Fan-Club Audio Physic

[Mario_77]

Swoją drogą ślepych testów nikt nie przeszedł i nie przejdzie nigdy

Jedni nie słyszą, a inni słyszą wpływ kabli SP, IC i zasilających łącznie z drucikiem w bezpiecznikach.

Przecież ślepy test, to zwykła ocena słyszenia, żadne cuda, dlaczego więc nie da się ich przejść, skoro są ludzie, którzy słyszą? Sam sobie zaprzeczasz! To przecież najprostsza logika jest. Mówisz słyszę kable, proponuję Ci uczciwy dla samego Ciebie eksperyment i mówię zamknij oczy. Nie zatkaj uszy, tylko zamknij oczy, ponieważ chcemy ocenić samą percepcję i nic więcej. I nagle nie da się zgadnąć. Zmysł węchu ma pływ na zmysł smaku, ale zmysł słuchu to oderwany mechanizm. Ludzie, którzy stracili wzrok wciąż doskonale słyszą!

Przecie nie każdy kabel wnosi do brzmienia to samo, kable różnią się od siebie nie tylko ceną, ale też sposobem prezentacji muzyki, czy gdzieś w cenie kabla jest zakodowane, że ten oto kabel poprawi nam bas i średnicę, ale górę już trochę mniej lub na odwrót, ewentualnie kolejność dowolna?

Oczywiście, że w kablu nic nie jest zakodowane. Ale podłączając w Twoim domowym systemie kable, za które zapłaciłeś parę ładnych groszy z automatu zasiadasz do odsłuchu z odpowiednim już nastawieniem. Zaczynasz się koncentrować często na sprawach, które wcześniej uchodziły za obojętne. I nagle talerzyk fajniej zabrzmi, głos odezwie się jakby realniej i opinia gotowa. Sam fakt zakupu czegoś nowego i rytuał podłączania sprawiają, że zaczynasz mieć dobry humor i lepiej odbierasz świat. Wystarczy jeden!! uczciwy względem siebie test. Albo pieprzyć testy, przecież niczego nie musisz mi udowadniać i pozostać z dobrym samopoczuciem. Ono w życiu też jest bardzo ważne!

Skąd niby mam wiedzieć co na danym kablu się poprawi lub nie, dopóki go nie wepnę, cena mi to powie ? LITOŚCI!

Poprawi się to, na co zwrócisz uwagę, to co w danej płycie jest wyeksponowane, lub też to, co chciałbyś aby zabrzmiało lepiej. Jeden test, tylko jeden, za darmo. Potrzebny kumpel lub kumpela i parę browarków. To wszystko!

 

PS. czy nie sądzisz, że ludzie są podatni na wiarę, manipulację? Potrafią spoglądać w niebo czytając swoja listę życzeń i czekają na cud. Rozmawiają z chmurami oczekując zmiany życia na lepsze. Reklamy suplementów, kolorowe ulotki, które obiecują poprawę życia. Horoskopy, wróżbici czytający przyszłość, tarot, szklane kule, modlitwy, czarny kot, piątek 13-go itp. Sztaby ludzi zajmują się wciskaniem ludziom kitów i ciemnoty i robią to naprawdę skutecznie. Manipuluje nawet Tobą Twój umysł i mną mój również. Nie czuj się atakowany, nie robię tego złośliwie, nikogo nie chce też urazić. Miałem tak samo jak Ty, aż nie sprawdziłem po ciemku o co kaman w tym całym kablowym chaosie.

Edytowane 30 Marca 2017 przez Mario_77

[sir.jax]

Oczywiście, że w kablu nic nie jest zakodowane.

Była mowa o cenie, nie o kablu.

To rzekomo cena kabla nam mówi, że należy się czegoś spodziewać powiedzmy poprawy.

Pisałem wyżej, słuchałem ostatnio systemu w którym były głośnikowe druty za ok.30tys zł i średnio to wypadło, a powinno zajebiste przecie zgodnie z twoją logiką znałem cenę tych kabli i powinno być super hiper mega zajebiste, a nie było i nie piszcie mi tutaj, że coś się nie wypadło pasowało w system, bo przecież cena powinna zrobić swoje.

Co do ślepych testów nie przeszedł bym nawet porównania 16/44.1 z MP3 320bit ze zmiennym VBR, Ty też byś nie przeszedł i co? I nic.

 

Nie czuj się atakowany, nie robię tego złośliwie, nikogo nie chce też urazić.

