Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  386 członków

Audio Physic Klub
IGNORED

Fan-Club Audio Physic


krzyżak
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Przeczytałem. Strasznie pier**li facet, trudno w ogóle wyłowić z tego tekstu coś sensownego. Przywykłem do tego, że Pacuła jest specyficzny i do tego, że nie "skrzywdzi" żadnego sprzętu w swojej recenzji. Tekst pisany na bani, na kolanie, zero informacji odnośnie brzmienia wysokich tonów, prawie nic o średnicy, wyłącznie kwestie basu zostały poruszone. Ogólnie zawartość cukru w cukrze na poziomie 15-20%. Wydmuszka napisana na siłę. To jest trochę tak, jakby ktoś mu kazał, a on nie chciał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

slysze roznice miedzy nagraniami ale nie jestem w stanie ocenic sprzetu na podstawie filmiku na yt. Chyba ze wizualnie. Znam takiego co umie ocenic kabel na podstawie filmiku na yt, to juz w ogole wyzsza szkola jazdy. Sprzetu Rafala M chetnie bym kiedys posluchal zwlaszcza ze czesto bywam w Lodzi tylko ze na zywo tak jak nalezy. Moze kiedys sie uda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś Ty, ja sam jestem zdziwiony tą dobrą opinią. To ja się pozbyłem tak dobrych kolumn? No ,ale wyróżnienia żadnego nie dostały.

Szczerze mowiac nie czytalem nigdy zlych opinii spod reki Paculy, facet musi dobrze zyc z dystrybucja, wiec nie moze sobie pozwolic na szczerosc. Inna sprawa, ze moze jest nawiedzony i po prostu wszystko mu swietnie gra. Taki mega elastaczny gust, od Bacha az po Zenka. Poza tym fatalny styl, konczysz czytac "recenzje" i nadal nie wiesz jak graja glosniki. W mojej ocenie nie ma facet talentu do pisania tego typu recenzji, zero polotu, lotnosci jezyka, ciezkie slownictwo. W porownaniu do Stryjeckiego, Jacka Klosa i wielu wielu innych fajnych recenzentow, ten pisze jezykiem obcokrajowca. Probuje inteligentnie, ale wychodzi gniot. Ohyda ogolnie. Poza tym brak w recenzji analizy poszczegolnych pasm. Nic nie wiadomo od basu wzwyz. Albo to taka zdolnosc do pomijania niewygodnych prawd. Jak jest slabo, to lepiej nie pisac, po co gryzc reke karmiciela. Ale z drugiej strony zawsze mozna zagrac slowem. Zamiast brzydkich w stylu: wycofany, spod koca, bez blasku, bez powietrza, matowy, mozna napisac lagodny, delikatnie cofniety, aksamitny, analogowy, kremowy, smietankowy etc. A w skrocie mowiac kolumny jak dla mnie sa feee, a recenzja jeszcze bardziej. Kiedys namietnie miesiac w miesiac kupowalem komplet wydawnictw audio. Teraz robie to sporadycznie i bardzo wybiorczo kartkujac w Empiku, czy w ogole warto. Jak widze 1/3 reklam, polowe zajmuje test kabli, a top recka jest test piecyka za 80 tysiecy, to delikatnie odkladam na polke. O tak, dojrzalem!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka razy zwracałem się do P.Wojciecha o poradę i odpowiedz zawsze była merytoryczna ze znajomością tematu. Uważam recenzje P. Wojtka dotyczące sprzętu AUDIO za mega trafne i pokrywające się z tym co sam przesłuchałem. Nie jest łatwo pisać o sprzęcie w różnych konfiguracjach. Pozdrawiam P. Wojciecha.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze mowiac nie czytalem nigdy zlych opinii spod reki Paculy, facet musi dobrze zyc z dystrybucja, wiec nie moze sobie pozwolic na szczerosc.

 

Ale to logiczne. Jakby jechał po sprzętach to by nic nie dostał do recenzowania. Inna sprawa, że zwykle mamy oczekiwania wobec innych a... mało wymagamy od siebie.

Tak jak on musi pisać tak, żeby nie zrazić dystrybutorów tak my musimy nauczyć się czytać między wierszami.

Jeśli weźmiemy poprawkę na to, to coś tam negatywnego zawsze znajdziemy :)

 

Większym problemem u Pana WP jest to, że każdy nowszy sprzęt jest lepszy niż starszy. Mamy bardzo dobrą recenzję np. wzmaka firmy A. A kilka lat później wychodzi nowsza wersja i w recenzji postęp jest gigantyczny - deklasacja. To co kiedyś było fenomenalne teraz okazuje się... że było takie sobie a to nowe jest "fenomenalniejsze". Sprzedaż musi się kręcić...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Większym problemem u Pana WP jest to, że każdy nowszy sprzęt jest lepszy niż starszy. Mamy bardzo dobrą recenzję np. wzmaka firmy A. A kilka lat później wychodzi nowsza wersja i w recenzji postęp jest gigantyczny - deklasacja.

