Skocz do zawartości
IGNORED

Polskie Drogi. Dlaczego tak chętnie Polacy zabijają się na drogach?


Amator 2b
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

PS. Być może również dlatego policjant wychowawczo użył słowa "muszą".

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez misiomor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jakiś bełkot co oni wypisuję. Potem wszyscy to czytają, bo oczywiście nikt sięgnie do samej ustawy i mamy problem na drodze.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale już rozumiesz? 

6 minut temu, misiomor napisał:

Zmieniającego pas wcześniej (w warunkach zatoru) można nazwać "peniaczem" - boi się że na końcu pasa go nie wpuszczą, więc korzysta z pierwszej napotkanej luki ew. wciska się od razu jak tylko widzi że jest na kończącym się pasie żeby mieć nieprzyjemną czynność jak najszybciej za sobą.

To ma bardzo antyspołeczne konsekwencje - bo jeżeli mamy iluś "peniaczy", dochodzi do sytuacji, że kończący się pas jedzie o wiele szybciej niż "docelowy". Jadący od dłuższego czasu "docelowym" wściekają się widząc jak stosujący zasadę suwaka śmigają obok nich i zyskują kilkadziesiąt pozycji. W końcu któremuś puszczają nerwy i zaczyna "szeryfować".

Takie sytuacje będą stopniowo zanikać, miejmy nadzieję.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
13 godzin temu, misiomor napisał:

Więc wszyscy jak na komendę zwalniali żeby się dobrze przyjrzeć, a może nawet fotki zrobić.

Zrobienie foci jest najważniejsze.

24 minuty temu, billy idol napisał:

kiedys usłyszałem od znajomego , że on nigdy nie kreci wiecej nie 3 tysiące, zeby sie silnik nie rozleciał 

Czym on jeździ na boga??? U mnie na tempomacie biegi zmieniają się, jak obroty dochodzą do 2 tysięcy, a i tak mam spory zryw.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmiana pasa wcześniej, korzystając z niewielkiej luki między samochodami, kończy się zwykle trąbieniem i mruganiem światłami samochodu przed który wjechaliśmy, "bo on ma przecież pierwszeństwo". Obejrzyjcie sobie filmiki na YT, jest tego mnóstwo.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez fozzie

„... nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!”

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze małe uzupełnienie - widuje się sytuacje że "szeryfować" zaczyna "peniacz" który się wcisnął i teraz chce zdyscyplinować tych, którzy byli za nim na pasie kończącym się, żeby kolejkowy porządek był zachowany.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
43 minuty temu, Meloman napisał:

Czym on jeździ na boga???

czymkolwiek by nie jeżdził nie wykorzystuje rezerw mocy w swoim aucie

które sa wrecz konieczne przy wyprzedzaniu, czy tez wyrównania predkosci przy właczaniu sie do ruchu

zreszta widzac inne samochody , to nie on jeden tak robi

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

” jak sobie wygracie wybory to będziecie mogli przegłosować sobie co chcecie, a teraz my mamy większość, cisza……”

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, billy idol napisał:

czymkolwiek by nie jeżdził nie wykorzystuje rezerw mocy w swoim aucie

Przy wyprzedzaniu bardziej przydaje się duży moment dostępny od niskich obrotów niż moc. Dlatego pewnie przyszłość należy do samochodów elektrycznych. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Lech36

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
34 minuty temu, fozzie napisał:

Zmiana pasa wcześniej, korzystając z niewielkiej luki między samochodami, kończy się zwykle trąbieniem i mruganiem światłami samochodu przed który wjechaliśmy, "bo on ma przecież pierwszeństwo". Obejrzyjcie sobie filmiki na YT, jest tego mnóstwo.

Jeśli musiał przyhamować, żeby Cię wpuścić, to się potem nie dziw, że trąbi albo mruga.