Nie czuję się atakowany i mam nadzieję, że Ty też :)

Lubię takie dyskusje na takim poziomie jaki reprezentujemy, bo nie ma w tym jakiejś parszywej złośliwości jak w niektórych grząskich tematach.

Każdy ma swoje zdanie i doświadczenia, więc każdy z nas broni swego i fajnie.

Wierzę, że są tacy którzy nie słyszą wpływu kabli etc. znam osobiście takie osoby, ale należę do tych którzy słyszą zmiany w swoim systemie na każdym poziomie, kabel, deska, bezpiecznik etc.

Nikomu nie narzucam, by też słyszał te wszystkie pierdoły mam nadzieję i chciałbym, by "niesłyszący" nie narzucali mi, że to niemożliwe.

Ważne, że każdy z nas dąży na swój sposób do fajnego brzmienia swojego systemu, bo to dla nas ma grać nie dla sąsiada/kolegi, a jeśli i im się spodoba to fajnie chociaż wcale nie musi, prawda?

Pzdr

 

Miałem tak samo jak Ty, aż nie sprawdziłem po ciemku o co kaman w tym całym kablowym chaosie.

Akurat kabelki IC i SP mam takie, że nie potrzebuję już niczego innego i na tym poprzestałem dalsze poszukiwania, sprawdzają się na tyle, że mogłem zmienić system lub jak ostatnio kolumny, a kable zostały i zostaną na amen.

[Mario_77]

Była mowa o cenie, nie o kablu.

Racja, o cenie było. W cenie kabla nic zakodowane nie jest. Ale działa to tak, że jeśli coś sporo kosztuje i ładnie wygląda, ekskluzywnie się prezentuje, to dopisujemy wartość dodaną danemu produktowi. Może być, że słuchałeś kabli za 3 dychy i było kiepsko, ale może i bez zmiany było by kiepsko, może akustyka była lewa, a może po prostu 3 dychy byłą portfelowym przegięciem i w ogóle nie brałeś ich pod uwagę, stąd jakiś efekt negacji. Lubimy zwykle to co mamy, to za co zapłaciliśmy, zwłaszcza jeśli było drogo. Lubię logikę w tym wszystkim, choć wiem, że pasja bardzo często ociera się o miłość, szaleństwo i nieracjonalność. Sam zdecydujesz, może kiedyś z nudów zrobisz sobie "ciemny" teścik i spróbujesz usłyszeć, to co podłączyłeś. Tak czy inaczej, cieszmy się życiem, muzyką i trzymajmy poziom w naszym pokoju. Generalnie dzięki za dyskusję bez inwektyw i werbalnych ścieków. Czasem fajnie się poróżnić, przewietrzyć na wiosnę szare komórki! Pozdro Audio Świry! :)

[jacm]

Panowie ja to robię tak że kable zmieniam najczęściej gdy żony nie ma w domu , i nawet jej nie mówię że coś zmieniłem i spokojnie żona sama mówi mi że gra inaczej i w jakich aspektach . Cena na nią nie wpływa bo śpi spokojniej jej nie znając więc nie nastawia się na drozsze lepsze , mało tego słyszy zmiany sieciowek i to na płytach których wcale nie za czesto słucha . Wiec ślepe testy z pominięciem efektu placebo oraznastawienia na cene moja żona przerobiła nie raz i nie dwa i mogę potwierdzić że kable mają wpływ na dźwięk i źona w ślepych ja w widocznych testach słyszymy tak samo .

Edytowane 31 Marca 2017 przez jacm

[Gość]

>>>Jacm

 

Szacun dla żony...słyszeć codziennie, o każdej porze, bez znaczenia z jakiego hałasu się wróciło to skarb...

Pozdro

 

Qrcze...też bym tak chciał :-(

[jacm]

Żona ma wyczulony ten zmysł zawodowo , a skarb to jest wielki i owszem i to nie ze względu tylko na słuch .

[sir.jax]

Może być, że słuchałeś kabli za 3 dychy i było kiepsko, ale może i bez zmiany było by kiepsko, może akustyka była lewa, a może po prostu 3 dychy byłą portfelowym przegięciem i w ogóle nie brałeś ich pod uwagę, stąd jakiś efekt negacji.

 

No nie do końca, bo po pierwsze system i kable nie były moje, więc nie ja wydałem na to pieniądze co za tym idzie wisiało mi to kto ile za ten set wydał i cena tego była mi obojętna.

