Edukacja

[misiomor]

57 minutes ago, Lech36 said:

Żeby tylko opór Polski pod rządami PiS przeciwko kolonialnemu podporządkowaniu nie doprowadził Polski do ruiny.

Kolonialne podporządkowanie na pewno doprowadzi nas do ruiny, bo np. ograniczając emisję CO2 pod dyktando metropolii zwyczajnie zarżniemy naszą gospodarkę.

Wyjściem na pewno jest poprawa standardów wychowania młodzieży - wtedy będziemy lepiej przygotowani zarówno na scenariusz niepodległościowy jak i kolonialny.

[Lech36]

30 minut temu, misiomor napisał:

Wyjściem na pewno jest poprawa standardów wychowania młodzieży - wtedy będziemy lepiej przygotowani zarówno na scenariusz niepodległościowy jak i kolonialny.

Na razie realizujemy pierwszą część planu Prezesa (przejściowe pogorszenie), wychowanie młodzieży się pogarsza, czy uda się zrealizować tą drugą część utopijną czas pokaże. Na pewno nie nastąpi to szybko wobec rozdawniczej demoralizacji obywateli, młodzieży szczególnie.

[jar1]

Na razie zwiększyła nam się znacząco ilość samobójstw wśród młodzieży, trzeba poczekać...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"

W ubiegłym roku życie chciało sobie odebrać 11 139 osób, o 13 proc. więcej niż w 2016 r. Najbardziej liczba ta wzrosła w grupie do 18. roku życia.

Od 2013 r. liczba dzieci, które podejmowały próby samobójcze, nie przekraczała 500 przypadków. Rok temu wyniosła aż 730. Zdaniem psychiatrów to objawy pogarszającego się stanu zdrowia psychicznego najmłodszych."

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość]

9 godzin temu, misiomor napisał:

Co do przejęcia fabryki - jest już od lat nieczynna warszawska FSO. Fabryka to jedno, a właściwie wyedukowany personel, biura konstrukcyjne, brand, sieci sprzedaży i serwisu, obsługa prawna itd. nie rosną na drzewach.

znam osobiście odmienny przykład

kilka lat temu Mars postanowił pobudować od podstaw fabryke czekolady w Europie, po kilku konsultacjach okazało się ,że tylko w Polsce ma na to sznasę gdyż tylko u nas znalazła się grupa inżynierów , którzy potafili odczytać i zrozumieć dokumentację techniczną, fabryka powstała a mój kolega był generalnym dyrektorem inwestycji stąd znam tę historię, zresztą nadal pracuje w "Marsie"

[misiomor]

Nadal jest to podwykonawstwo. Kapitał jest gdzie indziej i tam też idą brandowe zyski. Za to Polacy nie umieli utrzymać w swoich rękach mini-brandów już posiadanych. Wedel czy Prince Polo dobrym przykładem.

[Jaro_747]

12 godzin temu, misiomor napisał:

To może mieć też związek z francuskim patriotyzmem ekonomicznym (którego zwolennikiem zdaje się być Macron) i postrzeganą przez nich krnąbrnością Polski względem coraz dalej idącego kolonialnego podporządkowania.

Jeszcze zrozumiałbym, gdyby to jakiś debil PiSowski napisał.

Ręce i nogi się uginają. Nie dziwota, że najgłupsze hasła ekonomiczne trafiają do prostych ludzi. Sama edukacja nic nie da, trzeba się jeszcze pozbyć ideologicznego zaślepienia, żeby nie powiedzieć paranoi.

[szymon1977]

51 minut temu, Jaro_747 napisał:

...trzeba się jeszcze pozbyć ideologicznego zaślepienia...

Tak, trzeba. Gdy obserwuję masowe przytakiwanie gender-głupotom, nie wydaje się to sprawa prosta. Wychodzi na to, że ślepiec szedł w kierunku drzewa, ale skręcił i wlazł prosto w słup. Jak był ślepy - tak ślepy pozostał.