Zasada "suwaka" obowiązuje tylko przy końcu pasa, gdy pas sąsiedni  jest zakorkowany. W każdej innej sytuacji można zmienić pas, jeśli nikomu nie zajeżdżasz drogi. Nie zajedziesz, nie będzie Ci mrugał ani trąbił. Nie możesz gdzieś wjechać, to nie wjeżdżasz, czekasz aż będzie miejsce, nawet pół godziny.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, Lech36 napisał:

Przy wyprzedzaniu bardziej przydaje się duży moment dostępny od niskich obrotów niż moc

moment tak, ale jakie ma znaczenie od jakich obrotów ? o ile nie sa to obroty rzędu 5800 przy odcięciu 6 000

benzyniaki ciągną od 3300 - 3500

nasrępny z fobią wysokich obrotów ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

” jak sobie wygracie wybory to będziecie mogli przegłosować sobie co chcecie, a teraz my mamy większość, cisza……”

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, billy idol napisał:

benzyniaki ciągną od 3300 - 3500

Dlatego stosuje się w nich doładowanie i obroty szczytowego momentu spadają do ca. 2 tyś albo nawet niżej. Co ciekawe można ten wysoki moment utrzymać nawet do 5-6 tyś obrotów.  

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Lech36 napisał:

Dlatego stosuje się w nich doładowanie i obroty szczytowego momentu spadają do ca. 2 tyś albo nawet niżej

Lechu , bez urazy, ale na przyśpieszenie nie wpływaja obroty silnika

tylko Nm , masa auta i aktualna prędkosc - wiec nei ma znaczenia od jakich obrotów przyśpieszasz - o ile masz jeszcze do dyspozycji 3 000 do odcięcia

nie badz obrotofobem

od 2 tys z turbina to disle chodza

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez billy idol

” jak sobie wygracie wybory to będziecie mogli przegłosować sobie co chcecie, a teraz my mamy większość, cisza……”

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Teraz, billy idol napisał:

Lechu , bez urazy, ale na przyśpieszenie nie wpływaja obroty silnika

Skąd tobie przyszły do głowy obroty, pisałem o momencie obrotowym a ten we współczesnych silnikach (doładowanych) niekoniecznie jest zależny tylko od obrotów. Na przyspieszenie wpływ ma głównie moment obrotowy najlepiej mierzony na kołach napędowych samochodu, moc ma wpływ na możliwości uzyskania wysokiej prędkości maksymalnej, ale to zależy też od przełożeń skrzyni biegów samochodu, więc temat jest bardziej złożony.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
37 minutes ago, Lech36 said:

Przy wyprzedzaniu bardziej przydaje się duży moment dostępny od niskich obrotów niż moc. Dlatego pewnie przyszłość należy do samochodów elektrycznych. 

Moment jest równoważny mocy przy danych obrotach.

To jest znany problem z silnikami benzynowymi - żeby zapłon (iskrowy) był możliwy, mieszanka musi być bliska stechiometrycznej. Jeżeli nie potrzebujemy max. mocy / przyspieszenia przy danych obrotach (wyznaczanych przez prędkość i przełożenie) trzeba zdusić silnik przepustnicą, generując podciśnienie na dolocie (tłoki wkładają dodatkową pracę w ssanie) oraz tzw. opór indukowany - przepływ powietrza przez ciasno przymkniętą przepustnicę wiąże się z stratami na turbulencje i podgrzewanie tegoż powietrza, co dodatkowo zmniejsza sprawność silnika na zasadzie odwrotnej do intercooler'a.

W rezultacie rezerwa przyspieszenia pod butem (niski bieg, wysokie obroty, żeby "poszedł" po ew. depnięciu) kosztuje w zużyciu paliwa. Najmniejsze jest wtedy, kiedy jedziemy z przepustnicą w pełni otwartą, na najwyższym biegu / jak najniższych obrotach, tak żeby moc max. przy obrotach zrównywała się z oporami ruchu, a więc brak przyspieszenia mimo że ciśniemy. Dlatego właśnie w klasycznych benzyniakach stosowano tak "długie" przełożenia, często już IV bieg był nadbiegiem, o V nie wspominając.