Po drugie była zmiana na 2x tańszy głośnikowy i tu była poprawa, zmienił się tylko kabel, zaś sprzęt i akustyka się nie zmieniały, więc teoria się nie klei.

Nie chcę podawać producenta, żeby nie było kryptoreklamy, ale oba kabelki były z tej samej manufaktury.

Aha, każde z tych kabli słuchałem w różnych odstępach czasu ok 2 tyg.

Pzdr

Edytowane 31 Marca 2017 przez sir.jax

[Balum Balum]

Szacun dla żony...

 

Ziko369 a co Ty taki goły?

Bez ubrania z Jolki po prostu Cię nie poznaje... ;)

 

Pozdro! :)

[Gość]

Jola wstydliwa się zrobiła... ;-)

Pozdro

[grzegorzlepek]

Dopiero skończyłem pracę, dlatego tak późno piszę a swoje słowa kieruję

do Mario i Konradowo możecie pisać elaboraty, że nie warto, dla mnie zasilanie to podstawa. Przecież to nic nie kosztuje wystarczy sprawdzić samemu :-)

pozdrawiam

ps. człowiek uczy się całe życie i ponoć głupi umiera, chyba coś w tym jest.

[kopaczmopa]

troche czuje sie obrazony tym ze ktos mi teraz sugeruje ze nie slysze czegos co slysze. Kable zasilajace wprowadzaja zmiany w brzmieniu i tyle. Nie wydalbym na kable kilku tysiecy ale jesli mozna miec za 200 pln ww stratusa to warto sprobowac. Majac kable sllabej klasy ograniczasz system. I nie chodzi o kase chodzi o dopasowanie do systemu. Cena w ogole nie gra roli. Kiedys wolalem chordy odyssey od epic twin mimo ze te ostatnie 2 razy drozsze, ic harmonix 230 od 101 improved . Chodzi tylko o kwestie wpasowania w system nic wiecej. Podobnie jak w nasze gusta i oczekiwania vide: tempo 6 > tempo 25.

[grzegorzlepek]

troche czuje sie obrazony tym ze ktos mi teraz sugeruje ze nie slysze czegos co slysze. Kable zasilajace wprowadzaja zmiany w brzmieniu i tyle. Nie wydalbym na kable kilku tysiecy ale jesli mozna miec za 200 pln ww stratusa to warto sprobowac. Majac kable sllabej klasy ograniczasz system. I nie chodzi o kase chodzi o dopasowanie do systemu. Cena w ogole nie gra roli. Kiedys wolalem chordy odyssey od epic twin mimo ze te ostatnie 2 razy drozsze, ic harmonix 230 od 101 improved . Chodzi tylko o kwestie wpasowania w system nic wiecej. Podobnie jak w nasze gusta i oczekiwania vide: tempo 6 > tempo 25.

 

Zgadzam się w stu procentach. Jeśli chodzi o mnie nie ma już powrotu do standardowych zasilających, koniec kropka.

pozdrawiam

[darius4you]

Zgadzam się w stu procentach. Jeśli chodzi o mnie nie ma już powrotu do standardowych zasilających, koniec kropka.

pozdrawiam

 

jeżeli ktoś słyszy to czego ktoś inny nie do do końca doświadcza... to ma i cieszy się swoim szczęsciem.. ponoć moja żona jak jechała do pracy widziała jednorożca:)) i co mam ją za to krytykować:) ...a niech się tym cieszy skoro czuje się wyróżniona taką rzadkość zobaczyć:)) ...tak troche żartem... ja głośnikowe słyszę...śmieje się z ludzi którzy słyszą RCA XLR ....a zasilających nie wspomnę...może mam taki juz przytępiony słuch że nie potrafię usłyszeć tego co koledzy z forum...

podobnie jak Mario lubię uderzyć z gubej rury a z glośnikowy zostawiam na końcu...wychodzę z założenia że życie jest za krótkie by tak się dopieszczać czymś co dla mnie jest na granicy percepcji...lepiej bawić się używanymi błyskotkami typu głosniki wzmacniacz cd i przy okazji co najwazniejsze zdobyc batrdzo cenną wiedzę merytoryczną na temat innej szkoły grania...przynajmniej potem nikt mi ciemnoty nie wciśnie że widział w lesie jednorożca:))

[kopaczmopa]

no wlasnie nie jest na granicy percepcji jakby bylo to i 200pln bym nie dal.

 

kiedys pisal o tym Stryjecki moze gdzies znajde ze niby glupio wydac tyle na kable ze tempo 6 sa u niego najtanszym elementem toru ale tylko w takiej konfiguracji osiaga optimum z systemu.

