Muzyka dla przemęczonych intelektualnie

[rivage]

dzien dobry,

pozwolcie ze dodam cos od siebie:

Arve Henriksen - Cartography , mnie uspokaja ale nie pozostawia obojetnym
The Bird and the Bee - intrygujacy duecik z fajnymi tekstami
Lucius - piekno w prostocie
Morphine - Cure for pain - z tych mroczniejszych
Kate Bush - 50 words of snow (ale niestety glos juz nie ten)

ino ze ja juz starszy jestem...

[jarrro]

Dzięki za propozycje.
Dziś ukazała się genialna płyta progresywnego melodyjnego death metalowego zespołu ze Skandynawii In Mourning. W końcu coś mnie uspokaja.
I koi .


Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka

A tak swoją drogą wczoraj byłem na festiwalu w Poznaniu muzyki improwizowanej, usłyszałem wspaniałego pianistę , wcześniej mi nieznanego, Witolda Oleszaka. I to był strzał w dziesiątkę.
Po następnych koncertach zapomniałem, kim jestem i co robię, odpoczynek szybki i totalny. W niedzielę koncert Vandermarka i Trzaski, ale brak czasu sprawi, że nie pójdę.


Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka

[ciszyn11]

Wątek w sam raz dla mnie. Ostatnio szukam głównie wyciszenia. Mogę polecić

Jan Garbarek, I Took Up The Runes

Hania Rani, Esja

soundtrack do filmu Drive

[jarrro]

Dzięki, ale te płyty wymienione przez Ciebie akurat znam z młodości

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka

[soundchaser]

Zainteresuj się taką współczesną duńską grupą Bliss.
Właśnie sobie przypominam ich płyty i myślę, że pasują do tego wątku. :)

[soundchaser]

Im dłużej grają i nagrywają tym tendencja jest w kierunku ambientu.
Przy tym mają znakomicie zrealizowane technicznie płyty.
Właśnie słucham ostatnią z 2013, której wcześniej nie słyszałem, chociaż znam wszystkie poprzednie.
Znakomita muzyka w tym klimacie.

 

Ten zespół jest niszowy, a muzycznie moim zdaniem przebija trochę przereklamowany Dead Can Dance...podobne klimaty.

[szymon1977]

8 godzin temu, jarrro napisał:

...genialna płyta progresywnego melodyjnego death metalowego zespołu...

 

[Jacek70]

W dniu 1.10.2019 o 23:05, Chicago napisał:

Polecam ciszę. Wyłącz się z muzyki na miesiąc, albo chociaż na trzy tygodnie. Powrócisz do do niej i będziesz na nowo odkrywał, i spełniał jako słuchacz. Co ci przszkadza konkretnie? Oklepane formy, sound, nuty, akordy, układy harmoniczne, melodia, niemelodia... Według mnie, masz przesilenie. Odpocznij.

Przyznam, że ja również należę zblazowanych - też mi się wydaje, że wszystko jest wtórne i przerobione. Oczywiście nie do końca, bo zdarzają się przypadki, ale wiadomo jak jest. Pomyślałem - za dużo muzyki w muzyce. Odpocznij. I odpoczywam - czytam o jazzie i rozmyślam. Na dobranoc trzeci sezon 'Breaking Bad'... i lulu.

Witam, podpisuję się pod powyższym. Ewentualnie mogę dodać do listy długie jesienne spacery gdzieś na łonie przyrody... lub dobrą książkę ?

[Gość]

Zdecydowanie polecam cala dyskografie .....Free......a jesli drazni nas muzyka to niestety to wina systemu bo moze nigdy nie bylo w nim muzyki tylko dzwieki....czyli hifi 

[Chicago]

W ramach przerwy od audio i mechanicznej muzyki słuchajcie śpiewu ptaków - jak zresztą pisał Broy i jak w realu robił Charlie Parker.

Między Free, a Bad Company nie ma wielkiej różnicy - można i tych i tamtych. Ale bez przesady - to wszystko jedno i to samo - w kółko i przez cały czas.

[jarrro]

@soundchaser ,

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Dzięki za ciekawe propozycje.
Tego rockowego jeszcze nie słuchałem, Bliss słucham na Spotify i cieszy bardzo brak słodyczy, cieszy brak przesłodzonych melodii, bo one mnie zazwyczaj odpychają.


Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka

@soundchaser ,

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Dzięki za ciekawe propozycje.
Tego rockowego jeszcze nie słuchałem, Bliss słucham na Spotify i cieszy bardzo brak słodyczy, cieszy brak przesłodzonych melodii, bo one mnie zazwyczaj odpychają.


Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka

@soundchaser ,

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Dzięki za ciekawe propozycje.
Tego rockowego jeszcze nie słuchałem, Bliss słucham na Spotify i cieszy bardzo brak słodyczy, cieszy brak przesłodzonych melodii, bo one mnie zazwyczaj odpychają.


Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka

@Chicago
Problem polega na tym, że tak mnie zawalono pracą, że nie mam czasu na odpoczynek. No prawie. Gdy nie pracuję, mam wyrzuty sumienia spowodowane brakiem pracy. To czyste szaleństwo.
Dlatego szukam wytchnienia w muzyce.
Ona świetnie może relaksować.
Cisza w bloku? Słuchanie pralki sąsiadów i kaszlu zza ściany? Mało odprężająca muzyka. Spacery po lesie to co innego.
Nigdy nie używam słuchawek na zewnątrz, bo wolę słuchać muzyki świata, dookoła dźwięków życia.


Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jarrro]

Panie i Panowie
Odkryłem!
Najlepiej uspokaja i koi duszę głos Niny Simone. Ona posiada tak cudny tembre, że czasem mam ochotę usiąść i słuchać jej niemalże z nabożnym podziwem.
I kto by pomyślał, że przypadkowo została wokalistką. Nigdy nie chciała śpiewać.
Życie ją do tego zmusiło.
Marzyła, by zostać pianistką klasyczną, była bardzo utalentowana, jednak w tamtych czasach kolor skóry decydował o karierze, nie przyjęto jej na studia.
Żeby mieć za co żyć, zaczęła grać w knajpie, właściciel zmusił ją do śpiewu.
I tak się zaczęło. Boska Nina niełatwe miała życie.

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka

[Chicago]

Bessie S, Nina S, Billie H, Ella F, Sarah V, Dinach W, Shirley J, Abbey L, Betty C... no i Dee Dee B - one wszystkie mnie uspokajają i koją duszę. Bez wyjątku i bez klasyfikacji.

... i Ewa B

 

[piotkrak]

Głęboko odprężające 44 minuty z Melanie De Biasio 

 

[Tal]

W chwilach zmęczenia i przesilenia rzeczywiście warto odpocząć w ciszy podczas której najlepiej odpoczniemy. Wyjście na spacer do parku, czy lasu może jeszcze bardziej pomóc się zrelaksować i złapać oddech.

Jeśli powyższe formy nie są zadowalające to ja polecam muzyczny relaks przede wszystkim przy albumie The Son Sławka Jaskułke. Jak dla mnie fenomenalnie brzmiąca muzyka o której szerzej 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )  

 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Mariusz Marciniak]

Witam. Ja też dodam coś od siebie. Nie są to co prawda całe dyskografie ale wybrane kawałki które działają kojąco na mnie. Może komuś podejdzie. Szczególnie polecam zapoznać się z twórczością Pani z ostatniej pozycji a kawałek obejrzeć z podkładem z jej koncertu 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Fifi Rong - I Need The World To End,

Yello - Kiss The Cloud (feat Fifi Rong),

Enya - The Humming...

Greg Lake - C'est La Vie

The Korgis - Everybody's Got To Learn Sometime,

Daft Punk - Solar Sailer,

Eivor Palsdottir - Trollabudin,

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[barmanekm]

W dniu 3.10.2019 o 13:30, Chicago napisał:

Bardzo dobre. Wkręca jak diabli - zaczynam trzeci sezon.

Mało seriali oglądam, ale ten to chyba mój nr 1. No i jest w gronie tych wyjątkowych produkcji, w których kolejne sezony są raczej lepsze niż gorsze od wcześniejszych.

A tak aby nie być całkiem off-top, to na odpoczynek polecam np. elektronikę w stylu Tangerine Dream - Phaedra, lub z innej strony i popowo, Basia - Time and Tide, Eva Cassidy. Może być też sporo kapel z lat 60-tych i 70-tych (Beach Boys, The Mamas and the Papas). A może jakaś klasyka, szczególnie kameralistyka?

[Tal]

...wklejam tutaj.. może ktoś się odpręży...