To skutkuje opisanymi wyżej negatywnymi zjawiskami - "kapelusznik" nie potrafi zredukować i w rezultacie wykorzystuje mały ułamek przyspieszenia swojego samochodu. Najgorsze że wielu przenosi tę mentalność na turbodiesle aż do wpadnięcia w turbodziurę, czy na benzyniaki z wtryskiem bezpośrednim - gdzie wymagania na stechiometryczność są mocno poluzowane, bo można dać wtrysk na świecę i pracować na ubogiej mieszance prawie jak diesel.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez misiomor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Teraz, Lech36 napisał:

Skąd tobie przyszły do głowy obroty

stąd

35 minut temu, Lech36 napisał:

duży moment dostępny od niskich obrotów niż moc.

 

13 minut temu, Lech36 napisał:

obroty szczytowego momentu spadają do ca. 2 tyś

 

2 minuty temu, misiomor napisał:

To skutkuje opisanymi wyżej negatywnymi zjawiskami - "kapelusznik" nie potrafi zredukować

może i by potrafił , ale sie boi

bo wszedzie czyta że niski obroty są dobre

jak skrócić znacząco rzywotnosć silnika ?

bedziecie zdziwieni - co poniektórzy

przyśpieszać pod góre na najwyższym biegu , od pułapu 1200 obr

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

” jak sobie wygracie wybory to będziecie mogli przegłosować sobie co chcecie, a teraz my mamy większość, cisza……”

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, billy idol napisał:

od 2 tys z turbina to disle chodza

Benzyniaki z turbiną też to potrafią (od 2 tyś) i potrafią ten maksymalny moment obrotowy utrzymać do 5 a nawet 6 tyś obrotów. Diesle kończą się na ca. 4-4,5 tyś obrotów potem trzeba zmienić bieg. Doładowany diesel nie ma szans w przyspieszeniu z doładowaną benzyną. Jest tylko jedna przewaga diesla, to paliwo ze względu na większą energetyczność od benzyny pozwoli na znacznie większy przebieg na jednej jednostce objętości. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
1 minute ago, Lech36 said:

Doładowany diesel nie ma szans w przyspieszeniu z doładowaną benzyną. Jest tylko jedna przewaga diesla, to paliwo ze względu na większą energetyczność od benzyny pozwoli na znacznie większy przebieg na jednej jednostce objętości. 

Nieprawda, diesel ma nad turbobenzyną jedną kolosalną przewagę w postaci braku ograniczeń od spalania stukowego. To stąd biorą się te kolosalne zwyżki momentu przy niskich obrotach w dieslu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Meloman napisał:

Najgorszy więc nie jest sam przepis, ale jego idiotyczne interpretowanie:

A także teorie tworzone tu w oderwaniu od przepisów. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Głowa jest dla mnie najważniejsza, bo nią jem."

Muzyki słucham na kinie domowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
22 minuty temu, misiomor napisał:

W rezultacie rezerwa przyspieszenia pod butem (niski bieg, wysokie obroty, żeby "poszedł" po ew. depnięciu) kosztuje w zużyciu paliwa.

Zgadza się, mniej energetyczne paliwo (benzyna) będzie zużywane w większej ilości do osiągnięcia podobnego dla diesla celu, ale za to parametry krańcowe silnika benzynowego są wyższe od silnika diesla, pewnie ze względu na temperaturę spalania. W formule I jak na razie nie rozważają jazdy na silnikach diesla. W rajdach próby były, ale się chyba nie upowszechniły.   

13 minut temu, misiomor napisał:

Nieprawda, diesel ma nad turbobenzyną jedną kolosalną przewagę w postaci braku ograniczeń od spalania stukowego. To stąd biorą się te kolosalne zwyżki momentu przy niskich obrotach w dieslu.