[konradwo]

Konradowo możecie pisać elaboraty, że nie warto, dla mnie zasilanie to podstawa. Przecież to nic nie kosztuje wystarczy sprawdzić samemu :-)

 

 

Ja nikogo przekonywać zamiaru nie mam.

Napisałem już wystarczająco co i ile razy i za ile i jak długo i w jakich systemach/kombinacjach słyszałem i że to było dla mnie nie warte dołożenia nawet grosza do żadnego z tych kabli czy ich kombinacji, mimo wielu chęci i prób i ogólnie pozytywnego nastawienia.

Żadnej korzyści z tego w dźwięku nie było dla mnie więc olałem te kabelki i wolałem kupić coś innego.

I tyle :)

A każdy robi po swojemu.

[fido920]

O jak fajnie, że jesteście przy kabelkach...:) Bo właśnie szukam czegoś do połączenia AP Yara z Rega Brio-R. W tej chwili mam takie coś:

http://www.avstore.pl/kabel-przewod-glosnikowy-hq-ofc-prolink-cav-1001-2-x-1-5.html

i powiem szczerze, że niestety ale nie jest to to czego słuchałem u poprzedniego właściciela w/w kolumn...Dźwięk jest kłujący i ostry. Mam w tej chwili co prawda jeszcze kijowe źródło, ale nad tym będę pracował... W jakie firmy wchodzić? Kolumny mają bi-wiring, a długość jakiej potrzebuję to 2,5 m. W związku z tym szukać 1,5 mm czy 2,5? Powiedziałbym że mogłoby być więcej miękkiego i niżej schodzącego basu, ale oczywiście może to być sprawa kiepskiego źródła...

[Balum Balum]

O jak fajnie, że jesteście przy kabelkach...:) Bo właśnie szukam czegoś do połączenia AP Yara z Rega Brio-R.

(...)

Powiedziałbym że mogłoby być więcej miękkiego i niżej schodzącego basu, ale oczywiście może to być sprawa kiepskiego źródła...

 

Jeżeli źródło faktycznie jest kiepskie, to zmień najpierw je.

Nie wiem również jak u Ciebie z akustyką, ale to też bardzo ważny element w który warto zainwestować.

 

Jeżeli ogarniesz te tematy, dopiero wtedy popróbuj z kablami. Być może usłyszysz ich wpływ... ;)

Yary fajnie grają z Van Ten Hul Tke Wind Mk2. To uczciwe wycenione, solidne kable które sprawdzą się w wielu konfiguracjach.

[fido920]

Jeżeli źródło faktycznie jest kiepskie, to zmień najpierw je.

Niestety idzie komunia dziecka, a dopiero co wydałem kasę na kolumny i super audiofilskie podstawki u cmentarnego kamieniarza...:),a za to mi się już dostało...:) Źródło to DVD pioneera na zmianę z niby DAC Fioo :( W tajemnicy spróbuje nabyć CD Denona 755-nie wiem czy dobry wybór... Jak będzie kasa będzie DAC /odtwarzacz strumieniowy...ale to odległy temat, na razie zadowole się samym cd...Tak więc co do kabli, te prolinki które mam wydaje mi się, że zaostrzają dźwięk, do tego nie są konfekcjonowane, a to też wygoda...Co do akustyki, w tej chwili kolumny stoją od siebie 2,10-2,20m od bocznych ścian 50 cm z tym, że blisko wejścia do pokoju i linia głośników jest w jednej linii z framugą, więc za linią głośników jest 1 metr wejścia do pokoju...Od tylnej ściany 45 cm (mierzone do plecków kolumny)...Musi starczyć ponieważ dalsze odsuwanie od tylnej ściany spowoduje, że kolumny( w zasadzie jedna kolumna) będa w wejściu do pokoju Edytowane 1 Kwietnia 2017 przez fido920

[grzegorzlepek]

Ja nikogo przekonywać zamiaru nie mam.

Napisałem już wystarczająco co i ile razy i za ile i jak długo i w jakich systemach/kombinacjach słyszałem i że to było dla mnie nie warte dołożenia nawet grosza do żadnego z tych kabli czy ich kombinacji, mimo wielu chęci i prób i ogólnie pozytywnego nastawienia.

Żadnej korzyści z tego w dźwięku nie było dla mnie więc olałem te kabelki i wolałem kupić coś innego.

I tyle :)

A każdy robi po swojemu.

 

Witam !