[Jaro_747]

Masowe przytakiwanie gender-głupotom. No właśnie, masowym siedliskiem gender-głupot są obecnie prawackie media które wciskają kit swoim matołkowatym czytelnikom. Nie wskazując nikogo palcem...

[totem2]

W dniu 1.07.2019 o 23:10, misiomor napisał:

Nadal jest to podwykonawstwo. Kapitał jest gdzie indziej i tam też idą brandowe zyski. Za to Polacy nie umieli utrzymać w swoich rękach mini-brandów już posiadanych. Wedel czy Prince Polo dobrym przykładem.

Wedel i Prince Polo to marki pochodzące jeszcze sprzed czasów globalizacji. To były, na swoją miarę, podobne przypadki jak Coca Cola (tylko niestety bez kapitałowego zaplecza) - receptura i prawa do marki. Każdy mógł to kupić i przenieść w kilka miesięcy w dowolne miejsce świata. Gorzej, że utraciliśmy też poważną markę w branży motoryzacyjnej. Markę stworzoną samodzielnie już w warunkach rynkowej konkurencji z największymi. Obawiam się nie przypadekiem Solaris został sprzedany Hiszpanom właśnie w momencie, kiedy otoczenie prawne i atmosfera dla prowadzenia w Polsce interesów są najgorsze od 89 roku. Zaufanie do państwa i stabilności prawa szoruje po dnie, bo przepisu, który dziś jest, jutro może nie być i vice versa. Wszak zaledwie kilka miesięcy później, w skandalicznym stylu i stachanowskim tempie, wprowadzono przepis pozwalający na przejmowanie banków "za złotówkę". I nie przypadkiem go wprowadzono, bo niemal natychmiast posłużył do szantażowania niewygodnych politycznie. Najwyraźniej właściciele Solarisa nie mieli ochoty na podzielenie losu Pesy. Wprawdzie Pesa miała (zasłużone) kłopoty finansowe, a Solaris radził sobie świetnie, ale jakiż to problem szybko mu takie kłopoty załatwić? W branży kolejowej mamy jeszcze Newag, ale jest za mały, żeby się samodzielnie utrzymać i wcześniej czy później też zostanie sprzedany.

[Lech36]

W dniu 27.04.2019 o 22:26, traumeel napisał:

Współcześnie, wykształceni ludzie swobodnie posługują się językiem angielskim.

Czy taka np. Szydło jest w tym kontekście "wykształcona"?

[jar1]

2 minuty temu, Lech36 napisał:

Czy taka np. Szydło jest w tym kontekście "wykształcona"?

Ale to jeszcze średniowiecze ?

[Lech36]

1 minutę temu, jar1 napisał:

Ale to jeszcze średniowiecze

W średniowieczu chyba już istniały formy angielskiego zbliżone do obecnych.

[wojciech iwaszczukiewicz]

W lesie Sherwood.

[Zyzol]

W dniu 12.07.2019 o 15:59, Lech36 napisał:

Czy taka np. Szydło jest w tym kontekście "wykształcona"?

Jest. Jak większość Polaków po 1989 roku.

[Lech36]

15 godzin temu, Zyzol napisał:

Jest. Jak większość Polaków po 1989 roku.

No to się uspokoiłem, Szydło nie przyniesie wstydu Polsce ;-).

[Zyzol]

9 godzin temu, Lech36 napisał:

No to się uspokoiłem, Szydło nie przyniesie wstydu Polsce ;-).

O Szydło jestem spokojny, o ciebie nie. W jednym z tematów zaatakowałeś mnie wrednie i obrzydliwie oraz bez najmniejszego powodu. Najpierw wyszydziłeś to, że przeczytałem kilka książek na konkretny temat, a następnie porównałeś mnie do Piotrowicza.

Kiedy spotkałeś się z ripostą, doniosłeś na mnie do Moderacji, że niby ja zaatakowałem cię personalnie. Co skutkowało 10 dniowym banem. Nie mam szacunku dla kogoś, kto ucieka się do chwytów poniżej pasa.

