wspaniały mecz, jutro zrobi sobie zdjęcie z Rafą ?

[misiomor]

Jest pewna analogia z Małyszem i Stochem - pierwszy był dobry, ale olimpijskiego złota zdobyć nie dał rady. Następca za to miał przetarte szlaki.

[soundchaser]

22 minuty temu, misiomor napisał:

Małyszem i Stochem - pierwszy był dobry, ale olimpijskiego złota zdobyć nie dał rady

Tylko dlatego, że na drodze stanął ten fuksiarz Ammann. Tak miałby 3.

[il Dottore]

No brawo! O taki polski tenis nic nie robiłem! ? A na poważnie - wielki sukces. 

[Zbig]

57 minut temu, Łukasz_62438 napisał:

Wspaniały mecz, jutro zrobi sobie zdjęcie z Rafą ?

To niech rano koniecznie wpadnie do solarium aby nie wypaść blado ?

A mecz był bardzo dobry tylko krótki.

[Jaro_747]

2 godziny temu, soundchaser napisał:

Z tego wynika, że najbardziej w nią wierzył założyciel wątku - Kolega Jaro. ?

Dokładnie tak!

Nieskromnie (za co przepraszam) przypomnę swój wpis z samego początku wątku, z grudnia 2018:

"Mnie wpadła w oko gdy obejrzałem kilka jej występów w Eurosporcie przy okazji turniejów przed Wimbledonem. Spodobał mi się jej styl i inteligencja. Ta dziewczyna na korcie myśli, co wbrew pozorom nie jest takie oczywiste. Ona fajnie potrafiła zmienić styl gry gdy przegrywała i to dawało rezultaty. No i nie poddawała się i wyciągała wydawałoby się przegrane mecze."

Przez grzeczność nie bede natomiast przypominał wpisów Kolegów którzy twierdzili, że Świątek to wyłącznie efemeryda która szybko zniknie bez śladu.

Edytowane 10 Października 2020 przez Jaro_747

[soundchaser]

Myślicie że Kenin naprawdę miała kontuzję? Po powrocie z szatni po tej przerwie jakby się poddała i nie istniała na korcie. Nawet nie przykładała się do serwisów jak wcześniej. W pomeczowym studiu jakiś ekspert mówił, że to była ściema i typowa zagrywka taktyczna.

[Zbig]

Jak się patrzy na te 7 wyników w serii to ciarki przechodzą.  Z ciekawości przejrzałem wyniki Sereny z jej wygranych szlemów i nigdy nie miała tak aby w żadnym secie nie oddała więcej niż 4 gemy.  

Ok, ten turniej nie był maksymalnie obsadzony, ale z racji obostrzeń i pogody skala trudności była bardzo wysoka a Iga miała trudną drabinkę od początku.

[Jaro_747]

3 minuty temu, soundchaser napisał:

Myślicie że Kenin naprawdę miała kontuzję? Po powrocie z szatni po tej przerwie jakby się poddała i nie istniała na korcie. Nawet nie przykładała się do serwisów jak wcześniej. W pomeczowym studiu jakiś ekspert mówił, że to była ściema i typowa zagrywka taktyczna.

Przed meczem pisałem, że Kenin będzie próbowała jakichś zagrywek pozasportowych. Że miała coś z noga to fakt. Ale w to, ze coś jej się pogorszyło nie wierzę, po prostu nie było tego widać. A problemów z naderwanym mięśniem nie da się ukryć. A nie miała żadnych problemów ani z doślizgami, ani z serwisem.

Moim zdaniem chciała Ige wybić z rytmu ale wpadła we własne sidła bo sama straciła koncentrację. A Iga w przerwie się uspokoiła, złapała kontakt z kibicami co dało jej dodatkowa pewność siebie i energię. proszę zauważyć, że po tej przerwie zaczął jej wchodzić pierwszy serwis który do tego momentu był tragiczny. Zaczęła tez odważniej uderzać po linii.

Jeżeli ta przerwa była zagrywką taktyczną (w co wierzę), to Kenin poległa od własnej broni.

[misiomor]

Godzinę temu, soundchaser napisał:

Tylko dlatego, że na drodze stanął ten fuksiarz Ammann. Tak miałby 3.