To już tylko krok do opracowania przez polskich naukowców silnika diesla dla formuły I, który zniszczy dotychczasowe opracowania benzynowe. Regulaminy oczywiście można zmienić. Również otwarta będzie droga do opracowania nowych silników tłokowych dla lotnictwa. Panowie do dzieła! ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Lech36

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, Lech36 napisał:

To już tylko krok do opracowania przez polskich naukowców silnika diesla dla formuły I

masz w ogóle choćby szczątkow pojęcie o przepisach F1 ? Wątpie, bo chyba byś  nie napisał tego

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

” jak sobie wygracie wybory to będziecie mogli przegłosować sobie co chcecie, a teraz my mamy większość, cisza……”

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
30 minutes ago, Lech36 said:

Zgadza się, mniej energetyczne paliwo (benzyna) będzie zużywane w większej ilości do osiągnięcia podobnego dla diesla celu, ale za to parametry krańcowe silnika benzynowego są wyższe od silnika diesla, pewnie ze względu na temperaturę spalania. W formule I jak na razie nie rozważają jazdy na silnikach diesla. W rajdach próby były, ale się chyba nie upowszechniły.  

Energetyczność paliwa nie ma tu nic do rzeczy, bo tego (minimalnie) mniej energetycznego można więcej wtrysnąć. Są zresztą wyścigowe maszyny oparte np. o metanol czy etanol jako paliwo (Indy Car) a alkohole, jako częściowo utlenione (zawierają już tlen na dzień dobry) są mniej energetyczne niż węglowodory. Za to mają lepsze własności przeciwstukowe.

Diesel ma inne wady - głównie ciężar wymagany żeby wytrzymać pracę na dużych ciśnieniach oraz kopcenie od niecałkowitego spalania węglowodorów długołańcuchowych. Zwłaszcza ten ciężar jest problemem w samochodach wyścigowych, gdzie silnik to znaczna część całej fury. W osobówkach to już nieco mniej znaczy.

Proponuję eksperyment - w ramach danego modelu samochodu osobowego bierzemy turbodiesla o jakiejś mocy i benzyniaka najbardziej zbliżonego mocą, ale mocniejszego lub równego. I diesel najczęściej będzie miał lepsze przyspieszenia mimo niższej mocy max. oraz większej masy.

Dzieje się tak dlatego, że turbodiesel ma właściwie stałą moc na poszczególnych biegach w pełnym zakresie obrotów na tym biegu w trakcie przyspieszania. Na dole korzysta na braku spalania stukowego, a potem dawki paliwa muszą się zmniejszać ze wzrostem obrotów żeby mieć nadmiar tlenu i nie kopcić z racji krótszego czasu spalania, więc jest więcej cykli, ale mniej energii w każdym, więc moc jest stała.

Za to turbobenzyniak nie może zwiększyć ciśnienia przy niskich obrotach, bo zaczną się stuki, więc moc maleje po wrzuceniu wyższego biegu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez misiomor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
35 minut temu, billy idol napisał:

masz w ogóle choćby szczątkow pojęcie o przepisach F1 ?

Przepisy można zmieniać jak pojawią się nowe rewolucyjne rozwiązania. Na pewno zostaną docenione w branży.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
22 minuty temu, misiomor napisał:

Proponuję eksperyment - w ramach danego modelu samochodu osobowego bierzemy turbodiesla o jakiejś mocy i benzyniaka najbardziej zbliżonego mocą, ale mocniejszego lub równego. I diesel najczęściej będzie miał lepsze przyspieszenia mimo niższej mocy max. oraz większej masy.

Oba wolnossące czy oba z turbo, bo to istotne?

Teraz, misiomor napisał:

LeMans został wygrany dieslem ileś razy.

I co dalej, jest jakiś postęp?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
7 minutes ago, Lech36 said:

Oba wolnossące czy oba z turbo, bo to istotne?