[Jaro_747]

W dniu 12.07.2019 o 15:59, Lech36 napisał:

Czy taka np. Szydło jest w tym kontekście "wykształcona"?

Jak na Brzeszcze być może tak, jak na coś większego to już nie bardzo.

Kiedyś opisałem swoją pogawędkę po angielsku przy kasie w Biedronce w trójkącie Francuz mieszkający w Polsce, kasjerka i ja.

Teraz zróbmy eksperyment myślowy i posadźmy na kasie Becię.

[Lech36]

35 minut temu, Zyzol napisał:

O Szydło jestem spokojny, o ciebie nie.

Ja natomiast jestem spokojny o siebie.

36 minut temu, Zyzol napisał:

Kiedy spotkałeś się z ripostą, doniosłeś na mnie do Moderacji, że niby ja zaatakowałem cię personalnie. Co skutkowało 10 dniowym banem. Nie mam szacunku dla kogoś, kto ucieka się do chwytów poniżej pasa.

Coś się szanownemu Koledze pomyliło. Wszelkie ataki personalne na mnie znoszę sam bo wiem że są wykonywane przez ludzi słabych. 

33 minuty temu, Jaro_747 napisał:

Teraz zróbmy eksperyment myślowy i posadźmy na kasie Becię.

Tylko nie to, rozdałaby całą kasę, oczywiście sobie biorąc największą część, przecież jej się należy.

[Jaro_747]

No cóż, moja myśl szła raczej w stronę związaną z wątkiem, mianowicie edukacji. Skoro w dzisiejszych czasach po angielsku mówią nawet kasjerki w Biedronce, to upieranie się, że baba nie ogarniająca tego języka będzie Komisarzem Unii Europejskiej jest cokolwiek komiczne.

[Zyzol]

10 godzin temu, Lech36 napisał:

Coś się szanownemu Koledze pomyliło. Wszelkie ataki personalne na mnie znoszę sam bo wiem że są wykonywane przez ludzi słabych. 

Zapomniałeś jeszcze dodać, że sam ich nie stosujesz. Niewiniątko na Bocznicy.

[szymon1977]

7 godzin temu, Jaro_747 napisał:

Skoro w dzisiejszych czasach po angielsku mówią nawet kasjerki w Biedronce... 

To dopiero porażka systemu edukacji, że mówiący po angielsku, siedzi na kasie w Biedronce. Chociaż przyczyn tej porażki o wiele głębiej trzeba by szukać, niż w systemie edukacji.

7 godzin temu, Jaro_747 napisał:

...baba nie ogarniająca tego języka będzie Komisarzem Unii Europejskiej jest cokolwiek komiczne.

A to akurat nie wina systemu edukacji.

[bubusia]

8 godzin temu, Jaro_747 napisał:

No cóż, moja myśl szła raczej w stronę związaną z wątkiem, mianowicie edukacji. Skoro w dzisiejszych czasach po angielsku mówią nawet kasjerki w Biedronce, to upieranie się, że baba nie ogarniająca tego języka będzie Komisarzem Unii Europejskiej jest cokolwiek komiczne.

Interesujace z tymi kasjerkami. Poza tym patrz Kopacz vs Szydlo.

Czyli obydwie do domu?

Jedna jakos zostala wiceprzewodniczaca. Jak to jest z tym ang.? Jednej potrzebny, a drugiej juz nie?

Jeszcze byl Krasnodebski, moze porownamy jego ang z pani Kopacz? On jakos odpadl, ona jakos wygrala, chociaz ani be ani me po ang. I jak to jest? Jeden musi znac ang., a drugi nie musi. Niezle standardy. Takie fair.

 

To tyle w kwestii j. ang.

I polityki

[Lech36]

43 minuty temu, Zyzol napisał:

Zapomniałeś jeszcze dodać, że sam ich nie stosujesz. Niewiniątko na Bocznicy.

Wystarczy zgłosić taki atak personalny i przydzielą mi punkty. W czym problem? 