 

[xetras]

Powinienem zrobić to odkrycie już wcześniej, dobrze że w ogóle to się zdarzyło.

Fenomen:

To zwłaszcza wpasowało się w mój gust:

 

 

Polecam pana Letskey.

Edytowane 10 Kwietnia 2023 przez xetras
Poprawka

[xetras]

Wyk.: Olga Rusina

"Modlitwa dziewicy" Tekla Bądarzewska Baranowska

 

 

[jarrro]

Myślałem, że temat umarł śmiercią naturalną. To jest bardzo trudna kwestia, by znaleźć coś, co nas odpręży, bo każdemu coś innego się podoba.
Ja na przykład nie wiem, czego słuchać, wchodzę do biblioteki muzycznej i szukam w ciemno, obserwując reakcje swego mózgu. Czas jest potrzebny. Przez ponad rok pozytywnie na mnie wpływała i wpływa ta piosenka, a jest takich nagrań BARDZO mało

[xetras]

Ja tu trafiłem z wyszukiwarki. Przypomniałem sobie że wrzucałem coś w duo lub trio z udziałem Hani Rani i ten temat zjawił się.

Z biblioteki i historii u mnie na YT (oraz zintegrowanych sugestii google) to chyba było to:

Przeróbka? (Zwykle fortepian mnie drażni a nie uspokaja i jakoś go unikam). Szukam dalej, bo to nie ten temat, nie te frazy.

 

Znalezione.

'Con Moto’ is the first single of Hania Rani & Dobrawa Czocher’s album ‘Inner Symphonies’. 

 

 

[Kondzio13]

Polecam płyty Davida Sylviana, głos i muzyka która daje ukojenie. 

Na początek mogą być albumy Gone to Earth, Dead Bees on a Cake.

[mdavis]

W dniu 4.10.2019 o 14:07, rivage napisał:

Morphine - Cure for pain - z tych mroczniejszych

Wszystkie płyty Morphine są muzycznie przepiękne 👍👌

[przemak]

Godzinę temu, mdavis napisał:

Wszystkie płyty Morphine są muzycznie przepiękne 👍👌

Kolega jest wielkim fanem Morfiny, Danie podobała się ostatnia jego produkcja, byliśmy dogadani, że na nowej zagra solówkę chociaż jedna, ale jakoś kontakt się urwał... Szkoda. 

[mdavis]

7 godzin temu, przemak napisał:

Kolega jest wielkim fanem Morfiny

Tak 👌👍

[przemak]

W dniu 18.04.2023 o 06:07, mdavis napisał:

Tak 👌👍

Wprawdzie chodziło mi o mojego kolegę z zespołu nowego, ale tak też może być 😉 

[Ajothe]

W dniu 16.04.2023 o 10:37, Kondzio13 napisał:

Polecam płyty Davida Sylviana, głos i muzyka która daje ukojenie. 

Na początek mogą być albumy Gone to Earth, Dead Bees on a Cake.

Tak, dlaczego tak mało jest o nim w mediach? 

Facet ma świetny głos i muzykę....jakiś czas temu spotify mi go wrzuciło, a nawet rmf classic zapodaje jego muze 🙂

[iro III]

7 godzin temu, Ajothe napisał:

Tak, dlaczego tak mało jest o nim w mediach? 

Niszowy jest (choć obiektywnie fantastyczny), to i tylko w niszowych mediach. Ostatnio słyszałem go w Radiu Nowy Świat i 357.

Kiedyś za czasów Japan, wczesnych solo plyt i współpracy z Frippem, nagłaśniali go skutecznie w Trójce T. Beksiński i Piotr Kosiński.

Po ostatnich avant. improv. płytach jak np. Manafon, stał się jeszcze bardziej niszowy.

Edytowane 20 Kwietnia 2023 przez iro III

[Audiomagic Złota 70]

W dniu 4.10.2019 o 21:09, ciszyn11 napisał:

Wątek w sam raz dla mnie. Ostatnio szukam głównie wyciszenia. Mogę polecić

Jan Garbarek, I Took Up The Runes

Hania Rani, Esja

soundtrack do filmu Drive

Soundtrack z Drive leci u mnie niezależnie od poziomu zmęczenia 😄 te utwory są świetnie dobrane pod ogólny klimat filmu, słuchając ich, sceny z Drive'a same pojawiają się przed oczami...