Radwańskiej też wystarczyło było wygrać z Sabinką, żeby nie doszło do takiego przypału jak wygrana Bartoli w Wimbledonie. AR miała z nią bilans dość dobry.

[Jaro_747]

24 minuty temu, Zbig napisał:

Jak się patrzy na te 7 wyników w serii to ciarki przechodzą.  Z ciekawości przejrzałem wyniki Sereny z jej wygranych szlemów i nigdy nie miała tak aby w żadnym secie nie oddała więcej niż 4 gemy.  

Ok, ten turniej nie był maksymalnie obsadzony, ale z racji obostrzeń i pogody skala trudności była bardzo wysoka a Iga miała trudną drabinkę od początku.

Właśnie odnośnie drabinki fajny wpis z netu który zacytuję:

"Ona miała fatalne losowanie. Na pierwszy ogień zeszłoroczna finalistka RG nr 15 w rozstawieniu, potem łatwiejsza Tajwanka ale w III rundzie wracająca do formy Bouchard, potem nr 1 czyli Halep, potem miała być nr 5 Bertens ale przegrała z Trevisan, następna miała być nr 3, Svitolina ale przegrała z Podoroską, no i w finale nr 4 w rozstawieniu Kenin. I to ma być łatwe rozstawienie gdy masz na swojej drodze nr 1, 3, 4, 5 i 15. Coś się panu trenerowi pomieszało, bo to, że nie grała z nr 3 i 5 to przecież nie jej wina tylko ich właśnie, że przegrały swoje mecze."

[soundchaser]

26 minut temu, Jaro_747 napisał:

Kenin poległa od własnej broni.

Też tak myślę.

16 minut temu, misiomor napisał:

Radwańskiej też wystarczyło było wygrać z Sabinką, żeby nie doszło do takiego przypału jak wygrana Bartoli w Wimbledonie. AR miała z nią bilans dość dobry.

Tyle że to trochę inna sytuacja. Radwańska poległa przez własną słabość, a Małysz miał papiery na złoto, tylko trafił na niesamowicie dysponowanego Ammanna, w dodatku temu pomogły rewolucyjne wiązania w tych  pierwszych igrzyskach.

11 minut temu, Jaro_747 napisał:

Właśnie odnośnie drabinki fajny wpis z netu który zacytuję:

"Ona miała fatalne losowanie. Na pierwszy ogień zeszłoroczna finalistka RG nr 15 w rozstawieniu, potem łatwiejsza Tajwanka ale w III rundzie wracająca do formy Bouchard, potem nr 1 czyli Halep, potem miała być nr 5 Bertens ale przegrała z Trevisan, następna miała być nr 3, Svitolina ale przegrała z Podoroską, no i w finale nr 4 w rozstawieniu Kenin. I to ma być łatwe rozstawienie gdy masz na swojej drodze nr 1, 3, 4, 5 i 15. Coś się panu trenerowi pomieszało, bo to, że nie grała z nr 3 i 5 to przecież nie jej wina tylko ich właśnie, że przegrały swoje mecze."

Rozstawione odpadały z niżej notowanymi bo miały słabą dyspozycję dnia. To takie typowe dla kobiecego tenisa, chociaż prawdziwe mistrzynie dyspozycję zawsze mają...dlatego wygrywają wielkie turnieje.
Dziś Iga w wieku 19 lat pokazała właśnie coś, czego Aga nigdy nie potrafiła dokonać przez całą karierę.

Chapeau bas!

[misiomor]

17 minut temu, soundchaser napisał:

Też tak myślę.

Tyle że to trochę inna sytuacja. Radwańska poległa przez własną słabość, a Małysz miał papiery na złoto, tylko trafił na niesamowicie dysponowanego Ammanna, w dodatku temu pomogły rewolucyjne wiązania w tych  pierwszych igrzyskach.

Trzeba jednak wziąć poprawkę na klasę uprawianego sportu. Skoki to nisza, do której trafia cieniutki wycinek marginesu talentu sportowego. Natomiast tenis jest rzędy wielkości bardziej rozpoznawalny, prestiżowy i lukratywny. Zwłaszcza dla kobiet jest sportem numer 1, z dużą przewagą nad innymi, jeżeli chodzi o możliwe do uzyskania pieniądze.