Diesel bez turbo nie ma sensu, więc napisałem "turbodiesla". Wolnossący nie umie dmuchnąć więcej powietrza przy niskich/średnich obrotach, więc nie podwyższy sobie tam mocy.

Benzyna może sobie być jaka chcesz, byle była mniej więcej w tej samej klasie mocowej co diesel.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Teraz, misiomor napisał:

Benzyna może sobie być jaka chcesz, byle była mniej więcej w tej samej klasie mocowej co diesel.

Do turbo diesla można tylko porównywać turbo benzynę bo inaczej nie będzie tej samej klasy w porównaniach to chyba oczywiste.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problemy ze spalaniem stukowym w znacznym stopniu ograniczają wszelkie korzyści z turba w benzynie. Dlatego to nie ma większego znaczenia dla porównania o którym piszę.

Poza tym większość kierowców wychowała się na wolnossących benzyniakach z przepustnicą i wtryskiem pośrednim / gaźnikiem. I stąd dominujący styl jazdy z akcelerofobią. Tylko w tym kontekście o tym wspomniałem.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, misiomor napisał:

Benzyna może sobie być jaka chcesz, byle była mniej więcej w tej samej klasie mocowej co diesel.

A dlaczego klasa mocowa? W formule I można było kiedyś jeździć z silnikami turbo lub wolnossącym. Wtedy przepisy ograniczały pojemność takiego silnika turbo do 1,5 litra a silnika wolnossącego do 3 litrów. W pewnym momencie zakazano używania turbo bo te 1,5 litrowe silniki były trudne do pokonania dla wolnossących 3 litrówek a ich parametry ciągle podnoszono. Parametry diesla to tylko turbo, bez turbo to jest to niewiele warty "wóz drabiniasty" ;-).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klasa mocowa, bo w samochodach "cywilnych" awaryjność mocno rośnie w topowych benzynowych wersjach, podobnie jak koszty eksploatacyjne. Jak się umieszcza "petardę" w małej objętości, to pojawiają się problemy z chłodzeniem, przeniesieniem napędu itd. A cały czas rozmawiamy o braku przyspieszenia w warunkach włączania się do ruchu, nie o wyścigach czy rajdach. Jak ktoś już jeździ mocną benzyną, to raczej nie będzie odwalał tych wszystkich numerów, które tu krytykujemy za generowanie korków.

Mnie to też zdziwiło, że turbodiesle potrafią przyspieszać 0 - 100 lepiej niż katalogowo mocniejsze od nich benzyniaki. A najbardziej dominują w rzeczach typu 60 - 100 (IV) czy 80 - 120 (V) - bo diesel mniej korzysta na nadbiegu.

Faktycznie volkswagenowskie TSI trochę się wyłamują z tego trendu, ale obawiam się że dzieje się to kosztem dużego zużycia paliwa i być może katalizatora przy takiej jeździe, jednym ze sposobów zapobiegania spalaniu stukowemu jest wzbogacenie mieszanki i opóźnienie zapłonu. Powodem może być tu zresztą "komputerowe" ograniczenie mocy max. do celów podatkowych. Silnik mógłby osiągnąć więcej przy 5500rpm, ale ograniczamy mu moc do wartości jak przy 4000, zbliżając jego charakterystykę do diesla. Tak więc nie jest tu w istocie spełniony warunek zbliżonej mocy.

 

8 minutes ago, Meloman said:

A nie konie mechaniczne i moment obrotowy decydują o przyspieszeniu auta?

Przebieg mocy w funkcji obrotów też decyduje. Powiedzmy że w benzyniaku wykorzystujemy na danym biegu zakres 4000 - 6000rpm. Przy 4000 moc będzie tylko 75% wartości dla 6000. Więc moc średnia będzie niższa niż max. Za to dyzel ma szansę dla zakresu powiedzmy że 2500 - 3750 (ten sam interwał) mieć stałą moc, równą maksymalnej.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez misiomor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.