[szymon1977]

35 minut temu, bubusia napisał:

I jak to jest? Jeden musi znac ang., a drugi nie musi. Niezle standardy. Takie fair.

Przypomina mi to dowcip:

Góral zdradza góralkę, a góralka górala. Góral do góralki:

- Jako małżeństwo tworzymy całość. Kiedy ja Ciebie zdradzam, to tak, jakbyśmy oboje je wszystkie dym*li. A gdy Ty mnie zdradzasz, to jak to wygląda? Jakby to oni wszyscy nas dym*li!

Nie ma to jak podwójne standardy. 

[Lech36]

45 minut temu, szymon1977 napisał:

To dopiero porażka systemu edukacji, że mówiący po angielsku, siedzi na kasie w Biedronce

Czasem to świadomy wybór osoby zatrudniającej się. Na zachód kiedyś też wyjeżdżali inżynierowie, lekarze po to żeby dorobić do socjalistycznej pensji. Nie pracowali tam w swoim zawodzie. Były przypadki że zostawali i dalej nie pracowali w swoim zawodzie. Czasami człowiek wykształcony mający zrobione jakieś uprawnienia które są w pracy korzystne, ale rodzą wysokie konsekwencje w przypadku błędu woli pracować na niższym stanowisku ze względu na stres związany z odpowiedzialnością. Chyba że jest z PiS to wtedy odpowiedzialności nie musi się bać, najwyżej zostanie przesunięty na inny mniej odpowiedzialny odcinak zadaniowy np. taki na jakim występowała Becia po zwolnieniu stołka premierowskiego. Przecież chodzi tylko o to żeby brać kasę, reszta to propagandowa fasada.  

[bubusia]

Ludzie skretynieli, tak ich oglupiono, ze nie widza najprostszych zaleznosci. Co do j. ang. wystarczyloby, zeby taka Szydlo opowiadala sie za np przyjeciem uchodzcow, i zaraz wszyscy by na nia glosowali. Jezyk nie mialby zadnego znaczenia. Bylaby nasza(tzn ich). A nasza trza popierac zawsze i wszedzie.

[Lech36]

2 minuty temu, bubusia napisał:

Co do j. ang. wystarczyloby, zeby taka Szydlo opowiadala sie za np przyjeciem uchodzcow, i zaraz wszyscy by na nia glosowali. Jezyk nie mialby zadnego znaczenia.

Rzeczywiście ludzie chyba "skretynieli" ;-). 

[bubusia]

8 godzin temu, Jaro_747 napisał:

No cóż, moja myśl szła raczej w stronę związaną z wątkiem, mianowicie edukacji. Skoro w dzisiejszych czasach po angielsku mówią nawet kasjerki w Biedronce, to upieranie się, że baba nie ogarniająca tego języka będzie Komisarzem Unii Europejskiej jest cokolwiek komiczne.

Ale juz wiceprzewodniczaca Parlamentu Europ. moze zostac taka baba?

3 minuty temu, Lech36 napisał:

Rzeczywiście ludzie chyba "skretynieli" ;-). 

Co sadzisz o Kopacz, jej braku jezyka i stanowisku jakie dostala?

[Lech36]

6 minut temu, bubusia napisał:

Ale juz wiceprzewodniczaca Parlamentu Europ. moze zostac taka baba?

Może rokuje nadzieje na to że w krótkim czasie nauczy się angielskiego a Becia na pewno się nie nauczy bo np. uważa że to inni powinni się uczyć języka przyszłości czyli polskiego. 

12 minut temu, bubusia napisał:

Co sadzisz o Kopacz, jej braku jezyka i stanowisku jakie dostala?

Będzie pobierać nauki z angielskiego razem z Kopacz? Możliwe że uważa naukę za zbędną. Wystarczy wiara w wodza przewodniej siły narodu.

[Zyzol]

Godzinę temu, Lech36 napisał:

Wystarczy zgłosić taki atak personalny i przydzielą mi punkty. W czym problem? 

Brnij dalej.