[Less]

Federer jest najlepiej zarabiającym sportowcem świata w roku 2020 mimo że wystąpił chyba tylko w AO

Najwyżej sklasyfikowaną zawodniczką jest japońska tenisistka Naomi Osaka, która zainkasowała 37,4 miliona i zajęła 29. miejsce. Oprócz niej w "setce" znalazła się jeszcze tylko jedna kobieta, koleżanka po fachu - Serena Williams. Amerykanka zarobiła 36 milionów, co dało jej 33. pozycję. Najwięcej przedstawicieli w TOP 100 ma koszykówka (35), futbol amerykański (31) oraz piłka nożna (14). (http://www.tvn24.pl)

[Jaro_747]

34 minuty temu, soundchaser napisał:

Dziś Iga w wieku 19 lat pokazała właśnie coś, czego Aga nigdy nie potrafiła dokonać przez całą karierę.

Chapeau bas!

Hihihi...

Dokładnie to samo pomyślałem. Radwańska tyle lat grała i nic, a Świątek chwilę po maturze wygrała Roland Garros.

Ale Radwańska swoim defensywnym stylem często doprowadzała mnie do szału mimo że jej kibicowałem i trzymałem za nią kciuki.

Edytowane 10 Października 2020 przez Jaro_747

[misiomor]

18 minut temu, Less napisał:

Federer jest najlepiej zarabiającym sportowcem świata w roku 2020 mimo że wystąpił chyba tylko w AO

Najwyżej sklasyfikowaną zawodniczką jest japońska tenisistka Naomi Osaka, która zainkasowała 37,4 miliona i zajęła 29. miejsce. Oprócz niej w "setce" znalazła się jeszcze tylko jedna kobieta, koleżanka po fachu - Serena Williams. Amerykanka zarobiła 36 milionów, co dało jej 33. pozycję. Najwięcej przedstawicieli w TOP 100 ma koszykówka (35), futbol amerykański (31) oraz piłka nożna (14). (

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) )

Tylko że w koszykówce, footballu i soccer'ze, duże pieniądze zarabiają wyłącznie mężczyźni.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 10 Października 2020 przez misiomor

[YunnanTEA]

23 minuty temu, soundchaser napisał:

Dziś Iga w wieku 19 lat pokazała właśnie coś, czego Aga nigdy nie potrafiła dokonać przez całą karierę.

Chapeau bas!

Czyli co takiego pokazała? Że wygrała? Zgoda. Coś jeszcze? 

Przykład Małysza i Stocha jest na miejscu. Ale Stoch przez lata swojej kariery osiągnął rzeczywiście więcej. 

A w tenisie? Przypomnę Buchard, Ostapienko. Wygrały i co dalej? Wielkie G. A mogę zacytować zachwyty nad Kanadyjką, "zdominuje kobiecy tenis". A wyszedł penis.

Trudna droga przed Igą. Nowy wątek można zakładać, ale ja bym poczekał.

[Zbig]

14 minut temu, Less napisał:

Federer jest najlepiej zarabiającym sportowcem świata w roku 2020 mimo że wystąpił chyba tylko w AO

Najwyżej sklasyfikowaną zawodniczką jest japońska tenisistka Naomi Osaka, która zainkasowała 37,4 miliona i zajęła 29. miejsce. Oprócz niej w "setce" znalazła się jeszcze tylko jedna kobieta, koleżanka po fachu - Serena Williams. Amerykanka zarobiła 36 milionów, co dało jej 33. pozycję. Najwięcej przedstawicieli w TOP 100 ma koszykówka (35), futbol amerykański (31) oraz piłka nożna (14). (

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) )

Budżet turnieju wielkoszlemowego jest porównywalny z budżetem czołowych drużyn z LM.  No ale turnieje WS są tylko 4 na cały świat, łączny budżet wszystkich imprez ATP i WTA jest z pewnością znacznie niższy niż w przpadku piłki nożnej.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Less]

2 minuty temu, Zbig napisał:

Budżet turnieju wielkoszlemowego

Większość podanych kwot pochodzi nie z budżetów turniejów, lecz z kontraktów reklamowych - Roger prawie nie grał a zarobił najwięcej.