Nie chcę się z nikim sprzeczać. Tu nie chodzi o nastawienie. Nie wierzę w to co piszesz, dlaczego bo ponoć mając takie doświadczenie i zmieniając klocki piszesz, że słyszysz pomiędzy nimi różnicę. Tak samo tą różnicę słychać po zmianie zasilania a korzyści są ogromne więc, albo coś ściemniasz, albo obejrzałeś Reduktora Szumu w odcinku Audioovodoo. Jeśli nie to nie wiem czemu i po co to piszesz.

 

 

 

darius4you

 

uderzyć z grubej rury to można, pewnie zamieniając głośniki za 12.000 na głośniki za 50.000. Tylko na taką grubą rurę nie wszystkich stać . Ale zasilanie chociaż te podstawowe nie jest drogie i tyle nie kosztuje, więc po co je zmieniać bo dużo wnosi, zmienia dźwięk w każdym aspekcie, praktycznie wszystkie płyty grają dobrze, nie potrafię zrozumieć tego sceptycznego podejścia :-}

Nigdy nie śmieję się z ludzi podłącz srebrnego IC Argentum SCG 6/4 i nie ma takiej opcji żebyś nie zmienił zdania uwierz mi na słowo.

 

W formie żartu oczywiście jakbym miał problemy ze słuchem to bym raczej na forum nie pisał albo się do tego nie przyznawał.

pozdrawiam.

[Mario_77]

W związku z tym szukać 1,5 mm czy 2,5?

Zdecydowanie 2,5 mm kw.

W jakie firmy wchodzić?

Podobno Van Den Hul robi to czego oczekujesz, zwłaszcza ten oparty na węglu. Tak przynajmniej piszą w recenzjach! :)

Edytowane 1 Kwietnia 2017 przez Mario_77

[fido920]

Yary fajnie grają z Van Ten Hul Tke Wind Mk2

Nie na moją kieszeń, a juz na pewno nie nowe...

 

może te:

http://allegro.pl/van-den-hul-cs-122-hybrid-gdansk-i6761609089.html

http://allegro.pl/van-den-hul-magnum-hybrid-2-x-2-4-m-mega-bass-i6764754434.html

???

Edytowane 1 Kwietnia 2017 przez fido920

[Mario_77]

uderzyć z grubej rury to można, pewnie zamieniając głośniki za 12.000 na głośniki za 50.000.

Nie prawda. Sygnatury brzmienia kolumn tam bardzo się różnią, że nikt o zdrowym słuchu nie pomyli Dali Ikon 6 z AP Tempo 6, czy chociażby Vandersteenami 1Ci. I zrobi to z zamkniętymi oczami. A przy kablach to się nie udaje, nie słyszałem, aby ktoś tego dokonał.

[Balum Balum]

Niestety idzie komunia dziecka, a dopiero co wydałem kasę na kolumny (...)

 

Wiesz kable to nie jest antidotum na całe dźwiękowe zło. ;)

Gdybym miał Ci coś doradzić to daj sobie na wstrzymanie i spróbuj dozbierać na jakieś źródło.

Możesz przecież coś wypożyczyć i posłuchać u siebie. To Ci da jakiś punkt odniesienia.

Szczerze doradzam Ci wcześniejsze wypożyczenie kabli, bo może okazać się, ze w obecnej konfiguracji będziesz rozczarowany.

Jeżeli z jakiś powodów będziesz się upierał przy kablach a chcesz wydać mniej, to pamiętam również, że dobre połączenie z Yarami tworzyły Audioquest Type 6.

[fido920]

Póki co wielkie dzięki, będę się rozglądał za w/w używanymi propozycjami i pozwolę sobie zadać w przyszłości parę pytań :)...Dzięki za odpowiedzi...

[kopaczmopa]

roznice miedzy stratusem a zwyklymi slysze 10/10, wpiete w cd, we wzmacniacz nie slysze specjalnie roznicy. Roznica jakby gralo inne cd, choc oczywiscie nie jest to az taka roznica jak granie roznych kolumn, charakter pozostaje.

[sir.jax]

Nie na moją kieszeń, a juz na pewno nie nowe...

To może na razie Melodika Purple Rain od tego kabelka napewno nic cię nie zakłuje i więcej w kieszeni zostanie :)

[konradwo]

Witam !