To prawda, też to zauważyłem, choć w tym akurat nie tylko on jest dobry. Progres w opisach co nowszych modeli jest taki, ze ten ostatni powinien już latać.

 

Jakby jechał po sprzętach to by nic nie dostał do recenzowania. Inna sprawa, że zwykle mamy oczekiwania wobec innych a... mało wymagamy od siebie.

 

Tu się trochę nie zgodzę, Rozumiem motyw nie gryzienia ręki karmiciela, ale z drugiej strony dla recenzenta, dziennikarza na pierwszym miejscu winna być rzetelność. W końcu dystrybutor ma u siebie różne sprzęty, czasem lepsze, innym razem gorsze, więc i recenzent może w ramach swojego obowiązku pisać raz lepiej, a raz gorzej. Jeśli tego nie robi, to ludzie to i tak widzą i ktoś taki traci na wiarygodności. Recenzent zagadnięty o to, że zawsze pisze o sprzętach w samych superlatywach, zaczyna się tłumaczyć, że owszem, wszystkie są dobre, bo oni tylko takie wybierają do recenzji, które bardzo dobrze grają! Wszystko to brzmi groteskowo. Broszurki reklamowe ma każda firma, a ja potrzebuję wiarygodnego przekazu, tym bardziej, że sprzęt jest drogi, chce wiedzieć jak grają w odniesieniu do innych głośniki za 20-30 tysięcy i droższe dla bogatych. Nie chcę, żeby świat recenzentów był czymś na kształt TVPis. To jeden z powodów, dla którego ograniczyłem kupowania gazet, choć jest kilku audiofilslkich "dziennikarzy" których wciąż cenię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uważam recenzje P. Wojtka dotyczące sprzętu AUDIO za mega trafne i pokrywające się z tym co sam przesłuchałem. Nie jest łatwo pisać o sprzęcie w różnych konfiguracjach. Pozdrawiam P. Wojciecha.

 

On głuchy nie jest i wiele rzeczy potrafi usłyszeć dobrze. Kilka urządzeń które recenzował sam słuchałem dość dokładnie (na dłuższych odsłuchach w salonie lub u siebie), potem czytałem jego recenzje i były bardzo trafne.

Również potrafi pisać o sprzętach które mu nie grają - ale rzeczywiście trzeba czasem czytać trochę między wierszami (niemniej kilka razy mnie zdziwiło jak bardzo negatywnienpotrafi się wypowiedzieć - rzadko, ale się zdarza).

Dla mnie większy problem z nim jest taki, że nie zna się i nie wierzy w technikę, więc często słyszy zjawiska i różnice których nie ma - w różnych tłoczeniach płyty CD z tego samego mastera, programach odtwarzających z komputera (mimo że wszystkie bitperfect) itp. Osoby wierzące w takie rzeczy uprasza się o niekomentowanie w tym miejscu ;)

Ale tego typu recenzentów-fantastów nie brakuje też za granicą,p (Darko, Lavorgna, część autorów Stereophile, część autorów TAS itd) wierzących głęboko w audio voodoo i kompletnie nie rozumiejących techniki o której piszą rzeczy od których boli przepona i mózg wypływa uszami.

 

Mimo to - czytuję go, bo słuch ma, więc jak tylko nie pisze ewidentnych bredni to opisy wrażeń odsłuchowych miewają nawet pewną wartość.

 

Język - pomijam, każdy recenzent ma swoje manieryzmy, jak się człowiek przyzwyczai to zwykle rozumie o co chodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie większy problem z nim jest taki, że nie zna się i nie wierzy w technikę, więc często słyszy zjawiska i różnice których nie ma

 

 

To troche nadwatla wiarygodnosc czlowieka, a zwlaszcza recenzenta, jesli slyszy rzeczy, ktorych nie ma...