[soundchaser]

36 minut temu, misiomor napisał:

Trzeba jednak wziąć poprawkę na klasę uprawianego sportu. Skoki to nisza, do której trafia cieniutki wycinek marginesu talentu sportowego. Natomiast tenis jest rzędy wielkości bardziej rozpoznawalny, prestiżowy i lukratywny. Zwłaszcza dla kobiet jest sportem numer 1, z dużą przewagą nad innymi, jeżeli chodzi o możliwe do uzyskania pieniądze.

Niszowość nie ma tu nic do rzeczy. Należy zadać inne pytanie - w której dyscyplinie sportowej trudniej osiągać wybitne sukcesy. Bo Twoim tokiem rozumowania za chwilę dojdziemy do kuriozalnego wniosku, że taki cienias jak Kubica jest większym sportowcem niż Małysz, a do tego chyba zmierzasz.

36 minut temu, Jaro_747 napisał:

Ale Radwańska swoim defensywnym stylem często doprowadzała mnie do szału mimo że jej kibicowałem i trzymałem za nią kciuki.

Taki styl gry podobał się Willanderowi i innym, którzy widzieli w grze Radwańskiej pewną inność, inteligencję, wyrafinowanie, których to cech nie miały inne tenisistki.
Tyle że te cechy przydają się czasem, jak trafia się na słaby dzień lepszej zawodniczki, albo gra się z ewidentnie gorszą. Na tym swoje sukcesy przez cały czas opierała Radwańska.
Żeby jednak osiągać wyniki, które przechodzą do historii, to trzeba mieć instynkt zabójcy, nienaganną, agresywną technikę, świetną koncentrację, umiejętność podjęcia ryzyka i odporność psychiczną. Iga ma to wszystko, Aga miała tylko "softową" technikę.

[Less]

Porównujesz rzeczy nieporównywalne, gruszki z  jabłkami.

Porównywalna jest kasa, którą sportowiec wyciąga, i nieco w mniejszym stopniu efekt promocyjny dla kraju reprezentowanego przez sportowca.

Skoki narciarskie są sportem kilku krajów, ich skuteczność promocyjna jest bliska zeru.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

To tak jak z młociarzami. My się podniecamy, bo NASI wygrywają, ale poza tym prawie nikogo to nie obchodzi. W przeciwieństwie do np. tenisa i piłkarzy.

Albo kierowców sportowców

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[misiomor]

14 minut temu, soundchaser napisał:

Niszowość nie ma tu nic do rzeczy. Należy zadać inne pytanie - w której dyscyplinie sportowej trudniej osiągać wybitne sukcesy. Bo Twoim tokiem rozumowania za chwilę dojdziemy do kuriozalnego wniosku, że taki cienias jak Kubica jest większym sportowcem niż Małysz, a do tego chyba zmierzasz.

Tego typu porównania mają sens wyłącznie jako poligon doświadczalny konkurencji w dziedzinach ważniejszych, takich jak technologie czy stosunki międzynarodowe. I na tej zasadzie skoki narciarskie czy młociarstwo to jest wyłącznie przekaz (do młodego człowieka zastanawiającego się nad wyborem ścieżki kariery) "znajdź sobie jakąś mysią dziurę, bo w dziedzinach prestiżowych i tak nie masz szans jako pochodzący z Polski". Dlatego wartość Małysza jako wzorca dla młodzieży (i rodziców dzieci) jest niewielka. A Kubica jednak inwestycjami rodziny i własną pracą osiągnął wysoki poziom merytoryczny w dziedzinie, w którą wielkie koncerny pakują duże pieniądze. Tam się nie wsadza przypadkowych cieciów do samochodu. To, że potem wyleciał z obiegu wskutek wypadku, nie zmienia faktu, że udało mu się coś w Polsce bardzo rzadkiego.

[Less]

2 minuty temu, misiomor napisał:

jako pochodzący z Polsk

Tak jakby Niemcy, Szwajcarzy, Norwegowie i inni Japończycy nie skakali

 

2 minuty temu, misiomor napisał:

A Kubica jednak inwestycjami rodziny i własną pracą osiągnął wysoki poziom merytoryczny

Chyba nadużywasz wytłuszczonego słowa.

Ale poza tym wymowa ogólna postu jest ok.