Nie chcę się z nikim sprzeczać. Tu nie chodzi o nastawienie. Nie wierzę w to co piszesz, dlaczego bo ponoć mając takie doświadczenie i zmieniając klocki piszesz, że słyszysz pomiędzy nimi różnicę. Tak samo tą różnicę słychać po zmianie zasilania a korzyści są ogromne więc, albo coś ściemniasz, albo obejrzałeś Reduktora Szumu w odcinku Audioovodoo. Jeśli nie to nie wiem czemu i po co to piszesz.

 

 

Każdy ma swoje doświadczenia i swoje odczucia.

Ja znowu nie wierzę w to co Ty piszesz, tematu ślepych testów już nie rozwijam ale to jedyny sposób aby pokazać wielu zagorzałym zwolennikom, że tylko im się wydaje jakie to kolosalne zmiany zachodzą po wymianie kabelka.

Nie wiem też co to rzeczony reduktor szumu i nie oglądam takich rzeczy.

Dla mnie zmiany, jeśli w ogóle są, to tak nieduże (i wcale nie jest to poprawa tylko co najwyżej ciut inaczej, jeśli w ogóle), że nie opłaca mi się cokolwiek w tym sensie już kupować.

A zwykłe sieciówki, takie komputerowe mają dla mnie ten plus, że z reguły są cienkie, małe, elastyczne, mało widoczne, łatwo się je chowa i u mnie to wygrywa.

Piszę zupełnie serio, bez żadnej przekory.

Edytowane 2 Kwietnia 2017 przez konradwo

[Balum Balum]

roznice miedzy stratusem a zwyklymi slysze 10/10, wpiete w cd, we wzmacniacz nie slysze specjalnie roznicy. Roznica jakby gralo inne cd

 

U mnie jest dokładnie to samo z WireWord Aurora 7. Wpięte w źródło robi dużą różnice. Nie sposób pomylić z innym kablem. Co prawda zmiany idą w niepożądanym przeze mnie kierunku, bo bardzo uspokaja wysokie i "zmniejsza" scenę. Nie ma tego efektu kiedy jest podpięty do wzmacniacza, czy listwy i tam bardzo dobrze się sprawdza...

[kopaczmopa]

kiedys mialem neel 7es gold na rotelu, sluchalem z kuzynem i wyczulismy lepsza zwartosc basu ale pomijalna dla nas bo rotel kosztowal ok 1.5 tys zas neel prawie polowe tego. Pozniej mialem Furutech 314, zupelnie sie nie zgrywal u mnie z vincentem.To samo z zasilaczem psxr do cyrusa, wolalem golego cyrusa. Tak wiec sorry ale jak tylko moge unikam wydatkow. Przy AP zasilajaxe wg mnie to pozycja obowiazkowa. Z tym ze ksztaltowanie brzmienia jest czesto kwestia gustu.

[Denat]

Witam Wszystkich serdecznie.

Jako iż własnie stałem się szczęśliwym posiadaczem AP Spark 3, chciałbym się wpisać do klubu ;)

Bo zakup AP to prawdziwa "piramida Kawalerowicza"... Obnażają wszystkie braki i niedostatki. Zarówno sprzętowe jak i w jakości nagrań.

A grają cudnie, nawet z tym co mam.

Tak wiec teraz pora na zmiany "sprzętowe".

W chwili obecnej graja z PM17 i CD17 Marantza, Pro Ject'a, i oczywiście z kompa przez DAC Nostromo 4. Kable głośnikowe VH CS 122.

Na pierwszy ogień pójdzie do wymiany wzmacniacz. Bo to najsłabsze ogniwo, a wymiana wniesie najwięcej.

I tu zaczynają się schody.

Mam kilka typów, ale może ktoś zasugeruje coś innego, albo pomoże mi w zawężeniu wyboru.

Nie ukrywam że z odsłuchem możne być problem, bo celuję w sprzęt używany.

Moje typy to;

Vincent 226 MKII, 237 lub 238. Ewentualnie końcówka SP-331 i jakiś fajny przedwzmacniacz.

Audio Analogue Maestro Settana

Hegel 100 lub 200.

i moje marzenie które słyszałem na pierwszym AS. Phatos One. Grał wtedy z SF, ale grał przepieknie. ;)

Zależy mi na przestrzeni, detalach i przede wszystkim muzykalności. Fajnie jak słychać "smaczki" i człowiek poznaje "płyty" na nowo...

A słucham wszystkiego. No prawie ;) Od Dead Can Dance, Jazz, po Radiohead, i mocny rock.

Pozdrawiam Świątecznie..

Edytowane 15 Kwietnia 2017 przez Denat