To jeden z moich ulubionych jego cytatow, apropos recenzji Denona DCD1500 AE, ktorego posiadam od ladnych paru lat:

 

"Na wstępie trzeba zaznaczyć, że wyraźnie lepszy dźwięk otrzymamy, jeśli skorzystamy z trybu Pure Direct, w którym odłączane jest wyjście cyfrowe i wyświetlacz. Nie jestem aż takim purystą (nomen-omen), żeby zawsze w urządzeniach wyłączać wyświetlacz, bo często zmiany są pomijalne. Jednak w Denonie różnica na korzyść puryzmu jest wyraźna. Da się to wytłumaczyć chyba tym, że im bardziej przejrzyste urządzenie, tym większego znaczenia nabierają pozornie niewielkie zmiany. A Denon, pomimo swojej niewysokiej ceny jest wyjątkowym urządzeniem"

 

Osobiscie nie znam kogos, kto by uslyszal cokolwiek w przypadku tego odtwarzacza, a juz pisanie, ze wygaszenie wyswietlacza spowoduje wyraznie(!) lepszy dzwiek, to nie tyle naduzycie, co po prostu klamstwo, no albo to wlasnie slyszenie rzeczy, ktorych nie ma. Wiecie jak to jest, gdy kilka razy przeczyta sie bujde, wtedy inne prawdy, nawet jesli prawdziwe w danym przypadku, przestaja byc wiarygodne. Nie mam nic do czlowieka, ale do jego fachowosci juz tak. Na szczescie sa inni, ktorzy ladnie i obrazowo, a przy tym dosc wiarygodnie potrafia pisac o sprzecie. Takie recenzje milo sie czyta i cos z nich wynika.

Edytowane przez Mario_77
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 2 tygodnie później...
Witam !

gdzie są wszyscy na grillu... czy jak dowiedzieliśmy się, że głośniki kosztują grosze w kolumnach AP za kilka tysięcy to poczuliśmy się oszukani. Ja mogę powiedzieć o sobie, że nadal jestem bardzo zadowolony z moich AP.

pozdrawiam :)

Cena głośników też dyktowana jest marką. Jak każdy produkt. Tyle i aż tyle.

 

 

 

 

Wysłane z mojego D6603 przy użyciu Tapatalka

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy, AP Yara Classic, grają z Rega Brio-R, czy sądzicie, że warto silić się na wymianę wzmacniacza na coś mocniejszego żeby wydobyć coś więcej z w/w kolumn? Źródła różne, w zasadzie będzie jeszcze DAC, jaki nie mam na razie pojęcia-budżet 2000 może być używka...Zastanawiam się tylko czy np nie wziąć wzmacniacza z DACiem?

Audio Physic Sitara25+WBA ThunderBird KT88EH+2x12AX7PSVane+2x12AX7GoldLion+Audioquest Type 2+, NuPrime DAC-9, Struss Analog Interconect rca-rca 1m

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 4 tygodnie później...

Ja mam AP Virgo V, słuchałem w sklepie Focali. Różne źródła, kable, ale wzmacniacz lampowy ten sam i na AP i Focalach.

Jak dla mnie Arie w górnych rejestrach nie do zniesienia były. AP może na początku wydawać się, że góra jest wycofana, mniej wyeksponowana, ale na dłuższą metę jest po prostu przyjemniejsza, a wcale nie mniej detaliczna.

 

Teraz porównuję w domu na moich AP Electro AW180 i Jadisa i-50. Kolumny ładnie pokazują różnice między wzmakami, szczególnie to słychać właśnie na górze, tym bardziej, że porównuję przede wszystkim na wokalach, dość spokojnej muzyce.

 

Czy to doby kierunek ? Jeśli Tempo w charakterze ( a wysoki i średni mają takie same chyba jak w moich) to wg mnie znacząco inne granie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam uszlachetniane Tannoye MX4.

Porównywałem z też poprawianymi Focal 714 oraz Audio Physice III z kondensatorami Miflex i moich nie muszę się wstydzić.

Jedna kobieta - a kobiety ponoć lepiej słyszą - mówiła, że to są najlepiej brzmiące kolumny jakie słyszała.

Audio P. grały tak monumentalnie - brawo!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Jako posiadacz AP Tempo V melduję się w klubie.

 

Do tej pory byłem fanem starszych kolumn na głośnikach z membraną węglową, ale po kilkunastu latach kręcenia się wokół tego samego brzmienia postanowiłem to zmienić...i stało się.

 

Wrażenia jak u większości, inna prezentacja diametralnie lepsza pszestrzeń, detale, wysoka kultura przekazu i nareszcie nisko schdzący bas (do tej pory miałem tylko kolumny podstawkowe)

 

Pokój ma niewiele ponad 18 metrów ale i tak jest wiele lepiej.

Nie ma zbyt wiele info nt modelu nr V w związku z tym chciałem spytać czy ktoś porównywał z Tempo IV i jakie są różnice w brzmieniu, konstrukcji itd.

 

Pozdrawiam Jurek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.